tabletki anty a cwiczenia

[agusiamyszka]

czy ktoras z was zauwazyla negatywny wplyw tabletek anty naefekty po cwiczeniach - ze mozna cwiczyc przykladowo 3 godziny dziennie i rezultaltow bedzie brak dalej?

i nie chodziu mi tu o dobrze dobrane - bo to jest pojecie wzgledne i kazdy organizm jest inny?
chodzi o mi ogolny aspekt wplywu tabletek na efekty cwiczen.

[Eldo_rado]

tabletki wpływają ew. na apetyt lubzatrzymywanie wody. a ćwiczenia to coś innego. mimo że biorę antyki od dawna to ćwiczę, bo każde cwiczenia wykonywane regularnie przyniosą efekty

[FammeFatale19]

Niestety..ja.
Ponad miesiąc codziennie stepper 1-2h dziennie.
Efekt zerowy i na wadze i na cm.

[pacia91]

Napisane przez FammeFatale19

Niestety..ja.
Ponad miesiąc codziennie stepper 1-2h dziennie.
Efekt zerowy i na wadze i na cm.

Ja też tak mam...a wręcz waga wzrosła - 2kg +, cm chyba też...

[Lady_Kala]

U wielu kobiet antykoncepcja hormonalna powoduje zwiększoną retencję wody co nie jest zbyt pożądane i potrafi zniszczyć efekt ćwiczeń i diety. U mnie tabletki nie spowodowały zbytniego zatrzymywania wody ale za to pojawił mi się na pupie cellulit (mimo trzymania diety, bycia szczupłą oraz regularnych i naprawdę porządnych treningów), którego udało mi się pozbyć dopiero po kategorycznym odstawieniu tabletek (brałam wówczas Novynette).
U mnie był jeszcze jeden problem-kobiece hormony blokują w pewien sposób anabolizm mięśni i zapobiegają przed rozrostem mięśni na kobiecych ciałach-mi ten efekt był jak najbardziej nie na rękę jako, że ćwiczę pod kątem zawodów fitness i zależy mi na złapaniu suchej masy mięśniowej. Po odstawieniu tabletek i uregulowaniu gospodarki hormonalnej pojawiły się lepsze efekty diety i ćwiczeń i zszedł cellulit z pośladków mimo tego, że nie zmieniłam nic ze swoich przyzwyczajeń (założenia treningowe i dieta ta sama).

ja bym więcej antyków nie brała. Jedyny plus (poza komfortem życia seksualnego) był taki, że miałam o wiele ładniejszą cerę...

[Muszka Owocowka]

Tabletki mogą wpłynąć na zwiększenie apetytu i na zatrzymanie wody w organiźmie (no np. ja mam ten problem). I zatrzymaniem wody można walczyć i na to pomaga picie dużej ilości wody niegazowanej, zielonych i czerwonych herbat, niektórzy herbate z pokrzywy bardzo polecają.

I nie piszcie bzdur że ktoś po miesiącu ćwiczenia na steperze 1,2 godziny dziennie nie ma efektów... Po pierwsze w cm nie musi byc różnicy bo tłuszcz się spala ale mięśnie rosną - niby nie ma różnicy w cm ale jest duża różnica optyczna - nogi wyglądają na szczuplejsze, cellulit znika i uda są jedrniejsze. A wogóle stepper to potrafi porządnie rozbudować mięśnie nóg jak się nie zna umiaru i wykonuje monotonne ćwiczenia.

[Lady_Kala]

A dlaczego bzdur? Znam mnóstwo osób, które mimo regularnej aktywności ruchowej efekty mają słabe lub wręcz żadne. Najczęściej wina leży po stronie diety-jeżeli żywienie leży i kwiczy i woła o pomstę do nieba to i efekty będą mizerne mimo zasuwania nawet i codziennie na stepperze czy czymkolwiek innym.

I na stepperze w żadnym wypadku nie można rozbudować sobie dużych mięśni nóg, bo niby jak? To wysiłek aerobowy a nie trening siłowy (który wraz z dietą decyduje o ewentualnym przyroście mięśni co wcale nie jest też takie proste i hop siup jak się większości wydaje). Mięśnie co najwyżej przyzwyczajają się do konkretnego typu wysiłku-stąd można zaobserwować zmianę gęstości, jakości mięśnia, ale na pewno nie jego wzrost jako taki.

A co do walki z retencjonowaną wodą po hormonach-efekty są krótkotrwałe, bo działają tylko momentalnie, na część wody akurat zatrzymaną-stan gospodarki hormonalnej jednak powoduje ciągłe odkładanie wody w organizmie i będzie się to dziać stale do momentu do kiedy gospodarka hormonalna nie zostanie wyregulowana. Tak, więc pokrzywy, unikanie soli, picie dużych ilości niegazowanej wody tak, ale należy liczyć się z tym, że efekt będzie doraźny i krótkotrwały.

[201604181004]

Mój lekarz gdy go o to zapytałam, powiedział że historie z zatrzymywaniem wody to historie z początku brania tabletek po 2 latach przyjmowania ich nie ma o tym nawet mowy, jak widać uwierzyłam mu że to nie kwestia tabletek i wzięłam się za siebie ale tym razem - faktycznie się za siebie wzięłam. Wcześniej wydawało mi się że się odchudzam po prostu ale gdy przyjrzałam się diecie i ćwiczeniom okazało się że popełniam błędy.

[Muszka Owocowka]

Napisane przez Lady_Kala

A dlaczego bzdur? Znam mnóstwo osób, które mimo regularnej aktywności ruchowej efekty mają słabe lub wręcz żadne. Najczęściej wina leży po stronie diety-jeżeli żywienie leży i kwiczy i woła o pomstę do nieba to i efekty będą mizerne mimo zasuwania nawet i codziennie na stepperze czy czymkolwiek innym.

I na stepperze w żadnym wypadku nie można rozbudować sobie dużych mięśni nóg, bo niby jak? To wysiłek aerobowy a nie trening siłowy (który wraz z dietą decyduje o ewentualnym przyroście mięśni co wcale nie jest też takie proste i hop siup jak się większości wydaje). Mięśnie co najwyżej przyzwyczajają się do konkretnego typu wysiłku-stąd można zaobserwować zmianę gęstości, jakości mięśnia, ale na pewno nie jego wzrost jako taki.

A co do walki z retencjonowaną wodą po hormonach-efekty są krótkotrwałe, bo działają tylko momentalnie, na część wody akurat zatrzymaną-stan gospodarki hormonalnej jednak powoduje ciągłe odkładanie wody w organizmie i będzie się to dziać stale do momentu do kiedy gospodarka hormonalna nie zostanie wyregulowana. Tak, więc pokrzywy, unikanie soli, picie dużych ilości niegazowanej wody tak, ale należy liczyć się z tym, że efekt będzie doraźny i krótkotrwały.

To chyba oczywiste, że jak ktoś nie stosuje żadnej diety i je normalnie w dodatku podjada słodycze i fast foody to 2 godziny dziennie na steperze dają tyle że przynajmniej nic nie przytyje.
Napisałam że bzdury bo jak ktoś stosuje dietę i ćwiczy przez cały miesiąc regularnie po 1 czy 2 godziny na steperze to niemożliwe żeby coś nie zleciało i nie było żadnych efektów!!! Chyba że ktoś od razu chce 10 kg w miesiąc zrzucić

A na steperze można sobie ładnie łydki napakować jak się ćwiczy po 2 godziny dziennie

[Lady_Kala]

Niestety nie dla każdego oczywistością jest konieczność równoczesnego stosowania diety-mam nadzieję kiedyś dożyć tego pięknego dnia, że świadomość społeczna w tej kwestii się zwiększy, bo póki co wiele tematów na wizażu i sytuacji dnia codziennego przyprawia mnie o stany załamania nerwowego...

I w dalszym ciągu podtrzymuję swoje zdanie, że na stepperze nie przypakujesz sobie ani ud ani łydek-a już przy 2 godzinnym hasaniu na stepperku tym bardziej-po takim czasie szaleją już spore mechanizmy kataboliczne czyli degenerujące mięśnie a nie pakujące. Nie ma takiej fizycznej możliwości aby mięśnie rosły podczas wysiłku tlenowego, który służy spalaniu tłuszczu i tonizowaniu układu krwionośnego (w zależności od zakresów tętna)-może co najwyżej w wyniku powtarzalnego wysiłku poprawić się gęstość mięśni.

[FammeFatale19]

Napisane przez Muszka Owocowka

Tabletki mogą wpłynąć na zwiększenie apetytu i na zatrzymanie wody w organiźmie (no np. ja mam ten problem). I zatrzymaniem wody można walczyć i na to pomaga picie dużej ilości wody niegazowanej, zielonych i czerwonych herbat, niektórzy herbate z pokrzywy bardzo polecają.

I nie piszcie bzdur że ktoś po miesiącu ćwiczenia na steperze 1,2 godziny dziennie nie ma efektów... Po pierwsze w cm nie musi byc różnicy bo tłuszcz się spala ale mięśnie rosną - niby nie ma różnicy w cm ale jest duża różnica optyczna - nogi wyglądają na szczuplejsze, cellulit znika i uda są jedrniejsze. A wogóle stepper to potrafi porządnie rozbudować mięśnie nóg jak się nie zna umiaru i wykonuje monotonne ćwiczenia.

Proszę Cię nie neguj ego co napisałam.
To chyba ja ćwiczyłam ,a nie Ty.
I nie jestem jakimś laikiem, jeśli chodzi o odchudzanie i ćwiczenia.
Stepper jest moim towarzyszem od lat kilku.
Schudłam na nim ponad 20 kg.
I ćwiczyłam baardzo dużo i długo.
Kiedyś po takim miesiącu ćwiczeń ( kiedy nie brałam tabletek) chudłam jak szalona.
A od kiedy je biorę , nie dość,że ogółem przytyłam 8-9 kg. to po 1.5 miesiąca diety i ćwiczeń nic nie schudłam.


A to a propos rozbudowy nóg monotonnym stepperem.

Tak więc spokojnie, znam się na tym i bardzo dobrze wiem co robię.

[Michalina83]

Ja nigdy nie brałam tabletek i nie zamierzam ale sporo na ten temat wiem. Warto dopisać jeszcze w temacie że nie tylko zatrzymywanie wody sie przyczynia do "tycia" po tabletkach. Rzadko się o tym mówi, ale tabletki są jedną z przyczyn niedoborów w organizmie. Przeszkadzają w przyswajaniu magnezu, żelaza i innych pierwiastków. A wiadomo jak organizm ma niedobory to stara sie te niedobory uzupełnić i wtedy faktycznie można zacząć więcej jeść i czuć niedosyt. A nawet jak ktoś się pilnuje z jedzeniem to niedobory pewnych pierwiastków utrudniają odchudzanie, czy nawet prace nad mięśniami. Już nie chcę sie rozpisywać jakie znaczenie ma w odchudzaniu np magnez, albo witamina B6, ale przy tabletkach szczególnie warto zwrócić uwagę na uzupełnianie pierwiastków sztucznie i to nawet jak się nie odchudza.

Ja się zgadzam z Lady Kala. Co więcej takie długie "hasanie" aerobów i to codziennie nie ma sensu. Najlepiej jest poćwiczyc trochę siłowo i trochę aerobowo żeby schudnąć. Moja siostra jak tylko zima mija to regularnie jeździ rowerem, zalicza rajdy, ćwiczy do rajdów, nie odchudza się tylko tak lubi. Spala przy tym mnóstwo kalorii, ale niestety jak przychodzi zima to tyje dosyć szybko.

[Honey7]

Ćwiczę od niedawna także ciężko mi jak na razie coś powiedzieć
Ale biorę anty, a z brzucha cm lecą, zobaczymy jak to będzie na nogach

[mmadzik]

a ja proponuje przerzucic sie na plastry albo krazek- one nie zatrzymuja wody , przynajmniej ja nie znam takich przypadkow a po co dodatkowo obciazac zoladek...

[stokrotenka18]

jak zaczęłam brać tabletki, to był czas kiedy ćwiczylam codziennie i szybko 2 kg zniknęło, a teraz już mi się nie chcę więc waga stoi w miejscu
tylko moje 2 kg zniknęło dzięki codziennym godzinnym ćwiczeniom chyba przez 2 tygodnie, nie tyle chodziło o mniejszą wagę jak o szczuplejszą sylwetkę - ale wróciłam co swojej pierwotnej wagi z lenistwa.

czyli wniosek że jak się chce to może - bynajmniej tak było u mnie.

[regularkate]

Ja również zauważam u siebie straszliwą tendencję do tycia, zwłaszcza przy tabletkach, które biorę teraz. Pod każdym innym względem są dla mnie idealne, bo z poprzednimi rodzajami były różnego rodzaju problemy, ale niestety - możliwe, że to wspomniane przez Was zatrzymywanie wody, a możliwe, że owe niedobory, które zwiększają apetyt.

Ale z drugiej strony jestem przekonana, że dołożenie odpowiedniej regularności i pieczołowitości przy jakiejś dietce i ćwiczeniach dałoby radę opanować tę tendencję. Z własnego lenistwa nie jestem regularna pod względem aktywności fizycznej jak kiedyś i to też w naturalny sposób oddziałuje na wagę/gabaryty

[findsomething]

hormony wzmacniają efekt "kobiecej" sylwetki - biodra, ramiona, ogólnie tłuszczyk w miejscach strategicznych jest podtrzymywany, dodatkowo rozłożenie tego tłuszczu pod skórą jest zaburzone (cellulit) a odłożona woda wizualnie "pogrubia" (bo ciało jest spuchnięte).

Więcej wysiłku włóż w ćwiczenia i zażywaj jeszcze więcej ruchu jeśli musisz zostać na tabletkach antykoncepcyjnych. I przede wszystkim musisz podwójnie się pilnować, ponieważ biorąc tabsy wzrasta łaknienie.

[MissChievousTess]

Napisane przez FammeFatale19

[/B]
A to a propos rozbudowy nóg monotonnym stepperem.

Tak więc spokojnie, znam się na tym i bardzo dobrze wiem co robię.

To są co najwyżej galaretowate, umiarkowanie szczupłe nogi.
A nie rozbudowane.
Koleżanka , która komentowała Twój wpis o ile się nie mylę jest trenerem i zajmuje się bodybuildingiem więc chyba też wie co mówi.
Dla mnie to nie są rozbudowane nogi.
I też mam pojęcie o czym mówię po jeżdżę enduro na rowerze i mój facet rozbudował sobie uda na rowerze właśnie a ja sama uważam i tak trenuję,żeby nie rozbudować mięśni ud tak jak on.
Na tych zdjęciach nogi może i ładne ale jak dla mnie mało umięśnione a o ich rozbudowaniu raczej wcale nie można mówić.
Stepper skrętny też mam i trenuję na nim sporo.
Mięśni raczej nie rozbudowuje. Jedynie wzmacnia nogi co mnie przydaje się do jazdy na rowerze i jazdy na nartach.
Ale poza wzmacnianiem raczej nic innego nie robi.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Rozbudowane mięśnie nóg u kobiety to coś takiego jak u tej pani na zdjęciu:
http://bodybuildingtips-guide.blogsp...-muscular.html

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Od antyków się tyje i tyle.
Widzę to po wszystkich koleżankach więc sama ich unikam.

[201609270959]

brałam kilka lat tabletki - nie przytyłam. tzn. przed rozpoczęciem tabsów przytyłam bo duużo jadłam, ale w tamtym czasie jak zaczęłam się odchudzać (przy braniu tabletek), to schudłam 16 kg przy regularnych ćwiczeniach, więc wnioskuję, że mnie anty nie przeszkadzają przy ćwiczeniach i odchudzaniu. później przerzuciłam się na plastry (jestem na nich już 4 lata) - nie przytyłam. natomiast ostatniej zimy nieco sobie folgowałam z jedzeniem - przybyło mi 6 kg, teraz już trzeci miesiąc ćwiczę i spokojnie chudnę. wszystko zależy chyba od danego organizmu. zresztą w ogóle nigdy nie miałam od hormonów żadnych zauważalnych skutków ubocznych jak puchnięcie czy jakieś bóle itp.

[FammeFatale19]

Napisane przez MissChievousTess

To są co najwyżej galaretowate, umiarkowanie szczupłe nogi.
A nie rozbudowane.
Koleżanka , która komentowała Twój wpis o ile się nie mylę jest trenerem i zajmuje się bodybuildingiem więc chyba też wie co mówi.
Dla mnie to nie są rozbudowane nogi.
I też mam pojęcie o czym mówię po jeżdżę enduro na rowerze i mój facet rozbudował sobie uda na rowerze właśnie a ja sama uważam i tak trenuję,żeby nie rozbudować mięśni ud tak jak on.
Na tych zdjęciach nogi może i ładne ale jak dla mnie mało umięśnione a o ich rozbudowaniu raczej wcale nie można mówić.
Stepper skrętny też mam i trenuję na nim sporo.
Mięśni raczej nie rozbudowuje. Jedynie wzmacnia nogi co mnie przydaje się do jazdy na rowerze i jazdy na nartach.
Ale poza wzmacnianiem raczej nic innego nie robi.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Rozbudowane mięśnie nóg u kobiety to coś takiego jak u tej pani na zdjęciu:
http://bodybuildingtips-guide.blogsp...-muscular.html

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Od antyków się tyje i tyle.
Widzę to po wszystkich koleżankach więc sama ich unikam.

Buahaha nie żartuj sobie ze mnie, ani grama galarety na nich nie było, same mięśnie. Zabiłaś mnie teraz
50 cm w udzie - umiarkowanie szczupłe nogi............

Tak, sama galareta, nic więcej.

Mówimy tutaj o normalnej budowie nóg, a nie o fitnessówkach.

Ale ok, nie będę się kłócić. Skoro to są sflaczałe nogi, to niech tak będzie

CO DO ROZBUDOWANYCH NÓG - NAPISAŁAM,ŻE STEPPER NIE ROZBUDOWUJE NÓG,ALE JE WYSZCZUPLA.
Od tego trzeba zacząć.

[regularkate]

@up - ja tam też widzę ładne, szczupłe nóżki jak na mój gust i wiedzę niezwiązaną z bodybuildingiem. To jest właśnie wygląd nóg - zwłaszcza ud - który prezentuje się ładnie i kobieco. Nie chcecie chyba powiedzieć, że ideałem budowy nóg są takie wielkie mięśnie, jak u kulturystek Wiadomo, część kobiet decyduje się na wyćwiczenie ich do takiego stopnia, ale to raczej przekracza, że tak powiem, standard. Jak dla mnie stopniem niżej od posiadania nóg kulturystki nie jest wcale posiadanie nóg galaretowatych.

A co do tabsów - widać więc, że większość dziewczyn ma problemy z wagą podczas ich przyjmowania, ale tak, jak mówiłam - bez pracy nie ma kołaczy i płakanie nad dodatkowymi kilogramami nie pomoże. Dieta i chociaż trochę regularnych ćwiczeń pomogą.

[Michalina83]

Dziewczyny, nie ma się o co kłócić. Lady_Kala napisała że na stepperze może się zmieniać jakość i gęstość mięśnia ale nie zmienia się jego wzrost. Pewnie chodzi o to że ćwiczone mięśnie pęcznieją wodą i ładniej się prezentują. Poprawia się wygląd mięśnia który już tam był. Z kolei stepper spala tłuszcz i może być taki efekt że mięsień jest bardziej widoczny bo zostaje odsłonięty z tłuszczu. O jako takim wzroście nie ma mowy a mięsień jak się go przestaje ćwiczyć nie będzie już tak widoczny.