|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2024-03-26, 21:38 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 1
|
Przez niego straciłam nadzieje.. co robić ?!
Witam jestem w związku z partnerem rok mieliśmy plany na wspólne zamieszkanie. Partner z początku wyszedł z inicjatywą żeby zacząć działać i zaczeliśmy planować ale po jakimś czasie zaczął to przedłużać tłumacząc że
musimy odłożyć oczywiście zrozumiałam to i mając nadzieje na duży krok daliśmy sobie czasu na odłożenie pieniedzy ale za kazdym razem odkładał to tłumacząc sie że musimy jeszcze odłożyć dodając żę on nie jest gotowy na wyprowadzkę z rodzinnego domu. Odpuściłam temat na jakiś czas i niedawno do niego wróciłam ale i tym razem mi odmówił mówiąc że za krótko się znamy .. Oczywiście rozumiem ten strach przed nowym życie bo każdy z nas to przeżywał ale kiedy mi to powiedział straciłam nadzieje momentalnie dlatego bo potrafie zrozumieć o co chodzi na początku sam wychodzi z inicjatywą a potem przedłuża gdzie na koniec dodaje że za krótko się znamy... co robić z w takiej sytuacji kiedy nie chce na niego naciskać ale jednocześnie przez niego straciłam nadzieje i zaczynam myśleć że ten facet możę nie być pewny wszystkiego |
2024-03-27, 07:45 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 080
|
Dot.: Przez niego straciłam nadzieje.. co robić ?!
Ile macie lat i jaką macie sytuację zawodową i finansową? Jeśli oboje pracujecie i jesteście dorośli, to pewnie bym myślała o zerwaniu, bo szkoda czasu na czekanie. Ale warto porozmawiać na poważnie o twoich odczuciach, może to coś zmieni.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2024-03-27, 08:01 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Przez niego straciłam nadzieje.. co robić ?!
Po ile macie lat? Pracujecie (na stałe, dorywczo) lub macie jakieś inne stałe i pewne źródło finansowania? Ile dokładnie odłożyliście i gdzie są te pieniądze?
Czemu tak dramatycznie "straciłam nadzieję" jakby facet co najmniej Cię oszukał i porzucił. Na razie stało się tyle, że zmienił zdanie, ale o tym się rozmawia. Powinien uzasadnić tą zmianę. I na tej podstawie Ty powinnaś się zastanowić, czy nadal chcesz być z tym facetem. Skusiłaś się na ten związek głównie dlatego, że facet prawie od początku mówił o wspólnym zamieszkaniu? Mam nadzieję, że nie i łączy Was jednak dużo więcej.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2024-03-27, 08:29 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 439
|
Dot.: Przez niego straciłam nadzieje.. co robić ?!
Cytat:
podejrzewam ze rzucil bezmyslnie cos w przestrzen na poczatku znajomosci (pewnie po upojnym seksie) a z czasem jak cie poznal lepiej to mu ochota na przeprowadzki przeszla a ty sie uczepilas tego co tam kiedys chlapnal i nadal cisniesz pewnie masz racje on nie jest pewny czy chce z toba sie decydowac na wyprowadzke,byc moze dotarlo do niego ze nie jestes ta jedyna ale z braku laku woli pozostawac z toba w zwiazku niz sie rozstawac wiec jakos to sie kula.podejrzewam ze jak zaczniesz naciskac to sie rozstaniecie ps.jaka jest twoja sytuacja mieszkaniowa na ta chwile?gdzie mieszkasz i z kim?
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
2024-03-27, 10:26 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Przez niego straciłam nadzieje.. co robić ?!
Wygląda to tak, jakby facet obiecał wspólne mieszkanie bez większego zastanowienia, a potem zaczął się wycofywać raczkiem i Cię zwodzić, brać na przeczekanie. Niemniej jednak skoro się zdeklarował, masz prawo zapytać o konkrety. Przede wszystkim o to, dlaczego najpierw obiecuje wspólne zamieszkanie, a potem twierdzi, że jesteście razem za krótko. Raczej nie uzyskasz niczego oprócz wykrętów, ale uważam, że w tej sytuacji możesz zażądać konkretnego terminu deklaracji - mieszkanie razem czy nie - w przeciągu na przykład dwóch czy trzech miesięcy. Przynajmniej będziesz dość szybko wiedziała, na czym stoisz.
|
2024-03-27, 11:14 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Przez niego straciłam nadzieje.. co robić ?!
Macie teraz możliwość wyprowadzki, finanse żeby opłacić najem? Może chłopak przywykł do wygody w domu rodzinnym albo jednak nie ma kasy na wspólne zamieszkanie (ceny wynajmu poszły w górę). Pogadaj z nim i ustalcie jakąś datę graniczną, jeśli on dalej będzie się migać to jednak nie jest gotowy do wspólnego zamieszkania.
I nie traktuj tego do końca w kategoriach, że jak facet nie chce mieszkać razem, to nie jest pewny tego związku. Wspólne zamieszkanie weryfikuje niejeden związek. Równie dobrze może się okazać, że facet był pewien uczucia do Ciebie, ale nie dogadujecie się w codziennych sprawach i obiecujący związek i tak się rozpadnie, niejeden przez to przechodził. |
2024-03-27, 11:17 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Przez niego straciłam nadzieje.. co robić ?!
No na pewno nie jest pewny wszystkiego, choćby właśnie mieszkania z Tobą. Jakis powód za tym jest - biorąc pod uwagę jak to opisałaś tutaj “straciłam nadzieję, co robić” to moze w Twoim podejściu do związku z nim, on widzi problem.
|
2024-03-29, 11:00 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Przez niego straciłam nadzieje.. co robić ?!
Nawet jeśli autorce mega zależy na facecie i mieszkaniu to moim zdaniem nic w tym złego. Skoro on powiedział że chce z nią mieszkać kiedyś i zaczął robić przygotowania to ona miała prawo się na to nakręcić i teraz ma prawo jej być przykro. Wszyscy mamy indywidualną sytuację, inne charaktery, ale jak dla mnie takich rzeczy się nie robi. Albo się coś planuje i ma się to na myśli, albo się milczy i nie mówi głupot w emocjach. A jeśli się zmienia zdanie, to się nie odwleka, że trzeba poczekać, bo coś tam tylko konfrontuje się z drugą stroną i rozmawia szczerze. Ja też jestem osobą która bierze takie deklaracje na serio, byłoby mi przykro jak autorce, a dopóki nie miałabym czarno na białym że facet nie chce, to trwałabym w tym związku żywiąc nadzieję i pewnie trochę wody by upłynęło zanim zdecydowałabym odejść bo jestem zwodzona. A i tak byłoby mi mega przykro.
|
2024-04-03, 14:10 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 326
|
Dot.: Przez niego straciłam nadzieje.. co robić ?!
Cytat:
Albo sie dostosować albo zmienić faceta, innych opcji za bardzo nie ma. |
|
2024-04-03, 20:06 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 269
|
Dot.: Przez niego straciłam nadzieje.. co robić ?!
Zaakceptować, że on nie chce z Tobą zamieszkać. Dzisiaj, teraz, a może także w przyszłości. I zastanowić się, co to dla Ciebie oznacza, ile możesz czekać na jego deklarację. I co, jeśli tej deklaracji nie otrzymasz po tym czasie.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:06.