Podwinięte spodnie i kozaki - nie macie dość ?

[Ptaszysko]

Na pewno zauwazylyscie wszechobecne podwiniete spodnie+kozaki.
Przeciez nie wyglada to ani ladnie ani modnie....pogoda jeszcze wczesnojesienna,wiec kozaki do kolan sa raczej nie na miejscu.

Co myslicie?Podoba wam sie takie polaczenie?

[Mia22]

byl juz gdzies taki tamat. mi sie podoba i tak chodze,albo w spodniach wpuszczonych w kozaki. a zamszowe nieocieplane kozaczki tez sa nie na miejscu?

[moee]

nie mam dosc bo malo ktora dziewczyna juz tak chodzi za to widuje najczesciej rurki wpuszczone w kozaki/oficcerki ,normalnie jak atak klonow

[m.a.r.t.a]

Niech każda sobie nosi spodnie tak jak jej wygodnie, ale u mnie opcja spodnie wpuszczone w kozaki, lub podwiniete całkowicie odpada .Nie mam w zwyczaju iść "za tłumem".

[_totally_]

Napisane przez Ptaszysko

pogoda jeszcze wczesnojesienna,wiec kozaki do kolan sa raczej nie na miejscu.

To kiedy mam nosić moje nieocieplane kozaczki? W trzydziestostopniowy mróz, aby poodmrażać sobie stopy?

[Flofferek]

ale ta 'moda' chyba byla w tamtym roku, bo jakos u mnie w miescie rzadko widze tak ubrane kobity. ja czasem sobie wywijam spodnie, najczesciej gdy jest mokro. a co do butow, to teraz nosze nieocieplane kozaczki + 2 pary skarpet, bo wole te cieplejsze buty zostawic na zime, by wtedy moze mniej marzly...

[Sathi]

ja tak dopiero zaczęłam chodzi i nie nudzi mnie to
wg. to bardzo wygodne, szczególnie w deszcz.
jeśli mi się podoba to będe tak chodzić i nie patrzę na to co mówią/w czym chodzą inni.

[Paulinaaa_]

nie podobaja mi sie podwiniete jeansy wole wlozyc do butow ale nikogo nie potepiam jak tak nosi czasami latem widzialam dziewczyny w kozakach czy emu przy temperaturze 30 wiec kozaki wydaja mi sie na miejscu w taka pogode jak jest teraz

[paulinka_vel_paulinka]

mi się nie podobają podwinięte jeansy, ale generalnie nic mi do tego jak kto chodzi ubrany.

[agamazzi]

ja nie lubie podwinietych dzinsow i wsadzonych do butow tez, nie chodze tak, ale nie komentuje osob ktore tak chodza... nie moja sprawa...
jak chce pokazac swoje kozaczki to zakladam spodniczke lub spodenki do kolan...
Wg mnie pora na kozaczki jest odpowiednia, w koncu mamy grudzien...

[AaniaA]

podwiniete spodnie sa praktyczne na taka deszczowa, jesienno-zimowa pogode . ja tam zawsze chlapie spodnie, wiec wywijanie ich to dla mnie zbawienie .

[karolinaa]

Mi się taki układ podoba i tak chodzę,a co myslicie o rybaczkach do kolan + kozaki,ostatnio zaobserwowałam że niektorzy tak chodzą szczególnie spodnie rybaczki z materiału(chyba takie brąowe lub czarne w kratke)

[AaniaA]

Napisane przez karolinaa

a co myslicie o rybaczkach do kolan + kozaki

dla mnie ok

[maswerka]

Nie mam dość, bo ja nie noszę podwiniętych spodni do kozaków i nie mam dość, że ktoś tak się ubiera.
Kozaki noszę, bo przecież mamy grudzień.

[martini.]

Nie przeszkadza mi ani jedno ani drugie. Ja jeżeli już noszę tylko podwinięte,bo nie mam rurek (i mieć nie będę),a nie mam zamiaru sobie rozpychać kozaków.Mam strasznie szczupłe łydki,więc cudem znajduje takie,które nie odstają.

A zimą podwijam,bo to praktyczne.Po co mam chodzić uchlapana po kolana?Już wolę wyglądać niemodnie ,niż jak fleja.

I kozaki też noszę. W końcu kiedy mam to robić? W lipcu?

[zawszeboska]

Eee tam, nie interesuje mnie to zbytnio .

[marta6704]

Ja odczasu do czasu nosze podwinięte dzinsy z kozakami.I nie dlatego,żeby się pochwalić światu jakie to ja mam fajne kozaczki tylko dlatego,że na mojej ulicy nie ma asfaltu i cóż droga błotna i żeby sie nie uciapciać wole podgiąć spodnie.U mnie w szkole strasznie dużo osób chodzi w spodniach włożonych w spodnie ,osobiście nie podoba mi sie to i nie dąże za modą,po prostu robie jak chce i mam mój własny styl

[Ptaszysko]

No tak,macie racje,ze grudzien,ale pogoda miejscami bywa baardzo sloneczna,wiec kozaki jakos mi do takiej aury jeszcze nie pasuja-ja w koncu dopadlam skorzane botki do kostek i swietnie sie sprawuja w takie dni.

Pewnie jestem przerwrazliwiona,ale na rzeszowskich ulicach mamy faktycznie atak klonow

Za to ciekawie wygladaja welniane spodnie do kolan(niekoniecznie rybaczki) plus cieple,wzorzyste rajstopy,a do tego oryginalne buty (tez niekoniecznie kozaki)

[Ehinokokus]

A niech każdy sobie nosi tak jak lubi. Ani ładnie ani modnie? to chciałabyś żeby wszyscy na ulicach chodzili ubrani wg Twojego gustu? oj dajcie spokój....

[AaniaA]

Napisane przez Ptaszysko

No tak,macie racje,ze grudzien,ale pogoda miejscami bywa baardzo sloneczna,wiec kozaki jakos mi do takiej aury jeszcze nie pasuja-ja w koncu dopadlam skorzane botki do kostek i swietnie sie sprawuja w takie dni.

wedlug mnie kozaki w taka pogode byly jak najbardziej . przeciez kozaki sa nieocieplane lub malo ocielapne i wlasnie na taka pogode sie nadawaly. mi osobiscie w tych kozakach, w ktorych chodzilam teraz, to w zimie (przy ujemnej temperaturze) stopy by mi zamarzly .

[AnEett]

ja tam dość nie mam, uważam, że to bardzo praktyczne rozwiązanie

[ratta]

Ja tam noszę kozaki wpuszczone w spodnie. I nie dlatego, że chcę się pochwalić swoimi butami, bo mi się średnio podobają. Po prostu my w Warszawie chyba mamy inną aurę. Deszcz + błoto na rozkopkach przy UW uniemożliwiają przejście i nie pochlapanie sobie spodni. Z dwojga złego wolę później wyczyścić buty niż codziennie prać spodnie.

A i uważam, że każdy powinien sobie nosić spodnie jak mu się podoba. Słyszałam już opinię, że to taka pogoń za modą i to głupie. A osoba, która to mówiła sama reprezentowała modę/subktulturę czy jak inaczej to nazwać. Dlatego myślę, że każdy ma jakieś 'modne' elementy, wyśmiewanie innych moim zdaniem nie ma sensu, ktoś tak samo może wyśmiać nas z jakiegoś powodu.

[żurawinka]

Widzę że panuje duża tolerancja i dobrze!
Czy podobają mi się wywinięte nogawki do kozaczków? Nie, ale ze względów praktycznych tak noszą
Czy rurki włożone w kozaczki to atak klonów? Pewnie tak ale mi też się to podoba, inna sprawa ze ja nie lubię rurek,a przydałoby się mieć co włożyć w kozaczki

[*Kika*]

Ja nie mam dosc, bo dopiero od niedawna tak nosze.Poza tym nie podwijam spodni tylko wpuszczam je do srodka oficerek.Nie widze w tym nic dziwnego tym bardziej ze mamy grudzień.

[moorfina]

Polowa dziewczyn chodzi w podwinietych spodniach i wydaje mi sie,ze to sie nie zmieni

[Ptaszysko]

Musialabym byc szalona,zeby chciec by kazdy nosil sie wg.moich upodoban-takie pytania sa dosc abstrakcyjne

Chodzilo mi o zwrocenie uwagi na to 'zjawisko', absolutnie nikogo za to nie krytykuje,zreszta polowa moich kolezanek tak chodzi ubrana. Dodam tylko,ze nie chodzilo mi o praktyczne lekkie podwiniecie nogawek tylko permanentne chodzenie w kozakach i spodniach wywinietych az za kolano - a takie rewelacje zaobserwowalam. Dodam,ze u nas pogoda byla (bo dzis juz szaro i ponuro) chwilami wiosenna, okolo 10-15 stopni

[dzindrzej]

Nie mam nic do wywijanych spodni, jest to berdzo praktycne jesli chodzi o deszcz i chlape. Osobiście wole dżinsy włożone do butów, ale szkoda, że ostatnio zrobiło się to aż tak popularne. Moim zdnaiem kozaki to jak najbardziej odpowiednie buty na ta pore roku

[AaniaA]

a niech sobie kazdy chodzi ubrany jak chce i w czym chce .

[Magdus!ek]

moim zdaniem fajna sprawa, ale zdecydowanie wole spodnie wpuszczone w butki, a nie podwinięte
fakt, że preferuje to prawie co druga dziewczyna, ale co tam

[Luna83]

J noszę często spodnie wpuszczone w kozaki, bo tak po prostu lubię, i nie wynika to ze ślepego ganiania za modą, bo nosiłam sie tak także wtedy, gdy nie było to tak modne jak teraz Moja kumpela z kolei od dawien dawna nosi podwinięte spodnie do kozaków, jest b. filigranowa i świetnie to do niej pasuje, no i ma dziewczyna własny styl. Moda to zabawa, wiele z nas podpatruje najnowsze trendy, grunt to dostosowac to do siebie, odrobinka wyobraźni i nie trzeba być kolejnym klonem, a mimo to być modnym