ZAMAWIANIE sukni przez INTERNET

[kampasiula]

Kochane Panny Młode te byłe i te przyszłe.Potrzebuję rady.Przymierzam się do zakupu sukni slubnę.Wetruję masę kiecek w poszukiwaniu tej jedynej.Przy okzaji porównuję również ceny.W salonach jak to bywa min. 2 tys. do ok.4 tys. Kuszą mnie strasznie oferty szycia sukien na necie,np. allegro. Za 1000-1200 można zmówić sobie wymarzoną suknię.Powiem wam,że pytałam niektóre dziewczyny ,które zamawiały w ten sposób i są bardzo zadowolone.
Czy któraś z was szyła już w taki sposó suknię??

[azakowana]

O tej sukni z drugiego zdjęcia był nawet cały wątek. Podobno jest tragiczna i prawie wcale nie przypomina oryginału. Zdjęcie oczywiście nie jest własnością osoby wystawiającej aukcję.

[Leisla]

ja zamawiam sukienke przez internet z ebaya, jeszcze nie przyszla wiec opini nie dam ale slyszalam ze sa w porzadku

[kampasiula]

możesz dać jakieś namiary na str w ebay

[Leisla]

www.ebay.ie to tam jest pełno sukien, a ja zamawiałam od tego sprzedawcy http://myworld.ebay.ie/clothinggift/

[kampasiula]

i jak byłaś zadowolona?

[Leisla]

Napisane przez kampasiula

i jak byłaś zadowolona?

jak juz mowilam jeszcze jej nie dostalam wiec co jakosci to nie wiem ale kontakt mailowy bardzo dobry, odpisuja szybko wiec narazie nie narzekam.... kumpela zamawiala z www.hunshu.com (albo honshu) i byla bardzo zadowolona tylko ze strona jest po chinsku...... ;/

[fistaszek24]

Napisane przez kampasiula

i jak byłaś zadowolona?

Moja siostra zamawiała z ebay i całą przerabiała a materiał jest kiepski i mnie się.

[arisa]

Kupowanie sukienki w ten sposób jest dość ryzykowne, bo co jak co, ale sukienka ślubna powinna się dobrze układać, byc dopasowana. A jak ty to możesz wiedzieć, jak jej nie przymierzyłaś? Ile dziewczyny się muszą nalatać, namierzyć, żeby znaleźć taką, która będzie pasować, już nie mówiąc, że nie każdej każda sukienka pasuje do urody, a to raczej wiadomo dopiero, jak się założy.

[kampasiula]

Napisane przez azakowana

O tej sukni z drugiego zdjęcia był nawet cały wątek. Podobno jest tragiczna i prawie wcale nie przypomina oryginału.

No to teraz mnie zaszokowałaś,bo własnie na ten model poluję
Czy masz namiary na cały temat jej dotyczący?

[azakowana]

W tej chwili nie ale poszukam. Jak go znajdę to rzucę Ci linka.

[kampasiula]

Dziewczyny a jak tam z waszymi sukniami zamawianymi na portalach??wrzucajcie fotki

[azakowana]

Kampasiula nie znalazłam tego wątku - on był gdzieś z 2008 r więc już trochę czasu minęło. Ale poszukam jeszcze raz. Może w końcu go znajdę

[martak110]

Tez gdzieś czytałam ze ten model 2 jest do kitu i ze w rzeczywistości to straszny hłam , ja kupowałam suknie na allegro ale nie szytą na miare tylko uzywaną i byłam bardzo zadowolona, miała zapiecie na zamek wiec musialam ją dac do krawcowej na male dopasowanie,ale to wyniosło mnie 50 zł, wiec suknia z przesyłką i poprawkami wyniosła mnie śmieszne pieniadze w porównaniu z salonowymi sukniami.

[chiante]

Napisane przez kampasiula

Kochane Panny Młode te byłe i te przyszłe.Potrzebuję rady.Przymierzam się do zakupu sukni slubnę.Wetruję masę kiecek w poszukiwaniu tej jedynej.Przy okzaji porównuję również ceny.W salonach jak to bywa min. 2 tys. do ok.4 tys. Kuszą mnie strasznie oferty szycia sukien na necie,np. allegro. Za 1000-1200 można zmówić sobie wymarzoną suknię.Powiem wam,że pytałam niektóre dziewczyny ,które zamawiały w ten sposób i są bardzo zadowolone.
Czy któraś z was szyła już w taki sposó suknię??

Ja co prawda kupowałam w salonie, ale podczas poszukiwań trafiłam na suknie z zeszłorocznej kolekcji w cenach od 700 zł do 1300 zł. Także można znaleźć suknię z salonu za mniej niż 2 tysiące, trzeba tylko szukać

Najlepiej wybierz się na kilka przymiarek po różnych salonach, sprawdź w jakim fasonie Ci będzie dobrze i znajdź dobrą krawcową. Ja na allegro bym nie szukała Wolałabym kogoś sprawdzonego, polecanego.

Ślub bierze się raz. To jedyny taki dzień w życiu więc warto postarać się by wszystko było na tip-top

[aniaaa3]

Z tego co widziałam to w salonach ślubnych też bywają sukienki za ok 1300 - 1500 zł - zwłaszcza w okresie zimowym kiedy do sezonu daleko a sprzedać coś trzeba. Ja zamawiałam przez internet i wyszło o wiele taniej ale miałam sporo zachodu bo sukienka była za duża. Efekt końcowy był ok zwłaszcza sesja zdjęciowa dzięki pięknemu trenowi, który w czasie ślubu był podpięty a pod koniec imprezy noszony w ręce Warto poszukać najpierw w salonach, niekoniecznie tych firmowych. Zakup przez internet zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Nie zawsze dostaniemy to, czego się spodziewamy. Ja zaryzykowałam i ostatecznie byłam zadowolona ze wspaniałego efektu za niewielkie pieniądze.

[agnaa]

jako świeżo upieczona mężatka z całą pewnością mogę polecić kupowanie używanych sukien ślubnych! Ja swoją znalazłam na allegro i była przeszło połowę tańsza niż w salonie ( kolekcja La Sposa, Madonna Kraków)
Faktu, że suknia jest używana zazwyczaj w żaden sposób nie widać ( jeśli oczywiście poprzedniczka jej nie zniszczyła , więc chyba warto zaoszczędzić 2 tys.

[mylady21]

Napisane przez agnaa

jako świeżo upieczona mężatka z całą pewnością mogę polecić kupowanie używanych sukien ślubnych! Ja swoją znalazłam na allegro i była przeszło połowę tańsza niż w salonie ( kolekcja La Sposa, Madonna Kraków)
Faktu, że suknia jest używana zazwyczaj w żaden sposób nie widać ( jeśli oczywiście poprzedniczka jej nie zniszczyła , więc chyba warto zaoszczędzić 2 tys.

Tu się zgodzę w całej rozciągłości w przedmówczynią.

Ja już siły na was nie mam, dziewczyny. Ja chyba wezmę do rąk dwie suknie, jedną z Chin i oryginał, zaproszę znajomego kamerzystę i krok po kroku ze wskaźnikiem w ręku, pokażę, czym się różni suknia od atrapy sukni.
Jak wam jest nie wstyd iść do ślubu w czymś takim? Jak można nie WIDZIEĆ tego, jak można tego nie CZUĆ w ręku dotykowo, jeśli chodzi o materiał? Jak to się marszczy, jak to się mnie, jak jest gorset zrobiony? Jakie to często jest krzywe? RATUNKU!

[agnaa]

jeśli ktoś świadom konsekwencji chce szyć suknię ślubną z podejrzanych tkanim made in china i wierzy, że efekt wyjdzie taki jak oryginał na zdjęciu z katalogu, to jego prawo
My możemy tylko doradzać.
Ja się spotkałam z opiniami życzliwych koleżanek w moim otoczeniu typu: " jeśli miałabym już wydać prawie 2 tys to uszyłabym taka samą u krawcowej zamiast kupować używane szmaty "
hihi

[martak110]

Napisane przez agnaa

jeśli ktoś świadom konsekwencji chce szyć suknię ślubną z podejrzanych tkanim made in china i wierzy, że efekt wyjdzie taki jak oryginał na zdjęciu z katalogu, to jego prawo
My możemy tylko doradzać.
Ja się spotkałam z opiniami życzliwych koleżanek w moim otoczeniu typu: " jeśli miałabym już wydać prawie 2 tys to uszyłabym taka samą u krawcowej zamiast kupować używane szmaty "
hihi

to widze ze ludzie "mają" świadomość tego jakie umiejętności może mieć krawcowa. Przy zamówieniu przeważnie jest ..." tak tak tak bedzie identyczna" a tu nagle "tu jest tak bo:.... tak sie nie dało, to by nie wyszło.... tu się inaczej ucieło" i zawsze wydzie nie tak jak na zdjęciu. Ja kupowałam używaną suknie za małe pieniądz (co już pisałam na tym wątku) i wcale nie wyglądała jak szmata, wyczyszczona wyprasowana, gotowa do ubrania,żadnych uszkodzeń i co najważniejsze ..... starannie wykonana ,przez co po dwóch weselach i dwóch czyszczeniach wyglądała pięknie, co pozwoliło mi ją sprzedać dalej

[agnaa]

Napisane przez martak110

..... starannie wykonana ,przez co po dwóch weselach i dwóch czyszczeniach wyglądała pięknie, co pozwoliło mi ją sprzedać dalej

ooo, to może i mi uda się moją sprzedać dalej Za połowę z połowy ceny
chociaż jak się PM dowie, że podwójnie używana to może jej nie chcieć z założenia. Jak Tobie się to udało?
Jeszcze swojej nie dawałam do pralni, a trochę przeszła na plenerze, mam nadzieję, że się wyczyści :|
A jak nie to trudno- kupiona okazyjnie, wiec moze leżeć na strychu, a kiedyś pokażę ją dzieciom

Na pewno są proste modele, z którymi krawcowe sobie radzą, ja jestem pewna że z moją Madeira La Sposa żaden lokalny sklep ślubny nie dałby rady.
( zresztą widziałam też suknię szytą na wzór Madeiry i z całą pewnością była to słaba podróbka

[martak110]

Napisane przez agnaa

ooo, to może i mi uda się moją sprzedać dalej Za połowę z połowy ceny
chociaż jak się PM dowie, że podwójnie używana to może jej nie chcieć z założenia. Jak Tobie się to udało?

Może mnie tu zaraz zbesztają dziewczyny , ale nie mówiłam ze jestem drugą właścicielką, z resztą suknie wyglądała naprawde ślicznie, śnieżnobiała, zero uszkodzeń itd. , a cena niska bo .... chcę ją szybko sprzedać i żeby mi nie zastępowała na strychu!!. Nie wciskałam kitu, widziała suknie i to była okazja dla obu stron. ja odzyskałam (znaczną)część pieniążków, a ona piękną suknie za śmieszną kwote. I Przyszła PM i ja zadowolona.

[agnaa]

Napisane przez martak110

Może mnie tu zaraz zbesztają dziewczyny , ale nie mówiłam ze jestem drugą właścicielką, z resztą suknie wyglądała naprawde ślicznie, śnieżnobiała, zero uszkodzeń itd. , a cena niska bo .... chcę ją szybko sprzedać i żeby mi nie zastępowała na strychu!!. Nie wciskałam kitu, widziała suknie i to była okazja dla obu stron. ja odzyskałam (znaczną)część pieniążków, a ona piękną suknie za śmieszną kwote. I Przyszła PM i ja zadowolona.

W sumie masz rację Przecież jak ktoś pożycza to jest 10 krotnie używana, a i tak się decyduje ( a wypożyczalnia to tez okolo tys zł)
Z trudem idzie mi kłamstwo, ale dyplomatycznie pominę kwestię, że jestem drugą właścicielką hihi
Suknia jest piękna, wiec szkoda, żeby nowa PM się zniechęciła na zapas
Z ciekawości pytam: jaki był Twój model sukni?

[martak110]

Napisane przez agnaa

Z ciekawości pytam: jaki był Twój model sukni?

Moja suknia nie była jakaś "znana" dokładnie taką chciałam i mi się udało znaleść, jestem dość wysoka więc chciałam mieć zakryty dekold ale nie "golfikiem" ,suknia miała mieć prosty krój i tzw. "fatuszek" i takią własnie znalazłam na allegro, ciekawi mnie czy ten model ma "fachową" nazwe :P
załanczam zdjęcia z katalogu

[agnaa]

bardzo ładne jest takie wykończenie dekoltu takie kobiece, koronkowe,
w wielu przypadkach ładniejsze niż całkiem goły dekolt
Pozdrawiam!

[Taverney]

martak, to jest dość popularny krój, ale jest przepiękny! Klasyczny i ozdobny zarazem. Tak z ciekawości się zapytam, ile płaciłaś za tą suknię?

[martak110]

Napisane przez Taverney

martak, to jest dość popularny krój, ale jest przepiękny! Klasyczny i ozdobny zarazem. Tak z ciekawości się zapytam, ile płaciłaś za tą suknię?

Krój jest dość popularny,ale głównie jeżeli chodzi o dół sukni, a dla mnie było najważniejsze aby miała zakryty dekold ale nie jakoś bardzo np.golfikiem tylko delikatnie.
Ja swoją suknie (już raz używaną) kupiłam za 650 zł, po ślubie ją wyprałam i sprzedałam za 450 zł. Wyglądała pięknie nawet była bardziej biała niż na moim ślubie bo przed ślubem chwile tzn kilka miesięcy leżała w szfie w pokrowcu. Niestety nie mam kontaktu z dziewczyną która ją kupiła bo z miłą chęcią bym sie dowiedziała co zrobiła z suknią .