Co dla przecietnego czlowieka oznacza bycie modnym?

[Anecik15]

Ale dzis namierzylam sie spodni..... szukalam jakichs fanjnych jeansow i przy zalozeniu jedych z nich skomentowalam ze mi przeszkadza i sie nie podoba ze sa waskie w kolanach a poszerzane troche nizej... Na to sprzedawczyni "teraz sa takie modne, a dzwony nie sa na czasie" zagiela mnie tym:|...... Przeciez kupujac spodnie chce je dopasowac do swojej sylwetki (w moim przypadku zatuszowac nieco, patykowate nogi) a przede wszystkim czuc sie dobrze w swoich ubraniach, szukac wlsnego stylu ubierania sie. Co oznacza bycie modnym??? Denerwuje mnie jak widze PÓŁ MIASTA ubranego niemal identycznie, bo te ciuchy są modne:/.... to zalosne.... Mysle ze kazdy powinien wybierac z mody cos dla siebie, a nie zakladac wszystko po kolei bo to jest modne.... Sporo jest takich tematow na tym forum w ktorych dziewczyny pytaja czy cos tam bedzie modne i czy nie bedzie obciachu pokazac sie z ta torebka czy bluzka do ludzi.... Przeciez najwazniejsze zeby dany element stroju nam sie podobal!!! Dziewczyny piszcie co sadzicie na ten temat
POZDRAWIAM

[aniad61]

Są trzy zasady bycia modnym: ORYGINALNOŚĆ, ORYGINALNOŚĆ, ORYGINALNOŚĆ. Jeśli będziesz ich przestrzegać i czuć się dobrze w różnych ciuchach, które chociaż w jakiejś malutkiej części sama zrobiłaś ( dodanie ciekawej plakietki z odjazdowym napisem, kolorem do spodni, albo t-shirtu...; opaska na włosy z broszką;kwiatek -ozdobka w kieszonce w spodniach;gumka do włosów na ręce ) Jest wiele sposobów, żeby się wyróżniać i być trendy...Dla mnie bycie trendy znaczy - bycie oryginalnym, nie kopiować strojów po kimś tylko chodzić w czymś fajnym dla SIEBIE i czuć się w tym dobrze Amen.

[jenn]

Heh, ja mialam dokladnie taka sama sytuacje - kiedys mierzylam kilka par spodni waskich w udach i w kolanach a rozszerzanycn na dole. W ogole nie pasowaly do mojej sylwetki wiec rozgladalam sie za czyms innym, a sprzedawczyni mi na to, ze tylko takie teraz maja bo taka moda.

Mysle, ze utozsamiamy to co jest modne przede wszystkim z tym co jest akurat w sklepach i w czym chodzi bardzo wiele osob dlatego kiedy dziewczyny pytaja na forum czy cos jest modne, nie chca po prostu za bardzo odstawac od aktualnie obowiazujacych na ulicach trendow. Nie kazdy ma odwage, zeby nosic cos w czym nie chodzi nikt inny, to naturana obawa. Wydaje mi sie, ze w naszym kraju jeszcze nie dokonca mozna byc soba jesli chodzi o wiele spraw, w tym miedzy innymi sposob ubierania sie.

Poza tym dziewczyny pytaja bo samemu czasem trudno jest podjac decyzje, bo cos niby podoba sie, ale.... Ja to akurat rozumiem, sama sugeruje sie opiniami kolezanki. Kupuje wiele rzeczy wiedziona pierwszym wrazeniem, po czym okazuje sie ze mam mnostwo watpliwosci czy dana rzecz jest naprawde fajna. Kolezanka potrafi ocenic, ktora z rzeczy jest naprawde ekstra i warto ja kupic. Wizazanki maja dobry gust, na pewno warto sie ich poradzic.

[agatka-a]

dokładnie wiem o czym mówicie.
W te wakacje byłam u rodzinki na "wsi" (małe miasteczko) i w celu znalezienia jakiegos topu wybrałam sie do sklepu.
Szykałam zwykłego, prostego topu, bez zadnych koronek, kwiatków i kokardek, bo poprostu to nie jest w moim stylu, nie lubię tego, a poza tym chciałam coś zwykłego, na codzień, zeby czuc się w tym wygodnie.
Weszłam wiec do najlepiej "zaopatrzonego" sklepu i przegladam te topiki. Wszystko miało falbanki itp. Spytałam wiec ekspedientki czy nie maja nic "zwyczajnego" lub czy nie będą mieli w najbliższym czasie, a ona mi na to:" to przecież teraz modne! niech pani spojrzy na ulice, wszyscy teraz takie noszą!"
No właśnie wszyscy, ale nie ja!
I tak się pozegnałam z miłą ekspedientka
Ja nie jestem wszystkimi, jestem sobą i noszę to co lubie, to co dla mnie jest modne, to w czym czuję sie dobrze
Wystarczy ze dla siebie jestem modna, bo ubieram się inaczej nie "wszyscy"

[streptococus]

hmm ja jestem wierna jedenu krojowi dzinsów od chyba 10 lat mnianowicie troche mniej lub bardziej rozszerzone na dole.
Jak ide kupic spodnie a ktos mi mowi ze cos takiego jest nie modne to zawsze mowie no co pani teraz to znow wraca ! pozatym jelsi jedna osoba chce to nosic to musi byc modne.
Chyba jestem staroswiecka ale jakos nie umiem podazac za moda ... :| czasem ubolewam a czasem sie raduje z tego powodu.Bo przeciez nie hcce chodzic jak przyslowiowe dzie z domu dziecka wsyztskie w tym samym !!

[positive rebel]

Modę należy traktować bardzo indywidualnie. Dla mnie ważniejsze jest bycie w zgodzie z własnym stylem, dopasowanie stroju do figury, a nie ślepe podążanie za trendami. Modą można się sugerować, czerpać z niej, ale nie ślepo naśladować. Bo to już nie jest fajne :P

[Ehinokokus]

Bycie modnym? Ja lubię nosić, coś w czym się dobrze czuję. Często jest tak, że akurat spodoba mi się coś z "modnych" rzeczy... ale przede wszystkim stawiam na oryginalność i komfort.