Szukam pocieszenia... :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-02-24, 14:35   #1
k2008
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4
Unhappy

Szukam pocieszenia... :(



Edytowane przez k2008
Czas edycji: 2008-03-03 o 15:50
k2008 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 14:56   #2
Paaaula93
Raczkowanie
 
Avatar Paaaula93
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 129
GG do Paaaula93
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

naprawde nie wiem co powiedziec
mam nadzieje ze wszystko sie dobrze ulozy.

ja tez mam problem mam 2 malutkie siostry i brata 8mies-3 lata, mama zarabia malo, babcia ma emeryture niewielka, brakuje nam wielu rzeczy, a najbardziej ubran, ale jakos ledwo dajemy sobie rade, mam nadzieje ze wam tez sie uda
__________________

Edytowane przez Paaaula93
Czas edycji: 2008-02-24 o 16:02
Paaaula93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 15:44   #3
k2008
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4
Dot.: Szukam pocieszenia... :(


Edytowane przez k2008
Czas edycji: 2008-03-03 o 15:51
k2008 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 16:02   #4
goha80
Zadomowienie
 
Avatar goha80
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 017
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

czasem tak jest ze juz nam sie wydaje ze sie wszystko zaczyna ukladac a tu spada jakas nieoczekiwana i komplikujaca wszystko wiadomosc...
ale nie panikuj i nie dołuj.masz 18 lat zdasz mature złozysz papiery na studia dzienne to nie będziesz płacić w wakacje tez możesz sporo zarobić na swoje potrzeby mozesz się starać o stypendium socjalne zapomogi z funduszu unii europejskiej tez mozna dostać dodatkowe pieniądze na naukę. nie będzie źle. tylko dostań się na te studia a na pewno dalej sobie poradzisz. a rodzice nie są dziećmi i też muszą sobie dac radę.
no i bez przesady niemowlak az tyle nie kosztuje. sama urodziłam dziecko na studiach mąż zarabiał mało i jakoś wszystko zorganizowalismy.
naprawde trzeba tylko patrzec na wszystko pozytywnie i zawsze znajdzie się jakies rozwiązanie
buziak na pocieszenie
__________________
#klubrecenzentki
goha80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 16:07   #5
Arribeth
Zadomowienie
 
Avatar Arribeth
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 056
GG do Arribeth Send a message via Skype™ to Arribeth
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

Zdziwiła mnie twoja postawa. Mama jest w ciąży, wyszło jak wyszło i trudno. Sama piszesz że jest podłamana, więc mogłabyś jakoś ją w tej sytuacji wesprzeć, a ty myślisz tylko o tym jakie to niesprawiedliwe, że przybędzie jeszcze jeden domownik a razem z nim wydatki. Jeśli nie wystarczy wam pieniędzy, pójdź do pracy, weź kredyt studencki - nikt nie mówi że życie jest lekkie, łatwe i przyjemne.
A poza tym - jeśli mama jest zatrudniona na etacie, na urlopie macierzyńskim dostaje normalną pensję.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"





Arribeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 17:02   #6
ania2510
Raczkowanie
 
Avatar ania2510
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 367
GG do ania2510
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

Nie matrw się tak, na pewno jest jakieś wyjście Studia dzienne są nieodpłatne, pytaj o stypendia socjalne, albo takie za dobre stopnie. Może jednak rodzina Wam jakoś pomoże? Wiem, że czasem zdarzają się sami zwyrodnialcy, ale dopóki ich nie spytacie to nie macie 100% pewności. Sama możesz rozejrzeć się za jakąś dorywczą pracą... Wydaje mi się, że sytuacja nie jest aż tak beznadziejna jak to opisujesz spójrz na to z innej strony. Ciesz się z tego, że będziesz miała rodzeństwo- zawsze to nie będziesz sama na świecie jak rodziców zabraknie. A kłopoty finansowe są przejściowe. Rok, dwa i będzie lepiej, zobaczysz. Najważniejsze skup się na nauce! I trochę się zdystansuj do tego wszystkiego
ania2510 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 17:16   #7
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

Na studiach mozesz sie starac o stypendium socjalne, a jak Ci bardzo zalezec bedzie to i na naukowe sie zalapiesz, masz /prawie/ 18 lat, mozesz pracowac w wakacje, wyjechac do pracy...spokojnie. Dobrze bedzie, zamiast sie zalamywac, rozmyslac, lepiej pomysl jakby tu samej zarobic .
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-02-24, 17:54   #8
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

Pewnie, że to trudna sytuacja, ale zapewniam Cię, że w luksusach żyje stosunkowo mało ludzi, reszta po prostu jakoś sobie radzi. Co do kredytów- wiadomo, ale naprawdę wielu ludzi je zaciąga.
Jesteś już dorosła, po prostu wcześniej zaczniesz tzw prawdziwe życie: zarabianie, dokonywanie wyborów.
Tak jak dziweczyny pisały, teraz dla studentów jest sporo możliwości: praca za granicą, stypendia, praca w trakcie studiów.
A dla dzidziusia- na początek becikowe to z przymrużeniem oka, ale sama jestem w 34 tyg ciąży, na zwolnieniu, mąż sam pracuje, spłacamy kredyty studenckie i mieszkaniowy...
Jak się mała urodzi po macierzyńskim albo wychowawczy, albo powrót do pracy i niania, bo rodziny żadnej w promieniu 200 km.
Myślimy, ze jakos bedzie, jesteśmy młodzi, zdrowi, damy radę...
Też tak myśl
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 20:18   #9
BlueEyeGirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 55
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

___
__________________
"Łzy nie są oznaką naszej słabości, ale dowodem na to, że nasze serce nie wyschło i nie stało się pustynią..."

Edytowane przez BlueEyeGirl
Czas edycji: 2009-01-11 o 20:54
BlueEyeGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 21:25   #10
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

kasa to nie wszytko
i uważam,że skoro raz sobie wyliczyliście wszystko to będziecie mogli to zrobić jeszcze raz i pewne rzeczy przewartościować.
istnieją rózne możliwości rozwiązania problemów.
a tak na odległośćto trudno cokolwiek poradzić.
życzę powowdzenia i wszystkiego dobrego.
Tobie i całej twojej rodzinie.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 22:35   #11
Ratatuj
Zadomowienie
 
Avatar Ratatuj
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

Cytat:
Napisane przez Arribeth;
Zdziwiła mnie twoja postawa. Mama jest w ciąży, wyszło jak wyszło i trudno. Sama piszesz że jest podłamana, więc mogłabyś jakoś ją w tej sytuacji wesprzeć, a ty myślisz tylko o tym jakie to niesprawiedliwe, że przybędzie jeszcze jeden domownik a razem z nim wydatki. Jeśli nie wystarczy wam pieniędzy, pójdź do pracy, weź kredyt studencki - nikt nie mówi że życie jest lekkie, łatwe i przyjemne.
A poza tym - jeśli mama jest zatrudniona na etacie, na urlopie macierzyńskim dostaje normalną pensję.
mnie też zdziwiła - bardzo egoistyczna postawa moim zdaniem
Cytat:
Napisane przez BlueEyeGirl
Dziękuję Wam bardzo za te wszystkie słowa naprawdę trochę podniosłyście mnie na duchu
wydawało mi sie ,ze autorka wątku ma inny nick
Ratatuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-24, 23:09   #12
malutina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

Witaj BlueEyeGirl lub k2008 ( już nie wiem do kogo kierować pocieszenie) moim zdaniem nie jest tak źle, jak to opisujesz.
Nie chcę powtarzać tego, co już zostało napisane (tzn. o tym że obecnie rodzice dostają becikowe i jakieś tam inne zasiłki po urodzeniu dziecka- jesteś młoda i "masz czas" - wypytaj w Ośrodkach Opieki Społecznej, o to co moglibyście dostać).
Małe dziecko nie kosztuje aż tak dużo. Łóżeczko, wózek, ubranka można kupić w komisie lub od kogoś znajomego, kto już odchował potomstwo. Jeśli matka karmi piersią, to przez pół roku, nie musi wydawać praktycznie nic na specjalne jedzenie dla maluszka. (Radzę jedynie uważać, żeby nie spowodować u dziecka alergii przez spożywanie produktów mlecznych)
Poza tym myślę że martwisz się trochę na zapas. Twoi rodzice są dorośli i jeśli zdecydowali się na budowę domu, na pewno wzięli pod uwagę jakieś "ewentualności", na które też wyliczyli pieniądze.
Ktoś wcześniej napisał, żebyś spokojnie zdała maturę i poszła na studia; też tak myślę. I podobnie uważam, że możesz rodzicom pomóc, pracując podczas wakacji i dorabiając podczas studiów. Nie musi to przecież być praca codzienna. Ale najlepiej już teraz zacznij jej szukać. Podczas wakacji może już być więcej chętnych.
A co do kredytu, nie wiem, czy to dobry pomysł, ale w bankach też pracują ludzie i można przecież spróbować poprosić o zmianę wysokości rat w związku z nieplanowaną sytuacją w jakiej się znaleźliście. Wtedy kredyt byłby na dłuższy czas i może droższy, ale w obecnym położeniu byłby lepszym wyjściem.
Chcę Ci jeszcze zwrócić uwagę na coś innego. Czy Ty nie obawiasz się czasem o to, że zejdziesz na drugi plan? Że noworodek zajmie Twoje miejsce? Jeśli masz takie obawy to bezpodstawnie. Kiedy rodzi się nowy człowiek, wymaga on wiele opieki i skupia wydawałoby sie całą uwagę, ale na nas kiedyś ta uwaga też była skupiona. Piszę o tym, bo mam dwie malutkie córeczki (2 i 4 latka). Kiedy dwa lata temu urodziłam młodszą z nich, nie mogłam już całego swego czasu poświęcić tej starszej; ale to nie znaczy, że moja miłość do niej sie zmieniła.
Moim zdaniem powinnaś porozmawiać z rodzicami, o tym co cię gnębi. Im też pewnie nie jest łatwo i też chcieliby z kimś porozmawiać, a Ty znasz sytuację lepiej niż kto inny. Zobaczysz że wspólna rozmowa dobrze Wam zrobi nawet lub szczególnie jeśli poleją się łzy.
Życzę Wam dużo siły, radości i pokoju. Nie załamuj się!
malutina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 23:12   #13
malutina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

Ratatuj napisała:
" wydawało mi sie ,ze autorka wątku ma inny nick"

rzeczywiście, chyba ma założone dwa konta
malutina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-25, 11:17   #14
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

A ja sie dziewczynie nie dziwie... kiedy na nas spada nagle jakas wiadomość której nie chcielibysmy usyszeć, to każdy widzi tylko negatywy zaistniałej sytuacji. Do tych lepszych stron dochodzimy z czasem. I myslę ze tak bedzie i tym razem, cała rodzina odnajdzie się w tej sytuacji i będą sie cieszyc ze tak sie stało
A na macierzyńskim dostaje sie normalną pensję.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-29, 12:42   #15
ewwelinaa89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 97
GG do ewwelinaa89
Dot.: Szukam pocieszenia... :(

"BlueEyeGirl
Raczkowanie



Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 37 Dot.: test ciązowy przy tabletkach
Nie powiedziałam, że panicznie boi się wpadki, tylko jest ciekaw czy te tabletki działają jak należy... a ja go chcę upewnic ze tak.

Gdybyśmy wpadli to świat przecież by się nie zawalił. Dziecko to nie katastrofa, chociaż na chwilę obecną mamusią bym byc nie chciała.
__________________"



Moim zdaniem jesteś egoistką. U mamy tragedia, a u Ciebie nie? Tobie wolno? I już wiadomo, dlaczego założyłaś drugie konto Tak jak pisałaś - dziecko to nie katastrofa.

Pozdrawiam mimo wszystko.
__________________



Happy!

ewwelinaa89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:47.