Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów :)

[partytura]

Napisane przez orlanda

Partytura, biannie, więc tak: ja używam toppik o właśnie tej nazwie!!! TOPPIK

wkleje tu link, żebyście sobie luknęły okiem

http://www.toppik.pl/

a tu link na aukcję- to właśnie taką pojemność kupuję:
http://allegro.onet.pl/toppik-genera...455621322.html

Orlanda dziękuję za informacje
Tylko kurcze wlazłam na to allegro i nie dopatrzyłam się informacji o pojemności tego opakowanka
A na stronie www, którą dałaś jako pierwszą to właśnie byłam parę godzin wstecz i przykuło moją uwagę "polecamy również", bo tam były ceny + tam są różne objętości.
Ale chyba ogarnęłam co i jak - na str. gł. po prawej jest ten produkt, który dałaś z allegro i tam chyba nie ma różnych objętości ale brak też ceny..haha
To przez to szukanie na ich portalu ceny zwiedziłam inne produkty i zdurniałam, bo była, ale produkty zupełnie inne niż ten główny..Teraz znam z allegro cenę I chyba się połapałam.
Ale się kręcę w kółko haha.. Wybaczcie Wiadomo już o co chodzi i już nie motam
ps. Fajna sprawa, że czesać można. Muszę się Wam przyznać, że ja dość długo już mam opory z czesaniem od tego wypadania.. A wiem, że powinnam to robić systematycznie i duuużo częściej, bo krążenie pomaga.. a ja regularnie to czeszę tylko po myciu kłaków czy wyjściu z domu.......eh.. Wstyd

[orlanda]

Partytura, pojemnośc tego co ja mam to 10,3 g...a w sklepie są tez dostępne duże o wadze 25 g i to kosztuje około 150 zeta, ale na allegro tego nie ma

Jeśli chodzi o czesanie, to ja tez teraz rzadziej to robię właśnie ze względu na wypadanie...
Najgorzej chyba będzie na wiosnę, jak się ciepło zrobi i będzie trzeba zrzucic czapki z głowy...

[Sorcerer69]

Zbieram dalej informacje.
I oto co znalazłem:
Wyczytałem, że receptory androgenne w mieszku włosowym łączą się z DHT i następuje miniaturyzacja mieszków oraz powiększenie gruczołów łojowych. Ale to już wiecie
Obniżanie DHT jest skuteczne ALE receptory androgenne po jakimś czasie zaczynają się namnażać więc reagują z tą obniżoną ilością DHT, która jest w organiźmie. Stąd po ok.3-10 latach (zależne od organizmu) działanie finasterydu, duatasterydu, palmy sabałowej, przestaje być skuteczne i łysienie postępuje (lecz wolniej). Natomiast po zaprzestaniu blokowania 5 AR i tym samym zmniejszania DHT, hormon ten wraca do normy ALE, że receptorów androgennych jest więcej, więc szybciej i drastyczniej postępuje łysienie.
Znalazłem taką stronę, którą prowadzi farmaceuta, sportowiec w jednym i tam jest dużo jego artykułów i forum, na którym cały czas on sam się udziela pisząc ciekawe inf.
Napisał też, że korzystne jest branie izoflawonów (on bierze palme w dawce ok.320mg podobno od 10 lat tyle, że zaczął dość późno i nie ma grzywki i dopiero po tym czasie łysienie zaczęło mu postępować) w dawce 50mg (chyba od jakiegoś czasu bierze w preparacie aktiv meno)
http://doppelherz.pl/products/861.html

Podaję link do jego strony:
http://slawomirambroziak.pl/

Tu do artkułu na temat DHT i forum:
http://slawomirambroziak.pl/legalne-...i/sekrety_dht/
http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=111.0
http://slawomirambroziak.pl/forum/in...p?topic=1743.0

[neo999]

Dzięki Sorcerer69 za te wiadomości; muszę poczytać, ale chyba dopiero przez weekend będę miał czas.

[biannie]

Na poduszce ja nic nie zauważyłam, choc mam ciemny kolorek, na ciuszkach tez nic, więc spokojnie- dla mnie ten preparat jest rewelacjny!!! i cena wydaje się nie wysoka, bo starcza na długo. Polecam go szczerze!!![/QUOTE]
Super!powiem Ci,że mnie namówiłaś.Zamówię go sobie na pewno przy wypłaciepodobno ciężko w ogóle zauwżć,że ktoś go stosuje, bo świetnie przylega do włosków.No i jak ak bardzo nie brudzi, to połowa skucesuJa i tak bardzo jasnych ani "żaruwiastych"kolorkó w nie noszę, tylko ciemniejsze i stonowane, więc nie powinno być widać.Nie wiem tylko czy ciemny brąz, czy czarnyDziękujemy Ci za Twoja cenną opinę w tej sprawie

[MM-1968]

Napisane przez Sorcerer69

Zbieram dalej informacje.
I oto co znalazłem:
Wyczytałem, że receptory androgenne w mieszku włosowym łączą się z DHT i następuje miniaturyzacja mieszków oraz powiększenie gruczołów łojowych. Ale to już wiecie
Obniżanie DHT jest skuteczne ALE receptory androgenne po jakimś czasie zaczynają się namnażać więc reagują z tą obniżoną ilością DHT, która jest w organiźmie. Stąd po ok.3-10 latach (zależne od organizmu) działanie finasterydu, duatasterydu, palmy sabałowej, przestaje być skuteczne i łysienie postępuje (lecz wolniej). Natomiast po zaprzestaniu blokowania 5 AR i tym samym zmniejszania DHT, hormon ten wraca do normy ALE, że receptorów androgennych jest więcej, więc szybciej i drastyczniej postępuje łysienie.
Znalazłem taką stronę, którą prowadzi farmaceuta, sportowiec w jednym i tam jest dużo jego artykułów i forum, na którym cały czas on sam się udziela pisząc ciekawe inf.
Napisał też, że korzystne jest branie izoflawonów (on bierze palme w dawce ok.320mg podobno od 10 lat tyle, że zaczął dość późno i nie ma grzywki i dopiero po tym czasie łysienie zaczęło mu postępować) w dawce 50mg (chyba od jakiegoś czasu bierze w preparacie aktiv meno)
http://doppelherz.pl/products/861.html

Podaję link do jego strony:
http://slawomirambroziak.pl/

Tu do artkułu na temat DHT i forum:
http://slawomirambroziak.pl/legalne-...i/sekrety_dht/
http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=111.0
http://slawomirambroziak.pl/forum/in...p?topic=1743.0

Kurcze, teraz się kapnęłam, że zupełnie nieświadomie mogłam nieco powstrzymać proces ŁAa póżniej równie nieświadomie spowodować nawrót. 3-2 lata temu miałam uderzenia gorąca, byłam pewna mimo dobrych wyników hormonalnych, że mam przyspieszoną mezopauzę i zaczęłam brać jeden z preparatów z soją nie pamiętam który ale nie był to soyfem (chyba właśnie ten activ meno?)-brałam dość długo i na jakiś czas włosy nieco się poprawiły-wówczas tego nie kojarzyłam....teraz już wiem to po odstawieniu (odstawiłam, bo moja gin powiedziała, że absolutnie nie mam menopauzy) zaczęły tak mocno lecieć, czyli coś w tym jest. W wolnej chwili poczytam wskazane artykuły, dzięki za info

[biannie]

Napisane przez Sorcerer69

Zbieram dalej informacje.
I oto co znalazłem:
Wyczytałem, że receptory androgenne w mieszku włosowym łączą się z DHT i następuje miniaturyzacja mieszków oraz powiększenie gruczołów łojowych. Ale to już wiecie
Obniżanie DHT jest skuteczne ALE receptory androgenne po jakimś czasie zaczynają się namnażać więc reagują z tą obniżoną ilością DHT, która jest w organiźmie. Stąd po ok.3-10 latach (zależne od organizmu) działanie finasterydu, duatasterydu, palmy sabałowej, przestaje być skuteczne i łysienie postępuje (lecz wolniej). Natomiast po zaprzestaniu blokowania 5 AR i tym samym zmniejszania DHT, hormon ten wraca do normy ALE, że receptorów androgennych jest więcej, więc szybciej i drastyczniej postępuje łysienie.
Znalazłem taką stronę, którą prowadzi farmaceuta, sportowiec w jednym i tam jest dużo jego artykułów i forum, na którym cały czas on sam się udziela pisząc ciekawe inf.
Napisał też, że korzystne jest branie izoflawonów (on bierze palme w dawce ok.320mg podobno od 10 lat tyle, że zaczął dość późno i nie ma grzywki i dopiero po tym czasie łysienie zaczęło mu postępować) w dawce 50mg (chyba od jakiegoś czasu bierze w preparacie aktiv meno)
http://doppelherz.pl/products/861.html

Podaję link do jego strony:
http://slawomirambroziak.pl/

Tu do artkułu na temat DHT i forum:
http://slawomirambroziak.pl/legalne-...i/sekrety_dht/
http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=111.0
http://slawomirambroziak.pl/forum/in...p?topic=1743.0

Ojej!Ciekawe czy tak samo wygląda to u kobiet.Ale zmartwiłam się okrutnie.Czyli można stopnoowo wyłysieć.Błędne koło a organizm się i tak na blokery DTH uodporni?ale tragedia!sorry,nie czytałam wszystkiego , bo przeraziłam się ilością artykułów[COLOR="Silver"]

[orlanda]

Biannie, spokojnie mozesz zaopatrzyć sie w ten toppik, a najlepiej jak gdzieś mieszkasz blisko sklepu, gdzie można go kupic to lepiej, bo tam dobiorą Ci idealny kolorek . Ja kupowałam pierwszy w Warszawie tu na Targowej, a potem juz zamawiałam na allegro
( to ten sam sklep sprzedaje tu gdzie dałam link do tej aukcji)

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

[pella6]

Witam Kobietki i już dwóch Rodzynków Chciałam Wam krótko opowiedzieć jakie efekty zauważyłam po krótkiej kuracji, którą cały czas kontynuuje Nie wiem czy jest to wpływ palmy (biorę od ponad miesiąca) czy wierzbownicy (biorę od 2 lutego) czy może obu naraz ale włosy wypadają w zdecydowanie mniejszych ilościach, narazie nie widze jeszcze nowych i nie wiem co do końca o tym myśleć, ale mam nadzieję że będzie dobrze.. Jak myślicie mogę mieć taką nadzieję??
Pozdrawiam

[masmaja]

Napisane przez biannie

ŁA to łysienie androgenne czyli hormonalne typu męskiego.Charakteryzuje się przerzedzeniem szczególnie na czubku głowy powodowane nadwrażliwością mieszków włosowych na DTH(Dihydrotestosteron),k tóry je uszkadza.U mnie dermatolog stwierdził je jak tylko rzucił okiem na mój skalp.Jeżeli Twój przepisał Ci Loxon lub Alpicort, to też jakoś musiał to stwierdzić, bo inaczej nie dawałby recepty na leki mające zastosowanie wyłącznie na ten typ łysienia.Ja stouję Loxon od prawie trzech tygodni,do tego tabletki Diane 35.Jedno i drugie ma działnie antyandrogenne.Czasem piję wierzbownicę i pryskam tonikiem Neril-wzmacnia cebulki.
Mam prośbę.Napisz jak wrażeni po toppiku.Tzn wady,zalety itd.Jestem ogromnie ciekawa i chyba kupię na wszelki wyadek,ale nie wiem czy nie zdecyduję się na ten w paście.Przyda mi się w sytuacjach kryzysowych.Tzn jak nie będę umiała sensownie ułożyć włosków na specjalną okazję, to bardzo mi ułatwi sprawę bo podobno ładnie maskuje przerzedzenia.Ja mam dopiero 26 lat, więc jestem w troszkę trudniejszej sytuacji.Aż się boję pomyśleć co u mnie będzie po porodzie...

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------


Było to pytanko nie raz, ale nie szkodzi.Dobra odżywka- Wax.Dobry szampon-Joanna czarna rzepa, Radical ze skrzypem polnym,Dermena.Według mnie oczywiście i mogę śmiało polecić.Dobrze ,gdy jest przezroczysty-nie obciąża włosków.Ale szampon minimalnie wzmacnia włosy, poprawia kondycję.To wszystko.Odżywka- to już coś więcej.Wax z ciepłym ręcznikiem na pół godzinki i zmyć.Polecono mi j na tym forum i jestem zadowolona.Włoski mi się po niej kręcąA od wewnątrz np. Vitapill z biotyną,cynk(świetna na włosy), herbata zielona(uważaj!ja po niej badzo schudłam i niestety musiałam zrezygnować a piłam baardzo dużo)To powinno wystarczyć przy zwykłym wypadaniu.Zbadaj hormony,niech dermatololog obejrzy skórę głowy i stwierdzi czy nie masz ŁA,w zależności od tego jak przerzedzone są włoski może przepisać jakieś wcierki na receptę.Jeżeli okaże się,ze to zwykła wypadanie włosków, to tak jak pisałam+dodatkowo może być też palma sabałowa.Na niektórych świetnie działaCzęść z tych specyfików powinna wystarczyć.Nie musisz od razu kupować tego wszystkiego oczywiście.A w wolnej chwili zbadaj chociaż pare hormonów, żelazo, TSH FT3FT9(hormony tarczych) i zrób morfologię.Co do farbowanka-przerzuciłam się na henne i jest dużo lepsza a kolor świetnie chwyta.Z czasem okaże się co dla Ciebie najlepsze i jaka w ogóle jest przyczyna wypadania

Bardzo dziekuje Napewno skorzystam z Twoich wskazówek a Droga jest ta odżywka??

[Indios Bravos]

Napisane przez Sorcerer69

Zbieram dalej informacje.
I oto co znalazłem:
Wyczytałem, że receptory androgenne w mieszku włosowym łączą się z DHT i następuje miniaturyzacja mieszków oraz powiększenie gruczołów łojowych. Ale to już wiecie
Obniżanie DHT jest skuteczne ALE receptory androgenne po jakimś czasie zaczynają się namnażać więc reagują z tą obniżoną ilością DHT, która jest w organiźmie. Stąd po ok.3-10 latach (zależne od organizmu) działanie finasterydu, duatasterydu, palmy sabałowej, przestaje być skuteczne i łysienie postępuje (lecz wolniej). Natomiast po zaprzestaniu blokowania 5 AR i tym samym zmniejszania DHT, hormon ten wraca do normy ALE, że receptorów androgennych jest więcej, więc szybciej i drastyczniej postępuje łysienie.
Znalazłem taką stronę, którą prowadzi farmaceuta, sportowiec w jednym i tam jest dużo jego artykułów i forum, na którym cały czas on sam się udziela pisząc ciekawe inf.
Napisał też, że korzystne jest branie izoflawonów (on bierze palme w dawce ok.320mg podobno od 10 lat tyle, że zaczął dość późno i nie ma grzywki i dopiero po tym czasie łysienie zaczęło mu postępować) w dawce 50mg (chyba od jakiegoś czasu bierze w preparacie aktiv meno)
http://doppelherz.pl/products/861.html

Podaję link do jego strony:
http://slawomirambroziak.pl/

Tu do artkułu na temat DHT i forum:
http://slawomirambroziak.pl/legalne-...i/sekrety_dht/
http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=111.0
http://slawomirambroziak.pl/forum/in...p?topic=1743.0

Napiszę to, co chyba wszyscy myślą- jesteś tu niezbędny!

Napisane przez masmaja

Bardzo dziekuje Napewno skorzystam z Twoich wskazówek a Droga jest ta odżywka??

Widzę, że moja odpowiedź spotkała się z brakiem odzewu.
Cóż- nic nowego.
Jesteś tu nowa, rozumiem- ja też kiedyś byłam. Ale bardzo Cię proszę- przestań zaśmiecać forum pytaniami, na które odpowiedzi znajdziesz w 30 sekund
Żebym nie była gołosłowna.

Opis, skład i opinie nt. Waxa znajdziesz w KWC (które masz w zakładkach-3 od prawej). Oto link do odżywki: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ia.html&next=1

Tu do tej samej odżywki po zmianie nazwy:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...#review-481933

Tak samo mozesz cenę sprawdzic sobie w wujku google czy w każdej internetowej aptece.
Czy to tak ciężko?

[As!a]

Witam wszystkich!
Na poczatku napisze, ze przeczytalam calutki watek i wiem o czym on jest
Jedyne z czym mam problem to ze zdiagnozowaniem lysienia androgenowego.
Ale od poczatku. Problem z wypadajacymi wlosami zaczal sie u mnie kiedy bylam nastolatka (teraz mam prawie 27 lat), od wtedy tez mam problem z nadmiernym owlosieniem - grube wlosy na brodzie, naokolo sutkow, klatka piersiowa, szyja, troche brzuch. Oczywiscie odwiedzilam mnostwo lekarzy i wychodzilam od nich z wcierkami, szamponami, cynkiem itp. Zaden z lekarzy nawet nie proponowal dodatkowych badan, wiec wcieralam, wlosy wypadaly mniej, czasem bardziej(albo po prostu czasem mniej lub bardziej sie tym przejmowalam). Ale najwiekszy problem zaczal sie po ciazy, dodatkowo zaczelam miec tradzik na brodzie i do tej pory mam straszny problem ze zgubieniem kilogramow po ciazy, mam strasznie dokuczliwy PMS i migreny zaraz przed lub w czasie miesiaczki.
Ostatnio zmienilam adres i przychodnie, wiec pomyslalam, ze pojde znowu do lekarza. Zlecil mi mnostwo badan:
- ogolne badanie krwi
- funkcje watroby
- funkcje nadnerczy i przysadki mozgowej
- hormony tarczycy
- globuline wiazaca hormony plciowe
- estrogeny
- progesteron
- testosteron
- LH
- FSH
(jak cos pokrecilam to przepraszam, bo tlumacze z angielskiego)
Wszystko wyszlo ok, jedynie mam lekko podwyzszona globuline wiazaca hormony plciowe(SHGB). To niby moze oznaczac zespol policystycznych jajnikow, wiec mam skierowanie na USG. Przy czym nie mam problemow z miesiaczka i z zajsciem w ciaze problemow tez nie mialam.
I tu moje pytanie, czy jesli na USG wyjdzie, ze z jajnikami wszystko ok, to bedzie to oznaczac, ze po prostu mam lysienie androgenowe? Na podstawie jakich badan( tu pytanie do kobiet, bo mezczyzni raczej z jajnikami nie maja problemow) stwierdzono u Was LA? Czy wlasnie macie stwierdzone LA poprzez wykluczenie innych dolegliwosci?
Mam nadzieje, ze napisalam w miare jasnego posta. Przepraszam za brak polskich liter, wiem, ze moze sie Wam ciezej czytac, ale niestety nie mam polskich literek w mojej klawiaturze.
Pozdrawiam wszystkich

[kasiek4112]

Dowiedziałam się o nowym produkcie - powstrzymującym proces łysienia androgenowego - Arcon Biospray 3000.

Niestety nie mogę wyszukać żadnych opinii o nim w internecie.
Podobno to zupełna nowość.

Jest to spray, którym psika sie raz dziennie pod język. Powstrzymuje przemianę testosteronu w DHT.

Znalazłam to w gabinecie trychologii w Jeleniej Górze. Pani mocno polecała ten produkt dla mężczyzn.

Może komuś się przydadzą te informacje .

Ps. Ja jutro idę na badanie skóry głowy mikrokamerą - zobaczymy co mi powie Pani po tym badaniu

[etha]

biannie, czy jesteś na 100% i więcej pewna że Twoje wypadanie włosów to łysienie androgenowe? Na 100%?? Przeczytaj uważnie mojego posta.

Tak sobie pomyślałam (bo wiem, że bierzesz Diane), że może masz to samo co ja? Mi włosy z głowy wypadają PRZEZ Diane (aktualnie Syndi). Pisałam już o tym na początku tego tematu, ale jakoś nie wzbudziło to żadnej dyskusji - w przeciwieństwie do wątku ogólnego o wypadaniu włosów, gdzie dziewczyny ze wzburzeniem podchodziły do tak kontrowersyjnej teorii.

Już piszę o co chodzi. Diane i inne podobne leki zawierają dwa składniki: octan cyproteronu i etynyloestradiol. O ile octan cyproteronu ma działanie antyandrogenne, zmniejsza łojotok, trądzik, hirsutyzm, zatrzymuje wypadanie włosów itd., o tyle etynyloestradiol (ważna jest pisownia, bo są inne składniki o podobnej nazwie, które różnią się dwoma literami, ale chyba tak nie działają) może powodować WYPADANIE włosów. Zazwyczaj tak się nie dzieje, ale u niektórych osób wrażliwość na etynyloestradiol jest większa niż potencjalne dobroczynne działanie octanu cyproteronu i... jest jak jest - włosy lecą. Wiadomo, że po całkowitym odstawieniu też wypadają (tak jak miałaś ty i ja, i mnóstwo innych kobiet), ale jest to zjawisko krótkotrwałe. Podczas przyjmowania pigułek nie powinno to się zdarzać, ale niektóre osoby tak już mają i trzeba się z tym pogodzić.

Otóż ja właśnie tak mam. Jestem w trakcie drugiego opakowania Syndi-35, pomiędzy opakowaniami nie robiłam przerwy i... z każdą kolejną pigułką włosy lecą coraz bardziej. Wcześniej, po 2-letnim braniu Diane (które ma taki sam skład substancji czynnych) zauważyłam, że im bardziej zbliżałam się do końca blistra tym bardziej leciały mi włosy, a pod koniec przerwy pigułkowej lecieć przestawały (!). Sprawdź, czy u Ciebie nie jest podobnie.

To co wyżej jest sprawdzonym info od mojej lekarki rodzinnej, która jest naprawdę specjalistką, cały czas się dokształca i ma bardzo mądre książki

Pozdrawiam ciepło was dziewczyny i naszych dwóch rodzynków!

[orlanda]

Hej!!

Byłam dziś u tego dermatologa...ufff
Zrobiła mi trichogram i trichoskopię...powiem Wam, że strasznie wygląda skóra głowy w powiększeniu sie naooglądałam
Więc tak - wykluczyła łysienie androgenne i plackowate , wszystko ma wrócic do normy, włosy mają odrosnąć po kompleksowym leczeniu.
Coś spowodowało, że te włosy, które mi odrosły po leczeniu tarczycy, poskrecały sie i wypadły (właśnie te nowe) niedobór zelaza tak duży jaki mam tez ma na to wpływ . po ostatnim badaniu w styczniu żelazo- 19 (norma 29-149) ferrytyna 5 (norma 5,5 - 150) więc anemia na całego , przyjmuję teraz to żelazo i za tydzień kontrolne badania, mam nadzieję, że jest juz poprawa
Następna wizyta 5go w sobotę - wtedy juz będzie znała wyniki trichogramu i wyliczy trichoskopię, jeszcze jutro muszę kilka badań z krwi wykonać i zobaczymy jakie leczenie bedzie podjęte. Powiem tylko, że bardzo podniosła mnie na duchu

mam jeszcze wykonać badania - kortyzol (na pracę nadnerczy) ; ATG(na przysadkę); ATPO i powtórzyć prolaktynę


etha, w takim razie nie możesz zaprzestać brania Diane??
Skoro ma az takie skutki uboczne to wywaliła bym w cholerę ((

[etha]

Napisane przez orlanda

etha, w takim razie nie możesz zaprzestać brania Diane??
Skoro ma az takie skutki uboczne to wywaliła bym w cholerę ((

Mogę i dlatego właśnie odstawiłam je ostatnio na chwilę. Problem w tym, że bez Diane (Syndi) porastam okropnymi włosami na twarzy, plecach, brzuchu, ..., mogę tak wymieniać w nieskończoność. Hirsutyzm. Właściwie innych leków na to nie ma.
Ale prawdę mówiąc wolę wypadające włosy niż to. Pocieszającym jest, że chociaż wypadają, to też szybko rosną dzięki temu drugiemu składnikowi, mieszki pracują i czupryna wygląda nawet bujnie. Więc nie jest tak źle.

[biannie]

Etha,kochana jesteś,że się mną nteresujeszCo do włosków.Mnie bardzo wypadały przed braniem tabletek, gdy zaczęłam brać Dianę przestały, potem odstawiłam i znów zaczęły lecieć.Czyli wygląda na to,że mój organizm ich potrzebuje i nie wypadają mi od nich, tylko bez nich tzn. jak ich nie biorę.Nie wiem..tak mi sie wydaje, ale mogę się mylić
Powiem Ci też,ze za pierwszym razem jak brałam(i niepotrzebnie przerwałam)to efekt był lepszy niż teraz , gdy do nich wróciłam, po kilkumiesięcznej przerwie.Zaczynę trzecie opkowanie i nie ma żadniej rewelacji, ale może jeszcze za wcześnie....Stosuję też loxon i przechodzę fazę linienia ,ale jest lepiej niż było, bo początkowo po loxonie liniałam strasznie!!Tak więc moja kuracja teraz, to Lixon+Diane.O wierzbonku niestety zapominam, Vitapill nie pomaga NIC(dwa miesiące)!nawet pazurki, które mam zawsze mocne zaczęły się kruszyć


---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez orlanda

Hej!!

Byłam dziś u tego dermatologa...ufff
Zrobiła mi trichogram i trichoskopię...powiem Wam, że strasznie wygląda skóra głowy w powiększeniu sie naooglądałam
Więc tak - wykluczyła łysienie androgenne i plackowate , wszystko ma wrócic do normy, włosy mają odrosnąć po kompleksowym leczeniu.
Coś spowodowało, że te włosy, które mi odrosły po leczeniu tarczycy, poskrecały sie i wypadły (właśnie te nowe) niedobór zelaza tak duży jaki mam tez ma na to wpływ . po ostatnim badaniu w styczniu żelazo- 19 (norma 29-149) ferrytyna 5 (norma 5,5 - 150) więc anemia na całego , przyjmuję teraz to żelazo i za tydzień kontrolne badania, mam nadzieję, że jest juz poprawa
Następna wizyta 5go w sobotę - wtedy juz będzie znała wyniki trichogramu i wyliczy trichoskopię, jeszcze jutro muszę kilka badań z krwi wykonać i zobaczymy jakie leczenie bedzie podjęte. Powiem tylko, że bardzo podniosła mnie na duchu

mam jeszcze wykonać badania - kortyzol (na pracę nadnerczy) ; ATG(na przysadkę); ATPO i powtórzyć prolaktynę


etha, w takim razie nie możesz zaprzestać brania Diane??
Skoro ma az takie skutki uboczne to wywaliła bym w cholerę ((

Szczęściara z Ciebie!super,że tak jest.Nie będziesz musiała "walczyć" o woski tk jak my.Wystarczy,ze zastosujesz żelazo, będziesz "pilnowała"tarczycy.Wszys tko się unormuje i znów będziesz mogła cieszyć się pięknymi włoskamiJa pędzę zrobić trichogram i trichoskopię.Pewnie sporo kasy wydam.Tragedia!jakby człowiek nie mógł mieć normlnych włosów.Nie mówie już,ze gęstych i grubych.Niech będą cienki, ale niech nie wypadają.A tu dodatkowo tyle badań i kosztów z nimi związanych i czasu poświeconegoLekarz gołym okiem ocenił androgenne, ale trichoskopia może wykazać łysienie plackowate, albo bliznowaciejące a tu już nie ma żartów, bo za parę lat mogę być równie dobrze łysa.Jakbys była uprzejma napisać ile zapłaciłaś za trichoskopię i trichogram i czy dużo włosków Ci wycięli, to będę wdzieczna....

[Indios Bravos]

A może każda zaczęłaby wdrażać dodatkowo to?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=324176

[biannie]

Napisane przez Indios Bravos

A może każda zaczęłaby wdrażać dodatkowo to?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=324176

Masz rację kochana, szczególnie ja powinnam nad tym pracować.Uczę się tego chodź, to nie łatwe......Ale Twoja rada bardzo potrzebna nam wszystkim tu na Forum

[orlanda]

Biannie, wiesz ja robiłam tu w Wawce :

http://www.dermatolodzy.com.pl/lysienie.php

wizyta- 110 zł
Trichogram- 180 zł
Trichoskopia- 240 zł
tu zresztą masz cennik :
http://www.dermatolodzy.com.pl/ceny.php

więc tak, jeśli chodzi o trichogram, to pobrała mi tylko z 50 włosów (stwierdziła, że w moim przypadku 100 nie potrzebuje) i wliczyła to w cenę wizyty!! czyli za wizytę z dwoma badaniami zapłaciłam 350 zeta, więc spoko, pal licho kasę , aby tylko odpowiednia pomoc była!
teraz mam za tydzień wizyte i muszę donieść te wyniki badań, i zaczniemy i juz cos konkretnego zadecyduje. W każdym razie mam nadal stosować loxon, bo on nie tylko na łysienie androgenne jest ale równiez pomocny przy łysieniu innego typu.

[biannie]

Napisane przez orlanda

Biannie, wiesz ja robiłam tu w Wawce :

http://www.dermatolodzy.com.pl/lysienie.php

wizyta- 110 zł
Trichogram- 180 zł
Trichoskopia- 240 zł
tu zresztą masz cennik :
http://www.dermatolodzy.com.pl/ceny.php

więc tak, jeśli chodzi o trichogram, to pobrała mi tylko z 50 włosów (stwierdziła, że w moim przypadku 100 nie potrzebuje) i wliczyła to w cenę wizyty!! czyli za wizytę z dwoma badaniami zapłaciłam 350 zeta, więc spoko, pal licho kasę , aby tylko odpowiednia pomoc była!
teraz mam za tydzień wizyte i muszę donieść te wyniki badań, i zaczniemy i juz cos konkretnego zadecyduje. W każdym razie mam nadal stosować loxon, bo on nie tylko na łysienie androgenne jest ale równiez pomocny przy łysieniu innego typu.

Sporo pieniążków ale, wiadomo wydać trzeba.Ja nawet nie wiem w ktorym momencie będzie mnie na to stać.Najwcześniej za dwa, trzy miesiące....Szkoda,że nikt tego nie refundujePrzeci eż łysienie, to taka sama choroba jak każda inna.Każdy z nas mógłyby zroboć sobie te badania i w ogóle od tego zacząć

[orlanda]

Napisane przez biannie

Sporo pieniążków ale, wiadomo wydać trzeba.Ja nawet nie wiem w ktorym momencie będzie mnie na to stać.Najwcześniej za dwa, trzy miesiące....Szkoda,że nikt tego nie refundujePrzeci eż łysienie, to taka sama choroba jak każda inna.Każdy z nas mógłyby zroboć sobie te badania i w ogóle od tego zacząć

no właśnie, sporo. Ale ja byłam w Warszawie na tych badaniach, a z tego co czytałam i słyszałam, to w innych miastach jest duzo taniej....chyba we Wrocławiu wizyta razem z badaniem 70 zeta, więc kolosalna różnica A Ty gdzie pójdziesz, gdzie mieszkasz? Dowiedz sie, może u Ciebie taniej
Też uważam, że takie badania powinny byc refundowane....

[neo999]

Napisane przez Sorcerer69

...
Napisał też, że korzystne jest branie izoflawonów (on bierze palme w dawce ok.320mg podobno od 10 lat tyle, że zaczął dość późno i nie ma grzywki i dopiero po tym czasie łysienie zaczęło mu postępować) w dawce 50mg (chyba od jakiegoś czasu bierze w preparacie aktiv meno)
http://doppelherz.pl/products/861.html

Podaję link do jego strony:
http://slawomirambroziak.pl/

Tu do artkułu na temat DHT i forum:
http://slawomirambroziak.pl/legalne-...i/sekrety_dht/
http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=111.0
http://slawomirambroziak.pl/forum/in...p?topic=1743.0

Znalazłem wreszcie czas
Okazuje się, że zaglądałem już kiedyś na forum Ambroziaka, ale było to jeszcze w ubiegłym roku a teraz widzę dużo nowych wpisów.
Tak, Ambroziak napisał o braniu izoflawonów, ale potem przestał bo zaczęły go swędzić sutki z czym nie mógł wytrzymać . Ostatnio znowu zaczął się zastanawiać, czy nie powrócić do izoflawonów.
Wpisy innych forumowiczów też są niejednoznaczne. Ja to widzę tak: umiarkowane spożywanie (czy to soja, czy tabletki z wyciągiem) nie powinno zaszkodzić. Trudno dokładnie ustalić "dawkę" bezpieczną, trzeba by samemu obserwować, czy np. nie zaczyna nas gdzieś swędzić . A tak w ogóle to ja nie dowiedziałem się (na forum Ambroziaka) co konkretnie te izoflawony mają takiego dobrego czynić dla naszych włosów?
Choć tutaj (pod koniec) jest to wyjaśniane, hmm może coś w tym jest:
http://slawomirambroziak.pl/legalne-...i/sekrety_dht/

Ciekawe, że natrafiłem na coś takiego:
http://allegro.pl/soy-isoflavone-soj...434823429.html
"Wskazany dla kobiet szczególnie w okresie klimakterium oraz mężczyzn w czasie andropauzy."</SPAN>

Przeglądając ww forum natknąłem się jeszcze na dwa ciekawe tematy:
STRES
http://slawomirambroziak.pl/w-zdrowy...osow/#more-313

SYLIMARYNA
http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=62.0

Co do stresu, to wiadomo: słuchajcie Indios Bravos=pozytywne myślenie

Sylimaryna: zawiera ją ostropest plamisty, który jest bardzo skuteczny w odtruwaniu wątroby (podobno nawet po muchomorach ), jednak są jakieś tam domniemania, że może przy okazji być pomocny w walce z łysieniem (na pewno poprawia wygląd skóry czyli pryszcze itp. podobnie jak wierzbonek ). Trzeba więc rozeznać dokładniej ten temat


A! Znalazłem jeszcze ciekawy artykulik:
http://odwazsie.gazeta.pl/odwagi/1,9...na_piersi.html

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez Indios Bravos

A może każda zaczęłaby wdrażać dodatkowo to?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=324176

bravos bravos bravos

Nawet nie wiedziałem, że na Wizażu może być tak ciekawy wątek.
Wielkie podziękowania dla Indios Bravos

[biannie]

oj, właśnie!!!Kazdy wnosi coś wartościowego do Forum.Fajnie,ze tak jest.Aż miło tu wchodzić.Dzięki Wam wielkie!!!!!!!!!!!
....Neo i za to twoje poczucie humorurównież wielkie bravos!!!!!!

[Kaska*]

Hej dziewczyny! czy prostamol moge przyjmowac biorac jednoczesnie yasmin? Biore yasmin on ponad 5-ciu lat, a od ok.3 strasznie wypadaja mi wlosy. Mam wszystkie wspomniane przez was objawy- przerzedzone wlosy na czubku glowy, widoczne beczki, wloski nad gorna warga... Kurcze dbam o wlosy, a mimi to mam wrazenie ze za pare lat bede lysa Nie chce rezygnowac z yasminu, bo zalezy mi tez na antykoncepcji.

[biannie]

Napisane przez Kaska*

Hej dziewczyny! czy prostamol moge przyjmowac biorac jednoczesnie yasmin? Biore yasmin on ponad 5-ciu lat, a od ok.3 strasznie wypadaja mi wlosy. Mam wszystkie wspomniane przez was objawy- przerzedzone wlosy na czubku glowy, widoczne beczki, wloski nad gorna warga... Kurcze dbam o wlosy, a mimi to mam wrazenie ze za pare lat bede lysa Nie chce rezygnowac z yasminu, bo zalezy mi tez na antykoncepcji.

Myślę,ze tak.Ja tak robiłam przez dwa miesiące tzn. tabletki anty+prostenal.W końcu prostenal, to tylko zioła.Ale zniecierpliwona brakiem efektów przerwałam branie palmy sabałowej w postaci prostenalu i planuję do niej wrócić, bo mojej mamci super zarasta czubek.Nawet w tym miejscu gdzie od lat nie miała włosków, tylko świecące prześwity,powyrastały małe czarne takie króciutkie.Tylko,że ona bierze Sterko czwart miesiąc i ja Ci je polecam, bo prostenal ma mniej palmy sabałowej.Cena podobna.

[neo999]

biannie, ale Kaska* pisze o Prostamolu a nie o Prostenalu. Prostamol ma tyle samo palmy co Sterko, tylko że jest nieco droższy (kosztuje ok. 40 zł za 30 kaps.).

dzisiaj dla odstresowania zrobiłem sobie akcję PIT, tzn. rozliczyłem (wypisałem) druki PIT37 i PIT38. Na szczęście to US musi mi coś zwrócić, a nie odwrotnie

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

dobrarada napisała (22.10.2010):
...
"czytałam ostatnio, że eksperymentalnie przez około pół roku leczono grupę ochotników mieszanką bodajże 75mg flawonidów + 10mg kapsaicyny. Efekty widziałam na zdjęciach i po 24 mcach kuracji był szał na maxa. Włosów przybyło dwa razy. I o ile z flawonidami nie ma problemu (są w każdym preparacie suplementacyjnym dla kobiet po menopauzie), to z kapsaicyną jest kłopot.

Znalazłam tylko jako składnik innych preparatów (np. w Calivita jest taki preparat z kapsaicyną) ale samodzielnie kapsaicyny nie znalazłam. Jak by ktoś znalazł byłoby super."
...



Od paru dni prowadzę w necie śledztwo w sprawie flawonidów.
Jak wiemy temat wywołał Sorcerer69. No i tak otwierając różne strony znalazłem coś takiego:

http://www.laboratoriumurody.pl/foru...zn,t11252.html

Badaniem objęto 48 ochotników, 25 mężczyzn i 23 kobiet. 34 cierpiało na łysienie androgenowe (AGA), 13 z totalnym łysieniem (AT), a jeden z łysienie plackowate.
Uczestników podzielono losowo na dwie grupy: pierwsza otrzymała 6 mg kapsaicyny i 75 mg izoflawonów dziennie, a druga otrzymała placebo.
Połączenie z izoflawonami było bardziej efektywne , sierściuch
(myszy) zaczęły obrastać po 4 tyg.

efekty u ludzi : (20/31: 64,5%)[20 uzyskało efekt] - dla izoflawonów + kapsaicyna po 5 miesiącach

(2 / 17: 11,8%)- dla placebo
Więc kapsaicyna i izoflawony bardzo dobrze promowały wzrost włosów.

A tu chyba tekst źródłowy (po angielsku) i zdjęcia (nie wiem czy to te, o których wspominała dobrarada):
http://inhumanexperiment.blogspot.co...grow-hair.html


Dorarado, znalazłem kapsaicynę
http://allegro.pl/cayenne-kapsaicyna...479892955.html


Na początek możemy zacząć od papryczki chili (lub przyprawy w proszku), jest bardzo zdrowa no i zawiera kapsaicynę.
Smacznego

[zanzara]

Od paru dni prowadzę w necie śledztwo w sprawie flawonidów.
Jak wiemy temat wywołał Sorcerer69. No i tak otwierając różne strony znalazłem coś takiego:

http://www.laboratoriumurody.pl/foru...zn,t11252.html

Badaniem objęto 48 ochotników, 25 mężczyzn i 23 kobiet. 34 cierpiało na łysienie androgenowe (AGA), 13 z totalnym łysieniem (AT), a jeden z łysienie plackowate.
Uczestników podzielono losowo na dwie grupy: pierwsza otrzymała 6 mg kapsaicyny i 75 mg izoflawonów dziennie, a druga otrzymała placebo.
Połączenie z izoflawonami było bardziej efektywne , sierściuch
(myszy) zaczęły obrastać po 4 tyg.

efekty u ludzi : (20/31: 64,5%)[20 uzyskało efekt] - dla izoflawonów + kapsaicyna po 5 miesiącach

(2 / 17: 11,8%)- dla placebo
Więc kapsaicyna i izoflawony bardzo dobrze promowały wzrost włosów.

A tu chyba tekst źródłowy (po angielsku) i zdjęcia (nie wiem czy to te, o których wspominała dobrarada):
http://inhumanexperiment.blogspot.co...grow-hair.html


Dorarado, znalazłem kapsaicynę
http://allegro.pl/cayenne-kapsaicyna...479892955.html


Na początek możemy zacząć od papryczki chili (lub przyprawy w proszku), jest bardzo zdrowa no i zawiera kapsaicynę.
Smacznego [/QUOTE]

Ciekawe rzeczy piszesz. Tylko ciekawe ile trzebaby tych papryczek wszamac żeby był efekt Ta kuracja na porost włosów zapowiada się ciekawie, już stosuję lek na prostatę i manopauzę, ciekawie na czym skończę Póki co działa, nowych włosków coraz więcej i co ciekawe te nowe są takie grube i niektóre bardzo ciemne, jak nie moje.
Ku pokrzepieniu napiszę co sobie ostatnio nadumałam. W tv był program paradoksalnie o.. depilacji laserowej i tam pani mówiła, że w zasadzie to depilacja niszczy zupełnie włosy ale nawet po kilku latach mogą się znów uaktywnić, wiecie co to dla nas znaczy? Ze tam gdzie teoretycznie nie ma już włosów bo są zniszczone mogą znowu wyrosnąć tylko trzeba znaleźć sposób na ich uaktywnienie.

[neo999]

zanzara, włoski mogą odrosnąć nawet gdy "nie powinny", świat jest pełen cudów, zobacz artykulik:
http://kopalniawiedzy.pl/dr-George-C...sowy-2566.html


A papryczkę szamaj ile dasz rady

[Sorcerer69]

Co do forum Sławomira Amroziaka to napisał tam, że izoflawony zmniejszają liczbę receptorów androgennych i zmniejszają ich wrażliwość
postaram się to odnaleźć i dam linka
Izoflawony brał w dawce 50mg bodajże w preparacie doppelherz aktiv meno i był z efektów zadowolony natomiast sutki go swędziały po 1 tabletce soyfemu dziennie
postaram się też to odszukać



Teraz trochę o mojej kuracji
Dzisiaj mija 2 tygodnie jedzenia soi (ok50-60g ziarna przed ugotowaniem, po ugotowaniu jest to ok.100-120g dziennie - 6 łyżek stołowych ugotowanej soi)
Mam więcej energii i siły, lepiej się wysypiam i lepiej myślę oraz przyswajam wiadomości (chyba, że to efekt placebo chociaż soje jadłem z myślą o włosach, a nie o odnowie sił witalnych ), cera mniej się przetłuszcza a co do włosów to za krótko żeby efekty były widoczne.


Natomiast mam jeszcze pytanie do Was:
pod tym linkiem jest tabela z wykazem zawartości izoflawonów m. in. w soi
http://www.czytelniamedyczna.pl/2641...roduktach.html

i nie wiem czy to jest zawartość w suchych ziarnach (przed moczeniem i ugotowaniem) czy po ugotowaniu (pęcznieje i jest jej ze 2 razy więcej)

jeżeli to zawartość przed ugotowaniem to zjadam dziennie ok. 60mg izoflawonów, jeżeli po ugotowaniu to 120mg

Jak myślicie jak to jest z tą zawartością bo ja już nie wiem.

Dzięki
Pozdrawiam wszystkich

Neo, Biannie, Partytura, Indios Bravos, MM-1969