Kobieta za kierownicą!

[kisielova]

Napisane przez isabel mountain

hahaha chyba nie wpadła na to, że zadzwoni po nich po to, aby oni dali JEJ mandat

oj tam! przecież to miejsce jej się należało

[Akasta]

Mój ojciec uważa, że kobiety mają często gorszą orientację w terenie, źle oceniają odległość i dlatego ogólnie nie jeżdżą za dobrze.
Ale ma też on znajomą, bardzo dziewczęcą kobietę, która jeździ jak rajdowiec, w ogóle się nie boimy z nią jeździć.
A z moją mamą się bałam, bo jeździła bardzo źle i bardzo wolno.
Różnie bywa. Sama nie wiem.

[Miss Saeki]

Ja zauważyłam, że:

1. Kobiety mają więcej stłuczek/małych kolizji bo... kobiety myślą za kierownicą. w 99% przypadków podejmują dobrą decyzję tylko bardzo często zbyt późno.
2. Mężczyźni mają więcej wypadków, bo reagują od razu i mają 50/50 uda się albo nie uda.

Taka podstawowa różnica.

I myślę, że nie ma co generalizować. Są i faceci i kobiety którzy jeżdzą dobrze, jak sieroty i jak idioci. Tylko każdy widzi to co chce widzieć.

[Ilsa Lund]

Potrzebowałam zjechać z lewego pasa na prawy i z niego zjechać w drogę do szpitala do babci - nikt mnie nie wpuścił na prawy pas i jeszcze mnie otrąbili że jadę dozwoloną prędkością Bo przecież na lewym się depcze na gaz! Musiałam się zawracać żeby dotrzeć

[sab_eth]

to ja z kolei nie przypominam sobie szczególnie niefajnego zachowania facetów (chociaż raz trafił mi się buc to pokazałam mu do kolejnych świateł kto tu ma lepsze przyspieszenie ), ostentacyjnego wyprzedzania też nie (kilku mi nawet zjechało z lewego pasa, zresztą sama często wyprzedzam) natomiast trzy razy to właśnie kobieta na mnie zatrąbiła ponieważ to ona nie znała przepisów czy który pas do czego. na przykład ostatnio, stoję na prawym (są jeszcze 3), który służy i do skrętu i do jazdy prosto, zaraz za skrzyżowaniem mam wjechać w prawo, duży ruch więc zajęłam prawy bo potem mogłabym nie zdążyć zmienić, chociaż staram się nie blokować prawoskrętów. zielona warunkowa a ona na mnie trąbi, bo idiotka nie spojrzała który pas do czego. miałam ochotę zabić znam mnóstwo świetnych kobiet kierowców, ale i kilka, które są tak zajęte dojechaniem do celu, że niech się wali niech się pali, nawet nie zauważy, jakby jedna była na drodze, zero zrozumienia dla pojęcia płynności ruchu

[Miss Saeki]

Napisane przez Ilsa Lund

Potrzebowałam zjechać z lewego pasa na prawy i z niego zjechać w drogę do szpitala do babci - nikt mnie nie wpuścił na prawy pas i jeszcze mnie otrąbili że jadę dozwoloną prędkością Bo przecież na lewym się depcze na gaz! Musiałam się zawracać żeby dotrzeć

Ja bym stanęła i czekała;p;p żartuję.

Ja za to zauwazylam, ze moj TŻ ma problem ze zmianą pasa i wspomnianymi kierunkowskazami. Dla mnie logiczne jest, ze wrzucam kierunek i jadę chwile dalej danym pasem aż ktos mnie wpusci/znajdzie się przerwa. A on to wszystko na ostatnia chwile i narzeka, ze nie ma mozliwosci;p;p

Ja w sumie uwazam sie za dobrego kierowce, nie mialam ani jednej stłuczki ani nic przez 5 lat jak jezdze. I mam w nosie co inni mysla na drodze, jeśli ich wkurzam (bo np. jadę przepisowo) to jest to ich problem a nie moj. A ostatnio jezdze przepisowo bo... sporo na tym oszczędzam kasy a czasu niewiele tracę...

[Dorotti666]

Napisane przez Ilsa Lund

Potrzebowałam zjechać z lewego pasa na prawy i z niego zjechać w drogę do szpitala do babci - nikt mnie nie wpuścił na prawy pas i jeszcze mnie otrąbili że jadę dozwoloną prędkością Bo przecież na lewym się depcze na gaz! Musiałam się zawracać żeby dotrzeć

Trzeba lekko wjechać w takiej sytuacji na pas który chce się zająć i w końcu ktoś wpuści. Ja tak często robię i nie tylko ja, bo mało kiedy ktoś się domyśli by cię wpuścić, a przecież jakoś pas trzeba zmienić. A jak wjedziesz mu trochę na pas to któryś się w końcu zlituje

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

[lamadeleine]

A ja uważam, że kobieta może być lepszym kierowcą od mężczyzny!

[kisielova]

Napisane przez lamadeleine

A ja uważam, że kobieta może być lepszym kierowcą od mężczyzny!

Nikt nie mówi, że tak nie może być. Jest wielu facetów, którzy do jeżdżenia się nie nadają kompletnie, ale dotyczy to także kobiet. I odwrotnie- są faceci, którzy urodzili się z kierownicą w rękach, ale są też takie kobiety.

Któraś z dziewczyn pisała, że "po co prawo jazdy, misio będzie mnie woził". Takie podejście i o z serii "hihihi, nie umiem parkować, hihihi" sprawia, że kobiety jako kierowcy postrzegane są właśnie tak, a nie inaczej.

[isabel mountain]

Napisane przez Miss Saeki

Ja zauważyłam, że:

1. Kobiety mają więcej stłuczek/małych kolizji bo... kobiety myślą za kierownicą. w 99% przypadków podejmują dobrą decyzję tylko bardzo często zbyt późno.
2. Mężczyźni mają więcej wypadków, bo reagują od razu i mają 50/50 uda się albo nie uda.

Taka podstawowa różnica.

I myślę, że nie ma co generalizować. Są i faceci i kobiety którzy jeżdzą dobrze, jak sieroty i jak idioci. Tylko każdy widzi to co chce widzieć.

Coś w tym jest - ile osób tyle przypadków