Mamy wrześniowe 2019 ❤ cz. 2

[kamila1011]

Viva91 powodzenia ze żłobkiem. Może wtedy ręka trochę odpocznie i obędzie się bez operacji!
To u nas w nocy też tak mamy. Młody się budzi, ciumka cyca. Niby zasypia, odwraca się i znów jęki.. I czasami tak 40 min.. I tak kilka razy w nocy 🤦☠♀️ porażka. Cycki mnie bolą już. Jeden mam pogryziony nie chcę już karmić ehhh..
Stałe w żłobku ponoć ładnie je. W domu też w miarę.
Mój chodzi całymi dniami.. I to czymś w ręku.. Ostatnio z takim wielkim grzybkiem jego wielkości chodził 🤣🤦☠♀️ na czworaka już wcale nie chodzi. Do tego ma bardzo dużo durnych pomysłów więc muszę go non stop pilnować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Juncia

U nas też było gorzej z jedzeniem przez chwilę, ale kryzys zębów minął i jest lepiej.
My zaczynamy przygodę ze żłobkiem w listopadzie, ciekawe co to wyjdzie..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla was też powodzenia! Którego zaczynacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Upiekłam dziś młodemu biszkopty z książki Alaantkowe.. Matko jakie suche gluty wyszły.. 🤦☠♀️ muszę znaleźć jakiś lepszy przepis.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Napisane przez kamila1011

Dla was też powodzenia! Którego zaczynacie?

Jutro zadzwonię i dokładnie się dowiem, ale ogólnie chcę od poczatku listopada ruszyć z adaptacją.

[viva91]

Napisane przez kamila1011

Mój chodzi całymi dniami.. I to czymś w ręku.. Ostatnio z takim wielkim grzybkiem jego wielkości chodził na czworaka już wcale nie chodzi. Do tego ma bardzo dużo durnych pomysłów więc muszę go non stop pilnować

Mój tak samo, dziś myślałam, że trochę poczworakuje, bo się potknął i wylądował na kolanach, ale on tak śmiesznie wypiął dupkę i stanął od razu na prostych nogach i potuptał przed siebie
Noszenie "ciężarów" też lubi. Kupiłam wielką pakę pampersów i z nią chodził, ledwo go było zza niej widać A nastękał się przy tym W końcu przyniósł ja do kuchni, poklepał na do widzenia i sobie poszedł

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Kasia2204]

Napisane przez kamila1011

Viva91 powodzenia ze żłobkiem. Może wtedy ręka trochę odpocznie i obędzie się bez operacji!
To u nas w nocy też tak mamy. Młody się budzi, ciumka cyca. Niby zasypia, odwraca się i znów jęki.. I czasami tak 40 min.. I tak kilka razy w nocy 🤦♀️ porażka. Cycki mnie bolą już. Jeden mam pogryziony nie chcę już karmić ehhh..
Stałe w żłobku ponoć ładnie je. W domu też w miarę.
Mój chodzi całymi dniami.. I to czymś w ręku.. Ostatnio z takim wielkim grzybkiem jego wielkości chodził 🤣🤦♀️ na czworaka już wcale nie chodzi. Do tego ma bardzo dużo durnych pomysłów więc muszę go non stop pilnować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Dla was też powodzenia! Którego zaczynacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Upiekłam dziś młodemu biszkopty z książki Alaantkowe.. Matko jakie suche gluty wyszły.. 🤦♀️ muszę znaleźć jakiś lepszy przepis.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na 1 jajko daje 1 łyżkę mąki płaską. I piekę mu przeważnie z dwóch jaj robię jeden duży placek a po upieczeniu kroję. Jak się tylko upiecze to wyjmuje gorący z pieca i zawsze wychodzi wilgotny. Czasem dodaje masło orzechowe albo kakao.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez Kasia2204

Ja na 1 jajko daje 1 łyżkę mąki płaską. I piekę mu przeważnie z dwóch jaj robię jeden duży placek a po upieczeniu kroję. Jak się tylko upiecze to wyjmuje gorący z pieca i zawsze wychodzi wilgotny. Czasem dodaje masło orzechowe albo kakao.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W tamtym przepisie były 2 kopiaste łyżki mąki pszennej i 1 kopiasta ziemniaczanej na 2 jaja. Może dlatego takie suche..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Moje dziecko śpi od 1.5 h a już były 3 pobudki.. Mam już tego tak dosyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez kamila1011

W tamtym przepisie były 2 kopiaste łyżki mąki pszennej i 1 kopiasta ziemniaczanej na 2 jaja. Może dlatego takie suche..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Moje dziecko śpi od 1.5 h a już były 3 pobudki.. Mam już tego tak dosyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha moj dopiero w kapieli

Sent from my I3312 using Tapatalk

[kamila1011]

Napisane przez travis

Haha moj dopiero w kapieli

Sent from my I3312 using Tapatalk

A o której wstał? Mój był padnięty bo wstaliśmy przed 6 a w żłobku spał tylko 15 minut. Więc i tak długo wytrzymał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez kamila1011

A o której wstał? Mój był padnięty bo wstaliśmy przed 6 a w żłobku spał tylko 15 minut. Więc i tak długo wytrzymał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wstaje okolo 7 teraz. Ale on spi do poludnia 1.5-2h i popoludniu 1.5h

Sent from my I3312 using Tapatalk

[kamila1011]

Napisane przez travis

Wstaje okolo 7 teraz. Ale on spi do poludnia 1.5-2h i popoludniu 1.5h

Sent from my I3312 using Tapatalk

A to śpioszek przez to pewnie późno chodzi spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

To faktycznie dużo śpi. Mój wczoraj w dzień spał tylko 1,5 h. 3-godzinne drzemki w południe odeszły w niepamięć...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

U nas spanie teraz 21-7 (ostatnio 4-5 pobudek, w tym jedna godzinna), w poludnie drzemka 1-2h i czaaasem z 20 minut sie blizej wieczora jeszcze kimnie. Najgorzej, ze ja padam razem z nim o 21, a odkad w nocy walczymy z dluga pobudka, to i w poludnie drzemiemy razem. W efekcie caly dzien nie mam kiedy na spokojnie zajac sie jakimis swoimi sprawami, a taka chwila oddechu tez jest potrzebna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

U nas 1,5h drzemka to raczej standard. Dłuższa zdarza się baaaardzo rzadko.
Współczuję nocek. U nas też ostatnio bywało gorzej, ale na spółkę z mężem jakoś to ogarniamy, że każdy się względnie wysypia. Ja z kolei na wieczór sobie dołożyłam treningów trochę, więc dużo leżenia na kanapie poszło w niepamięć heheh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez Juncia

U nas 1,5h drzemka to raczej standard. Dłuższa zdarza się baaaardzo rzadko.
Współczuję nocek. U nas też ostatnio bywało gorzej, ale na spółkę z mężem jakoś to ogarniamy, że każdy się względnie wysypia. Ja z kolei na wieczór sobie dołożyłam treningów trochę, więc dużo leżenia na kanapie poszło w niepamięć heheh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skad czerpiesz sile
Ogarnac droge do i z zlobka, praca. Pranie sprzatanie obiad zakupy space i patrze a tu 20godzina
W tym tyg sie podwalam i maluje mieszkanie tzn listwy przypodlogowe i drzwi. Na co ja sie porwalam niby tylko trzy pokoje i korytarz ale w sumie to jest ponad 90m2 i 9 drzwi bo mamy schowki

Sent from my I3312 using Tapatalk

[Juncia]

Skąd czepię siłę? Nie wiem, bywają gorsze dni, ale ogólnie macierzyństwo nie wysysa ze mnie wszystkich sił. Oraz to, że zawsze byłam aktywna fizycznie i powrót, do tego co sprawia mi przyjemność to konieczność. Inna sprawa, że moje dziecko nie jest chyba aż tak wymagające jak niektore tutaj. Nie pilnuję jej w każdej sekundzie. Spać chodzi o 19, więc tego czasu też jest dość, żeby się zregenerować. Rzeczy związane z domem po 19 nigdy nie są robione, tylko w trakcie dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez Juncia

Skąd czepię siłę? Nie wiem, bywają gorsze dni, ale ogólnie macierzyństwo nie wysysa ze mnie wszystkich sił. Oraz to, że zawsze byłam aktywna fizycznie i powrót, do tego co sprawia mi przyjemność to konieczność. Inna sprawa, że moje dziecko nie jest chyba aż tak wymagające jak niektore tutaj. Nie pilnuję jej w każdej sekundzie. Spać chodzi o 19, więc tego czasu też jest dość, żeby się zregenerować. Rzeczy związane z domem po 19 nigdy nie są robione, tylko w trakcie dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No niestety moj idzie spac po 20 i wtedy przewaznie ogarniam kuchnie, odkurzam chalupe i czasem gotuje cos na nastepny dzien

Macie ciekawe pomysly za zabawy? Jutro bedziemy zbierac liscie w parku i kleic do gazety.

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Mój jest ogólnie maloproblemowym dzieckiem, potrafi zająć się sobą, ale najczęściej wtedy, gdy ja nic nie robię. Kiedy się czymś zajmę, on jest zaraz obok. Dlatego zrobienie obiadu czy sprzątanie przy nim jest prawie niemożliwe, bo przeszkadza lub stwarza niebezpieczne dla siebie sytuacje.

Jak mnie bardziej wymęczy w nocy czy wcześniej wstanie rano to też idę razem z nim na drzemkę, ale to wtedy koło siebie czy dla domu nie zrobię nic... Wieczorami różnie, czasem coś robię, a czasem tylko serial albo książka, bo nic po całym dniu mi się nie chce robić. No ale już się do tego przyzwyczaiłam, czas leci, niedługo nie będzie wymagał takiej ilości uwagi z mojej strony, a ja zatęsknię za tym, jak był bobasem, więc cieszę się chwilą

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Ja odkurzam z Julką. Ona patrzy, chodzi za mną. Przełamała strach i ostatnio nawet trzymała rurę i ruszala jakby odkurzała (z moją małą pomocą oczywiście). Staram się czynności domowe robić z nią opowiadając, co robię i na czym to polega. Zaczynając od ścielenia łóżka, po robienie prania, śniadania, odkurzanie, zmywarkę itp. Ale każde dziecko jest inne, Jula ma taki temperament, że po prostu jest to możliwe i tyle.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez Juncia

Ja odkurzam z Julką. Ona patrzy, chodzi za mną. Przełamała strach i ostatnio nawet trzymała rurę i ruszala jakby odkurzała (z moją małą pomocą oczywiście). Staram się czynności domowe robić z nią opowiadając, co robię i na czym to polega. Zaczynając od ścielenia łóżka, po robienie prania, śniadania, odkurzanie, zmywarkę itp. Ale każde dziecko jest inne, Jula ma taki temperament, że po prostu jest to możliwe i tyle.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Yhmy moj siada na odlurzacz i dupskiem wylacza albo wciaga kabel

Powiedzcie mi od dnia kiedy sa pierwsze kroki, do samodzielnego chodzenia ile minelo u was czasu? Pierwsze kroki byly jakos 3tyg temu no i do dzis nie lubi sam chodzic. Woli za raczki badz przy meblach. Sam pojdzie tylko jak usiade z tz naprzeciw w odleglosci 2-3metrow to przejdzie ode mnie do niego kilka razy i to tyle

Uczymy sie jesc lyzka. Masakra

Sent from my I3312 using Tapatalk

[kamila1011]

U nas długo trwało zanim zaczął na dobre chodzić. Czasami robił po 3 kroczki i tyle. Ciągle za ręce chciał. Teraz chodzi już super. Myślę, że tak około 1.5 miesiąca minęło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Ja z młodym w domu nie robię absolutnie nic. Nawet ciężko mi cokolwiek zjeść czy mu zrobić coś do jedzenia. Jak on zaśnie też już noc nie robię bo raz, że go budzi nawet delikatny dźwięk a dwa on co chwilę się przebudza i muszę dać cycka. Tak więc jak wrócę do pracy będę miała jakieś 3h dziennie na zrobienie zakupów czy posprzątanie, ugotowanie itp 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez kamila1011

U nas długo trwało zanim zaczął na dobre chodzić. Czasami robił po 3 kroczki i tyle. Ciągle za ręce chciał. Teraz chodzi już super. Myślę, że tak około 1.5 miesiąca minęło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Ja z młodym w domu nie robię absolutnie nic. Nawet ciężko mi cokolwiek zjeść czy mu zrobić coś do jedzenia. Jak on zaśnie też już noc nie robię bo raz, że go budzi nawet delikatny dźwięk a dwa on co chwilę się przebudza i muszę dać cycka. Tak więc jak wrócę do pracy będę miała jakieś 3h dziennie na zrobienie zakupów czy posprzątanie, ugotowanie itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3h dziennie to dla mnie byloby bardzo duzo

U nas zalezzy od dnia teraz czasem potrafi sam sie 10-15 min zajac sam ale zalezy od dnia
Jak spi to pracuje wiec wszystko inne musze robic jak niie spi. No i niekiedy mieszkanie wyglada wieczorem jakby tornado przeszlo no ale jest czysty, suchy i najedzony to chyba wazniejsze
Kocham dni kiedy jest w zlobku do tej 13. Mimo ze ja w tym czasir pracuje. Odbiieram go i o 13:30 sie pobawimy, idziemy na spacer/zakupy i potrm ma drzemke 1-2h to mam czas nadrobic wszystko

Sent from my I3312 using Tapatalk

[kamila1011]

Napisane przez travis

3h dziennie to dla mnie byloby bardzo duzo

U nas zalezzy od dnia teraz czasem potrafi sam sie 10-15 min zajac sam ale zalezy od dnia
Jak spi to pracuje wiec wszystko inne musze robic jak niie spi. No i niekiedy mieszkanie wyglada wieczorem jakby tornado przeszlo no ale jest czysty, suchy i najedzony to chyba wazniejsze
Kocham dni kiedy jest w zlobku do tej 13. Mimo ze ja w tym czasir pracuje. Odbiieram go i o 13:30 sie pobawimy, idziemy na spacer/zakupy i potrm ma drzemke 1-2h to mam czas nadrobic wszystko

Sent from my I3312 using Tapatalk

Wiesz w tych 3h mam też czas na zjedzenie obiadu, wypicie czegoś czy pójście do toalety i wykąpanie się ogólnie mój czas na zrobienie wszystkich niezbędnych rzeczy to 3h.. Wg mnie to bardzo mało.
Teraz gdy byłam w domu jak młody był w żłobku zrobiłam w domu wszystko co się dało. Posprzątałam w szafach, umyłam okna itp..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

A no jak śpi czy ma drzemkę to mogę co jedynie w telu pogrzebać bo często jej cyc w buzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Od pierwszych kroków do samodzielnego chodzenia raczej mało czasu minęło. Nigdy nie chodziła za ręce.

Samodzielne jedzenie łyżeczką u nas super zaskoczyło przy sztućcach doddl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia2204]

U nas minął jakiś miesiąc zanim mały zaczął chodzić sam ale on jest bardzo ostrożny i wolał za rękę chodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

A to u nas z chodzeniem poszło ekspresowo. Jakieś 2-3 dni po pierwszych krokach chodził już sam po całym mieszkaniu. I bardzo dobrze mu szło, spodziewałam się przewracania się, a tu nic. I myślałam, że będzie chodził na zmianę z czworakowaniem i znowu mnie zaskoczył, chodzenie tak mu się spodobało, że na cztery już nie wrócił.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[viva91]

Dołączam do klubu rodziców kiepsko śpiących maluchów w nocy. Choć u nas polega to nie na tym, że młody wstaje w środku nocy wyspany, tylko budzi się bardzo często na jedzenie. Tak 3-4 razy w trakcie nocy, nie licząc wieczornej butli tuż przed spaniem. Nie liczyłam skrupulatnie, ale on w nocy wypija pół litra mleka, albo więcej Skutkiem tego jest turbo kupa. Razem z pampersem trzeba zmienić spodnie i body. I była już jedna na dzień, teraz są już 2 lub 3. Przerażało mnie to wszystko, ale trochę poczytałam i wieeeele matek pisze, że przy wychodzących 4-kach to samo działo się z ich dziećmi. Mam nadzieję, że jak już te cholerne zęby się przebiją, to młody wróci do normalnego rytmu jednej butli w nocy, lub w ogóle

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

My w końcu mieliśmy dziś lepszą noc po nie wiem jakim czasie. Było z 6 pobudek. Ale coś za coś. Dobra noc i wstaliśmy już o 5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

My w końcu mieliśmy dziś lepszą noc po nie wiem jakim czasie. Było z 6 pobudek.

Napisane przez viva91

Dołączam do klubu rodziców kiepsko śpiących maluchów w nocy. (..) budzi się bardzo często na jedzenie. Tak 3-4 razy w trakcie nocy

Magia perspektywy

[Kasia2204]

Napisane przez viva91

Dołączam do klubu rodziców kiepsko śpiących maluchów w nocy. Choć u nas polega to nie na tym, że młody wstaje w środku nocy wyspany, tylko budzi się bardzo często na jedzenie. Tak 3-4 razy w trakcie nocy, nie licząc wieczornej butli tuż przed spaniem. Nie liczyłam skrupulatnie, ale on w nocy wypija pół litra mleka, albo więcej Skutkiem tego jest turbo kupa. Razem z pampersem trzeba zmienić spodnie i body. I była już jedna na dzień, teraz są już 2 lub 3. Przerażało mnie to wszystko, ale trochę poczytałam i wieeeele matek pisze, że przy wychodzących 4-kach to samo działo się z ich dziećmi. Mam nadzieję, że jak już te cholerne zęby się przebiją, to młody wróci do normalnego rytmu jednej butli w nocy, lub w ogóle

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

To by się zgadzało u nas była masa pobudek na mleko i wypijał przez noc ponad litr rano kupa do połowy pleców. Dwie czwórki wyszły mały wstaje na mleko koło 2 i o 5-6. Kolejne dwie już na wylocie więc pewnie za chwilę będziemy mieć powtórkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez schaboszczak

Magia perspektywy

Pisząc tamtego posta właśnie Kamilę miałam z tyłu głowy, no ale no, perspektywa właśnie Jak dziecko budzi się przez kilka miesięcy raz, a nagle budzi się regularnie 4 razy to jest różnica. I w sumie pobudki nie są dla mnie wielkim problemem, bardziej martwi mnie taka ilość mleka jaka on wchłania. No ale liczę, że to te czwórki są winne.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

Napisane przez viva91

Pisząc tamtego posta właśnie Kamilę miałam z tyłu głowy, no ale no, perspektywa właśnie Jak dziecko budzi się przez kilka miesięcy raz, a nagle budzi się regularnie 4 razy to jest różnica. I w sumie pobudki nie są dla mnie wielkim problemem, bardziej martwi mnie taka ilość mleka jaka on wchłania. No ale liczę, że to te czwórki są winne.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

No jest roznica, jest. W ogole mam wrazenie, ze juz hormonki tak nie buzuja jak na poczatku i wtedy wszystko dzielniej znosilam, a teraz coraz czesciej mnie irytuje niewyspanie, kp, rutyna.