Mamusie Styczniowe 2018r. cz. 2 💕

[jawjola]

Nikopoia nie wiem juz sama co myslec, ale chyba bardziej sklaniam sie ku temu ze szpital w.sensie opieki byl ok. Nie doczytalam jeszcze twojej historii o sepsie, ale wspolczuje ze musialas to przechodzic. Oby nigdy wiecej. Też słyszałam że woda utleniona do ucha na początku infekcji pomaga. U nas się mówi żeby dac parę kropli na patyczek do uszu i chwilkę w środku poczyscic. Mąż tak robił kilka razy i mu pomagało. Ale to jeszcze nie był ból tylko czuł że cis się dzieje. Ja z kolei jak czuje dziwnie w gardle to plukam woda z wodą utleniona i pomaga mi lepiej niż wszystkie inne lekarstwa. Z kolei o malej skutecznosci posiewow nie wiedziałam.

Chcialam was jeszcze dopytać o naprzemienne podawanie ibuprofenu i paracetamolu. Cay moze ty będziesz wiedzieć, bo nie ufam tej wczorajszej lekarce. Jakie odstępy czasowe należy zachować przy naprzemiennym podawaniu? Ja starałam się dociagnac do 4 godzin, ale zwykle podawałam po 3 bo gorączka szybko rosła. A ta mi wczoraj mówi że nie muszę zachowywać przerwy i nawet mogę podać jedno za drugim. Ja słyszałam że tak nie wolno robic

[LittleBeetle]

Napisane przez jawjola

Dzięki dziewczyny, ale u nas jednak bez szału.

biedni

Napisane przez _toja

Strasznie mnie boli ucho dziś... macie jakieś sposoby? Mam nadzieję, ze przejdzie i nie trzeba będzie iść do lekarza

jedyne jaki znam to tak jak wyżej woda utleniona choć mam andzieję, że dziś lepiej

Napisane przez jawjola

Chcialam was jeszcze dopytać o naprzemienne podawanie ibuprofenu i paracetamolu. Cay moze ty będziesz wiedzieć, bo nie ufam tej wczorajszej lekarce. Jakie odstępy czasowe należy zachować przy naprzemiennym podawaniu? Ja starałam się dociagnac do 4 godzin, ale zwykle podawałam po 3 bo gorączka szybko rosła. A ta mi wczoraj mówi że nie muszę zachowywać przerwy i nawet mogę podać jedno za drugim. Ja słyszałam że tak nie wolno robic

Można nawet łączyć oba ale bezpieczniej jest zachowywać odstęp stąd pediatrzy zalecają co 3 godziny zmieniać. Ponoć jest to skuteczniejsze. Gdybyś podawała razem to musiałabyś wydłużyć czas między podaniami więc lepiej mniej a częściej (przynajmniej ja tak robię jak gorączkują, czuje się wtedy bezpieczniej bo wiem, że po 3h mogę znów działać).

[_toja]

Dzieki dziewczyny już dziś trochę lepiej, znalazłam jakieś krople do uszu w domowej apteczce i jest poprawa

Jawjola odstępy muszą być między podawaniem tego samego składnika, np. apap-apap to chyba 6 h wychodziło, ibum-ibum tyle samo. Bardzo ważne, żeby nie przekroczyć dobowej dawki żadnego z nich. Ja podawałam np o 6 ibum, o 9 apap i o 12 ibum itd nie pamietam dokładnie teraz jakie są odstępy czasowe, trzeba sprawdzić w ulotce. Jak bardzo wysoka gorączka to jeszcze okłady i kąpiel (temp. ciała-nie zimna woda)

[Cay]

Jawjola, tu możesz poczytać o zbijaniu gorączki u dzieci:

http://pantabletka.pl/paracetamol-i-...o-na-goraczke/

te odstępy mogą być 3-godzinne, mogą być nawet 2-godzinne, tak naprawdę zależy w jakim tempie narasta gorączka u dziecka i jak długo utrzymuje się efekt terapeutyczny leku. Nie możesz jedynie skracać odstępów między ta sama substancją. No i bardzo ważne - upewnij się, że podajesz właściwe dawki, bo to najczęstszy powód nieskutecznosci leków przeciwgorączkowych.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Tzn. 2-godzinne w rozumieniu, że np. podałaś ibuprofen, a po 2h rośnie gorączka to spokojnie możesz podać paracetamol, nie musisz czekać aż minie 4h. Z tym że za kolejne 2h nie możesz podać znów ibuprofenu, bo minie dopiero 4h, a to za szybko będzie. Między dawkami ibuprofenu musi być min. 6h odstepu, paracetamolu min. 4h. No i trzeba pamiętać żeby nie przekraczać maksymalnej dawki dobowej.

[_toja]

Cay dobrze mówi- nie patrz na widełki wiekowe na opakowaniu tylko przelicz sobie według wagi dziecka. Mojej Małej wychodziła prawie dwa razy większa dawka niż wg wieku

[jawjola]

To o wadze wiem, raczej mam dobrze przeliczone. I robię tak żeby właśnie było min 6 godzin przerwy pomiędzy ta sama substancja. Ale przy podawaniu naprzemiennym nurofen-apap myślałam że też musi być odstęp. Dociagalysmy do 3 godzin. Kąpiele robilysmy przed szpitalem bo bardzo szybko i bardzo wysoko rosło. Teraz nie rośnie tak wysoko. Zależy jak wylape moment ale zwykle daje jak ma ok 38 i 3 lub 4 bo zaczyna mi wtedy bardzo marudzić, widzę że źle jej i później szybko rośnie a długo spada

[agaciaaas]

jawjola zdrówka!!!! I innym chorującym też. Jesień nie dość, że sama w sobie smutna i depresyjna, to jeszcze sezon chorobowy...


U mnie z mężem jakiś kryzys... od dłuższego czasu niesamowicie działa mi na nerwy i non stop się kłócimy.


Ja chcę na black friday poszukać snapa, jakby któraś gdzieś widziała dobrą promo, będę wdzięczna za info.

[Cay]

Między paracetamolami może być 4h przerwy. Dajesz w syropie czy czopki?

[FlexiLyn]

Napisane przez agaciaaas

jawjola zdrówka!!!! I innym chorującym też. Jesień nie dość, że sama w sobie smutna i depresyjna, to jeszcze sezon chorobowy...


U mnie z mężem jakiś kryzys... od dłuższego czasu niesamowicie działa mi na nerwy i non stop się kłócimy.


Ja chcę na black friday poszukać snapa, jakby któraś gdzieś widziała dobrą promo, będę wdzięczna za info.

O ja też chcę ;p w ogóle to jesteśmy na kupnie Snapa, fotelika i oczyszcza..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cay]

Dziewczyny, czy któraś z Was (Little, może Ty?) wie, co z wizą amerykańską w momencie jak się zmienia paszport? Oni ją przeklejają? Bo chyba nie trzeba robić nowej?

[jawjola]

Dzieki. Daje syropy bo czopkow nie pozwoli wcisnąć po przygodach z zaparciami. Ale w szpitalu też mówili że oni są za syropami, no chyba że są wymioty. Nie pamiętam dokładnie, ale powiedzieli coś w stylu że czopki mają duże widelki i nie wiadomo ile tej substancji dziecko dostaje i tak naprawdę nie jest do końca zbadane wchłanianie? Ale już dobrze nie pamiętam. Apap podawałam ta wieksza dawkę schematem co 6 godzin. Dziś od 22.20 (dawka leku) do prawie 6 noc bez gorączki. Mam nadzieje ze to zapowiedz lepszego. Teraz znów skoczyla.

Agaciaaas mam nadzieję że z mężem to przejściowe i uda sie szybko wyjsc z kryzysu

[emeczka]

Napisane przez agaciaaas

U mnie z mężem jakiś kryzys... od dłuższego czasu niesamowicie działa mi na nerwy i non stop się kłócimy.

U nas od paru dni to samo

Cooos_ik oby to była lekka odmiana ospy - mała miałaby z głowy i nawet by jej ta choroba nie wymęczyła.

Jawjola zdrowia bardzo, bardzo Wam współczuję tych chorób.

U nas dziś też temperatura wysoka. Od rana 38.2, pewnie po wczorajszym łażeniu w pomieszczeniu pełnym dzieci. Oby nic poważnego. Na razie mały śpi, na razie bez proszków na gorączkę.

Nie odzywałam się jakiś czas, ale śledzę na bieżąco

A z nowości ciuchowych - kupiłam ostatnio w Lidlu dżinsy, które zachowują się jak dresy bardzo jestem ciekawa, jak się je będzie używać. Kupiłam też czapkę, która od razu straciła pompon (kot stwierdził, że tak będzie lepiej i wygryzł pompon co do nitki ) i chcę znaleźć mało popularnego Lidla, bo jest jeszcze parę rzeczy, które chętnie bym kupiła, ale nie mogłam znaleźć rozmiaru.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ewka788]

Napisane przez agaciaaas

jawjola zdrówka!!!! I innym chorującym też. Jesień nie dość, że sama w sobie smutna i depresyjna, to jeszcze sezon chorobowy...


U mnie z mężem jakiś kryzys... od dłuższego czasu niesamowicie działa mi na nerwy i non stop się kłócimy.


Ja chcę na black friday poszukać snapa, jakby któraś gdzieś widziała dobrą promo, będę wdzięczna za info.

Skąd ja to znam😨 my z tz też mieliśmy duży kryzys. Od paru dni poprawa ale zobaczymy na jak długo. No i sukces w poszukiwaniu auta. Tz wczoraj na oto moto znalazł, zadzwonił, pojechał i kupił. Nareszcie bo za miesiąc oboje będziemy jeździć do pracy... a pół roku szukaliśmy czegoś co by nam pasowało.

[LittleBeetle]

Napisane przez Cay

Dziewczyny, czy któraś z Was (Little, może Ty?) wie, co z wizą amerykańską w momencie jak się zmienia paszport? Oni ją przeklejają? Bo chyba nie trzeba robić nowej?

Nie robisz nowej i jeśli mnie pamięć nie myli to nie przeklejają. Bierzesz dwa paszporty tak mi coś świta ale najlepiej zadzwoń sobie do ambasady
A szykuje Ci się wyjazd? ja już bym leciała znów

[emeczka]

U nas coraz gorzej Synuś ma 39 stopni i nie idzie tego zbic. Nic innego się nie dzieje... Czekamy na lekarza.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ewka788]

Emeczka pewnie dla ciebie to żadna nowość ale spróbuję, może próbuj chłodnych kąpieli i przykladanie zimnych okładkow na kark. U nas w okolicy panuje jakiś wirus który właśnie objawia się dlugoutrzymujaca się gorączka. Sąsiadki syn miał i też na zmianę dawała paracetamol i nurofen.

[_toja]

agaciaaas u nas też zupełnie inaczej od pojawienia się dziecka, chyba to normalne. Chociaż kłócimy się w sumie głównie o pracę.

emeczka oby bez choróbska się udało... kurcze daj znać co lekarz powie Ostatnio bardzo lubię Lidla W tym tygodniu dla siebie kupiłam legginsy i bardzo fajne- całe 18 złotych a jakosciowo jak te z hm za 40

Ewka788 gratki, będzie spokój

[Cay]

Napisane przez jawjola

Dzieki. Daje syropy bo czopkow nie pozwoli wcisnąć po przygodach z zaparciami. Ale w szpitalu też mówili że oni są za syropami, no chyba że są wymioty. Nie pamiętam dokładnie, ale powiedzieli coś w stylu że czopki mają duże widelki i nie wiadomo ile tej substancji dziecko dostaje i tak naprawdę nie jest do końca zbadane wchłanianie? Ale już dobrze nie pamiętam. Apap podawałam ta wieksza dawkę schematem co 6 godzin. Dziś od 22.20 (dawka leku) do prawie 6 noc bez gorączki. Mam nadzieje ze to zapowiedz lepszego. Teraz znów skoczyla.

Agaciaaas mam nadzieję że z mężem to przejściowe i uda sie szybko wyjsc z kryzysu

Tak, doustnie lepiej Paracetamol doustnie się dawkuje 15mg/kg, ibuprofen 10mg/kg. Na ulotkach syropów często zaniżają dawki.

Emeczka, mam nadzieję, że to nic takiego Daj znać, co powie lekarz.

Little, ok, dzięki, poszukam jeszcze informacji na ten temat. Ja to bym mogła lecieć wszędzie w każdej chwili ale z kasą krucho. Chcemy Młodej wyrobić paszport, a i mi się w przyszłym roku kończy ważność to tak się zaczęłam zastanawiać jak to jest z tą wizą

[cooos_ik]

Hej, nie mialam kiedy zajrzec do was bo mam lekki armagjedon. Tak jak się spodziewalam, starsza zaraziła Iguszkę i od wczoraj bujamy się z gorączką, z ospy mamy jeszcze na zaniku dwie krostki, wiec podaję tylko paracetamol. Mloda jest mega maruda i w ogóle nie chce spać, serio ja juz wyglądam jak zombie. Widać, że zmęczona, ale oczy cale czerwone się zamknąć nie chcą. Widzę, ze sporo dzieciaczków chorych wiec dużo zdrówka i dla was
Moja mamuśka przyjechala na tydzien do PL, dawno jej nie widziałam więc ile mogę to jeżdżę do niej. Starsza najchętniej by non stop u babci siedziała tak sie steskniła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emeczka]

Miałam trzy próby z okładami, Młody... ekhm okazał niezadowolenie (darł się jak ze skóry obdzierany). Muszę niestety chłodzić go inaczej.

Lekarz był, oprócz gorączki nie ma się do czego przyczepić. Powiedział, że na tym etapie nie da się powiedzieć, co jest przyczyną. Jeśli coś mnie zacznie niepokoić, pojawia się jakieś dziwne objawy, to z powrotem do lekarza. A jak nic się nie będzie działo oprócz temperatury, to odczekać 3 dni, bo może to trzydniówka, a jak nie to badanie moczu i inne badania, które zleci lekarz. Więc czekamy. W ogóle nie jestem odporna na takie sytuacje

Mały ma dalej gorączkę, ale jakoś lepiej wygląda. Oby miał spokojna noc i jutro było lepiej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jawjola]

Cay o widzisz! To pewnie dlatego w wypisie ze szpitala mi napisali "podawano leki przeciwgoraczkowe w dawkach niedostatecznych" czy jakoś tak. A dawalam wg ulotki. Nurofen 1.25 a apap trochę ponad 3 ml. Ale zobaczyłam to dopiero w domu i nie wiem co mieli na myśli. Lekarka w sob to w ogóle kazała podawać apap 2.5 ml, więc mniej, a nurofen 1.5. Ale wzielam to na logike i podaje zgodnie z ulotkami, nie wiem czy dobrze robię.

Emeczka trzymajcie się! Taka sytuacja że robisz wszystko a gorączka nie spada jest na prawdę straszna. Tak samo mieliśmy przed szpitalem. Daj znać w wolnej chwili jak sytuacja.

Chyba jakiś weekend kryzysowy się trafił z tztami. My też w sob się poklocilismy. Mala caly tydzien bardzo slabo spi, prawie codziennie po 2 godziny zabawy w nocy byly i oprocz tego jeszcze kilka pobudek na jedzenie, smoczek itp, maruda bo sie zle czuje, duzo na rekach, ciagla walka z goraczka itp. Dla mnie to duzy stres i jestem bardzo zmeczona i fizycznie i psychicznie tymi chorobami, tym bardziej że od rana do prawie 19 jestem sama. Tz rano sobie poszedł do pracy, choć mógł iść dziś w zamian( w weekendy raczej nie pracuje), później wrócił, zlapalismy mocz, pojechał zawieźć i wrócił po 3 godzinach... Stwierdził że (w najgorsza godzinę bo po 14) od razu pojedzie do galerii na pocztę i zakupy spożywcze. Choć ja mogłam wyjść wieczorem do lidla bo mamy pod blokiem. Więc już z tej bezsilności zadzwoniłam do niego, wydarlam się i poryczalam. I tak sobie teraz służbowo trochę rozmawiamy.

Ja też bardzo lubię Lidla. Ostatnio obkupilam mała w dresy i sukienki, bo jakość ok i dobra cena. Ale jak się nie pójdzie rano to później ciężko coś dostać.

U nas chyba lepiej🙂 dziś już nie było takiej temperatury. Mam nadzieję że przechodzi.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Emeczka teraz doczytałam. Trzymajcie sie! Ja tylko od siebie dodam że warto wcześniej zrobić mocz. Bo kosztuje grosze, pobranie bezbolesne, a po co się ma męczyć przez 3 dni gdyby się okazało że to wina układu moczowego. Lepiej wcześniej wykluczyć, a w razie problemu działać. My teraz nawet takie zalecenia dostaliśmy że szpitala że jak się pojawi gorączka to od razu badać mocz, najlepiej przed podaniem leków. Ale ja i tak sama wcześniej tak robiłam.

I wiecie co, u mojej małej to chyba jakiś wirus, bo mnie od wczoraj tak dziwnie w uszach i gardle choć się nie rozwija. Pewnie załapałam od niej.

Cooos_ik współczuję i rozumiem☹ mam nadzieję że szybko pokonacie chorobę!

[Cay]

Jawjola, to niestety częsta sytuacja, że rodzic podaje zgodnie z ulotka, ale te dawki często są niewystarczające.

Emeczka, trzymam kciuki, żeby Tymkowi zeszła gorączka

[bonjourbelle]

Emeczka zdrówka dla synka.

[LittleBeetle]

Napisane przez Cay

Little, ok, dzięki, poszukam jeszcze informacji na ten temat. Ja to bym mogła lecieć wszędzie w każdej chwili ale z kasą krucho. Chcemy Młodej wyrobić paszport, a i mi się w przyszłym roku kończy ważność to tak się zaczęłam zastanawiać jak to jest z tą wizą

zapytam jeszcze mojego jak wróci może wie
Noo Stany są drogie niestety. Za nasz wyjazd to bym sobie kuchnie i łazienkę zrobiła...no ale nie żałuje bo fajnie było choć bez dzieci zwiedzilibyśmy więcej. A tu teraz mamy problem z mieszkaniem i oprócz budowy czeka nas remont kuchni i łazienki :ryczę-smarkam: okazało się, że 3 lata temu jak robili nam mieszkanie to ekipa zbabrała robotę i przy każdej kąpieli nam zaciekało na ścianę i grzyb mi wyszedł w kuchni od wilgotnej ściany. Masakra po prostu bo nowe mieszkanie :|

Napisane przez cooos_ik

Hej, nie mialam kiedy zajrzec do was bo mam lekki armagjedon. Tak jak się spodziewalam, starsza zaraziła Iguszkę i od wczoraj bujamy się z gorączką, z ospy mamy jeszcze na zaniku dwie krostki, wiec podaję tylko paracetamol. Mloda jest mega maruda i w ogóle nie chce spać, serio ja juz wyglądam jak zombie. Widać, że zmęczona, ale oczy cale czerwone się zamknąć nie chcą. Widzę, ze sporo dzieciaczków chorych wiec dużo zdrówka i dla was
Moja mamuśka przyjechala na tydzien do PL, dawno jej nie widziałam więc ile mogę to jeżdżę do niej. Starsza najchętniej by non stop u babci siedziała tak sie steskniła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

fajnie, że mame masz. Niefajnie z ospą ale z drugiej srony będziesz miała z głowy a starsza miała duży wysyp czy na małym się skończyło?'

Napisane przez emeczka

Mały ma dalej gorączkę, ale jakoś lepiej wygląda. Oby miał spokojna noc i jutro było lepiej.

oby przeszło

[cooos_ik]

Napisane przez LittleBeetle

zapytam jeszcze mojego jak wróci może wie
Noo Stany są drogie niestety. Za nasz wyjazd to bym sobie kuchnie i łazienkę zrobiła...no ale nie żałuje bo fajnie było choć bez dzieci zwiedzilibyśmy więcej. A tu teraz mamy problem z mieszkaniem i oprócz budowy czeka nas remont kuchni i łazienki :ryczę-smarkam: okazało się, że 3 lata temu jak robili nam mieszkanie to ekipa zbabrała robotę i przy każdej kąpieli nam zaciekało na ścianę i grzyb mi wyszedł w kuchni od wilgotnej ściany. Masakra po prostu bo nowe mieszkanie :|

fajnie, że mame masz. Niefajnie z ospą ale z drugiej srony będziesz miała z głowy a starsza miała duży wysyp czy na małym się skończyło?'


oby przeszło

Starsza miala tez malo, po tygodniu juz śladu nie było, a miała na jednej ręce 7 na drugiej 3 krosty i tyla.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LittleBeetle]

Napisane przez cooos_ik

Starsza miala tez malo, po tygodniu juz śladu nie było, a miała na jednej ręce 7 na drugiej 3 krosty i tyla.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ee no to elegancko

[amparo27]

Cześć dziewczyny

Ale chorobowo się zrobiło na wątku zdrówka dla dzieciaczków jeżeli dobrze kojarzę to na blogu mamaginekolog jest kalkulator dawek leków na gorączkę. Wpisuje się wagę dziecka i on przelicza.

Trzymam kciuki za zażegnanie kryzysów małżeńskich. U nas też różnie bywało, ale jakoś się dogadaliśmy. Twixy teraz ładnie zasypiają na noc i budzą się pierwszy raz po 3-4 godzinach, więc mamy trochę wieczoru dla siebie. Bardzo nam tego brakowało.

Prawy Twix próbuje siadać jak człowiek

Little, współczuję sytuacji mam nadzieję, że tym razem traficie na dobrą ekipę remontową.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Goszka30]

Dziewczyny zdrowia dla chorujących
U nas też mała miała wczoraj katar i stan podgorączkowy. Dzisiaj już lepiej więc chyba nie przekształci się w nic poważnego. Nie lubię tego okresu, zawsze się wtedy choruje.

[BielinkaO]

Zdrowka dla chorujacych dzieciaczkow

Little, masakra, trafiliscie na jakichs partaczy, oby szybko i sprawnie udalo sie usunąć awarie.



Sent from my SM-A510F using Wizaz Forum mobile app

[Kimitri]

Zdrówka dla wszystkich chorujacych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz