Eurowizja 2014

[levante]

Ciekawe kto zdaniem wizażanek wygrałby Eurowizję gdyby zrobić tutaj sondę... ? Oczywiście głosując na piosenkę, a nie "inne" względy. Moim faworytem był Carl Espen i Elaiza.

[201705121341]

Napisane przez Chatul

Nie zmienia to faktu, że zaimek „coś” w języku polskim odnosi się do przedmiotów, nie do osób, a więc nazywanie innego człowieka „tym czymś” uznawane jest za obraźliwe. To, że ktoś uznaje się za osobę agenderową nie oznacza, że wraz z płcią (rozumianą jako płeć psychiczna, społeczna, a nie biologiczna) traci wszystkie inne przymioty ludzkie. Jeśli koniecznie ktoś czuje potrzebę stosowania zaimka nieokreślonego, to właściwszy jest zaimek „ktoś”, który odnosi się do osób.

To jak powinno się mówić na to coś? I nie mogę teraz powiedzieć "tego kogoś" bo sugeruję, że to mężczyzna, czyli źle i buu i homofob ze mnie Idea agender czy jak to się nazywa jest chora i koniec, w przyrodzie nie istnieje takie coś jak osobniki nie należące do żadnej płci. Wynaturzenie i koniec.

Czytam komentarze na FB Eurowizji i krew mnie zalewa już, np. "Tęsknię za żelazną kurtyną "

Napisane przez levante

Ciekawe kto zdaniem wizażanek wygrałby Eurowizję gdyby zrobić tutaj sondę... ? Oczywiście głosując na piosenkę, a nie "inne" względy. Moim faworytem był Carl Espen i Elaiza.

W moim głosowaniu wygrałaby Szwajcaria, a potem Finlandia Babeczka ze Szwecji też była w porządku, ale za bardzo w stylu Celine Dion (zresztą sama się przyznała że się nią inspiruje). I te chłopaki w kolorowych garniturach strasznie mi się podobały Skąd oni byli? Islandia?

[Chatul]

Napisane przez whiteglove

To jak powinno się mówić na to coś? I nie mogę teraz powiedzieć "tego kogoś" bo sugeruję, że to mężczyzna, czyli źle i buu i homofob ze mnie

To mów „ten człowiek”, „ta osoba” albo stosuj prawdziwe imię i nazwisko lub pseoudonim artystyczny.
Stosowanie zaimka „coś” jest zwyczajnie obraźliwe i świadczy tak naprawdę o osobie, która się w ten sposób wyraża o drugim człowieku.

A zaimek „ktoś” odnosić się może zarówno do kobiety, jak i do mężczyzny. Ze zdania „Ktoś tam stoi.” nie da się wywnioskować jakiej płci jest osoba stojąca.

Idea agender czy jak to się nazywa jest chora i koniec, w przyrodzie nie istnieje takie coś jak osobniki nie należące do żadnej płci. Wynaturzenie i koniec.

Pisałam już, że gender to nie jest płeć biologiczna.

[olanna]

Napisane przez invisible_01

W moim głosowaniu wygrałaby Szwajcaria, a potem Finlandia Babeczka ze Szwecji też była w porządku, ale za bardzo w stylu Celine Dion (zresztą sama się przyznała że się nią inspiruje). I te chłopaki w kolorowych garniturach strasznie mi się podobały Skąd oni byli? Islandia?

Ja tylko dodam od siebie, że kilkadziesiąt lat temu, popukano by się w głowę widząc takie twory jak Konczita. Nikt mi nie wmówi, że to jest normalne, a tym bardziej piękne. Nie chcę myśleć, co będzie za kilkanaście lat i jak może się rozciągnąć granica tej wszechobecnej tolerancji. Beznadzieja.

[ViLLeMkA]

Napisane przez whiteglove

To jak powinno się mówić na to coś? I nie mogę teraz powiedzieć "tego kogoś" bo sugeruję, że to mężczyzna, czyli źle i buu i homofob ze mnie Idea agender czy jak to się nazywa jest chora i koniec, w przyrodzie nie istnieje takie coś jak osobniki nie należące do żadnej płci. Wynaturzenie i koniec.

Doucz się, bo oczywiście, że istnieje.
Do tego zwrotu "tego kogoś" w języku polskim używa się również mając na myśli kobietę.

[Stace]

Napisane przez levante

Ciekawe kto zdaniem wizażanek wygrałby Eurowizję gdyby zrobić tutaj sondę... ? Oczywiście głosując na piosenkę, a nie "inne" względy. Moim faworytem był Carl Espen i Elaiza.

1.Holandia
2.Armenia
3.Malta
4.Norwegia
5.Niemcy
6.Francja
7.Szwajcaria
8.Finlandia
9.Hiszpania
10.Islandia

Moje top 10 . Polski nie uwzględniałam, bo byłabym subiektywna

[levante]

Napisane przez whiteglove

W moim głosowaniu wygrałaby Szwajcaria, a potem Finlandia Babeczka ze Szwecji też była w porządku, ale za bardzo w stylu Celine Dion (zresztą sama się przyznała że się nią inspiruje). I te chłopaki w kolorowych garniturach strasznie mi się podobały Skąd oni byli? Islandia?

Islandia - Pollapönk - No Prejudice

[201705121341]

Napisane przez ViLLeMkA

Doucz się, bo oczywiście, że istnieje.
Do tego zwrotu "tego kogoś" w języku polskim używa się również mając na myśli kobietę.

To pokaż mi gdzie. I nie mam na myśli zwierząt urodzonych jako obojnaki lub tych, które z natury są bezpłciowe, tylko takie u których jest konkretny podział na samce i samice. Zachowania homoseksualne owszem, są (chociaż badacze twierdzą, że takie zwierzęta są biseksualne bo równie chętnie zalecają się do przedstawicieli przeciwnej płci), ale nigdy nie słyszałam o, nie wiem, koniu który pewnego dnia postanowił że nie jest ani klaczą ani ogierem

[201605161006]

Napisane przez Chatul

Pisałam już, że gender to nie jest płeć biologiczna.

Fizjologiczno-anatomiczna jak już, bo każdy rodzaj płci jaki się wyszczególnia jest płcią biologiczną.

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez ViLLeMkA

Doucz się, bo oczywiście, że istnieje.
Do tego zwrotu "tego kogoś" w języku polskim używa się również mając na myśli kobietę.

U organizmów rozmnażających się bezpłciowo, przez podziały, chociaż i one mają jakiś zapis genetyczny o płci, często mogą rozmnażać się i wegetatywnie i generatywnie, albo mieć dwie płcie naraz. To jednak nie dotyczy ssaków, w tym człowieka, dlatego idea agender dla ssaków wszelakich jest patologią.

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez levante

Ciekawe kto zdaniem wizażanek wygrałby Eurowizję gdyby zrobić tutaj sondę... ? Oczywiście głosując na piosenkę, a nie "inne" względy. Moim faworytem był Carl Espen i Elaiza.

U mnie na 1 by była Szwajcaria, na 2 Finlandia, na 3 Polska. Ale też nie słuchałam dokładnie wszystkich, bo uczyłam się oglądając, może bym zdanie zmieniła.

[ViLLeMkA]

Napisane przez whiteglove

To pokaż mi gdzie. I nie mam na myśli zwierząt urodzonych jako obojnaki lub tych, które z natury są bezpłciowe, tylko takie u których jest konkretny podział na samce i samice. Zachowania homoseksualne owszem, są (chociaż badacze twierdzą, że takie zwierzęta są biseksualne bo równie chętnie zalecają się do przedstawicieli przeciwnej płci), ale nigdy nie słyszałam o, nie wiem, koniu który pewnego dnia postanowił że nie jest ani klaczą ani ogierem

Nie napisałaś tego w tym zdaniu, które cytowałam, że wykluczasz przypadki zwięrząt z natury bezpłciowych albo urodzonych jako obojnaki.
Nie wiem też jak chciałabyś sprawdzić, czy koń czuje się klaczą czy ogierem

Tak naprawdę to nie ważne, bo ten facet, który wygrał Eurowizję jest facetem i na co dzień wygląda jak facet i żyje jak facet. Jest mężczyzną. Conchita to jedynie kreacja sceniczna, która po prostu ma mieć wg niego jakiś przekaz. Plus sam w wywiadach mówił, że takie alter ego jest bardzo wygodne, bo nikt mu nie zagląda do prywatnego życia - nikt go nie rozpoznaje w komunikacji publicznej itp.
Więc nie jest czymś. Jest mężczyzną i ma na imię Tom

[Chatul]

Napisane przez takasobie93

Fizjologiczno-anatomiczna jak już, bo każdy rodzaj płci jaki się wyszczególnia jest płcią biologiczną.

Z tego, co wiem, to nie. W zakres płci biologicznej wchodzą płeć chromosomalna, gonadalna, hormonalna itp., ale płeć społeczna już nie, bo nie wynika ona z biologii jako takiej, ale z kultury.

[201605161006]

Napisane przez Chatul

Z tego, co wiem, to nie. W zakres płci biologicznej wchodzą płeć chromosomalna, gonadalna, hormonalna itp., ale płeć społeczna już nie, bo nie wynika ona z biologii jako takiej, ale z kultury.

Ale kultura wynika z biologii (ewolucji gatunku) dlatego ściśle (a nie potocznie) rzecz biorąc to każdy rodzaj płci wynika z biologii, ekologii, ewolucji gatunku.

Podobno Cleo na FB zamieściła taki wpis:
"Eurowizję wygrał przebrany za panią pan z brodą, ucharakteryzowany na kogoś w rodzaju drag queen.
Nie umiem tego skomentować, albowiem nie rozumiem, co widzę.
Konczita Kiełbasa spłakał(a)? się rzewnie i ja chyba też zapłaczę.
Brody z wielu powodów nie zapuszczę.
Natomiast po długich dyskusjach przychylam się do opinii, że pan(i) Konczita absolutnie cudownie wyczuła naturę Europejczyków z zachodniej części naszego uroczego kontynentu i wyczaiła, że aby udowodnić sobie, jak bardzo są tolerancyjni, zagłosują na największe dziwo, jak im się objawi na owej imprezie. I za owo marketingowo-psychologiczne podejście cześć jej i chwała. A kto głosował ten trąba. Dziękuję za uwagę."

to prawda?

[JanePanzram]

Napisane przez whiteglove

To jak powinno się mówić na to coś? I nie mogę teraz powiedzieć "tego kogoś" bo sugeruję, że to mężczyzna, czyli źle i buu i homofob ze mnie Idea agender czy jak to się nazywa jest chora i koniec, w przyrodzie nie istnieje takie coś jak osobniki nie należące do żadnej płci. Wynaturzenie i koniec.

Czytam komentarze na FB Eurowizji i krew mnie zalewa już, np. "Tęsknię za żelazną kurtyną "

wielka napinka na takie komentarze, a poprzedzona słowami "to coś"
ty kontra oni to hejter przeciwko hejterowi, nic więcej

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

ja mam najwięcej śmiechu właśnie przy takich spinach
internety to dla mnie coraz bardziej śmietnik frustratów, od dawna hejterstwo mnie tak nie bawiło

[Sequence]

Kilka refleksji po tej całej Eurowizji:

Najlepsza była Holandia, szkoda, że nie wygrali. Oprócz nich podobały mi się: Szwajcaria, Niemcy, Słowenia. No i Polska piosenka też była fajna, nadawała się.

Niesprawiedliwa jest krytyka występu Polek przy jednoczesnym podziwie dla Konczity. Nas oskarża się o sksizm, porno (jest w tym trochę racji), a występ drag queen propaguje się jako przejaw tolerancji. A jak już pisałyście sam jego pseudonim jest jednym seksualnym podtekstem. Conchita - muszelka, ale w slangu hiszpańskim - mała ku*wa (http://www.urbandictionary.com/define.php?term=conchita). Kiełbasa w tym przypadku też kojarzy się jednoznacznie. Nie mam nic przeciwko mniejszościom, ale fakt jak różnie komentowane były występy nasz i Austrii, pozwala twierdzić, że z europejską mentalnością coś jest nie tak.

Pewnie nasz występ byłby lepiej oceniony, gdyby nie 2 modelki. Może zamiast nich dwie dodatkowe tancerki, w trochę odważniejszych strojach niż miały na sobie dziewczyny z Mazowsza?

I ostatnia sprawa, głosowanie. Owszem regulamin był znany już przed finałami, ale mało kto o tym wiedział. Jeśli werdykt jury może całkowicie zniwelować werdykt telewidzów to chyba coś tu jest nie tak. Jaki jest sens w wysyłaniu smsów? Udział jury jest ok, jako głos rozsądku czy profesjonalizmu, ale nie w takim stosunku. powinni tak to ustalic, żeby np w sytuacji gdy od widzów ktoś dostaje najwięcej punktów a od jury najmniej wychodziła średnia ilość punktów, a nie 0, bo ostatecznie wychodzi tak, jakby głosy publiczności w ogóle nie miały znaczenia.

[201605161006]

Napisane przez Sequence

Kilka refleksji po tej całej Eurowizji:

Najlepsza była Holandia, szkoda, że nie wygrali. Oprócz nich podobały mi się: Szwajcaria, Niemcy, Słowenia. No i Polska piosenka też była fajna, nadawała się.

Niesprawiedliwa jest krytyka występu Polek przy jednoczesnym podziwie dla Konczity. Nas oskarża się o sksizm, porno (jest w tym trochę racji), a występ drag queen propaguje się jako przejaw tolerancji. A jak już pisałyście sam jego pseudonim jest jednym seksualnym podtekstem. Conchita - muszelka, ale w slangu hiszpańskim - mała ku*wa (http://www.urbandictionary.com/define.php?term=conchita). Kiełbasa w tym przypadku też kojarzy się jednoznacznie. Nie mam nic przeciwko mniejszościom, ale fakt jak różnie komentowane były występy nasz i Austrii, pozwala twierdzić, że z europejską mentalnością coś jest nie tak.

Pewnie nasz występ byłby lepiej oceniony, gdyby nie 2 modelki. Może zamiast nich dwie dodatkowe tancerki, w trochę odważniejszych strojach niż miały na sobie dziewczyny z Mazowsza?

I ostatnia sprawa, głosowanie. Owszem regulamin był znany już przed finałami, ale mało kto o tym wiedział. Jeśli werdykt jury może całkowicie zniwelować werdykt telewidzów to chyba coś tu jest nie tak. Jaki jest sens w wysyłaniu smsów? Udział jury jest ok, jako głos rozsądku czy profesjonalizmu, ale nie w takim stosunku. powinni tak to ustalic, żeby np w sytuacji gdy od widzów ktoś dostaje najwięcej punktów a od jury najmniej wychodziła średnia ilość punktów, a nie 0, bo ostatecznie wychodzi tak, jakby głosy publiczności w ogóle nie miały znaczenia.

Mi akurat Holandia nie przypadła do gustu, ale ja się nie znam na muzyce . A stroje tych trzech tancerek jak dla mnie w sam raz, pasowały.

Jakie cudne ostrzeżenie, piękny dowód tego co pisałam .

[Stace]

Napisane przez Sequence

Kilka refleksji po tej całej Eurowizji:

Najlepsza była Holandia, szkoda, że nie wygrali. Oprócz nich podobały mi się: Szwajcaria, Niemcy, Słowenia. No i Polska piosenka też była fajna, nadawała się.

Niesprawiedliwa jest krytyka występu Polek przy jednoczesnym podziwie dla Konczity. Nas oskarża się o sksizm, porno (jest w tym trochę racji), a występ drag queen propaguje się jako przejaw tolerancji. A jak już pisałyście sam jego pseudonim jest jednym seksualnym podtekstem. Conchita - muszelka, ale w slangu hiszpańskim - mała ku*wa (http://www.urbandictionary.com/define.php?term=conchita). Kiełbasa w tym przypadku też kojarzy się jednoznacznie. Nie mam nic przeciwko mniejszościom, ale fakt jak różnie komentowane były występy nasz i Austrii, pozwala twierdzić, że z europejską mentalnością coś jest nie tak.

Pewnie nasz występ byłby lepiej oceniony, gdyby nie 2 modelki. Może zamiast nich dwie dodatkowe tancerki, w trochę odważniejszych strojach niż miały na sobie dziewczyny z Mazowsza?

I ostatnia sprawa, głosowanie. Owszem regulamin był znany już przed finałami, ale mało kto o tym wiedział. Jeśli werdykt jury może całkowicie zniwelować werdykt telewidzów to chyba coś tu jest nie tak. Jaki jest sens w wysyłaniu smsów? Udział jury jest ok, jako głos rozsądku czy profesjonalizmu, ale nie w takim stosunku. powinni tak to ustalic, żeby np w sytuacji gdy od widzów ktoś dostaje najwięcej punktów a od jury najmniej wychodziła średnia ilość punktów, a nie 0, bo ostatecznie wychodzi tak, jakby głosy publiczności w ogóle nie miały znaczenia.

Ło kurde . Czyli ta Conchita to coś takiego jak u nas "Agatka" . Niby imię, ale...

Co do tych nieszczęsnych cycków - występ był związany z teledyskiem, a tam ubijarka jest tak ważną postacią, że nie chcieli z tego rezygnować. Gdyby tak Donatan wytłumaczył każdemu z osobna na czym ta piosenka polega, to może by inaczej na to patrzyli. Chociaż na konferencjach też tłumaczyli i co

Co do sms'ów - no to nie ma sensu, dlatego też nigdy nie biorę udziału w takich akcjach . Moja rodzina wysyłała na takie akcje, to potem ci piszą że zliczą głos, ale musisz wysłać jeszcze jeden z odpowiedzią na jakieś tam pytanie, potem ci wysyłają co tydzień jakieś reklamy itp . Przecież wiadomo że tylko kasa się liczy . A jeszcze się okaże że te punkty w ogóle losowo były przyznawane, nikt nie zliczał tych głosów

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez takasobie93

Mi akurat Holandia nie przypadła do gustu, ale ja się nie znam na muzyce . A stroje tych trzech tancerek jak dla mnie w sam raz, pasowały.

Jakie cudne ostrzeżenie, piękny dowód tego co pisałam .

Mi się Holandia strasznie podobała, cieszę się że byli tak wysoko

Za co dostałaś ?

[Bananalama]

Napisane przez Stace

Mi się Holandia strasznie podobała, cieszę się że byli tak wysoko

Za co dostałaś ?

Holandia cudna, zgadzam sie

Zapewne za obrażanie i ogólnie niegrzeczne zachowanie.

[201605161006]

Napisane przez Stace

Mi się Holandia strasznie podobała, cieszę się że byli tak wysoko

Za co dostałaś ?

Wiesz, Holandia miała dobry utwór, taki bardziej na poziomie w stosunku do reszty, na pewno, po prostu nie wpadła w mój gust .

Za brak pseudotolerancji . Myślę, że ten ost., zapewne wynikający ze zgłoszenia to idealny dowod tego, że to co napisałam parę stron temu do Asia_Asia było trafem w dziesiątkę no i tyle .

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez Bananalama

Zapewne za obrażanie i ogólnie niegrzeczne zachowanie.

Nie przypominam sobie bym gdzieś kogoś obraziła. Może ktoś jest przewrażliwiony. A to, że napisałam, że Conchita wzbudziła we mnie obrzydzenie - taki fakt, nie tylko we mnie. Naturalny odruch na taki widok. To znak, że nie jestem zindoktrynowana ideologią pseudotolerancji .

[Chatul]

Napisane przez takasobie93

Ale kultura wynika z biologii (ewolucji gatunku) dlatego ściśle (a nie potocznie) rzecz biorąc to każdy rodzaj płci wynika z biologii, ekologii, ewolucji gatunku.

Na szaro, bo to już duże odejście od tematu:
Można to i w ten sposób ująć, choć nie przypominam sobie żadnego opracowania, w którym by tak było. Byłoby to zresztą dość problematyczne w przedstawieniu, bo w przypadku porównywania i przeciwstawiania sobie powiedzmy płci cielesnej (angielskie sex) i płci społeczno-kulturowej (angielskie gender) chodzi właśnie o pokazanie tego, że sex jest kwestią biologiczną, niezależną od kultury, miejsca urodzenia, pozycji społecznej itp., a gender wynika bezpośrednio z kultury. I tak, jak cielesne wyznaczniki kobiecości i męskości u osób w różnych miejscach na świecie będą podobne, tak kulturowe mogą się znacząco różnić, nie mówiąc o tym, że są miejsca na świecie, gdzie kultura wytworzyła jeszcze trzecią płeć
Oczywiście, możemy w inny sposób wszystko poklasyfikować i stwierdzić, że przecież wszystko wynika w ten czy w inny sposób, bezpośrednio lub pośrednio z biologii, ale wtedy dojdziemy do sytuacji, w której nawet zaśmiecanie środowiska, jeżdżenie samochodem i kupowanie owoców w sklepie będzie się mieściło w kategorii „naturalne” razem z mieszkaniem w jaskini

[magi18]

All About Music na facebooku napisał:
"Nikt z polskiej piątki jurorów nie przyznał punktów Austrii. Natomiast w głosowaniu audiotele Conchita otrzymała o Polaków 4 pkt! Ostatecznie po zsumowaniu Polska jako jeden z nielicznych krajów nie dał żadnego punktu Austrii."
https://www.facebook.com/allaboutmus...81956228489424

Jeśli to prawda, to dziwne, że my nie otrzymaliśmy ani jednego punkta od Wielkiej Brytanii czy Irlandii...

[szien]

Niektorzy ludzie sa zalosni. Weszlam na profil Eurowizji a tam pelno Polakow, ktorzy powinni w chlewie siedziec a nie do ludzi wychodzic. Zaczelo sie wlepnianie zdjec Conchity obok zdjecia Hitlera, ze to produkty Austrackie, plus wybitne odpowiedzi na jakiekolwiek komentarze krytykujace polski kawalek. Wyzywanie, chamstwo i buractwo.
Holandia powinna wedlug mnei wygrac. Polski kawalek to byl muzyczny syf.

[Imperialista]

Jestem dumny z Polski, która przebierańcowi z brodą nie dała ani jednego punktu!

A tak swoją drogą jakim cudem nie dostaliśmy punktów z UK i Irlandii, jak siedzą tam setki tysięcy Polaków? Z Niemiec podszło dla nas 10 punktów, więc mniej więcej tyle powinniśmy mieć z Wysp.

[Stace]

Napisane przez Imperialista

Jestem dumny z Polski, która przebierańcowi z brodą nie dała ani jednego punktu!

A tak swoją drogą jakim cudem nie dostaliśmy punktów z UK i Irlandii, jak siedzą tam setki tysięcy Polaków? Z Niemiec podszło dla nas 10 punktów, więc mniej więcej tyle powinniśmy mieć z Wysp.

Przejrzyj wątek

[greenka19]

Napisane przez Imperialista

Jestem dumny z Polski, która przebierańcowi z brodą nie dała ani jednego punktu!

A tak swoją drogą jakim cudem nie dostaliśmy punktów z UK i Irlandii, jak siedzą tam setki tysięcy Polaków? Z Niemiec podszło dla nas 10 punktów, więc mniej więcej tyle powinniśmy mieć z Wysp.

Było już tłumaczone tutaj

Dostaliśmy z Irlandii najwięcej pkt od widzów, ale za to najmniej od sędziów i przez to wynik się tak jakby wyzerował.

[201605161006]

Z Irlandii, Anglii, Norwegii i Ukrainy mieliśmy max od widzów .

[gosia_9508]

Napisane przez Stace

Ło kurde . Czyli ta Conchita to coś takiego jak u nas "Agatka" . Niby imię, ale...

Serio? Jest coś takiego w języku polskim?

Przed chwilą był w Panoramie o 18 na TVP 2 materiał podsumowujący Eurowizje jakby ktoś był zainteresowany(od 22.50): http://panorama.tvp.pl/14882821/11052014-1800

[lucyohlucy]

Ja jeszcze raz w obronie cyckow

mowicie - bylyby ok, ale zachowanie nie bylo ok. Ale szczerze - gdyby to byla dziewczyna ze znaczaco mniejszym biustem - byloby to takie 'wylgarne'? otoz nie. Bo u kobiety z wiekszym biustem wystarczy kawalek, wystarczy odrobina dekoltu i juz sa komentarze, ze swieci cycem. Znam z autopsji, a do prowokowania mi daleko.

Z drugiej strony - macie zdjecia Miley, ktora jest niemal gola - i jest spoko, wszak artystka. Pani z Izraela miala glebszy dekolt, ale bardziej plaski - zero odzewu. Ale gdyby miala takie 65I to juz by trzeba bylo golfik :P

I o to chodzilo w tej piosence i teledysku - o podle stereotypy z jakimi np ja si zmagalam przez dlugi czas. Nie moge zalozyc dekoltu bo juz jestem wulgarna. Jezeli naprawde chcemy byc tolerancyjni - czemu kobieta nie moze byc sexy jezeli ma wiekszy biust - bo to juz soft porno? To strasznie krzywdzace. Wiadomo, ze na co dzien nie swieci sie piersiami, ale na Eurowizji to bylo show... plus swietnie spojne z teledyskiem.

Donatan na konferencji prasowj powiedzial chyba: no a co dziewczyny mialy zrobic z tymi piersiami? Zabandazowac? Maja je i koniec.



I tutaj wlasnie pies pogrzebany.

[szien]

Napisane przez lucyohlucy

Ja jeszcze raz w obronie cyckow

mowicie - bylyby ok, ale zachowanie nie bylo ok. Ale szczerze - gdyby to byla dziewczyna ze znaczaco mniejszym biustem - byloby to takie 'wylgarne'? otoz nie. Bo u kobiety z wiekszym biustem wystarczy kawalek, wystarczy odrobina dekoltu i juz sa komentarze, ze swieci cycem. Znam z autopsji, a do prowokowania mi daleko.

Z drugiej strony - macie zdjecia Miley, ktora jest niemal gola - i jest spoko, wszak artystka. Pani z Izraela miala glebszy dekolt, ale bardziej plaski - zero odzewu. Ale gdyby miala takie 65I to juz by trzeba bylo golfik :P

I o to chodzilo w tej piosence i teledysku - o podle stereotypy z jakimi np ja si zmagalam przez dlugi czas. Nie moge zalozyc dekoltu bo juz jestem wulgarna. Jezeli naprawde chcemy byc tolerancyjni - czemu kobieta nie moze byc sexy jezeli ma wiekszy biust - bo to juz soft porno? To strasznie krzywdzace. Wiadomo, ze na co dzien nie swieci sie piersiami, ale na Eurowizji to bylo show... plus swietnie spojne z teledyskiem.

Donatan na konferencji prasowj powiedzial chyba: no a co dziewczyny mialy zrobic z tymi piersiami? Zabandazowac? Maja je i koniec.



I tutaj wlasnie pies pogrzebany.

Tu nie chodzi o duze cyce, tylko o ruchy masturbowania ubijaczki do masla.
Dla mnei to bylo zalosne. Piosenka byla okropna i gdyby nie te wypiete biusty, dwuznaczne gesty i w pol otwarte usta to bysmy mieli mniej punktow nizeli Francja.

[Stace]

Napisane przez gosia_9508

Serio? Jest coś takiego w języku polskim?

Przed chwilą był w Panoramie o 18 na TVP 2 materiał podsumowujący Eurowizje jakby ktoś był zainteresowany(od 22.50): http://panorama.tvp.pl/14882821/11052014-1800

No

Dzięki

Napisane przez lucyohlucy

Ja jeszcze raz w obronie cyckow

mowicie - bylyby ok, ale zachowanie nie bylo ok. Ale szczerze - gdyby to byla dziewczyna ze znaczaco mniejszym biustem - byloby to takie 'wylgarne'? otoz nie. Bo u kobiety z wiekszym biustem wystarczy kawalek, wystarczy odrobina dekoltu i juz sa komentarze, ze swieci cycem. Znam z autopsji, a do prowokowania mi daleko.

Z drugiej strony - macie zdjecia Miley, ktora jest niemal gola - i jest spoko, wszak artystka. Pani z Izraela miala glebszy dekolt, ale bardziej plaski - zero odzewu. Ale gdyby miala takie 65I to juz by trzeba bylo golfik :P

I o to chodzilo w tej piosence i teledysku - o podle stereotypy z jakimi np ja si zmagalam przez dlugi czas. Nie moge zalozyc dekoltu bo juz jestem wulgarna. Jezeli naprawde chcemy byc tolerancyjni - czemu kobieta nie moze byc sexy jezeli ma wiekszy biust - bo to juz soft porno? To strasznie krzywdzace. Wiadomo, ze na co dzien nie swieci sie piersiami, ale na Eurowizji to bylo show... plus swietnie spojne z teledyskiem.

Donatan na konferencji prasowj powiedzial chyba: no a co dziewczyny mialy zrobic z tymi piersiami? Zabandazowac? Maja je i koniec.



I tutaj wlasnie pies pogrzebany.

Ale tu chodziło o całą otoczkę, o to jak ta ubijająca masło się oblizywała, wydymała usta i robiła znaczące ruchy.

[Hultaj]

obejrzałam teledysk, hahaha, jak dla mnie to te laski są ponętne kuszace ale nie tak bulwersujące jak się jątrzycie , jak dla mnie to trzeba mieć jednak niezłe kompleksy puf puf by po tych modelkach jechać, jakie to były ach och wulgarne; nie mówiąc o tym, że to raptem parę sekundowych wstawek.
Ok, ok, rozumiem, że następnym razem pani może powinna z wymowną miną kroić ogórka na plasterki. :P
Parodia.