Głosny seks :)

[anapi]

różnie bywa... zalezy od nastroju i moźliwości

[myShaczeQ]

Napisane przez szaaaalona

Mi się zdaje, że nie każda krzyczy jakby ją ze skóry obdzierali Jedne kobiety wolą ciuchutko pojęczęć. I chyba trudno byłoby zmienić jej yhmm temerament, mentalność... Chyba, że faktycznie tylko się krępuje, to za jakiś czas powinna się rozbrykać

to robimy akcje kobietki "panowie krzycza w lozku" ciekawa jestem jaka bedzie reakcja mojego TZta jak mu powiem ze krzyki sa bardzo wazne dla mnie i musi pokrzyczec (na ogol jest cicho jak myszka )

[szaaaalona]

Mój pojękuje ciuchutko ;-) I niehc tak lepiej zostanie, bo nie wyobrażam sobie krzyków w jego wykonaniu

[Nati02]

Napisane przez szaaaalona

Mój pojękuje ciuchutko ;-) I niehc tak lepiej zostanie, bo nie wyobrażam sobie krzyków w jego wykonaniu

Mojemu tez zdarza się pojękiwać
Ale standardowo to oddycha tak głośno, ze mam ochote mu powiedziec by się uciszyl

[dra]

zazwyczaj głośno,ale jak ktoś jest w domu to cicho

[Kurczeeli]

[atka83]

Mój narzeczony wydobywa się z siebie cichutkie aaaaaa....
Ja też,ale głośniej

[dzikaHaHa]

uwielbiam odgłosy mojego kochanegoo ,są cudne ,milutkie i ciche... podniecają mnie jednocześnie i przyprawiają o uczucie przyjemnej błogości.... (serio :P)

[Silly]

Ja zawsze szaleje bo zawsze jest mi z nim zajefajnie nie potrafie cicho siedziec i udawac mosze z siebie to wykrzyczec ,nieraz slyszymy jak sasiedzi cicho siedza i podsluchuja ale jak narazie uwag nie mielismy

[szaaaalona]

Napisane przez Silly

Ja zawsze szaleje bo zawsze jest mi z nim zajefajnie nie potrafie cicho siedziec i udawac (...)

Gorzej jak te krzyki są udawane

[spray]

Napisane przez szaaaalona

Gorzej jak te krzyki są udawane

Mojego TŻ tak to rajcuje, że czasem prosi żebym poudawała. Najczęsciej jednak nie muszę udawać

[szaaaalona]

Napisane przez spray

Mojego TŻ tak to rajcuje, że czasem prosi żebym poudawała. Najczęsciej jednak nie muszę udawać

Dzięki Bogu ja w ogóle nie muszę

[iskierka&promyczek]

Ostatnio jak bylam u mojego Promyczka w Krakowie (studiuje tam) wraz z jego rodzicami nie przypuszczalam ze tak cudnie bedzie u niego nocowacTuz za sciana gdzie rodzice jego spali, My kochalismy sie w najlepszeZazwyczaj jestem cicha i czasami sa male jeki i mruczenie, ale wtedy bylo wprost przeciwnie!!Nie wiem czy swiadomosc ze rodzice spia za siacna mnie tak podniecila ale musial raczka buzke mi zatykacBylo bosko i wyjatkowoEhh nie zapomne tego weekendu do konca zyciaNajlepsze jest to ze za pare dni znowu jade do Niego i bedziemy juz tylko sami..Ojj bedzie sie dzialo i na pewno nie bedzie cicho

[Silly]

Napisane przez szaaaalona

Gorzej jak te krzyki są udawane

kto u daje to udaje,ale mnie to nie dotyczy(BO JA NAPEWNO NIE!!)

[Sabcia87]

Jka najbardziej TAK (o ile moge )

[golgie]

Wczoraj doznalam malej deprywacji moich potrzeb, bo w trakcie goracej akcji, moj TZ nagle oznajmil, ze lozko glosno skrzypi i co sobie wspollokatorzy pomysla:/ Aco mnie to do ch..... obchodzi:P

[Kasiula85]

oj zdarza mi sie
tzn nie tak jakby ktos mnie mordował ale czasem pokrzyczę i pojęcze głośniej

[spray]

Przypomniało mi się jak kiedyś na wakacjach w Czechach podczas łóżkowych igraszek darłam sie tak głośno, że aż jacyś ludzie zebrali się pud naszym oknem ( mieliśmy pokój hotelowy na parterze, od strony ulicy) i przedrzeźniali moje jęki Ale było mi wtedy tak cudownie, że ani trochę się nie przyciszyłam

[Celestia]

Napisane przez sweetes_things

MMmm kiedy mój TŻ sie o to postara potrafie głośno krzyczeć ale zazwyczaj stękam bądź jęcze

Ja podobnie

[Candiiia]

jak tylko nie ma nikogo w domu to narobie"troche" hałasu. Jesli za ścianą ktoś siedzi to zostaja mi tylko jęki i głośne dyszenie. A jak Tż sie głośno zachowuje to ja już w ogole drzeć bym sie mogła, odlatuje wtedy ogólnie nie wyobrażam sobie seksu bez odgłosów, idzie wybuchnąc

[uleczka67]

...

[karolka-bobasek]

Napisane przez amber2046

Babcia jest super wogóle nie krzyczy

ale bys miala jakby babcia co noc krzyczala


a jalubie krzyczec ale niestety moge tylko, ze tak powiem, na wolnym powietrzu albo w samochodzie jak sie kochamy to se moge krzyczec do woli

[maltanka83]

z tym krzyczeniem to jest tak że jak się ma swój domek to nie ma problemu
ja mieszkam na razie w bloku i nad głową mam sąsiadkę co daje koncerty co 2 noc a czasem codziennie. jak siedzę sama to mi to wisi ale gorzej jak mamy gości i Jak przyjadą rodzice.
Doradźcie mi czy wypada pójść i zwrócić im uwagę

coś mi się pomieszało w postach może ktoś usunąć ten pierwszy

[karolka-bobasek]

Napisane przez maltanka83

z tym krzyczeniem to jest tak że jak się ma swój domek to nie ma problemu
ja mieszkam na razie w bloku i nad głową mam sąsiadkę co daje koncerty co 2 noc a czasem codziennie. jak siedzę sama to mi to wisi ale gorzej jak mamy gości i Jak przyjadą rodzice.
Doradźcie mi czy wypada pójść i zwrócić im uwagę

coś mi się pomieszało w postach może ktoś usunąć ten pierwszy

ja niby mam domek, i to nawet spory, cale pietro tylko dla siebie. ale pod spodem mamusia wiec ni jak krzyczec jej nie bede

[gavina]

Ja lubie sobie pokrzyczec , ale czasem nie mozna np. jak mamy gosci i wtedy moj ukochany zakrywa mi buzie swoja meska dlonia (naprawde bardzo podniecajece)

[Mortyshja]

Ooooo taaakkkk... lubię sobie pokrzyczeć Ale tylko gdy jesteśmy sami w domu.. a kiedy ktoś się pałęta za drzwiami to muzyka głośno i mogę sobie postękać i pokrzyczeć z przyjemności Chociaż czasami się zapominam i aż musi mi zakrywać ręką usta... Ale jak tu leżeć cicho jak Ci jest tak przyjemnie ?! Nie da się

[Błękitny Frędzelek]

A najlepsze jest to, że kiedy zatyka mi buzię, to jeszcze bardziej mnie to podnieca

Generalnie słuchanie czyichś krzyków jest okrutne jak na moje delikatne uszy , nie znoszę tego!!!

[Stokrotka19]

Ja jestem bardzo głośna ale tylko wtedy kiedy jesteśmy sami i szczerze mówiąc w takich momentach w nosie mam sąsiadów ... Mój TZ uwielbia jak głośna wzdycham i sobie popiskuje a on w przeciwieństwie do mnie jest cichutki, tylko tak sobie słodko mruczy....

[Anusia : )( :]

U mnie to też w sumie zależy, jak jestem spragniona, stęskniona i mam straszną ochotę, to wtedy wzdycham, jęcze, mruczę, a nawet krzyczę, a jak mam ochotę na delikatny i czuły seks, to wtedy tylko głośniej oddycham, czasem lekko pomrukuje i szepcze TŻtowi róznie rzeczy do uszka... : )

[little.b.blue]

ja to zawsze wzdycham, jęczę, mruczę, czasem zdarza sie że krzyczę, ale to tylko przy orgaźmie. mój Tż mieszka na razie w bursie i wczoraj podczas orgazmu tak krzyczałam, że całe piętro słyszało