|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2009-05-19, 13:33 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubartów
Wiadomości: 48
|
Fryzjerka, a ciąża
Witam jestem tu, że tak powiem NOWA i mam problemik :-D
otóż uczę się w szkole fryzjerskiej (przede mną jeszcze 3 semestry) no i co za tym idzie wielki dylemat. Planujemy z mężem dzidziusia , ale wszem i wobec wszystkie babcie, ciocie itp. mówią mi, że jak zajdę w ciąże to już po mojej karierze, bo w ciąży nie można włosów strzyc innym- dziecko będzie łyse czy coś... No nieee :-( Chcę rozpocząć starania, a tu co? Zajdę w ciążę i mam dziekankę wziąć na czas ciąży? No nie bardzo by mi to pasowało ... Dodam, że to plany na razie żebym zaszła pod koniec wakacji, więc akurat na rozpoczęcie drugiego semestru... ( ja zaczęłam od lutego edukację) Myślałam, że to jakiś żart, zabobon, ale mnie wszyscy negują, że jak kariera to nie bobas... proszę o pomoc, a w razie powtórzenia się mojego pytania przekierujcie mnie na odpowiedni wątek, bo w wyszukiwarce nic nie znalazłam ( albo nie potrafię he he) Pozdrawiam Justinka
__________________
|
2009-05-19, 16:05 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 203
|
Dot.: Fryzjerka, a ciąża
Moja droga to że w ciąży nie powinno się obcinać włosów bo dziecko będzie miało krótki rozum i tym podobne zabobony to brednie. Mówiły tak nasze babki i tak się przyjeło.
Jednak jest też druga strona medalu - nie wiesz jak będziesz reagowała na zapach lakieru, amoniaku, odżywek itp. Ja mam z tym ogromny problem i ostatnio u fryzjera tak pachniało kosmetykami że najpierw zrobiło mi się słabo a potem wymiotowałam. Poza tym wszystkie zapachy mnie drażnią i śmierdzą. No i wdychanie oparów też nie sprzyja dziecku bo dosłownie połykasz trującą chemię. Do tego bóle nóg, krzyża, opuchlizna... decyzja należy do ciebie. |
2009-05-19, 17:06 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Fryzjerka, a ciąża
To zależy od tego czy czujesz się na siłach. Szkoła to nie praca. Jeśli jest to szkoła weekendowa to zajęcia praktyczne trwają zwykle po kilka godzin więc nie jest to tak męczące jak praca w zawodzie. porozmawiaj też z osobą prowadzącą zajęcia, bo jak by nie było zapach niektórych specyfików bywa drażniący, więc prawdopodobnie jeśli się zdecydujesz będziesz wietrzyć całą grupę no i jest szansa, że sama nauczycielka coś Ci doradzi. Inne względy poza zapachami to siadający kręgosłup, nie jest łatwo wytrzymać kilka godzin na nogach. Z tego co zauważyłam wśród fryzjerek to raczej większość korzysta ze zwolnień. Ja zajmuje się fryzjerstwem hobbistycznie i jestem w 23 tc czesząc chrześnice na komunie myślałam, że kręgosłup mi padnie na amen. A tylko kręciłam jej włosy na lokówkę.
Edytowane przez 19martusia86 Czas edycji: 2009-05-19 o 17:08 |
2009-05-19, 19:00 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubartów
Wiadomości: 48
|
Dot.: Fryzjerka, a ciąża
to prawda szkoła jest zaoczna i w czasie ciąży miałabym tylko zajęcia ze strzyżenia 2 dni w miesiącu ogólnie. tak to teoria siedząca he he. czyli skoro to zabobon to już się nie martwię :-D
__________________
|
2009-05-19, 19:09 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Fryzjerka, a ciąża
No to powodzenia!!!
|
2009-05-20, 09:14 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Fryzjerka, a ciąża
Cytat:
Aha - co do zabobonów - to masakra jakaś , mamy 21 wiek!!!! |
|
2009-05-20, 09:29 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Fryzjerka, a ciąża
Witam jestem fryzjerką od 5 lat . Jeszcze tydzień temu miałam swojego maluszka w brzuszku był to początek ciąży niestety moje maleństwo nie przeżyło;(;(;( mogę tylko ci poradzić że te wszystkie bredni przekazywana z babki na córke itd. to zwykłe zabobony poważniejszą sprawą są zapachy i chemikalia pochodzące z farb , rozjaśniaczy i środków do stylingu mogą one wpływać na złe samopoczucie przyszłej mamy co idzie w parze że dzidzia mieszkająca w brzuszku również to odczuje. Należy również pamiętać o tym że praca fryzjera jest pracą stresującą oraz wysiłkową obciążającą stawy i kręgosłup który w czasie zaawansowaniej już ciąży i tak jest nadmiernie obciążony. Moją radą dla ciebie jest dokładne przebadanie tarczycy sprawdzenie chormonów TSH fp4 oraz fp3 ponieważ często kobiety mające bezpośredni kontakt z chemią fryzjerską mają problem z tarczycą która również jest odpowiedzialna za utrzymanie ciąży.Ja swojej nie zbadałam przed ciążą ponieważ nie wiedziałam że jestem w ciąży kiedy się dowiedziałam było już za puzno Polecam ci zrobić wszystkie badania a decyzja czy bedziesz w stanie znieść poranne nudności farbując komuś włosy należy do ciebie w końcu czy teraz czy puzniej i tak twoja sytucja się nie zmieni prawda jeżeli chodzi i prace fryzjera ona w czasie szkolenia i po nim jest taka sama.Pozdrawiam i życze powodzenia
|
2009-05-20, 12:05 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubartów
Wiadomości: 48
|
Dot.: Fryzjerka, a ciąża
Cytat:
Bardzo mi przykro z powodu Twojego dzidziusia Moja szwagierka zaszła w wieku 28 lat miesiąc przed ślubem poroniła... teraz się boi zajść, ale ja tym, że jestem młodsza (21) chcę ją zmotywować. Nie martw się, 3mam kciuki !!! Ja tylko się uczę nie pracuję w tym zawodzie i pewnie prędko nie będę, a jeśli o farby chodzi to nawet w szkole nie mamy także wiesz... praktyki bym miała po urodzeniu dziecka. Ale kilka moich koleżanek przestało strzyc pod wpływem tajemniczych przepowiedni, że dziecko będzie łyse itd... Na razie tylko pierwszy etap starań, więc muszę się przygotować. Jutro jadę do UP się zarejestrować żeby mieć to cholerne ubezpieczenie. Po drugie muszę zmienić lekarza, bo mój nawet na moje żądanie o cytologię mówi, że wszystko ok... Boże jaka łaska, że w ogóle on tam pracuje... Dzięki za pomoc.
__________________
|
|
2009-05-20, 13:01 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Fryzjerka, a ciąża
Oj zmień lekarza Najważniejsze jest żeby mieć dobrego lekarza który przygotuje cię na maluszka i jak już bedziesz w ciąży dobrze się zajmie tobą i maluszkiem Ja oczywiście będę starała się o dzidzie kolejny raz za jakieś trzy miesiące jak juz wszystko sie unormuje.Jeżeli masz taką możliwość że nie musisz cały dzień stać na nogach i wdychać chemikali to proponuje ci postarać się o dzidzie teraz bo puzniej bedzie coraz gorzej a te zabobony to nie prawda mnóstwo moich koleżanek fryzjerek które pracowały w czasie ciązy ma już dzidziusie i powiem ci że wszystkie urodziły dzieci z włosami więc życze powodzenia trzymam kciuki za nas dwie i czekam na nowinki o dwuch paseczkach na teście
|
2009-05-20, 14:32 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubartów
Wiadomości: 48
|
Dot.: Fryzjerka, a ciąża
ja także 3mam kciuki i się zacznę starać jak znajdę kompetentnego lekarza, bo na razie nie wiem co i jak z tą ciążą he he, ale tak mi się już chce, że ajjććć :-D mam już ciążowe ciuszki od koleżanek :-D Powodzenia życzę, bo to staranie to przeciez najprzyjemniejsza część całego procesu :-***
__________________
|
2009-05-21, 11:11 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 309
|
Dot.: Fryzjerka, a ciąża
jakieś zabobobony ja tylko słyszałam, że w ciąży lepiej sobie włosów nie farbować, ale też nie wiem czy to prawda - podobno farba może źle chwytać
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:40.