wartościowe produkty - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-20, 10:50   #61
aggratka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 97
Dot.: wartościowe produkty

Nie producenci są temu winni, tylko własnie dziecięca natura. Takie rzeczy zaczynają się w przedszkolu a później w szkole "mamo, Jacek ma to i tamto, ja tez chcę mieć takie", nikt nie chce być gorszy i zaczyna się konkurs "kto ma lepsze". Mi się to bardzo nie podoba. Oczywiście to dorośli powinni mieć przewagę nad dziećmi, a nie odwrotnie. Jeśli masz spokojne dziecko, to masz szczęście. Niestety nie wszystkie dzieci takie są i naprawdę potrafią uprzykrzyć zakupy. I nie ma siły, żeby dziecku przetłumaczyć, że woda jest lepsza niż sok, bo niby jakim cudem, skoro "nie smakuje?"
aggratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 11:08   #62
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
To jakiś żart? Z owoców.
Skład? Czysty sok z owoców + witamina c. Data ważności kilka dni.
Czyli mówisz o soku bezpośrednim?
takim gdzie witamina C gra rolę konserwującą?
Inaczej - sok kilkudniowy, świeży. Nie spotkałam się z takimi w kartonikach
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 12:06   #63
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez taka_sobie_jedna Pokaż wiadomość
Czyli mówisz o soku bezpośrednim?
takim gdzie witamina C gra rolę konserwującą?
Inaczej - sok kilkudniowy, świeży. Nie spotkałam się z takimi w kartonikach
Ja w Polsce też takich nie widziałam, tylko Marvita (chyba tak się nazywały) marchewkowe soczki.

Aggratka Najwidoczniej tak nauczyłaś dziecko. Że słodkie i smakowe jest lepsze niż woda.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 12:21   #64
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Ja w Polsce też takich nie widziałam, tylko Marvita (chyba tak się nazywały) marchewkowe soczki.
Właśnie dlatego tak kombinowałam o jakich sokach z Tesco mówisz
Bo ja widziałam zawsze tylko kartonikowe albo butelkowe z masą cukru albo innych dodatków
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 12:21   #65
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez taka_sobie_jedna Pokaż wiadomość
Inaczej - sok kilkudniowy, świeży. Nie spotkałam się z takimi w kartonikach
w tesco widziałam takie, litrowe, z datą przydatności max tydzień, sa dwa rodzaje, po 6,99 i 8,99 chyba. Na dziale z owocami i warzywami, w lodówce.
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 13:10   #66
pikla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 193
Dot.: wartościowe produkty

hm, zawsze najlepsze sa swieze napoje, ale np. dziecko mojej kolezanki ma uczulenie na cytrusy i niestety takie soki odpadaja. marchewkowy bardzo nie smakuje, pozostaje jeszcze jablko, ale tez nie zawsze. za to strasznie lubi wode z odrobina cukru i herbatki (nieslodzone), mysle, ze to nic zlego. czesto robi taka wodę sama lub kupuje jakąs taka gotowa w butelkach dla dzieci.
pikla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 21:18   #67
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez morta Pokaż wiadomość
to strasznie drogie!
W przeliczeniu nie wychodzi drogo. Nie wiem po ile w Polsce są pomarańcze, ale u nas kilo kosztuje 2,50euro, z tego wychodzi niecałe pół litra soku, więc musiałabym kupić co najmniej dwa kilo, żeby mieć jakiś litr soku, czyli razem 5 euro. Do tego dolicz sobie stanie przy wyciskarce, prądu może niedużo, ale zawsze coś. Więc moim zdaniem dużo taniej jest kupić mi litr soku za 2,50euro, czy nieraz w sieci Dunnes Stores są dwulitrowe soki pomarańczowe za 3 lub 3,50.


Cytat:
Napisane przez hillevi Pokaż wiadomość
możesz je nauczyć że w twoim domu pije się zwykłą wodę, ale gdy pójdzie do kolegów i dostanie wodę smakową czy oranżadę chętnie ją wypije a czasem będzie domagać się więcej. dlatego też nie można ograniczać (bardzo) "poszukiwań" smakowych. bo dziecko zrobi co będzie chciało może nie dziś może nie jutro ale za rok czy za dwa. np. jak już dostanie kieszonkowe.
Ale to będzie działać poza domem. Na zakupach będziesz mieć spokój, bo dziecko zna granice i wytyczne. Wie, że mama nie kupi super fajnej butelki z napojem bo ma dużo cukru na przykład.
Cukier podnosi walory smakowe, sama często dosładzam coś, ale bez przesady, że np w jednym kubeczku Danonków są 2 łyżeczki cukru, czy nawet więcej.
Po to mamy rozumy, żeby z nich korzystać. Jesteśmy sprytniejsze od dzieci i powinnyśmy je uczyć zdrowych nawyków żywieniowych.

Moje dziecko też nie je chipsów, może ze dwa razy o nie poprosiła, ale nie kupuję. Ktoś ją tam kiedyś częstował, to wie jak to smakuje. Poza tym irlandzkie dzieciaki zajadają się chipsami. Ja wolę, żeby zjadła raz na kwartał niż ulegać jej "bo chce".
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-21, 17:59   #68
pikla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 193
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez morta Pokaż wiadomość
co ciekawe glutaminian sodu naturalnie występuje w pomidorach i jest odpowiedzialny za smak mięsa. Ale nie widzę, potrzeb dodawać takich rzeczy do przypraw, bo przecież tego nie trzeba konserwować! tak samo konserw itd. Brzuch mnie boli od tej chemii! i nie chcę dawać jej moim dzieciom.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



to strasznie drogie! Ja widziałam coś takiego jak Kubuś Watterrr, dużo tańsze i nie ma konserwantów. Tylko cukier. W bajeranckiej butelce dla dzieci
hm, te wody smakowe dla doroslych maja sporo roznych dodatkow, w tej jest tylko cukier?

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

takie rzeczy trzeba mocno wyposrodkowac, kazdy ma swoje nawyki i oczywiscie warto szukac porad, ale nie mozna popadac w skarajnosc. uwazam, ze nie podawanie slodyczy w ogole tez jest zle. znam przyklad kolezanki, ktorej mama tak robila i pozniej jadala te slodycze ukradkiem w ogromnych ilosciach i bardzo przytyla.
pikla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-21, 18:07   #69
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: wartościowe produkty

Sporna, bo ma każda mama ma swoje priorytety.
Kiedyś sobie tak myślałam, że jak moje dziecko zje to czy tamto, to przecież nie umrze (miałam na myśli te niezdrowe lub mniej zdrowe rzeczy), ale z drugiej strony sobie pomyślałam, że jeśli tego nie zje, to też nie umrze.
Też myślałam o tej "przesadzie", że dziecko musi jeść wszystko, bo się dziecka "nie uchroni".
Ale ja będę "przesadna", moje dziecko nie będzie jeść wszystkiego, bo póki jest małe, to "uchronię" je przed tym.
Są rzeczy, których nie kupuję dziecku absolutnie, np. chipsy, napoje dla dzieci (wszelkie - kartonikowe i butelkowe), są rzeczy, które kupuję sporadycznie np. żelki, oranżada i takie, które kupuję często (nie będę wymieniać).

Co do wody smakowej - dla mnie nabijanie w butelkę, podobnie jak z wodami "mineralnymi". Lepiej i taniej do przegotowanej wody dodać tego skoncentrowanego soku, w zależności co kto lubi - ten z róży, z Pauli czy innego.


Pikla Dlatego moje dziecko nie będzie dostawało kieszonkowego. Nie wiem właściwie skąd się wzięło przekonanie, że jeśli się będzie dziecku dawało jakieś pieniądze, to się nauczy oszczędzać.
Zamiast kieszonkowego do ręki, lepszym rozwiązaniem wg mnie jest wpłacenie pieniędzy na jakieś tam konto oszczędnościowe dziecka. Wyda pieniądze z głową jak podrośnie, albo wyjedzie sobie gdzieś, a nie przetrwoni kasy na słodycze.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-21, 18:23   #70
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez morta Pokaż wiadomość
pikla tam jest cukier i naturalny sok owocowy
naturalny z koncentratu? Ile to kosztuje? Jaka pojemność?

Morta świeżo wyciśnięty jest po prostu świeży i czuć to. Ale jest tak samo słodki (w zależności od pomarańczy) i smakuje o niebo lepiej prosto z lodówki.
Zresztą, lepszy taki sok niż jakiś Kubuś.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą

Edytowane przez roksanula
Czas edycji: 2011-08-21 o 18:25
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-21, 18:44   #71
aggratka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 97
Dot.: wartościowe produkty

Ja swojemu dziecku do szkoły daję zawsze sok albo napój dla dzieci, nie wyobrażam sobie, żeby przez pół dnia nic nie piło. Herbaty nie mam czasu rano zrobić, bo wychodzę dożo wcześniej niż ona, a zwykłej wody nie chce pić, tym bardziej przegotowanej. I nie uważam, żeby to było złe., a mała też to lubi.
aggratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-21, 21:31   #72
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: wartościowe produkty

Dlatego Ci napisałam, że to kwestia tego, jakie masz poglądy i jak wychowujesz dziecko. Moje dziewczynki piją wszystko, soki najchętniej oczywiście (bo słodkie), ale wodę też.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 10:27   #73
pikla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 193
Dot.: wartościowe produkty

niektorzy naprawde nie maja czasu lub trudno im sobie wszytsko tak poukladac, zeby zawsze moc cos przygpotowac i czesto musza kupic cos gotowego. niestety teraz wszystko ma jakies dodatki i i tak nie uchronimy od tego dziecka, ale fakt mozna to chociaz starac sie ograniczyc.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez morta Pokaż wiadomość
pikla tam jest cukier i naturalny sok owocowy

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------



i wierzysz, że taki sok będzie lepszy niż własnoręcznie wyciśnięty?
jest sok i cukier, widzialam to w sklepie, jest napisane, ze nie ma konserwantow, to mozliwe?
pikla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 13:34   #74
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez hillevi Pokaż wiadomość
Masz dużo racji i nie mogę powiedzieć że się z tobą nie zgadzam, ale uważam że cały ten temat to kwestia sporna a jedyne co jest pewne to że nigdy nic nie wiadomo bo ciężko jest uchronić dziecko. jak będzie miało 12 lat dasz mu kieszonkowe żeby nauczyło się gospodarowaniem pieniędzmi czy odpowiedzialności a ono będzie wydawać na słodycze bo nie dostaje je w domu...
To takie błędne koło trochę.

Tak jakby powiedzieć: i tak się ubrudzi zaraz, to po co będę myć. I tak będzie uprawiać seks kiedyś, to co tam będę pilnować dziesięciolatkę i jej tłumaczyć. Bo przecież "ciężko jest uchronić dziecko."

To chyba nie o to chodzi.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość

Na co dzieciom kupować jakieś pseudo soki ( w koncentratu), skoro można podać zwykłą przegotowaną wodę.
Ja Ci mojego syna pożyczę na miesiąc, a Ty mu będziesz podawać wodę. Przy okazji dbając o to, żeby co dzień była kupa.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 23:41   #75
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: wartościowe produkty

Niby tak, ale skrajności są w każdej dziedzinie życia. Dlatego stwierdzenie "bo nie uchronisz dziecka przed wszystkim" można wpasować wszędzie.
Nie szanować dziecka w domu tylko wrzeszczeć czy uczyć nienawiści, bo to i tak je spotka; stresować dziecko, bo na każdym kroku będzie na nie czyhał; kupować wszystko co popadnie do jedzenia i nie interesować się składem, bo pójdzie do kolegów albo dostanie kieszonkowe i tak zje / wypije .

To są skrajności. W każdym momencie dziecko może spotkać to, przed czym je chronimy. Dlatego moim zdaniem jest sens kupowanie zdrowej żywności czy organicznych produktów, sprawdzanie etykiet i ograniczać lub całkowicie wykluczać niezdrowe/ sztuczne jedzenie, a w zamian stosować wartościowe produkty.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 23:48   #76
aggratka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 97
Dot.: wartościowe produkty

A picie dajecie dzieciom w plastikowych butelkach do szkoły? Bo u nas teraz weszła moda bidonów i zastanawiam sie czy to nie jest dobry pomysł. Z drugiej strony butelka jest jednorazowego użytku i dziecko po wypiciu może sie jej od razu pozbyć. Ja się skłaniam własnie do kupienia takiego bidonu. Co sądzicie?
aggratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 07:04   #77
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez hillevi Pokaż wiadomość
nie no porównywanie tego że dziecko to dziecko i jak będzie chciało to na przekór wszystkiemu kupi czy zdobędzie sobie słodycze do upilnowania przed seksem to lekka przesada. podoba mi się że każdy ma swoje zdanie bo można się czegoś od siebie nauczyć czy skopiować ale nie popadajmy od razu w skrajność i trzymajmy się tematu
Skrajność jeśli jest, to w drugą stronę.

Szybciej upilnujesz przed zjedzeniem byle czego.

I druga rzecz - kształtujemy nawyki żywieniowe. Tłumaczenie, że podajemy śmieci, bo przecież i tak nie upilnujemy za rok czy dwa, jest niepoważne.

Równie dobrze można podać colę noworodkowi. Bo przecież i tak za kilka lat się jej napije.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Dlatego moim zdaniem jest sens kupowanie zdrowej żywności czy organicznych produktów, sprawdzanie etykiet i ograniczać lub całkowicie wykluczać niezdrowe/ sztuczne jedzenie, a w zamian stosować wartościowe produkty.
Zgadzam się.

Jeśli nie jesteśmy zwolennikami eko jedzenia, to czytając ulotki czy ograniczając same śmieci, po 1 dajemy dobry przykład, po 2 kształtujemy dobre nawyki. Nawet jeśli dziecko w wieku lat 10 najbardziej na świecie będzie lubiło pizzę, to i tak mamy kilka lat na plus. A zawsze jest szansa, że mu to w krew wejdzie i będzie jak zdrowo.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 10:06   #78
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Równie dobrze można podać colę noworodkowi. Bo przecież i tak za kilka lat się jej napije.
[

Może to też przykład lekko przesadzony ale obrazuje doskonale cały problem.
Jasne, że za jakiś czas będzie pewnie tę colę piło ale nie musi być bombardowane takimi produktami od wczesnego dzieciństwa - ot sens podawania "lepszych" produktów dzieciaczkom. Im dłużej uda się podawać dziecku wartościowe produkty tym dla niego przecież lepiej. Trzeba jeszcze zaznaczyć, że dziecięcy organizm inaczej przyjmuje tę chemię pokarmową niż organizm dorosłego.
Nie wariuję na punkcie zdrowego jedzenia ale staram się, żeby moje dziecko dostawało to co dobre i widzę w tym sens
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 10:12   #79
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez taka_sobie_jedna Pokaż wiadomość
Im dłużej uda się podawać dziecku wartościowe produkty tym dla niego przecież lepiej. Trzeba jeszcze zaznaczyć, że dziecięcy organizm inaczej przyjmuje tę chemię pokarmową niż organizm dorosłego.
Dlatego też uważam, że nie ma co tłumaczyć wszystkiego tym, że kiedyś tam dziecko i tak spróbuje.

Mój syn je wiele rzeczy już. Jak chce herbaty Dilmah z cukrem z mojego kubka, to mu podam, łyżeczką, spróbuje kilka łyków i koniec. Nie dam mu 260ml wypić.
Ale coli już nie podam, nawet dla smaku. Mimo tego, że kiedyś pewnie spróbuje.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-23, 13:14   #80
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez aggratka Pokaż wiadomość
Oczywiście to dorośli powinni mieć przewagę nad dziećmi, a nie odwrotnie. Jeśli masz spokojne dziecko, to masz szczęście. Niestety nie wszystkie dzieci takie są i naprawdę potrafią uprzykrzyć zakupy. I nie ma siły, żeby dziecku przetłumaczyć, że woda jest lepsza niż sok, bo niby jakim cudem, skoro "nie smakuje?"
Kwestia gustu. U nas w domu smakuje. Nie kupujemy prawie wcale słodzonych napojów, sporadycznie colę, więc mam nadzieję że i nasz syn będzie wiedział że "woda to napój życia" nie wyobrażam sobie np picia do obiadu jakiegoś słodkiego paskudztwa... Maly to widzi i rejestruje i sam chętnie wodę popija.

Cytat:
Napisane przez hillevi Pokaż wiadomość
Popatrzmy na siebie. NIe wiem jak wy ale ja jak byłam mała nie dostawałam chipsów, czy oranżady a teraz je naprawdę lubię, za frytki jestem w stanie zabić a o czekoladzie czy ciastkach nie będę już wspominać. Tak samo jest z dziećmi, możesz je nauczyć że w twoim domu pije się zwykłą wodę, ale gdy pójdzie do kolegów i dostanie wodę smakową czy oranżadę chętnie ją wypije a czasem będzie domagać się więcej. dlatego też nie można ograniczać (bardzo) "poszukiwań" smakowych. bo dziecko zrobi co będzie chciało może nie dziś może nie jutro ale za rok czy za dwa. np. jak już dostanie kieszonkowe.
Właśnie chyba tu jest pies pogrzebany... Popatrzmy na siebie - jeśli dziecko będzie w domu widziało często czekolady, frytki, chipsy to jak ma wyrobic sobie zdrowe nawyki żywieniowe? Ja nie szaleję jakos na punkcie tych rzeczy ktore wymienilaś. Chipsy jem czasem na imprezach, a fryty naprawdę jakos do mnie nie przemawiają, zwłaszcza jak wyobrażę sobie jaką mają zdolność do zaklejania żył, a żeby to spalić to karnetu na fitness mi nie starczy
Naprawdę można jeść zdrowo i smacznie i tego uczyć nasze dzieci.

Cytat:
Napisane przez pikla Pokaż wiadomość
takie rzeczy trzeba mocno wyposrodkowac, kazdy ma swoje nawyki i oczywiscie warto szukac porad, ale nie mozna popadac w skarajnosc. uwazam, ze nie podawanie slodyczy w ogole tez jest zle. znam przyklad kolezanki, ktorej mama tak robila i pozniej jadala te slodycze ukradkiem w ogromnych ilosciach i bardzo przytyla.
Oczywiście od czasu do czasu można podać, ale niech to będzie wyjątek, a nie reguła. Nie wiem np. w niedzielne popołudnie jemy sobie coś slodkiego. Ale nie codziennie! Mnie najbardziej przerażają czarne mleczaki u niektórych dzieci...amatorzy słodyczy...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dlatego też uważam, że nie ma co tłumaczyć wszystkiego tym, że kiedyś tam dziecko i tak spróbuje.

Mój syn je wiele rzeczy już. Jak chce herbaty Dilmah z cukrem z mojego kubka, to mu podam, łyżeczką, spróbuje kilka łyków i koniec. Nie dam mu 260ml wypić.
Ale coli już nie podam, nawet dla smaku. Mimo tego, że kiedyś pewnie spróbuje.
Zgadzam się. Mój często krąży koło mojego kubka z kawą, no to kiedyś zrobiłam mu inkę zabieloną modyfikowanym. Wypił parę łyków i był spokój.
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:44   #81
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: wartościowe produkty

Ja córce daję do spróbowania chyba wszystko, co sama jem - poza rzeczami niezdrowymi czyli chipsy (ale w sumie sama nie jem), jakieś gazowańce, fast-foody. A co najlepsze - widzę, że ona jedzenie lubi takie, jak ja różne marynaty (daję po kawalątku tylko, ale jest afera o więcej zawsze), napoje te co ja, płatki śniadaniowe też...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 21:39   #82
aggratka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 97
Dot.: wartościowe produkty

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28933749]Ja córce daję do spróbowania chyba wszystko, co sama jem - poza rzeczami niezdrowymi czyli chipsy (ale w sumie sama nie jem), jakieś gazowańce, fast-foody. A co najlepsze - widzę, że ona jedzenie lubi takie, jak ja różne marynaty (daję po kawalątku tylko, ale jest afera o więcej zawsze), napoje te co ja, płatki śniadaniowe też...[/QUOTE]

I to chyba jest najlepszy sposób Dzieci często lubią to co my, bo przejmują nawyki żywieniowe dorosłych. Dlatego warto inwestować w wartościowe produkty, a korzyść będzie podwójna - my odżywiamy się zdrowo, a przy okazji uczy się tego nasze dziecko

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Cytat:
Napisane przez morta Pokaż wiadomość
Jak najbardziej bidonik. Nic się dziecku w tornistrze nie porozlewa i nie potłucze!
No tak, tylko w plastikowej butelce też mu się nie potłucze ani nie porozlewa. Poza tym są te butelki "ze smoczkiem" czy jak to nazwać, co ułatwia dziecku picie. W butelce, to przynajmniej wypije, butelkę wyrzuci i nie zajmuje mu ona miejsca w plecaku. A bidon jest fajny, tylko właśnie zwykle trzeba go nosić, a placek jest juz tak cięzki, że każdy gram się liczy...
aggratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 18:27   #83
olewka1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 6
Dot.: wartościowe produkty

Wiecie co mnie najbardziej dobija maluchy w McSyfie. Ale od początku...czasem muszę z moim Tż zjeść w McDonaldzie, bo najszybciej, po drodze, tanio...Wiem, wiem nic mnie nie usprawiedliwia...Dobija mnie widok mam z malutkimi dziećmi, co to ledwo główki nie trzyma samo, dającej na siłę frytki i podziubanego hamburgera... Kiedyś nawet zwróciłam takiej mamusi uwagę, co zaowocowało tym, że zostałam skrzyczana, że przecież to chude wysmażone mięsko i nawet warzywa tam są, a frytki przecież mu daje bez soli i ketchupu...a poza tym, pewnie nie mam własnych dzieci to co ja mogę wiedzieć... i tyle! Odwróciła się i dalej nadziewała malucha frytkami... To się nazywa zdrowe nawyki ale dzieci
olewka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 23:57   #84
aggratka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 97
Dot.: wartościowe produkty

Niektórzy po prostu nie zdają sobie sprawy jak mogą w ten sposób skrzywdzić swoje dziecko :/ wydaje im się ze jak oni mogą zjeść takie świństwo i nic im nie jest, to dziecko tez może.
aggratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 13:33   #85
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: wartościowe produkty

Obawiam się że nic by to nie dało... jak to mówią na głupotę nie ma lekarstwa. W dzisiajszych czasach jak ktoś ma choć trochę rozumu, to przy najmniejszym nakladzie wysyłku i zainteresowania znajdzie informacje co, kiedy i jak dziecku podawać...
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 17:50   #86
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez hillevi Pokaż wiadomość
Dobrze a powiedzcie mi ile piją wasze dzieci? bo mi ostatnio doktor zwrócił uwagę że ja za mało piję i zastanawiam się czy moje dzieci mają ten sam problem. A przecież to bardzo ważne żeby utrzymywać odpowiednią ilość płynów w organizmie
Uważaj na tego typu rady. Człowiek powinien pić, kiedy czuje pragnienie. I dziecku też podawaj płyny, kiedy jest spragnione.
Moje dzieci piją tyle, ile potrzebują. Młodsza ma swój bidon z wodą lub sokiem i popije jak ma ochotę, starsza umie powiedzieć albo bierze sobie sama picie.
Ja piję różnie, ale może razem wychodzi ze 3 szklanki płynów w ciągu dnia.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 19:15   #87
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: wartościowe produkty

A ja dam przykład - nigdy nie dawałam córce coli ani zadnych gazowanych. Teraz ma 8 lat, kilka razy spróbowała łynia i mówi, zę niedobre. Nie lubi hamburgerów ani innych fastfoofów, bo my nei jemy. Młoda wie, ze inen dzieci to jedzą, co wiecej, jedzą pryz niej, a ona nie je, bo nie lubi.
Nie twierdzę, ze jemy same zdrowe rzeczy, bo czasami jakąś pizzę zamówimy (raz na ruski rok), czy tam chipsy pojemy, czy chleba z nutellą.
Nie twierdze tez, ze nigdy moje dzieci nie beda piły coli, czy jadły syfu, ale staram sie to od małego ograniczać, to mniej wejdzie w krew jedzenie tego.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 06:21   #88
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez morta Pokaż wiadomość
powinno być obowiązkowe szkolenie dla młodych mam z obsługi dziecka i zdrowej żywności
ale czemu? Przeciez to nie jest twoja sprawa - bo nie twoje dzieci.
Mnie to troche oburza, troche mierzi, ale nigdy nie zwróciłabym uwagi innej mamie, bo to JEJ dziecko,
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 09:08   #89
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez hillevi Pokaż wiadomość
Wiesz to lekarz tak powiedział ja się tam nie znam ale myślę że oni wiedzą co mówią ... a woda jest potrzebna w organizmie, ja z tym nie polemizuje ale zastanawiam się dlatego pytam
Tak się składa, że wiele z nas lekarzami nie jest, a wiemy co mówimy.
Myślę, że kult uczciwego lekarza w naszych czasach przeminął.
Rób jak chcesz, jednak moim zdaniem pragnienie jest jedyną miarą tego, ile potrzebujemy pić.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 09:16   #90
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: wartościowe produkty

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Tak się składa, że wiele z nas lekarzami nie jest, a wiemy co mówimy.
Myślę, że kult uczciwego lekarza w naszych czasach przeminął.
Rób jak chcesz, jednak moim zdaniem pragnienie jest jedyną miarą tego, ile potrzebujemy pić.
Możesz to wyjaśnić?
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:20.