Pin up zimą?

[lauracrow]

W stylu pin up jestem zakochana od dawna. Kocham kropki, kocham szminki, kocham rozkloszowane sukienki.... na innych. Właśnie. Chciałabym wreszcie zacząć ubierać się tak jak chce i co od lat kolekcjonuję, ale kompletnie nie mam drygu do łączenia ciuchów i dodatków. Wstaje rano, zakładam dżinsy i bluzę i idę do pracy. Ze stylu pin up zachowuję tylko kreski na oczach...
Pojutrze idę do fryzjera na wymarzoną półokrągłą pin upową grzywkę i stwierdziłam, ze to dobra okazja na zadbanie o własny strój na co dzień. Moje pytanie wiec brzmi... jak ubierać się na Pin up w naszej strefie klimatycznej? Nie wyobrażam sobie nosić śliczną bawełniana sukieneczkę w kratkę przy minusowych temperaturach...;/
Macie jakieś pomysły?

[LilyAllen]

Napisane przez lauracrow

W stylu pin up jestem zakochana od dawna. Kocham kropki, kocham szminki, kocham rozkloszowane sukienki.... na innych. Właśnie. Chciałabym wreszcie zacząć ubierać się tak jak chce i co od lat kolekcjonuję, ale kompletnie nie mam drygu do łączenia ciuchów i dodatków. Wstaje rano, zakładam dżinsy i bluzę i idę do pracy. Ze stylu pin up zachowuję tylko kreski na oczach...
Pojutrze idę do fryzjera na wymarzoną półokrągłą pin upową grzywkę i stwierdziłam, ze to dobra okazja na zadbanie o własny strój na co dzień. Moje pytanie wiec brzmi... jak ubierać się na Pin up w naszej strefie klimatycznej? Nie wyobrażam sobie nosić śliczną bawełniana sukieneczkę w kratkę przy minusowych temperaturach...;/
Macie jakieś pomysły?

Ech, też jestem fanką pin-up (choć chyba pierwsze zauroczenie już mi mija, za dużo osób się w to nagle bawi ), ale nie wyobrażam sobie żadnych takich strojów w zimowe dni. Makijaż - jak najbardziej, ale nie mogłabym biegać teraz w kiecach i szpileczkach, bo rozchorowałabym się po 3 dniach. Styl stylem, ale zdrowie ważniejsze.

[lauracrow]

Napisane przez LilyAllen

Ech, też jestem fanką pin-up (choć chyba pierwsze zauroczenie już mi mija, za dużo osób się w to nagle bawi ), ale nie wyobrażam sobie żadnych takich strojów w zimowe dni. Makijaż - jak najbardziej, ale nie mogłabym biegać teraz w kiecach i szpileczkach, bo rozchorowałabym się po 3 dniach. Styl stylem, ale zdrowie ważniejsze.

No własnie... ale są na forum moze jakies blogerki obeznane w klimacie i znają jakies swetry, spodnie, legginsy, które do pin up pasuja i ktorych nie wylądujemy po 3 dniach w szpitalu na zapalenie pluc...

[kamilak]

Moze cos takiego: kozaki na obcasie, grube rajstopy, ciepla rozkloszowana sukienka, a na to welniany rozkloszowany plaszcz. Do tego gruby szal w groszki i welniana opaska na glowe.

Swietnie, ze postanowilas ubierac sie zgodnie ze swoim "wewnetrznym" stylem Mysle, ze zima sie da rowniez, wystarcza przeciez odpowiednie kroje i desenie. Moze zamiast cienkiej sukienki w kratke, golf w tym wzorze?

[kalejdoskop27]

Bardzo dbry pomysł Kamilak

[izga88]

Napisane przez lauracrow

No własnie... ale są na forum moze jakies blogerki obeznane w klimacie i znają jakies swetry, spodnie, legginsy, które do pin up pasuja i ktorych nie wylądujemy po 3 dniach w szpitalu na zapalenie pluc...

Zgadzam się