Czy to z³y nawy? Sprzêg³o: - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróæ   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje ciê motoryzacja? Do³±cz do forum Auto Marianna, podziel siê swoj± pasj± i wiedz±.

Odpowiedz
 
Narzêdzia
Stary 2009-11-02, 11:00   #61
krowa118
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Czêstochowa
Wiadomo¶ci: 1 357
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

No w³a¶nie jak to przeczyta³am to w szoku by³am, na autach siê trochê znam ale pomy¶la³am ¿e niewystarczaj±co. U mnie z hamulcami jest tak ¿e jak zga¶nie silnik to nie pompuje siê p³yn hamulcowy i ten hamulec siê nie wciska do koñca, stawia opór ale hamuje bo jakby móg³ nie hamowaæ, s± ró¿ne sytuacje.
__________________
Przejecha³am dopiero: 32 000km

"Je¼dziæ szybko nie znaczy je¼dziæ dobrze"
krowa118 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-02, 12:11   #62
deesire
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomo¶ci: 42
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Ale jak samochód mo¿e zgasn±æ, rozpêdzony do takiej prêdko¶ci jak kole¿anka napisa³a? To mnie mêczy... Nigdy w ¿yciu jeszcze nie s³ysza³am o podobnej sytuacji...
Bêdê musia³a zapytaæ m±drzejszego ode mnie w tych sprawach, choæ chyba mnie wy¶mieje za te pytanie ;d
deesire jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-02, 12:13   #63
krowa118
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Czêstochowa
Wiadomo¶ci: 1 357
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Mnie ca³y ten post intryguje, bo sprzêg³o jest po to ¿eby samochód nie zgas³, a nie ¿eby gas³ i to jeszcze przy tej prêdko¶ci, no i te hamulce. Ja póki co nie mam kogo zapytaæ ale jak siê dowiesz to napisz ok?
__________________
Przejecha³am dopiero: 32 000km

"Je¼dziæ szybko nie znaczy je¼dziæ dobrze"
krowa118 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-02, 12:16   #64
Vivienne
... choæ nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomo¶ci: 27 979
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Musi mieæ jak±¶ usterkê, bo to zupe³nie nielogiczne by auto gas³o jad±c 50 km/h , w ostateczno¶ci dopuszcza³abym mo¿liwo¶æ, ze by³ niew³a¶ciwy bieg i w zwi±zku z tym niedopasowane, duuuu¿o za niskie obroty. Ale, ¿eby sprzêg³o mia³o co¶ z tym wspólnego? Nieeee
Poza tym sama od czasu do czasu pomykam autem z gazem i nic takiego siê nie dzieje, wiêc to bzdura, ze to wina gazu.
__________________
Dopóki nie skorzysta³em z Internetu,
nie wiedzia³em, ¿e na ¶wiecie jest tylu idiotów

Stanis³aw Lem

Vivienne jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-02, 12:37   #65
deesire
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomo¶ci: 42
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Krowa, napiszê jak tylko siê dowiem ;D
Vivienn raczej odrzuca³abym tê mo¿liwo¶æ - jad±c 50km/h nawet na 5 to raczej a¿ tak niskich obrotów , by zgas³ nie osi±gnie, znowu jad±c na zbyt ma³ym biegu, te¿ by by³o to niemo¿liwe. ( Mój dziadek, ZAWSZE o zgrozo je¼dzi na jedynce, czasem mu siê przypomni , ¿e dwójka istnieje, ale na szcze¶æie je¼dzi raz na ruski rok i jedynie do ko¶cio³a i sklepu ;P Ale by³abym za tym by mu prawko zabrali jednak!)

My tak tu filozofujemy i próbujemy rozgry¼æ jak to mo¿liwe, a mam nadzieje , ¿e dziewczyna, która to napisa³a, siê jeszcze odezwie i conieco mo¿e sprostuje w swoim po¶cie ;D
deesire jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-02, 14:48   #66
Vivienne
... choæ nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomo¶ci: 27 979
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

To akurat zale¿y od auta, bo np. moja Corolka jest typowym wysokoobrotowcem, nie lubi niskich obrotów i raczej by nie podo³a³a pi±tce na takiej prêdko¶ci
__________________
Dopóki nie skorzysta³em z Internetu,
nie wiedzia³em, ¿e na ¶wiecie jest tylu idiotów

Stanis³aw Lem

Vivienne jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-02, 17:26   #67
agnes188
Zakorzenienie
 
Avatar agnes188
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomo¶ci: 15 678
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Cytat:
Napisane przez krowa118 Poka¿ wiadomo¶æ
Nie rozumiem 2 rzeczy.
1. Jak to samochód ga¶nie Ci ze sprzêg³em?
2. Jak to hamulec nie dzia³a³ jak Ci zgas³? To jak ty go np holujesz?
Pewnie jestem jaka¶ têpa, mo¿e ¼le zrozumia³am, ale nie wiem jak to mo¿liwe.
wiec...
samochod gasl jesli gwaltownie hamowalam ze sprzeglem i nie wiem czemu odcinalo hamulce to byl matiz a one w ogole sa...dwa lata nim jezdzilam i byly rozne akcje ale nigdy tak jak ostatnio przed sprzedaza..
raz bylam holowana bojak zgasl nei chcial w ogole zapalic ale wtedy mialam jeszcze reczny..i brat mnie scholowal do domu ale hamulec mialam twardy...nie wiem czemu tak sie dzialo nei znam sie az tak na samochod tak bylo poprostu i juz...rodzice stwierdzili ze dosyc zabawy z tym samochodem...bo kiedys dla mnei skonczy sie to drzewem...a nie innym samochodem

opinia mojego koelgi mechanika byla krotka; samochody na gaz potrafia gasna pzy wcisnieciu na raz hamulca i sprzegla i nigdy tak nie rob

ale ja juz sie tak nauczylam i robilam...a wiadomo ruch na drodze nie raz trzeba bylo ostrpo hamowac...

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Cytat:
Napisane przez deesire Poka¿ wiadomo¶æ
Krowa nie Ty g³upia jeste¶ , prêdzej kole¿anka bzdury pisze
Je¼dzi³am samochodem benz+gaz i jako¶ nie jest mi wiadome , ¿e sprzeg³o + hamulec to auto ga¶nie. Pierwszy raz siê z czym¶ takim spotykam nawet! I jakie ma w ogóle znaczenie, do tego ga¶niêcia , ¿e samochód jest na gaz? Tego to ju¿ naprawdê nie rozumiem i nie zrozumiem chyba.
Jak mo¿e auto zgasn±æ rozpêdzone do 50km/h?
Mo¿e ci po prostu hamulce wysiad³y, a nie by³o to zwi±zane ze zga¶niêciem auta, bo znów jak mog³yby one niedzia³aæ - co wed³ug Ciebie jest zale¿ne od tego, ¿e silnik zgas³?
ja nie pisze bzdur ten samochod taki byl .dla mnei tez to bylo nie do ogarniecia zanim skrytykujesz kogos zdanie.pomysl ze nie jestes naprawde wszechwiedzaca i nei jezdzilas wszytskimi samochodami swiata...nie wiesz jak bylo u mnie...ten samochod byl dziwny kazdy mi radzil juz po pol roku zeby go sprzedac przez to gasniecie...on potrsafil zgasnac odciac hamulce i juz nei zapalic przez pare kolejnych godzin...wymieniane w nim bylio wszystko od akumulatora po alternator hamulce...i to nei hamluce wysiadly mialam przez ten caly okres bardzo dobre hamulce rodzice tego pilnowali gdyz to jest wg nich najwazniejsza rzecz w samochodzie.uwazam ze keirowca nie jestem zlym..to byl moj pierwszy wypadek przez ponad dwa lata spowodowany wina samochodu w dodatku...ten samochod byl poprostu jakis przeklety...

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Cytat:
Napisane przez deesire Poka¿ wiadomo¶æ
Krowa, napiszê jak tylko siê dowiem ;D
Vivienn raczej odrzuca³abym tê mo¿liwo¶æ - jad±c 50km/h nawet na 5 to raczej a¿ tak niskich obrotów , by zgas³ nie osi±gnie, znowu jad±c na zbyt ma³ym biegu, te¿ by by³o to niemo¿liwe. ( Mój dziadek, ZAWSZE o zgrozo je¼dzi na jedynce, czasem mu siê przypomni , ¿e dwójka istnieje, ale na szcze¶æie je¼dzi raz na ruski rok i jedynie do ko¶cio³a i sklepu ;P Ale by³abym za tym by mu prawko zabrali jednak!)

My tak tu filozofujemy i próbujemy rozgry¼æ jak to mo¿liwe, a mam nadzieje , ¿e dziewczyna, która to napisa³a, siê jeszcze odezwie i conieco mo¿e sprostuje w swoim po¶cie ;D

jzu juz prostowalam powyzej nei mialam wczesniej czasu wejsc studiuje na dwoch kierunkach dojezdzam codziennie 80 km a w weekendy do wawy 120 wiec duzo jezdze dziewczyny na[rawde ten samochod byl dziwny/..musial miec jak koelzanka napisala wyzej jakas usterke gasl nie wiadomo dlaczego czasami nawet jak nei wciskalam hamulca i sprzegla na raz...multum razy.... byl u tylu mechanikow ze... wwalilismy wiecej w niego kasy niz byl wart...teraz na szczescie juz go nie mam...ii nie mam problemu.

ktoras z was napisala cos o obrotach ...keidys bylo cos z obrotami...na pcozatku mysleli ze to obrotomierz wariuje bo byc moze zle zamontowany( bo byl dorabiany nie ma go normalnei w matizach) pozniej wymiana roznych ******* na jakis czas pomoglo ale wolalam jezdzic na benzynie bo swego czasu na benzynie nie gasl

powiem jeszcze raz .samochod byl przeklety.pierwszy dzien mojego prawka stpoje na swiatla a z tylu dostalam w dupke stwierdzili u mnei w domu ze przynajmniej ktos mi ochrzcil samochod(bo nie bylo szkod)ale ja dziekuje za taki chrzest jak ten samochod mial wiecznie jakies problemy ..ja mam problem z glowy napisalam tylko swoj przypadek ze sprzeglemi nie siadajcie dziewczyny na mnie bo ja duzo jezdze i mialam powaznie rozne sytuacje z nim///niestety... opisalam swoj przypadek i moze skonczmytemat chyba ze jeszcze jakies pytania
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=744399
Wymianka torebki sukienka

agnes188 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c

Najlepsze Promocje i Wyprzeda¿e

REKLAMA
Stary 2009-11-02, 20:40   #68
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie koñczy siê Internet
Wiadomo¶ci: 30 736
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Cytat:
Napisane przez agnes188 Poka¿ wiadomo¶æ
wiec...
samochod gasl jesli gwaltownie hamowalam ze sprzeglem i nie wiem czemu odcinalo hamulce to byl matiz a one w ogole sa...dwa lata nim jezdzilam i byly rozne akcje ale nigdy tak jak ostatnio przed sprzedaza..
raz bylam holowana bojak zgasl nei chcial w ogole zapalic ale wtedy mialam jeszcze reczny..i brat mnie scholowal do domu ale hamulec mialam twardy...nie wiem czemu tak sie dzialo nei znam sie az tak na samochod tak bylo poprostu i juz...rodzice stwierdzili ze dosyc zabawy z tym samochodem...bo kiedys dla mnei skonczy sie to drzewem...a nie innym samochodem

opinia mojego koelgi mechanika byla krotka; samochody na gaz potrafia gasna pzy wcisnieciu na raz hamulca i sprzegla i nigdy tak nie rob

ale ja juz sie tak nauczylam i robilam...a wiadomo ruch na drodze nie raz trzeba bylo ostrpo hamowac...

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------


ja nie pisze bzdur ten samochod taki byl .dla mnei tez to bylo nie do ogarniecia zanim skrytykujesz kogos zdanie.pomysl ze nie jestes naprawde wszechwiedzaca i nei jezdzilas wszytskimi samochodami swiata...nie wiesz jak bylo u mnie...ten samochod byl dziwny kazdy mi radzil juz po pol roku zeby go sprzedac przez to gasniecie...on potrsafil zgasnac odciac hamulce i juz nei zapalic przez pare kolejnych godzin...wymieniane w nim bylio wszystko od akumulatora po alternator hamulce...i to nei hamluce wysiadly mialam przez ten caly okres bardzo dobre hamulce rodzice tego pilnowali gdyz to jest wg nich najwazniejsza rzecz w samochodzie.uwazam ze keirowca nie jestem zlym..to byl moj pierwszy wypadek przez ponad dwa lata spowodowany wina samochodu w dodatku...ten samochod byl poprostu jakis przeklety...

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------




jzu juz prostowalam powyzej nei mialam wczesniej czasu wejsc studiuje na dwoch kierunkach dojezdzam codziennie 80 km a w weekendy do wawy 120 wiec duzo jezdze dziewczyny na[rawde ten samochod byl dziwny/..musial miec jak koelzanka napisala wyzej jakas usterke gasl nie wiadomo dlaczego czasami nawet jak nei wciskalam hamulca i sprzegla na raz...multum razy.... byl u tylu mechanikow ze... wwalilismy wiecej w niego kasy niz byl wart...teraz na szczescie juz go nie mam...ii nie mam problemu.

ktoras z was napisala cos o obrotach ...keidys bylo cos z obrotami...na pcozatku mysleli ze to obrotomierz wariuje bo byc moze zle zamontowany( bo byl dorabiany nie ma go normalnei w matizach) pozniej wymiana roznych ******* na jakis czas pomoglo ale wolalam jezdzic na benzynie bo swego czasu na benzynie nie gasl

powiem jeszcze raz .samochod byl przeklety.pierwszy dzien mojego prawka stpoje na swiatla a z tylu dostalam w dupke stwierdzili u mnei w domu ze przynajmniej ktos mi ochrzcil samochod(bo nie bylo szkod)ale ja dziekuje za taki chrzest jak ten samochod mial wiecznie jakies problemy ..ja mam problem z glowy napisalam tylko swoj przypadek ze sprzeglemi nie siadajcie dziewczyny na mnie bo ja duzo jezdze i mialam powaznie rozne sytuacje z nim///niestety... opisalam swoj przypadek i moze skonczmytemat chyba ze jeszcze jakies pytania
Po pierwsze to nie jest wina sprzêg³a, ¿e auto ga¶nie tak samo z siebie a raczej co¶ powa¿niejszego. Hamulce te¿ nie s± w takich przypadkach powa¿n± usterk±, bo ich uszkodzenie ³atwo zdiagnozowaæ. a poza tym nawet przy gwa³townym hamowaniu nie wciska siê hamulca i sprzêg³a jednocze¶nie. Najlepiej jest albo hamowaæ bez sprzêg³a albo jak masz czas, wrzuciæ luz i hamulec do pod³ogi. Z dwojga z³ego lepiej jednak hamowaæ z hamulcem w pod³odze bez sprzêg³a... na kursie jeszcze czasem ucz± hamowania awaryjnego...

a co do rêcznego... pogratulowaæ temu, kto przepu¶ci³ auto przy przegl±dzie (bo nie wierzê, ¿e to tak nagle rêczny przesta³ dzia³aæ).


A ja przez weekend w³ozy³am w auto wiêcj ni¿ jest warte, ale je¼dzi prawie jak nówka
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obra¿aj.
karolca jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-02, 20:42   #69
krowa118
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Czêstochowa
Wiadomo¶ci: 1 357
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Wiêc to awaria na bank bo to nienaormalne zeby po wcisniêciu hamulca i sprzeg³a auto gas³o, powinno byæ wrêcz odwrotnie. To ¿e hamulec by³ twardy nie znaczy ¿e nie dzia³a, mój te¿ tak ma ale jak siê go mocno wciska to dzia³± pomimo ze jest twardy.
__________________
Przejecha³am dopiero: 32 000km

"Je¼dziæ szybko nie znaczy je¼dziæ dobrze"
krowa118 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-02, 20:50   #70
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie koñczy siê Internet
Wiadomo¶ci: 30 736
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Cytat:
Napisane przez krowa118 Poka¿ wiadomo¶æ
Wiêc to awaria na bank bo to nienaormalne zeby po wcisniêciu hamulca i sprzeg³a auto gas³o, powinno byæ wrêcz odwrotnie. To ¿e hamulec by³ twardy nie znaczy ¿e nie dzia³a, mój te¿ tak ma ale jak siê go mocno wciska to dzia³± pomimo ze jest twardy.
jak silnik zgas³ to hamulec by³ twardy. Nie dzia³a wówczas wspomaganie hamulca i nie jest pompowany z odpowiedni± si³± (tak na ch³opski rozum). Teoretycznie dzia³a, w praktyce jest gorzej. Dlatego podczas holowania auta na lince konieczne jest aby silnik by³ uruchomiony (wóczas hamulec dzia³a jak nale¿y).

W przypadku tego matiza obstawia³abym usterkê zwi±zan± albo z samym uk³adem lpg albo awariê silnika, ale by³o auto i problemu nie ma.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obra¿aj.
karolca jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-02, 23:11   #71
deesire
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomo¶ci: 42
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Kole¿anko od matiza - Nie krytykuje Ciebie jako osoby, a jedynie stwierdzam, ¿e to co napisa³a¶, a mo¿e raczej w jaki sposób wydawa³o mi siê byæ bezsensowne, lecz ja jako osoba NIE wszechwiedz±ca wola³am siê zapytaæ madrzejszego i bardziej obeznanego w tych sprawach zarówno ode mnie jak i od Ciebie zapewne te¿. Nie mia³am w tym na celu udowodnienia, ¿e piszesz brednie, a jedynie dla w³asnej wiedzy to zrobi³am. Po drugie piszemy tutaj czysto teoretycznie, bo nigdy na oczy nie widzia³am Twojego "felernego" jak to sama nazwa³a¶ samochodu, tym bardziej nigdy nim nie je¼dzi³am, jak te¿ sama bardzo trafnie zauwa¿y³a¶, ¿e nieje¼dzi³am te¿ wszystkimi samochodami ¶wiata, ca³kiem s³usznie i przyznajê Ci racjê w tym. Tak wiêc Twój przypadek te¿ mnei po czê¶ci czego¶ nauczy³, bo dowiedzia³am siê bardzo interesuj±cych rzeczy, od mechanika rzecz jasna.

Opowiedziwaszy mu ca³± historiê jak to samochód ga¶nie przy hamowaniu ze sprzêg³em, odcinaj±cym siê hamulcu i s³abym recznym, skwitowa³ mnei wielkim usmiechem ;D
Po pierwsze owszem , przyznam teraz racjê samochód mo¿e zgasn±æ przy prêdko¶ci takiej i przy gwa³townym hamowaniu , zadusza siê i ga¶nie.
Druga mo¿liwo¶ci± jest zepsuty silnik wolnych obrotów- i autko tez mo¿e zgasn±æ jak tylko sie gwa³towniej zachamuje - o tym pisa³a chyba Vivienn z tego co pamiêtam.
Trzecia sprawa , niedzia³aj±cy hamulec - nawet przy zga¶niêtym silniku dzia³aæ powinien - nie tak jak normalnie ( na zapalonym) ale powinien!
Co do holowania wcale nie jest konieczne by silnik by³ uruchomiony - a co je¶li auto nie chce ruszyæ, ani odpaliæ, np wysiad³a pompa? - ale tak, jest zalecane.

Co do kole¿anki od Matiza raz jeszcze i chyba ju¿ ostatni nie mam zamiaru siê k³óciæ, byæ moze jeste¶ jednym na 40 milionów przypadków co sie dziej± tak zjawiskowe i normalnie niewyobra¿alne rzeczy. Zdarza siê przeciez , ¿e podczas jazdy ko³o "odleci" czego nikomu nie ¿yczê, zdarza siê równie¿, ¿e akurat w danej chwili, w danym momencie, obsunie siê skarpa bêd±ca od 200lat i zabije dwoje ludzi, którzy znale¼li siê w z³ym miejscu i o z³ym czasie. Przypadek jeden na wiele milionów, a jednak zdarzyæ siê mo¿e, wiêc nigdy nic nie wiadomo.

¯yczê Ci by¶ nie mia³a wiele takich przygód, bo to by³o naprawdê niebezpieczne.
Ale na Twoim miejscu mia³abym na sumieniu, ¿e sprzeda³a¶ to auto, bo byæ mo¿e kto¶ przez nie zycie straci. W Twoim przypadku skoñczy³o siê niegro¼nie, na szczêscie.
deesire jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c

Okazje i pomys³y na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-02, 23:31   #72
krowa118
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Czêstochowa
Wiadomo¶ci: 1 357
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Fajnie ¿e siê dowiedzia³a¶. Hmm samochód felerny wyj±tkowo :/ ale bywa.
Co do odpadaj±cego ko³a to zdarza siê to coraz czê¶ciej, raz mojemu tacie odpad³o przy prêdko¶ci 130km/h (mechanik co¶ ¼le przykrêci³, chyba ³o¿yska), a teraz jecha³ i mówi ze w TIRze odpad³o i jecha³o 3km a panowie z tego tira nawet o tym nie wiedzieli. Raz tacie otworzy³a siê te¿ maska i oczywi¶cie zas³oni³a ca³± szybê. Ja sobie takich sytuacji nie wyobra¿am. Zawsze tata mi powtarza ¿e moje auto ma byæ sprawdzone i regularnie przegl±dane, bezpieczeñstwo przede wszystkim.
__________________
Przejecha³am dopiero: 32 000km

"Je¼dziæ szybko nie znaczy je¼dziæ dobrze"
krowa118 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-03, 20:34   #73
agnes188
Zakorzenienie
 
Avatar agnes188
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomo¶ci: 15 678
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

[QUOTE=karolca;15054674]Po pierwsze to nie jest wina sprzêg³a, ¿e auto ga¶nie tak samo z siebie a raczej co¶ powa¿niejszego. Hamulce te¿ nie s± w takich przypadkach powa¿n± usterk±, bo ich uszkodzenie ³atwo zdiagnozowaæ. a poza tym nawet przy gwa³townym hamowaniu nie wciska siê hamulca i sprzêg³a jednocze¶nie. Najlepiej jest albo hamowaæ bez sprzêg³a albo jak masz czas, wrzuciæ luz i hamulec do pod³ogi. Z dwojga z³ego lepiej jednak hamowaæ z hamulcem w pod³odze bez sprzêg³a... na kursie jeszcze czasem ucz± hamowania awaryjnego...

a co do rêcznego... pogratulowaæ temu, kto przepu¶ci³ auto przy przegl±dzie (bo nie wierzê, ¿e to tak nagle rêczny przesta³ dzia³aæ).


duzo jezdze ale wezme ta uwage do siebie i bede hamowac samym hamulcem
reczny nie dzialal w ogole...ale na przegladzie nie bylo problemu zeby nie zaliczyli,moze go w ogole nie sprawdzali bo przeglad mi dali bez problemu a reczny nie dzialal od maja przeglad byl pozniej

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Cytat:
Napisane przez karolca Poka¿ wiadomo¶æ
jak silnik zgas³ to hamulec by³ twardy. Nie dzia³a wówczas wspomaganie hamulca i nie jest pompowany z odpowiedni± si³± (tak na ch³opski rozum). Teoretycznie dzia³a, w praktyce jest gorzej. Dlatego podczas holowania auta na lince konieczne jest aby silnik by³ uruchomiony (wóczas hamulec dzia³a jak nale¿y).

W przypadku tego matiza obstawia³abym usterkê zwi±zan± albo z samym uk³adem lpg albo awariê silnika, ale by³o auto i problemu nie ma.

byl u tylu mechanikow ze nei zlicze jak juz wczesniej pisalam.moj brat jezdzi ponad 10 lat mama ponad 30 ...i oni byli zadziwieni co sie z nim dzieje..choc na poczatku nie wierzyli dopoki sami nim sie nie przejechali..i dopoki bra nie musial mnie sciagac...a moj owczesny chlopak mnie wysmial jak powiedzialam co sie dzieje .a jak sie przejehal tez powiedzzial pozbadz sie go czym predzej

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

[QUOTE=deesire;15057437]Kole¿anko od matiza - Nie krytykuje Ciebie jako osoby, a jedynie stwierdzam, ¿e to co napisa³a¶, a mo¿e raczej w jaki sposób wydawa³o mi siê byæ bezsensowne, lecz ja jako osoba NIE wszechwiedz±ca wola³am siê zapytaæ madrzejszego i bardziej obeznanego w tych sprawach zarówno ode mnie jak i od Ciebie zapewne te¿. Nie mia³am w tym na celu udowodnienia, ¿e piszesz brednie, a jedynie dla w³asnej wiedzy to zrobi³am. Po drugie piszemy tutaj czysto teoretycznie, bo nigdy na oczy nie widzia³am Twojego "felernego" jak to sama nazwa³a¶ samochodu, tym bardziej nigdy nim nie je¼dzi³am, jak te¿ sama bardzo trafnie zauwa¿y³a¶, ¿e nieje¼dzi³am te¿ wszystkimi samochodami ¶wiata, ca³kiem s³usznie i przyznajê Ci racjê w tym. Tak wiêc Twój przypadek te¿ mnei po czê¶ci czego¶ nauczy³, bo dowiedzia³am siê bardzo interesuj±cych rzeczy, od mechanika rzecz jasna.

wiem ze nie chcialas najezdzac ale mi nei dowierzalas a tak naprawde bylo jak pisalam. i mam czyste sumienie.samochodu nie mam. problem z glowy.ale osoba kupujaca byla poinformowana i zamierzala podjac reperacje(mechanik)...dla tego samochod nei poszedl za super cene ale poszedl .a ja przerzucilam sie na trzyletniego peugota 206 ktory narazie sprawuje sie super.jest na on wiec juz zadnych problemow nie powinno byc.zz tym gasnieciem..bo w matizie twerdzili niektorzy rozwniez ze to instalacja gazu byla wadliwa..ale byl na kontroli i wszystko tez wykazalo ze ok

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

powiem wam jeszcze ze jezdze jak juz wiele razy wspominalam ponad dwa lata wszyscy mowia ze jezdze jak na dziewczyne bardzo dobrze...ale bardzo malo znam sie jesli chodzi o wiedze mechaniczna jak bardzo duzo dziewczyn i bede czesciej tu do was zagladac o ile czas mi na to pozwoli
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=744399
Wymianka torebki sukienka

agnes188 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-04, 05:14   #74
foremka001
Rozeznanie
 
Avatar foremka001
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomo¶ci: 783
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Cytat:
Napisane przez deesire Poka¿ wiadomo¶æ
Zdarza siê przeciez , ¿e podczas jazdy ko³o "odleci" czego nikomu nie ¿yczê...
Ko³a nie odlatuj± ani nie odpadaja przypadkiem tylko urywaja sie nie bez powodu.
__________________
foremka001 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-11-04, 14:57   #75
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie koñczy siê Internet
Wiadomo¶ci: 30 736
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

"Co do holowania wcale nie jest konieczne by silnik by³ uruchomiony - a co je¶li auto nie chce ruszyæ, ani odpaliæ, np wysiad³a pompa? - ale tak, jest zalecane."

To jest bardziej skomplikowane. Je¶li uk³ad hamulcowy zale¿ny jest od w³±czenia silnika to przykro mi... ale na lince ujedziesz tylko do pierwszego hamowania je¶li holujesz auto na d³ugiej trasie mo¿e wyczerpaæ siê akumulator (o konieczno¶ci w³±czonych ¶wiate³ mijania lub pozycyjnych nie wspominam). Pomijam, ¿e kluczyk i tak musi byæ przekrêcony (blokada kierownicy).

A co do tych "odlatuj±cych" kó³... do jakiego stanu trzeba doprowadziæ uk³ad jezdny, aby ko³o mog³o sobie "odlecieæ". Przecie¿ nie jest to zwyk³a, niezauwa¿alna usterka. Nawet s³abo przykrêcone ko³o jako¶ siê trzyma (zmniejszaj±c komfort jazdy).

Co do gasn±cego silnika, o którym by³a mowa, na pewno nie przyczyniaj± siê do tego hamulce czy sprzêg³o. Ca³a reszta - owszem. Po prostu przypadkiem jest to, ¿e gas³ przy kombinacji sprzêg³o+hamulec.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obra¿aj.
karolca jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-12-14, 19:41   #76
sylvietti
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomo¶ci: 61
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

.

Edytowane przez sylvietti
Czas edycji: 2022-09-24 o 16:21
sylvietti jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2009-12-22, 18:48   #77
pinkpanther69
Wtajemniczenie
 
Avatar pinkpanther69
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wroc³aw
Wiadomo¶ci: 2 474
Dot.: Czy to z³y nawy? Sprzêg³o:

Z³y! po wci¶niêciu sprzêg³a auto staje siê bezw³adne i mo¿esz którego¶ piêknego dnia nie wyrobiæ na zakrêcie, poza tym to katowanie auta!
pinkpanther69 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Odpowiedz

Nowe w±tki na forum Auto Marianna


Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci)
 

Zasady wysy³ania wiadomo¶ci
Nie mo¿esz zak³adaæ nowych w±tków
Nie mo¿esz pisaæ odpowiedzi
Nie mo¿esz dodawaæ zdjêæ i plików
Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów

BB code is W³±czono
Emotikonki: W³±czono
Kod [IMG]: W³±czono
Kod HTML: Wy³±czono

Gor±ce linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:33.