Badanie u ginekologa w wizycie po antykoncepcje

[kamil92a]

MAm pytanie czy jesli pojde do ginekolog żeby przepisał mi tabletki antykoncepcyjne czy bedzie mnie badał czy wystarczy tylko zwykly wywiad ?

[busch]

To zależy czy wcześniej byłaś badana i czy miałaś robioną cytologię. Jeśli jesteś pod stałą opieką ginekologa, to pewnie powtarzanie badania nie będzie konieczne. Jeśli jednak dopiero planujesz iść pierwszy raz, dobry ginekolog z pewnością będzie chciał Cię przebadać przed przepisaniem tabletek.

Jeśli to Twoja pierwsza przygoda z tego typu antykoncepcją, lekarz powinien też zlecić badania krwi, by sprawdzić czy masz zdrową wątrobę i czy nie masz problemów z krzepliwością krwi. Mi ginekolog nie zlecał badań hormonów, ale część osób jest zdania, że warto też zbadać hormony przed dobraniem leków. Ja się nie dopraszałam o takie badania, bo do ginekologa chodzę prywatnie, a takie badania są koszmarnie drogie

[paula78]

Madry lekarz Cię zbada, pobierze cytologię, zrobi dokładny wywiad i zleci chociażby podstawowe badania krwi. A w praktyce wypisze recepte i następna proszę...

[scotiii]

A ja mam takie pytanie... Byłam u ginekolog prywatnie w styczniu po tabletki. Dobrała mi Narayę Plus i powiedziała, żeby w ciagu miesiąca wykonać takie badania:

1.
- próby wątrobowe (bilirubina, AspAt, AlAt, fosfataza alkaliczna)
- glukoza
- lipidogram (cholesterol, HDL, LDL, trójglicerydy)
- APTT, protrombina

2.
i w ciągu 3 miesięcy:
- cytologia
- USG piersi

+ 70 zł wizyta za 3 miesiące

W tym miejscu gdzie byłam na wizycie cytologia i USG kosztują łącznie 120 zł. Czterech pierwszych wymienionych badań na razie nigdzie nie sprawdzałam, bo już cena tych dwóch ostatnich mnie zmartwiła Tym bardziej, że kolejna wizyta za jakiś miesiąc...
Czy da się gdzieś wykonać te badania, żeby było troche taniej? Jestem studentką jakby co. I co z tymi badaniami z punktu 1? Gdzie mogę je wykonać i czy muszę prywatnie? Bo już i tak troche za długo czekałam...

[ellish]

jesli nie chcesz prywatnie, to raczej do ginekologa przez NFZ. Ale znowu nie kazdy jest chetny do takich badan, niestety.
Albo sprobuj do rodzinnego, ale tu tez watpie zebys dostala skierowanie, bo chorzy nie dostaja a co dopiero zdrowa.

Badania wykonac w labolatorium.

[owieczkaa]

Napisane przez scotiii

A ja mam takie pytanie... Byłam u ginekolog prywatnie w styczniu po tabletki. Dobrała mi Narayę Plus i powiedziała, żeby w ciagu miesiąca wykonać takie badania:

1.
- próby wątrobowe (bilirubina, AspAt, AlAt, fosfataza alkaliczna)
- glukoza
- lipidogram (cholesterol, HDL, LDL, trójglicerydy)
- APTT, protrombina

2.
i w ciągu 3 miesięcy:
- cytologia
- USG piersi

+ 70 zł wizyta za 3 miesiące

W tym miejscu gdzie byłam na wizycie cytologia i USG kosztują łącznie 120 zł. Czterech pierwszych wymienionych badań na razie nigdzie nie sprawdzałam, bo już cena tych dwóch ostatnich mnie zmartwiła Tym bardziej, że kolejna wizyta za jakiś miesiąc...
Czy da się gdzieś wykonać te badania, żeby było troche taniej? Jestem studentką jakby co. I co z tymi badaniami z punktu 1? Gdzie mogę je wykonać i czy muszę prywatnie? Bo już i tak troche za długo czekałam...

Jak chodzisz prywatnie do ginekologa to czemu NFZ miałby płacić za twoje badania? Niestety, taki ból. Możesz spróbować pójść do lekarza rodzinnego i poprosić o zlecenie badań, ale nie sądzę że wydębisz cokolwiek poza morfologią. Najwięcej zapłacisz za USG i za lipidogram, ale pocieszę cię że raz na rok/dwa lata się takie badania robi.
Badania możesz pójść do jakiegokolwiek NZOZu i tam mówisz że chcesz płatne badania i ci je robią jak zapłacisz.
A skoro masz problem z kasą czemu nie poszłaś do ginekologa na NFZ?

[e.v.a]

wszystko można zrobić za darmo tylko trzeba się udać go ginekologa na NFZ.

[scotiii]

Dzięki za odpowiedź
Poszłam do prywatnego ginekologa, bo przeniosłam sie do innego miasta i nie znam tutejszych lekarzy. Chciałam, żeby przepisał mi tabletki anty i nie chciałam ryzykować z pierwszym lepszym, bo moim zdaniem to troche poważna sprawa Pierwsza wizyta kosztowała mnie 70 zł więc jeszcze da się przeżyć, ale te badania mnie troche przeraziły
Czyli, że co... gdybym poszła do lekarza z NFZ to miałabym za darmo wszystko? A czy teraz nie mogę się do jakiegoś zgłosić (przynajmniej na część)? Te badania, które mam wykonać już niedługo czyli te krwi również będą takie drogie?

Aha i jeszcze jedno, czy u lekarza z NFZ trzeba długo czekac na badania? Nawet gdybym sie do takiego dostała to chyba też może troche potrwać...

[basikagniezno]

gdybyś trafiła na dobrego gina,który zleciłby te badania...
a niestety raczej tego nie robią,przepisują tabletki na ładne oczy.
tak więc zapewne tak czy siak musiałabyś zapłacić

[scotiii]

Napisane przez basikagniezno

gdybyś trafiła na dobrego gina,który zleciłby te badania...
a niestety raczej tego nie robią,przepisują tabletki na ładne oczy.
tak więc zapewne tak czy siak musiałabyś zapłacić

Hm... czy w takim razie muszę robić te badania? Nie muszę też iść przecież na kolejną wizytę za miesiąc i znów płacić 70 zł. Skoro "zwykli" lekarze przepisują bez badań.
Mimo, to już dawno nie robiłam sobie badań to może by się przydały

[e.v.a]

Napisane przez basikagniezno

gdybyś trafiła na dobrego gina,który zleciłby te badania...
a niestety raczej tego nie robią,przepisują tabletki na ładne oczy.
tak więc zapewne tak czy siak musiałabyś zapłacić

jak by każdy miał takie podejście to by nie było publicznych zakładów...

Autorko jesteś młoda kobietą której należy się jak psu zupa cytologia czy też inne badania.
idąc do lekarza nie daj się spławić, powiedz czego oczekujesz (nie wyskakuj od razu że byłaś prywatnie i lekarz ci zlecił takie i siakie badania a cie na nie nie stać) powiedz że chcesz się przebadać, może jest coś co cię niepokoi?? powiedz że planujesz zacząć przyjmować antykoncepcje.

wybierając gina zapytaj się w przychodzi który jest polecany, może pogadaj z koleżankami do kogo one chodzą.

badania z krwi zrobisz sobie na następny dzień w lab.

cytologia w trakcie wizyty- na wynik czekasz ok 3tyg.

z usg może być różnie, zależy od gabinetu niektórzy lekarze robią na wizycie inni dają skierowanie i musisz się umówić .

[scotiii]

Dzięki e.v.a

[e.v.a]

Napisane przez scotiii

Dzięki e.v.a

nie ma za co. Jestem za tym żeby nie odpuszczać... jeśli mi się coś należy to to egzekwuję czy się lekarzowi podoba czy nie, nie płacimy małych składek.

[basikagniezno]

w takim razie ile z Was dostało skierowanie na pełny pakiet badań hormonalnych od gina na nfz?
pewnie niewiele, jeśli którakolwiek...

nie mówię o podstawowych badaniach typu cytologia i usg.

[e.v.a]

Napisane przez basikagniezno

w takim razie ile z Was dostało skierowanie na pełny pakiet badań hormonalnych od gina na nfz?
pewnie niewiele, jeśli którakolwiek...

nie mówię o podstawowych badaniach typu cytologia i usg.

no cóż może wybitnie trafiłam, ale ja nie mam problemu z tym żeby mi gin dał skierowanie na badania. Fakt faktem nie daje mi od razu całego zestawu rozdziela na 2-3 wizyty zależy w czym tkwi problem.

ale to tyczy się również rodzinnego lekarza, nie wyobrażam sobie nie robić morfologi, tsh czy badania mocz przynajmniej raz w roku kontrolnie. Jeśli przechodzę jakąś poważniejszą chorobę to po też robię i mój lekarz nigdy nie ma z tym problemu ale faktycznie miałam lekarkę dla której to stanowił problem dlatego zmieniłam żeby jej nie męczyć i mieć święty spokój.

Przy tabletkach anty należy wykonać pewne badania czy to się lekarzowi podoba czy nie.

[basikagniezno]

Napisane przez e.v.a

no cóż może wybitnie trafiłam, ale ja nie mam problemu z tym żeby mi gin dał skierowanie na badania. Fakt faktem nie daje mi od razu całego zestawu rozdziela na 2-3 wizyty zależy w czym tkwi problem.

ale to tyczy się również rodzinnego lekarza, nie wyobrażam sobie nie robić morfologi, tsh czy badania mocz przynajmniej raz w roku kontrolnie. Jeśli przechodzę jakąś poważniejszą chorobę to po też robię i mój lekarz nigdy nie ma z tym problemu ale faktycznie miałam lekarkę dla której to stanowił problem dlatego zmieniłam żeby jej nie męczyć i mieć święty spokój.

Przy tabletkach anty należy wykonać pewne badania czy to się lekarzowi podoba czy nie.

ja wiem,że badania trzeba może źle trafiałam, ale nigdy nie trafiłam na gina na nfz,który wypisałby skierowanie na badania hormonów.nigdy. wśród moich znajomych-to samo.
teraz chodze prywatnie,mój gin niestety tylko tak przyjmuje, a jest bardzo,bardzo dobry,więc już nie szukam na nfz.
w razie co to operacje itd.w szpitalu robi,więc też spoko.
ale na nfz nigdy nie trafiłam. wypisywali tabsy w zależności z kim mieli umowę kto dał więcej kalendarzy