Moda na sukces - Część II

[dolce&gabbana]

Napisane przez nieznajoma0

co do pogrubionego: kto jeszcze wypadł ?

Ale w końcu Stefa postrzeliła Nika, chciała go "nastraszyć", czy chybiła ?

Kurczę, że ja tego nei widziałam

A jak się ma Bridżet ?

Ja pamiętam, że kiedyś Morgan spadła stamtąd po szarpaninie z Taylor, i wtedy chyba straciła dziecko Ridga. A czy ktoś jeszcze

Stefka strzeliła raz, w ścianę, obok Nicka, potem Eryk jej zabrał pistolet, nikt nie został ranny.

Wątek Bridget trochę jest teraz zapomniany, pokazywali ją tylko w szpitalu, jak Jackie przywieźli.

[nieznajoma0]

Napisane przez dolce&gabbana

Ja pamiętam, że kiedyś Morgan spadła stamtąd po szarpaninie z Taylor, i wtedy chyba straciła dziecko Ridga. A czy ktoś jeszcze

Stefka strzeliła raz, w ścianę, obok Nicka, potem Eryk jej zabrał pistolet, nikt nie został ranny.

Wątek Bridget trochę jest teraz zapomniany, pokazywali ją tylko w szpitalu, jak Jackie przywieźli.

dziękuję

to tego nie widziałam jak Morgan spadła.
A co do jej osoby- co się z nią teraz dzieje ? Siedzi w więzieniu czy jakimś zamkniętym szpitalu ? Wiecie może czy wróci ?
A co z Amber ? Dawno jej nie było

[dolce&gabbana]

Ale się #$%&. Nie zdążyłam na 1. odc, a zamiast drugiego klan

Mnie zastanawia, czy Bridget urodzi to dziecko Dantego i czy pojawi się w serialu brat/siostra Nicka i Ridga, czyli dziecko Massima z Shilą

[grunieczka]

kiedys na pewno tak

[nieznajoma0]

aa no właśnie. Bo jeszcze Nik i Ridż mają siostrę. Zapomniałam. A czemu mass się nie upomina o firmę ? Czyżby wykorzystał tęcórkę, żeby odzyskać firmę ? Uprzedzam- to tylko moje przemyslenia. Bo skoro tak, to mogłaby zażądać od Nika "spłaty", bo nie ingeruje w sprawy firmy, a póxnije Mass by wkroczył ? hmm chyba to nie ma sensu nie nadaję się na scenarzystę

[Monifash34]

Napisane przez dolce&gabbana

Ale się #$%&. Nie zdążyłam na 1. odc, a zamiast drugiego klan

Mnie zastanawia, czy Bridget urodzi to dziecko Dantego i czy pojawi się w serialu brat/siostra Nicka i Ridga, czyli dziecko Massima z Shilą

Dziś był tylko jeden odcinek
Co do Bridget to czytałam,że straci to dziecko Dantego
W sumie to niewiadomo co się stało z tym dzieckiem Szili i Massima

[nieznajoma0]

Znów Bridżet straci dzecko ? Oż kurteczka. Współczuję jej

[dolce&gabbana]

Jak mnie ten Shane wkurza, nie mogę na niego patrzeć !! Tak się strasznie narzuca Fibi i naciska na nią, i ten tekst "pokaż jak bardzo jesteś mi wdzięczna"Ale Harry też ją postawił pod ścianą jak wtargnął do mieszkania i zaczął obrażać Shane'a, bo w końcu Fibi się boi żeby nie zwiał i musiała z nim zostać...

[Tetrix]

Ech ta Fibi, ciągle po kogoś dzwoni i sprowadza nieszczęścia.

[evela28]

Napisane przez dolce&gabbana

Jak mnie ten Shane wkurza, nie mogę na niego patrzeć !! Tak się strasznie narzuca Fibi i naciska na nią, i ten tekst "pokaż jak bardzo jesteś mi wdzięczna"Ale Harry też ją postawił pod ścianą jak wtargnął do mieszkania i zaczął obrażać Shane'a, bo w końcu Fibi się boi żeby nie zwiał i musiała z nim zostać...

już ,myślałam że on ją tam ten tego a tu nic
a Harry mógł wszystko zepsuć
a ten Shane to jakby głuchy był ona mówi nie mogę a on możesz
a poza tym to nudy

[dolce&gabbana]

Napisane przez evela28

już ,myślałam że on ją tam ten tego a tu nic
a Harry mógł wszystko zepsuć
a ten Shane to jakby głuchy był ona mówi nie mogę a on możesz
a poza tym to nudy

Masz rację głuchy, kobieta mówi nie to znaczy NIE! Myśli sobie, że Fibi Anielska Dziewica pójdzie z nim do łóżka z wdzięczności echhh.
Tak ogólnie faktycznie nudy dziś były.

[nieznajoma0]

Zastanowił mnie tesk tejlor "Boże miej w opiece moją córkę przez tę noc " jakoś tak to było. Tejlor podejrzewała, że coś jest nie tak z Fibi czy Fibi jej powiedziała, że się z Szejnem umówiła czy jak ?

[evela28]

Napisane przez nieznajoma0

Zastanowił mnie tesk tejlor "Boże miej w opiece moją córkę przez tę noc " jakoś tak to było. Tejlor podejrzewała, że coś jest nie tak z Fibi czy Fibi jej powiedziała, że się z Szejnem umówiła czy jak ?

chyba rozmawiały przez tel przed wyjściem, albo mi się zdaje

[nieznajoma0]

aha, dziękuję Ci bardzo

Przepraszam, że tak wypytuję, ale kurczę nie mam jak w tv oglądać, a na necie ostatnio dosłownie kilkanaście minut siedzę :/

[Faneczka]

Zdążyłam tylko dziś na ten tekst "Kocham cię i ty mnie też dziś pokochasz"

[evela28]

Napisane przez Faneczka

Zdążyłam tylko dziś na ten tekst "Kocham cię i ty mnie też dziś pokochasz"

grożnie to zabrzmiało ale w sumie nic się nie wydażyło

[Monifash34]

A dziś będzie tylko jeden odcinek o 14.30.

[evela28]

Napisane przez Monifash34

A dziś będzie tylko jeden odcinek o 14.30.

fajno że przeczytałam to pół godz za pózno

a tak se myślałam zrobię jeszcze to i tamto i zdążę na drugi odcinek

[dolce&gabbana]

Napisane przez Monifash34

A dziś będzie tylko jeden odcinek o 14.30.

Jutro też jest tylko jeden

Rzeczywiści Bridget poroniła.
Shane mnie dalej wkurza, a Fibi też głupia, powiedziałaby ojcu co i jak, to by jej oficjalnie przy tym głupku zabronił gdziekolwiek wychodzić, albo zaprosił wszystkich na kolacje, żeby sama z nim nie musiała przebywać nie wiadomo gdzie...Ale Ridg ma oczywiście inne sprawy na głowie, typu odzyskanie Brook czy "niestracenie" firmy ojciec roku

Chyba powinnam przestać oglądać mode do czasu, aż wątek z Shanem się skończy, bo się tylko denerwuje

[Monifash34]

A co dziś było?Kto oglądał ?
Zasiedziałam się dziś na wizażu i nie oglądałam

[dolce&gabbana]

Ogólnie nudy, ale na końcu była akcja

Torn odwiedził Taylor i gadali swoje farmazony. Talyor martwi się ciągle o Fibi.
Fibi, Ridge, Harry i Hector martwili się co zrobić z Shanem, żeby Fibi nie musiała z nim wychodzić. Ridge kazał jej nie odbierać telefonów i unikać Shane, Harry powiedziął, że będzie jej pilnować. Wszyscy mieli nadzieję, że Storn będzie długo przygotowywać Shana do procesu, że nie będzie mieć czasu się spotkać z Fibi.
Ridge pojechał odwiedzić Talyor.
Shane spławił Storna i zadzwonił do Fibi, a ona mu powiedziała, że tata jej zabronił wychodzić, ale że może do niej przyjechać, że nikogo nie ma, i będzie przy ogrodzie na niego czekać.
Harry się schował w krzakach. Shane oczywiście swoje głupie gadki wygłaszał, że to "ich noc" bla bla bla i Harry nie wytrzymał, wyskoczył z krzaków i uderzył Shane. Zaczeli sie bić i Harry przegrał, leżał nieprzytomny. Hector usłyszał krzyki i przyszedł z "bejzbolem" i się zamachnął, rozbryzła się krew, ale nie wiadmo kogo, bo Fibi i Shane stali koło siebie. Skończyło się, że Hector wołał Fibi, ale nikt mu nie odpowiadał....

[nieznajoma0]

Kurteczka oglądałam te nudy [czyt początek odcinka], a tu na końcu taka akcja, a jak na złość kuzynka przszła i tego nie widzialam. To się nazywa peszek

[evela28]

Napisane przez dolce&gabbana

Ogólnie nudy, ale na końcu była akcja

Torn odwiedził Taylor i gadali swoje farmazony. Talyor martwi się ciągle o Fibi.
Fibi, Ridge, Harry i Hector martwili się co zrobić z Shanem, żeby Fibi nie musiała z nim wychodzić. Ridge kazał jej nie odbierać telefonów i unikać Shane, Harry powiedziął, że będzie jej pilnować. Wszyscy mieli nadzieję, że Storn będzie długo przygotowywać Shana do procesu, że nie będzie mieć czasu się spotkać z Fibi.
Ridge pojechał odwiedzić Talyor.
Shane spławił Storna i zadzwonił do Fibi, a ona mu powiedziała, że tata jej zabronił wychodzić, ale że może do niej przyjechać, że nikogo nie ma, i będzie przy ogrodzie na niego czekać.
Harry się schował w krzakach. Shane oczywiście swoje głupie gadki wygłaszał, że to "ich noc" bla bla bla i Harry nie wytrzymał, wyskoczył z krzaków i uderzył Shane. Zaczeli sie bić i Harry przegrał, leżał nieprzytomny. Hector usłyszał krzyki i przyszedł z "bejzbolem" i się zamachnął, rozbryzła się krew, ale nie wiadmo kogo, bo Fibi i Shane stali koło siebie. Skończyło się, że Hector wołał Fibi, ale nikt mu nie odpowiadał....

dla mnie to było idiotycznie głupie, jak można walić na oślep

Napisane przez nieznajoma0

Kurteczka oglądałam te nudy [czyt początek odcinka], a tu na końcu taka akcja, a jak na złość kuzynka przszła i tego nie widzialam. To się nazywa peszek

to ledwo była malutka akcyjka, a to gadanie Shaina od dwóch dni to samo

[dolce&gabbana]

Napisane przez evela28

dla mnie to było idiotycznie głupie, jak można walić na oślep


to ledwo była malutka akcyjka, a to gadanie Shaina od dwóch dni to samo

Dokładnie

[Monifash34]

Napisane przez dolce&gabbana

Ogólnie nudy, ale na końcu była akcja

Torn odwiedził Taylor i gadali swoje farmazony. Talyor martwi się ciągle o Fibi.
Fibi, Ridge, Harry i Hector martwili się co zrobić z Shanem, żeby Fibi nie musiała z nim wychodzić. Ridge kazał jej nie odbierać telefonów i unikać Shane, Harry powiedziął, że będzie jej pilnować. Wszyscy mieli nadzieję, że Storn będzie długo przygotowywać Shana do procesu, że nie będzie mieć czasu się spotkać z Fibi.
Ridge pojechał odwiedzić Talyor.
Shane spławił Storna i zadzwonił do Fibi, a ona mu powiedziała, że tata jej zabronił wychodzić, ale że może do niej przyjechać, że nikogo nie ma, i będzie przy ogrodzie na niego czekać.
Harry się schował w krzakach. Shane oczywiście swoje głupie gadki wygłaszał, że to "ich noc" bla bla bla i Harry nie wytrzymał, wyskoczył z krzaków i uderzył Shane. Zaczeli sie bić i Harry przegrał, leżał nieprzytomny. Hector usłyszał krzyki i przyszedł z "bejzbolem" i się zamachnął, rozbryzła się krew, ale nie wiadmo kogo, bo Fibi i Shane stali koło siebie. Skończyło się, że Hector wołał Fibi, ale nikt mu nie odpowiadał....

Dziękuję

Szkoda,że tej akcji nie widziałam.Muszę zajrzeć na stronkę tvp.

[nieznajoma0]

w sumie racja, niby mała akcyjka, a potrafi sprawić, że np serce zacznie bić mocnej z wrażenia

coś mi się zdaje, że Fibi oberwała bejzbolem

[Faneczka]

Jaka krwawa masakra

[nieznajoma0]

Napisane przez Faneczka

Jaka krwawa masakra

jakie trafne spostrzeżenie

[Monifash34]

Oglądnęłam te krwawe sceny na stronce tvp
Hektor jak sie zamachnął tym beizbolem to chyba komuś niezle przywalił

Czy widziałyście reklamę snickersa?
Gra w niej filmowa matka Stefki

[tipsiara]

Też mnie ciekawi kto oberwał
i w co