Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady

[miracle37]

No u mnie też się nie sprawdził zupelnie.. Włosy po odgnieceniu jeszcz ejakoś wyglądały, loczki były nawet ładne ale po nocy wstałam z bezkształtnym czymś na głowie. Miałam przyklapnięte włosy, które wisialy jak smętne strąki Musiałam na szybko ponownie umyć głowe... Eh, albo ma za cienkie włosy, albo coś źle zrobiłam albo moje włosy zwyczjajnie nie lubią się z siemieniem. A szkoda, bo wiązałam z nim nadzieje na łądne loki

[affbe]

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Tym razem jest dooobrze Ta kapka zelu , ktora ledwo co przedostala sie przez sitko, wlasnie przed chwila ja zuzylam i jestem pod wrazeniem
Nie wytrzymalam z ciekawosci i 3 godz po zrobieniu glucika juz nakladalam go na wlosy a powinno sie odczekac chyba 12 godz nie? Mimo to efekty byly. Pierwszy raz od nie pamietam kiedy wlosy mi nie oklaply po zelu
takie sa lekkie, nie pozlepialy mi sie , wygladaly o wiele lepiej po nalozeniu zelu, wlosy ktore nie byly juz myte z drugi dzien, z leksza juz wygniecione i zmeczone, po tym zelu dostaly jakiegos kopa i sie "podniosly"
I jakos tak teraz bardziej wyraziste mi sie wydaja hehe
Ciekawe jakie beda efekty po nalozeniu zelu zaraz po myciu na mokre wlosy

[Palala]

Moje fale muszę reanimować żelem co ok.4 godziny, bo się rozprostowują

[Martek_]

Napisane przez Palala

Moje fale muszę reanimować żelem co ok.4 godziny, bo się rozprostowują

A próbowałaś użyć lnianego, a na to jakiś żel drogeryjny? Isana męską pomarańczowa, Joanna mrożący itp.

[imbryka]

A ja Wam podpowiem, że taki lniany glut fajnie sprawdza się jako maska na twarz
Moim długim włosom generalnie żel lniany średnio odpowiada, jak były krótsze dawał ciekawszy efekt.

affbe też nigdy nie mogłam wyczekać tych kilku godzin, w sumie nie wiem czemu one maja służyć, fajnie że żel odpowiada Twoim włoskom, w końcu produkt 100% natural

[aluniaa007]

Napisane przez Palala

Moje fale muszę reanimować żelem co ok.4 godziny, bo się rozprostowują

tez to zauwazylam u siebie czyli mowicie zeby po lnianym dac cos drogeryjnego?

[Martek_]

Napisane przez aluniaa007

tez to zauwazylam u siebie czyli mowicie zeby po lnianym dac cos drogeryjnego?

Warto spróbować, ja często tak robię . Albo drogeryjny na ociekające wodą a potem na prawie suche lniany.. Testować, testować

[Malwina_89]

Napisane przez Martek_

Warto spróbować, ja często tak robię . Albo drogeryjny na ociekające wodą a potem na prawie suche lniany.. Testować, testować

Właśnie, testować, testować, a ja się boję, że dam za dużo drogeryjnego i będzie klapa. Też zauważyłam, że lniany działa bardzo krótko, zaraz jak wyschną włosy, są piękne a po dwóch godzinach to już zupełnie nie to

I w sumie nie wpadłam na pomysł, żeby na ociekające dać drogeryjny, muszę spróbować

[affbe]

wlosy na drugi dzien po nocy mam jakies takie troche pogniecione i sztywne hmm....

[lulaluna]

Dziewczyny co ma na celu nakładanie żelu na mokre "ociekające" włosy? Chyba niektórzy tak też kładą odżywki? Niech mi to ktoś wyjaśni!

[anjaa31]

Hej, dzisiaj użyłam żelu lnianego pierwszy raz na suche włosy. Nie miałam rano czasu na ich umycie, zrobiłam to wieczorem, położyłam żel i z lekko wilgotnymi poszłam spać. Rano oczywiście katastrofa. Postanowiłam się nie poddawać. Wzięłam żel i ugniotłam włosy. Przed wyjściem z domu odgniotłam żel i powiem Wam, że jak na nie, wyglądały całkiem nieźle. Po kilku godzinach znowu były bezkształtne, więc przed pracą, gdy wpadłam do domu na obiad, znów wgniotłam żel. Już nie są takie ładne jak rano, ale jakoś względnie ogarnięte. Troche spuszone Znów odgniotę je tuż przed wyjściem. Może popróbuję jakiś czas postosować go na suche włosy, może coś lepszego zacznie z tego wychodzić

[aluniaa007]

Napisane przez Martek_

Warto spróbować, ja często tak robię . Albo drogeryjny na ociekające wodą a potem na prawie suche lniany.. Testować, testować

a z drogeryjnych to polecane sa mrozacy joannny(?),isana meska czarna tak?

[ewcia1807]

Napisane przez aluniaa007

a z drogeryjnych to polecane sa mrozacy joannny(?),isana meska czarna tak?

Tak

[Rossamonte]

Dzisiaj zrobiłam swój pierwszy żel Niestety muszę popracować nad recepturą, bo po przecedzeniu mam jednego zbitego "gluta" :/

[Martek_]

Napisane przez Rossamonte

Dzisiaj zrobiłam swój pierwszy żel Niestety muszę popracować nad recepturą, bo po przecedzeniu mam jednego zbitego "gluta" :/

Mnie np bardziej odpowiada zbity glut niż konsystencja kurzego białka, tak mi wygodniej i w trakcie reanimacji rano włosy tak bardzo nie mokną i nie schną wieki

[Rossamonte]

OMG! JA MAM LOKI! Skąd jak to? Co ten żel mi zrobił? :PP

Normalnie szok! A ja tyle lat walczyłam z puszeniem, a to loki były. No olśnienie!

[Martek_]

Napisane przez Rossamonte

OMG! JA MAM LOKI! Skąd jak to? Co ten żel mi zrobił? :PP

Normalnie szok! A ja tyle lat walczyłam z puszeniem, a to loki były. No olśnienie!

Uwielbiam czytać tego typu posty

[Rossamonte]

Jeszcze co do konsystencji kurze białko jest świetnym porównaniem Coś w tym stylu mi wyszło, ale chyba jakbym miała bardziej rzadki ten żel byłoby go łatwiej rozprowadzić.

[Malwina_89]

Napisane przez Rossamonte

OMG! JA MAM LOKI! Skąd jak to? Co ten żel mi zrobił? :PP

Normalnie szok! A ja tyle lat walczyłam z puszeniem, a to loki były. No olśnienie!

A zobaczysz, co będzie, jak nałożysz i lniany i jakis drogeryjny

Napisane przez Martek_

Uwielbiam czytać tego typu posty

Ja też

[About_Me]

A mam pytanie trochę z innej beczki, wszystkie zachwalacie żel, więc i ja się zdecydowałam tylko po nałożeniu jak tu ktoś już powiedział wolno schną i mi strasznie skleja włosy, czy to wina tego, że może być za gęsty, czy może mam po prostu włosy na niego nie podatne ? :

[bazzy]

Dziewczyny, a śpicie z tym żelem na głowie?

[Martek_]

Napisane przez About_Me

A mam pytanie trochę z innej beczki, wszystkie zachwalacie żel, więc i ja się zdecydowałam tylko po nałożeniu jak tu ktoś już powiedział wolno schną i mi strasznie skleja włosy, czy to wina tego, że może być za gęsty, czy może mam po prostu włosy na niego nie podatne ? :

Po nałożeniu włosy powinny być strasznie sklejone. Wgnieć w nie żel i zostaw takie do wyschnięcia - jak już są suche to robią się z nich tak zwane sucharki - wtedy pougniataj włosy i wszystko ładnie puści

Napisane przez bazzy

Dziewczyny, a śpicie z tym żelem na głowie?

Możesz nałożyć wieczorem a rano sobie odgnieść

[Malwina_89]

Napisane przez Martek_

Możesz nałożyć wieczorem a rano sobie odgnieść

ja raz tak zrobiłam i rano wyglądałam jak strach na wróble

[plineczka003]

Witam
Jako do specjalistek mam do was pytanie Od pół roku próbuję polubić się z wychwalanym wszem i wobec żelem lnianym... skutki są marne Nie chodzi mi już nawet by stosować go do stylizacji, bo za dużo z tym roboty i musiałabym myć włosy codziennie mimo, że skóra głowy mi się nie przetłuszcza. Dodawałam go do masek, robiłam płukanki, wgniatałam we włosy. Robiłam rzadszy, gęstszy. I zawsze to samo... włosy gdy były mokre przy dotykaniu aż piszczały i były sztywne a po wyschnięciu susz i busz A przecież on niby ma tak dobrze nawilżać Czy możliwe, że moje włosy go po prostu nie lubią i lepiej dać sobie spokój?

[Martek_]

Napisane przez Malwina_89

ja raz tak zrobiłam i rano wyglądałam jak strach na wróble

Mnie też to nie służy . Co kłaki to inna metoda.

Napisane przez plineczka003

Witam
Jako do specjalistek mam do was pytanie Od pół roku próbuję polubić się z wychwalanym wszem i wobec żelem lnianym... skutki są marne Nie chodzi mi już nawet by stosować go do stylizacji, bo za dużo z tym roboty i musiałabym myć włosy codziennie mimo, że skóra głowy mi się nie przetłuszcza. Dodawałam go do masek, robiłam płukanki, wgniatałam we włosy. Robiłam rzadszy, gęstszy. I zawsze to samo... włosy gdy były mokre przy dotykaniu aż piszczały i były sztywne a po wyschnięciu susz i busz A przecież on niby ma tak dobrze nawilżać Czy możliwe, że moje włosy go po prostu nie lubią i lepiej dać sobie spokój?

Myślę, że skoro trwa to już pół roku i lepiej się czujesz bez lnianego to nie ma po co się męczyć

[bazzy]

Napisane przez Martek_

Możesz nałożyć wieczorem a rano sobie odgnieść

I mogę się na poduszkę położyć z tym?

[About_Me]

Dzięki za pomysł, powiem, wam, że dla mnie też żel na razie bez rewelacji, ale myślę, że to też jest kwestia kondycji włosów..! Dopiero je regeneruję, może później, efekt będzie lepszy, chociaż nie powiem, pomijając klejenie, ładnie skręca :

[Malwina_89]

Napisane przez plineczka003

Witam
Jako do specjalistek mam do was pytanie Od pół roku próbuję polubić się z wychwalanym wszem i wobec żelem lnianym... skutki są marne Nie chodzi mi już nawet by stosować go do stylizacji, bo za dużo z tym roboty i musiałabym myć włosy codziennie mimo, że skóra głowy mi się nie przetłuszcza. Dodawałam go do masek, robiłam płukanki, wgniatałam we włosy. Robiłam rzadszy, gęstszy. I zawsze to samo... włosy gdy były mokre przy dotykaniu aż piszczały i były sztywne a po wyschnięciu susz i busz A przecież on niby ma tak dobrze nawilżać Czy możliwe, że moje włosy go po prostu nie lubią i lepiej dać sobie spokój?

Już chyba nic z tego nie będzie, skoro robiłaś tyle podejść i zawsze było coś nie tak.

[Rossamonte]

Dzisiaj testowałam przepis z żelfixem i jestem baaaardzo zadowolona. O wiele bardziej odpowiada mi taka konsystencja i rezultaty tez ekstra

[hahihehy]

też muszę wypróbować ten żelfix w jakiś sposób konserwuje?