|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2011-08-12, 16:06 | #4351 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 79
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Witajcie!
sezon wakacyjno-ogórkowy w pełni, co widać po niewielkiej ilości wpisów na forum. Po powrocie z wypoczynku, albo w trakcie jego trwana zapraszam wszystkich zainteresowanych WOLONTARIATEM w Zambii do kontaktu ze mną pod adresem: krzysztof.zambia@gmail.co m lub krzysztof@adopcjaserca.pl opowiem o wolontariacie, odpowiem na pytania, wyjaśnię watpliwości i podam wszelkie niezbędne informacje, ułatwiające podjęcie tej jakże ważnej decyzji! Obecnie w Mpanshyi przebywa pięcioro Wolontariuszy: 2 studentki medycyny (Zosia i Sylwia), Agatka z mężem Łukaszem oraz Roman (nasz budowniczy wszystkiego co się da) Z blogów prowadzonych przez studentki oraz Agatkę możecie się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy i poczuć afrykański klimat. Poczytajcie, ile radości i satysfakcji jest w pomaganiu . Takie doświadczenie ogromnie ubogaca wewnętrznie i doskonale oczyszcza umysł zatruwany codziennością. Pomagając innym, pomagamy sami sobie - to wspaniała inwestycja na całe życie!!!! http://podrugiejstronierownika.blogspot.com/ http://agatawdrodze.blogspot.com/ a tu znajdziecie moje relacji z pobytu w Zambii w 2010 roku: http://www.stlukesmissionhospital.org/Mzungu.pdf pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu Krzysztof PS Przy okazji pamiętajcie o naszych projektach: Kura dla szpitala, Mamy dla Mam, Paliwo do generatora, Dożywianie dzieci, Arka Noego i Adopcja Grupowa!!! ---> każda złotówka się liczy!! Wszystkie szczegóły na stronie www.adopcjaserca.pl |
2011-08-13, 17:05 | #4352 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Connecticut, USA
Wiadomości: 212
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Na blogu Agatki pojawily sie pierwsze wpisy z pobytu w Misji . Mpanshya ma od wczoraj dostep do Internetu, ale ten rok jest pod tym wzgledem makabryczny. Przez ostatnie 2 miesiace Siostra Jozefa miala Internet tylko kilka dni--prosze wiec wszystkich niecierpliwych o wyrozumialosc. Przez telefon uzgadniane sa tylko priorytetowe sprawy.
Progress Reports (raporty z postepow w nauce) beda wysylane od wtorku do konca tygodnia. Wiem, ze w e-mailu pisalysmy, iz nastapi to w poniedzialek, ale oczywiscie w poniedzialek w Polsce jest Swieto. Pierwsza partia (okolo 70) poszla juz dzis--to sa glownie te raporty, do ktorych nie bylo dodatkowej korespondencji. Wszyscy naprawde dwoja sie i troja, zeby jak najszybciej to do Was doszlo, zarowno w Zambii, jak i w Polsce. Zycze wszystkim milego dlugiego weekendu!! |
2011-08-15, 16:00 | #4353 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 79
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Witajcie
zachęcam wszystkich do wspierania projektu wykończenia Domku Basi, który stanie się Domem dla Wolontariuszy. To niezmiernie istotny element całego Programu - będziemy mieli 2-3 miejsca noclegowe, które będą dostępne dla wszystkich Wolontariuszy przez cały rok!! Wszelkie niezbędne informacje znajdziecie na stronie www.adopcjaserca.pl - w prawym górnym rogu jest zakładka: Dom Basi
Zachęcam wszystkich do wpłat na konto Zgromadzenia!!!! Wierze, że wspólnymi siłami w 2012 roku pierwsi Wolontariusze będą mogli tam zamieszkać, a widok z okien jest piękny...na góry i Arkę Noego Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza ul. Okrzei 27 43-190 MIKOŁÓW Bank PKO SA 21 1240 1330 1787 0010 2967 4731 Tytuł przelewu: „Domek Basi dla Wolontariuszy – darowizna”. Dziękuję krzysztof@adopcjaserca.pl krzysztof.zambia@gmail.co m |
2011-08-18, 05:50 | #4354 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Witam wszystkich serdecznie
Piszę, aby sie pochwalić, że nie dalej jak kilka dni temu zostałam mamą adopcyjną malutkiego Josepha Załączam zdjęcie - czyż nie jest przesłodki? @ChoosingHope jeszcze raz ślicznie dziękuję za pomoc i tak szybka reakcję! Gorąco wszytkich pozdrawiam i życze milego dnia! |
2011-08-18, 08:54 | #4355 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 78
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Agrawka82 gratuluje synka Josepha. Uroczy maluch
11 sierpnia moja paczka (wysłana z MamąBernarda) została odebrana z poczty z Lusaki( Polubiłam śledzenie przesyłek ) Pozdrowienia |
2011-08-18, 12:43 | #4356 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Agamann Witam Cię i Agrawkę. A ja ciągle nie dokńczyłem pakowania, skompletowałem już co chciałem wysłać i tylko parę słów, zakleić, zanieść na pocztę i wysłać. Postaram się to zrobic w najbliższym czasie. Pozdrawiam.
__________________
"Misje dotyczą wszystkich chrześcijan" Redemptoris Missio JPII Mój blog: www.tereska-misje.blog.onet.pl |
2011-08-18, 13:54 | #4357 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Connecticut, USA
Wiadomości: 212
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
To bedzie wiele radosci!! Super! Ciesze sie razem z Wami. Edytowane przez ChoosingHope Czas edycji: 2011-08-18 o 13:55 |
|
2011-08-19, 11:19 | #4358 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 65
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Witam Was Serdecznie !
Od niedawna jestem mamą adopcyjną przecudnej Isabbel. Mam nadzieje że dowiem się od Was wielu ciekawych rzeczy. Agrafka82, piękny synuś Oto nasza przesłodka Isabbelcia. |
2011-08-20, 21:08 | #4359 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 78
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
-"Duża odległosc dziecka od misji"( jest z Mulamby)/(3 lata temu jak została przyjeta do programu też była z Mulamby wiec o co chodzi?) -"Wzrastające koszty administracyjne"(Można przecież uwzglednic wyższe koszty które ponoszą rodzice adopcyjni) -Niemożnośc częstego kontaktu z dzieckiem /( Nigdy nie narzekałam na brak informacji ,zdjęcia itp. Jestem w szoku i jest mi BARDZO PRZYKRO tym bardziej że Siostra Józefa slowem nie spomniala na czerwcowym spodkaniu w Jastrzębiu o swojej decyzji. Niestety to bedzie ostatnia paczka dla Niej Cytat:
Jeżeli decyzja siostry jest ostateczna(Łudzę się jednak że może rodzina przeprowadzi się do Mpanshyi z Mulamby i jednak zostanie w programie) chyba bedę się zastanawiała nad adopcja grupowa Tylko że ja chce Lucie Przepraszam za posta ale musiałam się pozalic Ale mam doła ide płakac MartaIMaciej , Ava80 wasi podopieczni tez są z Mulamby jezeli tak to współczuje ChoosingHope czy jest jeszcze mozliwosc adopcji grupowej jezeli tak to proszę mnie uwzgledic (Jeżeli bedzię mozliwośc adopcji to maila z danymi napisze jutro dzisiaj jestem za bardzo przygnębiona). Edytowane przez agamann Czas edycji: 2011-08-20 o 21:24 |
||
2011-08-20, 21:45 | #4360 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Agamann, to że Ty nie narzekałaś na rzadki kontakt i mało zdjęć, nie znaczy, że inni byli tak wyrozumiali... Taką decyzję podjęła Siostra i też mi przykro Poprostu ceny paliwa rosną strasznie i dojazd wieele kosztuje Bardzo mi szkoda tych dzieci z odległych wiosek. Adopcja grupowa powinna pomóc, bo jedzie się raz i hurtem obdarza pół wioski, a nie kilkoro dzieci
|
2011-08-20, 22:09 | #4361 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów/ UK
Wiadomości: 108
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
agamann Ja tez dostalam taki przykry list i to w bardzo nieodpowiednim momencie
Czy ktos wie w jaki sposob zostana poinformowani nasi podopieczni ze to koniec pomocy dla nich ? |
2011-08-20, 22:38 | #4362 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Connecticut, USA
Wiadomości: 212
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wszystkim nam jest niesamowicie przykro... Meeru, Agamann i wszyscy, ktorzy dostali ta przykra wiadomosc--- |
|||
2011-08-22, 10:09 | #4363 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 78
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
|
|
2011-08-22, 12:14 | #4364 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
|
2011-08-22, 23:27 | #4365 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 65
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Strasznie mi przykro Agamann że stracisz kontakt z Córcią Może jednak coś się da zrobic ?
__________________
http://www.akwarystyka.co.uk/ |
2011-08-23, 22:33 | #4366 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
AGAMANN, tak mi przykro. Gorączkowo sprawdziłam maila, ale dzięki Bogu nic takiego nie dostałam. Za kilka dni jadę na wakacje i będę w strachu.
AVA, a może "zamiejscowym" dadać 10$ na dojazdy do dzieci? Kochamy mała Jessinalkę i chyba na inne będzie się ciężko zdecydować. My nigdy nie mieliśmy żadnych pretensji. Poinformowałam rodzinę i jednogłośnie stwierdzili, że jest to krzywdzące i nieludzkie dla DZIECI i rodzin adopcyjnych. Założyli domowy PROTEST. Edytowane przez MartaiMaciej Czas edycji: 2011-08-23 o 22:46 |
2011-08-24, 12:30 | #4367 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Może da się coś zrobić, może szkoła z internatem (jeśli zgodzi się dziecko i Jego rodzina). Zgadzamy się na KAŻDĄ EWENTUALNOŚĆ, byle zatrzymać dziecko. Puki co maila z tymi strasznymi wieściami, nie otrzymaliśmy. AVA, SEONKA, CHOOSING, SIOSTRO
|
2011-08-24, 14:33 | #4368 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Witajcie dziewczyny.
Ponieważ odbieram na bieżąco korespondencję mailową od Opiekunów wiem, że nie tylko dla Was ta wiadomość jest lekkim szokiem. To bardzo duża zmiana w programie. W związku z zaniedbaniami nauki lub odległościami w adopcji zmniejszy się ilość dzieci. W kwestii zmian dotyczących nauki chyba nie trzeba tłumaczyć - program jest dla dzieci, ale one muszą się choć trochę starać. Rozumiemy pierwsze kilka miesięcy, ale po roku czy dłuższym czasie tłumaczenia, że bycie w programie to nie tylko przyjemności, paczki i prezenty, ułatwienia i zakupy - to także obowiązek przychodzenia do szkoły i uczenia się. A tego nie ma. W bardzo wielu przypadkach :/ Tłumaczenie samym dzieciakom, czy ich rodzicom nie przynosi rezultatów. Nie można inwestować w kogoś kto tylko bierze, nie dając z siebie wiele. Takim dzieciom podziękowano. Program adopcyjny jest programem wpierającym edukację. I takim pozostanie. Jeśli chodzi o kwestie odległości to tu sprawa jest bardziej skomplikowana. Zwiększenie opłaty o 10 USD nie jest rozwiązaniem, bo jesteście wyjątkami - większość opiekunów nie rozumie idei opłat na administrację. Bo przecież to działalność charytatywna, więc "jaka administracja"? A to są koszty, i osoby tam na miejscu nie mogą nam pomagać za darmo, bo muszą za coś żyć. Problemem jest nie tyle to że Siotra nie mogłaby zorganizowac sztabu ludzi i wziąć więcej środków na dojazdy, problemem jest brak kontroli i możliwości bieżącego sprawdzenia co sie dzieje daleko w buszu. Ludzie wyjeżdżają bez słowa daleko, nie zjawiają się na spotkaniach programowych w danej wiosce (bywa że na 50 dzieci na umówione spotkanie zjawia się 5-8). Z tego samego powodu wiele osób ma pretensje ze nie dostało raportów - dzieci ich nie dostarczają, nauczyciele z dalszych szkół tez mają to w nosie :/ A Siostra wraca z pustymi rękami. Większość dzieci, które sie nie pojawią trzeba w miare możliwości pojedynczo szukać. Opiekun wpłaca pieniądze, a my po pół roku odnajdujemy w końcu pusta chatę i dowiaduje się, że dziecko zniknęło bez słowa. Dzieci opuszczają szkoły w tych odległych wioskach, nie przynosza raportów, ciężko sie dogadać z nauczycielami tam, bo nie sa na miejscu jak ci w Mpanshy i wioskach najbliszych. Wiem, że dla Was to trudne, staram się to w miare możliwości przybliżyć. Spróbujcie proszę zrozumieć nas - opiekunów programu. chcemy by program był rzeczywiście efektywny, byśmy mieli te dzieci objęte opieką, troską, byśmy mogli reagować szybko gdy dzieje sie im krzywda lub są w potrzebie. Chcieliśmy dobrze poszerzając program o inne wioski, pomóc bardziej. Okazało się jednak że nie ma współpracy i odpowiedzialności rodzin i szkół będących daleko. tylko bliskie kontakty i pilnowanie przez naszych koordynatorów, "plotki osiedlowe" - czyli z okolicy pozwalają na to. Te dzieci możemy wspierać bez obaw, że np. rodzic zabierze mu przysłany plecak i sprzeda, czy zamiast dać dziecku - sam coś zrobi z darami. Mając rodziny blisko, widząc na co dzień - program zyska. Nie mozna się pojawaić na zebraniach tylko po prezenty i pieniądze ;( Wiem, że będą dzieci poszkodowane bardzo. Wierzcie mi, że znam je, widziałam - Mulamba i dalsze wioski i mam starsznego doła w związku z tym. Przecież wśród tych niedbających są też naprawdę wspaniałe. Tylko, że nie możemy zrobić wyjątków - tego nikt tam nie zrozumie. Albo przyjmujemy ogólna zasadę że usprawniamy i ulepszamy funkcjonowanie programu, albo nie ma to sensu. Nie wiem, czy dobrze robię pisząc na forum, ale może komuś szerszy wgląd w sprawę pomoże. Pamiętajcie o adopcji studenckiej (może część dzieci z tych dalekich wiosek trafi do internatu bliżej i znowu będziemy mogli im pomóc - w starszych klasach lub właśnie studentach) i adopcji grupowej, o naszych innych celach - ważnych i także wymagających finansowo. Misja nadal potrzebuje wsparcia, choć może w inny sposób. Pozdrawiam ciepło.
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz Edytowane przez ava80 Czas edycji: 2011-08-24 o 20:49 |
2011-08-24, 14:59 | #4369 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
AVA masz wiadomość na prv.
Zmartwiło nas to co napisałaś. Rozumiemy, bo wiemy o co w tym wszystkim chodzi i jakie są zasady. Edytowane przez MartaiMaciej Czas edycji: 2011-08-24 o 15:03 |
2011-08-24, 16:27 | #4370 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Connecticut, USA
Wiadomości: 212
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Witajcie!
Mysle, ze Ava dokladnie wyjasnila problemy, z jakimi boryka sie duzy program Adopcji Serca. Z cala pewnoscia nie byly to latwe decyzje. Raz jeszcze, ogromnie mi przykro, ze niektorzy z Was otrzymali ta bolesna wiadomosc... Czesc tych problemow, o ktorych wspomniala Ava, zostaje rozwiazana w przypadku Adopcji Grupowej. Po pierwsze beda w niej dzieci z pobliskich wiosek. Jesli dziecko nie pojawi sie w przedszkolu przez kilka dni, my bedziemy o tym wiedziec i mozemy od razu reagowac. Dzieci beda mialy zapewniona nauke, przybory szkolne, mundurek, buty, plecak i posilek--nikt im tego nie moze odebrac. Tym dzieciom mozemy pomagac na co dzien. Zapisy do Adopcji Grupowej odbywaja sie wioskami w obecnosci Naczelnikow i rodzicow dzieci, ktorym dokladnie tlumaczymy warunki uczestnictwa. Nie mozemy oczywiscie nikogo zmusic do wysylania dziecka do przedszkola, ale mozemy stworzyc program na tyle atrakcyjny, ze rodzic badz opiekun kilka razy pomysli zanim zaryzykuje wyrzucenie dziecka z programu. Wiecej o programie Adopcji Grupowej na stronie www.adopcjaserca.pl Dla tych, ktorzy woleliby wspierac osoby juz uczace sie, zapraszam do Adopcji Studenta. Wiecej info rowniez na stronie. Pozdrawiam wszystkich bardzo goraco! |
2011-08-24, 20:02 | #4371 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 470
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Witajcie
Dziś wróciłam z wakacyjnych wojaży i znalazłam w skrzynce na listy tą smutną wiadomość... Pomagamy Pretence tylko do końca roku... Cóż jeśli taka jest decyzja siostry Józefy to widocznie wie co robi...Przyjmujemy tę decyzję z pokorą choć nie bez żalu. Nie wiem czy chcę przyzwyczajać się do kolejnego malucha to nie jest takie proste...szczególnie dla moich córek. Ale na pewno będziemy wspierać misję i jej działania w ramach możliwości Mam pytanie: Czy mogę jeszcze wysłać Pretence paczkę czy już jest raczej za późno? Dojdzie pewnie po Nowym Roku i nie wiem czy będzie możliwość dostarczenia jej do adresata? |
2011-08-24, 20:46 | #4372 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
I strasznie mi przykro ;(
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz |
|
2011-08-25, 09:51 | #4373 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 78
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Dziękuje ChoosingHope,Ava, Krzysztofie za wyjaśnienie. Rozumiem jeżeli dziecko nie chodziło do szkoły to adopcja nie ma sensu. Potrzebny jest jednak nadzór. Szkoda mi dzieci. Mam nadzieje że rodzice dzieci wyciągną wnioski ze swojego niedbalstwa i nie posyłania do szkoły. Myślałam że posyłając paczki z ubraniami,artykułami szkolnymi, zabawkami ,kocami i herbatnikami itp zachencę rodziców do dbania o to by dziecko uczęszczało do szkoły.No trudno ciężko mi ale rozumiem.ChoosingHope napisałam Ci maila w sprawie adopcji grupowej. Pozdrawiam
|
2011-08-25, 14:40 | #4374 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
AVA, właśnie dzisiaj otrzymaliśmy list od Siostry. Wysłany 16.08 z Zor szedł chyba pieszo. Poczta Polska. Dzisiaj Bernadka przyzna nam malucha, czekamy, może to będzie jakaś osłoda w tym trudnym momencie.
Mam nadzieję, że Martinowi dobrze idzie na studiach i nie zrezygnuje. Edytowane przez MartaiMaciej Czas edycji: 2011-08-25 o 14:46 |
2011-08-26, 12:22 | #4375 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Witam Wszystkich po wakacyjnym wyjeździe
widzę, że praca nad adopcją mimo przerwy wakacyjnej trwa wyrazy szacunku dla dziewczyn + Krzysztof za zaangazowanie Witam nowych rodziców (naliczyłam 4 osoby) życzę wielu radości z niesienia pomocy, sami sie przekonacie jak takie doświadczenie zmienia pogląd na świat Współczuję osobom, które wspierały dzieci kończące program obiecują w miarę możliwości odpisywać na maile leżące w mojej skrzynce
__________________
|
2011-08-29, 14:42 | #4376 |
Raczkowanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Witam, kiedy dowiedziałam się, że sporo dzieci "wypadło" z programu zrobiło mi się bardzo przykro. Z nieciepliwością czekałam na wiadomości od mojego Chanvasa. Uffff, przyszły "oceny" z przedszkola. Żadna rewelacja, ale chodzi i mam nadzieję, że z roku na rok wyniki będą lepsze, co zostało zauważone przez wychowawców. W komentarzu jest informacja, że nie wykorzystuje całego potencjału i może być lepiej. Oby...
|
2011-08-29, 21:07 | #4377 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Seonko - w dniu Twych urodzin życzę Ci tradycyjnie dużo szczęścia, zdrowia i pomyślnosci a Patrycja niech Ci sprawia coraz więcej radości
__________________
"Misje dotyczą wszystkich chrześcijan" Redemptoris Missio JPII Mój blog: www.tereska-misje.blog.onet.pl |
2011-08-30, 13:51 | #4378 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Seona miałaś wczoraj urodziny ????
dlaczego nie dotarły do mnie powiadamiacze tak czy siak składam Ci życzenia : oby każdy dzień Twojego życia był lepszy od poprzedniego, problemy rozwiązywały się zanim jeszcze powstaną a mąż i dzieci były radością
__________________
|
2011-09-01, 15:12 | #4380 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Info dla dziewczyn które straciły dzieciaki z końcem roku - mam 3-4 dzieci z niepłacącymi rodzicami.. Może kto s zainteresowany?
Tylko trzeba będzie jakoś ten rok zorganizować płatnościowo i ustalić co robimy, bo Wasze jeszcze są w programie. Zdecydowanych zapraszam na maila ava@adopcjaserca.pl
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:00.