Reklamacja na allegro---co powinnam zrobic?

[Ptaszysko]

Ale jestem zla

Kupilam na allegro buty od sprzedawcy niby godnego zaufania, 100 % pozytywnych komentarzy. Wplacilam pieniadze, buty dostalam w czwartek, dobrze zapakowane dodatkowo mily gest w postaci paska-gratisu. Buty ladne, wszystko OK, wystawilam pozytywny komentarz---wszystko to przed ich zalozeniem

Wczoraj zalozylam je pierwszy raz i doslownie padlam, kiedy zobaczylam po pol godzinie, ze wierzchnia warstwa zaczyna delikatnie pekac. To nic w porownaniu z tym co z nich zostalo po 4 godzinach--- totalnie sie rozkleily i popekaly
Nie nadaja sie juz do zalozenia, a ja ubralam je jeden raz na kilka godzin, przeszlam w nich zaledwie kilaset metrow i wiekszosc czasu siedzialam.
Jednym slowem: tandeta .
Kosztowaly mnie 50 zl, nieduzo, ale o 50 zl za duzo jak na takie badziewie.

Napisalam do sprzedajacej,ze domagam sie zwrotu pieniedzy, odpisala mi ze nie uzna mi reklamacji bo buty juz zalozylam i ze musialo sie z nimi 'cos stac' skoro sie rozpadly.

Stad mam pytanie do dziewczyn, ktore byly juz w takiej sytuacji, bo to moj pierwszy(mam nadzieje,ze ostatni) raz. Co powinnam zrobic? Zwrocic sie do allegro? Co odpisac sprzedajacej, by to zadzialalo---wiem, ze mam prawo do reklamacji,ale jak to wyegzekwowac ? Posiadam koperte w ktorej otrzymalam buty z data nadania, wiec jest to dowod,ze butow nie mam dluzej niz twierdze.

I niech moj post bedzie tez impulsem, by tysiac razy sie zastanowic zanim kupimy cos na allegro. Nie ma cudow, dziewczyny, cos co jest dobrej jakosci musi kosztowac

[kycia1]

wspolczuje.... Oto co znalazlam w regulaminie allegro (http://aukcja.onet.pl/country_pages/...57b837d7415a7b)

ARTYKUŁ 12. ODPOWIEDZIALNOŚĆ ALLEGRO
12.1.Allegro nie ponosi odpowiedzialności za zachowanie Sprzedających ani za oferowane przez nich na sprzedaż towary i usługi w ramach aukcji.

12.2.Allegro nie ponosi odpowiedzialności za jakość, bezpieczeństwo lub legalność towarów bądź usług sprzedawanych w ramach aukcji, prawdziwość i rzetelność ich opisu, zdolność Sprzedających do ich sprzedaży oraz wypłacalność Użytkowników składających oferty kupna. Allegro w miarę możliwości stara się weryfikować dane dotyczące towarów i podejmować niezbędne działania w celu wyeliminowania nielegalnych lub niezgodnych z regulaminem działań.

12.3.Allegro nie ma możliwości nadzoru nad sfinalizowaniem i poprawnością transakcji zawieranych w ramach aukcji.

12.4.Allegro, jego przedstawiciele oraz pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za jakąkolwiek transakcję zawartą za pomocą Allegro, wliczając w to m.in. wszelkie roszczenia związane z towarami i usługami sprzedawanymi w ramach aukcji, również te dotyczące niezgodności towarów z opisem oraz wysokości ofert cenowych.

Chyba sprzedajacy nie musi zwrocic Ci pieniedzy.... z tego co wiem to tylko dobra wola sprzedawcy czy uwzględni reklamcje ;/

[Veiovis]

Dlatego komentarz najlepiej wystawić kiedy już sie czego użyje. Ja jednak rozumiem, ze to mogło sie stać nawet po 2 tygodniach... Najgorsze jest to, ze jak się wystawi negatywa to oni odplacają się tym samym... ;/

[Ptaszysko]

Dzieki

Widze,ze jednak mam male szanse na zwrot.

Sprzedawczyni napisala mi,ze to niemozliwe zeby buty tak sie zachowaly bo ' chodza w nich modelki na wybiegach'

A czy ktos wie jak dziala ta nowa funkcja na all---czyli uniewaznianie komentarzy ? Bo moze choc tyle zrobie.

[quiatuszek]

Możesz unieważnić komentarz ale:

- nie masz możliwości wystawienia nowego
- z tego co pamiętam, na unieważnienie muszą się zgodzić obie strony (ale nie daję 100%)

Też kiedyś spotkała mnie podobna sytuacja, dlatego teraz staram się wystawiać komentarz jak już trochę poużywam kupioną rzecz. I zdecydowanie rzadziej kupuję na Allegro.

[bloondyna]

takiego czegoś nie ma ..

możesz napisać do allegro i opisać sprawę
bądź zastraszyć sprzedawcę że skierujesz sprawę do allegro

zawsze pomaga

[mysiamysia]

naprawde tak po prostu rozlecialy sie totalnie ,bo przeszlas sie w nich?

[lillu]

z mojego doświadczenia wiem że allegro ...wyśle jakąś "głupią" odpowiedz i tyle... fakt jest jeden oni nie ponoszą odpowiedzialności za sprzedającego ale jak nie oni to kto


ja miałam raz bardzo nie miła sytuacje ze sprzedającym ...allegro wciąż pisało że oni nie mają wpływu...itp. bardzo mnie to rozłościło więc pisałam do nich dzień w dzień ..no i sprawa się wyjaśniła..sprzedającego zawiesili i oddał mi pieniądze..ale kosztowało mnie to dużo nerwów

[saswati]

Jakoś mi się nie chce wierzyć, że buty się w jeden dzień obróciły w czynniki pierwsze.
Jak chcesz to męcz allegro, ale oni za to nie ponoszą odpowiedzialności

[Kiciunia21]

Też jest dla mnie dziwne że buty rozpadły sie po kilku godzinach, to chyba niemożliwe beż względu z jak kiepskiego materiału byłyby wykonane.
A może wkleisz fotki? Z aukcji i twoich butów po noszeniu?

[Ptaszysko]

Dziewczyny, dzieki za odzew

Buty naprawde rozkleily mi sie totalnie po kilku godzinachPrzyjrzalam im sie dokladnie i zauwazylam,ze w jednych miejscach byly sklejone a w innych nie, tragiczne wykonanie, jak sklejka Ponadto przy dotknieciu palcem i lekkim przejechaniu nim po wierchniej wartswie, ta warstwa ....odchodzi od buta i brudzi palec
Nigdy wczesniej nie spotkalam sie z taka tandeta

Sprzedawca twierdzi,ze te buty uzywane sa do pokazow mody, chodza w nich modelki i ze sa marki ALDO,ale dla pokazu musial wyciac metki---oczywiscie w to nie uwierzylam przed aukcja,ale buty spodobaly mi sie wizualnie, niezaleznie od marki i dlatego wzielam udzial w aukcji. Liczylam na zwykle, przecietnej jakosc buty---tak na sezon, gora dwa....no coz Ponadto cena Kup Teraz wynosila 999 zl

Sprzedajacy to Ange_Pitou, radze omijac szerokim lukiem, mimo ze ma 100 % pozytywnych komenatrzy ( w tym jeden ode mnie)
http://allegro.pl/show_user.php?uid=4585888

Tutaj jest aukcja:http://allegro.pl/item208803064_aldo...dyn_38_39.html

A tu wklejam zdjecia butow po kilku godzinach uzytkowania :

[korneczka]

nieaktualne

[eyo]

przestań wszędzie spamować w sprawie tej reklamacji dziewczyno !!!
a towar zwróć

[201701090917]

Dziewczyny, potrzebuję porady.
Ponad miesiąc temu kupiłam torebkę na allegro. Ponosiłam ją około tydzień i wystawiłam komentarz pozytywny . Jednak jakiś czas później w torebce, z boku, puściły szwy, zrobiła się dziura z której wyszła zaszyta końcówka zamka i po prostu się on rozszedł. Torebka nie nadaje się do noszenia.
Napisałam do sprzedawcy i z wielką łaską zgodziła się ona na naprawę torebki, ale tylko pod warunkiem, że pokryję koszty przesyłki. Chyba nie muszę dodawać, że taki biznes to ja mam gdzieś .
W związku z tym mam pytanie: Czy sprzedająca ma rację wymagając ode mnie pokrycia kosztów? Twierdzi, że tak jest w jej regulaminie i w regulaminie allegro. Jej regulaminu nie mogę nigdzie znaleźć, a strona "o mnie" jest nieaktywna . Dodam, że kobieta ma sporo komentarzy i wszystkie pozytywne, starałam się nie kupować u pierwszego lepszego sprzedawcy.

Proszę, poradźcie mi coś, nie wiem jak mam pisać do tej kobiety, bo po wymienieniu dwóch(!!) maili ona już się unosi , a ja jednak wolałabym załatwić to kulturalnie. Więc jeżeli któraś z was ma jakiekolwiek pojęcie na temat reklamacji itp. to będę wdzięczna za pomoc

Edit: Przepraszam, dopiero teraz zauważyłam, że to nie ten dział. Chciałam się podpiąć pod wątek żeby nie zaśmiecać forum, ale jak zwykle mi coś nie wysżło

[gosiula372]

Towar do reklamacji wysyłasz na swój koszt z opisem sytuacji, uszkodzeń , nastepnie sprzedajacy ja rozpatruje przychylnie badz nie i wtedy zwraca ewentualne koszty wysyłki.

[201701090917]

Napisane przez gosiula372

Towar do reklamacji wysyłasz na swój koszt z opisem sytuacji, uszkodzeń , nastepnie sprzedajacy ja rozpatruje przychylnie badz nie i wtedy zwraca ewentualne koszty wysyłki.

Niestety w mailu zostałam poinformowana, że na pewno pokryję koszt przesyłki w obie strony. Torebka nie była tyle warta żeby dwa razy płacić za przesyłkę więc chyba sobie daruję.

Dzięki za pomoc

[cherry-lady]

Napisane przez madzia256

Niestety w mailu zostałam poinformowana, że na pewno pokryję koszt przesyłki w obie strony. Torebka nie była tyle warta żeby dwa razy płacić za przesyłkę więc chyba sobie daruję.

Dzięki za pomoc

Kupowałaś od osoby prywatnej czy sklepu?

[201701090917]

Od osoby prywatnej.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

allegro nic ci nie pomoże. Mnie olali wielokrotnie, Błędem było tak wczesne wystawienie pozytywu. Uczciwy sprzedawca przyjąłby zwrot. jedyne co bym zrobiła to przestrzegała na wszysktich możliwych forach przed tym kupującym. Na przyszłość wystawiaj komentarze jak przetestujesz zakupiony towar

[weela]

A ona wystawia to jako przedsiębiorca (sklep) czy osoba prywatna?

Nie wiem jak to wygląda na allegro, ale zgodnie z ustawą z dnia 27 lipca 2002 o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej art. 4

Towar jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany oraz gdy jego właściwości odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju. Twój zatem nie jest zgodny z umową sprzedaży.

art 8 § 1
"Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. (...)"

Dopiero, gdy te dwa pierwsze rozwiązania nie są możliwe, masz prawo domagać się stosownego obniżenia ceny bądź odstąpienia od umowy, jednak pierwszeństwo mają wyżej podane rozwiązania. Aha i w przypadku naprawy bądz wymiany na nowy sprzedający ma obowiązek zwrotu poniesionych kosztów np przesyłki.

---

[rousse]

Mam problem, kupiłam na allegro "super" legginsy za 50 zł + wysyłka 10zł poleconym, a dostałam chińską szmatę z lycry... (takie najtańsze jakie można sobie wyobrazić) , zupełnie inny material i odcień, inny krój niż na fotce i w opisie, w dodatku z odbarwieniami materiału (jasnymi plamami) na całej powierzchni... Napisałam do sprzedacy grzecznie opisując, że dostałam inny towar niz w opisie, i zaproponowałam zwrot towaru wzamian za zwrot pieniędzy, ale na razie cisza... W komentarzach sprzedawca ma wiele negów za towar niezgodny z opisem, ale tez wiele pozytwów, wiec ja głupia mu zaufałam...

Czy jeśli mi nie odpisze, lub nie bedzie chciał zwrócić kasy to mogę jakoś sie tego odamgać? Czy muszę założyć spór na all ? (wtedy muszę czekać 30 dni, a gdzieś czytałam, ze mam 7 dni na zwrot każdego kupionego towaru, więc nie wiem co robić...- odesłać od razu i czekac na kasę, której mi moze nie zwróci, czy zatrzymać towar do wyjaśnienia?

Czy mogę od razu zgłosić to do pracownika Allegro i jak? To co mi przysłal, to też legginsy , więc niby spełniają funkcję jako towar mimo, że to szmata i co innego niż na aukcji... Ale są też wadliwe (te plamy) więc czy mogę w razie czego zgłosić sprawę na policję jeśli nie przyjmie zwrotu i nie odda kasy?
Poradźcie, bo pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło

[_Kari_]

Jesli zakupu dokonałaś od firmy to przysługuje ci mozliwość zwrotu w ciągu 10 dni od daty otrzymania towaru i firma musi rzyjąć zwrot i w terminie 14 dni zwrocic ci pieniądze na konto (bez kosztów wysyłek), a jeśli kupiłaś od "szaraka" czyli kogoś kto nie ma zarejestrowanej firmy i sprzedaje sobie na lewo to nic nie uzyskach bo tacy ludzie mają kupujących w dooopie... i z pewnością ci nie odpisze.

[rousse]

Kupiłam od firmy, ale i tak nie odpisują... Więc odesłać im w ciemno? Negatyw zarobią na pewno

[_Kari_]

Napisane przez rousse

Kupiłam od firmy, ale i tak nie odpisują... Więc odesłać im w ciemno? Negatyw zarobią na pewno

Poczekaj na odpowiedz np 2-3 dni ale pisz codziennie maila, a jak nie odpiszą to napisz oświadczenie (w terminie 10 dni od otrzymania paczki) o odstapieniu od umowy zgodnie z prawem polskim (znajdz sobie dokladną ustawe bo mi sie nie chce) i odeślij wtedy na ich adres z którego przyszła paczka. Przeczytaj dokładnie ich zasady odnosnie zrotów (na str. o mnie) zbyś np zle czegoś nie okleiła czy coś a oni ci napiszą ze w regulaminie bylo napisane "nie oklejac itd" a w paczce zawrzyj kopie oświadczenia i nr konta na który maja zrobic przelew w terminie 14 dni i tu tez ustawa!! Zawsze działa A po to jest prawo żeby się do niego stosować

[rousse]

Napisane przez _Kari_

Poczekaj na odpowiedz np 2-3 dni ale pisz codziennie maila, a jak nie odpiszą to napisz oświadczenie (w terminie 10 dni od otrzymania paczki) o odstapieniu od umowy zgodnie z prawem polskim (znajdz sobie dokladną ustawe bo mi sie nie chce) i odeślij wtedy na ich adres z którego przyszła paczka. Przeczytaj dokładnie ich zasady odnosnie zrotów (na str. o mnie) zbyś np zle czegoś nie okleiła czy coś a oni ci napiszą ze w regulaminie bylo napisane "nie oklejac itd" a w paczce zawrzyj kopie oświadczenia i nr konta na który maja zrobic przelew w terminie 14 dni i tu tez ustawa!! Zawsze działa A po to jest prawo żeby się do niego stosować

dzięki

[boguchax]

Ja nie czaje czemu ja mam pokrywać koszty przesylki? i oni mi juz za te przesylke nie zamierzają zwrócić ? Daczego mam płacić prawie 20 zł za to że oni popełnili błąd, powinni mi oddac kase + strata za przesylke...