Problem ze współlokatorką - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-04, 12:28   #61
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Problem ze współlokatorką

Hmm ja o garnek bym się nie czepiała. Może gotowała potrawę złożoną i potrzebowała kilku garnków? Umyła, odłożyła na miejsce bez uszkodzenia. Dziwne tylko, że się do tego nie przyznała. Na pewno to ona używała ten garnek? Nie żaden ze współlokatorów?


Ja bym się nie bawiła w robienie na złość, bo ty jej sprawisz psikusa, bardzo możliwe, że ona potem tobie, bo nie wierzę, że ona się nie skapnie, że nie celowo podłożyłaś samoopalacz w innym opakowaniu czy inne mazidło. Wzięłabym swoje rzeczy do pokoju albo kupiła kuferek-kosmetyczkę zamykaną na kłódeczkę
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-04, 12:33   #62
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
Dot.: Problem ze współlokatorką

No ja często gotuję dania, które potrzebują więcej niż jednego garnka. A może był pod ręką. A może bardziej pasował do tego, co ona robiła. Nie wiem.

W każdym razie śmieszy mnie to oburzenie na łamanie świętego prawa własności.
A tak przy okazji - jeśli te garnki też kupiłaś za cężko zarobione pieniądze twojej mamy, to może jej nie przeszkadza, że twoja współlokatorka ich używa. Z prawem własności jestem dość na bakier, ale mama w takim wypadku też może mieć jakieś roszczenia co do tych garnków.

[offtop] Aaaa, to mój 666 post!! <<evil>> [/offtop]
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-04, 12:42   #63
Silence_
Zakorzenienie
 
Avatar Silence_
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lincolnshire
Wiadomości: 4 734
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez milionmalychkawalkow Pokaż wiadomość
No ja często gotuję dania, które potrzebują więcej niż jednego garnka. A może był pod ręką. A może bardziej pasował do tego, co ona robiła. Nie wiem.

W każdym razie śmieszy mnie to oburzenie na łamanie świętego prawa własności.
A tak przy okazji - jeśli te garnki też kupiłaś za cężko zarobione pieniądze twojej mamy, to może jej nie przeszkadza, że twoja współlokatorka ich używa. Z prawem własności jestem dość na bakier, ale mama w takim wypadku też może mieć jakieś roszczenia co do tych garnków.

[offtop] Aaaa, to mój 666 post!! <<evil>> [/offtop]
I to automatycznie uprawnia do brania czyichś rzeczy bez pytania? A matka chyba kupiła córce te garnki, a nie współlokatorom, których pewnie w życiu na oczy nie zobaczy

Mnie właśnie takim sposobem znikło kilka łyżeczek, widelców, łyżek i pokrywka od dużego garnka. Gdybym sobie nie dokupiła to nie miałabym czym jeść A winnych oczywiście nie ma Koleżance, z którą mieszkałam w zeszłym roku, notorycznie ginęły kubki i talerze - oczywiście zawsze była rundka po pokojach i pytanie kto wziął - jak się później okazywało to chyba były krasnoludki, bo nikt nie przyznawał się

Dlatego jak już komuś koniecznie trzeba czyjś garnek to może warto byłoby się zapytać czy można, a nie brać sobie bez pytania i potem udawać, że nic takiego nie miało miejsca.
__________________


Silence_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-04, 13:25   #64
domiii91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 194
Dot.: Problem ze współlokatorką

Nie rozumiem oburzenia niektórych z was co do garnka, skoro garnek jest jej własnością to ma prawo powiedzieć, żeby nikt go nie używał, szczególnie, że pisała, że każdy swoje ma.. Poza tym myśle, że sytuacja miałby się inaczej, gdyby współlokatorka przyszła i powiedziała, że robiła obiad, cóż np. zabrakło jej garnka, więc wzieła dodatkowy, ale umyła go i odstawiła na miejsce i koniec. Nie ma sprawy a nie takie mycie na szybko a potem ale ona nic nie wie i nic nie robi... Też bym się w takiej sytuacji wkurzyła, bo chodzi o zwykłe poszanowanie rzeczy innego człowieka.
domiii91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-04, 15:07   #65
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Problem ze współlokatorką

Dlaczego nie możecie rozwiązać z nią umowy? Większość umów ma jakiś okres wypowiedzenia np miesiąc i macie spokój.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-04, 16:41   #66
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Problem ze współlokatorką

na twoim miejscu powiedziałam głośno,że jak dorwe tego co mi zwinął garnki, to łeb ukręcę.wybierz czas,w ktorym będą wszyscy,więc winowajca pewnie usłyszy.
czasem trzeba się zniżyc do poziomu odiorcy ,aby zrozumieli nasze intencje
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-04, 18:19   #67
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Problem ze współlokatorką

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;44010414]
Ale skąd wiesz, że żel czy szampon nie był używany przez faceta, skoro ona ma całą półkę swoich kosmetyków? Facetom często wisi, jakim szamponem się myją i ktoś mógł zapomnieć wziąć swój z pokoju, no i wziął Twój. (co z tego, że szampon kokosowy, a żel brokatowy- to i tak słabo czuć, czy widać).[/QUOTE]

Bo tylko my dwie korzystamy z łazienki na dole, gdzie trzymałam te rzeczy, współlokatorzy nigdy nie korzystają z wanny, tylko z prysznica na naszym piętrze.

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Na pewno to ona używała ten garnek? Nie żaden ze współlokatorów?
Na pewno, jak wróciłam tylko ona była w mieszkaniu i nawet słyszałam, jak jadła u siebie w pokoju. Pewnie się minęłam z jej użytkowaniem gara o 10-15 minut maks.

Cytat:
Napisane przez milionmalychkawalkow Pokaż wiadomość
A tak przy okazji - jeśli te garnki też kupiłaś za ciężko zarobione pieniądze twojej mamy, to może jej nie przeszkadza, że twoja współlokatorka ich używa.
Nie tyle kupiłam, co od mamy dostałam, w sumie na jedno wychodzi. Mojej mamie jak najbardziej to przeszkadza. Nie kupiła tego dla niej, tylko dla mnie, tak samo jak inne rzeczy do kuchni.

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Dlaczego nie możecie rozwiązać z nią umowy? Większość umów ma jakiś okres wypowiedzenia np miesiąc i macie spokój.
To nie jest nasze mieszkanie, właściciel może umowę z nią rozwiązać, tzn. wyrzucić ją, ale musiałby być dowód, dla niego lokator to czysty zysk i tak bez powodu się go nie pozbędzie. Nawet gdyby ona sama chciała się wyprowadzić, to nie przekroczyła jeszcze minimalnego czasu wynajmu, gdyby teraz nagle się wyniosła to traci kaucję.
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-04, 20:00   #68
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Problem ze współlokatorką

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;44018061]To nie jest nasze mieszkanie, właściciel może umowę z nią rozwiązać, tzn. wyrzucić ją, ale musiałby być dowód, dla niego lokator to czysty zysk i tak bez powodu się go nie pozbędzie. Nawet gdyby ona sama chciała się wyprowadzić, to nie przekroczyła jeszcze minimalnego czasu wynajmu, gdyby teraz nagle się wyniosła to traci kaucję.[/QUOTE]
Oczywiście, ale możecie porozmawiać z właścicielem, że giną rzeczy w domu i chcecie żeby zamiast niej mieszkała inna osoba. Właścicielowi to rybka przecież kto mu kasę daje. To nie jest tak, że ona się wyprowadzi a jej pokój będzie pusty.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 08:45   #69
_cherry_
Rozeznanie
 
Avatar _cherry_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Oczywiście, ale możecie porozmawiać z właścicielem, że giną rzeczy w domu i chcecie żeby zamiast niej mieszkała inna osoba. Właścicielowi to rybka przecież kto mu kasę daje. To nie jest tak, że ona się wyprowadzi a jej pokój będzie pusty.
Dokładnie. Chyba macie jakieś prawo decydować o tym z kim mieszkacie. Zawsze możecie powiedzieć właścicielowi, że na dłuższą metę nikt nie wytrzyma ze współlokatorką- złodziejką i Wy też już macie dość chowania wszystkiego po kątach. Nie tylko Tobie giną rzeczy, więc właścicielowi powinno dać to do myślenia. Zaoferujcie się, że pomożecie znaleźć osobę na jej miejsce- to powinno pomóc.

Podłożenie super mocnego samoopalacza zamiast kemu czy bazy, szamponu koloryzującego czy kremu do depilacji zamiast maseczki (super by się sprawdził wax bo nakłada się go od skóry głowy) - dla mnie widok i mina tej dziewczyny rano była by bezcenna i na drugi raz się dwa razy zastanowi zanim sobie coś "pożyczy".
_cherry_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 08:51   #70
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: Problem ze współlokatorką

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;44018061]Bo tylko my dwie korzystamy z łazienki na dole, gdzie trzymałam te rzeczy, współlokatorzy nigdy nie korzystają z wanny, tylko z prysznica na naszym piętrze.



[/QUOTE]
Skoro tak to również jestem za testem z samopalaczem
edit: jeszcze bym się co najwyżej zastanowiła nad tym co dolać do szamponu /żelu - bo może być tak,że w przypadku łazienkowych spraw, koleżanka jest fanką tylko pachnących rzeczy i ten samoopoalacz będzie leżał. Jestem przeciwna, żeby dodawać coś co np. zniszczy jej włosy, ale raczej za środkiem, który będzie widać, bo to będzie wyraźny dowód na podbieranie.

Edytowane przez 150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Czas edycji: 2013-12-05 o 09:16
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:41   #71
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Problem ze współlokatorką

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;44025141]Skoro tak to również jestem za testem z samopalaczem
edit: jeszcze bym się co najwyżej zastanowiła nad tym co dolać do szamponu /żelu - bo może być tak,że w przypadku łazienkowych spraw, koleżanka jest fanką tylko pachnących rzeczy i ten samoopoalacz będzie leżał. Jestem przeciwna, żeby dodawać coś co np. zniszczy jej włosy, ale raczej za środkiem, który będzie widać, bo to będzie wyraźny dowód na podbieranie.[/QUOTE]

Jestem za, można dodać oleju rzepakowego do szamponu.niech się pomęczy z umyciem głowy a do podkładu wcisnąć samoopalacz.to powinno ja oduczyć brania cudzego

Wysłane z mojego GT-I9300
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-05, 11:39   #72
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Problem ze współlokatorką

do szamponu można dodać jakiś olej do włosów, oliwę z oliwek, włosów nie zniszczy, a nawet odżywi tylko ciężko będzie jej zmyć potem olej, jeśli nie będzie miała odpowiedniego szamponu no i trochę czasu jej to zajmie, bo pewnie po wysuszeniu włosów dopiero by się skapnęła, że są tłuste i musiałaby myć ponownie, więc można to potraktować jako nauczkę ;]

co do garnków, to nie rozumiem osób broniących współlokatorki. Skoro od początku jest umowa, że każdy ma swoje rzeczy, to należy to uszanować. W takiej sytuacji byłoby mi głupio podbierać czyjeś rzeczy, tym bardziej, że mogłabym przez przypadek np. przypalić garnek i co wtedy? :P Obstawiam, że autorka nie robiłaby problemów, gdyby ktoś po ludzku zapytał czy może skorzystać, zamiast się chować po kątach i udawać, że co złego to nie ja
__________________
sun goes down

Edytowane przez WhiteCherry
Czas edycji: 2013-12-05 o 13:07
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 12:47   #73
magd102
Rozeznanie
 
Avatar magd102
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
Dot.: Problem ze współlokatorką

O garnek awantury nie rozumiem, choć rozumiem że po wszystkich akcjach nawet głupi garnek może wkurzyć.

W moim poprzednim mieszkaniu też były rzeczy "swoje" w kuchni, jednak czesto garnek/ patelnia nie wystarczała i się pożyczało od innej osoby,nikt nie miał z tym problemu jeśli było to od razu umyte w końcu to tylko garnek
Myśle,że jak doda oleju to dziewczyna nauczy się by tego szamponu nie ruszać, ale jeśli będą później nowe to je też będzie sprawdzać

Najłatwiej by chyba jednak było zamontowac kamerke bez wiedzy koleżanku w kuchni i wszystko było by jasne. Może wspóllokatorzy mają kogoś kto ma taką zabawke
__________________

„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”


magd102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 13:27   #74
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez magd102 Pokaż wiadomość
O garnek awantury nie rozumiem, choć rozumiem że po wszystkich akcjach nawet głupi garnek może wkurzyć.

W moim poprzednim mieszkaniu też były rzeczy "swoje" w kuchni, jednak czesto garnek/ patelnia nie wystarczała i się pożyczało od innej osoby,nikt nie miał z tym problemu jeśli było to od razu umyte w końcu to tylko garnek
Myśle,że jak doda oleju to dziewczyna nauczy się by tego szamponu nie ruszać, ale jeśli będą później nowe to je też będzie sprawdzać
Każdy ma swoje zasady Mieszkałam na różnych stancjach i na różnych ludzi trafiałam i akurat jeśli chodzi o ostatnich współlokatorów to nie życzyłabym sobie żeby pożyczali moje rzeczy, nawet "głupi" garnek, byli strasznymi brudasami i zwyczajnie się ich brzydziłam.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 15:35   #75
Kalini
Zakorzenienie
 
Avatar Kalini
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
Dot.: Problem ze współlokatorką

Ja chyba nie mogłabym mieszkać z osobami których się brzydzę/ których nie lubię itd. Dla mnie naturalną relacją współlokatorską była przynajmniej życzliwość i sympatia, a często nawet przyjaźń. Dlatego tę obronę garnka uważam za coś dziwnego i w normalnej sytuacji psującego atmosferę. Zawsze dziwili mnie mieszkania, gdzie każdy z lokatorów miał wszystko osobne np. papier toaletowy czy mydło w płynie, komicznie to trochę wyglądało cztery rolki w łazience, cztery butelki mydła... tak samo z garnkami, nikomu nie zaglądałam do szafek, ale potem musiały się uzbierać niezłe zapasy, gdy każdy miał po dwie patelnie, trzy garnki i swój czajnik
Kalini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 16:04   #76
Harmonija
Rozeznanie
 
Avatar Harmonija
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez Kalini Pokaż wiadomość
Ja chyba nie mogłabym mieszkać z osobami których się brzydzę/ których nie lubię itd. Dla mnie naturalną relacją współlokatorską była przynajmniej życzliwość i sympatia, a często nawet przyjaźń. Dlatego tę obronę garnka uważam za coś dziwnego i w normalnej sytuacji psującego atmosferę. Zawsze dziwili mnie mieszkania, gdzie każdy z lokatorów miał wszystko osobne np. papier toaletowy czy mydło w płynie, komicznie to trochę wyglądało cztery rolki w łazience, cztery butelki mydła... tak samo z garnkami, nikomu nie zaglądałam do szafek, ale potem musiały się uzbierać niezłe zapasy, gdy każdy miał po dwie patelnie, trzy garnki i swój czajnik
Dokładnie. Mieszkałam z takimi ludźmi, co to się widelcami dzielili i z każdego kawalka ręcznika papierowego rozliczali. Bardzo toksyczna atmosfera była, nigdy więcej. Ja jak coś mam daje do użytku publicznego, jak moja współlokatorka coś ma, też daje. Wszystko działa na zasadzie wymiany.
__________________

Nalej Serce, nalej...




Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.
Harmonija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 16:16   #77
caessa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 30
Dot.: Problem ze współlokatorką

Też miałam taki problem ze współlokatorką- nagle miałam coraz mniej mleczka kosmetycznego, tonika, wacików, odżywki do włosów... ale nie byłam pewna czy to ona i głupio mi było ją tak oskarżyć. Więc zaczęłam wszystkie swoje kosmetyki układać w określony sposób, że nawet gdyby ktoś je tylko przestawił widziałabym różnicę, dodatkowo cienką linią rysowałam aktualny stan w opakowaniu. Pierwsze oznaki miałam już w ten sam dzień kiedy założyłam pułapki, ale uznałam, że może sama szturchnęłam opakowanie czy coś. Za to po kilku dniach weszłam od razu po niej do łazienki z samego rana, (ona w tym czasie zdążyła wyjść z domu) i zauważyłam, że moja odzywka do włosów taka do spsikiwania, która jak jest nie używana układa się w warstwy została wymieszana a łazienka nią pięknie pachnie. Laska oczywiście w łazienkce miała dwie swoje odżywki. Wtedy już nie wytrzymalam i napisałam jej smsa, nie muszę mówić, że był baaardzo nie miły. Dziewczyna później przeprosiła, kosmetyków już nie podbierała, ale inne problemy były z nią do samego końca naszego wspólnego mieszkania.
caessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 16:17   #78
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez Harmonija Pokaż wiadomość
Dokładnie. Mieszkałam z takimi ludźmi, co to się widelcami dzielili i z każdego kawalka ręcznika papierowego rozliczali. Bardzo toksyczna atmosfera była, nigdy więcej. Ja jak coś mam daje do użytku publicznego, jak moja współlokatorka coś ma, też daje. Wszystko działa na zasadzie wymiany.
Jedyne, co mamy wspólne, to papier toaletowy, i to też tylko na górze, bo współlokatorka ma swój i nawet go nie trzyma w łazience, tylko przynosi sobie z pokoju, pewnie się boi, że jej podkradniemy Natomiast jeżeli chodzi o papierowe ręczniki to dwa razy je kupiłam, bo jakoś nie wyszło poskładanie się, i po tym jak w tydzień zużyto dwie paczki po cztery rolki a syf był i tak (nie wiem, oni je jedli?) to kupiłam i używam swoich własnych. Fakt, wkurza mnie nieco to, że mieszkam z syfiarzami (wyniesienie śmieci to dopiero jak się wysypują, niewycieranie za sobą blatu, zostawianie brudnej myjki w zlewie, zamiast ją wypłukać, wykręcić i położyć obok, nadeptane wszędzie, jak coś kapnie na schody to nie wytrą tego, sprzątać się im nie chce, współlokator nagminnie trzyma na blacie przeterminowane produkty, czasami pleśniejące, które ja wyrzucam za niego itd.), ale udało mi się nakłonić do zbiórki na środki czystości i nawet namówić do posprzątania przez każdego przynajmniej jednej rzeczy/pomieszczenia typu łazienka, ja zrobiłam większość i robienie za niewolnika mnie denerwuje, ale zdaję sobie sprawę, że jeżeli ja tego nie zrobię, to nikt nie zrobi i będzie syf, a mnie się nie uśmiechają takie warunki i mieszkanie z robactwem.
Nawiasem mówiąc, jutro właśnie będzie dzień sprzątania

No, wątek o współlokatorce, a ja tutaj inne kłopoty wywlekam
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 16:30   #79
Harmonija
Rozeznanie
 
Avatar Harmonija
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
Dot.: Problem ze współlokatorką

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;44031866]

No, wątek o współlokatorce, a ja tutaj inne kłopoty wywlekam [/QUOTE]

Ale ja Ciebie doskonale rozumiem. Mieszkałam z wieloma ludźmi i też był okres, że tylko ja sprzątałam, bo lada moment z każdego kata wychodziłby robal. Nawet miałam koszmary, że ze smieci węże wyłażą
Sprzątanie po sobie tez termin obcy. Więc robiłam za jelenia.
__________________

Nalej Serce, nalej...




Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.
Harmonija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-05, 17:23   #80
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Problem ze współlokatorką

Jeśli to tak wygląda, to ja bym poszukała na Twoim miejscu innego mieszkania. Może z samymi dziewczynami? Wtedy większa szansa na czystość. Syfiarze to najgorsi współlokatorzy
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 17:27   #81
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Jeśli to tak wygląda, to ja bym poszukała na Twoim miejscu innego mieszkania. Może z samymi dziewczynami? Wtedy większa szansa na czystość. Syfiarze to najgorsi współlokatorzy
Ośmielę się nie zgodzić.
Okolica, samo mieszkanie i pokój za bardzo mi odpowiadają, żebym się wyprowadzała, jakoś przeżyję
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 17:39   #82
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Jeśli to tak wygląda, to ja bym poszukała na Twoim miejscu innego mieszkania. Może z samymi dziewczynami? Wtedy większa szansa na czystość. Syfiarze to najgorsi współlokatorzy
ośmielę się nie zgodzić. bałaganiarstwo to nie jest cecha przekazywana z chromosomem y.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 17:43   #83
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ośmielę się nie zgodzić. bałaganiarstwo to nie jest cecha przekazywana z chromosomem y.
Oczywiście, nie zawsze. ale niestety częściej to mieszkania facetów mają problem z czystością. Tak samo faceci mają gorzej znaleźć mieszkanie, bo niektórzy właściciele nie chcą w ogóle wynajmować facetom, szczególnie jak ktoś ma dobre mieszkanie, na które nie ma problemu ze znalezieniem chętnych.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 17:49   #84
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem ze współlokatorką

nie spotkałam się z taką segregacją płciową, jeśli chodzi o poszukiwanie mieszkania.
a już pomijam fakt, że mam więcej kumpli pedantów niż koleżanek pedantek...
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 17:59   #85
Dorotti666
❤ bee happy ❤
 
Avatar Dorotti666
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
Dot.: Problem ze współlokatorką

Co jak co ale dziewczyny to większe syfiary niż faceci.
Wiem, widziałam.
Wspołlokator jak zostawał sam to było czyściutko, czasem 1-2 talerze nieumyte ale ogólnie ok.
A jak ona wracała to był w kuchni jeden wielki bajzel, naczynia wysypywały się z ich komory, nie wspominając o moczących się majtkach 5 dni w misce. Ale to już znacie

Poprzednie dziewczyny z którymi mieszkałam tak samo, bajzel w łazience, wszędzie włosy, zużyte waciki, w kuchni naciapane jedzeniem.
I trzeba było im pokazywać palcem : o tu i tu jest brudno - musicie wyczyścić, bo jak powiedziałam, że ich kolej do sprzątania to umyły kuchenkę, a blaty i podłoga były nadal zasyfione.
__________________
Where there is love, there is life.
Dorotti666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 18:02   #86
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Problem ze współlokatorką

To ja na odwrót niestety. Najgorzej było jak raz wprowadzałam się do mieszkania po facetach i trzeba je było odgruzować, żeby doprowadzić do stanu używalności...wszędzie warstwy kurzu, syfu, tłuszczu, cała wanna w kamieniu, kartony śmieci, w piekarniku jakieś ciasto sprzed roku , w kanapie i pod nią było... dosłownie wszystko...fuj. Nie dało się niczego dotknąć, bo wszystko się lepiło.
__________________



Edytowane przez _chocolate
Czas edycji: 2013-12-05 o 18:03
_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 18:03   #87
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Problem ze współlokatorką

Mieszkałam i z dziewczynami i z chłopakami - zawsze jakoś chłopaki byli czystsi.


Zawsze trafiałam na dziewczyny, które nagminnie zostawiały speśniałe rzeczy w lodówce.
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 18:42   #88
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Problem ze współlokatorką

tassarinian, a moze ona jest kleptomanka?
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 19:18   #89
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Problem ze współlokatorką

Ja mieszkam akurat z dobrymi koleżankami. Używamy wspólnych garnków, szklanek, widelców, tylko kubki mamy swoje. Na zakupy też mamy wspólną kasę i z niej kupujemy papier toaletowy, chleb itp. Sprzątaniem dzielimy się po równo.

Ale gdyby tak się zdarzyło, że ktoś podbiera mi kosmetyki to naprawdę bym się zdenerwowała. Oczywiście mogę koleżanki pomalować na imprezę, pożyczyć coś, ale bez przy podbieraniu bez pytania na pewno miałyby rozmowę, później awanturę i ogólnie duży problem.

Najlepiej byłoby złapać dziewczynę w jakiś widoczny sposób-ten z samoopalaczem mi się podoba. Dodaj może do kremu na noc-rano efekty będą widoczne Wiem, że nie chcesz zemsty, ale może to pomogłoby ją tego oduczyć, jak pochodzi 2 dni z pomarańczową twarzą albo nawet pomoże przy rozmowie z właścicielem i wymianie współlokatorki na inną.

Jeśli nie to pozostaje zostawianie wszystkiego pod kluczem i wieczne pilnowanie, chociaż szczerze to nie chciałabym tak mieszkać
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 20:00   #90
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Problem ze współlokatorką

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
tassarinian, a moze ona jest kleptomanka?
Tak by zapewne powiedziała, gdybym przy kradzieży złapała ją za rękę, albo by mnie próbowała przekonać, że to nie jej ręka

No wiesz, to by mogło tłumaczyć np. przypadki swetra i korektora, choć myślę, że akurat je zwróciła bo o nie zapytałam i się wystraszyła, ale już podbierania kosmetyków do mycia, makijażu, garnków, to raczej nie tłumaczy.
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-17 15:51:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:10.