do posiadających tatuaż - pielęgnacja ;(

[najkejt]

Wszystko jest okej, tak to ma wyglądać. Ładnie się goi.

Ps. To imię Twojego chłopaka? Bo jak tak to podziwiam. Mam kumpla, który był z dziewczyną 9 lat, przed ślubem jakieś 2-3 miesiące wytatuował sobie imię przyszłej żony… i teraz jego każde kolejne dziewczyny nazywają się Kasia bo jakoś tak wyszło, że się nie pobrali.

[victoria_11]

zawsze można zmienić na coś innego tak jak Dodę na Indianina

[marsi696]

Mam swój pierwszy tatuaż od 3 dni Pierwszego dnia kilka razy przemywałam wodą z mydłem dla dzieci , suszyłam i smarowałam (używam maści alanatan plus, bo akurat miałam w domu) i przyklejałam folię ale nie jakoś specjalnie szczelnie. Potem już tylko przemywam, suszę i smaruję. Oczywiście zakładam bawełniane, luźne ubrania - to w domu, a do pracy przyklejałam gazę - to mój patent - skóra oddycha ale jest zabezpieczona przed bezpośrednim obcieraniem. Od początku nie zauważyłam do dziś żadnych zmian na skórze ani tatuażu, żadnych strupków, krwawienia, osocza, właściwie tatuaż wygląda cały czas tak samo, skóra wygląda normalnie, jak wygojona - czy któraś tak miała?
A co do folii, to nie wiem ile w tym prawdy ale powiedziano mi w studio, że poza ochroną, utrzymując wilgoć zapobiega zasychaniu sączącego się osocza, a tym samym robieniu się strupków...
No ja w każdym razie żadnych strupków nie miałam

[bowszystkotoiluzjajest]

Wyczytałam gdzieś, że tatuaż trzeba całe życie nawilżać balsamem do ciała ale nie wiem czy to prawda czy nie.

Też tak gdzieś czytałam, że niby jak bedzie nawilżona skóra, to będzie wolniej blednąć czy coś.. Nie wiem, ja tam i tak z przyzwyczajenia mój smaruję kremem nawet kilka razy dziennie Ot tak jak idę po coś do łazienki, to przy okazji sobie smarnę tatuaż

[levana]

Napisane przez marsi696

Od początku nie zauważyłam do dziś żadnych zmian na skórze ani tatuażu, żadnych strupków, krwawienia, osocza, właściwie tatuaż wygląda cały czas tak samo, skóra wygląda normalnie, jak wygojona - czy któraś tak miała?

moja TŻ tak miała i wszystko jest okej z jej tatuażem

w sumie ja ze swoim też nie miałam zbytnio problemów, chyba przez tydzień smarowałam bepanthenem i na to folia. i jest git, po 2 latach wygląda tak samo

[chwast]

A ja niczym nie smaruję i od 4 lat wygląda tak samo. ;p

[marsi696]

Napisane przez levana

moja TŻ tak miała i wszystko jest okej z jej tatuażem

w sumie ja ze swoim też nie miałam zbytnio problemów, chyba przez tydzień smarowałam bepanthenem i na to folia. i jest git, po 2 latach wygląda tak samo

I co? Wygoiło się bez bólu, swędzenia, łuszczenia, strupków? Czy jednak dało się zauważyć jakiekolwiek oznaki gojenia?

[paulina_93_]

Napisane przez najkejt

Wszystko jest okej, tak to ma wyglądać. Ładnie się goi.

Ps. To imię Twojego chłopaka? Bo jak tak to podziwiam. Mam kumpla, który był z dziewczyną 9 lat, przed ślubem jakieś 2-3 miesiące wytatuował sobie imię przyszłej żony… i teraz jego każde kolejne dziewczyny nazywają się Kasia bo jakoś tak wyszło, że się nie pobrali.

To imię mojego męża

[oluska2001]

Witam,mam pytanie bo nie jestem pewna a Wy może mi coś podpowiecie a chodzi tutaj o mój tatuaż zrobiłam go 14.02.2014 i nie wiem czy on się goi i czy mogę już spać bez zakładania folii na niego,jak myślicie ?

[201712071518]

Napisane przez oluska2001

Witam,mam pytanie bo nie jestem pewna a Wy może mi coś podpowiecie a chodzi tutaj o mój tatuaż zrobiłam go 14.02.2014 i nie wiem czy on się goi i czy mogę już spać bez zakładania folii na niego,jak myślicie ?

a złuszczył się?
jest płaski czy wypukły?
Bo jesli płaski to na 100% możesz - zresztą przy takim maleństwie ja bym już nie przykrywała - chyba, że jest w takim miejscu, które stale przylega do materaca, albo masz wyjątkową tendencję do wiercenia się w łóżku

[oluska2001]

Napisane przez stupid-girl

a złuszczył się?
jest płaski czy wypukły?
Bo jesli płaski to na 100% możesz - zresztą przy takim maleństwie ja bym już nie przykrywała - chyba, że jest w takim miejscu, które stale przylega do materaca, albo masz wyjątkową tendencję do wiercenia się w łóżku

Na drugi dzień zszedł niby ten tusz, teraz jest jeszcze trochę wypukły.

[oluska2001]

Napisane przez oluska2001

Na drugi dzień zszedł niby ten tusz, teraz jest jeszcze trochę wypukły.

Teraz schodzi z niego tusz i pod spodem jest wyblakły,to dobrze?a i mam pytanie w jutro minie tyd od zrobienia tatuażu i czy już mogę wychodzic (tzn.zakładać kurtkę bezpośrednio na tatuaż) bez zakładania folii?? bo niby tych "strupków" nie można zrywać a jak czymś zahaczę ? nie wiem :/

[ziarnozniszczenia]

Witam. 5 dni temu zrobiłam sobie tatuaż, tzn. zakrywałam stary.
Dzisiaj zaczęła mi się łuszczyć skóra, ale z czarną farbą, przy okazji strasznie swędzi....
Czy o jest normalne? smaruję Alantanem

[marsi696]

Napisane przez ziarnozniszczenia

Witam. 5 dni temu zrobiłam sobie tatuaż, tzn. zakrywałam stary.
Dzisiaj zaczęła mi się łuszczyć skóra, ale z czarną farbą, przy okazji strasznie swędzi....
Czy o jest normalne? smaruję Alantanem

Oczywiście, to normalny etap gojenia się skóry, za parę dni wszystko minie... nie ma powodu do obaw

[201712071518]

Napisane przez ziarnozniszczenia

Witam. 5 dni temu zrobiłam sobie tatuaż, tzn. zakrywałam stary.
Dzisiaj zaczęła mi się łuszczyć skóra, ale z czarną farbą, przy okazji strasznie swędzi....
Czy o jest normalne? smaruję Alantanem

normalne - pilnuj, żeby nie drapać zwłaszcza w nocy (przez sen)

[luluu21]

Hej tydzień temu zrobiłam tatuaż na udzie(napis dość duży) i skóra jeszcze mi nie zaczęła z niego schodzić, nie wiem czy to normalne, bo poprzednie tak długo mi sie nie goiły

[Wiktoria__]

masz na myśli schodzącą suchą skórę?

[luluu21]

tak, skórę schodzącą z tatuażu

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez luluu21

Hej tydzień temu zrobiłam tatuaż na udzie(napis dość duży) i skóra jeszcze mi nie zaczęła z niego schodzić, nie wiem czy to normalne, bo poprzednie tak długo mi sie nie goiły

Akurat na udzie nie mam tatuażu, ale koleżanka miała i również długo jej nie schodziła skóra, dopiero po jakichś dwóch tygodniach zaczęła.

[Wiktoria__]

Napisane przez luluu21

tak, skórę schodzącą z tatuażu

dobrze zadbana i nawilżona skóra nie będzie przesuszona i nie będzie schodzić. Czego używasz do mycia i czym smarujesz?

[201712071518]

Napisane przez Wiktoria__

dobrze zadbana i nawilżona skóra nie będzie przesuszona i nie będzie schodzić. Czego używasz do mycia i czym smarujesz?

Tatuaz sie musi zluszczyc (czasem przy malych zwlaszcza linearnych tatuazach jest to prawie niezauwazalny). To naturalny proces gojenia.

[Wiktoria__]

Napisane przez stupid-girl

Tatuaz sie musi zluszczyc (czasem przy malych zwlaszcza linearnych tatuazach jest to prawie niezauwazalny). To naturalny proces gojenia.

moje całe ramię, jak i ramię mojego chłopaka się nie łuszczyło. Of kors, skóra schodziła, ale to było bardziej "rolowanie" pomiędzy przemyciami. Nie miałam przesuszonych placków. Część smarowałam alantanem, a część bepantenem i moim zdaniem bepanten jest lepszy.

[201712071518]

Napisane przez Wiktoria__

moje całe ramię, jak i ramię mojego chłopaka się nie łuszczyło. Of kors, skóra schodziła, ale to było bardziej "rolowanie" pomiędzy przemyciami. Nie miałam przesuszonych placków. Część smarowałam alantanem, a część bepantenem i moim zdaniem bepanten jest lepszy.

No to sie zdecyduj.
Najpierw piszesz, ze skora z tatuazu nie schodzi a post pozniej, ze ''of kors'' schodzi.

Nikt nie mowi o ''przesuszonych plackach''(wtf?) tylko o tym po jakim czasie zaczyna schodzic/zluszczac sie swiezy tatuaz.