Seksownie - nie umiem?

zagubionka · 2012-08-20, 22:13

Drogie kobietki, mój "problem" polega na tym, że nie umiem się seksownie ubrać. Chciałabym czasem wyglądać inaczej niż na co dzień - dżinsy, t-shirt albo koszula, balerinki, zwłaszcza jak wychodzę gdzieś z TŻtem. Niestety, mam wrażenie, że nie jestem do tego stworzona i po prostu nie umiem

Na figurę raczej nie narzekam - ładne, duże piersi i szczupłe, długie nogi (figura kielicha), ale mimo tego, trudno jest mi się sobie wyobrazić w czymś seksownym czy obcisłym... Mam wrażenie, ze wyglądałoby to komicznie, a TŻ pomyślałbym, że jestem kosmitką. A, nie powiem, czasem jak patrzę na dziewczyny, które z taką lekkością noszą super sukienki i emanują seksapilem, to mnie aż zazdrość bierze, bo ja też chciałabym być raz na ich miejscu

Ja w takich ciuchach wyglądam dziwnie, jak przebrana mała dziewczynka, która dorwała się do szafy mamy i nieudolnie stara się ją naśladować. Masakra...
To samo z makijażem - na co dzień używam jedynie maskary i korektora na pojedyncze wypryski, no i noszę okulary (krótkowzroczność), co utrudnia mi jakiekolwiek eksperymenty. Z kreską na powiekach wyglądam tragicznie, koloru boję się użyć, bo nie wiem, jaki pasuje, co powiększy oczy zza szkieł...
Mam 22 lata, więc w sumie czas wyrosnąć z dziewczęcych ciuchów, ale nie mam pomysłu, jak.

dixie1990 · 2012-08-21, 07:37

Cytat:

Napisane przez zagubionka

Drogie kobietki, mój "problem" polega na tym, że nie umiem się seksownie ubrać. Chciałabym czasem wyglądać inaczej niż na co dzień - dżinsy, t-shirt albo koszula, balerinki, zwłaszcza jak wychodzę gdzieś z TŻtem. Niestety, mam wrażenie, że nie jestem do tego stworzona i po prostu nie umiem

Na figurę raczej nie narzekam - ładne, duże piersi i szczupłe, długie nogi (figura kielicha), ale mimo tego, trudno jest mi się sobie wyobrazić w czymś seksownym czy obcisłym... Mam wrażenie, ze wyglądałoby to komicznie, a TŻ pomyślałbym, że jestem kosmitką. A, nie powiem, czasem jak patrzę na dziewczyny, które z taką lekkością noszą super sukienki i emanują seksapilem, to mnie aż zazdrość bierze, bo ja też chciałabym być raz na ich miejscu

Ja w takich ciuchach wyglądam dziwnie, jak przebrana mała dziewczynka, która dorwała się do szafy mamy i nieudolnie stara się ją naśladować. Masakra...
To samo z makijażem - na co dzień używam jedynie maskary i korektora na pojedyncze wypryski, no i noszę okulary (krótkowzroczność), co utrudnia mi jakiekolwiek eksperymenty. Z kreską na powiekach wyglądam tragicznie, koloru boję się użyć, bo nie wiem, jaki pasuje, co powiększy oczy zza szkieł...
Mam 22 lata, więc w sumie czas wyrosnąć z dziewczęcych ciuchów, ale nie mam pomysłu, jak.

U mnie jest podobnie ( i nawet tez mam 22 lata

) - tylko , że ja jeszcze te ciuchy bardziej kobiece kupuje a potem zalegaja w szafie

Chętnie poczytam czy da się cos z tym zrobic

spawaczka · 2012-08-21, 08:05

Jesteście chyba moimi alter ego, które piszą tutaj jak ja śpię :P
Mam to samo. Wyglądam komicznie w eleganckich/ seksownych ciuchach, ale wynika to z tego, że z twarzy wyglądam na jakieś 4 (w porywach do 6 lat mnie). Próbowałam się mocnej malować, ciuchy mam dobrane do figury. Ale nic nie działa.

**Tor_Zireael** · 2012-08-21, 08:35

dziewczyny powiem tak - w pewnym momencie i pod skrzydlami pewnego faceta starszego ode mnie wowczas 6 lat - wyroslam z tego, po prostu naturalnie zrzucilam skore

moze to jeszcze nie wasz czas, by rozstac sie z adidasami

trzymajcie mlodosc jak najdluzej

Kolor Bzu · 2012-08-21, 08:39

Ja też w eleganckich ubraniach wyglądam jakbym była przebrana. Ale przecież można wyglądać seksownie ubierając się bardziej luźno

**saakdasadadsad** · 2012-08-21, 09:48

Cytat:

Ale przecież można wyglądać seksownie ubierając się bardziej luźno

Właśnie

Myślę, że warto odwiedzić wątek "Styl kobiecy i rockowy jednocześnie". Jest kilka części i mnóóóstwo zdjęć (kilka w załączniku).

Fajne inspiracje można też znaleźć na "Klasycznie, prosto, "nudnie"

Dla miłośniczek naturalności i prostoty".

Seksowne ciuchy to nie tylko krótka, obcisła kiecka i szpile. W tym mało kto czuje się komfortowo

.

**SambaMamba** · 2012-08-21, 12:02

Fajne ciuszki i baaardzo sexy, ale na luzie.

abraxas2871 · 2012-08-21, 13:18

Ja wam powiem, że mam odwrotny problem - właśnie w spodniach, koszulce i balerinach wglądam jak niechluj i jakbym była przerośniętą nastolatką, a w eleganckich ubraniach, sukienkach, spódnicach, szerokich spodniach z wysokim stanem czuję się (i wyglądam) ok. Także równowaga musi być w przyrodzie

Ja bym zaczęła zmianę ze stylu "prostego" wybierając takie same części garderoby, ale nieco bardziej kobiece. Lubisz jeansu, koszulkę i balerinki? Ok, ale może kup sobie kilka bardziej kobiecych topów? Może coś w tym stylu?
http://www.gossip-girl-episodes.com/...s-590x1024.png Do jeansów pasuje naprawdę duuużo, więc możesz sobie poeksperymentować

zagubionka · 2012-08-21, 14:41

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi!
No, staram się czasem do dżinsów założyć szpilki albo zamiast spodni - spódniczkę, tylko to wszystko wygląda tak... pokracznie

i zawsze myślę, że inna dziewczyna z pewnością prezentowałaby się o wiele lepiej.
Mam wrażenie, że po prostu nie jestem stworzona do noszenia fajnych, kobiecych ciuchów albo nie umiem stworzyć z luźnych, wygodnych rzeczy takich stylizacji...
akilegne i abraxas2871, dziękuję za linki i pomysły! Czasem przeglądam blogi modowe ze stylizacjami, żeby podpatrzeć jak się ubierać, ale w praktyce moja wiedza "teoretyczna" w ogóle się nie sprawdza.
Chciałabym kiedyś zaskoczyć mojego TŻ-ta jakimś naprawdę szałowym lookiem, założyć coś, czego nie noszę na co dzień, zwłaszcza, ze we wrześniu szykuje się nasza 3 rocznica, ale boję się, że będzie z tego seksownego wyglądu niewypał

Kolor Bzu · 2012-08-21, 16:23

Bezpieczne połączenia to zawsze:
-dopasowane do naszej figury dżinsy+jakieś fajne buty na obsacie + bardziej obcisła góra (topik, czy T-shirt)
-sukienka do okolic kolan, bardziej zwiewna
-lekko rozkloszowana spódnica

Możesz eksperymentować z kolorami, byle nie przesadzić. Jeśli źle się czujesz w bardzo kobiecych zestawach postaw na coś pośredniego. Eksponuj swój atut ale nie pokazuj za dużo. Masz ładne piersi- podkreśl; bluzką i dekoltem, masz ładne biodra i pupę- załóż obcisłe spodnie/opinającą spódnicę.

Ale przede wszystkim umiar. No i ważne byś Ty się dobrze czuła. Seksowny look to w 80% dobre samopoczucie

Vagabunda · 2012-08-21, 17:23

Czasem wystarczy by ciuchy były po prostu dopasowane, by wyglądać seksownie. Np. zwykła gładka bluzka z dekoltem + jeansy, najlepiej rurki (chyba każdemu kto nie jest gruby pasują). Jeśli jesteś zadowolona z piersi, to podkreśl je zamiast nosić luźne t-shirty. Dobrze jest by zawsze podkreślać talię. Talia jest bardzo kobieca, podkreślona przybliża kształt sylwetki do klepsydry.
Poza tym zwróć uwagę na kolory. Moim zdaniem mocne, zdecydowane kolory są dużo bardziej seksowne niż pastele. Ogólnie czerń ma sporą moc

Mam taki jeden czarny, przylegający sweter, nawet bez wielkiego dekoltu, tylko taki delikatny łuk, a już parę razy słyszałam "wow" jak mnie ktoś w nim zobaczył. No i staraj się nie nosić miliona warst na sobie. Co z tego, że ma się na sobie seksowną bluzkę, jeśli na to zakłada się jeszcze luźniejszy sweter. Poza tym fajną alternatywą kiedy musisz coś jeszcze na siebie założyć są marynarki. Dobrze dopasowana marynarka to moim zdaniem must have. Nie musisz nosić sukienek ani obcasów jeśli źle się w nich czujesz. Fajnie jeśli baleriny są na malutkim koturnie, prawie go nie czuć, a różnica jest

Każda dziewczyna może wyglądać seksownie. Miałam koleżankę która mówiła to, co ty i zawsze chodziła w luźnych bluzkach. Jak kiedyś zobaczyłyśmy ją w czymś obcisłym i każdy jej mówił że wygląda super, ona nie chciała nam uwierzyć.
Aaaaa, i jeszcze moim zdaniem takie przylegające, dopasowane spódnice są meega seksowne. Mój TŻ jak miał mi coś wybrać do przymieżenia to wybrał właśnie taką spódnicę

GagaFace · 2012-08-21, 18:10

Nie ważne spodnie czy spódnica.
Może być nawet worek foliowy owinięty sznurkiem.

Wystarczą buty na wysokim obcasie.
Wiem po sobie, zupełnie inaczej się czuję jak założę swoje 15cm botki.

Kolor Bzu · 2012-08-21, 18:13

Cytat:

Napisane przez GagaFace

Nie ważne spodnie czy spódnica.
Może być nawet worek foliowy owinięty sznurkiem.

Wystarczą buty na wysokim obcasie.
Wiem po sobie, zupełnie inaczej się czuję jak założę swoje 15cm botki.

Przecież na co dzień hasanie w obcasach jest niezdrowe. Moim zdaniem nieważne buty, ważne by podkreślać atuty i się samej dobrze czuć

Vagabunda · 2012-08-21, 18:21

Cytat:

Napisane przez GagaFace

Nie ważne spodnie czy spódnica.
Może być nawet worek foliowy owinięty sznurkiem.

Wystarczą buty na wysokim obcasie.
Wiem po sobie, zupełnie inaczej się czuję jak założę swoje 15cm botki.

Np. mój TŻ wogóle nie zwraca uwagi na buty. Czasem tylko mi mówi, że jakaś taka wysoka jestem, patrzy w dół i mówi: 'aaa, to dlatego', tyle. czy dzieczyna ma obcas czy nie patrzy tylko żeby ocenić czy rzeczywiście jest wysoka. mnie to trochę dziwi, bo sylwetka wygląda zupełnie inaczej jak się ma wysokie buty. kiedyś się mnie nawet pytał po co dziewczyny je noszą... padłam.

Kolor Bzu · 2012-08-21, 18:26

Cytat:

Napisane przez Vagabunda

Np. mój TŻ wogóle nie zwraca uwagi na buty. Czasem tylko mi mówi, że jakaś taka wysoka jestem, patrzy w dół i mówi: 'aaa, to dlatego', tyle. czy dzieczyna ma obcas czy nie patrzy tylko żeby ocenić czy rzeczywiście jest wysoka. mnie to trochę dziwi, bo sylwetka wygląda zupełnie inaczej jak się ma wysokie buty. kiedyś się mnie nawet pytał po co dziewczyny je noszą... padłam.

Nie każdy facet zwraca uwagę na szpilki. Mój TŻ woli jak zakładam buty na płaskiej podeszwie. Za to nasz współlokator nie spojrzy nawet na kobietę bez szpilek. Co facet to gust

GagaFace · 2012-08-21, 18:44

Cytat:

Napisane przez Kolor Bzu

Przecież na co dzień hasanie w obcasach jest niezdrowe. Moim zdaniem nieważne buty, ważne by podkreślać atuty i się samej dobrze czuć

Nie czepiam się ale powiedz mi moja droga, co teraz jest zdrowe ?

Nie chodzi o to żeby chodzić w tych butach non stop.

Bo tak prawdę mówiąc wystarczy obcas 5-7 cm i podobny efekt jest.
Nie każda dziewczyna tak jak ja lubi się katować wysokimi obcasami.

Cytat:

Napisane przez Vagabunda

Np. mój TŻ wogóle nie zwraca uwagi na buty. Czasem tylko mi mówi, że jakaś taka wysoka jestem, patrzy w dół i mówi: 'aaa, to dlatego', tyle. czy dzieczyna ma obcas czy nie patrzy tylko żeby ocenić czy rzeczywiście jest wysoka. mnie to trochę dziwi, bo sylwetka wygląda zupełnie inaczej jak się ma wysokie buty. kiedyś się mnie nawet pytał po co dziewczyny je noszą... padłam.

Zupełnie inaczej kobiece ciało wygląda.
Pierś idzie do przodu, nogi się wydłużają, a i pupa też jest bardziej wyeksponowana.

Zresztą w wysokich butach też wypadało by umieć się poruszać.
Z doświadczenia wiem że nie każdej to wychodzi.

Kolor Bzu · 2012-08-21, 18:58

Cytat:

Napisane przez GagaFace

Nie czepiam się ale powiedz mi moja droga, co teraz jest zdrowe ?

Nie chodzi o to żeby chodzić w tych butach non stop.

Bo tak prawdę mówiąc wystarczy obcas 5-7 cm i podobny efekt jest.
Nie każda dziewczyna tak jak ja lubi się katować wysokimi obcasami.

Zupełnie inaczej kobiece ciało wygląda.
Pierś idzie do przodu, nogi się wydłużają, a i pupa też jest bardziej wyeksponowana.

Zresztą w wysokich butach też wypadało by umieć się poruszać.
Z doświadczenia wiem że nie każdej to wychodzi.

Co teraz jest zdrowe? Ano dużo rzeczy alke obuwie na obcasie na pewno nie. Lepsze jest płaskie z dobrą podeszwą. Zresztą ile osób tyle opinii. Ja szpilek nie lubię i nie noszę, chyba że na jakieś okazje.
I kobieta na obcasie moim zdaniem wygląda kuriozalnie- jakby ją ktoś przechylił nie w tę co trzeba

Vagabunda · 2012-08-21, 19:10

Cytat:

Napisane przez Kolor Bzu

I kobieta na obcasie moim zdaniem wygląda kuriozalnie- jakby ją ktoś przechylił nie w tę co trzeba

Chyba większość kobiet w szpilkach nawet nie umie w nich chodzić :/
Rzadko widzę kogoś kto naprawdę ładnie się w nich porusza

Kolor Bzu · 2012-08-21, 19:11

Cytat:

Napisane przez Vagabunda

Chyba większość kobiet w szpilkach nawet nie umie w nich chodzić :/
Rzadko widzę kogoś kto naprawdę ładnie się w nich porusza

A to też. Straszne jest jak idzie ładnie ubrana laska ma obcasy i ciagle jej kostki na bok latają, potyka się i wygląda jakby zaraz miała się połamać

Vagabunda · 2012-08-21, 19:14

Cytat:

Napisane przez Kolor Bzu

A to też. Straszne jest jak idzie ładnie ubrana laska ma obcasy i ciagle jej kostki na bok latają, potyka się i wygląda jakby zaraz miała się połamać

Najczęściej chodzą na takich zgiętych kolanach, widać że ciężko jej się idzie :/

greenorchid2 · 2012-08-21, 19:16

Cytat:

Napisane przez zagubionka

Drogie kobietki, mój "problem" polega na tym, że nie umiem się seksownie ubrać. Chciałabym czasem wyglądać inaczej niż na co dzień - dżinsy, t-shirt albo koszula, balerinki, zwłaszcza jak wychodzę gdzieś z TŻtem. Niestety, mam wrażenie, że nie jestem do tego stworzona i po prostu nie umiem

Na figurę raczej nie narzekam - ładne, duże piersi i szczupłe, długie nogi (figura kielicha), ale mimo tego, trudno jest mi się sobie wyobrazić w czymś seksownym czy obcisłym... Mam wrażenie, ze wyglądałoby to komicznie, a TŻ pomyślałbym, że jestem kosmitką. A, nie powiem, czasem jak patrzę na dziewczyny, które z taką lekkością noszą super sukienki i emanują seksapilem, to mnie aż zazdrość bierze, bo ja też chciałabym być raz na ich miejscu

Ja w takich ciuchach wyglądam dziwnie, jak przebrana mała dziewczynka, która dorwała się do szafy mamy i nieudolnie stara się ją naśladować. Masakra...
To samo z makijażem - na co dzień używam jedynie maskary i korektora na pojedyncze wypryski, no i noszę okulary (krótkowzroczność), co utrudnia mi jakiekolwiek eksperymenty. Z kreską na powiekach wyglądam tragicznie, koloru boję się użyć, bo nie wiem, jaki pasuje, co powiększy oczy zza szkieł...
Mam 22 lata, więc w sumie czas wyrosnąć z dziewczęcych ciuchów, ale nie mam pomysłu, jak.

powoli, nie rzucaj się od razu na głęboką wodę

spróbuj może najpierw z makijażem, poczytaj co będzie dla Ciebie odpowiednie, pooksperymentuj i jak już będziesz czuła się pewnie w mocniejszym makijażu to pomyśl o reszcie czyli zmianach w szafie

GagaFace · 2012-08-22, 13:03

Cytat:

Napisane przez Kolor Bzu

Co teraz jest zdrowe? Ano dużo rzeczy alke obuwie na obcasie na pewno nie. Lepsze jest płaskie z dobrą podeszwą. Zresztą ile osób tyle opinii. Ja szpilek nie lubię i nie noszę, chyba że na jakieś okazje.
I kobieta na obcasie moim zdaniem wygląda kuriozalnie- jakby ją ktoś przechylił nie w tę co trzeba

Dokładnie. Ile osób tyle opinii.
Jednakże dodam tak samo jak Ty, też kilka lat temu nie mogłam patrzeć na buty z wyższym obcasem niż 5cm.

Także

może wszytko jeszcze przed Tobą.

zagubionka · 2012-08-22, 20:07

Kobitki, dzisiaj miałam na sobie sukienkę i obcasy, i powiem Wam, że nie czułam się źle. Tak sobie pomyślałam, że muszę zacząć, więc spróbowałam i nie wiem, czy było seksownie, ale na pewno inaczej

Dziękuję za rady i pomoc, bo może rzeczywiście kiedyś na mnie przyjdzie pora i "rozkwitnę". Mam tylko nadzieję, że przed 40

2012-08-20, 22:13	#1
zagubionka Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 29	Seksownie - nie umiem? Drogie kobietki, mój "problem" polega na tym, że nie umiem się seksownie ubrać. Chciałabym czasem wyglądać inaczej niż na co dzień - dżinsy, t-shirt albo koszula, balerinki, zwłaszcza jak wychodzę gdzieś z TŻtem. Niestety, mam wrażenie, że nie jestem do tego stworzona i po prostu nie umiem Na figurę raczej nie narzekam - ładne, duże piersi i szczupłe, długie nogi (figura kielicha), ale mimo tego, trudno jest mi się sobie wyobrazić w czymś seksownym czy obcisłym... Mam wrażenie, ze wyglądałoby to komicznie, a TŻ pomyślałbym, że jestem kosmitką. A, nie powiem, czasem jak patrzę na dziewczyny, które z taką lekkością noszą super sukienki i emanują seksapilem, to mnie aż zazdrość bierze, bo ja też chciałabym być raz na ich miejscu Ja w takich ciuchach wyglądam dziwnie, jak przebrana mała dziewczynka, która dorwała się do szafy mamy i nieudolnie stara się ją naśladować. Masakra... To samo z makijażem - na co dzień używam jedynie maskary i korektora na pojedyncze wypryski, no i noszę okulary (krótkowzroczność), co utrudnia mi jakiekolwiek eksperymenty. Z kreską na powiekach wyglądam tragicznie, koloru boję się użyć, bo nie wiem, jaki pasuje, co powiększy oczy zza szkieł... Mam 22 lata, więc w sumie czas wyrosnąć z dziewczęcych ciuchów, ale nie mam pomysłu, jak. __________________ Walka z wypadaniem włosów! 22.06 - piję pokrzywę i biorę witaminy 16.07 - piję drożdże (bleeh) i skrzyp Ćwiczę z Mel B i chudnę 66.... 57 .....54

2012-08-21, 08:05	#3
spawaczka Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 210	Dot.: Seksownie - nie umiem? Jesteście chyba moimi alter ego, które piszą tutaj jak ja śpię :P Mam to samo. Wyglądam komicznie w eleganckich/ seksownych ciuchach, ale wynika to z tego, że z twarzy wyglądam na jakieś 4 (w porywach do 6 lat mnie). Próbowałam się mocnej malować, ciuchy mam dobrane do figury. Ale nic nie działa.

2012-08-21, 08:35	#4
Tor_Zireael BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Lokalizacja: Czechy, Praha Wiadomości: 1 059	Dot.: Seksownie - nie umiem? dziewczyny powiem tak - w pewnym momencie i pod skrzydlami pewnego faceta starszego ode mnie wowczas 6 lat - wyroslam z tego, po prostu naturalnie zrzucilam skore moze to jeszcze nie wasz czas, by rozstac sie z adidasami trzymajcie mlodosc jak najdluzej

2012-08-21, 08:39	#5
Kolor Bzu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 023	Dot.: Seksownie - nie umiem? Ja też w eleganckich ubraniach wyglądam jakbym była przebrana. Ale przecież można wyglądać seksownie ubierając się bardziej luźno

2012-08-21, 12:02	#7
SambaMamba Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy! Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 202	Dot.: Seksownie - nie umiem? Fajne ciuszki i baaardzo sexy, ale na luzie.

2012-08-21, 13:18	#8
abraxas2871 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 2 203	Dot.: Seksownie - nie umiem? Ja wam powiem, że mam odwrotny problem - właśnie w spodniach, koszulce i balerinach wglądam jak niechluj i jakbym była przerośniętą nastolatką, a w eleganckich ubraniach, sukienkach, spódnicach, szerokich spodniach z wysokim stanem czuję się (i wyglądam) ok. Także równowaga musi być w przyrodzie Ja bym zaczęła zmianę ze stylu "prostego" wybierając takie same części garderoby, ale nieco bardziej kobiece. Lubisz jeansu, koszulkę i balerinki? Ok, ale może kup sobie kilka bardziej kobiecych topów? Może coś w tym stylu? http://www.gossip-girl-episodes.com/...s-590x1024.png Do jeansów pasuje naprawdę duuużo, więc możesz sobie poeksperymentować

2012-08-21, 14:41	#9
zagubionka Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 29	Dot.: Seksownie - nie umiem? Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi! No, staram się czasem do dżinsów założyć szpilki albo zamiast spodni - spódniczkę, tylko to wszystko wygląda tak... pokracznie i zawsze myślę, że inna dziewczyna z pewnością prezentowałaby się o wiele lepiej. Mam wrażenie, że po prostu nie jestem stworzona do noszenia fajnych, kobiecych ciuchów albo nie umiem stworzyć z luźnych, wygodnych rzeczy takich stylizacji... akilegne i abraxas2871, dziękuję za linki i pomysły! Czasem przeglądam blogi modowe ze stylizacjami, żeby podpatrzeć jak się ubierać, ale w praktyce moja wiedza "teoretyczna" w ogóle się nie sprawdza. Chciałabym kiedyś zaskoczyć mojego TŻ-ta jakimś naprawdę szałowym lookiem, założyć coś, czego nie noszę na co dzień, zwłaszcza, ze we wrześniu szykuje się nasza 3 rocznica, ale boję się, że będzie z tego seksownego wyglądu niewypał __________________ Walka z wypadaniem włosów! 22.06 - piję pokrzywę i biorę witaminy 16.07 - piję drożdże (bleeh) i skrzyp Ćwiczę z Mel B i chudnę 66.... 57 .....54 Edytowane przez zagubionka Czas edycji: 2012-08-21 o 14:45

2012-08-21, 16:23	#10
Kolor Bzu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 023	Dot.: Seksownie - nie umiem? Bezpieczne połączenia to zawsze: -dopasowane do naszej figury dżinsy+jakieś fajne buty na obsacie + bardziej obcisła góra (topik, czy T-shirt) -sukienka do okolic kolan, bardziej zwiewna -lekko rozkloszowana spódnica Możesz eksperymentować z kolorami, byle nie przesadzić. Jeśli źle się czujesz w bardzo kobiecych zestawach postaw na coś pośredniego. Eksponuj swój atut ale nie pokazuj za dużo. Masz ładne piersi- podkreśl; bluzką i dekoltem, masz ładne biodra i pupę- załóż obcisłe spodnie/opinającą spódnicę. Ale przede wszystkim umiar. No i ważne byś Ty się dobrze czuła. Seksowny look to w 80% dobre samopoczucie

2012-08-21, 18:10	#12
GagaFace Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 1 262	Dot.: Seksownie - nie umiem? Nie ważne spodnie czy spódnica. Może być nawet worek foliowy owinięty sznurkiem. Wystarczą buty na wysokim obcasie. Wiem po sobie, zupełnie inaczej się czuję jak założę swoje 15cm botki. __________________ Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet.

2012-08-22, 20:07	#23
zagubionka Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 29	Dot.: Seksownie - nie umiem? Kobitki, dzisiaj miałam na sobie sukienkę i obcasy, i powiem Wam, że nie czułam się źle. Tak sobie pomyślałam, że muszę zacząć, więc spróbowałam i nie wiem, czy było seksownie, ale na pewno inaczej Dziękuję za rady i pomoc, bo może rzeczywiście kiedyś na mnie przyjdzie pora i "rozkwitnę". Mam tylko nadzieję, że przed 40 __________________ Walka z wypadaniem włosów! 22.06 - piję pokrzywę i biorę witaminy 16.07 - piję drożdże (bleeh) i skrzyp Ćwiczę z Mel B i chudnę 66.... 57 .....54

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)