Wrześniówki

[dorka32]

Ja w końcu dziś poleciałam na solarium tylko 6 min, ale mocne lampy więc wystarczy. Potem pojechaliśmy z moim TŻ na zakupy takie małe oczywiście nie związane ze ślubem znalazłam czadowe buty i pewnie bym sobie nie wybaczyła gdybym ich nie wzięła Potem spotkanie z koleżankami ,na którym zdecydowaliśmy, że zrobimy wspólnie panieńsko - kawalerski wieczór (jedna z nich też sie chajta ) Pobalujemy w chacie,a potem może do jakiegoś klubu

[damareyo]

Cześć wrześniowe Panny Młode Ja też wrześniowa Panna Młoda Do slubu pozostało już tylko miesiąc i 2 dni i powoli zaczynam sę stresować.PRaktycznie wszystko mamy już załatwione,pozostały nam kosmetyczne sprawy,typu moja ostatnia przymiarka,kupić owoce yyy ustalić z kwiaciarką odbiór bukietów itp itd

[mafda]

witamy no już tylko kilka dni i mamy wrzesień
kurcze to ja się nigdy na to solarium nie wybiorę dzisiaj miałam w planach ale jedziemy do przyszłych teśció a wieczorem na tańce, nic nie poćwiczyliśmy ostatnio w domu i masakra jakaś wczoraj nam wychodziła no my też jeszcze ostatecznie nie ustaliliśmy piosenki na pierwszy taniec
mi też się podoba organizacja wspólnego wieczoru, ale mój tż to jest jakiś drętwy chyba

a ja własnie siedzę od piątku i myślę, bo nie mam pomysłu co na głowie ?
miala byc woalka, ale w sklepie nie ma takiej co by mnie urzekła, krawcowa miała mi uszyć ale jakoś się wykręca :/ generalnie to co przymierzałam nastawiło mnie do tego żeby nie mieć nic na tej głowie. Jednak mama mi tłumaczy że muszę :O jak nie welon to woalka, jak nie woalka to welon, a ja czuje się jak przebieraniec, nawet wszelkie koki i upięcia mnie odrzucają - takie małe spaczenie, nie lubie mieć nic na głowie. Z początkiem września mam mieć próbną fryzurkę i fryzjerka chce mi je lekko pokręcić, a ja najchętniej wyprostowałabym je prostownicą, bo boję się że te loki się nie utrzymają. Włosy mam krótkie tak do ramion - zapuszczałam specjanie już nie mogę się doczekać jak je obetnę na krótko zaraz po weselu . Dziewczyny a jak myślicie jakby wyglądały może pokręcone,ale rozpuszczone i kwiat we włosach tylko jakiś żywy z bukietu, np. eustoma
Bo kwiaty zawsze widze w upietych.

[damareyo]

Dzięki mafda za przywitanie No,już niebawem wrzesień i nasza kolej na zamążpójście. Bardzo szybko mi zleciało Ja miałam w planach iść na solarium przed ślubem,ale póki co czekam aż mi się @ skończy.

[mafda]

o kurcze o @ nie pomyślałam, a pewnie mi się zaraz zacznie i znowu nie pójdę

[damareyo]

mafda,no widzisz ta wredna przychodzi czasem w nieodpowiednich porach/momentach. Ja dostałam @ 17 i teraz jak mi się o tydzień przesunie,to może @ będe mieć na ślubie Oby,nie Kurka musze sobie jeszcze kupić buciki do kiecki poprawinowej i bolerko,bo nie mam. Teraz w tym tygodniu wybiore się na zakupy,to popatrze.A co do pierwszego tańca,my też jeszcze ani razu nie próbowaliśmy. Niee,sorry próbki były,ale się skupić nie moglismy bo na wygłupy nam się zbierało Naszczęście to będzie wolny taniec,więc mam nadzieje że będzie ok Choc jednak wolałabym zaciągnąć tż-ta do tańca,by spróbować

[Ariena]

Arnama mój TŻ też chudziak. Garnitur ma fajny, w 5 sklepach byliśmy, przymierzył koło 10 garniaków i w koncu w ostatnim sklepie trafiliśmy na fajny. Jednak na szybko kupiliśmy koszulę i trochę jest za duża. Już mieliśmy dość chodzenia od 9-15 i ją kupiliśmy bo TŻ stwierdził że i tak na to będzie kamizelka i się schowa. Wcześniej przymierzył z kołnierzykiem 42 no i był za mały, a koszula z 44 kołnierz miała dobry ale koszula trochę duża. Niedawno odbieraliśmy zamówioną kamizelkę, ubrał się...no i ta koszula odstaje mu wszędzie... No ale może jesteśmy już przeczuleni bo i tak fajnie wygląda. Olać już to, na sali już nikt nie będzie patrzył a będzie miał większy przewiew.

My byliśmy na solarium i się spaliliśmy i chodzimy w samych majtkach przez to, pryskamy się phantenolami a i tak szczypie.

[mafda]

o to współczuję, bo ja co wyjazd na wakacje to jestem spalona
na solarium kiedyś przypiekłam sobie tyłek oh bolało a w pracy się nie dało siedzieć :P
właśnie sobie trochę włosy pokręciłam i wpinam wszelkie kwiatki jakie mam w domu może i nawet jakoś przeżyję, bo nawet spoko

[Alicja1985]

Napisane przez Ficka 83

He he nie, nie ja tylko chcialam doradzic zebys nie zmieniala koloru farby Ja naturalnie mam jakies mysie wlosy a farbuje loreal jasny brąz. A jesli chodzi o henne to sa rozne kolory : grafit, jasny braz, ciemny braz i czarny. Tobie bym radzila grafit, moze z dodatkiem jasnego brazu ale tyci tyci, tylko idz do kogos poleconego bo widzialam jakie cuda kosmetyczki potrafia zrobic z brwi a pozniej ciezko jest je wyprowadzic w poprzedni stan

Nie zmieniam, kupiłam tą samą co się wcześniej farbowałam, nałożę ją na odrosty, a końcówki potrzymam trochę krócej, z 10 minut, żeby się nie zniszczyły za bardzo. Ja tez myślałam o graficie, bo na co dzień maluje sobie brwi grafitową kredką i dobrze to wygląda. Najgorzej właśnie, że moje znajome nie chodzą to kosmetyczek i nikt mi niczego polecić nie może. Będę musiała chyba pójść do najbliższego gabinetu kosmetycznego, albo poszperać jeszcze na necie, czy dziewczyny z Olsztyna nie mają może jakiś opinii.
Ja się modlę o pogodę, oby było ładnie 18 września, a przynajmniej żeby nie padało, bo chciała bym żeby zdjęcia wyszły ładnie, żeby można sobie było na podwórku porobić grupowe zdjęcia ze znajomymi. Prognozy pogody na wrzesień są na internecie, ale jedni piszą że wrzesień będzie ciepły a drugie, że zimny. Nie wiadomo komu wierzyć xD
Wychodzę z założenia, że solarium jest mi nie potrzebne. Bo słoneczko takie było ładne w lato, że się opaliłam. Poszła bym jeszcze na solarium to bym już chodziła spalona xD Miałam takie paski białe od stroju kąpielowego, ale ostatnio się starałam opalać bez nich i mi się wyrównało. A jak coś jeszcze będzie nie tak to musnę sobie bronzerem na ciele.

[dorka32]

Napisane przez damareyo

Cześć wrześniowe Panny Młode Ja też wrześniowa Panna Młoda Do slubu pozostało już tylko miesiąc i 2 dni i powoli zaczynam sę stresować.PRaktycznie wszystko mamy już załatwione,pozostały nam kosmetyczne sprawy,typu moja ostatnia przymiarka,kupić owoce yyy ustalić z kwiaciarką odbiór bukietów itp itd

witaj ja narazie się nie stresuję ,ale jak przyjade do Polski to pewnie moje dni przedślubne zaczną się od wizyty w wc


mafda powiem Ci ,że koleżanka się chajtała i miała zrobione włoski jakby na papilotach , wyglądały na nierozczesane i miała różyczki wpięte ślicznie wyglądała

[damareyo]

Dziękuje dorka za przywitanie Oj,aż tak masz jak się stresujesz.Mi,zaś jest niedobrze i nic nie moge wtedy przełknąć. :/Wczoraj nie mogłam zasnąć,męczyłam się do 2-giej bo za dużo rozmyślam Odbija mi się te spanie,bo ostatnio głupkowate slubne sny.

[czaszka_]

a my kupilismy garniaka wczoraj tez wlasnie i jestesmy zadowoleni.Tzn mial byc czarny,ale nie bylo na TZta rozmiaru i kupilismy taki ciemny grafitowy nie swiecący i do tego piękna biala koszula i muszkę i spinki i czarne buty tez mi sie strasznie podobaja super wyglada choc powiem szczerze ze tez inny chcielismy garniak kupic ale jakos nam sie nie chcialo jezdzic po salonach
arnama nie przejmuj sie moze jakos sie uda zwrocic garniaka, a jak nie to jak bedzie ladny krawat, butonierka, ladna koszula i buty to nawet jak garniak nie powala was na kolana to napewno bedzie wygladac super elegancko i dostojnie

[arnama]

Napisane przez Ariena

Arnama mój TŻ też chudziak. Garnitur ma fajny, w 5 sklepach byliśmy, przymierzył koło 10 garniaków i w koncu w ostatnim sklepie trafiliśmy na fajny. Jednak na szybko kupiliśmy koszulę i trochę jest za duża. Już mieliśmy dość chodzenia od 9-15 i ją kupiliśmy bo TŻ stwierdził że i tak na to będzie kamizelka i się schowa. Wcześniej przymierzył z kołnierzykiem 42 no i był za mały, a koszula z 44 kołnierz miała dobry ale koszula trochę duża. Niedawno odbieraliśmy zamówioną kamizelkę, ubrał się...no i ta koszula odstaje mu wszędzie... No ale może jesteśmy już przeczuleni bo i tak fajnie wygląda. Olać już to, na sali już nikt nie będzie patrzył a będzie miał większy przewiew.

My byliśmy na solarium i się spaliliśmy i chodzimy w samych majtkach przez to, pryskamy się phantenolami a i tak szczypie.

Napisane przez czaszka_

a my kupilismy garniaka wczoraj tez wlasnie i jestesmy zadowoleni.Tzn mial byc czarny,ale nie bylo na TZta rozmiaru i kupilismy taki ciemny grafitowy nie swiecący i do tego piękna biala koszula i muszkę i spinki i czarne buty tez mi sie strasznie podobaja super wyglada choc powiem szczerze ze tez inny chcielismy garniak kupic ale jakos nam sie nie chcialo jezdzic po salonach
arnama nie przejmuj sie moze jakos sie uda zwrocic garniaka, a jak nie to jak bedzie ladny krawat, butonierka, ladna koszula i buty to nawet jak garniak nie powala was na kolana to napewno bedzie wygladac super elegancko i dostojnie

Gdzie kupiłyście te garniaki na chudzielców?
Mnie coś zaćmiło przy wyborze. Pani tak nas zagadała, ze poczułam że chcę jak najszybciej stamtąd wyjść, więc stwierdziłam "Weźmy tylko garnitur", ale jak teraz o tym myślę to chyba w głebi duszy czułam że to nie to. Jak potem zobaczyłam ile jest innych sklepów i jakie są wystawy to aż mi się płakać chciało. W domu kazałam mu przymierzyć jeszcze raz, aby dopatrzyć czegoś ładnego, ale niestety tylko potwierdziły się moje obawy... Wygląda w nim jakoś tak dziadkowato i dziwnie wisi na nim ten garnitur. w dodatku jest mało dopasowany w talii- taki raczej prosty i dziś znów się załamałam jak mój dziadek (były krawiec) zdziwiony na całego zapytał "Jak to? nie jest wygrojony w talii" i wytrzeszczył oczy. Jutro jedziemy i zobaczymy czy znajdziemy coś innego i czy nam przyjmą ten. TŻ nie ma już za bardzo kasy, ale stwierdził że jakbyśmy znaleźli coś fajnego, to może ten sobie zostawi ze wzgędu na wygodę, a kupi inny jeszcze dla prezencji, ale znów dwa czarne kupować, to tak głupio, a ślubny obu nam marzy się czarny.

[ESTEE87]

Napisane przez arnama

Gdzie kupiłyście te garniaki na chudzielców?
Mnie coś zaćmiło przy wyborze. Pani tak nas zagadała, ze poczułam że chcę jak najszybciej stamtąd wyjść, więc stwierdziłam "Weźmy tylko garnitur", ale jak teraz o tym myślę to chyba w głebi duszy czułam że to nie to. Jak potem zobaczyłam ile jest innych sklepów i jakie są wystawy to aż mi się płakać chciało. W domu kazałam mu przymierzyć jeszcze raz, aby dopatrzyć czegoś ładnego, ale niestety tylko potwierdziły się moje obawy... Wygląda w nim jakoś tak dziadkowato i dziwnie wisi na nim ten garnitur. w dodatku jest mało dopasowany w talii- taki raczej prosty i dziś znów się załamałam jak mój dziadek (były krawiec) zdziwiony na całego zapytał "Jak to? nie jest wygrojony w talii" i wytrzeszczył oczy. Jutro jedziemy i zobaczymy czy znajdziemy coś innego i czy nam przyjmą ten. TŻ nie ma już za bardzo kasy, ale stwierdził że jakbyśmy znaleźli coś fajnego, to może ten sobie zostawi ze wzgędu na wygodę, a kupi inny jeszcze dla prezencji, ale znów dwa czarne kupować, to tak głupio, a ślubny obu nam marzy się czarny.

Ty kupowałaś w Vistuli czy mi sie coś pomyliło?Bo mój TŻ tam kupił i garnitur jest świetny pod wzgledem kroju i jakości materiału.

[czaszka_]

Napisane przez arnama

Gdzie kupiłyście te garniaki na chudzielców?
Mnie coś zaćmiło przy wyborze. Pani tak nas zagadała, ze poczułam że chcę jak najszybciej stamtąd wyjść, więc stwierdziłam "Weźmy tylko garnitur", ale jak teraz o tym myślę to chyba w głebi duszy czułam że to nie to. Jak potem zobaczyłam ile jest innych sklepów i jakie są wystawy to aż mi się płakać chciało. W domu kazałam mu przymierzyć jeszcze raz, aby dopatrzyć czegoś ładnego, ale niestety tylko potwierdziły się moje obawy... Wygląda w nim jakoś tak dziadkowato i dziwnie wisi na nim ten garnitur. w dodatku jest mało dopasowany w talii- taki raczej prosty i dziś znów się załamałam jak mój dziadek (były krawiec) zdziwiony na całego zapytał "Jak to? nie jest wygrojony w talii" i wytrzeszczył oczy. Jutro jedziemy i zobaczymy czy znajdziemy coś innego i czy nam przyjmą ten. TŻ nie ma już za bardzo kasy, ale stwierdził że jakbyśmy znaleźli coś fajnego, to może ten sobie zostawi ze wzgędu na wygodę, a kupi inny jeszcze dla prezencji, ale znów dwa czarne kupować, to tak głupio, a ślubny obu nam marzy się czarny.

a nie ma tam mozliwosci poprawek?np w tym salonie co ja kupowalam garnitur za darmo są poprawki, i mojemu TŻtowi brzuch rosnie w szybkim tempie, wiec jesli przytyje to nawet za darmo przed slubem nam mogą je rozszerzyc w pasie
hmmm.....mysle ze vistula to bardzo porzadna firma i mysle ze moze uda ci sie zwrócic ten garnitur jak wogole wam sie nie podoba, to szkoda go zakladac w ten dzien i sie wkurzac ze "nie tak mialo wygladac"

[arnama]

Napisane przez ESTEE87

Ty kupowałaś w Vistuli czy mi sie coś pomyliło?Bo mój TŻ tam kupił i garnitur jest świetny pod wzgledem kroju i jakości materiału.

Tak w Vistuli. Materiał jest super jakości, wykonanie też porządne, tylko na TŻcie... a już trudno najwyżej

[ESTEE87]

Napisane przez arnama

Tak w Vistuli. Materiał jest super jakości, wykonanie też porządne, tylko na TŻcie... a już trudno najwyżej

Hmm no w sumie racja każdy ma inną sylwetkę ;/ Tż akurat przymierzył jeden garnitur w pierwszym sklepie Mogę zapytać ile zapłaciliście??
A tak na marginesie to i tak wszyscy będą patrzeć na Ciebie

[arnama]

Napisane przez ESTEE87

Hmm no w sumie racja każdy ma inną sylwetkę ;/ Tż akurat przymierzył jeden garnitur w pierwszym sklepie Mogę zapytać ile zapłaciliście??
A tak na marginesie to i tak wszyscy będą patrzeć na Ciebie

Wiesz co, dokładnie to nie wiem ile on kosztował TŻ płacił a ja nie zapytałam o cenę

No na ostatnim weselu prawie wszyscy patrzyli na PanaM tak ślicznie wyglądał mogłam sie go zapytać gdzie kupił ten cudowny garnitur i ile zapłacić, ale jakoś wyleciało mi z głowy choć znając tego kumpla to pewnie wydał majątek na ten swój image. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby była to marka Armani czy coś podobnego ;P

[bezaczek7]

dawno tu nie zaglądałam
my mamy garnitur od ok 2 tyg, kupiony w pierwszym sklepie
obrączki u TŻta w domku leżą, myślimy nad grawerkiem
w czwartek przymiarka już chyba ostatnia.
we wtorek świadkowa przyjedzie, w końcu pogadamy odnośnie wesela i takich różnych spraw organizacyjnych.
zamówiłam tort.
umówiłam się na fryz.
byliśmy wczoraj na ślubie koleżanki, którą oboje znamy, jej się tylko trochę głos załamał, ja będę na pewno ryczeć na całe gardło
idę spać, bo jutro też załatwienia od rana. dobranocek

[Ariena]

Arnama to trochę kicha z tym garniakiem. :/ Będziecie mieć świadomość że wam się nie podoba, w końcu to jedyny dzień w życiu i być ubranym w czymś co się nie podoba. Trzymam kciuki by dało się oddać, albo wymienić. O ile nie ucinaliście metek to może się uda, no ale będzie ciężko... Musicie coś ściemnić że np. spodnie są za długie/ciasne albo jak TŻ założył kamizelkę to garniak się okazał też za ciasny czy coś...

My kupiliśmy w takim sklepie z garniakami, a sam garnitur to chyba jakiś no name. Nie wiem, nie chce mi się teraz metki szukać, może Sunset Suits bo oni tam mieli ich szyld.

[arnama]

Napisane przez Ariena

Arnama to trochę kicha z tym garniakiem. :/ Będziecie mieć świadomość że wam się nie podoba, w końcu to jedyny dzień w życiu i być ubranym w czymś co się nie podoba. Trzymam kciuki by dało się oddać, albo wymienić. O ile nie ucinaliście metek to może się uda, no ale będzie ciężko... Musicie coś ściemnić że np. spodnie są za długie/ciasne albo jak TŻ założył kamizelkę to garniak się okazał też za ciasny czy coś...

My kupiliśmy w takim sklepie z garniakami, a sam garnitur to chyba jakiś no name. Nie wiem, nie chce mi się teraz metki szukać, może Sunset Suits bo oni tam mieli ich szyld.

No wiem właśnie, co mi z tego że TŻ później pokupuje sobie cuda na kiju jak to właśnie ślubny, a nie inny ma być ekstra a zobaczymy jutro
Może jakoś uda sie uratować :P za to koszulę ma idealną nie mamy jeszcze butów (już wstępnie upatrzone) i krawata. Miał być ciemny śledzik, ale chyba będzie biały ze zdobieniami, co by się trochę wyróżniał jako PanM, bo o kamizelce oboje nie chcemy słyszeć

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:17 ----------

Dziewczyny... przeczyłam relację jednej PMki na innym forum i jestem tak pełna marzeń i wrażeń że chyba się nie uśpię... mogłam do rana poczekać :P

[Alicja1985]

My już jakiś czas temu kupiliśmy garnitur. W pierwszym sklepie weszliśmy i mierzył garniaka, to jakoś na nim wisiał, więc mówię, że tu absolutnie nie. Ale narzeczony najchętniej tam by już kupił, bo on nie cierpi łażenia po sklepach. Pojechaliśmy do drugiego sklepu i tam przymierzył garnitur, to pięknie na nim leżał, w sumie był za tą samą cenę co tamten. Firma 'Leger' czy jakoś tak, jasno szary- błyszczący. Taki kolorek właśnie chcieliśmy Narzeczony teraz patrzy na niego w domu i nie może się doczekać kiedy go nałoży xD On raczej chudy to nie jest, ale nie jest też gruby. W sklepie nie ma problemu jakoś ze znalezieniem garnituru dla niego. Nawet nie trzeba nic w nogawkach skracać czy przedłużać i innych poprawek robić, bo wszystko pasuje mu idealnie.
Obrączki też u niego są i na nie patrzy jak błyszczą, a ja nie mogę popatrzeć, to nie fair... :P
Tortu i ciast jeszcze nie zamawialiśmy, bo Pani w cukierni mówi, że 2 tygodnie przed ślubem się zamawia, to samo mówiła pani kwiaciarka na temat bukietu ślubnego. I idziemy zamawiać dopiero 1-2 września...

[nicolaaa]

dorka32 dziękuję za informacje, na pewno się po to wybiorę bo przy okazji i tak muszę jechać na giełdę kwiatową

Ja za swój bukiet płacę ok. 80-100 zł razem z butonierką dla TŻ

Mój TŻ kupił garnitur w Intermodzie – wygląda po prostu ślicznie i seksownie . Garnitur jest czarny z lekkim połyskiem i marynarka jest talkowana. Wygląda cudnie. Do tego kupiliśmy w tym samym sklepie skarpetki, koszulę i spinki i dostaliśmy 10% rabaciku.
Nie możemy znaleźć tylko fajnych butów dla TŻ ale jeszcze jest troszkę czasu.

W przyszły weekend mamy poradnię i ja mam próbną fryzurkę więc wrzucę fotki. TŻ chce mnie zobaczyć i oczywiście nawet jakby nie chciał to by mnie zobaczył bo mieszkamy razem wiec nie miał by wyjścia.

Panieński również planuję jak większość 4 września z tym że też się obawiam jak to będzie bo praktycznie nikt się nie zna bo wszyscy będą albo z rodziny albo koleżanki z podstawówki albo z liceum ale mam nadzieję że jakoś się wszyscy poznają i polubią.

Czekam na telefon od salonu kiedy będę mieć przymiarkę. Może jak zadzwonią w tym to trafię tak że będę mieć próbną fryzurkę od razu ale zobaczymy

[arnama]

U mnie dzisiaj coś stresowo się zaczął dzień.
Tata ma już wolne, a to dziwna sytuacja bo zazwyczaj zapieprza od rana do wieczora. Pojechali z mamą zawieźć produkty na ciasta, a ja mam wykonać kupę telefonów, ale jakoś nie mogę się pozbierać. Czuję takie drżenie w środku.... Odczuwam taką inną atmosferę w domku
Siedzę sobie z wybielaczem na zębach i myślę jak tu wszystko po kolei poukładać. Jak ściągnę nakładki zacznę dzwonić, bo teraz nie wyraźnie mówię
Myśmy jeszcze nie byli u spowiedzi, a ślub za 2 tyg chyba dopiero jutro pójdziemy, boję się że nas ochrzanią czemu tak późno. Nie wiem czy tam się daty wpisuje w tą książeczkę, czy nie, bo TŻ ją ma i ciągle jej zapomina, dla tego już od piątku ciągnie się za nami ta spowiedź

[ButterBear]

Hej dziewczyny, mój panieński też się wyklarował. Będzie 4 września

Dziewczyny, bardzo mi przykro...robimy bardzo małe wesele, bo zaproszone były 43 osoby. I wiecie co? Już 6 osób nam odmówiło Strasznie to przykro, bo wśród tych osób jest bardzo dobry kumpel TŻ, który nawet nie podał powodu i mój chrzestny z żoną... Prawdę powiedziawszy nie spodziewałam się tego - na prawdę

A propos garniturów, dla mojego TŻ kupiliśmy w Bytomiu - jesteśmy bardzo zadowoleni

[ESTEE87]

Napisane przez ButterBear

Hej dziewczyny, mój panieński też się wyklarował. Będzie 4 września

Dziewczyny, bardzo mi przykro...robimy bardzo małe wesele, bo zaproszone były 43 osoby. I wiecie co? Już 6 osób nam odmówiło Strasznie to przykro, bo wśród tych osób jest bardzo dobry kumpel TŻ, który nawet nie podał powodu i mój chrzestny z żoną... Prawdę powiedziawszy nie spodziewałam się tego - na prawdę

A propos garniturów, dla mojego TŻ kupiliśmy w Bytomiu - jesteśmy bardzo zadowoleni

Nie przejmuj się Mi też odmówiły osoby, a byłam pewna że przyjdą. Wiem, że jest przykro ale głowa do góry

[czaszka_]

Napisane przez ButterBear

Hej dziewczyny, mój panieński też się wyklarował. Będzie 4 września

Dziewczyny, bardzo mi przykro...robimy bardzo małe wesele, bo zaproszone były 43 osoby. I wiecie co? Już 6 osób nam odmówiło Strasznie to przykro, bo wśród tych osób jest bardzo dobry kumpel TŻ, który nawet nie podał powodu i mój chrzestny z żoną... Prawdę powiedziawszy nie spodziewałam się tego - na prawdę

A propos garniturów, dla mojego TŻ kupiliśmy w Bytomiu - jesteśmy bardzo zadowoleni

Ja zawsze chcialam wesele na 120 osob, a tu kazdy z rodziny podopisywal swoich i wyszło ze zaprosilismy az 174 osobyu, ale odmowilo az 53 osoby więc bedzie 121 niby sie ciesze bo chcialam tyle,ale troche smutno i przykro jak odmawia ktos kogo sie spodziewalismy ze przyjdzie

[ButterBear]

Napisane przez czaszka_

Ja zawsze chcialam wesele na 120 osob, a tu kazdy z rodziny podopisywal swoich i wyszło ze zaprosilismy az 174 osobyu, ale odmowilo az 53 osoby więc bedzie 121 niby sie ciesze bo chcialam tyle,ale troche smutno i przykro jak odmawia ktos kogo sie spodziewalismy ze przyjdzie

120 osób-nieźle. My nawet nie mielibyśmy kogo zaprosić, żeby taka ilość wyszła... Nasza rodzina to właściwie tylko rodzice i po jednej siotrze na głowę i koniec...Żadnych cioć, wujków, żadnych kuzynów, ani kuzynek...

[dorka32]

Napisane przez ButterBear

Hej dziewczyny, mój panieński też się wyklarował. Będzie 4 września

Dziewczyny, bardzo mi przykro...robimy bardzo małe wesele, bo zaproszone były 43 osoby. I wiecie co? Już 6 osób nam odmówiło Strasznie to przykro, bo wśród tych osób jest bardzo dobry kumpel TŻ, który nawet nie podał powodu i mój chrzestny z żoną... Prawdę powiedziawszy nie spodziewałam się tego - na prawdę

A propos garniturów, dla mojego TŻ kupiliśmy w Bytomiu - jesteśmy bardzo zadowoleni

nic sie nie martw, ja miałam mieć 70 osób,a już 19 odmówiło . Mój chrzestny też nie przyjedzie, ostatnio go widziałam jak miałam 11 lat, więc myślałam, że przyjedzie.....a nawet osobiście nie dał odpowiedzi, dostałam ją na naszej klasie od jego córki więc jak dla mnie - chrzestnego już nie mam.

Mój TŻ jeszcze garniaka nie ma, czekamy jeszcze ze 2 tygodnie, bo ostro ćwiczy 6 weidra i właśnie za dwa tygodnie kończy, a już widzę różnicę

[czaszka_]

Napisane przez dorka32

nic sie nie martw, ja miałam mieć 70 osób,a już 19 odmówiło . Mój chrzestny też nie przyjedzie, ostatnio go widziałam jak miałam 11 lat, więc myślałam, że przyjedzie.....a nawet osobiście nie dał odpowiedzi, dostałam ją na naszej klasie od jego córki więc jak dla mnie - chrzestnego już nie mam.

Mój TŻ jeszcze garniaka nie ma, czekamy jeszcze ze 2 tygodnie, bo ostro ćwiczy 6 weidra i właśnie za dwa tygodnie kończy, a już widzę różnicę

a mojemu TŻtowi ciagle brzuch rosnie chcialam zeby troche pocwiczyl, ale jak kupujac garniaka uslyszal ze za darmo oni moga spodnie w pasie poszerzyc to juz widze ze nie bedzie cwiczyl hehehe