Zapytania !!!

[martusiakw]

Hej, w połowie czerwca wyjechałam z mężem i dzieckiem do UK, i mam mieszane uczucia do tego kraju... fakt byłam tam tylko 2 miesiąca, ponieważ musiałam wyjechać do Islandii do siostry, ale za miesiąc wracam do mojego męża do UK. I w ogóle mi się tam nie podoba, nie jest już, aż tak łatwo z praca, i ciężko mi było się oswoić przez te 2 miesiące co byłam... Wiem, że muszę sobie dać czasu i dam jeszcze do wiosny... "Wszyscy" mówią Anglia wooooow, a dla mnie te woow było przeciwnym znaczeniu;/ Jak niektóre osoby, żyją tam po kilka lat, fakt trzyma ich to, że mają stałą pracę, dobra płatną... ale tęsknią za ojczyzną, nie maja tylu znajomych, może mają, ale nie tak zaufanych jak w swoim kraju itp i narzekają, ale siedzą w tym kraju. Mnie się wydaję, jeśli źle się czuję i nie podoba mi się, to chyba pieniądze to nie wszystko. Uczucia też są ważne, tak wydaje mi się. Jak Wy żyjecie w tym kraju, jak dajecie radę, jak jest z pracą? Zaznaczę, iż zamieszkałam w mieście Northampton

[bellebelle]

Wiele to kwestia podejscia!! Jesli z gory zakladasz, ze bedziesz sie zle czula, bo to coz, prawdopodobnie bedziesz.
Kazdy kraj ma zalety i wady, kazdy ma inne priorytety.
Niektorzy zawsze beda tesknic za Polska, niektorzy sobie uloza zycie tutaj. Nie ma na to jakiejs ogolnej recepty.
Po prostu bierz co najlepsze z pobytu w UK i nie zamykaj sie w domu, to piekny kraj, warto zwiedzac i poznawac

[martusiakw]

Właśnie o to chodzi, że miałam bardzo pozytywne nastawienie na UK i chciałam tu przylecieć, ale jak tylko przyleciałam, to zmieniłam zdanie...

[bellebelle]

Ale wczesniej Ci sie odechcialo czy teraz? Bo ja zrozumialam, ze za meisiac znowu lecisz...
A co Ci tak najbardziej doskwiera w UK?

[martusiakw]

Tak lecę bo jestem teraz na Islandii u siostry na małych wakacjach no i wracam tam do mojego męża... I chyba muszę sobie dać czasu . Ogólnie UK wydaje mi się brudne, mieszkania nie podobają mi się, i ta cała mieszanka obcokrajowców mnie męczy, i w ogóle obcy kraj, nie u siebie. I tęsknię za rodziną i za przyjaciółmi...

[bellebelle]

Napisane przez martusiakw

Ogólnie UK wydaje mi się brudne, mieszkania nie podobają mi się, i ta cała mieszanka obcokrajowców mnie męczy, i w ogóle obcy kraj, nie u siebie. I tęsknię za rodziną i za przyjaciółmi...

A gdzie bedziecie mieszkac?
Moim zdaniem UK jest "czystsze" niz Polska, w Polsce jest pelno psich kup na chodnikach a tutaj ladnie posprzatane

Mieszkanie sama mozesz udekorowac czy pomalowac...

Z tesknota nie wiele da sie zrobic, ale jesli sie postarasz, to szybko znajdziesz tutaj przyjaciol, w pracy czy gdzie indziej, wystarczy wyjsc do ludzi

Z obcokrajowcami sa plusy i minusy, wiadomo, gdyby ich nie bylo to i nad by pewnie nie bylo Ale fajnie jest poznac inne kulturym, porownac doswiadczenia, uslyszec opowiesci o egzotycznych krajach...

Ale faktycznie moze potrzebujesz wiecej czasu zeby sie przyzwyczaic

[reniamakskacper]

witam PROSZE O pomoc napiszcie mi kochane dziewczyny jak wam sie zyje w angli w porównaniu do polski?///ja mam 2 małych dzici i z mezem myslimy na wyjazdem od nowego roku....napiszcie prosze...

[bellebelle]

Napisane przez reniamakskacper

witam PROSZE O pomoc napiszcie mi kochane dziewczyny jak wam sie zyje w angli w porównaniu do polski?///ja mam 2 małych dzici i z mezem myslimy na wyjazdem od nowego roku....napiszcie prosze...

Rany, jest mnostwo watkow na ten temat, poczytaj troche! Przejrzyj cale forum Emigrantki

[Bloou]

Musisz znaleźć zalety, nie może być tak źle.

[ksiezniczkanajgorsza]

Napisane przez martusiakw

Właśnie o to chodzi, że miałam bardzo pozytywne nastawienie na UK i chciałam tu przylecieć, ale jak tylko przyleciałam, to zmieniłam zdanie...

Ja może odpowiem trochę inaczej- trochę podróżowałam po świecie i sporo czasu spędziłam również w UK. Nie zapałałam miłością do tego kraju, rozczarowałam się i wróciłam. A też się nasłuchałam jaki to świetny kraj. No cóż... co kto lubi. Kina, teatry, muzea, galerie- to fakt, Londyn przoduje w Europie, ale dobra kuchnia, zróżnicowanie krajobrazu i klimatu? Tego tam brakuje. Mentalność mieszkańców także do końca nie korespondowała z moją :P Myślę, że nie można się zmuszać do niczego, nie ma co ulegać presjom. Pieniądze można zarabiać także gdzie indziej. Jeśli masz możliwość, to szukaj dalej swojego miejsca na ziemi. Moim okazała się Francja i myślę, że i Ty znajdziesz swoje.