Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

[Armara]

Napisane przez vioris

Nie pocieszylas mnie Chociaż widzę że chyba wszystko ok u Ciebie. Długo już jesteś po operacji?

Operację miałam 13 lipca. Jest ok, co prawda na 95% czeka mnie kolejna operacja , usunięcie węzłów chłonnych. Ale prawda jest taka, że rak tarczycy jest chyba najlepiej rokującym nowotworem ze wszystkich, więc nie ma co narzekać, zawsze mogło być gorzej.

[vioris]

Napisane przez Armara

Operację miałam 13 lipca. Jest ok, co prawda na 95% czeka mnie kolejna operacja , usunięcie węzłów chłonnych. Ale prawda jest taka, że rak tarczycy jest chyba najlepiej rokującym nowotworem ze wszystkich, więc nie ma co narzekać, zawsze mogło być gorzej.

No właśnie zdążyłam już doczytać że podobno jak wybierac raka to właśnie tarczycy. Ale wiadomo, człowiek i tak się boi. W końcu to coś w naszym ciele. Jeszcze mam 2 dzieci z czego mlodsza niedługo 10 mies i nie wyobrażam sobie jej zostawiać na parę dni ze względu na szpital. Mam nadzieję że u mnie się okaże jednak ok. Przynajmniej na razie wolałabym się wstrzymac z operacja póki mała podrosnie a potem obojętnie od wyników biopsji i tak bym wolała to usunąć bo mnie przydusza i przeszkadza.

[Armara]

Jeżeli wynik będzie pozytywny, tzn. zostaną wykryte komórki nowotworowe, to nie radziła bym wstrzymywać się z operacją. Ponieważ co prawda jest to najlepiej rokujący nowotwór, ale jednak nowotwór. A usunięcie tarczycy to jest kwestia 3 dni w szpitalu. Później trochę gorzej jeżeli dojdzie jodowanie. Ale zwlekanie mimo wszystko jest ryzykowne. Natomiast jeżeli wynik będzie negatywny, to wtedy trzeba tylko pilnować, i ewentualnie usunąć sam guzek jeżeli zacznie przeszkadzać.

[Friese]

Dziewczyny czy badacie sobie poziom selenu?
wiecie gdzie to w WArszawie zrobić?

nikt nie słyszał o tym, a na blogach czytałam że trzeba brać dużo selenu i że najpirw warto zbadać jego poziom, ale nikt a laboratoriach nie słyszał o tym...

[Adrianna_8]

Napisane przez Friese

Dziewczyny czy badacie sobie poziom selenu?
wiecie gdzie to w WArszawie zrobić?

nikt nie słyszał o tym, a na blogach czytałam że trzeba brać dużo selenu i że najpirw warto zbadać jego poziom, ale nikt a laboratoriach nie słyszał o tym...

Z selenem trzeba uważać, bo nadmiar może przyczyniać się m.in. do stwardnienia rozsianego. Faktycznie warto najpierw zbadać poziom, ale tka jak piszesz - ciężko z tym.

Generalnie nasza dieta jest zazwyczaj bardzo uboga w selen, więc można by suplementować niskie dawki lub jeść po prostu orzechy brazylijskie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Laura Rose]

Dziewczyny, wiecie coś o wpływie witamin B na wyniki tarczycowe? Ostatnio przeczytałam, że biotyna może zaburzać wyniki

Szukam też jakichś artykułów o nadczynności polekowej, ale marnie mi idzie. Przyjmę linki chętnie, jeśli coś macie

[Friese]

Dziewczyny co dokładnie znaczy wysokie anty-tpo?
mam niedoczynności oraz hashi (robiono mi USG w marcu tego roku). Szukam w necie i jakoś nie piszą tego super jasno... że system immunulogiczny zwalcza komórki tarczycy... " Wytworzone przeciwciało uszkadza gruczoł tarczycy i zakłóca jego prawidłowe funkcjonowanie" ...


...ale że co, że jak się nic z tym nie zrobi to co? nie będę mieć wogóle komórek tarczycy? co się z tym robi?
Możliwe że włosy mi lecą od tego? Bo wychodziły mi garściami, ale biorę masę suplementow i trochę przestały..
Wizytę mam dopiero prywatnie 11.12.2017.


Moje wyniki z paźdz:
TSH (0.27 - 4.2) 4.020
FT3 (2.57 - 4.43) 3.75
FT4 (0.932 - 1.71) 1.49
Anty-TPO (0 - 34) 467.9

Moje wyniki z dzisiaj:
TSH (0.350 - 4.940) 2.553
FT3 ((1.71 - 3.71) 3.24
FT4 (0.70 - 1.48) 1.20
Anty-TPO (0 - 5.61) 4414,71 ==> oraz komentarz że powtarzali badanie 2 razy.


Z 400 do 4000 (!) w miesiąc to chyba jest jakiś spory problem? ...
Możliwe że stres?

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez Laura Rose

Dziewczyny, wiecie coś o wpływie witamin B na wyniki tarczycowe? Ostatnio przeczytałam, że biotyna może zaburzać wyniki

(...)

Też bym chciała wiedzieć bo skończyłam 1 opakowanie biotebalu gdzie jest 5mg w 1 tabletce..

[Adrianna_8]

Napisane przez Friese

Dziewczyny co dokładnie znaczy wysokie anty-tpo?
mam niedoczynności oraz hashi (robiono mi USG w marcu tego roku). Szukam w necie i jakoś nie piszą tego super jasno... że system immunulogiczny zwalcza komórki tarczycy... " Wytworzone przeciwciało uszkadza gruczoł tarczycy i zakłóca jego prawidłowe funkcjonowanie" ...


...ale że co, że jak się nic z tym nie zrobi to co? nie będę mieć wogóle komórek tarczycy? co się z tym robi?
Możliwe że włosy mi lecą od tego? Bo wychodziły mi garściami, ale biorę masę suplementow i trochę przestały..
Wizytę mam dopiero prywatnie 11.12.2017.


Moje wyniki z paźdz:
TSH (0.27 - 4.2) 4.020
FT3 (2.57 - 4.43) 3.75
FT4 (0.932 - 1.71) 1.49
Anty-TPO (0 - 34) 467.9

Moje wyniki z dzisiaj:
TSH (0.350 - 4.940) 2.553
FT3 ((1.71 - 3.71) 3.24
FT4 (0.70 - 1.48) 1.20
Anty-TPO (0 - 5.61) 4414,71 ==> oraz komentarz że powtarzali badanie 2 razy.


Z 400 do 4000 (!) w miesiąc to chyba jest jakiś spory problem? ...
Możliwe że stres?

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------



Też bym chciała wiedzieć bo skończyłam 1 opakowanie biotebalu gdzie jest 5mg w 1 tabletce..

Hashimoto to choroba autoagresywna, co oznacza tyle, że Twój organizm wytwarza przeciwciała, które niszczą Twoje ciało od środka. W chorobie Hashimoto przeciwciała niszczą tarczycę, co oznacza, że Twoja tarczyca będzie się stale pomniejszać. Widać to wszystko na usg.

Wysoki poziom anty tpo wynika z tego, że choroba jest już bardzo zaawansowana. Na pewnym etapie nie warto już badać przeciwciał - tak twierdzi moja endokrynolog.

Możliwe, że włosy wypadają Ci przez NT i Hashimoto.

Choroba hashimoto jest nieuleczalna, leczy się NT. Na hashimoto niektórzy działają dietą.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Friese]

Adrianna_8 dziękuję!

Ale to że mam napady płaczu i depresji na 1 dzień a kolejnego się cieszę to temu że mam za mało komórek tarczycy tak? I jak np dostanę leki będę mieć ich prawidłowa ilość i wtedy Hashimoto mi nie straszne bo nawet jak zabija komórki tarczycy to ja i tak biorę magiczna tableteczke 1 x dziennie?

[Laura Rose]

Napisane przez Friese

Adrianna_8 dziękuję!

Ale to że mam napady płaczu i depresji na 1 dzień a kolejnego się cieszę to temu że mam za mało komórek tarczycy tak? I jak np dostanę leki będę mieć ich prawidłowa ilość i wtedy Hashimoto mi nie straszne bo nawet jak zabija komórki tarczycy to ja i tak biorę magiczna tableteczke 1 x dziennie?

Hashimoto to inna bajka, ale wiele osób przy uregulowanych hormonach nie ma problemów

Co do tej wit. B będę musiała po prostu spytać moją lekarkę przy okazji, ale trochę się przestraszyłam i przestałam suplementować.

[Adrianna_8]

Napisane przez Friese

Adrianna_8 dziękuję!

Ale to że mam napady płaczu i depresji na 1 dzień a kolejnego się cieszę to temu że mam za mało komórek tarczycy tak? I jak np dostanę leki będę mieć ich prawidłowa ilość i wtedy Hashimoto mi nie straszne bo nawet jak zabija komórki tarczycy to ja i tak biorę magiczna tableteczke 1 x dziennie?

Wahania nastroju to też jeden z objawów.

Nie komórek tarczycy, tylko hormonów tarczycy.

Hashimoto nie zatrzymasz. Przeciwciała już masz i bedziesz je mieć, a one będą działać na tarczycę.

Leki to syntetyczne hormony, które uzupełnią braki hormonalne w Twoim organizmie - wtedy wyrówna się TSH i wszystkie męczące objawy powinny zaniknąć.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Armara]

Ja mam 21 wizytę u endo, a w przyszłym tygodniu jadę zrobić badania. Mam nadzieję że wyjdą w miarę przyzwoite, przydało by się żeby TSH spadło chociaż do granic normy, no i aby markery były ok.

[Kamea2000]

Mam pytanie dotyczące zażywania leku.
Zaleca się zażywanie pół godziny przed posiłkiem.
Zażywam o mniej więcej stałej porze, ale czasem się zdarza, że rano kompletnie nie chce mi się jeść i jem dopiero po np. 3 godzinach od zażycia leku.
Czy wpływa to na przyswajanie?

[Adrianna_8]

Napisane przez Kamea2000

Mam pytanie dotyczące zażywania leku.
Zaleca się zażywanie pół godziny przed posiłkiem.
Zażywam o mniej więcej stałej porze, ale czasem się zdarza, że rano kompletnie nie chce mi się jeść i jem dopiero po np. 3 godzinach od zażycia leku.
Czy wpływa to na przyswajanie?

Nie, nie wpływa.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[aniolekKB]

Napisane przez Kamea2000

Mam pytanie dotyczące zażywania leku.
Zaleca się zażywanie pół godziny przed posiłkiem.
Zażywam o mniej więcej stałej porze, ale czasem się zdarza, że rano kompletnie nie chce mi się jeść i jem dopiero po np. 3 godzinach od zażycia leku.
Czy wpływa to na przyswajanie?

Im dłuższa jest przerwa między lekiem a jedzeniem, tym lepiej się wchłania. 30 minut to minimum A z kawą najlepiej poczekać ok. 2 godzinki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamea2000]

Napisane przez Adrianna_8

Nie, nie wpływa.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez aniolekKB

Im dłuższa jest przerwa między lekiem a jedzeniem, tym lepiej się wchłania. 30 minut to minimum A z kawą najlepiej poczekać ok. 2 godzinki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki

O kawę się nie martwię bo mi szkodzi i piję okazjonalnie.

[Smerfetka696969]

Napisane przez aniolekKB

Im dłuższa jest przerwa między lekiem a jedzeniem, tym lepiej się wchłania. 30 minut to minimum A z kawą najlepiej poczekać ok. 2 godzinki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurde a ja kawę pije z śniadaniem 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flofferek]

Cześć Dziewczyny

Czytałam wątek, już co nieco rozumiem, ale jednak nie do końca, także proszę o pomoc
Po pierwsze staramy się z mężem o dziecko (już od ok. roku). Właściwie wszystko inne poza sprawami z tarczycą jest w porządku i tak się zastanawiam, czy patrząc na moje wyniki to aż tak mogłoby mieć wpływ, że się nie udaje.

Wyniki:
TSH 2,40 (uIU/ml (0,35-4,94)
FT3 2,97 pg/ml (1,71-3,71)
FT4 1,16 ng/dl (0,70-1,48)
anty-TG 12,73 IU/ml (norma < 4,11)
anty-TPO 0,4 (< 5,61)

Czy to znaczy, ze mam hashimoto? Nie wiem, co oznacza, że to anty TG jest takie wysokie, bo jak znajdowałam w internecie, to kobiety miały wysokie anty TPO.
Wiem też, że powinnam zrobić jednak usg. Czy najlepiej już? Czy z miesiąc-dwa da radę z tymi wynikami wytrzymać? Niestety "swojego" lekarza mam w mieście 300 km dalej.

Poczytałam też, czego nie powinno się jeść. Biorę Euthyrox od 2 miesięcy.
Aha i miałam anemię, ale już wszystko jest okej. Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie.

A i zastanawia mnie, skąd takie wyniki? Czy sam stres może na to wpływać? Czy po prostu organizm tak ma?

Dziękuję za wyjaśnienia, mam nadzieję, że cokolwiek mi rozjaśnicie.

[orion_lady]

Napisane przez Friese

Dziewczyny czy badacie sobie poziom selenu?
wiecie gdzie to w WArszawie zrobić?

nikt nie słyszał o tym, a na blogach czytałam że trzeba brać dużo selenu i że najpirw warto zbadać jego poziom, ale nikt a laboratoriach nie słyszał o tym...

Badanie selenu napewno ma w swojej ofercie Diagnostyka, przynajmniej widzialam na ich stronie, ale mozliwe ze nie w kazdym labie robia, wiec mozesz poszukac na ich stronie.

Napisane przez Friese

Dziewczyny co dokładnie znaczy wysokie anty-tpo?
mam niedoczynności oraz hashi (robiono mi USG w marcu tego roku). Szukam w necie i jakoś nie piszą tego super jasno... że system immunulogiczny zwalcza komórki tarczycy... " Wytworzone przeciwciało uszkadza gruczoł tarczycy i zakłóca jego prawidłowe funkcjonowanie" ...


...ale że co, że jak się nic z tym nie zrobi to co? nie będę mieć wogóle komórek tarczycy? co się z tym robi?
Możliwe że włosy mi lecą od tego? Bo wychodziły mi garściami, ale biorę masę suplementow i trochę przestały..
Wizytę mam dopiero prywatnie 11.12.2017.


Moje wyniki z paźdz:
TSH (0.27 - 4.2) 4.020
FT3 (2.57 - 4.43) 3.75
FT4 (0.932 - 1.71) 1.49
Anty-TPO (0 - 34) 467.9

Moje wyniki z dzisiaj:
TSH (0.350 - 4.940) 2.553
FT3 ((1.71 - 3.71) 3.24
FT4 (0.70 - 1.48) 1.20
Anty-TPO (0 - 5.61) 4414,71 ==> oraz komentarz że powtarzali badanie 2 razy.


Z 400 do 4000 (!) w miesiąc to chyba jest jakiś spory problem? ...
Możliwe że stres?

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------



Też bym chciała wiedzieć bo skończyłam 1 opakowanie biotebalu gdzie jest 5mg w 1 tabletce..

Zauwaz jeszcze ze masz inne normy przy atpo, wiec to nie jest wzrost z 400 na 4000 tylko wiekszy, troche dziwne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Armara]

Napisane przez Smerfetka696969

Kurde a ja kawę pije z śniadaniem 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też rano kawa to podstawa. Pocieszam się tym, że od momentu wzięcia tabletki, do wypicia kawy (i śniadania) mija zazwyczaj co najmniej godzina, więc może nie jest tak źle.

[Adrianna_8]

Napisane przez Flofferek

Cześć Dziewczyny

Czytałam wątek, już co nieco rozumiem, ale jednak nie do końca, także proszę o pomoc
Po pierwsze staramy się z mężem o dziecko (już od ok. roku). Właściwie wszystko inne poza sprawami z tarczycą jest w porządku i tak się zastanawiam, czy patrząc na moje wyniki to aż tak mogłoby mieć wpływ, że się nie udaje.

Wyniki:
TSH 2,40 (uIU/ml (0,35-4,94)
FT3 2,97 pg/ml (1,71-3,71)
FT4 1,16 ng/dl (0,70-1,48)
anty-TG 12,73 IU/ml (norma < 4,11)
anty-TPO 0,4 (< 5,61)

Czy to znaczy, ze mam hashimoto? Nie wiem, co oznacza, że to anty TG jest takie wysokie, bo jak znajdowałam w internecie, to kobiety miały wysokie anty TPO.
Wiem też, że powinnam zrobić jednak usg. Czy najlepiej już? Czy z miesiąc-dwa da radę z tymi wynikami wytrzymać? Niestety "swojego" lekarza mam w mieście 300 km dalej.

Poczytałam też, czego nie powinno się jeść. Biorę Euthyrox od 2 miesięcy.
Aha i miałam anemię, ale już wszystko jest okej. Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie.

A i zastanawia mnie, skąd takie wyniki? Czy sam stres może na to wpływać? Czy po prostu organizm tak ma?

Dziękuję za wyjaśnienia, mam nadzieję, że cokolwiek mi rozjaśnicie.

Może to wyglądać na początki hashimoto. Usg jest niezbędne, żeby to potwierdzić.

Niedoczynność tarczycy może utrudniać zajście w ciąże.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Kamea2000]

U mnie po chwilowej poprawie niestety spadek. Czuję się bardzo słabo, kompletnie bez energii.
Intelektualnie też (lepiej niż było bo było beznadziejnie, ale nadal ciężko).
W rozmowie z koleżanką, takiej zwykłej, na luzie nie mogłam się wysłowić co do spodu pizzy (kompletnie wywietrzało mi z głowy) To nie jedyny objaw otępienia
Pracę (niewielką bo tylko część etatu) dzielę na drobne porcje by się nie pomylić, coś co powinno mi zająć maksymalnie 2 dni robię 5.
Wizytę mam dopiero za 2 tygodnie, czuję się kompletnie wypompowana.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Armara

U mnie też rano kawa to podstawa. Pocieszam się tym, że od momentu wzięcia tabletki, do wypicia kawy (i śniadania) mija zazwyczaj co najmniej godzina, więc może nie jest tak źle.

No u mnie tak samo, bo z psami trzeba wyjść, jeść dac, dopiero potem ja śniadanie sobie robię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Kamea2000

U mnie po chwilowej poprawie niestety spadek. Czuję się bardzo słabo, kompletnie bez energii.
Intelektualnie też (lepiej niż było bo było beznadziejnie, ale nadal ciężko).
W rozmowie z koleżanką, takiej zwykłej, na luzie nie mogłam się wysłowić co do spodu pizzy (kompletnie wywietrzało mi z głowy) To nie jedyny objaw otępienia
Pracę (niewielką bo tylko część etatu) dzielę na drobne porcje by się nie pomylić, coś co powinno mi zająć maksymalnie 2 dni robię 5.
Wizytę mam dopiero za 2 tygodnie, czuję się kompletnie wypompowana.

Doskonale wiem co czujesz... Też się czasem czuje intelektualnym zerem.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Armara]

Ja specjalnie zainstalowałam na tablecie i telefonie programy do nauki języków aby zmusić mózg do myślenia.

Rany, zaczynam powoli łazić po ścianach przed wizytą u endo we wtorek.

[20Nati15]

Hej, dziewczyny.
Czy są tu osoby, które odstawiły leki ? Ja brałam przez 4-5 lata najmniejsza dawkę 25. W tym czasie bylam w 2 ciążach . I lekarz po ostatniej ciąży kazał odstawić leki na niedoczynność , gdzie u mnie stwierdzono niedoczynność tarczycy 2 lata przed ciążą, a nie że ją dostałam w ciąży.
Ogólnie czuję się roznie , nie mogę dojść do wagi przed ciążą , ciagle mam ochotę na słodkie , nie mogę się skupić na niczym .
Wizyta dopiero w styczniu ., Jak brałam leki to w pierwszej ciąży schudlam, a tu nie mogę. Moja waga się waha.
Miał ktoś tak jak ja ?��

[Donatella_Rosa]

Napisane przez 20Nati15

Hej, dziewczyny.
Czy są tu osoby, które odstawiły leki ? Ja brałam przez 4-5 lata najmniejsza dawkę 25. W tym czasie bylam w 2 ciążach . I lekarz po ostatniej ciąży kazał odstawić leki na niedoczynność , gdzie u mnie stwierdzono niedoczynność tarczycy 2 lata przed ciążą, a nie że ją dostałam w ciąży.
Ogólnie czuję się roznie , nie mogę dojść do wagi przed ciążą , ciagle mam ochotę na słodkie , nie mogę się skupić na niczym .
Wizyta dopiero w styczniu ., Jak brałam leki to w pierwszej ciąży schudlam, a tu nie mogę. Moja waga się waha.
Miał ktoś tak jak ja ?��

A jakie masz obecnie wyniki?
I co było powodem odstawienia leków? Wpadłaś wtedy w nadczynność polekową?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[20Nati15]

Napisane przez Donatella_Rosa

A jakie masz obecnie wyniki?
I co było powodem odstawienia leków? Wpadłaś wtedy w nadczynność polekową?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wyniki w ciąży miałam dobre. Lekarz kazał odstawić jak urodzę, więc nie biorę . Teraz mam wizytę w styczniu i w grudniu , tydzień przed wizytą robię badania i zobaczę jakie mam wyniki. Nadczynność polekowa ? Nie wiem . Nie wiem czy moje problemy są z powodu odstawienia tabletek, czy nie.

[Adrianna_8]

Napisane przez 20Nati15

Wyniki w ciąży miałam dobre. Lekarz kazał odstawić jak urodzę, więc nie biorę . Teraz mam wizytę w styczniu i w grudniu , tydzień przed wizytą robię badania i zobaczę jakie mam wyniki. Nadczynność polekowa ? Nie wiem . Nie wiem czy moje problemy są z powodu odstawienia tabletek, czy nie.

Wszystko będzie zależeć od najnowszych wyników. Ciężko stwierdzić. Osoby z niedoczynnością generalnie nie powinny odstawiać leków.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Aaa... Jeśli miałaś niedoczynność stwierdzoną przed ciąża, to absolutnie nie powinnaś odstawiać leków. Jeśli nie możesz schudnąć i średnio się czujesz, to niestety coś jest nie tak.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[20Nati15]

Napisane przez Adrianna_8

Wszystko będzie zależeć od najnowszych wyników. Ciężko stwierdzić. Osoby z niedoczynnością generalnie nie powinny odstawiać leków.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Aaa... Jeśli miałaś niedoczynność stwierdzoną przed ciąża, to absolutnie nie powinnaś odstawiać leków. Jeśli nie możesz schudnąć i średnio się czujesz, to niestety coś jest nie tak.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Wiesz kwestia schudnięcia to też dlatego, że jem słodycze i nie zdrowo się odżywiam, ale w pierwszej ciąży tak nie miałam . Teraz to jak pojde do tego lekarza to się go popytam . Starszy lekarz i takie błędy by robił ? Chyba wie co robi. Napiszę jeszcze że w pierwszej ciąży byłam także u Endokrynologa Matce Polce i pani doktor stwierdziłam , że ja nie mam niedoczynnosci tarczycy.
U mnie to długo historia z tą niedoczynnością . Sama już nie wiem co i jak . Jako nastolatka zaczęłam się odchudzać , potem wpadlam w problemy zywieniowe i w trakcie pobytu w szpitalu z związanym brakiem miesiączki 2lata wykryto u mnie niedoczynność. Pamiętam że chudlam , było mi ciągle zimno , strasznie się denerwowalam itd . Teraz jak nie biorę leków to nie mam tego, ale zauważyłam problem z wagą, nad koncentracją, poczuciem smutku.