Misja w Zambii - cz. IV

[ava80]

Witam Wszystkich w Nowym Roku - gdybym nie odpisywała 3-4 dni - nie krzyczeć Święta budzą w ludziach najwięcej tkliwości dla "małych murzynków" więc zarzucona mailami i różnymi prośbami - takimi super sensownymi i takimi które trzeba zweryfikować bo nastrój świąt mija..
Pomału się odkopuję z końcówki grudnia, zamykam także rok finansowy i nadal rozsyłam rodzicom ostatnie zdjęcia, profile i rysunki dzieci bo to jednak mozolna pracka - więc proszę o cierpliwość i przepraszam za małe zaangażowanie na końcu i przełomie roku w sprawy projektowe itp.

A w nowym roku zacytuję trochę życzeń napisał ktoś mi znajomy, kto ma za sobą bardzo trudny rok:

cytuję: "zeby ktos was kochal nawet skrycie, zebyscie wygrali w totolotka i sie podzielili i zeby nie kazdy wasz znajomy mial tak nierowno pod sufitem jak ja i zebyscie nie wiedzieli co to jest, zagorzenie zycia, strach o utrate bliskich, zeby wam zawsze starczalo nie tylko na rachunki ale tez na marzenia i zebyscie byli zdrowi , szczescliwi, zgodni ze swoim sumieniem, zebyscie nie chodzili spac ze lzami w oczach i budzili sie obok kogos kto was kocha i kogo wy uwazacie za swoja krolowa/krola zycia bo prawde mowiac pokusy pokusami ale szczerze? wazne jest to co w sercu!"


Otrzymałam wiadomość od s.Józefy - prosi aby przekazać Wam iż bardo jej przykro ale przesyłka którą wysłała już przed Świętami ze zdjęciami z party idzie i idzie i dojść nie może bo panowie z DHLa chyba geografii nie mieli w szkole..
Jeszcze trochę cierpliwości. Na osłodę jutro wrzucę 4 zdjęcia które na skrzynkę dostała Choosing - chyba że zrobi to sama zanim rano wstanę

[ChoosingHope]

Napisane przez ava80

Otrzymałam wiadomość od s.Józefy - prosi aby przekazać Wam iż bardo jej przykro ale przesyłka którą wysłała już przed Świętami ze zdjęciami z party idzie i idzie i dojść nie może bo panowie z DHLa chyba geografii nie mieli w szkole..
Jeszcze trochę cierpliwości. Na osłodę jutro wrzucę 4 zdjęcia które na skrzynkę dostała Choosing - chyba że zrobi to sama zanim rano wstanę

DHL niestety zupelnie nas zawiodl. Przepraszam szczegolnie Rodzicow Adopcyjnych dzieci z Adopcji Grupowej, bo pewnie od Swiat wyczekuja zdjec. Wczoraj dostalam 6 zdjec Internetem od Siostry Jozefy ze swiatecznego Party w Mpanshyi. 4 poslalam od razu Avie i Mamie-myslalam, ze zamieszcza, bo to glownie dzieci z duzego programu. Po wyslaniu maila do dziewczyn dostalam jeszcze 2 od Siostry Jozefy. W jednym byly dodatkowe 2 zdjecia, a w drugim 2 zdjecia ze spotkania swiatecznego dzieci, ktore beda w Arce Noego, w tym dzieci z Adopcji Grupowej. Mialam nadzieje, ze dzis cos do mnie jednak dotrze, bo wczoraj DHL przekonywal mnie, ze to, co o zgrozo wyswietlalo mi sie na ekranie to moga byc opoznione skany, ale jednak nie. Wspanialy DHL poslal przesylke zamiast do USA do Anglii!!!! W piatek doszla w koncu do USA i mialam ja dzis miec, ale wczoraj na ekranie pojawilo sie info, ze z Ohio przeslali ja znow do Anglii . Tak sie sklada, ze miejscowosc, w ktorej mieszkam, ma ta sama nazwe, jak miejscowosc w Anglii. Jak pech, to pech. Dzis DHL dzwonil do mnie 2 razy i zapewnial, ze juz kieruja przesylke na wlasciwy adres, ale kiedy bedzie, nie wiem.

Wlasnie z powodu takich roznych utrudnien wysylamy czasem Newslettery i informacje na ostatni moment.

Oto zdjecia, ktorymi dysponuje, a jak bedzie wiecej, to znow zamieszcze.

[_MAMA_]

Przepraszam , zapomniałam je tu wstawić

ale historia z tym DHL

strasznie się cieszę że moja Monica juz 9 stycznia pójdzie do przedszkola, nowa klasa gotowa i będą mieli prawdziwe ławki i krzesełka, aż sie chce w takim miejscu uczyć

siostra jest nieoceniona, oczywiście dzięki wsparciu cudownych ludzi

[ChoosingHope]

Napisane przez _MAMA_

ale historia z tym DHL

strasznie się cieszę że moja Monica juz 9 stycznia pójdzie do przedszkola, nowa klasa gotowa i będą mieli prawdziwe ławki i krzesełka, aż sie chce w takim miejscu uczyć

siostra jest nieoceniona, oczywiście dzięki wsparciu cudownych ludzi

Tez sie bardzo ciesze z tych lawek. Dla tych, ktorzy kombinuja wlasnie, o co chodzi, dwa slowa wytlumaczenia. W nowej klasie nie bedzie plastikowych stolikow i krzeselek, ale drewniane lawki, ktore wlasnie zamowilismy (moze wiec byc male opoznienie w ich dostarczeniu, ale beda!!). Na swiecie jest wiele CUDownych ludzi. Trzeba umiec ich tylko znalezc... Dziekuje!!

Wlasnie osoba z DHL-u dzwonila (mam teraz 2 razy na dzien kurtuazyjne telefony, podczas ktorych Pani o imieniu Heather mowi mi dokladnie to, co widze na ekranie ) i zapewnia, ze najpozniej jutro przesylka bedzie w moich stesknionych za nia dloniach... Powiedzialam jej na to, ze to samo mi mowili 30 grudnia, wiec uwierze, jak faktycznie ja bede miala.

A ekran wyswietla:

Thursday, January 05, 2012
Arrived at Sort Facility CINCINNATI HUB - USA
CINCINNATI HUB, OH - USA
02:28


Czyli kontynent i kraj sie zgadzaja... Moj maz wczoraj zobaczyl, ze przesylka wyleciala z Anglii i zastanawial sie glosno, czy czasem teraz nie poleci do Zambii.

Pozdrawiam wszystkich!

[Seona]

Anastazja, Ty to masz jakieś znajomości na tej poczcie chyba Szkoda, że przesyłek Siostry Ty nie wysyłasz

Zostały mi 3 paki podkładów poporodowych: wysłałaś już tą styczniową paczkę, jest jeszcze miejsce żebym Ci podesłała? Dołożę się do kosztów

[ava80]

Czekamy co uda się osiągnąć w IKEI i na poczcie
No i jak skuteczny w doręczaniu będzie tym razem DHL :P

3mam kciuki.
Seona - cmoknij dziewczyny

[Gidhar]

Witam wszystkich serdecznie, szczególnie moją koordynatorkę Bernadkę Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku Mam na imię Justyna.Do misji dołączyłam niedawno i za jej pośrednictwem zostałam mamą adopcyjną Gideona z adopcji grupowej i malutkiej Harriet z adopcji serca.

[Jello]

Napisane przez Gidhar

Witam wszystkich serdecznie, szczególnie moją koordynatorkę Bernadkę Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku Mam na imię Justyna.Do misji dołączyłam niedawno i za jej pośrednictwem zostałam mamą adopcyjną Gideona z adopcji grupowej i malutkiej Harriet z adopcji serca.

Witam i powodzenia

[Seona]

Gidhar , witaj!!!

Ava, wycmokane dzieci śpią i ja też padam na twarz. Jeszcze tylko się poodmóżdżam na wizażu

Luba się długo nie odzywała Jak się długo nie odzywa, to zaczynam się martwić. Żeby chociaż pisała, że bez zmian

[ChoosingHope]

Napisane przez ava80

Czekamy co uda się osiągnąć w IKEI i na poczcie

Czekamy i 3mamy kciuki! Dziekujemy za pomysl pewnej Mamie czytajacej, a nie pisujacej. No i MamieBethy za pomysl z IKEA.

Napisane przez ava80

No i jak skuteczny w doręczaniu będzie tym razem DHL :P

3mam kciuki.

W kontekscie DHL, to zacytuje mojego meza: "Powiedz mi z wyprzedzeniem, kiedy zdecydujesz sie znow sprawdzic status przesylki, to z Nadia sie bedziemy ewakulowac". Teraz juz chyba poslucham jednego zaprzyjaznionego Slazaka, ktory mowi mi: "Dej na luz dziolcha". Moze w koncu naucze sie cierpliwosci?

Napisane przez Gidhar

Witam wszystkich serdecznie, szczególnie moją koordynatorkę Bernadkę Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku Mam na imię Justyna.Do misji dołączyłam niedawno i za jej pośrednictwem zostałam mamą adopcyjną Gideona z adopcji grupowej i malutkiej Harriet z adopcji serca.

Twoja koordynatorka cieszy sie, ze nas znalazlas. Pragne dodac, ze Gidhar ma super umiejetnosci wywiadowcze (z filmiku wywnioskowala, kto jest spokrewniony z kim ), a poza tym jest niepoprawna paczkoholiczka, czyli dokladnie na tyle szalona, zeby do nas dolaczyc. Gidhar rowniez poza dziecmi adoptowanymi zupelnie legalnie i w sposob udokumentowany, znajduje dodatkowe dzieci, ktorym robi prezenty incognito, czyli jest taka dobra wrozka. Przez to zupelnie zwojowala wyzej wymieniona koordynatorke. Witaj w naszym gronie!

Jello--a Ty masz juz dzieciaczka?? Witaj u nas.

Wspomne poza tym, ze mamy pewne akcje robotkowe. Wspaniale kobiety z Kanady i USA dziergaja cieple skarpetki dla dzieci z Adopcji Grupowej na zimne afrykanskie noce. Zaczelo sie od tego, ze jedna Pani z Kanady napisala, ze swojemu dziecku udzierga takie skarpetki, a ze dziecko w grupowej, to ja zapytalam, czy przypadkiem nie mozna wydziergac dla wszystkich dzieci... To bylo raptem w listopadzie, ale Karen czasu nie tracila. Zalozyla watek na Ravelry (na ktorym jest 150 postow--wczoraj sie pierwszy raz zalogowalam i bylam w szoku!) i kobiety dziergaja az z drutow iskry ida. Mamy 83 pary!! Zalaczam zdjecie skarpetek made in Canada.

Pozdrawiam!

[Krzysztof70]

Napisane przez ChoosingHope

Czekamy i 3mamy kciuki! Dziekujemy za pomysl pewnej Mamie czytajacej, a nie pisujacej. No i MamieBethy za pomysl z IKEA.



W kontekscie DHL, to zacytuje mojego meza: "Powiedz mi z wyprzedzeniem, kiedy zdecydujesz sie znow sprawdzic status przesylki, to z Nadia sie bedziemy ewakulowac". Teraz juz chyba poslucham jednego zaprzyjaznionego Slazaka, ktory mowi mi: "Dej na luz dziolcha". Moze w koncu naucze sie cierpliwosci?



Twoja koordynatorka cieszy sie, ze nas znalazlas. Pragne dodac, ze Gidhar ma super umiejetnosci wywiadowcze (z filmiku wywnioskowala, kto jest spokrewniony z kim ), a poza tym jest niepoprawna paczkoholiczka, czyli dokladnie na tyle szalona, zeby do nas dolaczyc. Gidhar rowniez poza dziecmi adoptowanymi zupelnie legalnie i w sposob udokumentowany, znajduje dodatkowe dzieci, ktorym robi prezenty incognito, czyli jest taka dobra wrozka. Przez to zupelnie zwojowala wyzej wymieniona koordynatorke. Witaj w naszym gronie!

Jello--a Ty masz juz dzieciaczka?? Witaj u nas.

Wspomne poza tym, ze mamy pewne akcje robotkowe. Wspaniale kobiety z Kanady i USA dziergaja cieple skarpetki dla dzieci z Adopcji Grupowej na zimne afrykanskie noce. Zaczelo sie od tego, ze jedna Pani z Kanady napisala, ze swojemu dziecku udzierga takie skarpetki, a ze dziecko w grupowej, to ja zapytalam, czy przypadkiem nie mozna wydziergac dla wszystkich dzieci... To bylo raptem w listopadzie, ale Karen czasu nie tracila. Zalozyla watek na Ravelry (na ktorym jest 150 postow--wczoraj sie pierwszy raz zalogowalam i bylam w szoku!) i kobiety dziergaja az z drutow iskry ida. Mamy 83 pary!! Zalaczam zdjecie skarpetek made in Canada.

Pozdrawiam!

ChoosingHope- Richtig, dej na luz dziołcha i sie niy nerwuj. Zarozki dostaniysz tyn DHL
Musza Ci pedzieć, mosz cołkiem gryfny tyn łobrozek na www.choosinghope.org --> pospołu my mogymy pomogać bajtlom!!

Fajniste som te fuzekle co je te dziouchy z Kanady sztrykujom! Bydom gynau na zima w Zambii,

Gidhar - witejcie u nos!

Terozki to se możecie wciepać na "komputer" abo blasztifem w hefcie pisać, boście sie stracili w ślonskyj godce

[ineex]

Napisane przez ChoosingHope

Czekamy i 3mamy kciuki! Dziekujemy za pomysl pewnej Mamie czytajacej, a nie pisujacej. No i MamieBethy za pomysl z IKEA.



W kontekscie DHL, to zacytuje mojego meza: "Powiedz mi z wyprzedzeniem, kiedy zdecydujesz sie znow sprawdzic status przesylki, to z Nadia sie bedziemy ewakulowac". Teraz juz chyba poslucham jednego zaprzyjaznionego Slazaka, ktory mowi mi: "Dej na luz dziolcha". Moze w koncu naucze sie cierpliwosci?



Twoja koordynatorka cieszy sie, ze nas znalazlas. Pragne dodac, ze Gidhar ma super umiejetnosci wywiadowcze (z filmiku wywnioskowala, kto jest spokrewniony z kim ), a poza tym jest niepoprawna paczkoholiczka, czyli dokladnie na tyle szalona, zeby do nas dolaczyc. Gidhar rowniez poza dziecmi adoptowanymi zupelnie legalnie i w sposob udokumentowany, znajduje dodatkowe dzieci, ktorym robi prezenty incognito, czyli jest taka dobra wrozka. Przez to zupelnie zwojowala wyzej wymieniona koordynatorke. Witaj w naszym gronie!

Jello--a Ty masz juz dzieciaczka?? Witaj u nas.

Wspomne poza tym, ze mamy pewne akcje robotkowe. Wspaniale kobiety z Kanady i USA dziergaja cieple skarpetki dla dzieci z Adopcji Grupowej na zimne afrykanskie noce. Zaczelo sie od tego, ze jedna Pani z Kanady napisala, ze swojemu dziecku udzierga takie skarpetki, a ze dziecko w grupowej, to ja zapytalam, czy przypadkiem nie mozna wydziergac dla wszystkich dzieci... To bylo raptem w listopadzie, ale Karen czasu nie tracila. Zalozyla watek na Ravelry (na ktorym jest 150 postow--wczoraj sie pierwszy raz zalogowalam i bylam w szoku!) i kobiety dziergaja az z drutow iskry ida. Mamy 83 pary!! Zalaczam zdjecie skarpetek made in Canada.

Pozdrawiam!

Witajcie,
Jestem nową mamą z adopcji grupowej, wydaje mi się, że tą właśnie co to "czyta a nie pisuje" jak napisała ChoosingHope ale jakoś nie do końca tak uważam Pisuje, pisuje i to chyba aż za dużo ale rzeczywiście dotąd nie na forum jednak myślę, że i to się wkrótce zmieni. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze wszystkim tym, którzy robią tak wiele dla innych. Jesteście wspaniali. Szczególnie pozdrawiam zupełnie wyjątkową osobę jaką jest Bernadka. 3maj tak dalej!

[BIG]

[Seona]

O rety, ten język to dla mnie jak całkiem obcy wręcz zambijski

[ChoosingHope]

Krzysiu- Blasztif? Heft? Mosz szczynscie, ze jo je ze Zorow synek, bo bych nic niy rozumiala jak Seona! No pomogac bydymy! Dzieckom i niy tylko-ni ma innyj opcji!

ineex-witaj kochana! To o poczcie, to akurat nie o Tobie bylo (choc moze i Ty kiedys o tym wspominalas?). Na Twoje pomysly to musialabym nowy watek zalozyc. Bylaby to "powiesc w odcinkach". Ineex to przy okazji Mama Adopcyjna Grace z filmiku (zgodzila sie, zebym udostepnila ten filmik dla wszystkich ). Raz jeszcze duuuuze podziekowania dla Neli, bez ktorej nie byloby zadnych filmikow. Czasem milo przeczytac, ze ciesza Was te "niespodzianki"... Wiem, ze Nela cale serce wlozyla w swoj pobyt w Misji. A jutro bedzie dzialac w Oslo z WOSP. Agatko-powodzenia!!! 3mam--jak zawsze.

Poza skarpetkami-fuzeklami mozna jeszcze dziergac kwadraty na kocyki. Kwadraty sa latwe do wysylki. Pyzia w sierpniu opisywala to na swoim blogu, a ja wiem, ze juz troche tych kwadratow doszlo do Misji i zrobiono kocyk/i dzieciece. Poprosze Pyzie, to Wam tu wrzuci namiary, jak to robic. Moze ktos z Was badz Waszych znajomych ma czas i sie nudzi (starsze osoby?)?

W czasie Swiat poczytalam ciekawy tekst i wlasnie dostalam pozwolenia na zacytowanie go tutaj. Tematyka swiateczna, choc zawsze aktualna...

"Te święta są inne…

Pędzę do pracy, potem zakupy, obiad, dom, coś zrobić do pracy, a święta, tak pamiętam, trzeba by coś posprzątać ale kiedy? Do pracy, zakupy, dom, obiad, rodzina, rodzina, rodzina, do pracy……..
Gdzieś nagle stanie się coś, co wyrywa z tego młyna, ale trzeba się otrzepać i biec dalej, do pracy, zakupy, do domu…, to już znasz.
Aż przyszły święta! Stop! Kuchnia opanowana,choinka stoi, pod choinką coś jest. Coś, to bardzo dobre określenie. Czy będą zadowoleni, czy nie za mało? A czy ten karp nie za słony? Czy starczy chleba na wszystkie dni? Tyle wolnego, trzeba się zaopatrzyć.
Stop! Jesteśmy przy stole. Modlitwa, życzenia, opłatek, no i jemy. Jemy, jemy, jemy…..
Potem prezenty. Wszyscy się cieszą, może jakaś rózga, no żart taki, przecież wiadomo, że i tak coś jeszcze będzie.
Stop! Coś jednak jest inaczej. Ale co? Przecież jest rodzina, prezenty, świąteczne smakołyki, kolędy. To gdzie uciekają moje myśli? A ja przed oczami mam jakieś obrazy, jakieś jeszcze nie do końca przeczytane artykuły, strony w internecie, coś mnie ciągnie tu do świata zamkniętego w małym komputerze. Właśnie, stop! Zatrzymaj się na chwilę. Co mnie męczy, nie daje beztrosko cieszyć się świętami? A może artykuł niedawno przeczytany? Tak to na pewno to:Sudan.
Ja jem, mam dach nad głową, zastanawiam się czy kolor krawata będzie się podobać. A myśli uciekają do tych ludzi. Słowa kołaczą się po głowie: głód, choroby, śmierć, strach. A tu stół pełen wszystkiego w kontraście z absolutnie niczym…
Tak, te święta są dla mnie inne. Nie jestem sama przy tym stole, myślę o tych, którzy nie mają nawet pojęcia o moim istnieniu. Nie chcę popadać w paranoję, nie zbawię świata, nie pomogę wszystkim, nie próbuję nawet. Ale myślę, myślę, myślę…"

I jeszcze jeden przepiekny cytat (az trudno mi bylo uwierzyc, ze to nie byl zaden znany cytat):

"Człowiek jest i mały i bezgranicznie wielki. Jest prochem, złudzeniem bytu, mirażem mocy i sprawstwa. Jest królem swojego serca, wrażliwości i dobroci, jeśli pamięta o końcu świata…
I cieszy się nim…"

Dedykuje to tym wszystkim, ktorzy ciagle mysla, mysla i mysla. Mam ten wielki zaszczyt w wieloma z Was pisac. Dziekuje Wam Kochani, bo wlasnie dla Was chce mi sie chciec.

[ajamimi]

Witajcie,

I jak sprawa z DHL? Przesyłka dotarła czy wciąż czekamy? Aż trudno uwierzyć, że żyjemy w XXI wieku

Zapomniałam wspomnieć, że i ja dostałam małą niespodziankę przed Świętami, piękny rysunek od jednej z moich adopcyjnych córeczek. Strasznie mnie cieszą takie niespodzianki, jakieś wieści, zdjęcia, filmiki czy rysunki. Dzięki ChoosingHope! No i Nela, bo to dzięki Tobie te wszystkie niespodzianki.

Krzysztofie, ja zrozumiałam, ale już wypowiedzieć się w tym dziwnym języku nie da rady, ale wygląda fajnie

Witam wszystkie nowe osoby

[Gidhar]

Dziękuje za ciepłe i regionalne przyjęcie Z niecierpliwością czekam na jutrzejszy dzień. Czy wiecie, że to już jutro.......??? Wielkie uroczyste otwarcie!!!!!!!!!! Adopcja grupowa 2012 rusza!!!!!!!!!!!! klaski:
Mój Giduś rozpoczyna edukację przedszkolną! Nie tylko on, ale wiele innych dzieciaczków. Oby rodzice, opiekunowie się sprawdzili i przyprowadzali ich na zajęcia.

[ineex]

Też się bardzo cieszę niezmiernie jestem podekscytowana i trzymam kciukiza powodzenie naszych dzieciątek. Mam nadzieję, że jeśli tyle zaangażowanych osób tak znakomicie się spisało to i rodzice rodzeni/opiekunowie tam na miejscu staną na wysokości zadania, czego z całego serca sobie i innym adopcyjnym mamusiom i tatusiom życzę. Miło by było móc widzieć ich (mam nadzieję) radość z zabawy i uśmiechnięte buźki podczas posiłku ale również miło jest sobie to wyobrazić i czuć, że się odrobinę do tego dzieła przyłożyło palucha. Przesyłam pozytywne fluidy w waszym i zambijskim kierunku.

[Seona]

Ale dużo nowych Mam

[Luba]

Witajcie!
U nas powolutku do przodu. Chociaż lekarze nie tryskają jeszcze optymizmem i my też usiłujemy spokojnie czekać i obserwować Daniela. Powoli, powoli się wybudza, mamy taką nadzieję.
Niestety nie pojechał jeszcze do kliniki w Regensburgu, westchnijcie w intencji jego szybkiego wyjazdu, bo nasi lekarze mówią, że już nic więcej dla neigo zrobić nie mogą.


Ja nie wiem czy teraz nie byłabym idealną osobą do robienia tych kwadratów na kołdry czy kocyki. To ma mieć jakieś odpowiednie wymiary? Czy można byłoby prosić Pyzię o instrukcję?
Co prawda nie nudzę się, ale nie mogę spać i nie mam co robić w nocy, a robienie na drutach czy na szydełku jest ciche to nikogo nie obudzę.

Dziękuję Wam za wszystko! (i tym stąd i nie stąd)

[_MAMA_]

Luba - dzięki ze wpadasz i przynosisz informacje....
wiesz, babcie mawiają - dziecko jak spi to rośnie, a jak chore to w czasie snu zdrowieje i tak właśnie jest z danielem, on sobie spokojnie zdrowieje, organizm powoli regeneruje się

Ciekawe jak naszym dzieciom minął pierwszy dzień w przedszkolu

ile dokładnie tych dzieci jest potrzebuja czegos jeszcze ?

a ja z pytaniem o radę, chce kupic te nasionka i zastanawiam sie jakie? aby dzieci dały rade, efekty były na tyle dobre aby chciały to kontynuować, bo odpadaja rośliny które trzeba pikować np. kapusta, sałatam brokuły itp.
rzodkiewka jest łatwa, ale jak dziecko ugryzie, to wiecie sami jaki ona ma smak, na kanpce owszem, ale dla takiego malucha no to niesmaczna, ja wymysliłam marchewkę, buraczki czerwone - zastaniawiam się, co tu mozna pisac bez pikowania i żeby dało sie jeść na surowo i najlepiej żeby było słodkie ja mam jakąs pomroczność, chyba pójdę do sklepu z nasionami, może po prostu zobaczę co mają , no i nie widzę w sklepach plastkowych narzędzi rolniczych jeszcze nie sezon na to

[Luba]

Aga, mam nadzieję, że tak właśnie się dzieje jak piszesz.


Ja jako dziecko raz czy dwa hodowałam ogórki i sałatę, sałaty nie pikowałam i jakoś się udawała, ogórki też jakoś rosły bez wielkich starań. A co z dynią i cukinią? Nie da się tego jeść na surowo ale wygląda fajnie i po ugotowaniu jest dobrym, wartościowym posiłkiem. Więcej mi do głowy nic nie przychodzi.

Znalazłam na blogu Pyziulki info o kwadratach, idę szukać włóczki.

[ChoosingHope]

Wlasnie dostalam taki e-mail z Zambii od Siostry Jozefy:


"Nowa klasa otwarta! Bylo pieknie, teraz, zanim pojde do pracy pragne przeslac pare zdjec a wieczorem dosle reszte. Dziekuje ogromnie za spelnienie tego marzenia, dzieci jedza teraz obiad bardzo uradowane. DZIEKUJEMY!!"



ZIKOMO!!

[Pyziulka]

Napisane przez ChoosingHope

Poza skarpetkami-fuzeklami mozna jeszcze dziergac kwadraty na kocyki. Kwadraty sa latwe do wysylki. Pyzia w sierpniu opisywala to na swoim blogu, a ja wiem, ze juz troche tych kwadratow doszlo do Misji i zrobiono kocyk/i dzieciece. Poprosze Pyzie, to Wam tu wrzuci namiary, jak to robic. Moze ktos z Was badz Waszych znajomych ma czas i sie nudzi (starsze osoby?)?

Przepraszam bardzo - dzierganie dla osób starszych? Jak się nudzi? Oj zarobiłaś minusa! Dzierga się dla przyjemności i nawet kilkulatki sobie nieźle radzą Fantastyczna terapia a i wzór na kwadraty łatwy. Ten który podaję to akurat dla bardziej wtajemniczonych (dzierganie na okrągło) ale można prościej po prostu nabrać oczka i samymi oczkami prawymi wydziergać kwadrat

Podstawowe informacje na temat kwadratów:

• Kwadraty powinny mieć 20cm x 20cm
• Kwadrat można wydziergać na drutach lub szydełku
• Nie ważna jest grubość włóczki ani jej skład ( ale warto przypiąć karteczkę z informacją czy to 100% akryl czy też wełna, bawełna czy mieszanki.)
• Ważne aby po zamknięciu oczek zostawić ok 100-120cm włóczki na zszycie kocyka

Gotowe kwadraty należy wysłać najlepiej w zwykłej bąbelkowej kopercie na adres misji. Opłata za list zwykły do 500g (zmieści 10-15 kwadratów) to tylko 11,50zł, ale można wysłać nawet po 3-4 kwadraty za zaledwie 3,20zł

To najlepszy projekt "w drodze", ponieważ nie mam ze sobą dużo włóczki (jeden kwadrat to 20-30g). Wzór na jeden kwadrat dziergany "na okrągło" - potrzebujemy włóczki, odpowiednich do niej drutów i markery do zaznaczenia miejsca dodania oczek (nie jest to konieczne, ale ułatwia pracę jak dzierga się w drodze)

Nabrać 8 oczek i złączyć do dziergania w okrążeniach (początek dobrze jest zaznaczyć markerem)

• (1 o.p., narzut) x 8 - [16 oczek]
• oczka prawe do końca
• 2 o.p., (narzut, 1 o.p., narzut, 3 o.p)x3, narzut, 1 o.p., narzut, 1 o.p - [24 oczka]
• oczka prawe do końca
• 3 o.p., (narzut, 1 o.p., narzut, 5 o.p)x3, narzut, 1 o.p., narzut, 2 o.p - [32 oczka]
• itd aż do osiągnięcia boku o długości 20cm
• zakończyć wszystkie oczka i zostawić ok 100-120cm włóczki

Najlepsze jest to, że jak się włóczka skończy to po prostu biorę kolejny mini-motek z kartonika starając się tylko żeby kolory pasowały jako tako Idealny sposób pozbywania się resztek włóczek

W załączniku zdjęcie takiego kwadratu - jednego z wydzierganych przeze mnie. Dodaję też zdjęcie innego kwadratu, który zrobiłam zainspirowana wspaniałymi wzorami na Ravelry. Na podstawie zdjęcia rozrysowałam stópki w dziergałam sobie w weekend. Tego typu kwadraty wymagają jednak więcej uwagi więc nie nadają się za bardzo do dziergania w drodze, no i musi starczyć jednego koloru na cały kwadrat.

[Pyziulka]

LUBA - owocnego dziergania To jest prawdziwa terapia i wierzę, że i Tobie pozwoli odetchnąć na chwilkę - wspaniale rozładowuje emocje.

Trzymam kciuki za męża i Ciebie

[_MAMA_]

Jestem pod ogromnym wrazeniem przedszkola
te mundurki i jaka klasa !!! widac solidny budynek, nie taki jak ze zdjęć Avy i innych którzy zwiedzali tamtejsze przepełnione i brudne szkoły
jestem jeszcze ciekawa tych ławek
niestety nie rozpoznałam mojej Moniki

Luba - dynie to oni tam uprawiają , ale ogórki to dobra mysl

Pyziulka - kope lat
mam nadzieje, że akcja kwadracików rozprzestrzeni się i każdy dzieciaczek będzie miał swój kocyk na zimne noce, które rozpoczna się już na przełomie kwietnia/maja a moze nawet i wcześniej

kiedyś z tereska chciałam przeprowadzic podobna akcję, ale nie udało mi się - tym bardziej cieszę sięze wprowadziłaś ja w życie

skarpetki tez super sprawa

[Pyziulka]

Napisane przez _MAMA_

Pyziulka - kope lat
mam nadzieje, że akcja kwadracików rozprzestrzeni się i każdy dzieciaczek będzie miał swój kocyk na zimne noce, które rozpoczna się już na przełomie kwietnia/maja a moze nawet i wcześniej

kiedyś z tereska chciałam przeprowadzic podobna akcję, ale nie udało mi się - tym bardziej cieszę sięze wprowadziłaś ja w życie

skarpetki tez super sprawa

Pomysł nie mój a Karen, która takie kwadraty dziergała dla innych organizacji - w USA i Kanadzie to bardzo popularne bo taniej wychodzi niż wysyłka całego ciężkiego koca Cieszę sie że Karen opowiedziałam o misji bo ona teraz prężnie działa i co chwila ma nowe pomysły

[suzi82]

Avo wysłałam Ci e-mail. Odpisz proszę ponieważ sprawa jest dla mnie pilna.
pozdrawiam
suzi

[ava80]

Napisane przez suzi82

Avo wysłałam Ci e-mail. Odpisz proszę ponieważ sprawa jest dla mnie pilna.
pozdrawiam
suzi

Właśnie otworzyłam i odpowiadam..
poszło

[ChoosingHope]

Pyzia-kamien z serca, ze jednak ten minus nie jest ogromny.

Luba-modlimy sie za szybki wyjazd do kliniki.

DHL zgubil przesylke, choc nie chce sie oficjalnie przyznac.

NASION CUKINI NIE WYSYLAC DO ZAMBII!! Nie rosnie im ona dobrze.

Wrzucam dwa zdjecia. Jedno juz znacie. Chce jednak zwrocic uwage na cos waznego, wiec je "obcielam" troszke. Kazde dziecko z Adopcji Grupowej otrzymalo sweterek z napisem "Noah's Ark School" (poza mundurkiem, butami, plecakiem i skarpetkami). Naprawde zapewniamy tym dzieciom tyle, ile sie da w ramach oplaty adopcyjnej. A drugie zdjecie to dzieci, ktore maja na nogach nowe buty.

Pozdrawiam!

Bardzo radosna i szczesliwa Bernadka/Bernadetka/ChoosingHope