2010-07-24, 01:58 | #1561 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Teraz nie mam czasu, ale wypisze moze dzis wieczorem jak niektore produkty dzialaja na uklad pokarmowy i moze sama wybierzesz, co ci moze szkodzic z uwagi na efekt
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
|
2010-07-24, 11:24 | #1562 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Czy wiele z Was, po zrobieniu wszystkich badań (pasożyty, helicobacter pylori, gastroskopie, kolonoskopie itd.), które nic nie wykazały postanowiły udać się do psychiatry i jakie były tego skutki?
|
2010-07-24, 13:04 | #1563 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Przegladnij watek, to sie dowiesz. Z tego, co pamietam, niewiele sie na to zdecydowalo, chyba zanda taka osoba sie tu nie wypowiadala. Bylo kilka pod opieka psychologa. Psychiatra raczej nic nie da, bo psychiatra jest od powazncyh schorzen typu schizofrenia, nerwica itd. Te schorzenia najczesciej leczy prochami, a kolejy zestaw pastylek moze jedynie pogorszyc stan jelita.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
2010-07-24, 14:31 | #1564 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
No właśnie przeglądałem (kiedyś nawet cały przeczytałem) ale mało o psychiatrach. Też byłem pod opieką psychologa, ale było to dobre kilka lat temu. Pomagało, ale niestety zrezygnowałem.
Mój obecny gastrolog powiedział, że jeśli najświeższe badania nic nie wykażą, to bez wahania wypisze skierowanie do psychiatry. I ja się z tego bardzo cieszę. Słyszałem kilka historii o bardzo pozytywnym wpływie leczenia psychiatrycznego na IBS. Niech mnie zahipnotyzuje, nafaszeruje czy tam nawet zaczaruje, poddam się wszystkiemu |
2010-07-24, 15:05 | #1565 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
|
2010-07-24, 16:42 | #1566 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Chciałabym od poniedziałku zaczac. Już dzis w głowie układam sobie menu, na śniadanie , obiady i kolację. Mam parę pytań Czy w pierwszym etapie, jadłaś np chude szynki z indyka lub kurczaka?Czy wszystko gotowałaś?Rozumiem, że nic smażonego nie było? Czy prócz warzyw strączkowych resztę mogłaś spokojnie zjesc, np pomidory i ogórki? Jeśli chodzi o picie, czy herbatę , melisę , miętę piłaś? Zastanawiam się też , czy pic wodę zwykła niegazowaną , ale zimną, czy lepiej ciepłą? Przepraszam, jeśli pytania są męczące, ale odpowiedzi bardzo mi pomogą Cytat:
Psychiatra? To chyba przegięcie. Rozumiem psychologa. Jeśli nie masz zaburzeń psychicznych , to on Ciebie tylko nafaszeruje tabletkami, co w tym za sens? Na jedno pomoże, a wątrobę za parę lat będziesz miał do przeszczepu. |
||
2010-07-24, 17:46 | #1567 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
herbata zielona - przyspiesza prace jelit, ale i"wyziebia" wg medycyny chinskiej. Najlepiej pic w zestawie z jasminem. Nie dla biegunkowcow
herbata czarna - odwadnia i powoduje efekt odwrotny do zielonej - nie dla zaparciowcow woda gazowana - smiec mieta - wychladza i spowalnia prace jelit, nie dla zaparciowcow. Podraznia jelita wiec wykluczona przy problemach z gazami soki owocowe - posiadaja duzo kwasow, drazniace, czesto wysokoprzetworzone soki warzywne -j/w, zakwaszaja, w skladzie maja duzo soli wolowina - jest ciezka do strawienia i czesto zalega w jelitach cytrusy - sa pryskane i dojrzewane sztucznie, poza tym same z siebie maja dzialanie drazniace, zwlaszcza cytryna - tu uwaga BARDZO wiele produktow ma w skladzie sok z cytryny jako konserwant (sok to nie to samo, co kwasek). Nie polecane dla IBS owcow, ale grejfrut jest dobry dla tych z grzybica jelita warzywa straczkowe - brokuly, kalafior, fasolka cieciorka - wiadomo, wzdymaja. Przy czym nalezy ABSOLUTNIE wystrzyegac sie puszkowanych warzyw tego typu. Jesli juz je jesc (po uspokojeniu jelita) to w najzdrowszej wersji - czyli gotowac wlasne z suszonych SILNE ALERGENY: soja (czesty skladnik doslownie wszystkiego) gluten pszenica (takze syrop glukozowy z pszenicy - do zlanezienia w kazdym slodyczu) laktoza (uwaga na skondensowane mleko w proszku w produktach) owoce morza niektore owoce jak cytryna lub grejfruty, winogrona z uwagi na specyfiki uzywane do przechowywania /*celowo nie umieszczam orzeszkow, bo one zazwyczaj nie daja "pokarmowych" dolegliwosci przy alergii, ale wysypke lub problemy oddechowe/ Cytat:
Ja bym wywalila przetworzone miesa z uwagi na zajzajery, czy chuda czy nie, nie ma znaczenia, wazne, ze przetworzone. Jak cie ciagnie do szynki kup sobie schab i upiecz sama, bedziesz mala wedline. reszte warzyw moglam w miare jesc, ale bezpieczniej jesc gotowane i ja glownie jadlam gotowany mix warzyw do obiadu (np marchewka itd) Pilam wode i herbate pu-erh, czasem zielona jasminowa Zimnego nie pic nigdy, nawet w upaly. Miety nie pilam, bo mam problem z zaparciami. Jak chcesz moge napisac menu, jest tez kilka moich watkow kulinarnych z przepisami.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
|
2010-07-24, 17:48 | #1568 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Co Wy z tą wątrobą? Leki od psychiatrów są aż tak obciążające? Z resztą jedyne leki jakie biorę, to raz na kilka lat jakiś antybiotyk. No i napisałem tylko, że chcę iść do psychiatry, a nie że chcę do końca życia brać tabletki. PS. Jeśli miałbym postawioną sprawę tak - brać do końca życia tabletki, które zniwelują objawy IBS - to czy nie byłaby to raczej szybka decyzja? Edytowane przez przepis na Czas edycji: 2010-07-24 o 17:49 |
|
2010-07-24, 18:24 | #1569 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Co prawda nie wypowiadałem się od dluższego czasu, jednak śledze wszystkie nowinki na forum.
wiele czasu poświęciłem na studiowanie for zagranicznych o tematyce ibs, szczególnie zaciekawiło mnie dzialanie Rifaximiny, którą zawiera lek o nazwie xifaxan, antybiotyk znajdujący coraz częstsze zastosowanie w leczeniu ZJD. Nie jest to tylko opinia ludzi, którzy przeszli to leczenie (szczególnie w USA i krajach UE), ale kilku lekarzy z którymi rozmawiałem. Jak sami podkreślają ZJD jmest wynikiem zaburzonej flory bakteryjnej, która nie jest w stanie sama przywrócić swojego pierwotnego stanu przez bakterie gram dodatnie lub ujemne. Lek niestety działa przez krótki czas, często osiąga się reemisję w długości 2-3 mc. Dr. Pimantel z USA, który od wielu lat prowadzi badania z ZJD potwierdza powyższe stwierdzenia zaburzonej flory bakteryjnej. Co do diety, w moim przypadku zdała się ona na nic, ból jaki był taki jest, w zasadzie na diecie bezcukrowej i bezglutenowej byłem ponad 6 mc, bez wielkiej różnicy, co skłoniło mnie do powrotu do ulubionych potraw ale bardziej urozmaiconych w surówki i owoce. Ostatnimi dniami zacząłem pić korę LA PACHO, polecam, zabija całe świństwo, które w nas rezyduje, bakterie i grzyby, działanie jest potwierdzone, a chętnych zapraszam do poczytania opinii na google. Co do psychiatry i psychologa, regularnie przez 6 mc latałem na wizyty do p.psycholog, odbyłem cały cykl hipnozy terapeutycznej, jednak co mogę powiedzieć na koniec. Tego typu spotkania, potwierdzają tylko, że każdy z nas ma problem, a co druga osoba jest znerwicowana. Rezultat jaki osiągnąłem był taki, że poznałem sam siebie i wiem co mnie denerwuje i co muszę naprawić. Tabletek żadnych nie polecam bo to tylko zamaskuje chorobę a jej nie wyleczy, co to za życie pod wpływem prochów i za mgłą ?? Miesiąc temu po piciu herbaty LaPacho osiągnąłem tygodniową remisję, mimo braku diety, wielu nerwów ect, co potwierdza jak dla mnie fakt, że wraz z poprawą samopoczucia fizycznego psychika regeneruje sie jeszcze szyybciej i szybko mozna zapomnieć o bólu. Dalsze aspekty walki z tym badziewiem. ?? Załatwiłem sobie pobyt w szpitalu, gdzie zrobiono mi wiele badań, co się okazuje jak na razie mam podwyższony poziom eozynofilów co jest wynikiem : alergii, stanu zapalnego jelit lub pasożytów, które sporadycznie wychodzą. Jak powiedział mi sam lekarz, jelito drażliwe nadal jest tematem kontrowersyjnym ponieważ, jest szereg zaburzeń wchłaniania, trawienia co może powodować powyższe objawy, a niestety diagnoza jest cięża bo tu trzeba badać jelito cieńkie, czytaj droga zabawa, na którą mało który lekarz się decyduje. Olena1919, ja na Twoim miejscu zrobiłbym badanie DNA na candidę, bo z rezonansu to ja bym się nie sugerował i skazywał na piekło z dietą bez cukru i tym podobnym, lepiej żebyś miała 100% pewności niż się pomylić. Btw. leczenie candidy to nie tylko dieta, ale niestety antybiotyki czyli nystatyna itp. dieta ma role wspomagającą, ale nie niszczącą zarodniki bo ich forma przetrwalnikowa może przetrwać 2-3 lata, więc przemyśl sprawę. |
2010-07-24, 21:04 | #1570 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Bardzo dziekuję za odpowiedz I jeśli możesz to prosiłabym, żebyś mi napisała kilka przykładów menu<nie dużo> żebym miała orientację.Głownie to co jadłaś na śniadania? Obiady chyba mi będzie najprościej. Wątki już znalazłam i opanowałam Edytowane przez Niezmienna Czas edycji: 2010-07-25 o 13:39 |
|
2010-07-25, 11:59 | #1571 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Witajcie
Santos, to o czym piszesz (alergie pokarmowe) jest bardzo prawdopodobne, ponieważ lekarze tak jak kiedyś zlecali różne badania,tak teraz rzucają hasło :ibs i po kłopocie. Ja leczę się od stycznia, wylądowałam nawet na tydzień w szpitalu,ale tam nic nie znaleźli i odesłali do domu " bo Pani dobrze wygląda i chyba dramatyzuje". xifaxanu brałam dwie dawki, bardzo drogi lek, który niestety nie pomógł nic. po 3 tygodniach na samych sucharkach nie miałam siły na nic, schudłam 12 kg. dopiero po wyjściu ze szpitala i delikatnym jedzeniu powoli wracam do poprzedniej wagi. rzuciłam studia ,czego bardzo żałuję. Od miesiąca chodzę na akupunkturę, mimo tego, że nie wierzę w takie 'cuda' - widzę poprawę.Mogę już wyjść z domu bez lęku, ale stoperan mam zawsze ze sobą. Sporo ludzi mówi, że jest to problem natury psychicznej i wiecie co? Z tym akurat się NIE ZGODZĘ po przeczytaniu miliona publikacji i przyjęciu ciężarówki leków. To, że czujemy się źle, zaparcia czy biegunki (mnie dopadają biegunki) to objaw naszego organizmu - nie choroby. Kiedy zjecie kilogram bobu,czy fasolki - brzuszek też jest czasami wzdęty,prawda? Kiedy wypijemy kefir z jogurtem też nas pogoni do wc. Sęk w ibs leży moim zdaniem w tym jak traktujemy tę przypadłość. Sama po sobie widzę, że gdy jestem zajęta - znacznie mniej myślę o tym, że flaczki dają koncert. Będąc w domu i wykonując nierzadko bardzo męczące rzeczy - nie myślę non-stop o toalecie. Jednak gdy wychodzę z domu, muszę z kimś się spotkać.. Zaczyna się show : 5-10 rany przed wyjściem wizyta w wc, tabletka stoperanu godzinę przed. a potem i tak będąc dalej od domu mam niesamowity dyskomfort psychiczny, że stoperan przestanie działać, że się skompromituję popuszczając.. Jednak dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że to przecież tylko JA. To, że mój żołądek czasem jest nieposłuszny, albo jelita skręcają się na prawo i lewo - to tylko JA. jasne, biorę tabletki uspokajające (naturalne, ziołowe), ratuję się stoperanem,kroplami żołądkowymi itp., ale nareszcie zrozumiałam, że to jest MOJE ciało, które wysyła mi po prostu sygnał " Anita, wczoraj zjadłaś za dużo, za ciężko ". I jasne, że mnie to wkurza, bo chciałabym tak jak jeszcze rok temu pójść do restauracji i zamówić coś dobrego, zjeść na szybkiego cheesburgera, albo wypic shake'a. Teraz szczegółowo planuję posiłki, tak by były lekkostrawne a jednocześnie nie zawierały zbyt dużo błonnika. Przy okazji leki jakie biorę codziennie to Duspatalin retard i probiotyk Sanprobi IBS. Mnie to powolutku zaczyna pomagać. Chcę podnieść Was wszystkich na duchu i siebie jednocześnie, poradzimy sobie z tym. Może nie od razu. Może nie jutro. ale sobie poradzimy na pewno. Gdyby ktoś chciał porozmawiać zapraszam na gg : 5077791. |
2010-07-26, 10:48 | #1572 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrota piekeł
Wiadomości: 84
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Dziękuje za rady
zainteresowało mnie to badanie oddechowe..znalazłam w necie, że wykonują je w : Instytut "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" za 150zł.. ktoś się tu pytał o przygotowanie do tego badania : Wodorowy test oddechowy
Jeśli jutrzejsza wizyta u gastrologa mnie nie zadowoli to się wybiorę na to badanie.. Jeśli chodzi o cukier to już kiedyś go całkowicie odrzuciłam, a herbatę słodziłam miodem ale też próbowała innych rzeczy w tedy i nie pamiętam dokładnie co ale mi się poprawiło i oczywiście wróciłam do starego trybu życia i jest był nawrót.. Teraz od 3 dni zero cukru i zwykłego chleba dalej biorę leki rozkurczowe i przeciw gazą i uspokajające i jest lepiej ( chociaż to jeszcze nie to o czym marzę) miała dzisiaj tylko jeden bieg do łazienki i z dwa razy mnie brzuch zabolał ... mam nadzieję, że to nie chwilowe Czytam tutaj o jakiś herbatkach i jakiś lekach które można kupić tylko przez internet i powiem szczerze, że troszkę boję się zastosować ale jeśli się pogorszy to chyba to chyba będę próbować wszystkiego.. Najbardziej się obawiam tego, że wyjedzonym z narzeczonym za granicę na wycieczkę.. żeby mnie tam nie złapało to bo zepsuje mu wyjazd.. Pozdrawiam wszystkich |
2010-07-26, 14:02 | #1573 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 359
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Czesc, mam problem z zaparciami w sumie od iedy pamietam nigdy nie wyproznialam sie normalnie tzn. prtzynajmniej raz dziennie. Zawsze bylo to mniej wiecej co 3-4 dni. Teraz doszly do tego zaparcia. Od kilku dni mam rowniez potworne gazdy (i nie pachna zbyt ladnie)... Zauwazylam ze zle sie czuje po czekoladzie, mleku, niekturych owocach (np. truskawki, winogrona, czeresnie), pelnoziarnistym pieczywie, lodach, nawet po obiadach! (wiadomo... ziemnaczki, miesko i jakas suroweczka)-mam po nich okropne gazy... nie wiem co sie dzieje.
Aha i czesto wieczorami badz wlasnie po obiedzie mam wzdety brzuch. Co z tym zrobic? Czy jest to Zespół jelita drażliwego? Bardzo proszę o pomoc. |
2010-07-26, 15:14 | #1574 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 288
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Cytat:
Santos jeżeli chodzi o jadłospisy to mnie by szczególnie interesowało jak wyglądały Twoje śniadania/kolacje czy też jakieś przekąski w ciągu dnia. |
||
2010-07-26, 15:41 | #1575 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Christin@ z toba jest, jak zwykle, to samo. Trzeba bylo sluchac, jak tlumaczylysmy. Teraz cierp cialo, cos chcialo, zasluzylas sobie w 100% na problemy trawienne, jestes jak nalogowy palacz po 30 latach w nalogu lamentujacy, ze ojoooj mam raka pluc. TRZEBA BYLO JESC NORMALNIE, A NIE SIE GLODZIC!!!!!! Nie sluchas rad, teraz sluchaj swojego burczacego brzucha
(dla niewtajemniczonych, Christin@ byla (moze jest?) stala bywalczynia watku Jadlospisowego na ktorymto wypisywala swoje glodowkowe-smieciowe jadlospisy) Laski, wlasnie wrocilam z wyjazdowego weekendu, wkleje jadlo jutro lub pojutrze.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
2010-07-26, 16:51 | #1576 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 359
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-07-26, 16:56 | #1577 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Jak widac (po brzuchu), za pozno..
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
2010-07-26, 16:58 | #1578 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 359
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
|
2010-07-26, 19:47 | #1579 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
|
2010-07-26, 22:13 | #1580 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 288
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
wystąpienie dolegliwość pokryło się ze zmianą jadłospisu? organizm musi się przyzwyczaić do nowego jedzonka, więc może stąd te dolegliwości? jadłaś wcześniej np. orzechy? jeżeli nie, a teraz dodajesz je codziennie do któregoś z posiłków to możliwe, że organizm się buntuje.. być może masz nietolerancje/alergie na orzechy czy jakiś inny produkt, który teraz wprowadziłaś do jadłospisu w dużych ilościach
|
2010-07-27, 08:20 | #1581 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Choroba cywilizacyjna,więc jest skutkiem nieuniknionego dopasowania się do "szkodzącego,niezdrowego, stresującego" stylu życia,jakie wiele osób prowadzi,z przyczyn od nich niezależnych.Ostatnio zrobiłam sobie listę,tzw. "10 przykazań żywieniowych dla zjd" i wyszedł mi standard dietetyczny,o którym mówią dietetycy zawsze i wszędzie, bez względu na choroby układu pokarmowego czy ich brak.A oto ona :
1.Jeść 5-6 małych posiłków dziennie,spędzając nad każdym min. 15 min. (trawienie rozpoczyna się podobno dopiero po 20,więc dokładne przeżuwanie jest tą samą pracą,jaką wykonują za nas jelita;rozkład węglowodanów,niektórych białek, ) 2.Pić 1,5-2 l. wody dziennie,małym łyczkami,przez cały dzień (modelki nigdy nie rozstają się ze swoją butelką mineralnej 3.Ograniczyć do minimum zjadanie czerwonego mięsa,tłustych,ciężkostra wnych,smażonych potraw(spowalniają pracę jelit,ale przyczyniają się też do poważnych chorób układu krążenia) 4.Ograniczyć słodycze(raz, 2 razy w tygodniu słodkie Cię nie zabije,częstsze spożywanie słodkich rzeczy doprowadza do nadmiernej fermentacji w jelitach).To samo tyczy się też owoców i tzw. słodkich warzyw.Osoby z zjd muszą uważać również na to!(Ale warzywa tak czy siak dają więcej dobrego niż złego,więc nie ma sensu uważać je za narzędzia zła 5.Codzienny sport.Ja robię brzuszki 2 x 100 ,i biegam wieczorem tak po 20-40 minut (zależy od nastroju i pogody).To mi pomaga bardziej niż wszystkie leki jakie do tej pory brałam,poza tym redukuje stres i przemęczenie.Najlepszy lek profilaktyczny. 6.Jeść rzeczy świeże,gotowane. 7.Nie wiadomo jak jest z mlekiem.Ja staram się w ogole go nie używać,lubię za to jogurty i wszystkie przetwory mleczne po fermentacji.Mają o wiele mniejszą zawartość laktozy-cukru mlecznego,na który osoby z zjd też muszą uważać.(Ale w sumie nie tylko oni,ponad 90 % społeczeństwa podobno nie trawi laktozy). Mi moja gastrolog poleciła picie actimela.Jest tam dużo cukru co prawda,ale ma bardzo dużo dobrej jakości bakterii probiotycznych. 8.Przeczytałam kiedyś na jakieś stronie związanej ze zdrowym żywieniem,że bardzo istotny jest nawyk tzw. "porannego wypróżnienia".Zdrowe osoby mogą się wypróżniać 2 x w tygodniu i to jest dla nich norma.Dla osób z niedomaganiem trawiennym,bardzo pomocne jest wyrobienie sobie takiego nawyku. 9.Nie pić słodkich,schłodzonych,gaz owanych napojów.Ja nie piję bo nie lubię,nie wiem czy są aż tak szkodliwe żeby w ogole je wyeliminować,ale nie są na tyle wartościowe, aby w ogole o nich myśleć 10.No i ostatnie.Alkohol.No tak.Samo zło.Ech ech Jak dla mnie jednak najgorsze w tej chorobie jest słabe przyswajanie pokarmów,jakaś taka "ociężałość " po zjedzeniu normalnego obiadu,senność,apatia,sta ny depresyjne,nerwowość,czas ami choleryczność,przeplatana z otępieniem.Sport,miłość do zdrowego odżywiania się,branie świata raczej pół żartem niż pół serio to najważniejsze przykazania dla chorych z zjd.Bardzo dobra dla nas jest dieta śródziemnomorska,hinduska ,niektóre potrawy kuchni egipskiej i chińskiej.Eksperymenty kulinarne i sportowe wskazane ! Żeby żyło się lepiej |
2010-07-27, 14:57 | #1582 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Bardzo milo, byl to prezent TZ na moje urodziny, wypad na weekend to ekskluzywnego hotelu itd. Nakupiam sobie wor slodyczy, lokalnych specjalnosci, bo akurat sa bez pszenicy i bede sie tuczyc. Przeprowadzilam tez test ostateczny na reflusk - zjadlam ser (starter), kurczaka w ciezkim sosie i popilam polowa bubelki czerwonego wina i... NIC! Halleluja, lekarz wyleczyl moj reflusk! Cytat:
CO do menu, musze powiedziec, ze poczatki byly cieeezkie. Niebardzo potrafie opisac co jadlam w Fazie 1 (Step 1 z ktoregos wyzej posta), gdy mialam tak super restrykcyjna diete, bo i byl to poczatek wiec w ogole nie wiedzialam jak zastepowac produkty. Patrzac tak globalie na okres miedzy rozpoczeciem diety (czyli od tej ostrej diety) po koniec tej od zielarki, napisze te potrawy: Sniadanie (ktos tu pytal) lub lunch: 1. Jajecznica z 2 jaj na teflonie, domowej roboty pelnoziarnista niskoslodzona muffinka z orzechami peacan i zurawinami herbata zielona z jasminem 2. Owsianka na mleku sojowym z cymanonem, rozgniecionym bananem (ugotowanym razem z owsianka) lub startym jablkiem (ugotowanym) i slonecznikiem (to to tylko na sniadanie) 3. Chleb bezglutenowy (zytni byl do kupienia taki fajny ciemny w bohenku) z ryba wedzona lub gotowanym jajkiem i ogorkiem/pomidorem czasem tez i kromka z maslem z orzechow nerkowca, wyjatkowo lubilam polaczenie tego masla z bezglutenowym croissantem z Asdy 4. Salaka: soczewica, jajko, tunczyk z puszki + ew jogurt naturalny 5. Bezglutenowe plackate bulki (zwane "English muffins" , ale malo slodkie, o takie plaskie bezsmakowe) z serkiem marscapone (to zadko, ale jednak hehe) 6. Salatka: rukola, pomidorki koktajlowe, swiezo prazone orzeszki piniowe i ser kozi organic (to juz pozniej, w okolicahc lata po akcji z zielarka). 7. Hummus domowej roboty z warzywami Obiad: 1 (w faze zielarkowej) : ryba (glownie pstrag) z piekarnika, pieczona w folii aluminiowej, kasza/ziemniaki gotowane, gotowane warzywa (marchewka, pietruszka itd). 2. zupa minestrone z mojego przepisu 3. zupa zimowa z mojego przepisu 4 placek lotarynski z mojego przepisu . 5. Pizza domowej roboty z mozarella z kulki, nietlusta, bezmiesna (przez te 3 m-ce lekow to wlasciwie na zmiane te 4 pierwsze i pizza domowje roboty od wielkiego dzwonu) Co jeszcze mozna: 1. Nalesniki z maki gryczanej i ryzowej, takze na slodko (super z kako - wychodza czekoladowe i rodzynakmi). Mozna takiego nalesnika uzyc jak tortille i napchac mu np mixu siekanego gotowanego kurczaka, salaty, pomidorka i jogo nat i mamy zdrowego twistera 2. Congee 3. Curry z soczewicy 4. Co badz gotowane na parze Przekaski: 1. Orzechy i/lub suszone owoce, np zurawiny 2. marchewka obrana 3. Bezglutenowe batony musli 4. Bezglutenowe/pszenicowe ciastka (tryliard przepisow na nie jest na necie) 5. Orkiszowe muffinki (przepis ponizej) 6. oliwki jak ktos lubi, mozna np z serem kozim jesc 7. Popcorn domowje roboty (kupic samemu ziarno i robc w mikrofali w misce przykrytej talerzem 7 z hardcorowych to nachos sa bezglutenowe, bo sa robione z maki kukurydziane Moje watki z przepisami: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=297945 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=384299
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
||
2010-07-27, 18:04 | #1583 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 288
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
dziękuję Santos
mąka orkiszowa zawiera gluten, nie wiem czy jest możliwość dostania jej w wersji bez glutenu chyba nie |
2010-07-27, 19:49 | #1584 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Santos, normalnie zazdroszczętego wypadu.Mi się tak marzy odpocząc... Nie wspomnę o tym, że Twoje miejsce zamieszkania...marzy mi się kiedyś odwiedzic Dziękuję za przykłady menu, z wątków juz pospisywałam przepisy, całe szczęście uwielbiam pichcic, więc nie bede miala wiekszego problemu eksperymentowac A tak w ogole, czy teraz normalnie jesz już smażone potrawy? Czy nadal nie? I tak jeszcze dla upewnienia, chciałam się spytac, czy miałas robione badania na nietolerancję tych produktów?Czy sama, drogą dedukcji do tego doszłaś , podczas diety? Edytowane przez Niezmienna Czas edycji: 2010-07-27 o 19:50 |
|
2010-07-28, 02:32 | #1585 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
kukurydzianej ryzowej (tej jest kilka odmian, takze "glutinous rice") gryczanej cieciorkowej Uwaga: owies takze zawiera gluten Cytat:
I tu powstaje pytanie, jak bardzo to jest oddalone od smazonego? Bo tluste jest i generalnie dusi sie we wlasnym tluszczyku. Poza tym jadam duzo indyjskich potraw curry, ktore tez sa glownie duszone (na patelni), ale zawsze na poczatku cos sie tam smazy. CHyba najlepsza odpowiedz to taka, ze nie jem nic smazonego dlugo badz smazonego na glebokim tluszczu. Nietorerancje zdiagnozowalam sama. Niby moglabym robic test, ale po co? co to zmieni? Tak czy siak jesc tych produktow nie moge Mialam jedynie badanie na celiakie i wyszlo mi negatywnie. Zapraszam, zapraszam, ale nie teraz bo mamy sezon tajfunow. Wlasnie szaleje tropikanla burza i leje jak z cebra i zastanawiam sie, jak dojsc do pracy (chodze piechota...)
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
||
2010-07-28, 08:13 | #1586 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrota piekeł
Wiadomości: 84
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
[QUOTE=mhm_;20937035]Paula wszystkie cukry odstawiłaś? (włącznie z owocami i nabiałem?) ja za test oddechowy płaciłam 50zł, także różnica spora. a co do wyjazdu to przede wszystkim nie martw się na zapas! nic mu nie zepsujesz, kto jak kto, ale narzeczony chyba rozumie Twoje problemy i kocha Cię taką jaka jesteś więc luz!
Co do cukrów to właśnie nie jadłam żadnych owoców, nabiału, tylko że herbatę słodzę miodem teraz np. Co do narzeczonego to on to rozumie i mnie wspiera ;* ale chcielibyśmy milo spędzić czas na wyjeździe, a nie w hotelu bo bez zemnie to się nigdy nie ruszy. Byłam wczoraj u gastrologa i on mi powiedział, że ZJD nie ma znaczenia dieta więc się tak zastanawiam czy Ci którym tylko dieta pomaga nie chorują na coś innego. I jak pisałam wcześniej jak na razie wszystko wraca do normy Cały czas na wieczór biorę Fibraxyne (a jakie to ohydne) i Bodaloin jedną tab bo jestem szczupła i trzy razy dziennie po jednej tab przez parę miesięcy mam brać Tribux (brałam go już wcześniej i mi pomógł). I jeszcze rano kalms ale jeśli coś mnie bardzo zdenerwój w ciągu to też wezmę jedną tab Spoko ten gastrolog jest.. jak się ucieszył, że już mi lepiej Cristin@ : spróbuj wzbogacić dietę w błonnik np. nasiona babki płasznika raz na wieczór jedna łyżeczka (TYLKO ZMIELONE) - tylko, że po nich możesz mieć gazy (ale jest sporo preparatów żeby je eliminować) i jeśli zacnzie Cię kuć w żołądku to odctaw.. i spróbuj z tym Fibraxyne co ja biorę powinno pomóc na Twoje zaparcia. No a jeśli preferujesz całkowicie naturalne to na noc 5-6 suszonych śliwek jedz (tylko namocz wcześniej je) - te wszystkie porady wiem od tego doktorka u którego byłam. Ale z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej jak byś się wybrała do gastrologa i jeśli jesteś z Warszawy to proponuje tam gdzie ja ul. Waryńskiego 10a PRZYCHODNIA POLSKIEJ FUNDACJI GASTROENTEROLOGII (to jest przy pub student) i ja byłam u dr. Gerke ( to nazwisko piszę się inaczej ale tak się wymawia) na prawdę spoko gość jedna wizyta kosztuje 150zł Edytowane przez paulla2 Czas edycji: 2010-07-28 o 08:17 |
2010-07-28, 10:12 | #1587 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Jesli cierpisz na zaparcia, to herbata czarna jest nie wskazana. Miod ogolnie jest niewskazany dla osob zproblemami jelitowymi, bo drazni jelita (moze powodowac rozwolnienie) Cytat:
Cytat:
Trzeba zmienic nawyki zywieniowe, nie ma jednej magicznej rzeczy, ktore zjemy i nas uleczy. Cos jest zle, to trzeba zlikwidowac przyczyne, a nie, za przeproszeniem, przykrywac g*** platkami roz. To nic nie pomoze
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage Edytowane przez santos Czas edycji: 2010-07-28 o 10:13 |
|||
2010-07-28, 11:20 | #1588 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Apropo parowaru, własnie wczoraj stwierdziłam,że czas zainwestowac w taki sprzęcik, moja siostra go posiada i dla mnie byłoby to duże ułatwienie w gotowaniu Zrobiłas mi apetyt pisząc co wczoraj jadłaś... Cytat:
|
||
2010-07-28, 14:17 | #1589 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Cytat:
Chcialam tez zaznaczyc, ze jaka bym diete nie miala ZAWSZE jem slodkie. Bo lubie i mam w nosie teorie o dietach odchudzajacych. Po obiedzie, a czasem i do porannej kawki musze cos slodiego przekasic. Albo to sa ciasta/ciasta wlasnej roboty, albo suszone owoce (mango) albo nie suszone owoce albo jakies bezglutenowe slodycze innej masci. Duzo nie, ale "cos" byc po obiedzie musi ---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ---------- Zalezy jaka pogode wolisz i co chcesz zwiedzac w samym HK (o okolicy sie ie wypowiem, nie wiem jak to jest w Pld Chinach, pewnie podobnie). Polecam czerwiec, do poczatkow lipca. Jest goraco, ale za to nie ma mgly, jest to czas zanim wiatry sie zmieniaja i nawiewa syfu (smog) z CHin z osrodkow przemyslowych. Po prostu wiecej widac. Nie pada deszcz, tajfuny zaczynaja sie dopiero w lipcu, 2-giej polowie. No ale jest goraco wiec jak ktos nie lubi, to niestety inna data. Nie polecam miedzy grudniem a poczatkiem marca, bo jest koszmarnie zimno (niby +10, ale zwazcie, ze tu sa sciany cieeniutkie, wielkie okna, a ogrzewania nie ma NIGDZIE)
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage Edytowane przez santos Czas edycji: 2010-07-28 o 14:19 |
||
2010-07-28, 15:10 | #1590 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 288
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
dzisiaj odebrałam wyniki z badań wycinków, które pobrano mi w trakcie trwania kolonoskopii i piszę tam, przy jednym z nich "colitis chronica" czyli wychodzi na to, że stan zapalny jest problem w tym, że stan zapalny może mieć 213131 przyczyn...
dlatego namawiam wszystkich żeby się przemogli i zrobili sobie to badanie, dla świętego spokoju. Ja też byłam podejrzewana o zjd, słyszałam ciągle rady w stylu "proszę to zaakceptować", albo "jest pani za młoda żeby to było coś poważnego, trochę za bardzo pani dramatyzuje"proszę się nie denerwować" itd. |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:32.