Z kobieciarzem życ.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-09-06, 08:24   #1
duunoo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 26

Z kobieciarzem życ..


Jest to cholernie trudne,bynajmniej dla mnie.Mam problemy z zazdrością,wkurzają mnie jego wszystkie koleżanki.Mimo wszystko staram sie nie urządzać wielkich kłótni i pokazywać jak bardzo zazdrosna jestem.Większość emocji zatrzymuje dla siebie.Co prawda chłopak tez nie jest jakimś super kobieciarzem,bez przesady nie umawia sie przeciez co chwila z inna koleżanka-jak to bylo zanim sie poznaliśmy,ale jednak kontakt z jakimiś koleżankami ma,wiem to ze same sie do niego odzywaja,zreszta sam tego nie ukrywa.Nie chce wyjść na wielka zazdrośnice i wlamywac sie na jego konto na fejsie bo to bylo by przesada,ale ewidentnie mi przeszkadza ta część jego osobowości.Tak jakbym z nim odziedziczyla tez "kolezankowy bagaż".Nie powiem,ze nie mam czasami myśli typu "ciekawe o czym piszą" "ciekawe czy się spotkali,albo spotykają a ja nawet nic o tym nie wie".I z takiego czegos powstają problemy z zaufaniem.Ufam mu tak,po prostu czasami mam chwile zwątpienia.W sumie ufam mu do tego stopnia,ze potrafie go usprawiedliwiac,co z kolei wcale nie jest dobre.Rozmawialam z nim juz o tym.On jednak wcale nie uwaza ze to problem i nie rozumie jak cos takiego jak np.komentarz o fajnych nogach jakiejs dziewczyny na fejsie moze byc powodem do spin.Na poczatku znajomosci bardzo dziwilo mnie,ze sam mi o tych fejsowych kolezankach opowiada,wspomina ze pisala do niego jakas itp.Zastanawiam sie czy on się kiedys zmieni..macie jakies doświadczenia z takim typem faceta? Chetnie przeczytam.
duunoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 08:32   #2
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Ja nie wiążę się z facetem, w którym aż tyle mi przeszkadza...bo i po co? Związek ma dawać spokój, poczucie bezpieczeństwa, a nie zgryzoty.
Jesteś pewna że chcesz być z kimś, kto prowadzi kompletnie nie pasujący Ci tryb życia towarzyskiego?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 08:53   #3
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Z kobieciarzem życ..

wait.. what? od kiedy facet mający koleżanki, to kobieciarz?
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 09:13   #4
Zarina81
Raczkowanie
 
Avatar Zarina81
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 62
Dot.: Z kobieciarzem życ..

a gdzie radość z bycia w związku - jest takowa czy tylko same podejrzenia
Zarina81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 09:22   #5
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Kobieciarz to nie to samo, co facet, który ma koleżanki.


Cytat:
Napisane przez duunoo Pokaż wiadomość
Zastanawiam sie czy on się kiedys zmieni..macie jakies doświadczenia z takim typem faceta? Chetnie przeczytam.
Ja mam doświadczenie. Byłam z exem dobre 5 lat no i niestety - jego nieodpowiadające mi kontakty z koleżankami sprawiały, że robiłam się nieufna i zazdrosna. No, jeszcze na samym początku związku wywinął jeden numer, który wybaczyłam, ale który chyba na stałe zmienił nieco moje spojrzenie na koleżanki facetów.

Moim zdaniem nie ma co liczyć, że się facet zmieni - zresztą czemu miałby, jeśli są to czysto koleżeńskie znajomości, to zasadniczo ma do nich prawo. Mój związek się zakończył po tych 5 latach, i okazało się, że w kolejnym związku w ogóle nie mam problemów z zazdrością, z koleżankami. Więc chyba to była głównie kwestia faceta i jego podejścia. Ex nie znał umiaru i miał granice inaczej ustawione niż ja (pod koniec związku wręcz powiedział mi, że dla niego flirtowanie z kimś gdy jest się w związku to nic złego, niewinna zabawa), obecny TŻ owszem, ma koleżanki, ale nieco inne podejście. Wiem, że dla niego jestem najważniejsza i że żadna inna kobieta tu nie jest zagrożeniem, wiem też, że on ma granice i nie posunie się za daleko. Jeśli Ty nie masz takiej pewności, to nie widzę sensu w byciu w tym związku - będziesz się męczyć, jak ja się męczyłam 5 lat
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 09:44   #6
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Kobieciarz to nie to samo, co facet, który ma koleżanki.




Ja mam doświadczenie. Byłam z exem dobre 5 lat no i niestety - jego nieodpowiadające mi kontakty z koleżankami sprawiały, że robiłam się nieufna i zazdrosna. No, jeszcze na samym początku związku wywinął jeden numer, który wybaczyłam, ale który chyba na stałe zmienił nieco moje spojrzenie na koleżanki facetów.

Moim zdaniem nie ma co liczyć, że się facet zmieni - zresztą czemu miałby, jeśli są to czysto koleżeńskie znajomości, to zasadniczo ma do nich prawo. Mój związek się zakończył po tych 5 latach, i okazało się, że w kolejnym związku w ogóle nie mam problemów z zazdrością, z koleżankami. Więc chyba to była głównie kwestia faceta i jego podejścia. Ex nie znał umiaru i miał granice inaczej ustawione niż ja (pod koniec związku wręcz powiedział mi, że dla niego flirtowanie z kimś gdy jest się w związku to nic złego, niewinna zabawa), obecny TŻ owszem, ma koleżanki, ale nieco inne podejście. Wiem, że dla niego jestem najważniejsza i że żadna inna kobieta tu nie jest zagrożeniem, wiem też, że on ma granice i nie posunie się za daleko. Jeśli Ty nie masz takiej pewności, to nie widzę sensu w byciu w tym związku - będziesz się męczyć, jak ja się męczyłam 5 lat
ja mam takie samo podejście jak twój były, więc wniosek jest prosty - każdy w końcu znajdzie odpowiednią osobę z podobnymi poglądami, więc męczyć się nie warto
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 10:29   #7
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Z kobieciarzem życ..

A ja nie bardzo wierzę w te damsko męskie kolezenstwa i przyjaźnie
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-06, 11:08   #8
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Kobieciarz to nie to samo co facet który ma koleżanki.

Każdy ma własną granicę tego jakie zachowania w związku są dopuszczalne a jakie nie. Dla jednych mały flirt jest ok, dla innych nie. Czy rozmawialiście o tym? Czy macie takie same poglądy na to co jest zdradą, nadużyciem zaufania, nielojalnością? Jeśli nie, bo np. dla niego taki niewinny flirt z koleżanką to nic złego, a dla Ciebie owszem to ciężko wam będzie utrzymać związek.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 11:22   #9
duunoo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 26
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Oboje inaczej interpretujemy slowo flirt.I to jest ten problem.Rozumiem,ze każdy przeciez ma koleżanki i kolegów ludzka rzecz.Ale sa pewne granice tak? Tkwię w tym związku,mimo ze zaczyna mi ciążyć coraz wiecej rzeczy.Chyba czekam na cud,który nigdy sie nie zdarzy -.-

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Oczywiście,ze jest radość.Świetnie sie dogadujemy,to samo poczucie humoru.Lubimy spędzać ze sobą czas.Ale zawsze jest jakies "ale".
duunoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 11:43   #10
shanta
Wtajemniczenie
 
Avatar shanta
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 421
Dot.: Z kobieciarzem życ..

To co on z tymi koleżankami robi? Tylko pisze czy regularnie spotyka się i wychodzi na piwo?
shanta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 12:30   #11
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Cytat:
Napisane przez duunoo Pokaż wiadomość
Oboje inaczej interpretujemy slowo flirt.I to jest ten problem.Rozumiem,ze każdy przeciez ma koleżanki i kolegów ludzka rzecz.Ale sa pewne granice tak? Tkwię w tym związku,mimo ze zaczyna mi ciążyć coraz wiecej rzeczy.Chyba czekam na cud,który nigdy sie nie zdarzy -.-

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Oczywiście,ze jest radość.Świetnie sie dogadujemy,to samo poczucie humoru.Lubimy spędzać ze sobą czas.Ale zawsze jest jakies "ale".
Czyli rozumiem że Twoim zdaniem on flirtuje z koleżankami i chcesz żeby się zmienił. A on uważa że to nie jest flirt i będzie się tak zachowywał dalej.

No to macie problem. Trudno oczekiwać aby któreś z was zmieniło swoje poglądy w tym temacie. Bo właściwie dlaczego akurat on miałby się zmieniać? Wiedziałaś on początku jaki jest?

Albo zaakceptuj albo odejdź, bo będziecie się męczyć nawzajem.

Edytowane przez Flashdance
Czas edycji: 2015-09-06 o 13:27
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-06, 14:42   #12
duunoo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 26
Dot.: Z kobieciarzem życ..

No pisze to przede wszystkim.Nie wiem przeciez co jest w tych rozmowach,przeciez moze tez spotykac sie z ktoras za moimi plecami.A no i jak wychodzi ze swoimi super kolegami(którzy nie potrafią byc w związku tylko co chwila zabawiają sie z inna) wcale nie jestem spokojniejsza.Bo na tych spotkaniach z kolegami zawsze sa tez jakies koleżanki z czasów kiedy Ł sam byl jak jego koledzy.Niby przy mnie troche sie zmienił,pytanie czy tak naprawde jest czy po prostu ja go widzę inaczej niż ci jego znajomi z którymi sama nie mam kontaktu.
duunoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 15:43   #13
Anethka
Zakorzenienie
 
Avatar Anethka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
Dot.: Z kobieciarzem życ..

A zauważyłaś coś poza rozmowami? Coś innego Cię niepokoi czy po prostu nie ufasz mu, bo ma kontakt z koleżankami? Daje Ci realne powody do zazdrości?
__________________
Życie w Dubaju z mojej perspektywy

KLIK
Anethka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 16:03   #14
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Z kobieciarzem życ..

czyli nie podoba ci się, że rozmawia i spotyka się z koleżankami i z kolegami.

to nie ma szans przetrwania
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 16:20   #15
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Cytat:
Napisane przez duunoo Pokaż wiadomość
Jest to cholernie trudne,bynajmniej dla mnie.Mam problemy z zazdrością,wkurzają mnie jego wszystkie koleżanki.Mimo wszystko staram sie nie urządzać wielkich kłótni i pokazywać jak bardzo zazdrosna jestem.Większość emocji zatrzymuje dla siebie.Co prawda chłopak tez nie jest jakimś super kobieciarzem,bez przesady nie umawia sie przeciez co chwila z inna koleżanka-jak to bylo zanim sie poznaliśmy,ale jednak kontakt z jakimiś koleżankami ma,wiem to ze same sie do niego odzywaja,zreszta sam tego nie ukrywa.Nie chce wyjść na wielka zazdrośnice i wlamywac sie na jego konto na fejsie bo to bylo by przesada,ale ewidentnie mi przeszkadza ta część jego osobowości.Tak jakbym z nim odziedziczyla tez "kolezankowy bagaż".Nie powiem,ze nie mam czasami myśli typu "ciekawe o czym piszą" "ciekawe czy się spotkali,albo spotykają a ja nawet nic o tym nie wie".I z takiego czegos powstają problemy z zaufaniem.Ufam mu tak,po prostu czasami mam chwile zwątpienia.W sumie ufam mu do tego stopnia,ze potrafie go usprawiedliwiac,co z kolei wcale nie jest dobre.Rozmawialam z nim juz o tym.On jednak wcale nie uwaza ze to problem i nie rozumie jak cos takiego jak np.komentarz o fajnych nogach jakiejs dziewczyny na fejsie moze byc powodem do spin.Na poczatku znajomosci bardzo dziwilo mnie,ze sam mi o tych fejsowych kolezankach opowiada,wspomina ze pisala do niego jakas itp.Zastanawiam sie czy on się kiedys zmieni..macie jakies doświadczenia z takim typem faceta? Chetnie przeczytam.
Podstawowy błąd - wiąż się z kimś, od kogo nie będziesz wymagała zmiany.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 16:21   #16
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
Dot.: Z kobieciarzem życ..

To co musiałby zrobić żeby uspokoić Twoje obawy? Przestać się spotykać z koleżankami, kolegami, przestać z nimi pisać? To totalnie bez sensu. Przecież nie zamkniesz go w złotej klatce, nie zabronisz mu się widywać z ludźmi, tylko dlatego że mu nie ufasz. Czy Ty nie masz znajomych? Nie rozmawiasz z kolegami, koleżankami, nie wychodzisz gdzieś sama tylko ze znajomymi?

Czy jak jesteście gdzieś razem to flirtuje z innymi dziewczynami? Czy daje Ci jakiekolwiek powody do niepokoju? Być może on zachowuje się zupełnie normalnie, prowadzi normalne życie towarzyskie a Ty sobie coś dopowiadasz i wymyślasz dlatego że nie potrafisz mu zaufać.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 16:48   #17
duunoo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 26
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Przeciez mam swoje życie.I nie zamierzam go zamykać i zakazywać mu spotykania sie ze znajomymi.Ale jak mówi mi ze nie odzywal sie do mnie od czwartku do poniedzialku(gdzie mieliśmy sie spotkać,to bylo zaplanowane) bo tu mial wesele,tu pil ze znajomymi,a potem się cieszył ze wydzwanial do jakiejś ani i jeszcze innych koleżanek o 3 nad ranem jak byl w pracy to czulam sie raczej nie fajnie,bo nie odpisywal mi na smsa,dzwonilam do niego a on nic jakbym nie istniała.I tak przez 4dni.Az w końcu jakby nigdy nic pisze do mnie "hejka" -.- I takie sytuacje sie zdarzają co jakis czas,mysle ze tracę tez przez to do niego zaufanie i niby wszystko jest świetnie a nagle on odstawia takie akcje
duunoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 16:55   #18
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Cytat:
Napisane przez duunoo Pokaż wiadomość
Przeciez mam swoje życie.I nie zamierzam go zamykać i zakazywać mu spotykania sie ze znajomymi.Ale jak mówi mi ze nie odzywal sie do mnie od czwartku do poniedzialku(gdzie mieliśmy sie spotkać,to bylo zaplanowane) bo tu mial wesele,tu pil ze znajomymi,a potem się cieszył ze wydzwanial do jakiejś ani i jeszcze innych koleżanek o 3 nad ranem jak byl w pracy to czulam sie raczej nie fajnie,bo nie odpisywal mi na smsa,dzwonilam do niego a on nic jakbym nie istniała.I tak przez 4dni.Az w końcu jakby nigdy nic pisze do mnie "hejka" -.- I takie sytuacje sie zdarzają co jakis czas,mysle ze tracę tez przez to do niego zaufanie i niby wszystko jest świetnie a nagle on odstawia takie akcje
Ja Cię rozumiem, czułabym się totalnie olewana w takiej sytuacji.
Myślę, że on się nie zmieni - albo się z tym pogodzisz, albo się w końcu rozejdziecie. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć tyle - nie warto się męczyć, lepiej poszukać kogoś, kto ma takie samo podejście do flirtu, utrzymywania kontaktu ze znajomymi itp.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 17:10   #19
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Cytat:
Napisane przez duunoo Pokaż wiadomość
Przeciez mam swoje życie.I nie zamierzam go zamykać i zakazywać mu spotykania sie ze znajomymi.Ale jak mówi mi ze nie odzywal sie do mnie od czwartku do poniedzialku(gdzie mieliśmy sie spotkać,to bylo zaplanowane) bo tu mial wesele,tu pil ze znajomymi,a potem się cieszył ze wydzwanial do jakiejś ani i jeszcze innych koleżanek o 3 nad ranem jak byl w pracy to czulam sie raczej nie fajnie,bo nie odpisywal mi na smsa,dzwonilam do niego a on nic jakbym nie istniała.I tak przez 4dni.Az w końcu jakby nigdy nic pisze do mnie "hejka" -.- I takie sytuacje sie zdarzają co jakis czas,mysle ze tracę tez przez to do niego zaufanie i niby wszystko jest świetnie a nagle on odstawia takie akcje
Ale to co tu opisujesz to wcale nie oznacza że jest kobieciarzem. To co piszesz oznacza że nie liczy się z Twoim zdaniem ani czasem, olewa Ciebie i Twoje uczucia. Jesteś dla niego zapchajdziurą to znaczy jak akurat mu się nudzi to się odezwie. Czy zawsze się tak zachowywał? Po co z nim jesteś?
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-06, 17:34   #20
shanta
Wtajemniczenie
 
Avatar shanta
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 421
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Przy takim zachowaniu Twojego TŻ będziesz się ciągle niepokoić i zadręczać. Warto to ciągnąć skoro czujesz się gorsza?
shanta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 18:31   #21
duunoo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 26
Dot.: Z kobieciarzem życ..

No tu juz wyszłam z tematu kobieciarza,sory rozpedzilam sie.Wszystko się pieprzy ostatnio.Udawane orgazmy,ciagle spiny.Jak czytam te wasze wypowiedzi to coraz bardziej wydaje mi się ze czas skończyć z nim.
duunoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 18:54   #22
Anethka
Zakorzenienie
 
Avatar Anethka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Problemem nie jest to, że jest kobieciarzem (bo tego nie wiemy) tylko fakt, że średnio mu zależy na tym związku.
__________________
Życie w Dubaju z mojej perspektywy

KLIK
Anethka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 19:40   #23
duunoo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 26
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Oj nie,on jest kobieciarzem i sam nawet nie zaprzecza,dodatkowo nie nadaje sie do związku,a zabawne jest to ze ciągle ostatnio powtarza,ze czas isc do ołtarza.
duunoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 20:44   #24
Dualstar
Wtajemniczenie
 
Avatar Dualstar
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ... Heaven ...
Wiadomości: 2 281
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Oj kochana na kobieciarza to ja trafiłam w pewnym sensie, więc to co on robi to tym go nie można nazwać.
Natura faceta jest taka, że zawsze koło niego jakieś koleżanki będą czy blisko czy daleko nieważne. Sama siebie zapytaj czy jesteś w stanie na tyle mu zaufać aby nie mieć najmniejszych wątpliwości, usiądź z nim porozmawiaj co ci przeszkadza w kontaktach z jego koleżankami czy jakie jego zachowania cię denerwują.
Nic w tym złego nie będzie jak poobserwujesz go troszeczkę z boku dalej co wypisuje, jak rozmawia z koleżankami itp.
Ale przede wszystkim nie staraj się go ograniczać w żaden sposób i nie zmieniaj go ale też nie mów mu ciągle w kółko na temat tych koleżanek bo będzie gorzej.

Kup sobie książki Johna Greya bardzo mądre i inteligentne dużo z nich można się dowiedzieć o kontaktach damsko męskich jak jest z nimi naprawde, jakie błędy obje strony popełniają nawzajem. Gorąco polecam mi to pozwoliło bardziej zrozumieć naturę mężczyzny i błędy jakie się w rzeczywistości popełnia.
Dualstar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-06, 23:04   #25
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Z kobieciarzem życ..

Jeżeli do tego stopnia przeszkadza Ci jego tryb życia, jego zachowania, to zastanowiłabym się, czy to ma sens. Także - po swoich przeżyciach - nie wierzę już w te "przyjaźnie" damsko-męskie... i nie, nie mówię tu o zwykłych koleżankach, które ma prawo mieć
Sama męczyłam się w "związku" z tego typu facetem przez dwa lata. Cały czas czułam się niepewna, niedoceniana... gorsza, a chyba to nie tak powinno wyglądać. U Ciebie widzę coś podobnego. Możliwe, że problem może być głębszy. Czasami warto zaufać swojemu kobiecemu instynktowi - skoro mówi Ci, że coś jest nie tak, to może nie warto go ignorować? Ja robiłam to zbyt długo i przedłużyłam sobie cierpienia. Przeczucia często nie zawodzą. My kobiety chyba tak mamy, że podświadomie czujemy, kiedy coś jest nie tak, nawet jeśli początkowo to odpychamy..
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-07 00:04:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:16.