2010-03-02, 12:46 | #391 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 302
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Też o tym słyszałam właśnie... Jestem bardzo ciekawa o co chodzi, jakie to są zmiany... ?
Czy ktoś coś wie? Słyszałam, że nie chodzi tylko o teorię, ale i praktykę. ? Hmm... |
2010-03-02, 13:00 | #392 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 935
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
O tych zmianach słyszę już od 2 lat i póki co nic z tego nie wyszło. Wątpię, żeby w najbliższym czasie się tym porządnie zajęli.
Czekam na to moje prawko już prawie 2 tygodnie, jak jutro/pojutrze nie odbiorę to zapomnę jak się jeździ A co do lusterek, to mój egzaminator po tym jak zjechałam z górki, powiedział, że mam teraz czas na przygotowanie się do jazdy po mieście i mogłam zmienić ich ułożenie. Wielkie gratulacje dla dziewczyn które zdały, dla tych które czekają na egzamin - kopniak w dupsko na szczęście a dla tych którym się nie powiodło - nie zrażajcie się! Każdy w końcu zdaje
__________________
|
2010-03-02, 13:05 | #393 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 80
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
bybella - te pogorszenie finansów to chyba nie tylko u Ciebie niestety!!
A jednak zapisałam się na 6-ty termin - czekam równo tydzień - 09.03.2010 ok. 11.30 nastąpi sądny dzień! Jak nie zdam to do następnego egzaminu trochę sobie poczekam (oj poczekam)! A co do zmian - to w teorii zmieniło się 5 dotychczasowych pytań - jedno całkiem skreślone, a 4 pozostałe zmieniono odpowiedzi, ale nie przerażajcie się bo sens odpowiedzi został taki sam, tylko inaczej sformułowany. Edytowane przez Akinom31 Czas edycji: 2010-03-02 o 13:08 |
2010-03-02, 14:34 | #394 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 156
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Ja teorie zdawac musialam ponownie w styczniu tego roku - zmienilo sie faktycznie 5 pytan na krzyz. Wlasciwie zmiana zadna, jak dla mnie, bo teorie tym razem zdalam na 100%.
Tutaj macie linka do tych nowych pytan: http://wmzdz.pl/fileadmin/user_uploa...nacyjnych..doc a na tej stronie sa testy, z ktorych sie uczylam uwzgledniajace te nowe zmiany: http://www.e-kierowca.pl/
__________________
Cuda wianki preferencje Filipek jest juz z nami od 09.01.2011 Borysek ur. 05.04.2013 Vivere non necesse est. Navigare necesse est. |
2010-03-02, 15:22 | #395 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 126
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Kupiłam sobie tą gazete tak dla pewności będę ćwiczyć
|
2010-03-02, 17:28 | #396 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Teorie zdalam, mialam 2 bledy. Praktyki niestety nie. Poleglam na luku, wjechalam na linie... 2 razy pod rzad. Chcialam sobie naprostowac zeby idealnie rowno jechac, ale neistety przyspieszylam i mi najechal samochod. A nawet gdybym nie prostowala to bym zdala - tak powiedzial instruktor :/
|
2010-03-02, 17:50 | #397 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 149
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
(3/2/10) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
hurra hurra ^^ dziś dla odmiany odebrałam swój pierwszy w życiu dowód osobisty a tu zaraz będzie drugi plastik do kompletu a co do tych lusterek, to trzeba gdzieś obczaić czy jest jakiś zapis regulujący to, bo ja , jak już wcześniej pisałam ustawiłam sobie tak żeby ładnie widzieć linie, po placu przestawiłam na jazdę po mieście i egzaminator nic nie marudził powodzenia zdającym |
2010-03-02, 19:28 | #398 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 80
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
xxSHINeexx - Witaj w gronie poległych na łuku. Ale nie załamuj się, ja 3 razy dobrze zrobiłam łuk, a 4 i 5 zostałam właśnie na nim. Mówi się trudno i trzeba działać dalej.
Szkoda tylko, że nie należymy do tych szczęśliwców, co zdają za pierwszym podejściem. Ale z drugiej strony, jakby wszyscy zdawali bez przeszkód to i pewnie zrobiliby dużo trudniejsze etapy zaliczenia. A ustalałaś sobie kolejny termin? |
2010-03-02, 20:32 | #399 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
A ja już po prostu nie wiem wtf . Podchodzę jutro 3 raz, przy poprzednich 2 byłam niemalże pewna, że zdam. Ot, dobre nastawienie, niewielki stres, pewność umiejętności. I lipa Więc teraz już nie wiem jaka taktykę umysłową podjąć.
Poza tym witam serdecznie w tym wątku. Wszystkim zdającym niebawem życzę powodzenia A tym posiadającym już prawko niczego nie życzę, tylko zazdroszczę :P |
2010-03-02, 20:45 | #400 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 80
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Szczęście!!! Zabrakło Ci jeszcze szczęścia. Ale nie trać swojej pewności - wiesz, że potrafisz i tego się trzymaj.
A propo szczęścia: moja znajoma od 2 lat ma prawko - nadal zdarza się jej mylić kierunek, potrafi wepchać się pod prąd, a do tego parkuje w takich miejscach, żeby nie było co poobijać. A zdała za 1 razem!!! Tak więc szczęście to nasz wielki sprzymierzeniec. Trzymam jutro kciuki. Edytowane przez Akinom31 Czas edycji: 2010-03-02 o 21:01 |
2010-03-02, 21:13 | #401 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Dzięki wielkie.
Na razie mam w sobie jakiś luz - o tyle niebezpieczny, że trochę po łebkach potraktowałam teorię Ale zaraz ją przejrzę jeszcze dokładnie. Staram się myśleć zupełnie neutralnie - zdam, to zdam, nie zdam, to nie. Ale ciężko idzie, bo marzy mi się prawko. Lubię jeździć, odpręża mnie to. |
2010-03-03, 06:05 | #402 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
|
|
2010-03-03, 06:37 | #403 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
oj jeszcze możesz życzyć autka ja wczoraj odebrałam prawko
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png Jestem mamą
|
2010-03-03, 11:38 | #404 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
u mnie lusterka musiały być ustawione jak do jazdy po mieście, jeszcze do tego patrzył z tyłu czy odpowiednio wysoko...
i oczywiście tekst po rozjechaniu pachołka przy cofaniu:" trzeba było jechać na wyczucie..."............. ............. |
2010-03-03, 13:31 | #405 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 355
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Zawsze warto spróbować zdawać kolejny raz , żeby potem nie żałować ,że " może to własnie był ten"
Akinom31 napisała : A propo szczęścia: moja znajoma od 2 lat ma prawko - nadal zdarza się jej mylić kierunek, potrafi wepchać się pod prąd, a do tego parkuje w takich miejscach, żeby nie było co poobijać. A zdała za 1 razem!!! Tak więc szczęście to nasz wielki sprzymierzeniec. Trzymam jutro kciuki. Dokładnie znam taką osobę która jeżdzi tak , że strach się bać a zdała za pierwszym razem . To nie "fuks" na egzaminie świadczy o tym czy jesteś dobrym kierowcą. A co do lusterek . Ja na pierwszym egzaminie dostałam taką reprymendę od mojego egzaminatora że prawie się tam załamałam na miejscu . Mimo iż naprawdę nigdy nie ustawiałam sobie lusterek tak zeby widzieć linię bo po prostu nie umiem tak przejechać łuku. Ten jednak stwierdził " dziewczyno co ty wyprawiasz ... myślisz że ja nie znam takich sztuczek , popraw te lusterka wyżej " Oczywiście to tylko fragment . No i z nerwów oczywiście oblałam na łuku Edytowane przez kruszi91 Czas edycji: 2010-03-03 o 13:32 |
2010-03-03, 13:34 | #406 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Hej dziewczyny
Chciałam wam wszystkim życzyć zdanych egzaminów i mniej stresu. Jeśli mogę służyć radą to naprawdę stawiajcie na luz. Trzesące się ręce, mina nieszczęśliwca i spanikowany wzrok nie świadczy o nas najlepiej. Wyglądamy wtedy jakbyśmy znaleźli się na egzaminie przypadkowo, jakbyśmy byli niepewni swoich umiejętności i stawiali raczej na szczęście, czy pobłażliwość osoby egzaminującej. Oczywiście wiem, że to jest bardzo trudne, ale pierwsze wrażenie może mieć wpływ na to jak postrzega nas egzaminator. Dlatego dzień przed konieczny jest relaks Sama zdałam egzamin dopiero za 4 razem. Po 3 podejściu poddałam się, rzuciłam to wszystko w diabły i zaprzestałam myśleć o prawku, a nawet pogodziłam się z myślą, że go mieć nie będę. Dopiero mój tż namówił mnie do kolejnego podejścia, po ponad 2 latach przerwy. I udało się Myślę, że trzeba mocno wierzyć. Obudzić się rano z myślą, że się zda, że się pokaże tym, którzy nie wierzyli, że się da radę. A stres trzeba eliminować, bo nawet najprostrze zadanie, pod wpływem stresu, może stać się niewykonalne. Ja podczas egzaminu mocno ściskałam kierownicę, ale dawało mi to poczucie bezpieczeństwa i podobał mi się fakt, że teraz wszystko zależy ode mnie. Czułam, że potrafię zdać, potrafię jeździć, bo przecież wiele z nas umie, tylko nie każdy umie zdać egzamin. Byłam zestresowana, ale to działało tylko na moją niekorzyść. Dlatego jeszcze raz radzę pozostawić stres w domu, a do samochodu wejść na luzie, jakgdyby na kolejnej jeździe u miłego pana instruktora. Gdybym miała podchodzić jeszcze raz do egzaminu. Odczekałabym tyle czasu, ile bym musiała, żeby upewnić się, że sobie poradzę, że stres mnie nie zje. Miałam 2 lata przerwy między ostatnimi egzaminami, dlatego ten stres bardzo opadł, ale temat PJ wzbudzał zawsze we mnie nie małe emocje, nie chciałam nawet o tym myśleć. Dopiero, gdy stawiłam czoła tej sytuacji, uznałam, że jestem na tyle przygotowana psychicznie, że mogę ćwiczyć praktykę i zdać. To takie moje małe rady. Ode mnie, osoby, która kiedyś się poddała. Powodzenia.
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
|
2010-03-03, 16:21 | #407 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 80
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
monik@_monik@
melunia21 JAK WAM POSZŁO??? |
2010-03-03, 16:50 | #408 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Dziewczyny mam pytanie... sytuacja nie dotyczy bezpośrednio mnie, ale kogoś bliskiego. Osoba ta ukończyła kurs na prawo jazdy ok. 2,5 miesiąca temu, zdała egzamin wew. jednak nie odebrała dokumentów... z przyczyn: że tak powiem trochę lenia, trochę nieporadności, trochę winy ludzi w szkole jazdy (ciągle jakieś problemy z wystawieniem były)... dziś udało się mu dotrzeć do szkoły w końcu i... usłyszał, że nie dostanie dokumentów, gdyż i tak się przedawniły, dokładnie egzamin wew. - musi go podobno zdać od początku... gdy będzie miał papiery z poprzednią datą to podobno w WORD'ie tego nie przyjmą... Są takie ograniczenia? Ręce mi już opadają...
Szukałam w internecie, ale nie mogę się doszukać sprawdzonej informacji. Za późno by wykonać tel. do WORD'u... może któraś z was wie jak to z tym jest...
__________________
...
|
2010-03-03, 17:14 | #409 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cześć laski:P to mój pierwszy post tutaj;p jutro mam egzamin nr 2, na 1 poległam na luku - egzaminator powiedział ze nieplynna jazda do tylu no coz. egzamin byl okolo miesaca temu, ale wzielam pare jazd lecz musze sie Was spytac czy zeby sprawdzić jakies swiatla to wlaczamy tylko stacyjke czy silnik tez?;> wiem ze banalne pytanie ale wole byc pewna :P pozdrowionka
|
2010-03-03, 17:18 | #410 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 438
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
italiaanka Moim zdaniem chcą wyciągnąć od niego pieniądze za dodatkowe jazdy i tyle
Ja egzaminu wewnętrznego nie miałam wcale i mogłam się zapisać na egzamin, szkoła jazdy musi wydać mu papiery jeżeli ukończył kurs. Karcia007 jutro będzie dobrze światła cofania na zapłonie a reszta na włączonym silniku
__________________
It is the first step that is troublesome Edytowane przez Agnes140489 Czas edycji: 2010-03-03 o 17:26 |
2010-03-03, 17:32 | #411 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
więc awaryjne też na właczonym silniku? maskę otwieramy oczywiscie na zgaszonym wszystkim, a sygnal dzwiekowy?;> dziekuje ;*
|
2010-03-03, 17:35 | #412 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 438
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
ja tak pokazywałam a egzaminów miałam kilka i mi żaden egzaminator uwagi nie zwrócił sygnał dźwiękowy też na włączonym silniku, a maskę otwieramy na wyłączonym
__________________
It is the first step that is troublesome Edytowane przez Agnes140489 Czas edycji: 2010-03-03 o 17:36 |
2010-03-03, 18:04 | #413 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
ok w ogole masakra, dzisiaj sie troche podlamalam bo mialam dzis jazde i doslownie wszystko mi zle szlo (
|
2010-03-03, 18:16 | #414 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 80
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
Ale - wsiadając do samochodu na egzaminie egzaminator sam włączy zapłon, ponieważ musi uruchomić kamery! Nie możesz pokazywać na sucho awaryjnych i pozycji! Tak więc wszystkie pokazujesz na zapłonie, który już będzie uruchomiony. Jednak teraz - w okresie zimowym - często się zdarza, że samochody egzaminacyjne są cały czas uruchomione, żeby po prostu stale ogrzewały. I jeżli twój egzaminator wsadzi cię do uruchomionego samochodu to nie zmieniasz pozycji kluczyka tylko włączasz światła i sprawdzasz, czy działają. Ale w takiej sytuacji trzeba pamiętać, że wstecznego się nie sprawdzić na włączonym silniku, wtedy albo trzeba poprosić o sprawdzenie działania świateł egzaminatora, albo spytać czy na czas sprawdzania wstecznego możesz wyłączyć silnik. I tyle miałam do powiedzenia od siebie. Pozdrawiam i trzymam jutro kciuki! |
|
2010-03-03, 19:16 | #415 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 315
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
A ja odebrałam prawko dokładnie miesiąc leżało w urzędzie hihi ale nie miałam jeszcze okazji przejechać się legalnie samochodem. Poprosiłam tatę, jednak stwierdził, że coś w aucie szwankuje i woli nie ryzykować :P
__________________
|
2010-03-03, 19:40 | #416 |
dream big
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 53 654
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Dziewczyny na jakiej stronie się sprawdza czy prawko jest już do odbioru?
__________________
„The future belongs to those
who believe in the beauty of their dreams” |
2010-03-03, 19:53 | #417 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 935
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
https://www.kierowca.pwpw.pl/
Słyszałam dużo niepochlebnych opinii o tej stronie, ale w moim przypadku wszystko było aktualizowane na bieżąco i dziś odebrałam prawko
__________________
|
2010-03-03, 20:21 | #418 | |
dream big
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 53 654
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
prawko do odbioru muszę znaleźć czas żeby odebrać nie mogę się doczekać
__________________
„The future belongs to those
who believe in the beauty of their dreams” Edytowane przez cherry pie Czas edycji: 2010-03-03 o 20:25 |
|
2010-03-03, 22:05 | #419 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Też się pochwalę, a co! Dzisiaj zdałam. Za pierwszym razem. Od razu teorię i praktykę. Uff.. Nie chciałabym przez ten stres przechodzić jeszcze raz. W życiu tak spanikowana nie byłam. O dziwo myślenie mi się nie wyłączyło, a nawet jeśli, to zadziałały mechanizmy.
Generalnie byłam nieźle przygotowana - już przy zapisywaniu się na kurs postanowiłam, że na egzamin pójdę, jak będę czuła, że mam szansę zdać, inaczej stres by mnie zeżarł (w sumie 57 godzin jazd). Do tego dołożyło się szczęście, które nie pozwoliło, aby nerwy wszystko zepsuły. Szczęście i do trasy, i do sytuacji na drodze, i do egzaminatora, który nie postawił sobie za punkt honoru, żeby mnie oblać. Chociaż na koniec był bardzo niemiły. Właściwie nie wiem, po co... Ale zdałam i to najważniejsze. |
2010-03-04, 07:43 | #420 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:08.