Pomocy, problem z byłym, nie wiem co zrobic. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-06, 11:19   #1
madellene
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2

Pomocy, problem z byłym, nie wiem co zrobic.


Witam, mam 19 lat. mimo młodego wieku w moimżyciu rzezylam na tyle, ze juz wiem czego chce. Zawsze trafiałam na nieodpowiednich facetów, w wieku 14 lat poznałam chlopaka z którym w wieku 16 lat stracilam dziewictwo nie bedac z nim, a bedac zakochana bezodwzajemienia . ale to nie w tym jest problem. Przez caly czas imrezowalam, az pewnego razu w czerwcu poznałam chłopaka ktory przyciagnal moja uwage, kojarzylam go od kolegi, ale nie sadzilam, ze moze byc cos miedzy nami bo nie znajac go uważałam go troche za idiote, mimo ze ladnego i poznalismy sie na drugi dzien zaczęliśmy pisać, mieliśmy wiele wspólnych tematów, on nie byl ejdna normalnym człowiekiem, twierdził ze jest wypalony uczuciowo, po tym jak jego byla dziewczyna zostawiła go o 5 latach dla innego. no wiec pisaliśmy tak tydzień i traktowałam go jak przyjaciela, pisał do mnie piękna i w ogole, ale np uważał ze chce byc wolnym, i wszystko to nie dla niego, jednak po tygodniu sie z nim spotkałam przez naszego wspólnego kolegę, bylo ok, ale nic nie iskrzyło, zrobiliśmy sobie male pochlej party i pojechaliśmy na miasto, po czym zaproponował mi żebym usiadla z nim z tylu a ja lekko pijana polozylam mu sie na nogi, co mmnie zdziwilo. No i tak dalej toczyl si wieczor i okazało sie ze nia maja jak wrocic a kolega unal u mnie w lozku wiec powiedzialam, zeby u mnie spali, prZez pol ocy rozmawialismy az w koncu mnie podkusilo i go pocalowalam, byl w szoku i powiedzial czy nie za wczesnie, a ja ze nie, po czym dalej rozmawialismy a on wyrzekl JAK MNIE ZDRADZISZ TO URWE CI GLOWE i sie rozesmielismy po czym w objeciach poszlismy spac. na drugi dzien malo rozmawialismy alee gdy odjechali z kolega napisal mi smsa, ze chce ze mna byc, bo poznal piekna i amdra dziewczyne, zdziwilam sie bardzo, ale bez wahania sie zgodzilam, choc zawsze potrzebowal miesiecy na budowanie relacji. wsyztsko bylo miedzy nami dobrze, wszystko dzialo sie szybko, on nie byl za seksem, ale ja go podkusilam i wtedy juz sie dzialo to normalnie, spotykalismy sie w weekendy i jeden dzien roboczy, poznaliśmy sie z cala rodzina, kazdy ans akceptowal, dodam, ze on miał duzo tatuazy w widocznych miejscach i ma 25 lat zawsze robiłam zeby bylo jak najlepiej gdy u mnie nocowal gotowalam, kupowalam jego ulubione rzeczy, piwa wszystko bylo ok. jednak on za malo mi mowil swoich uczuc i czesto mu to wypominałam. jednak byl swoich wierzen wiec nic na to nie poradziłam. Mowil, ze jak z kims jest to na lata, ze kocha mnie. wszystkim na okolo mowil, ze wie, ze jestem ta jedyna. Nawet mojej mamie. Był ze mną na 2 weselach wiec wsyzscy go zdarzli poznac. jednak po 3 miesiacach zaczelo sie psuc, tzn jesczze mniej mi wyrazal uczuc i ciagle nie mial czasu, bomusial pommagac tacie, i inne sprawy. no i az w koncu pojechalismy razem na dyskoteke potem spal u mnie i na drugi dzien go odwiozlam. jak wrocilam do domu wypomniałam mu, ze na tej dyskotece nie zwracal na mnie uwagi i byismy praktycznie oddzielnie, tak zaczela sie klotnia i trwala 3 dni, po 3 dniach chciałam juz mu odpuścić, po czym on stwierdził ze przez ten czas pokazalm mu co oczekuje a on nie potrafi mi tego dac i ze mówił ze kocha a chyba nie zna tego uczucia i ze to koniec i możemy być przyjaciółmi. płakałam przezywałam, mówiłam mu ze nie chce, elcz on mnie lekceważył. wiec próbowałam jakoś zalagodzic bol, czasem do niego pisałam jednak tez pisal do mnie lekceważąco mieliśmy się spotkać powiedzieć sobie wszystko w cozy jednak ciągle to przekładał i odpuściłam. po miesiącu odezwał sie do mnie czy jedziemy do kolei pojechaliśmy zachowywaliśmy sie jak kumple, na drugi dzien zawiozłam go na zakupy i zapytam mnie CZY NIE LEPIEJ TAK NARAZIE, MUSIMY SIE WYSZALEC, nic nie powiedziała gdy go odwiozłam napisał mi smsa ze brakowało mu mojego towarzystwa i ma nadzieje, z bedzie miedzy nami co raz lepiej. od tamtej pory czasem napisze jakiego smsa. ale teraz od poniedzialku spotykam sie z nim codzien w raz z jego kuzynem i moimi kolezankami, bywalo ze ejst ok,a czasem np mowil glupie tekty do moich koleżaneczek. wczoraj bylismy u znajomych po czym zupelnie nie gadalismy, a on lezal z 15latka i jej mówił głupie teksty. strasznie czułam sie zażenowana ta sytuacja. NIE WIEM CZEGO ON ODE MNIE OCZEKUJE, bardzo bym chciala znow z nim byc. Jednak nie wiem, boje sie odezwac, juz nie jestem ta sama osoba, dodam, ze teraz on pije i jara czesto, bo ja mu tego zabraniałam i too go tez skłoniło do zerwania. Pomocy. co mam zrobic.. ? mimo teg wszystkiego jak mnie rani, nadal nie moge rpzestac o nim myslec w kwestiach milosnych. Wiem,z e jst tym jedynym.
madellene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-06, 11:40   #2
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Pomocy, problem z byłym, nie wiem co zrobic.

Cytat:
Napisane przez madellene Pokaż wiadomość
Witam, mam 19 lat. mimo młodego wieku w moimżyciu rzezylam na tyle, ze juz wiem czego chce. Zawsze trafiałam na nieodpowiednich facetów, w wieku 14 lat poznałam chlopaka z którym w wieku 16 lat stracilam dziewictwo nie bedac z nim, a bedac zakochana bezodwzajemienia . ale to nie w tym jest problem. Przez caly czas imrezowalam, az pewnego razu w czerwcu poznałam chłopaka ktory przyciagnal moja uwage, kojarzylam go od kolegi, ale nie sadzilam, ze moze byc cos miedzy nami bo nie znajac go uważałam go troche za idiote, mimo ze ladnego i poznalismy sie na drugi dzien zaczęliśmy pisać, mieliśmy wiele wspólnych tematów, on nie byl ejdna normalnym człowiekiem, twierdził ze jest wypalony uczuciowo, po tym jak jego byla dziewczyna zostawiła go o 5 latach dla innego. no wiec pisaliśmy tak tydzień i traktowałam go jak przyjaciela, pisał do mnie piękna i w ogole, ale np uważał ze chce byc wolnym, i wszystko to nie dla niego, jednak po tygodniu sie z nim spotkałam przez naszego wspólnego kolegę, bylo ok, ale nic nie iskrzyło, zrobiliśmy sobie male pochlej party i pojechaliśmy na miasto, po czym zaproponował mi żebym usiadla z nim z tylu a ja lekko pijana polozylam mu sie na nogi, co mmnie zdziwilo. No i tak dalej toczyl si wieczor i okazało sie ze nia maja jak wrocic a kolega unal u mnie w lozku wiec powiedzialam, zeby u mnie spali, prZez pol ocy rozmawialismy az w koncu mnie podkusilo i go pocalowalam, byl w szoku i powiedzial czy nie za wczesnie, a ja ze nie, po czym dalej rozmawialismy a on wyrzekl JAK MNIE ZDRADZISZ TO URWE CI GLOWE i sie rozesmielismy po czym w objeciach poszlismy spac. na drugi dzien malo rozmawialismy alee gdy odjechali z kolega napisal mi smsa, ze chce ze mna byc, bo poznal piekna i amdra dziewczyne, zdziwilam sie bardzo, ale bez wahania sie zgodzilam, choc zawsze potrzebowal miesiecy na budowanie relacji. wsyztsko bylo miedzy nami dobrze, wszystko dzialo sie szybko, on nie byl za seksem, ale ja go podkusilam i wtedy juz sie dzialo to normalnie, spotykalismy sie w weekendy i jeden dzien roboczy, poznaliśmy sie z cala rodzina, kazdy ans akceptowal, dodam, ze on miał duzo tatuazy w widocznych miejscach i ma 25 lat zawsze robiłam zeby bylo jak najlepiej gdy u mnie nocowal gotowalam, kupowalam jego ulubione rzeczy, piwa wszystko bylo ok. jednak on za malo mi mowil swoich uczuc i czesto mu to wypominałam. jednak byl swoich wierzen wiec nic na to nie poradziłam. Mowil, ze jak z kims jest to na lata, ze kocha mnie. wszystkim na okolo mowil, ze wie, ze jestem ta jedyna. Nawet mojej mamie. Był ze mną na 2 weselach wiec wsyzscy go zdarzli poznac. jednak po 3 miesiacach zaczelo sie psuc, tzn jesczze mniej mi wyrazal uczuc i ciagle nie mial czasu, bomusial pommagac tacie, i inne sprawy. no i az w koncu pojechalismy razem na dyskoteke potem spal u mnie i na drugi dzien go odwiozlam. jak wrocilam do domu wypomniałam mu, ze na tej dyskotece nie zwracal na mnie uwagi i byismy praktycznie oddzielnie, tak zaczela sie klotnia i trwala 3 dni, po 3 dniach chciałam juz mu odpuścić, po czym on stwierdził ze przez ten czas pokazalm mu co oczekuje a on nie potrafi mi tego dac i ze mówił ze kocha a chyba nie zna tego uczucia i ze to koniec i możemy być przyjaciółmi. płakałam przezywałam, mówiłam mu ze nie chce, elcz on mnie lekceważył. wiec próbowałam jakoś zalagodzic bol, czasem do niego pisałam jednak tez pisal do mnie lekceważąco mieliśmy się spotkać powiedzieć sobie wszystko w cozy jednak ciągle to przekładał i odpuściłam. po miesiącu odezwał sie do mnie czy jedziemy do kolei pojechaliśmy zachowywaliśmy sie jak kumple, na drugi dzien zawiozłam go na zakupy i zapytam mnie CZY NIE LEPIEJ TAK NARAZIE, MUSIMY SIE WYSZALEC, nic nie powiedziała gdy go odwiozłam napisał mi smsa ze brakowało mu mojego towarzystwa i ma nadzieje, z bedzie miedzy nami co raz lepiej. od tamtej pory czasem napisze jakiego smsa. ale teraz od poniedzialku spotykam sie z nim codzien w raz z jego kuzynem i moimi kolezankami, bywalo ze ejst ok,a czasem np mowil glupie tekty do moich koleżaneczek. wczoraj bylismy u znajomych po czym zupelnie nie gadalismy, a on lezal z 15latka i jej mówił głupie teksty. strasznie czułam sie zażenowana ta sytuacja. NIE WIEM CZEGO ON ODE MNIE OCZEKUJE, bardzo bym chciala znow z nim byc. Jednak nie wiem, boje sie odezwac, juz nie jestem ta sama osoba, dodam, ze teraz on pije i jara czesto, bo ja mu tego zabraniałam i too go tez skłoniło do zerwania. Pomocy. co mam zrobic.. ? mimo teg wszystkiego jak mnie rani, nadal nie moge rpzestac o nim myslec w kwestiach milosnych. Wiem,z e jst tym jedynym.
To jest facet najgorszego sortu. Zerwał z Tobą, bo chciał się wyszaleć, jak powiedział, tzn chce uprawiać seks bez zobowiązań, z kim ma ochotę oraz jarać i pić. A czego chce od Ciebie? Pogadać jak z kumpelą i kolejnej towarzyszki do przygód łóżkowych. A to wszystko będąc wolnym, bez oczekiwań, wymagań i zobowiązań. Naprawde ten facet nie nadaje się na żadnego "jedynego". Taka młodziutka, a chcesz się marnować z takim menelem.
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-06, 11:55   #3
piniata
Rozeznanie
 
Avatar piniata
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Czarna Dupa
Wiadomości: 649
Dot.: Pomocy, problem z byłym, nie wiem co zrobic.

menelem???moze od razu alkoholkiem i zlodziejem i gwlacicielem?
chlopak ma inne potrzeby i priotytety w zyciu niz ty autorko,nie szuka zwiazku wiec postaraj sie nie myslec o nim jako o tym jedynym bo bedziesz bardzo cierpiala
piniata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-06, 11:59   #4
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Pomocy, problem z byłym, nie wiem co zrobic.

Kumplujecie się już, tylko tyle. To strasznie przykre, wiem, ale nie ma sensu się czarowac - skoro mówi Ci, że tak jest lepiej i NAWET bajeruje inne dziewczyny w Twoim towarzystwie to jednoznacznie wskazuje na to, że jesteś we friendzone. Co Ci radzę? Odpuścić sobie spotkania z nim na jakiś czas, bo będziesz jeszcze długo się łudzić jeśli nie ochlodzisz kontaktów.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-06, 14:38   #5
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Pomocy, problem z byłym, nie wiem co zrobic.

Ty coś do niego czujesz, on już nie. Jak nie chcesz cierpieć teraz to ukróć te koleżeństwo.

I bardzo chaotycznie pisane, źle mi się to czytało
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-06, 14:43   #6
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Pomocy, problem z byłym, nie wiem co zrobic.

Dorosnij i znajdz kogos normalnego
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-06, 19:11   #7
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 476
Dot.: Pomocy, problem z byłym, nie wiem co zrobic.

ludzie juz chyba stracili umiejętność wysławiania się...
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-06 20:11:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:22.