Polecamy:

Lexie · 2009-07-09, 11:54

Cytat:

Napisane przez jacieeeee

Fiolusiek ja wczoraj kupiłam śliczne japonki za 24 zł. Uwielbiam wyprzedaże sezonowe

Lexie no właśnie fajna ta sukienka. A wesele jest dwudniowe i potrzebuję coś kupić na niedzielę, więc taniej wyszłoby jeśli przerobię tamtą.
Zastanawiam się tylko, co będzie jeśli wrócę do swojej starej wagi

W czym będę chodzić ???
Moim największym problemem jest to, że boję się skończyć dietę, bo obawiam się jo-jo

Acha. Waga pokazuje już 66kg. Mam nadzieję, że przez weekend to się nie zmieni...

Kurczę, ja też bym chciała coś kupić na wyprzedażach, a kiedy ostatnio złaziłam całe centrum handlowe w poszukiwaniu sandałków bez obcasa - nie znalazłam NIC...

Jakie jojo, co Ty gadasz

Wyjdziesz sobie z diety powoli, spokojnie i nie będzie żadnego jojo

Już prawie masz swój cel, zazdroszczę, ja mam dziś na wadze 76.5, więc jestem tak naprawdę w połowie drogi

Ale tak jak fiolusiek, nie przejmuję się już za bardzo, po prostu staram się zachować umiar i powoli sobie spada, czasem 1 kg miesięcznie a czasem 2, nie wiem od czego to zależy

Cytat:

Napisane przez moniczorek

Zaczelam diete mniej wiecej z Lexi...ale Tobie udalo sie znacznie wiecej zrzucic...ale nie doluje sie z tego powodu. To nie wyscig o zlote kalesony

Ciesze sie, ze zmienilam swoje nawyki zywienione i zaczelam jesc sniadanka. Dalej ma problem z regularnoscia posilkow i nie jestem w stanie zmusic w siebie 5 posilkow...ale i tak jestem zadowolona... bo zmiany sa ogromne. Najczesciej zdarza mi sie grzeszyc piwkiem w takie upaly. Chudne powoli...bo czasem to przez miesiac zejdzie mi tylko 0,5 kg...ale od stycznia pozeganalam sie z 8 -9 kilogramami i musze powiedziec, ze czuje sie juz calkiem fajnie. Jakos cm pozbylam sie wiecej.

Schudłaś mniej, ale też jesteś niższa więc podejrzewam, że "wizualnie" bardziej po Tobie widać, niż po mnie

Gdybym wyglądała szczuplej, to wszystko by mi było jedno ile jest na wadze

W końcu nie mam wypisanej wagi na czole, ludzie widzą figurę a nie kilogramy

Cytat:

Napisane przez fiolusiek

hmm nie latam po forach tylko czytam i staram sie cos doradzic, pomoc zeby komus bylo latwiej i zeby bledow nie popelnial

Heh, ja też czasem próbuję, ale generalnie to frustrujące bo prawie nikt nie chce słuchać, że 1000 kcal to wcale nie jest taki genialny pomysł

Kiedyś po 1000 kcal schudłam ładnie, ale oczywiście dopadło mnie jojo i przytyłam więcej niż schudłam

jacieeeee · 2009-07-09, 13:28

Cytat:

Napisane przez lexie

Ale tak jak fiolusiek, nie przejmuję się już za bardzo, po prostu staram się zachować umiar i powoli sobie spada, czasem 1 kg miesięcznie a czasem 2, nie wiem od czego to zależy

Dziewczyny to ja mam to samo

Tzn. dalej staram się jeść mądrze i dietetycznie, ale już nie płaczę po nocach, jeśli wpadnie mi czasami jakiś kawałek ciasta

A na początku diety takie grzeszki były dla mnie tragedią

A tak naprawdę, to najbardziej cieszę się z tego, że dzięki odchudzaniu polubiłam ruch, sport itp. Uwielbiam mój aerobik i jazdę na rowerze

Postanowiłam, że jak już skończę dietę, to i tak dalej będę ćwiczyć.

P.S.

W sierpniu jadę na tydzień nad morze. TŻ mnie namawia żebym na ten czas odpuściła sobie CAŁKIEM odchudzanie i jadła i piła wszystko na co przyjdzie ochota. Wiem, że wiąże się to ze skokiem wagi, ale zastanawiam się czy nie należy mi się taki mały dietowy urlopik

moniczorek · 2009-07-09, 13:30