|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-03-10, 11:19 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 115
|
takie przemyslenia+maly problem:)
Hej,
pewnie moj problem wyda się Wam smieszny ale zaczynam się stresować, bo nie mam z kim isc na wesele. Ostatnio same nieszczęscia na mnie spadają, rozstałam się z chlopakiem, popadłam w jakis stan depresyjny, az musialam się zwrocic o pomoc do psychologa. Wreszcie czuję, ze jest lepiej, zrozumialam, ze nie muszę za wszelką cenę z kimś być bo do tej pory czułam się niepełnowartosciowa jak bylam sama. Teraz wreszcie poczułam, ze naprawdę nie warto dla byle faceta rujnować sobie zdrowia i psychiki tylko trzeba dbać samemu o siebie. Mam nadzieję oczywiscie, ze kiedys spotkam jakiegos wartosciowego faceta ale nie bede szukac na sile. Martwi mnie jedynie, ze moja kuzynka ma wesele wkrótce a ja nie mam z kim na nie isc. Wesele jest 350 km od mojego miejsca zamieszkania więc nie chcę na sile szukać kogos a nie mam zadnego kolegi, który moglby ze mną pojechać. Nie wiem za bardzo jak z tego wybrnąc. Pomyslalam, ze moze isc na slub i potem wpasc na chwilę na wesele tak zeby kuzynka sie nie obrazila? Czy jednak zdecydowanie wypada z kim isc? |
2011-03-10, 11:25 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Idź sama Nie rozumiem po co na siłę kogoś szukać. Czy w dzisiejszych czasach to już nigdzie nie można iść bez partnera Tym bardziej, że to wesele kuzynki, więc przynajmniej część osób znasz.
|
2011-03-10, 11:28 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Dzieki, no wlasnie tez tak mysle. Nie chce udawac i isc z kims byleby isc z kims. Tylko strasznie dawno nie bylam na weselu i sie zastanawiam czy to nie bedzie glupio-same pary wiec tak glupio, wszyscy pewnie beda tanczyli ze swoja para itd.:P
|
2011-03-10, 11:34 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Cytat:
ja byłam w delegacji z pracy u koleżanki na weselu (czyli bez os. towarzyszącej) i stale z kimś tańczyłam (nie wiem nawet czy te os. były z kimś czy same), zbytnio się tym przejmujesz. |
|
2011-03-10, 11:35 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
A gdzie tam, na weselu pary się zwykle mieszają Przecież to rodzina, a nie obcy ludzie.
__________________
|
2011-03-10, 11:45 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: reniferowo ;p
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
A pewnie że można iść bez osoby towarzyszącej. Będzie przecież rodzina, kuzyni na pewno nie pozwolą abyś całą noc przesiedziała zresztą nie tańczy się tylko w parach ale i w kółeczkach nie martw się i baw się dobrze
__________________
12.06.2010 "A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.." Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję, Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj! |
2011-03-10, 11:55 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Miałam kiedyś podobną sytuację... Byłam zaproszona na wesele koleżanki, miałam iść z ówczesnym chłopakiem, ale w międzyczasie mnie zostawił :P
Czasu do wesela było niewiele, poza tym były wakacje, więc trudno było mi znaleźć kogoś: a) kto nie miał jeszcze zaplanowanego wyjazdu/wakacyjnej pracy itp. b) z kim chciałabym na to wesele pojechać Pojechałam tam sama i nie żałowałam ani przez chwilę. Oprócz mnie było całkiem sporo gości bez "osoby towarzyszącej", więc imprezowaliśmy razem. Poza tym pary, które były na weselu, wcale nie trzymały się non stop razem gdzieś z boku, tylko imprezowały ze wszystkimi Uważam, że lepiej pojechać na wesele solo, niż szukać na siłę... Możesz powiedzieć kuzynce, że przyjdziesz sama. W moim przypadku poskutkowało to tym, że koleżanka posadziła mnie przy stoliku, gdzie oprócz parek siedzieli też single. Co więcej był to chyba najbardziej "rozrywkowy" stolik, więc nie miałam czasu nawet przez chwilę pomyśleć, że jestem sama Życzę dobrej zabawy, jeśli się zdecydujesz! Poza tym, jak sama napisałaś - nie musisz być z kimś za wszelką cenę... Więc może od tego wesela warto zacząć i nie szukać kogoś na siłę... |
2011-03-10, 12:01 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Poza tym, jak sama napisałaś - nie musisz być z kimś za wszelką cenę... Więc może od tego wesela warto zacząć i nie szukać kogoś na siłę...[/QUOTE]
O wlasnie, otóz to-chce zacząc wlasnie od tego wesela. Coz, i tak mnie to stresuje ale pojde sama. |
2011-03-10, 12:10 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 11
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
no pewnie, idz sama! A moze wlasnie tam zapoznasz jakiegos interesujacego singla z rodziny meza kuzynki?
|
2011-03-10, 12:17 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Cytat:
Wytańczę się, wybawię i najem za wszystkie czasy! Tylko bez żadnych podtekstów proszę. Żartuję oczywiście, nie miej mi za złe. Wypada iść samej jeżeli nie masz towarzysza. Będziesz tam z powodu kuzynki, w pięknym dla niej dniu, nie dla potencjalnego chłopaka, czy kolegi. Nie przejmuj się i... udanej zabawy! Edytowane przez cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 Czas edycji: 2011-03-10 o 12:19 |
|
2011-03-10, 12:18 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Idź sama
Mam koleżankę, która jest singielką i chodzi sama na imprezy. Ba, chodzi nawet sama na zabawy, gdzie zazwyczaj ludzie przychodzą parami. Bawi się dobrze i nie myśli nawet o tym, że nie ma osoby towarzyszącej. Na weselach wszyscy się bawią ze wszystkimi, więc na pewno będziesz miała z kim tańczyć, rozmawiać itd. Jest jeszcze jedno rozwiązanie, które zastosowała moja szwagierka na moim weselu, choć przyznam, że ja osobiście bym chyba się na nie nie zdecydowała. Otóż kuzynka mojego męża nie miała partnera, a chciała z kimś iść, więc moja szwagierka "załatwiła" jej swojego kolegę. Poznali się dopiero w Kościele. Chyba przypadli sobie do gustu, bo bawili się całą noc. Ale mogło być przecież inaczej. |
2011-03-10, 12:28 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 115
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
O proszę, to się idealnie składa bo wesele jest w Szczecinie)))))
|
2011-03-10, 12:34 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
|
2011-03-10, 12:38 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 559
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Dwa tygodnie temu byłam sama na weselu i świetnie się bawiłam. Nie ma przepisu, że trzeba kogoś brać
__________________
"cokolwiek wymyślę, okazuje się szczytem głupoty, cokolwiek uczynię, szczyty te przekracza"! robisz mi nieporządek w chaosie... 2012: książki: 11/52 filmy: 36/104 |
2011-03-10, 12:52 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Jeśli weźmiesz kogoś na siłę, tylko po to, żeby nie iść sama, to wcale Ci nie gwarantuje dobrej zabawy.
|
2011-03-10, 13:16 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Idź sama
Nie rozumiem powszechnego ciśnienia na branie kogoś na siłę, to bez sensu. Ja na wszelkie tego typu imprezy chodzę sama i nie narzekam Zabranie partnera nie zawsze gwarantuje dobrą zabawę a czasem nawet problemy A już branie kogoś nieznajomego, niesprawdzonego na rodzinną imprezę może się okazać czystym masochizmem- kto wie co taki gagatek wywinie. Idź idź, nie przejmuj się i baw się dobrze. Wujkowie, kuzyni a także nieznajomi raz dwa wezmą Cię w obroty Kto wie może poznasz też jakiegoś samotnego kawalera
__________________
Pani inżynier [*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"... |
2011-03-10, 15:09 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
tez jestem za opcją - idź sama
__________________
Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
2011-03-10, 15:23 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
idz sama jakas tam rodzina bedzie, a reszte pewnie zobaczysz pierwszy i ostatni raz ja pare lat temu zostalam swiadkiem na slubie kolezanki i poszlam zupelnie sama.. mialam isc ze znajomym, ale w ostatniej chwili sie rozmyslilam i stwierdzilam, ze sama pojde byly same pary dookola mnie i zadnej mojej rodziny.. zony patrzyly na mnie z pod byka jakby sie baly, ze przyszlam tutaj na podryw, albo cos ale ani przez chwile nie pomyslalam, ze jestem jakas gorsza, ze sama poszlam.. czulam sie calkowcie normalnie bo to jest normalne baw sie dobrze |
2011-03-10, 15:29 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
chcesz szukać kogoś na siłę? po co?
idź sama, nóż widelec poznasz kogoś interesującego na weselu
__________________
"Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno." Przeszczęśliwa! |
2011-03-10, 15:46 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 207
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Idź sama. A ode mnie: zadzwoń do kuzynki z potwierdzeniem przybycia i spytaj się przy okazji czy będą jacyś single (w domyśle faceci).....jeśli będą winietki, to może Cię "posadzić" obok/naprzeciwko osób, które również będą same na tym weselu.
__________________
10 lipiec 2010r. |
2011-03-10, 17:22 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Poszukaj na allegro hehe nie no żart ale ostatnio spotkałam się z takim ogłoszeniem, tyle że wynajem chłopaka na studniówke
|
2011-03-10, 17:27 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Chcesz rezygnować z wesela, tylko dlatego, że nie masz na nie z kim pójść? Daj spokój. Wesela to przecież najlepsze imprezy.
Wyszykuj sobie jakiś gustowny strój i baw się do upadłego. Może faktycznie kogoś tam poznasz.
__________________
|
2011-03-10, 19:45 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Pewnie, że idź sama, lepiej sie bawić samemu niż ryzykować nieodpowiednie towarzystwo a wesele to nie studniówka, zwłaszcza rodzinne, napewno będziesz miała z kim tańczyć
A kuzynka się nie obrazi, przynajmniej zaoszczędzi na jednej osobie - tylko jak się zdecydujesz poinformuj ją wiem wiem, brzydko piszę, ale sama niedługo wyprawiam wesele i wiem jakie to ważne
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
2011-03-11, 04:59 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: takie przemyslenia+maly problem:)
Ja w wakacje zaliczyłam takie 'samotne' wesele i mówię Ci, bawiłam się jak nigdy
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:10.