Tłusta cera.

[lililjan]

To mój pierwszy post na tym portalu. Dziewczyny mam problem..i już nie wiem co mam robić. Byłam u kosmetyczek i dermatologów, ale ich zalecenia wzajemnie się wykluczają..co nie znaczy,że nie próbowałam, ale nic nie działa! A nawet jest gorzej. Tak na serio sama nie wiem jaką mam cerę Każdy mówi co innego, ale doszłam do wniosku, że musi być ona własnie wrażliwa, ale tłusta, z przesuszeniami i rozszerzonymi naczynkami, a jakby tego było mało, to rozszerzone pory i ostatnio pojawiły się wykwity ropne (mało, bo mało a jednak). Wszystkie kosmetyki, które stosuję ( Delikatny kremowy żel do mycia twarzy Lirene -różowy, krem na noc do cery naczynkowej AA, i maseczki z zielonej glinki raz na tydzień) są niby ok, ale pomagają na jedną rzecz. Np żel łagodzi, ale zapycha pory. Jest coraz gorzej. Nie wiem co mam robić. Podobnp może ratować mnie tylko oczyszczanie u kosmetyczki (po którym widzę za przeproszeniem gównianą różnicę- poza tym nie mam teraz kasy na takie rzeczy) Czy jest ktoś kto może mi pomóc?

[Meell]

lilijan, poczytaj tutaj https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ght=odwodniona

[aneta12182]

Mam otóż bardzo tłustą cerę. Przeczytałam, że trzeba ją nawilżać, wiec okej, kupiłam ziaję ogórkową i nawilżam. Nic nie pomaga, nawet szkodzi, bo cera się jakby bardziej przetłuszcza. Więc dalej, polecana na wizażu oliwka Hippa, stosowana przez pół roku-nic. Kupiłam silicosan, który m.in. miał zmniejszać łojotok- też nic. Stosuję co dwa dni maseczkę z Lirene z białą glinką. Nie muszę chyba już nic mówić. Stosuję revlon i puder z rimmela stay matte, ktore mają bardzo dobre recenzje na KWC. Matują na pół godz., ale jak wytrzymać 8 lekcji w szkole!? Tak, stosuję bibułki matujące i pudruję się, ale ciężko to tak na każdej przerwie, a na lekcji i tak znowu to samo. Macie jeszcze jakieś sprawdzone rady? Przez te lustro na twarzy straciłam całą pewność siebie, w gim. byłam sympatyczna i lubiłam być w centrum uwagi, a teraz w liceum wstydzę się do kogoś odezwać, podnieść głowę na przerwie..

[awm28]

hej co to nawilzania tłustej cery to sa dwie sprzeczne szkoly na ten temat. Ja tez mam tłusta cerę i jak stosuja kremy to jest jeszcze gorzej wiec przestałam. Stosuje tonik z zielonej herbaty, puder jak wychodze z loreala mineralny. Fajne efekty dają tez peelingi z kwasami ale to troszke kosztuje . moze przecieraj twarz naparem z ziół , szałwią , pokrzywą .

[Hawa]

Myslę, że powinnaś zapisać się do dermatologa, można do niego iść bez skierowania.
Poza tym nie używaj kremów Ziaji, bo one tłustej cerze wiecej szkody robią niż pożytku.

[siaba daba]

omatko jakie rewelacje tu wypisujecie
każdą cerę trzeba nawilżać, tłustą też. Nie ma tu żadnych dwóch szkół, jeste jedna dobra, a reszta to bulshit xD
Kremy Ziaja są rózne i nie wszystkie źle działają na tłustą cerę... a poza tym wątrki o tym już są na wizażu ;]

[emma__]

Maść cynkowa! Wiem , o czym mówisz , przeżyłąm setki toników kremów i żelów. byłam nieraz u dermatologa i pomagał , ale góra na 1 miesiąc. Pare tygodni temu odkryłam maść cynkową , ale nie punktowo! smaruj całe " strefy" efekty jużpo kilku dniach , a maśćcynkowa kosztuje 3 zł? na pewno nie zaszkodzi .

[aneta12182]

Zakupię tą maść cynkową i mam nadzieję, że coś pomoże. To jaki krem byście proponowały, który by nawilżał tłustą cerę i nadawałby się pod revlona? Myślałam o Humektanie, ale czy nie jest on tylko dla suchej cery?

[natalkab6]

Napisane przez aneta12182

Zakupię tą maść cynkową i mam nadzieję, że coś pomoże. To jaki krem byście proponowały, który by nawilżał tłustą cerę i nadawałby się pod revlona? Myślałam o Humektanie, ale czy nie jest on tylko dla suchej cery?

np. Effaclar Duo z La-Roche Posay-nawilżajaco-matujący lub Avene Clean-Ac Krem nawilżająco-łagodzący (obydwa stosowałam pod podkład)
Co do Humektan'a-to nie wiem jak zachowa się pod make-up'em

Opinii na portalu jest całe mnóstwo na temat różnych kremów. Co osoba to opinia Ale tak naprawdę samemu trzeba wypróbować na sobie i ocenić efekty.

Pozdrawiam!

[misterybusiness]

Łykaj tabletki z cynkiem, dużo nie kosztują, a u mnie zmniejszyły przetłuszczanie się buzi

[Meell]

Mnie jeszcze pomogły tabletki z wierzbownicy.

[aneta12182]

Dziękuję za odpowiedzi, będę po mału wszystkiego próbować, bo już mam dość tego błyszczenia. Jeśli tabletki z cynkiem pomagają na tłustą cerę, to i mam nadzieję, że maść cynkowa też

[infatuated]

spróbuj kremu pore refiner z biodermy! jak dla mnie to matuje najlepiej ze wszystkich kremów(a miałam już ich sporo )

[karolynka90]

Napisane przez emma__

Maść cynkowa! Wiem , o czym mówisz , przeżyłąm setki toników kremów i żelów. byłam nieraz u dermatologa i pomagał , ale góra na 1 miesiąc. Pare tygodni temu odkryłam maść cynkową , ale nie punktowo! smaruj całe " strefy" efekty jużpo kilku dniach , a maśćcynkowa kosztuje 3 zł? na pewno nie zaszkodzi .

A właśnie, ze może bardzo zaszkodzić. Początkowo wysuszysz twarz, wręcz przesuszysz, przez co skóra zacznie się "ratować" wytwarzając jeszcze więcej sebum.

Napisane przez aneta12182

Myślałam o Humektanie, ale czy nie jest on tylko dla suchej cery?

Humektan jest bardzo lekki. Dla suchej skóry wręcz za mało nawilżający. Dla tłustej - według mnie będzie jak najbardziej ok.


Edit: Poza tym, miej zawsze przy sobie bibułki matujące lub zwykłą chusteczkę higieniczną, abyś mogła odcisnąć nadmiar sebum na niej.

[aneta12182]

To już nie wiem, waham się między Garnier, Czysta Skóra, Krem nawilżająco-matujący a Humektanem. Chciałabym mieć coś nawilżającego, bo stosuje teraz kilka maści wysuszających, i żeby pod podkład coś podpasowało. Posmarowałam już sobie drugi raz twarz maścią cynkową i jakiejś poprawy nie widzę, tylko zauważyłam, że te małe pryszcze wychodzą jeszcze bardziej na 'powierzchnię' :/. Nie wiem, może za dużo wymagam, poczekam jeszcze kilka dni.

[natalkab6]

Napisane przez aneta12182

To już nie wiem, waham się między Garnier, Czysta Skóra, Krem nawilżająco-matujący a Humektanem. Chciałabym mieć coś nawilżającego, bo stosuje teraz kilka maści wysuszających, i żeby pod podkład coś podpasowało. Posmarowałam już sobie drugi raz twarz maścią cynkową i jakiejś poprawy nie widzę, tylko zauważyłam, że te małe pryszcze wychodzą jeszcze bardziej na 'powierzchnię' :/. Nie wiem, może za dużo wymagam, poczekam jeszcze kilka dni.

Stosuj dermokosmetyki. Garnier do nich nie należy ;/ jeśli chcesz coś tańszego niż La Roche czy Avene to moge Ci tez polecić Galanea (ok 12zł) hypoalergiczny, nawilżajacy, bardzo lekki, super pod make-up.
Pozdrawiam!

[karolynka90]

Napisane przez aneta12182

To już nie wiem, waham się między Garnier, Czysta Skóra, Krem nawilżająco-matujący a Humektanem. Chciałabym mieć coś nawilżającego, bo stosuje teraz kilka maści wysuszających, i żeby pod podkład coś podpasowało. Posmarowałam już sobie drugi raz twarz maścią cynkową i jakiejś poprawy nie widzę, tylko zauważyłam, że te małe pryszcze wychodzą jeszcze bardziej na 'powierzchnię' :/. Nie wiem, może za dużo wymagam, poczekam jeszcze kilka dni.

Garniera odradzam zawsze, wszędzie i wszystkim.

[lenka89]

Witam, ostatnio zamówiłam tzn jakieś trzy tygodnie temu żel hialuronowy 1% z www.biochemiaurody.com powiedzcie mi czy ten żel może ograniczyć łojotok czy to mozliwe??? Słuchajcie 7lat uzywaznia milionów kremów i nic...trądzik leczony tretinexem a teraz 3 tygodnie żel hialuronowy i przetłuszczanie zminimalizowane!!! Dziewczyny czy to możliwe??? Chyba śnie ale jestem przeszczęsliwa...dodam że przezucilam sie caklowicie na kosmetyki z BU, mam peeling enzymatyczny z ananasa i maseczke z glinki używam kremu SVR Lyshalfa Active Creme i mieszam go z żelem hialuronowym by mi porów nie zatykał efekt??? MAT!!!SZOK! czegos takiego w moim zyciu jescze nie grali. Trwa to 3 tygodnie...co przy mojej cerze bardzo problematycznej jest niebywałym sukcesem! Dziewczynki piszcie co o tym sadzicie pozdrawiam Lenka Wroćław

[cocobijou]

Witam,

nie miałam styczności z preparatami, które wymieniłaś, ale efekty brzmią obiecująco

O kwasie hialuronowym mam bardzo dobre zdanie. Kiedyś kupiłam na próbę Hialu Femin w kapsułkach i od tamtej pory jesteśmy nieodłącznymi przyjaciółmi
Twarz jest nawilżona, wygląda zdrowo, a niedoskonałości jest mniej.
Coś wspaniałego, gdyby nie cena...

A kosmetyki, które wymieniłaś mogą być bardzo dobre, bo chyba nie zawierają konserwantów ?, które mają fatalny wpływ na skórę.
Może i ja się skuszę i odwiedzę stronę...

Pozdrawiam
cocobijou

[lenka89]

tAk kosmetyki te nie zawierają konserwantów. Efekty naprawde szokujace. tyle lat meczylam sie z zsaskornikami ze spamietac nie idzie ile kremow i lekow wzielam na tradzik

[Fisiasia]

Garnier o nieeee, tylko nie to

z tymi tabletkami z cynkiem to ja tez chyba zainwestuje, mam tlusta cere, ale mniej blyszczenia by jej sie przydalo

mi pasuje komplet do malowania: Nivea Visage - krem nawilzajaco - matujacy dla cery tlustej i mieszanej 8spf, do tego 50 spf fluid Anthelios z La Roche Posay... mam spokoj prawie na caly dzien z blyszczaca cera ciesze sie, ze nivea nie zapycha tak jak obiecuje w ulotce a fluid jest znakomity

[Muffka_]

Hehe racja dziewczyny chwala go Ja tez niedlugo zamawiam z BU kosmatyki mam dosc tych drogeryjnych;/

[Madzia_M77]

Teoretycznie jest to zasługa kwasu hialuronowego - ale tylko ze względu na jego wlaściwości mocno nawilżające. Odwodniona skóra produkuje dużą ilość sebum, żeby zapobiec utracie wody z naskórka, stąd przetłuszczanie. Nawilżyłaś skórę i wszystko wraca do normy, nie musi sama sie "bronić".

A morał z tego taki, że silnie wysuszające kosmetyki do skory trądzikowej/tlustej czasami potrafią narobic tylko szkód. Skóra tłusta też potrzebuje nawilżenia

[magda wrocek]

tu lenka 89 ale pod innym nickiem bo danych do logowania zapomniałam:P to prawda... kosmetykie przexznaczone do skory tlustej maja rowniez zapychacze ktore tworza zaskorniki. mam teraz gladziutka twarz, jestem w totalnym szoku!!!:O ludzie biochemiaurody tworzy cuda!!!! normalnie!!! zasluguja na medal.

[Anushka_87]

Również polecam BU, a co cery tłustej warto ten żel hialuronowy wymieszać w zagłębieniu dłoni z kilkoma kroplami oleju tamanu- również z BU Stosowałam taką paćkę na noc bo pod makijaż troszkę za tłusto, ale efekty po dłuższym czasie regularnego stosowania były Buźka gładsza, bardziej miękka i nie przetłuszczała się tak bardzo.

[Juzz]

Temat idzie up. Może i się powtarzam, ale nie dam rady ogarnąć całego wątku. Mój problem polega na ekstremalnie tłustej cerze co rzutuje na jej stan, który jest krytyczny czasami. Rozszerzone pory, wypryski ropne, krostki, zaskórniki, rozszerzone pory, do tego naczynka, czasami np.z czoła odchodzą mi małe płaty skóry. Do pielęgnacji używam żelu z La Roche Posay- Effeclar na zmianę z żelem z Nivea tym rozgrzewającym. Obydwa dają fajny efekt oczyszczenia, ale na krótko, bo później muszę użyć podkładu i cała bajka pryska jak bańka mydlana. Wydaje mi się, że to właśnie wina pudru.Używałam już wielu od drogeryjnych po apteczne i żaden nie dawał satysfakcji.Po pół godzinie czoło i płatki nosa zaczynają się świecić jakbym je wysmarowała olejem- nie żartuję. Bibułki nic nie dają, przypudrowanie noska i czoła także. Nie mogę w szkole zmyć makijażu i zrobić go ponownie, ani nie mogę z niego zrezygnować, bo mam jeszcze niedoleczony trądzik i czasami wyskoczy mi jakiś ropny gejzer na twarzy, do tego mam blizny po wypryskach. Błagam o radę.

[Ciburaszka]

Napisane przez Juzz

Temat idzie up. Może i się powtarzam, ale nie dam rady ogarnąć całego wątku. Mój problem polega na ekstremalnie tłustej cerze co rzutuje na jej stan, który jest krytyczny czasami. Rozszerzone pory, wypryski ropne, krostki, zaskórniki, rozszerzone pory, do tego naczynka, czasami np.z czoła odchodzą mi małe płaty skóry. Do pielęgnacji używam żelu z La Roche Posay- Effeclar na zmianę z żelem z Nivea tym rozgrzewającym. Obydwa dają fajny efekt oczyszczenia, ale na krótko, bo później muszę użyć podkładu i cała bajka pryska jak bańka mydlana. Wydaje mi się, że to właśnie wina pudru.Używałam już wielu od drogeryjnych po apteczne i żaden nie dawał satysfakcji.Po pół godzinie czoło i płatki nosa zaczynają się świecić jakbym je wysmarowała olejem- nie żartuję. Bibułki nic nie dają, przypudrowanie noska i czoła także. Nie mogę w szkole zmyć makijażu i zrobić go ponownie, ani nie mogę z niego zrezygnować, bo mam jeszcze niedoleczony trądzik i czasami wyskoczy mi jakiś ropny gejzer na twarzy, do tego mam blizny po wypryskach. Błagam o radę.

Jeżeli masz problem z cerą moim zdaniem jak najmniej powinnaś używać podkładów, fluidów, pudrów itp. Jeżeli nigdzie nie wychodzisz , albo nie masz jakiegoś większego wyjścia unikaj makijażu.
Jeżeli musisz malować się do szkoły stosuj podkłady mineralne, które nie wyrządzą Ci takiej krzywdy jak te drogeryjne. Ale piszę tutaj o prawdziwych minerałach a nie pseudominerałach.
Nawilżaj cerę, jeżeli produkuje ona tak bardzo dużo sebum być może zbyt agresywnie ją oczyszczasz. Poleciłabym jakiś łagodny żel do mycia twarzy, z czystym sumieniem mogę polecić Ci żel uniwersalny do mycia dla dzieci Babydream z Rossmanna. Sama go stosuję , a sama mam problemy z przetłuszczającą się skórą i zaskórnikami. Ten żel jest bardzo łagodny, a z drugiej strony dobrze oczyszcza. Ale jeżeli nie chciałabyś zrezygnować z tamych żeli to ten poleciłabym rano, kiedy skóra na pewno jest mniej zanieczyszczon niż po całym dniu, a na wieczór jeden z tych , które wymienłaś.
Toniki bezalkoholowe. Z czystym sumieniem mogę polecić Soraya, La Roche Possay i Ziaję.
Ostatnio odkryłam Emulsję do nawilżania skóry Cetaphil- jest niekomodogenna , czyli nie zatyka porów. Ja jak narazie stosuję i nic złego mi nie zrobiła.
Prawda jest taka ,że sama poszukuję dobrego kremu matującego i jak na razie nie znalazłam nic, co by mnie zmatowiło na dluższy czas. Teraz używam Effaclar K na przemiar z Garnier- kremem nawilżającym do cery mieszanej z łopianem i mogę powiedzieć ,że w jakimś stopniu jestem zadowolona.
Poza tym maseczki z zielonej glinki i ogólnie oczyszczające .

Ale się rozpisałam , ale napisałam wszystko co mi przyszło od razu na myśl.

[kamila_amelia]

Witajcie dziewczyny!
Mam nadzieję, że mój post wstawiam w odpowiednim miejscu.
Mam problem dotyczący doboru podkładu dla mojej cery. Otóż jest ona "w miarę tłusta" w strefie T. Policzki normalne - nie świecą się. Wągry na podbródku oraz kilka wzdłuż linii żuchwy. Ponadto rozszerzone pory - na skroniach i czole szczególnie. Dotychczas W OGOLE nie używałam podkładów - myje twarz Żelem do mycia twarzy Iwostinu, na to punktowo co jakiś czas Acne derm. Nic więcej, żadnych pudrów czy podkładów. Jeżeli chodzi o nawilżanie to zwykła Nivea Soft - uważam, że dla mojej cery ten krem wystarcza. Co jakiś czas maseczka nawilżająca na przemian z oczyszczającą (zawsze drogeryjne i zawsze inne bo nie mam swojej ulubionej ). Do sedna. Wiadomo bywa różnie, czasem wypada użyć podkładu. Dotychczas go nie używałam, bo miałam wrażenie, że mnie zapychał, skóra nie oddychała, był za ciężki. Używałam Revlonu oraz ostatnio MaxFactor Smooth Effect - nie wiem właściwie dlaczego? był dla mnie fatalny, po każdym użyciu i zmyciu - nowe krostki i zaskórniki. Jaki podkład - lekki, nie chodzi mi o super krycie - możecie mi polecić? Żeby nie zapychał i nie tworzył maski?

[devojcica]

Z tego co piszesz to nie masz problemowej cery
Spróbuj podkładu DEBORAH Colour Copy Nude Perfection.
Podkład jest wygładzająco - regenerujący. Ma filtr SPF15. Wystarczy mała ilość. Nie tworzy 'maski' i co najważniejsze - nie zapycha! Jestem z niego zadowolona.
Tylko postaraj się dobrać odpowiedni odcień bo choć kosmetyk dopasowuje się to mimo wszystko uważam, że nie powinno się tylko tym kierować przy zakupie. Mi udało się trafić na fajną drogerię. Przed zakupem właścicielka poprosiła swoją wizażystkę o pomoc. Dobrała odcień, wykonała na mnie makijaż, wytłumaczyła co i jak

[jatomam90]

witam,
myślałam, że nigdy mnie to nie spotka.. nie wiem co się stało.
Zacznę może od tego, że kilka lat temu miałam duzy problem z trądzikiem. Wyleczyłam... cera jak pupcia niemowlęcia, ale... jakis czas temu (na oko może 4 miesiące) zaczęły mi wracać te drobne wypryski. Tak się z polecenia cioci zakupiłam tormentiol. Używałam na noc jak kremu na całą buzię bo punktowo się nie dało. Idealna cera... bez pryszczy... ale strasznie tłusta. Pokuszę się nawet o takie stwierdzenie, że mogłabym na tym tłuszczu zrobić frytki. Nie używam podkładów, pudrów bo zatykają mi pory i mam problemy z pryszczami. Siłą rzeczy zakupiłam bb garniera. Kupiłam oba - do cery suchej i do mieszanej i tłustej. Używam ich na zmianę. Wszystko gra tylko, że po kilku godzinach... wyglądam jakbym wysmarowała się olejem. Niestety nie mam mozliwości w pracy biegać do ubikacji i uzywać tych bibułek matujących ponieważ nie mam na to czasu. Dziewczyny... pomóżcie