Najlepsze farby blond-wątek zbiorczy.

[dziuniaaa]

Napisane przez johnw57

O matko dziuniaaa nie jest to ładny blond. To nie jest odcień beżowy. Kaska 222 śliczny kolorek. Czy możesz napisać, jakie miałaś kolory nakładane? Dziewczyny, ja już doszłam do tego, że nie każdy zimny i jasny blond mi się podoba. Nie lubię szarości, popieli ani bieli tylko taki jaśniutki perłowy.

mi się bardzo podoba i jest to odcień beżowy, był mieszany z takim odcieniem i normalnie tak wygląda. Aparat nigdy nie uchwyci rzeczywistego koloru.

[morelle]

Napisane przez dziuniaaa

Dziewczyny wczoraj u fryzjera otrzymałam wymarzony blond, jest taki beżowy, śliczny.
Co polecacie na odrosty? Nie chcę nic popielatego, raczej coś w lekko cieplejszym odcieniu. Myślę nad blondami z Garniera 113.
Mój wyjściowy kolor to ciemny blond bardzo łatwo rozjaśniający się.

To wyjątkowo śliczny kolor, naprawdę kremowo-beżowy, mistrzowska robota fryzjera. Gratuluję!

[dziuniaaa]

Dzięki, a tak się bałam iść do fryzjera.

Znacie jakąś zwykła farbę o podobnym odcieniu?
Polecono mi już Garniera 113 albo coś z Londy, bo ponoć dobre są.

Morelle właśnie wyczytałam na KWC, że bardzo podobał Ci się perłowy blond z Londy, możesz wkleić fotkę włosów po tej farbce?

[morelle]

Napisane przez dziuniaaa

Dzięki, a tak się bałam iść do fryzjera.

Znacie jakąś zwykła farbę o podobnym odcieniu?
Polecono mi już Garniera 113 albo coś z Londy, bo ponoć dobre są.

Morelle właśnie wyczytałam na KWC, że bardzo podobał Ci się perłowy blond z Londy, możesz wkleić fotkę włosów po tej farbce?

Hm, będzie już z tym kłopot, bo miałam go wele miesięcy temu. Fotkę też miałam ale już przepadła. Powiem ci, że na naturalnych jasnych lub wcześniej rozjaśnionych włosach wyjdzie taka srebrzysta, jaśniutka perła. Nie biała i nie szara, właśnie taka chłodno beżowata. W sumie kolorek jest zbliżony do tych fotek z tyłu opakowania. Na ciemniejszych, nie jestem w stanie ci powiedzieć co będzie. Ten kolor naprawdę jest piękny i wyjątkowo twarzowy ale ponieważ na moich brązowych włoskach nie złapie tak jak trzeba, przerzuciłam się na Majiblond. Nie żałuję tego zresztą, bo jednak lepiej mi w złocistych odcieniach. Mam mlecznobiałą cerę i 900S jest dla mnie idealny.

[johnw57]

Dziunia, wszystko możliwe, że kolor ten jest ładny. Fotka nie oddaje faktycznego koloru. Mnie np. na każdym zdjęciu kolor wychodzi inaczej. Najważniejsze, że dobrze się czujesz w tym kolorze. I najważniejsze, że nie ma odcienia żółtego

Sorrki za post pod postem, ale nie mogłam już edytować wypowiedzi. Czy wiecie drogie Wizażanki jak wychodzi kolor 10.21 Lightest Violet Ash Blonde firmy Alfaparf ?? A farba ta nazywa się Evolution of the color. Na palecie kolor jest śliczny taki jasny, srebrzysty, perłowy i zimny. Ciekwe jak on wychodzi. Jest bardzo podobny do platynowych odcieni. Tylko, że platyna z tej firmy rozjaśnia brązowe włosy a ten mój kolor rozjaśnia, ale tylko włosy blond. Mój naturalny kolor to średnio-ciemny blond srebrzysty z platynowymi pasemkami, ale farbowany na bardzo jasny blond.

[dziuniaaa]

Napisane przez morelle

Hm, będzie już z tym kłopot, bo miałam go wele miesięcy temu. Fotkę też miałam ale już przepadła. Powiem ci, że na naturalnych jasnych lub wcześniej rozjaśnionych włosach wyjdzie taka srebrzysta, jaśniutka perła. Nie biała i nie szara, właśnie taka chłodno beżowata. W sumie kolorek jest zbliżony do tych fotek z tyłu opakowania. Na ciemniejszych, nie jestem w stanie ci powiedzieć co będzie. Ten kolor naprawdę jest piękny i wyjątkowo twarzowy ale ponieważ na moich brązowych włoskach nie złapie tak jak trzeba, przerzuciłam się na Majiblond. Nie żałuję tego zresztą, bo jednak lepiej mi w złocistych odcieniach. Mam mlecznobiałą cerę i 900S jest dla mnie idealny.

A możesz wkleić fotkę włosków po 900s? To odcień kość słoniowa, tak?

[morelle]

Napisane przez dziuniaaa

A możesz wkleić fotkę włosków po 900s? To odcień kość słoniowa, tak?

Nie, to szampan. Kość słoniowa ma nr 901S. Chętnie wkleję ale cierpliwie poczekaj. Później zrobię zdjęcie cyfrówką. Telefonem nie bardzo wyjdzie, przekłamie odcień.

[dziuniaaa]

ok

[carmilla999]

witajcie, dałam radę przeczytać zaledwie połowę tego wątku, ale jestem dobrej myśli
ja niedawno zdecydowałam się zmienić radykalnie kolor włosów i fryzurę, co by bardziej pasowała do mojej szalonej osobowości.
dotąd miałam włosy farbowane na czarno, czasami je rozjaśniałam i farbowałam szamponetkami - miałam fiolet, czerwień, niebieski - zaleznie od nastroju.

teraz miałam problem, bo włosy miałam fioletowe, taki zmywający sie fiolet, odrosty naturalne itp. więc najpierw 2 razy rozjaśniłam, potem użyłam wlaśnie tego garnier 111 - cud-miod, jak będe miała zdjecie, to wkleje.

naprawde polecam ten odcień, slicznie zneutralizował lekkie żółtawe przebłyski po rozjaśnianiu, mam prawie naturalny kolora byłam fioletowa

[martha-z]

hej dziewczyny
mam małe pytanko do tych co farbują włosy na platynowy blond. bo jakim okresie widać wam już odrosty? co ile farbujecie włosy?
chciałam pofarbować już w lutym jak miałam włosy troszeczkę za szyję ale fryzjerka mi odradziła bo powiedziała, żę co 2 tyg będę musiała farbować na nowo i zrobiła mi pasemka. jestem zadowolona ale wolałabym mieć jeden kolor na głowie a nie męczyć się z tymi pasemkami (straszne pęczki mi się robią)
włosy mocno pocieniowałam, są krótkie więc jakby coś nie wyszło ściełabym je znów.

pomożecie?
pozdrawiam

[yes]

to zalezy od naturalnego koloru włosów. Jeśli masz włosy sredni/ciemny blond to 4 tygodniowy odrost przy platynowej reszcie nie wygląda za ciekawie .


Ale z tym farbowaniem co 2 tygodnie to Twoja fryzjera przesadziła.:confuse d:

[martha-z]

mój naturalny to średni blond.
może przesadziłam z tym platynowym blondem, strasznie podoba mi się taki kolorek jaki ma dziewczyna w moim avatrze.

przeraziła mnie tym farbowaniem co dwa tygodnie więc zgodziłam się na pasemka i spokój na około 2 miesiące.

[Ślicznotka;)]

Nie no, przy takim kolorze jak na avatarze, to 2 m-ce nie przejdą, max po 4 tygodniach farbowanie odrostów to konieczność. Zresztą kolor żółknie i pomijając już odrosty nawet, warto go odświeżyć.

[martha-z]

poczekam na koniec wakacji i coś zrobię z tym kolorem na mojej głowie. jeżeli fryzjerka znów będzie mi wmawiać pasemka pójdę do innej.

[arzdąc]

Hey dziewczyny
Mam do Was takie pytanie moze ktoras pomoze..chciałabym dac moim włoskom odpoczac od rozjasniacza(nie sa jakos specjalnie zniszczone tylko teraz latem troche przesuszone)no i zeby nie miec odrostow w kolorze CIEMNY BRAZ to mam w planie przez jakis czas uzywac farby superrozjasniajacej tylko musze wybrac taka ktora najmocniej rozjasnia waham sie miedzy wella decore 12/1 a garnier nutrise 111 ktora z nich silniej rozjasnia? a moze znacie jeszcze jakas inna mocno rozjasniajaca farbe?
Prosze o pomoc

[johnw57]

Najlepiej spróbować majiblond na ciemniejsze włosy.

[morelle]

Napisane przez johnw57

Arzdąc, może wypróbuj Majiblond Loreala (one właśnie rozjaśniają ciemne brązowe włosy. Wybierz tylko najchłodniejszy odcień. A może wypróbuj profesjonalną farbę Alfaparf (ta farbka ma bardzo szeroką gamę kolorystyczną). Jest tam wiele odcieni platynowych (ciepłych i bardzo zimnych). Jest tam platyna zalecana dla blondynek i odcienie platynowe zalecane dla brązowych włosów (tam będzie napisane Platinum). Ja założyłam wątek o tej farbce, ale nikt mi nie odpisał. Mnie interesował 10.21(jest o pół tonu ciemniejsza od odcieni platynowych, ale zalecana dla blondynek. Mnie i tak zawsze wychodzi kolor o wiele jaśniejszy od próbnika. Poza tym, mam średni blond). Są to naprawde odcienie srebrzysto-perłowe. Platyna wygląda identycznie do tego 10.21 na słońcu (patrzyłam na próbniki na słońcu). I właśnie platyna zalecana jest do włosów brązowych. A jak będziesz chciała włosy rozjaśnić farbą, to musisz użyć 12% wody w stężeniu 1:2. Dobra farba to też profesjonalna Voila (tylko nie wiem, czy mają farbki rozjaśniające brązowe włosy). Lepiej użyj farby rozjaśniającej i to profesjonalnej. Mniej zniszczą się włosy po takowej. I profesjonalne farby rozjaśniają brązowe włosy na ładne blondy (tak słyszałam wiele razy) natomiast sklepowe farby rozjaśniające różnie to może z nimi być ... I bardziej nadają się do ciemnego blondu.
P.S. Arzdąc, rozumiem, że bardzo podoba Ci się blond, ale czy nie lepiej wrócić do swojego naturalnego kolorku ? Ja od 7lat koloryzuje swoje włosy na bardzo jasny blond. Nie są zniszczone, ale na włosach naturalnych inaczej światło się odbija a inaczej na farbowanych. Tego nie naprawią nawet najlepsze profesjonalne maski. Ja nie tak dawno odkryłam, że włosy naturalne są najładniejsze. Robiłam najpierw włosy na platyno-złociste (kolorek piękny, nie był ani żółty ani rudy. Piękny. Później na popiele, na platynę, na perłowy, przyciemniałam je również. Dzisiaj już wiem, że wracam do swojego średniego srebrzystego (mam bardzo srebrzysty odcień włosów. Żadna farba mi na razie takiego nie nadała) z platynowymi naturalnymi pasemkami.

Widzisz, natura nie jest nieomylna. Nie każdemu jest dobrze w ciemnych włosach otrzymanych od natury. Zwłaszcza wraz z upływem lat, bo cera się rozjaśnia. Wie wspomnę już o rysach twarzy. Czasem jasne włosy korygują zbyt ostre rysy, a czasem podkreślają ich łagodność. To trudne do uchwycenia, bardzo indywidualne. Wierz mi, są osoby do których blond pasuje bardziej i farbowanie się nie jest ich kaprysem. Rzecz w tym, aby właściwie dobrać farbę, pod względem koloru też. Bo ta ukochana przez wiele dziewczyn platyna i popiel nie każdej faktycznie pasuje. Masz pełną rację, włos farbowany zawszej jest inny, ale naprawdę, nawet rozjaśniając, nie jesteśmy zmuszone radykalnie je niszczyć. Profesjonalna farba, do niej nie za wysokie stężenie wody utlenionej (Majiblond spokojnie rozjaśni brązowe włosy z 6 % lub nawet z mieszanką 6 i 9%, a z 9% to już w ogóle, nawet za bardzo), nie upieranie się przy skrajnym rozjaśnieniu czupryny. A złociste odcienie blondu nie muszą przecież przypominać rozjaśniaczowego efektu. A wręcz pasować do karnacji i ją odmładzać. Bardzo jasna, mleczna, kremowa cera dobrze to wie.

[gochadano]

Morelle,czy farbę Majirel można nakładać bezpośrednio na włosy farbowane?
Zastanawiam się nad kupnem odcienia 9,02 .Moje naturalne włosy to mniej więcej taki kolor :
http://www.kosmetyki.abc24.pl/defaul...714&pro=281768
a obecnie potraktowane "Blaskiem Księżyca" Safira Wella , niestety wyszły z poblaskiem "jajecznicy".
Nie chcę problemów z mocno widocznymi odrostami,więc chodzi mi o rozjaśnienie tylko o 2-3 tony.Zastanawiam się czy to dobry wybór? Może jakieś sugestie?
Z góry dziękuję

[arzdąc]

Napisane przez johnw57

Arzdąc, może wypróbuj Majiblond Loreala (one właśnie rozjaśniają ciemne brązowe włosy. Wybierz tylko najchłodniejszy odcień. A może wypróbuj profesjonalną farbę Alfaparf (ta farbka ma bardzo szeroką gamę kolorystyczną)..

Dziekuje za tak wyczerpujaca wypowiedz
Ja juz probowalam profesjonalna farbe z 12% woda firmy renee blanche najjasniejszy perłowy odcien no i efekt byl jeszcze gorszy niz po farbach superrozjasniajacych z marketu bo wlosy wyszly miedziano rude prawia wogole sie nie rozjasnily(a długo trzymałam)ale moze ta majiblond jest silniejsza?Musialaby miec porownywalne dzialanie jak rozjasniacz z 12% woda-taki stosuje,kurcze ale chyba takiego specyfiku nie ma ktory by dzialal jak rozjasniacz ale mniej niszczyl to by bylo zbyt piekne
Dodam ze te moje wlosy to bardzo ciemny braz prawie czarny to nie wiem czy ten majiblond da rade.
Masz racje ze najlepiej wygladaja zdrowe wlosy tylko ja juz tak dlugo rozjasnialam potem wrocilam do ciemnych i sie tak zle czulam ze znow zostalam blondynka z nadzieja ze wkoncu ktos wymysli jakas cud blond farbe dla brunetek

[morelle]

Napisane przez gochadano

Morelle,czy farbę Majirel można nakładać bezpośrednio na włosy farbowane?
Zastanawiam się nad kupnem odcienia 9,02 .Moje naturalne włosy to mniej więcej taki kolor :
http://www.kosmetyki.abc24.pl/defaul...714&pro=281768
a obecnie potraktowane "Blaskiem Księżyca" Safira Wella , niestety wyszły z poblaskiem "jajecznicy".
Nie chcę problemów z mocno widocznymi odrostami,więc chodzi mi o rozjaśnienie tylko o 2-3 tony.Zastanawiam się czy to dobry wybór? Może jakieś sugestie?
Z góry dziękuję

Cześć! Najlepiej najpierw pofarbuj pasmo włosów spod spodu, żeby to sprawdzić. Można połozyć farbę na farbę ale efekt zawsze może być nieprzewidywalny, zwłaszcza jak zastosujesz dwie różne firmy. Pamiętam, jak kiedyś, po położeniu ciemnego blondu Londy, a na to ciemnego blondu Garniera otrzymałam zieloną poświatę. Ten odcień, który masz w planie jest raczej neutralny ale ostrożności nigdy nie zawadzi. Miałam 9.02, nawet jeszcze zostało mi trochę w tubce i mieszałam go z którymś z podstawowych odcieni. On nie wychodzi jakoś super jasno i dsaje ładny efekt, na pewno nie żółty. Powinien pokryć jajecznicę. Tylko go nie trzymaj za długo na pofarbowanych już włoskach, bo wyjdzie jaśniejszy niż odrosty. Powodzenia!

[johnw57]

Morelle, to prawda, że niektórym osobom lepiej jest w blond włosach a nie naturalnych. Faktycznie mnie w popieli jest bardzo źle. Cała twarz zlewa mi się z cerą. Natomiast w platynie(ale tej niebiałej, może bardziej perłowej, w kolejnym kolorze - lekko słonecznym, platynie złocistej i w moich naturalnych średnio-jasnych srebrzystych blond włosach jest mi najlepiej. Ale ja to jetem takim mieszanym bardzo typem. Bo naturalne włosy średnio-jasne o srebrzystym połysku z białawymi pasemkami(mam je od dziecka), jasno orzechowe oczy w niektórych miejscach nawet niebieskie, czasmi zależy od światła widać w nich trochę zieleni. Skóra jasna, o lekko złotawym połysku. Opalam się z wielkim trudem, na indiańską czerwień. Później staje się bardzo jasno-złota a włosy mam w srebrzystym połysku!Sama jestem tym bardzo zdziwiona. Dobrze mi kolorach typowych dla lata i wiosny.

[morelle]

[quote=johnw57;8443843]Morelle, to prawda, że niektórym osobom lepiej jest w blond włosach a nie naturalnych. Faktycznie mnie w popieli jest bardzo źle. Cała twarz zlewa mi się z cerą. Natomiast w platynie(ale tej niebiałej, może bardziej perłowej, w kolejnym kolorze - lekko słonecznym, platynie złocistej i w moich naturalnych średnio-jasnych srebrzystych blond włosach jest mi najlepiej. Ale ja to jetem takim mieszanym bardzo typem. Bo naturalne włosy średnio-jasne o srebrzystym połysku z białawymi pasemkami(mam je od dziecka), jasno orzechowe oczy w niektórych miejscach nawet niebieskie, czasmi zależy od światła widać w nich trochę zieleni. Skóra jasna, o lekko złotawym połysku. Opalam się z wielkim trudem, na indiańską czerwień. Później staje się bardzo jasno-złota a włosy mam w srebrzystym połysku!Sama jestem tym bardzo zdziwiona. Dobrze mi kolorach typowych dla lata i wiosny.

Ha, to możemy sobie podać ręce. Też mam orzechowe oczy ale za to brązowe włosy, które tak pasują do mojej białej cery jak pięść do nosa niestety. Żadna ze mnie tzw. "królewna Śnieżka", a z zazdrością patrzę na taki malowniczy typ urody. W ciemnych pasmach wyglądam jednak jakoś szaro, wręcz postarzają mnie. Podobny efekt daje "biały" i popielaty blond. W złocistym jasnym i bardzo jasnym blondzie moja cera rozkwita. Jako dziewczynka byłam blondynką. Moja orzechowooka bratanica ma identycznie. Obecnie ciemnieje. A mieszane typy urody oczywiście istnieją. ja dryfuję bardziej ku wiośnie, ale mimo ciepłej cery dobrze mi i w chłodnych kolorach. Takie to bywają niespodzianki. Pozdrawiam!

[gochadano]

Napisane przez Morelle :
{Miałam 9.02, nawet jeszcze zostało mi trochę w tubce i mieszałam go z którymś z podstawowych odcieni. On nie wychodzi jakoś super jasno i daje ładny efekt, na pewno nie żółty. }



Morelle,a jak myślisz? czy 9,02 zmieszane z 902 da ciekawszy efekt niż sama 9,02. A może sama 902 ? ,wydaje się być o ton jaśniejsza od 9,02.Z góry dzięki
za odpowiedź

[morelle]

Napisane przez gochadano

Napisane przez Morelle :
{Miałam 9.02, nawet jeszcze zostało mi trochę w tubce i mieszałam go z którymś z podstawowych odcieni. On nie wychodzi jakoś super jasno i daje ładny efekt, na pewno nie żółty. }



Morelle,a jak myślisz? czy 9,02 zmieszane z 902 da ciekawszy efekt niż sama 9,02. A może sama 902 ? ,wydaje się być o ton jaśniejsza od 9,02.Z góry dzięki
za odpowiedź

A czy masz na myśli Majiblond 902? Bo jeśli tak, to ta farba rozjaśnia bardzo mocno i na już rozjaśnionych włosach może ci wyjść zupełnie jaśniutki blondzik. Nie wiem, czy byłabyś w pełni zadowolona. A czy po zmieszaniu Majiblondu z Majirel wyszłoby coś oryginalnego, nie wiem. Oba odcienie są takie perłowe, prawda? Czyli w sumie, chyba, wyszłoby jak na paletach. Chyb,a że 902 dodałabyś 1/4 na 3/4 9.02. może to wypośrodkowałoby odcień? Zresztą i tak wszystko zależy od włosów.

[johnw57]

Morelle, a już myślałam, że tylko ja jestem takim typem wiosenno-letnim Faktycznie, przy Twoich oczach i skórze najlepiej Ci jest w złocistych kolorkach. Ja jako dziecko to miałam prawie platynowy blond, później ściemniałam, ale do średniego blondu. Morelle, mam do Ciebie pytanko, Majiblond to pewnie zalecana jest do brązowych włosów a nie dla średnich blondynek. I pewnie majiblondy nie są zalecane dla siwych włosów (myślałam tu o mojej Mamie). Czy majirell ładnie kryje siwe włosy ?? Bo kolorki pewnie ładne wychodzą. Nigdy nie miałam profesjonalych farb Loreala. Zawsze wybierałam Loreal Excellence, raz Goldwella, bardzo długi czas stosowałam mieszaninę platynowo-perłowego ze złocistym Voila (też profesjonalnej firmy) kolorek świetny. Zniszczeń zero, bardzo błyszczące włosy.
Pozdrawiam

[gochadano]

Napisane przez morelle

A czy masz na myśli Majiblond 902? Bo jeśli tak, to ta farba rozjaśnia bardzo mocno i na już rozjaśnionych włosach może ci wyjść zupełnie jaśniutki blondzik. Nie wiem, czy byłabyś w pełni zadowolona. A czy po zmieszaniu Majiblondu z Majirel wyszłoby coś oryginalnego, nie wiem. Oba odcienie są takie perłowe, prawda? Czyli w sumie, chyba, wyszłoby jak na paletach. Chyb,a że 902 dodałabyś 1/4 na 3/4 9.02. może to wypośrodkowałoby odcień? Zresztą i tak wszystko zależy od włosów.

Dzięki za sugestie , zostanę przy pierwotnym wyborze

[szartotka]

Mam włosy w naturalnym kolorze ciemny blond, jednak po zrobieniu pasemek całe włosy mam rudawe/z rudą poświatą (nie wiem jak to określić). Chciałabym zafarbować włosy na jasny, popielaty blond. Myślałam farbie wellaton kolor 12/1 i 8/1 (w którymś wątku czytałam, że można je mieszać). Czy na moich włosach o zdecydowanie ciepłym odcieniu osiągne zimny kolor? i czy blond wyjdzie jasny? Może jednak lepiej zafarbować farbą profesjonalną... ?

[morelle]

Napisane przez johnw57

Morelle, a już myślałam, że tylko ja jestem takim typem wiosenno-letnim Faktycznie, przy Twoich oczach i skórze najlepiej Ci jest w złocistych kolorkach. Ja jako dziecko to miałam prawie platynowy blond, później ściemniałam, ale do średniego blondu. Morelle, mam do Ciebie pytanko, Majiblond to pewnie zalecana jest do brązowych włosów a nie dla średnich blondynek. I pewnie majiblondy nie są zalecane dla siwych włosów (myślałam tu o mojej Mamie). Czy majirell ładnie kryje siwe włosy ?? Bo kolorki pewnie ładne wychodzą. Nigdy nie miałam profesjonalych farb Loreala. Zawsze wybierałam Loreal Excellence, raz Goldwella, bardzo długi czas stosowałam mieszaninę platynowo-perłowego ze złocistym Voila (też profesjonalnej firmy) kolorek świetny. Zniszczeń zero, bardzo błyszczące włosy.
Pozdrawiam

]
Oj, mam nadzieję Jo, że w końcu uda mi się wysłać ci odpowiedź. Bo co napisze, to występuje jakiś błąd. Ale do rzeczy. Majiblond bardzo mocno rozjaśnia, ale nawet dość jasne włosy nie zawsze łatwo się poddaja farbie. Więc pewnie i ciemne, a może i średnie blondynki byłyby też zadowolone. Nasilniejsze są odcienie z literką S. A Majirel ma śliczne odcienie, z blondów cudny jest 10.13 "złocisty len". Jak sądzę pokrywa siwe włosy. Sama mam jakieś trzy, więc nie wiem tego z autopsji ale w końcu to mocna farba z amoniakiem, więc nie powinno być problemu.

[Kathe]

czy ktos uzyskał taki kolorek wlosow jaki ma Marysia z PIerwszej milosci? jesli tak to prosze napisac jaka farba,dodam ze mam wloski ciemny blond a pofarbowane na zlocsny blond z 2cm odrostami

[dziuniaaa]

Wellaton albo Londa rozjaśnią włosy ciemny blond do jasnego blondu czy konieczny jest przed tym rozjaśniacz?