|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2011-09-13, 10:01 | #4981 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 762
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ---------- To jest zupełnie inna sytuacja.. Ja myślałam,że Sofcia była u lekarza rodzinnego i ten jej odmówił świadczenia..
__________________
Czas Nie Leczy Ran.. On Tylko Przyzwyczaja Do Bólu Moje dwa aniołki: 25.02.2011 [*] 12.06.2011[*] |
|
2011-09-13, 10:02 | #4982 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Zaraz zakładam nowy wątek Cytat:
a jak to robisz, daj przepis, bo brzmi smakowicie |
|
2011-09-13, 10:03 | #4983 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
Ja też zrozumiałam, że Sofcia poszła do przychodni po skierowanie i jej tego skierowania odmówili.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
|
2011-09-13, 10:05 | #4984 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Mnie cholera trzaska w takich sytuacjach. Chodzę prywatnie do lekarza nie z fanaberii, ale dlatego, że a) nie chcę czekać na badanie 3 miesiące, b) nie mogę brać wolnego codziennie, by od 7 rano użerać się z paniami "kolejnymi" w kolejce i nie być przyjętym
|
2011-09-13, 10:05 | #4985 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Ja już nic nie wiem... zaznaczam, że byłam u internisty - nie wiem czy ma to jakieś znaczenie?
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek Co nie zabije... 17.01.2012 Córcia |
2011-09-13, 10:09 | #4986 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Dzien dobry
Agatka z tym endo to chyba wszedzie tak jest, tez mam problemy z terminem u endo Flower Ania gin przepisal mi heparyne w zastrzykach, profilaktycznie tak na wszelki wypadek jak uslyszal o dwukrotnym obumarciu zarodka w 8tc. Sofcia nasza sluzba zdrowia jest oburzajaca, nie miesci sie w glowie co oni wyprawiaja
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
2011-09-13, 10:14 | #4987 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
Zatem Sofcia - spróbuj może u innego lekarza? |
|
2011-09-13, 10:14 | #4988 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Rozumiem, że poszłaś do niego po skierowanie na badania.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
2011-09-13, 10:27 | #4989 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
dlatego też nie chciałam iść do ośrodka po skierowanie tylko wolałam zrobić je sama prywatnie i chyba dobrze zrobiłam bo pewnie do tej pory bym ich nie zrobiła!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
2011-09-13, 10:27 | #4990 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Nie wiem, czy będę za chwilę. Jakby co link do kolejnej części:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=29369848 #post29369848 |
2011-09-13, 10:29 | #4991 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Mój lekarz ginekolog (do którego chodzę prywatnie) dał mi karteczkę z zaznaczonymi badaniami, które mam zrobić na następną wizytę. Są to:
*Hematokryt *Hemoglobina *Krw. czerwone *Krw. białe *Wzór krw. białych *Mocz - wł. fizyczne *Mocz - białko *Mocz - cuk. ciała ketonowe *Mocz - barwniki żółciowe *Mocz - osad Z tą karteczką poszłam do mojej Przychodni Rejonowej do swojego "lekarza rodzinnego", po skierowanie na to (gdzie wcześniej nie robiła mi problemu), ale zostałam odesłana z niczym - poinformowana, że nie może mi już wypisywać takich skierować, bo się z tego rozlicza.
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek Co nie zabije... 17.01.2012 Córcia |
2011-09-13, 10:32 | #4992 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Polska służba zdrowia
po co nam te składki potrącają co miesiac ? ? ja juz tez kupę kasy wydałam na wizyty ciążowe a w sumie żadnych jakis specjalistycznych badan nie robiłam |
2011-09-13, 10:32 | #4993 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
2011-09-13, 10:33 | #4994 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
|
2011-09-13, 10:33 | #4995 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
dziękujemy
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
2011-09-13, 10:33 | #4996 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
to nie rozumiem Sofcia - mogłaś mu powiedzieć, że Ty też składki płacisz...co miesiąc a jak raz na jakiś czas potrzebujesz badań to Ci się nie należą?? Co za A może w tej przychodni jest coś nie tak? Edytowane przez amilcia Czas edycji: 2011-09-13 o 10:35 |
|
2011-09-13, 10:33 | #4997 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
no właśnie!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
2011-09-13, 10:34 | #4998 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
troszke rozplątałam tej firanki ale juz mam nerwy wiec lezy
nie prałam w żadnej siateczce i sama se narobiłam tego co mam ide posprzątać w kuchni bo od śniadania jest bałagan |
2011-09-13, 10:35 | #4999 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Kurcze,ja ostatnio tez robiłam badania prywatnie i zapłaciłam 285 zł!!!!!!plus usg tarczycy 80 zł i endo 100 zl!!!ale nie mialam wyjścia,na fundusz trzeba czekać pół roku a z badaniami tez problem
__________________
Wiktoria-29.01.2008r Amelia-13.12.2012r Aniołek 9tc(19.07.2011)
|
2011-09-13, 10:35 | #5000 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
to co dziewczyny zmykamy na nowy wątek ?
koniec części "V" nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=29369848 #post29369848 Edytowane przez Nita6 Czas edycji: 2011-09-13 o 10:37 |
2011-09-13, 10:36 | #5001 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
|
2011-09-13, 10:37 | #5002 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
no właśnie!! trzeba by było iść do rodzinnego po skierowanie do endo potem czekać dobre pół roku na wizytę!!potem badania i znów pół roku na wizytę z wynikami to jest masakra jakaś!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
2011-09-13, 10:44 | #5003 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
hehehe dobre
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek Co nie zabije... 17.01.2012 Córcia |
2011-09-13, 13:26 | #5004 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Ania ania23, dziękuję za zaproszenie.
__________________
Edytowane przez Wiktorynka Czas edycji: 2011-09-13 o 13:41 |
2011-09-21, 08:18 | #5005 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
|
2011-09-23, 13:30 | #5006 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 122
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
witam ja tez jestem mama juz trzech aniolkow ;( mam corke ma 4 lata i ciesze sie ze ja mam pierwszego aniolka stracilam w 2009 roku 16 tydzien rozwarcie pecherz plodowy w pochwie lyzeczkowanie drugiego aniolka w 8 tyg ciaza obumarla w styczniu tego roku mialam zabieg a teraz moj aniolek odszedl miesiac temu jest mi jeszcze ciezko byl to juz 18 tydzien czulam ruchy czego mi bardzo teraz brakuje ;( chodzilam do lekarza stwierdzil ze mam krotka szyjke ale szwu narazie nie zaklada po 3 tygodniach od wizyty dostalam silnych boli w domu na lozku byla to niedzila 5.40 bylam sama maz pojechal na noc na ryby byla tylko tesciowa i tesciu nie wiedzialam co sie dzieje poprostu bol niesamowity nie moglam nawet nikogo zawolac taki bol myslalam ze umieram taki skurcz mnie zlapal i czulam ze musze sie napiac sprawdzilam reka krocza i poczulam ze cos chyba idzie i nagle chluponely wody plodowe i po sekundzie dziecko moment chlupnelo zawolalam szybko tesciowa na chwile spojrzalam na moje dzieciatko ruszalo raczkami nogami przez skurke bylo widac jak serduszko bije ;( bylam w szoku balam sie patrzec czulam na udzie jak macha nozkami myslalam ze oszaleje wszystko bylo juz wyksztalcone taki maly czlowieczek mialo uszka juz wyksztalcone palce nosek usta wszystko juz bylo miniaturka malego czlowieczka ;( przyjechala karetka zabrano mnie do szpitala moje malutkie juz niezylo w drodze do szpitala tam mi odcieli pepowine i zrobili zabieg lyzeczkowania bo lozysko zostalo ;( i powiedzieli ze dziewczynka to byla moja malutka kochana po wszystkim pozostala wielka tesknota zal smutek pustka czuje sie pusta przez pierwsze dni po tym wszystkim nic nie jadlam nawet na sile nie potrafilam zjesc do tej pory spie z recznikiem mojej malutkiej w ktory byla owinieta w drodze do szpitala nigdy go nie upiore dobrze ze maz mnie bardzo wspiera i corka ktora tak sie cieszyla ze bedzie miala brata albo siostre tak czekala zbierala zabawki ze to dla dzidziusia ze bedzie myc dzidziusia jak sie urodzi czekala jak bylam u lekarza na usg chciala zobaczyc zdjecie ;( musielismy pochowac mojego aniolka pozegnalam sie z nia jak odebralismy cialko w trumience wyjelam ja i przytulilam i pocalowalam ostatni raz ;( teraz dopiero stwierdzono u mnie niewydolnosc szyjki macicy w nastepnej ciazy szef zakladany bede miala chce jak najszybciej zajsc w ciaze bo tak tesknie za moim aniolkiem za 4 miesiace chce zajsc znowu w ciaze i mam nadzieje ze tym razem sie uda bo wiecej nie zniose ;(
|
2011-09-23, 13:44 | #5007 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Cytat:
Ilekroć czytam o tym, co Cię spotkało, mam łzy w oczach.... Nie mogę sobie wyobrazić tego bólu... Jesteś bardzo silną kobietą... Trzymaj się dzielnie dopiero teraz zauważyłam, że napisałaś do nas w Vczęści, a my już jesteśmy w VI zapraszam tam! Edytowane przez Lucy1111 Czas edycji: 2011-09-23 o 15:37 |
|
2011-09-23, 15:57 | #5008 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 762
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
Madziu tak bardzo mi przykro,nie wyobrażam sobie co musisz czuć zapraszamy do VI części. Tu masz link:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post29585490
__________________
Czas Nie Leczy Ran.. On Tylko Przyzwyczaja Do Bólu Moje dwa aniołki: 25.02.2011 [*] 12.06.2011[*] |
2011-09-23, 16:03 | #5009 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.V
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:55.