Nowe miejsce życia

[Klaraaleks88]

Witam. Przychodzę do was z takim tematem . Jestem w szczęśliwym związku od roku . Postanowiliśmy zamieszkać razem dość szybko bo po pół roku znajomości. Wcześniej mieszkałam z rodzicami , dosc spory dom oddzielony na dwa mieszkania . Mój facet ma wybudowany dom , piękny w cichym miejscu. Niestety ja się tam źle czuję . Mimo że facet jest dla mnie naprawdę dobry ja po prostu nie lubię tego miejsca, nie czuję się tam dobrze jestem przygnębiona kiedy po pracy mam tam wracać. Chciałabym wrócić do swojej miejscowości i nie chodzi tu koniecznie o mieszkanie w domu rodziców gdzie są do tego dobre warunki ale o te okolice gdzie mam swoich znajomych , swoje miejsca , bliżej do sklepow i innych miejsc . Czy ja jestem samolubna ? Nie potrafię się przekonać do tego miejsca , ale też boję się stracić faceta . Jeśli chodzi o niego stwierdził że możemy zamieszkać bliżej mojego miejsca tam gdzie się dobrze czuję jemu wszystko jedno ale nie jestem pewna czy tak naprawdę twierdzi . Czy ja wymyślam , czy powinnam się jakoś zmusić do tego miejsca ?

[Aelora]

Powiedz mu wprost to, co tutaj piszesz, że brakuje Ci znanych miejsc, znajomych, nie czujesz się dobrze w tym domu. Jeśli on sam proponuje, że możecie zamieszkać bliżej Twojego miejsca możecie spróbować, a jeśli dalej nie będzie Ci odpowiadać pomyśl o powrocie w rodzinne strony.

[xfrida]

Napisane przez Klaraaleks88

Witam. Przychodzę do was z takim tematem . Jestem w szczęśliwym związku od roku . Postanowiliśmy zamieszkać razem dość szybko bo po pół roku znajomości. Wcześniej mieszkałam z rodzicami , dosc spory dom oddzielony na dwa mieszkania . Mój facet ma wybudowany dom , piękny w cichym miejscu. Niestety ja się tam źle czuję . Mimo że facet jest dla mnie naprawdę dobry ja po prostu nie lubię tego miejsca, nie czuję się tam dobrze jestem przygnębiona kiedy po pracy mam tam wracać. Chciałabym wrócić do swojej miejscowości i nie chodzi tu koniecznie o mieszkanie w domu rodziców gdzie są do tego dobre warunki ale o te okolice gdzie mam swoich znajomych , swoje miejsca , bliżej do sklepow i innych miejsc . Czy ja jestem samolubna ? Nie potrafię się przekonać do tego miejsca , ale też boję się stracić faceta . Jeśli chodzi o niego stwierdził że możemy zamieszkać bliżej mojego miejsca tam gdzie się dobrze czuję jemu wszystko jedno ale nie jestem pewna czy tak naprawdę twierdzi . Czy ja wymyślam , czy powinnam się jakoś zmusić do tego miejsca ?

Skoro on mowi ze mu wszystko jedno gdzie mieszka to nie widze problemu .
Szukasz dziury w calym .znajdz cos blizej swojej dawnej okolicy pokaz mu i zorganizujcie przeprowadzke

[matushkaaa]

Jeżeli nie ma to dla niego znaczenia to ponownie mu powiedź o tym co czujesz mieszkając teraz w tym domu i o tym, że tęsknisz za swoimi okolicami. Powoli szukajcie jakiegoś miejsca dla siebie TAM.