Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

[skierka1981]

Amelka zrobiła taką kupę ze szok, zapach i ilość powalająca
przebieram ją i zaraz na spacer mykamy, chociaż pada cały czas...

[gorgulek]

Napisane przez katarzynka00

Magiczna moc kciukow spawila ze Larka juz sobie ulzyla.Obudzila sie z brudnym pampkiem
Dzis drugie podejscie do brokula bedzie

to odetchnelas
ja nie moge patrzyc jak ona steka, robi sie czerwona, bo widac ze ja to boli


Cass wiedzialam ze wyniki beda ok i ze Kubus zrow jak rybka
i bardzo mnie cieszy jego apetyt

Napisane przez Tulipfever

Hej kochane

Wybaczcie, teraz wiecej nie napisze, ani nie nadrobie Waszej imponujacej tworczosci. Znowu zrobil mi sie zator i to koszmarny, juz nie mam sily. Jestem sama z Ania w domu, wiec ciezko mi znalezc moment na pisanie. Od soboty bedzie juz maz, wiec juz do Was wroce. Pozdrawiam, caluje, zycze duzo zdrowia i ide pompowac

zeby przeszlo jak najszybciej
moze znow Aneczka pomoze mamusi

Napisane przez Cassandra 23

(jedna ikonka a juz jeden post wiecej )

Napisane przez katarzynka00

Sliwka odniosla pelen sukces.Do prania ciuchy i maly wlos hustawkę by zapaskudzila Opanowalam to duuuza iloscia chusteczek,spodnie i body juz zamoczone.Apropos schodza wam wszystki plamy po kupkach, bo niekiedy nie
Cass-a nie mowilysmy ze apetyt wroci spotegowany?

mala jak dostaje obiadek albo deserek to rozbieram ja do rosolu
zostaje tylko w pampersie wiec nie mam klopotu z plamkami a odkad je takie rzeczy to kooopki sa bardziej zbite i nic nie wyplywa poza pieluszke

Napisane przez UnholyOne

Skierko, ja też coraz gorzej się mam. Najadłam się czosnku, cebuli, może wypędza bakterie, oby

Eleeri, nie mamy u siebie zwierząt. W przyszłości oczywiście myślimy o psie. Kotów Małż za bardzo nie lubi - wystarczą nam 2 przybłedy, które mieszkają na naszym oknie od miesiąca, albo i dłużej
Bartuś prosi o rybki, a ja zastanawiam się nad jeżem...

Lecę na spacer i po Bartusia.
Trzymajcie kciuki, żebym nie wróciła jako sopel lub broń Boże Bałwan (jeden w domu wystarczy )

oby chorobsko sie nie przypaletalo

jak bylam dzieckiem to mielismy jeza ale malo juz z tego pamietam

Napisane przez Ania0104

ja sie dalej nie doczekałam ... ostatnia była przedwczoraj
Dawałam soczek marchewkowo-jabłkowy, i wczoraj samo jabłko ... i dalej nic

Ja dzisaij od rana biegam, sprzątam, piorę, odkurzam i jeszcze Bartusiowi zupke gotuje ... musiałam tez wyprowadzić psa i naniesć drzewa do kominka, bo pompka od centralnym nam padła a za oknem ziiiima na całego

DObrze, że Bartosz dzisaij wyrozumiały i pospał sobie dwie godzinki ... a teraz leży na łóżku i krzyczy na tygrysa, bo nie daje sie ugryźć

no to za kooope

mamusia pracowita, praca wre na calego


znow mi sie przypomnialo co chcialam jeszcze napisac
ucina te cytaty nawet jak na raty to robie

aannuullaafiranka fajna
chociaz ja firanek nie lubie i nie mam u siebie w domu nawet jednej

Miramej zaraz wkleje zdjecie tego papierowego mikolaja
mozna go postawic ale ja chce cos dokleic zebym na choinke mogla powiesic

[eleeri]

Napisane przez gorgulek

pociesze Ciebie ze mojej Zuzi tez czasem ta glowka jeszcze lata
a niby juz sama siedzi

nie masz wszystkich
ja wysylalam Tobie i kilku dziewczynom zaproszenia ale nie zostaly przyjete

no to mnie choć troszke pocieszyłaś

oj, no to kijem po posladkach im się należy

[musicman]

ojej, co to była za statystyka, bo tylko zerknęłam że jestem na saaaamiutkim końcu

Fajnie Was czasami poczytać, ale przyznaję, że gdy czytam to tylko zaczynam się niepotrzebnie zastanawiać co tu nie tak z moim dzieckiem. Właśnie odkryliśmy skazę białkową, przeszliśmy na Nutramigen i nie możemy jeszcze wprowadzać zbyt wielu nowych pokarmów a tu widzę że już żółtko jecie itd. Do tego moje dziecko choć jest zdrowe , przybrało na wadze od urodzenia tylko 2 kg z groszami. W chwili urodzenia 4300, potem spadła do 3900 a teraz w wieku 5,5 mies waży 6400.
A Wy tu wszystkie idziecie jak burza.
Mimo to fajnie poczytać co u Was słychać, choć pewnie mało mnie kojarzycie.
Pozdrawiam,

[gorgulek]

Napisane przez eleeri

no to mnie choć troszke pocieszyłaś

oj, no to kijem po posladkach im się należy

Zuzka np nie smieje sie tez w glos
pare razy smiala sie ale musialam sie niezle nagimnastykowac
(a propo - metrowka na nia nie dziala )


Unholy

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

a statystyka sama mowi za siebie
zamiast w domu sprzatac to ja na wizazu

[UnholyOne]

Dzięki Dziewczyny , może uda się zapobiec chorobie
Sok z malin i lipy jest, czosnek, cebula również. Na noc odurzę się (i współlokatora łózkowego) mlekiem z miodem i czosnkiem.

Gorgulek, ja nie dostałam żadnej info z zaproszeniem
A teraz wysłałam ja

No mówiłam poważnie, chciałabym jeża.
http://allegro.pl/item853769849_pigm...frykanski.html
czyz nie słodki
Futerkowych świnek itp nie chcę, bo wiem, że nie będę miała czasu sprzatac itp, a to nie ładnie pchnie (trociny). Miałam w dzieciństwie wszystkie taki stworzenia możliwe, chorowały, zdychały, ja płakałam i chowałam na działeczce Potem miałam przerwę i jak byłam u kogoś z wizytą, to nagle dostałam takiego uczulenia od świnki, że myślałam, że się uduszę. Cały przełyk, gardło mi zaczęło puchnąc w kilka sekund. Dobrze, ze mama tego chłopaka była pielęgniarką, od razu dostałam coś odczulającego.
Nie wiem, czy teraz nie zdarzyło by się cos w tym stylu, więc wolę nie ryzykować.
Na psa zdecydujemy się przy większym metrażu

Idę zjeśc zupkę, zeby się rozgrzać

[Cassandra 23]

Babcia daje Kubkowi zupke mojej roboty Zajda, ze szok, chyba na jednym słoiczu sie nie skonczy

Właśnie Kuba miał małą sesje wrzucam kilka zdjęć jego wygibasów

[mariolasl]

Napisane przez musicman

ojej, co to była za statystyka, bo tylko zerknęłam że jestem na saaaamiutkim końcu

Fajnie Was czasami poczytać, ale przyznaję, że gdy czytam to tylko zaczynam się niepotrzebnie zastanawiać co tu nie tak z moim dzieckiem. Właśnie odkryliśmy skazę białkową, przeszliśmy na Nutramigen i nie możemy jeszcze wprowadzać zbyt wielu nowych pokarmów a tu widzę że już żółtko jecie itd. Do tego moje dziecko choć jest zdrowe , przybrało na wadze od urodzenia tylko 2 kg z groszami. W chwili urodzenia 4300, potem spadła do 3900 a teraz w wieku 5,5 mies waży 6400.
A Wy tu wszystkie idziecie jak burza.
Mimo to fajnie poczytać co u Was słychać, choć pewnie mało mnie kojarzycie.
Pozdrawiam,

Musicman jak cię doskonale kojarzę i pamiętam , zresztą myśle, że nie tylko ja. W statystyce możesz zobaczyć ile kto postów napisał. Ty wlasnie przed chwilą drugi.
Wspołczuję skazy
Nic się nie martw wprowadzanie słoiczków, kleików itp to czasami męczące jest, jeszcze masz czas na wszystko, grunt, aby Malutka wydobrzała

Pozdrawiamy serdecznie

[eleeri]

Napisane przez musicman

ojej, co to była za statystyka, bo tylko zerknęłam że jestem na saaaamiutkim końcu

Fajnie Was czasami poczytać, ale przyznaję, że gdy czytam to tylko zaczynam się niepotrzebnie zastanawiać co tu nie tak z moim dzieckiem. Właśnie odkryliśmy skazę białkową, przeszliśmy na Nutramigen i nie możemy jeszcze wprowadzać zbyt wielu nowych pokarmów a tu widzę że już żółtko jecie itd. Do tego moje dziecko choć jest zdrowe , przybrało na wadze od urodzenia tylko 2 kg z groszami. W chwili urodzenia 4300, potem spadła do 3900 a teraz w wieku 5,5 mies waży 6400.
A Wy tu wszystkie idziecie jak burza.
Mimo to fajnie poczytać co u Was słychać, choć pewnie mało mnie kojarzycie.
Pozdrawiam,

a ja Cię pamiętam
oj to faktycznie malutko (nie żebym Cię tu dołowała )
a byłaś z dzieckiem u lekarza i co on na to ?

może ma anemię jak Kubuś Cass ?

Napisane przez gorgulek

Zuzka np nie smieje sie tez w glos
pare razy smiala sie ale musialam sie niezle nagimnastykowac
(a propo - metrowka na nia nie dziala )
Unholy

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

a statystyka sama mowi za siebie
zamiast w domu sprzatac to ja na wizazu

mój się śmieje ale na głos to niestety nie na zawołanie
najczęściej jak się wygłupiamy i bawimy to chichra się na cały głos

[mariolasl]

Napisane przez Cassandra 23

Babcia daje Kubkowi zupke mojej roboty Zajda, ze szok, chyba na jednym słoiczu sie nie skonczy

Właśnie Kuba miał małą sesje wrzucam kilka zdjęć jego wygibasów

Śliczne są Kubaskowe wygibaski

[UnholyOne]

Napisane przez Cassandra 23

Babcia daje Kubkowi zupke mojej roboty Zajda, ze szok, chyba na jednym słoiczu sie nie skonczy

Właśnie Kuba miał małą sesje wrzucam kilka zdjęć jego wygibasów

Jak ja lubię takie sesje
Super Kubcio

Musicman, pewnie, że Cię pamietam
Współczuję skazy
A co lekarze na wagę dziecka?

[gorgulek]

narazie stoi na parapecie
to jest z gotowego szablonu bo nie mam czasu zeby sama cos robic

edit:
Miramej prosila o zdjecie tego mikolaja

[eleeri]

Napisane przez UnholyOne

Sok z malin i lipy jest, czosnek, cebula również. Na noc odurzę się (i współlokatora łózkowego) mlekiem z miodem i czosnkiem.

No mówiłam poważnie, chciałabym jeża.
http://allegro.pl/item853769849_pigm...frykanski.html
czyz nie słodki
Futerkowych świnek itp nie chcę, bo wiem, że nie będę miała czasu sprzatac itp, a to nie ładnie pchnie (trociny). Miałam w dzieciństwie wszystkie taki stworzenia możliwe, chorowały, zdychały, ja płakałam i chowałam na działeczce Potem miałam przerwę i jak byłam u kogoś z wizytą, to nagle dostałam takiego uczulenia od świnki, że myślałam, że się uduszę. Cały przełyk, gardło mi zaczęło puchnąc w kilka sekund. Dobrze, ze mama tego chłopaka była pielęgniarką, od razu dostałam coś odczulającego.
Nie wiem, czy teraz nie zdarzyło by się cos w tym stylu, więc wolę nie ryzykować.
Na psa zdecydujemy się przy większym metrażu

jeż słodki ale cena troszkę gorzka

ostatnio był w TV (może oglądałaś) facet który zrezygnował ze swojego prywatnego życia i poświęcił się jeżom, prowadzi tzw "jeżowe pogotowie" bodaj w Krakowie
zawsze można wziąć jeża za darmo i przy okazji go uratować

Napisane przez Cassandra 23

Babcia daje Kubkowi zupke mojej roboty Zajda, ze szok, chyba na jednym słoiczu sie nie skonczy

Właśnie Kuba miał małą sesje wrzucam kilka zdjęć jego wygibasów

no pięknie
mały akrobata

[gorgulek]

ja tez lubie jak Zuzka robi takie wygibaski
Kubus jak zwykle uroczy


edit:
przed 16 wyruszamy do tego ortopedy
ostatnio bylo wszystko ok

dzieki jeszcze raz za kciuki

[eleeri]

Napisane przez gorgulek

narazie stoi na parapecie
to jest z gotowego szablonu bo nie mam czasu zeby sama cos robic

wiem wizaż bywa ważniejszy
ach to uzależnienie

Napisane przez gorgulek

ja tez lubie jak Zuzka robi takie wygibaski
Kubus jak zwykle uroczy

mój tak nie umie, umie za to kręcić się na maxa na przewijaku, wczoraj np. mało co a wpadłby do łóżeczka

[katarzynka00]

Music ja ciebie tez doskonale pamietam
Wpadaj czesciej hmm, czy nie ma opcji?

Napisane przez UnholyOne

No mówiłam poważnie, chciałabym jeża.
http://allegro.pl/item853769849_pigm...frykanski.html
czyz nie słodki

Na psa zdecydujemy się przy większym metrażu

Idę zjeśc zupkę, zeby się rozgrzać

a moge zapytac jaki masz metraz?
ach ta wscibskosc moja

Jez hmmm malokontaktowy ale bardzo oryginalny

[muszka66]

czesc dziewczyny. nadrobilam po lebkach ale jednak zima w pelni u nas, wczoraj pomylam okna i zmienilam firany, dzis zaliczylysmy spacerek. kupilam malej spiwor do wozka z welna i jej cieplo mysle. ale dziwne jest to, ze miala 2 pary rekawiczek i raczki chlodne jak wrocilysmy. to co jej obierac?
w sobote dostanie pierwszy deserek. powiedzcie mi czy zaczac od jabkla czy od marcheweczki??? i kiedt dac ten deserek, po cycu, czy zamiast, czy do poludnia? wiem, ze smieszne pytania ale powiedzcie jak to u was bylo

[gorgulek]

Napisane przez eleeri

wiem wizaż bywa ważniejszy
ach to uzależnienie



mój tak nie umie, umie za to kręcić się na maxa na przewijaku, wczoraj np. mało co a wpadłby do łóżeczka

a no wazniejszy

skad ja to znam?
Zuzka tez malo do lozeczka nie wpada jak na przewijaku lezy

[Cassandra 23]

Napisane przez UnholyOne

Dzięki Dziewczyny , może uda się zapobiec chorobie
Sok z malin i lipy jest, czosnek, cebula również. Na noc odurzę się (i współlokatora łózkowego) mlekiem z miodem i czosnkiem.

Nie daj sie chorobie

Napisane przez musicman

ojej, co to była za statystyka, bo tylko zerknęłam że jestem na saaaamiutkim końcu

Fajnie Was czasami poczytać, ale przyznaję, że gdy czytam to tylko zaczynam się niepotrzebnie zastanawiać co tu nie tak z moim dzieckiem. Właśnie odkryliśmy skazę białkową, przeszliśmy na Nutramigen i nie możemy jeszcze wprowadzać zbyt wielu nowych pokarmów a tu widzę że już żółtko jecie itd. Do tego moje dziecko choć jest zdrowe , przybrało na wadze od urodzenia tylko 2 kg z groszami. W chwili urodzenia 4300, potem spadła do 3900 a teraz w wieku 5,5 mies waży 6400.
A Wy tu wszystkie idziecie jak burza.
Mimo to fajnie poczytać co u Was słychać, choć pewnie mało mnie kojarzycie.
Pozdrawiam,

Pewnie, ze Cie pamietamy
Miło, że napisałaś, szkoda tylko ze malutko sie udzielasz Mozeby liczyc na poprawę?
Tak jak Eleeri nie chce Cie zamartwiac ale córcia bardzo malutko przybrała na wadze. Powinna w 6 miesiacu podwoic wage urodzeniową. Musi byc jakas przyczyna. Co na to lekarz? Robiloscie mocz, morfologie, usg brzuszka? Ile zjada?
U nas tez były problemy z niejedzeniem, Kuba słabo przybierał i okazało sie ze to anemia. Bierze zelazo juz ok 2,5 tyg. i od razu apetyt mu sie poprawił i ładnie przybrał przez ostatnie 3 tyg.

[musicman]

Napisane przez mariolasl

Musicman jak cię doskonale kojarzę i pamiętam , zresztą myśle, że nie tylko ja. W statystyce możesz zobaczyć ile kto postów napisał. Ty wlasnie przed chwilą drugi.
Wspołczuję skazy
Nic się nie martw wprowadzanie słoiczków, kleików itp to czasami męczące jest, jeszcze masz czas na wszystko, grunt, aby Malutka wydobrzała

Pozdrawiamy serdecznie

oj właśnie się zorientowałam co z tą statystyką Może się poprawię Ja "śledzę" Wasze losy

Napisane przez eleeri

a ja Cię pamiętam
oj to faktycznie malutko (nie żebym Cię tu dołowała )
a byłaś z dzieckiem u lekarza i co on na to ?

może ma anemię jak Kubuś Cass ?




mój się śmieje ale na głos to niestety nie na zawołanie
najczęściej jak się wygłupiamy i bawimy to chichra się na cały głos

byłam, byłam. lekarz nie robi tragedii, mówi że nie jest źle, zmienił mleko i nic specjalnego nie powiedział a ja zaczęłam czytać o azs i wpadłam w panikę co to z takiej skazy może się rozwinąć, lepiej o tym nie myśleć. O anemii nikt mi nic nie mówił, nie proponował badań hmmm..

Napisane przez UnholyOne

Jak ja lubię takie sesje
Super Kubcio

Musicman, pewnie, że Cię pamietam
Współczuję skazy
A co lekarze na wagę dziecka?

he no proszę jednak parę osób mnie pamięta jak już pisałam lekarz na wagę nic specjalnego nie mówi, tylko tyle że dzidzia nie jest kolosem Dopiero jak poczytałam ile ważą Wasze dzieci...

[gorgulek]

Musicman my sie jeszcze nie znamy
witaj

[musicman]

Napisane przez Cassandra 23

Nie daj sie chorobie



Pewnie, ze Cie pamietamy
Miło, że napisałaś, szkoda tylko ze malutko sie udzielasz Mozeby liczyc na poprawę?
Tak jak Eleeri nie chce Cie zamartwiac ale córcia bardzo malutko przybrała na wadze. Powinna w 6 miesiacu podwoic wage urodzeniową. Musi byc jakas przyczyna. Co na to lekarz? Robiloscie mocz, morfologie, usg brzuszka? Ile zjada?
U nas tez były problemy z niejedzeniem, Kuba słabo przybierał i okazało sie ze to anemia. Bierze zelazo juz ok 2,5 tyg. i od razu apetyt mu sie poprawił i ładnie przybrał przez ostatnie 3 tyg.

kurczę , ale moje dziecko je chętnie, nie miało kolek ani innych problemów z brzuszkiem, po prostu nie wypijało normy mleka tylko troszkę mniej.
Robiliśmy kiedyś morfologię i wyszła dobrze.
Ja sobie teraz tak to niskie przybieranie na wadze wytłumaczyłam, że skoro ma skazę to nie trawi i nie przyswaja mleka tak jak powinna.
O anemii nikt mi nie mówił że może być.
Na razie od wczoraj jesteśmy na Nutramigenie i zobaczymy co się będzie dziać. Jeśli nie będzie przybierać to chyba upomnę się o badanie krwi w kier anemii, dzięki za radę.


A tak w ogóle ma tu któryś dzidziuś problem ze skazą, bo nie kojarzę żeby jakiś był ?



I witaj Gogrulek

[UnholyOne]

Napisane przez gorgulek

narazie stoi na parapecie
to jest z gotowego szablonu bo nie mam czasu zeby sama cos robic

edit:
Miramej prosila o zdjecie tego mikolaja

Fajny
Juz widzę powolutku stroimy mieszkanka
Ja też w week planuję, ale pewnie zrobię to 23 grudnia

Napisane przez eleeri

jeż słodki ale cena troszkę gorzka

ostatnio był w TV (może oglądałaś) facet który zrezygnował ze swojego prywatnego życia i poświęcił się jeżom, prowadzi tzw "jeżowe pogotowie" bodaj w Krakowie
zawsze można wziąć jeża za darmo i przy okazji go uratować



no pięknie
mały akrobata

Ogladałam
Fajny facet, widac było, że kocha te zwięrzątka ponad wszystko

Napisane przez katarzynka00

Music ja ciebie tez doskonale pamietam
Wpadaj czesciej hmm, czy nie ma opcji?

a moge zapytac jaki masz metraz?
ach ta wscibskosc moja

Jez hmmm malokontaktowy ale bardzo oryginalny

Oj ta wscibskośc
50m

Ja mogłabym się zdecydować, ale Małż uważa, żę nie ma jak na razie.
4 osoby w domu ( w tym troje dzieci ), to wiadomo, ze wszystko na mojej głowie. Na Małża raczej nie miałabym co liczyć w spacerach..., więc i ja teraz się wstrzymam.

No małokontaktowy
Najpierw jednak chciałabym dobrze poznać ten gatunek. Dla samego widzi mi się nie brałabym. trzeba przecież wiedzieć co i jak

Napisane przez muszka66

czesc dziewczyny. nadrobilam po lebkach ale jednak zima w pelni u nas, wczoraj pomylam okna i zmienilam firany, dzis zaliczylysmy spacerek. kupilam malej spiwor do wozka z welna i jej cieplo mysle. ale dziwne jest to, ze miala 2 pary rekawiczek i raczki chlodne jak wrocilysmy. to co jej obierac?
w sobote dostanie pierwszy deserek. powiedzcie mi czy zaczac od jabkla czy od marcheweczki??? i kiedt dac ten deserek, po cycu, czy zamiast, czy do poludnia? wiem, ze smieszne pytania ale powiedzcie jak to u was bylo

Porządki w pełni pracusiu

[eleeri]

Napisane przez muszka66

czesc dziewczyny. nadrobilam po lebkach ale jednak zima w pelni u nas, wczoraj pomylam okna i zmienilam firany, dzis zaliczylysmy spacerek. kupilam malej spiwor do wozka z welna i jej cieplo mysle. ale dziwne jest to, ze miala 2 pary rekawiczek i raczki chlodne jak wrocilysmy. to co jej obierac?
w sobote dostanie pierwszy deserek. powiedzcie mi czy zaczac od jabkla czy od marcheweczki??? i kiedt dac ten deserek, po cycu, czy zamiast, czy do poludnia? wiem, ze smieszne pytania ale powiedzcie jak to u was bylo

ale rączki mogą być zimne, ważne żeby karczek był ciepły i suchy wtedy wszystko jest OK

co do jedzenia ja dałam jabłuszko, marchewkę też można dać jaką pierwsze danie
ja dałam przed cyciem,cycia dałam dopiero po zjedzeniu
no i przed południem, żeby zaobserwować ewentualne problemy

Napisane przez musicman

byłam, byłam. lekarz nie robi tragedii, mówi że nie jest źle, zmienił mleko i nic specjalnego nie powiedział a ja zaczęłam czytać o azs i wpadłam w panikę co to z takiej skazy może się rozwinąć, lepiej o tym nie myśleć. O anemii nikt mi nic nie mówił, nie proponował badań hmmm..

he no proszę jednak parę osób mnie pamięta jak już pisałam lekarz na wagę nic specjalnego nie mówi, tylko tyle że dzidzia nie jest kolosem Dopiero jak poczytałam ile ważą Wasze dzieci...

hmm, może czas zmienić lekarza

[katarzynka00]

Unholy ja mam podobny metraz i mam 2koty, i psa w krotce...
Ale rozumiem ze kazdy ma inne poglady

[frida110]

Napisane przez aannuullaa

...
Możecie mi pogratulować, wypaliłam wczoraj ogroomną dziurę w firance jakbym miała mało wydatków teraz No muszę coś na szybko zamówić, a tak się cieszyłam bo mam już nowe zasłonki i chciałam mieć super, to mam
co powiecie na to:

http://allegro.pl/item841273323_fira...ss_kurier.html

Mam taką samą tylko krótką.

Napisane przez gorgulek

ja tez lubie jak Zuzka robi takie wygibaski
Kubus jak zwykle uroczy


edit:
przed 16 wyruszamy do tego ortopedy
ostatnio bylo wszystko ok

dzieki jeszcze raz za kciuki

Unholy bardzo fajna koszula. Ja też ostatnio jestem w temacie koszulowym i mam zamiar sobie kupić właśnie jakąś body, żeby nie wyłaziła ze spódnicy jak się będzie siadało. Podobają mi się koszule w paseczki z białymi mankietami i kołnierzykiem.

[UnholyOne]

Napisane przez katarzynka00

Unholy ja mam podobny metraz i mam 2koty, i psa w krotce...
Ale rozumiem ze kazdy ma inne poglady

To nawet nie chodzi o poglądy, tylko wiem, ze teraz byłoby tak: ja z psem rano, ja zaprowadzam Bartusia na autobus, ja zajmuję się Małym jak się obudzi itp. Ja, ja, ja.
I tak czasami mam dośc, bo wszystko ja. A jakby doszedł nowy lokator i to potrzebujący wyprowadzania, biegania, to mogłabym nie mieć juz na nic innego siły.
Gdybym mogła liczyć na Małża, to inaczej. Jak metrażu nie zmienimy a dzieci podrosną i np, Bartuś będzie mógł pomóc w wychodzeniu z psem, to mysle, że się zdecydujemy. Teraz za duzo mam na głowie - sama.

[mariolasl]

Muszka66 milo cie widzieć. eleeri wszystko juz ładnie napisała

Napisane przez gorgulek

Miramej prosila o zdjecie tego mikolaja

fajny ten mikołaj

Napisane przez gorgulek

przed 16 wyruszamy do tego ortopedy
ostatnio bylo wszystko ok

Kciuki trzymamy, odezwij sie, jak bedziesz po.

Napisane przez musicman

kurczę , ale moje dziecko je chętnie, nie miało kolek ani innych problemów z brzuszkiem, po prostu nie wypijało normy mleka tylko troszkę mniej.
Robiliśmy kiedyś morfologię i wyszła dobrze.
Ja sobie teraz tak to niskie przybieranie na wadze wytłumaczyłam, że skoro ma skazę to nie trawi i nie przyswaja mleka tak jak powinna.
O anemii nikt mi nie mówił że może być.
Na razie od wczoraj jesteśmy na Nutramigenie i zobaczymy co się będzie dziać. Jeśli nie będzie przybierać to chyba upomnę się o badanie krwi w kier anemii, dzięki za radę.


A tak w ogóle ma tu któryś dzidziuś problem ze skazą, bo nie kojarzę żeby jakiś był ?

Skierka ma Amelkę, ktora ma skazę, u nas tez bylo podejrzenie, ale nie potwierdziło się.
Musicman wiesz, tylko od razu sie nie wystrasz itp My takie problemy walkujemy tu na codzień , nie chcemy zrobić ci chorego dziecka, ani cie przestraszyć. Jednak i ja uważam, ze trzeba się temu przyjrzeć. Może poproś o morfologię, ew badanie moczu albo skonsultuj się z innym lekarzem, aby mieć spokojną głowę.

[gorgulek]

Napisane przez mariolasl

fajny ten mikołaj

Kciuki trzymamy, odezwij sie, jak bedziesz po.

Mikolaj jest ze strony winiar, gotowy szablon ale ze nie mamy kolorowego tuszu to maz drukowal mi w pracy

dzieki
napisze

[skierka1981]

Napisane przez musicman

ojej, co to była za statystyka, bo tylko zerknęłam że jestem na saaaamiutkim końcu

Fajnie Was czasami poczytać, ale przyznaję, że gdy czytam to tylko zaczynam się niepotrzebnie zastanawiać co tu nie tak z moim dzieckiem. Właśnie odkryliśmy skazę białkową, przeszliśmy na Nutramigen i nie możemy jeszcze wprowadzać zbyt wielu nowych pokarmów a tu widzę że już żółtko jecie itd. Do tego moje dziecko choć jest zdrowe , przybrało na wadze od urodzenia tylko 2 kg z groszami. W chwili urodzenia 4300, potem spadła do 3900 a teraz w wieku 5,5 mies waży 6400.
A Wy tu wszystkie idziecie jak burza.
Mimo to fajnie poczytać co u Was słychać, choć pewnie mało mnie kojarzycie.
Pozdrawiam,

ja też cię pamiętam, fajnie że się odezwałaś i rzeczywiście może zrób badania

Napisane przez Cassandra 23

Babcia daje Kubkowi zupke mojej roboty Zajda, ze szok, chyba na jednym słoiczu sie nie skonczy

Właśnie Kuba miał małą sesje wrzucam kilka zdjęć jego wygibasów

śliczne wygibaski, Amelka tak samo robi

Napisane przez gorgulek

ja tez lubie jak Zuzka robi takie wygibaski
Kubus jak zwykle uroczy


edit:
przed 16 wyruszamy do tego ortopedy
ostatnio bylo wszystko ok

dzieki jeszcze raz za kciuki

czekamy na relację z wizyty i kciuki trzymamy

Napisane przez muszka66

czesc dziewczyny. nadrobilam po lebkach ale jednak zima w pelni u nas, wczoraj pomylam okna i zmienilam firany, dzis zaliczylysmy spacerek. kupilam malej spiwor do wozka z welna i jej cieplo mysle. ale dziwne jest to, ze miala 2 pary rekawiczek i raczki chlodne jak wrocilysmy. to co jej obierac?
w sobote dostanie pierwszy deserek. powiedzcie mi czy zaczac od jabkla czy od marcheweczki??? i kiedt dac ten deserek, po cycu, czy zamiast, czy do poludnia? wiem, ze smieszne pytania ale powiedzcie jak to u was bylo

ja dałam pierwsze co to ziemniaka z dynią i było ok, kilka łyżeczek rano i cyc zaraz po. i tak do dzisiaj tylko daję pół słoiczka dziennie po około 1.5 tyg. ale myślę że po takim czasie jak będzie jadła to słoiczek można dać.

Napisane przez musicman

kurczę , ale moje dziecko je chętnie, nie miało kolek ani innych problemów z brzuszkiem, po prostu nie wypijało normy mleka tylko troszkę mniej.
Robiliśmy kiedyś morfologię i wyszła dobrze.
Ja sobie teraz tak to niskie przybieranie na wadze wytłumaczyłam, że skoro ma skazę to nie trawi i nie przyswaja mleka tak jak powinna.
O anemii nikt mi nie mówił że może być.
Na razie od wczoraj jesteśmy na Nutramigenie i zobaczymy co się będzie dziać. Jeśli nie będzie przybierać to chyba upomnę się o badanie krwi w kier anemii, dzięki za radę.


A tak w ogóle ma tu któryś dzidziuś problem ze skazą, bo nie kojarzę żeby jakiś był ?



I witaj Gogrulek

Amelka ma skazę ja nie jem nabiału a z wprowadzaniem nowych rzeczy to oprócz słoiczków i swego mleka to na razie nic ale pediatra powiedziała żeby karmić jak normalne bez skazy ewentualnie jak coś mocno uczuli to odstawić (no bo kaszki też kiedyś wprowadzę a tam mleko jest)


my po spacerku, ło matko jak piździ z przeproszeniem... dobrze że Amelka spała bo bym się bała że jej zawieje na buźkę za mocno...
kupiłąm śliweczki