Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI

[201610111032]

Napisane przez sylwiusaka

Fajne Wodę różaną używasz jak tonik do twarzy?

Daję do maseczek w proszku zamiast zwykłej wody.

[Korah]

Nie wiem, czy już było ogłaszane, ale Amilie ma teraz nowe formuły podkładów

Napisane przez miszona

To i ja się pochwalę zakupami

Napisane przez sylwiusaka

A dlaczego Ty nie chcesz używać kremu, obawiasz się, że będzie powodował niespodzianki?

Wypróbowałam go wczoraj na dłoniach. O ile u babci na pewno nie spowodowałby niespodzianek, bo jej nic nie zapycha, to mam wrażenie, że niestety wysuszył mi skórę rąk. Muszę jeszcze popróbować go na twarzy, ale dziwne wrażenie robi, taką skorupę na powierzchni skóry zostawił.

[pozzzziomka]

Przyszlam sie poradzic, a w sumie pozalic Bo nie wiem co robic Ale duzo rzeczy z minejo chyba mam popsutych
Dalam mamie krem pod oczy, wlasciwie 2 - 1 z Apis, 2gi z Skin Blossom Rozmawialam z mama i mowi, ze pachna jak popsute, nie moge tego skonfrontowac, bo moi rodzice mieszkaja gdzie indziej, a sprezentowalam jak moja mama nas odwiedzila
Ale jak to uslyszalam, to choc mam porozpoczynane kremy pod oczy, to otworzylam ten z Skin Blossom, bo wzielam go 2 sztuki i faktycznie ma zapach czegos popsutego
SB maja jeszcze waznosc
Ale na produktach Apis, na zadnym nie ma terminu
Czyli 3 produkty z popsutym zapachem i 1 produkt na sile otwarty
Zaniepokojona, zaczelam spr inne rzeczy, co jest glupie, bo na sile je otwieram
I balsam Skin Blossom wazny do listopad, ktort mial miec zapach slodkiej pomaranczy, pachnie chemikaliami, farba do malowania scian, tynkiem i pomarancza gdzies sie tli w oddali
A jak sie nim posmarowalam, to nogi nic, ale na rekach od razu mialam czerwone plamy
I nie wiem z podkladu jestem zadowoloba bardzo, z pedzla tez Ale co zrobic z kremami ...
Man jeszcze zel pod oczy Apis, plyn do demakijazu SB - inne produkty tych firm
Mam tez zele pod prysznic, o ktorych stan tez sie boje
Rabat byl ogromny, ale ani przyjemnosci z zapachu, a moze jeszcze zaszkodza
Miala moze ktoras z Was, ktorys z tych produktow, zeby ocenic, czy moze popsute zapachy to moze taka specyfika tych produktow?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Korah]

Napisane przez pozzzziomka

Przyszlam sie poradzic, a w sumie pozalic Bo nie wiem co robic Ale duzo rzeczy z minejo chyba mam popsutych
Dalam mamie krem pod oczy, wlasciwie 2 - 1 z Apis, 2gi z Skin Blossom Rozmawialam z mama i mowi, ze pachna jak popsute, nie moge tego skonfrontowac, bo moi rodzice mieszkaja gdzie indziej, a sprezentowalam jak moja mama nas odwiedzila
Ale jak to uslyszalam, to choc mam porozpoczynane kremy pod oczy, to otworzylam ten z Skin Blossom, bo wzielam go 2 sztuki i faktycznie ma zapach czegos popsutego
SB maja jeszcze waznosc
Ale na produktach Apis, na zadnym nie ma terminu
Czyli 3 produkty z popsutym zapachem i 1 produkt na sile otwarty
Zaniepokojona, zaczelam spr inne rzeczy, co jest glupie, bo na sile je otwieram
I balsam Skin Blossom wazny do listopad, ktort mial miec zapach slodkiej pomaranczy, pachnie chemikaliami, farba do malowania scian, tynkiem i pomarancza gdzies sie tli w oddali
A jak sie nim posmarowalam, to nogi nic, ale na rekach od razu mialam czerwone plamy
I nie wiem z podkladu jestem zadowoloba bardzo, z pedzla tez Ale co zrobic z kremami ...
Man jeszcze zel pod oczy Apis, plyn do demakijazu SB - inne produkty tych firm
Mam tez zele pod prysznic, o ktorych stan tez sie boje
Rabat byl ogromny, ale ani przyjemnosci z zapachu, a moze jeszcze zaszkodza
Miala moze ktoras z Was, ktorys z tych produktow, zeby ocenic, czy moze popsute zapachy to moze taka specyfika tych produktow?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam przeciwzmarszczkowy SB i owszem nie pachnie fiołkami, pachnie olejami po prostu Nie czuję zepsucia, wiedziałam z czym się liczę patrząc na skład na stronie.
Cała reszta też nie pachnie fiołkami, krem pod oczy LN po prostu nie ma parfum w składzie, dlatego pachnie składnikami, a maseczka LN strasznie jedzie, chociaż w tym słowie najchętniej zmieniłabym "dz" na "b", żeby oddać szczerze swoje odczucia , ale to ten miód manuka taki ma zapach i jest na drugim czy trzecim miejscu w składzie. Żelem pod prysznic moringa Bioturm jest rozczarowana na maksa, bo to seria niby zapachowa, a wali detergentami, substancji zapachowej prawie nie czuć. Tu już mogę mieć pretensje do samego producenta, po prostu kiepski ma patent na zapachy i pewnie SB ma się podobnie. Daty ważności mam dobre, do końca tego roku, chociaż tylko na tym SB nie mam daty.

Takie już są kosmetyki naturalne, producenci dbają bardziej o skuteczność i nasze zdrowie, dając mniej substancji zapachowych, aczkolwiek nie jest to regułą, bo są marki i kosmetyki tanie i dobre, a i potrafiące zaskoczyć cudownym zapachem.

Apis jest nienaturalną marką, możesz być pewna, że nic się nie popsuje, jeśli ma parabeny i diazolidynyl w składzie, przypuszczam, że nawet jak leżało parę lat w sklepie, to jeszcze drugie tyle może poleżeć.

[pozzzziomka]

Ale ten krem pod oczy pachnie jak zjelczaly tluszcz
I nigdy mnie zaden balsam nie uczulil, a ten co pachnie chemikaliami, plamy czerwone
Mam np masc z biothurmu - pachnie specyficznie, ale nie jak cos popsutego A ten SB pod oczy jak zjelczaly Tak sie zastanawiam po prostu, daty datami, ale jak cos bylo zle przechowywane np w cieplym pomieszczeniu, to nawet z data chyba moze byc popsute

Ja po organicznych sie nie spodziewalam super zapacho, ale zeby chemikalia?
A krem ma zapach olejow tylko jakby popsutych
Jeszcze zapach chemikaliow, to moze taki mial byc pierwotnie
Ale juz popsutego tluszczu to chyba nie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

A tak mam pyt ot z zupelnie innej beczki Uzywam zel, poznieh wode termalna, a na koniec krem Jakbym chciala wlaczyc tonik matujacy w taki schemat, to po wodzie termalnej czy po zelu, a przed woda? (wiem, pewnie glupie pytanie )

A mial ktos krem Verima Juvenil?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Korah]

Napisane przez pozzzziomka

Ale ten krem pod oczy pachnie jak zjelczaly tluszcz
I nigdy mnie zaden balsam nie uczulil, a ten co pachnie chemikaliami, plamy czerwone
Mam np masc z biothurmu - pachnie specyficznie, ale nie jak cos popsutego A ten SB pod oczy jak zjelczaly Tak sie zastanawiam po prostu, daty datami, ale jak cos bylo zle przechowywane np w cieplym pomieszczeniu, to nawet z data chyba moze byc popsute

Ja po organicznych sie nie spodziewalam super zapacho, ale zeby chemikalia?
A krem ma zapach olejow tylko jakby popsutych
Jeszcze zapach chemikaliow, to moze taki mial byc pierwotnie
Ale juz popsutego tluszczu to chyba nie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

A tak mam pyt ot z zupelnie innej beczki Uzywam zel, poznieh wode termalna, a na koniec krem Jakbym chciala wlaczyc tonik matujacy w taki schemat, to po wodzie termalnej czy po zelu, a przed woda? (wiem, pewnie glupie pytanie )

A mial ktos krem Verima Juvenil?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Aż się z tego wszystkiego dokładnie wwąchałam i tak: krem pod oczy LN też ma miód manukę w składzie, w połączeniu z olejami to rzeczywiście może komuś zalatywać jak zjełczały olej, oczywiście nie mogę stwierdzić jak produkty były przechowywane, nie jest nic wykluczone nigdy, ale sklep cieszył się zawsze u nas dobrą opinią, nigdy nie oszukiwali, a jak mieli kosmetyki z kończącymi się terminami, to zawsze wyprzedawali je po kilka złotych i pisali na stronie na czerwono, że data ma się ku końcowi, np miesiąc do końca był. Nawet któraś z dziewczyn teraz pisała, że kupiła masło do ciała Bioturm, ale zaraz jej odpisali, żeby za niego odjęła przy wpłacie, ponieważ jej nie wyślą masła, bo okazało się, że jest przeterminowane.

Mój krem SB pachnie olejowo, ale czuć też delikatnie olejki eteryczne. Miałam kiedyś tej marki mleczko oczyszczające kupione w ogóle gdzieś indziej i miało identyczny zapach.

Idąc dalej w odpowiedziach na Twoje wątpliwości. Termin "chemikalia" to termin bardzo złożony, ponieważ natura, to też chemia, świat, który nas otacza, my sami to najczystsza chemia. Naturalne detergenty prawie tak samo pachną, jak te pozyskiwane z ropy naftowej, ponieważ także są pozyskiwane po przez procesy chemiczne, tyle, że z naturalnych lub syntetycznych, ale nieszkodliwych dla zdrowia i środowiska surowców i teraz rolą producenta jest zadbać o to, aby dać naturalny zapach który te detergenty zatuszuje, z drugiej strony nie może tego zapachu dać za dużo, bo też są na to regulacje prawne, nie może dać sztucznego zapachu, który na pewno by całkowicie ten nieprzyjemny zatuszował, ale czy z korzyścią dla nas? Wątpię. Mógłby jednak dać naturalny zapach wysokiej jakości, ale tego nie zrobił, a szkoda. Sorry za chaotyczność.

Tonik to bym raczej polecała zamiast wody termalnej, po co obydwa na raz? Ale jeśli już to chyba przed wodą.

Co do podrażnienia przez balsam, no jak już Ci pisaliśmy skóra różnie reaguje na nową pielęgnację, może to alergia kontaktowa, może za drugim razem już normalnie zareagujesz, ale być może po prostu masz na coś alergię i nie będziesz mogła używać.

[Tatoonka]

Zgadzam się z Korah całkowicie

Składniki naturalne jak najbardziej mogą wywoływać reakcje alergiczne. Ja też na początku swojej przygody z naturalnymi kosmetykami miałam różne reakcje, zwłaszcza jak chciałam wszystko na raz wymienić na eko, skóra zgłupiała w pewnym momencie. Teraz już spokojniej podchodzę do tego, wprowadzam małymi kroczkami i jest lepiej.
Poza tym manuka rzeczywiście ma specyficzny zapach, może się kojarzyć z czymś zjełczałym. Ostatnio wysmarowałam nieprzyjaciół olejkiem manuka właśnie z minejo i capiło strasznie

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Co do zapachów to otworzyłam fluid aloesowy verimy bo ma najkrótszą datę z kosmetyków kupionych w minejo i niestety zapach tez nie jest najpiękniejszy, właśnie taki ciut olejowo zjełczały. Ideałem byłoby gdyby pachniał jak fluid różany Martiny

[pozzzziomka]

Napisane przez Korah

Aż się z tego wszystkiego dokładnie wwąchałam i tak: krem pod oczy LN też ma miód manukę w składzie, w połączeniu z olejami to rzeczywiście może komuś zalatywać jak zjełczały olej, oczywiście nie mogę stwierdzić jak produkty były przechowywane, nie jest nic wykluczone nigdy, ale sklep cieszył się zawsze u nas dobrą opinią, nigdy nie oszukiwali, a jak mieli kosmetyki z kończącymi się terminami, to zawsze wyprzedawali je po kilka złotych i pisali na stronie na czerwono, że data ma się ku końcowi, np miesiąc do końca był. Nawet któraś z dziewczyn teraz pisała, że kupiła masło do ciała Bioturm, ale zaraz jej odpisali, żeby za niego odjęła przy wpłacie, ponieważ jej nie wyślą masła, bo okazało się, że jest przeterminowane.

Mój krem SB pachnie olejowo, ale czuć też delikatnie olejki eteryczne. Miałam kiedyś tej marki mleczko oczyszczające kupione w ogóle gdzieś indziej i miało identyczny zapach.

Idąc dalej w odpowiedziach na Twoje wątpliwości. Termin "chemikalia" to termin bardzo złożony, ponieważ natura, to też chemia, świat, który nas otacza, my sami to najczystsza chemia. Naturalne detergenty prawie tak samo pachną, jak te pozyskiwane z ropy naftowej, ponieważ także są pozyskiwane po przez procesy chemiczne, tyle, że z naturalnych lub syntetycznych, ale nieszkodliwych dla zdrowia i środowiska surowców i teraz rolą producenta jest zadbać o to, aby dać naturalny zapach który te detergenty zatuszuje, z drugiej strony nie może tego zapachu dać za dużo, bo też są na to regulacje prawne, nie może dać sztucznego zapachu, który na pewno by całkowicie ten nieprzyjemny zatuszował, ale czy z korzyścią dla nas? Wątpię. Mógłby jednak dać naturalny zapach wysokiej jakości, ale tego nie zrobił, a szkoda. Sorry za chaotyczność.

Tonik to bym raczej polecała zamiast wody termalnej, po co obydwa na raz? Ale jeśli już to chyba przed wodą.

Co do podrażnienia przez balsam, no jak już Ci pisaliśmy skóra różnie reaguje na nową pielęgnację, może to alergia kontaktowa, może za drugim razem już normalnie zareagujesz, ale być może po prostu masz na coś alergię i nie będziesz mogła używać.

No to sie juz uspokajam, jak pewne skladniki moga pachniec jak cos zjelczalego choc wtedy skad wiedziec czy to normalne czy jednak popsute


Z tymi chemikaliami, to chodzilo mi o ostre, migrogenne zapachy chemikaliow typu farba do malowania czy rozpuszczalnik, klej Bo to zapachy, ktorych sie nie spodziewalam w kosmetykach naturalnych No niz zuzyje go do nog, a potem szybko umyc rece

Napisane przez Tatoonka

Zgadzam się z Korah całkowicie

Składniki naturalne jak najbardziej mogą wywoływać reakcje alergiczne. Ja też na początku swojej przygody z naturalnymi kosmetykami miałam różne reakcje, zwłaszcza jak chciałam wszystko na raz wymienić na eko, skóra zgłupiała w pewnym momencie. Teraz już spokojniej podchodzę do tego, wprowadzam małymi kroczkami i jest lepiej.
Poza tym manuka rzeczywiście ma specyficzny zapach, może się kojarzyć z czymś zjełczałym. Ostatnio wysmarowałam nieprzyjaciół olejkiem manuka właśnie z minejo i capiło strasznie

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Co do zapachów to otworzyłam fluid aloesowy verimy bo ma najkrótszą datę z kosmetyków kupionych w minejo i niestety zapach tez nie jest najpiękniejszy, właśnie taki ciut olejowo zjełczały. Ideałem byłoby gdyby pachniał jak fluid różany Martiny

Ide spr czy ma ta manuke

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Korah]

Napisane przez Tatoonka

Zgadzam się z Korah całkowicie

Składniki naturalne jak najbardziej mogą wywoływać reakcje alergiczne. Ja też na początku swojej przygody z naturalnymi kosmetykami miałam różne reakcje, zwłaszcza jak chciałam wszystko na raz wymienić na eko, skóra zgłupiała w pewnym momencie. Teraz już spokojniej podchodzę do tego, wprowadzam małymi kroczkami i jest lepiej.
Poza tym manuka rzeczywiście ma specyficzny zapach, może się kojarzyć z czymś zjełczałym. Ostatnio wysmarowałam nieprzyjaciół olejkiem manuka właśnie z minejo i capiło strasznie

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Co do zapachów to otworzyłam fluid aloesowy verimy bo ma najkrótszą datę z kosmetyków kupionych w minejo i niestety zapach tez nie jest najpiękniejszy, właśnie taki ciut olejowo zjełczały. Ideałem byłoby gdyby pachniał jak fluid różany Martiny

Ja miałam mleczko nawilżające z verimy z tej serii aloesowej i tonik i nie podeszły mi zupełnie, podrażniały mi skórę ale fluid to nie wiem, daj znać

Miałam też na początku problemy z naturalnymi kosmetykami, trudno było znaleźć odpowiednie kosmetyki, tym bardziej, że to był czas, kiedy moja skóra była w największym kryzysie w moim życiu.

Miód manuka ma zdecydowanie najgorszy zapach w kosmetyku, na jaki kiedykolwiek trafiłam, paczula i lawenda przy nim to bajka. Nie wiem jak zniosę tę maseczkę na twarzy, chyba dziś się przełamię

Napisane przez pozzzziomka

Ide spr czy ma ta manuke

"mel"

[Tatoonka]

Użyłam tego fluidu kilka razy i na razie wydaje się być ok, poza zapachem który mnie drażni, ale ścierpię dla urody

[mhm0808]

To mi przypomina sytuację, jak to któryś z kolei nowy olej wspaniały alepi okazał się jechać rozpuszczalnikiem... Narobiłam rabanu, nawet wysłałam próbki na PG do laboratorium mikrobiologii do analizy... A to był jeden ze składników mieszanki, jakas inna niż dotąd odmiana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pozzzziomka]

Napisane przez mhm0808

To mi przypomina sytuację, jak to któryś z kolei nowy olej wspaniały alepi okazał się jechać rozpuszczalnikiem... Narobiłam rabanu, nawet wysłałam próbki na PG do laboratorium mikrobiologii do analizy... A to był jeden ze składników mieszanki, jakas inna niż dotąd odmiana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To chyba musze kupowac tylko te rzeczy, gdzie sa jakies opinie np na temat zapachu, bo zapach farby mnie poddusza i mdli
Ale podklad i pedzel sa obledne i krem-masc z mocznikiem

A tak w ogole to ja z minejo bralam olejek manuka i teraz az mi strach go powachac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niewyspanaliliana]

Większość moich kosmetyków śmierdzi ale mój luby tak jęczy przez to wieczorem czas na jakiś pachnący balsam. trochę przestraszylam się tego balsamu SB bo właśnie to mój następny zakupów typ D:

[beeets]

moje kosmetyki living nature pachną przyjemnie.
balsam do ust słodko miodem, żelo tonik subtelnie miodem, krem na dzień ziołami a krem na noc też delikatnie ziołami.
bardzo odpowiadają mi te zapachy

[Korah]

Jestem po użyciu maseczki, smród nie z tej ziemi dziewczyny, prawie jak g...o Jeśli macie coś z manuką wysoko w składzie, to radzę aplikować w łazience i w niej pozostać, bo wyszłam i za chwilę syn się pyta, co tak śmierdzi W dodatku po spłukaniu dalej czułam ten zapach i na rękach i pod nosem. Dopiero serum zneutralizowało go.
W działaniu sama na razie nie wiem, niby nawilżająca, ale nie nawilżyła nic, ale jakoś lepiej skóra wygląda.

Wiecie co, dochodzę do wniosku, że do kitu te wszystkie egzotyczne wyciągi ze wszystkich stron świata. Nasz polski miodek nie dość, że pięknie pachnie, super smakuje, to jeszcze nawilża skórę po brzegi i jest tani

Z kolei krem pod oczy LN nie napiął nic, już lepszy był balsam pod oczy plante system, ale dość dobrze nawilża i będzie super wydajny i jest w miarę lekki. Może zacznie napinać z czasem, jak to było u mnie w przypadku niektórych podocznych preparatów.

Przetestowałam też żel pod prysznic moringę i nie jestem zachwycona, po pierwszym użyciu stwierdzam, że bubel, wysuszył mi skórę, jak dawno nic, strasznie ciągnęła na plecach i zapach bardzo nijaki, zupełnie jak bezzapachowa emulsja do mycia tej marki i żel do higieny intymnej, ale jeszcze poużywam.

Napisane przez Tatoonka

Użyłam tego fluidu kilka razy i na razie wydaje się być ok, poza zapachem który mnie drażni, ale ścierpię dla urody

Mleczko i tonik miały w sobie mało olejów, pachniały bardzo ziołowo-różanie, olejkami eterycznymi, zapach również mnie drażnił, bo był taki właśnie, że dawał przeczucie, iż podrażni, ostry taki, i nie myliłam się.

Napisane przez mhm0808

To mi przypomina sytuację, jak to któryś z kolei nowy olej wspaniały alepi okazał się jechać rozpuszczalnikiem... Narobiłam rabanu, nawet wysłałam próbki na PG do laboratorium mikrobiologii do analizy... A to był jeden ze składników mieszanki, jakas inna niż dotąd odmiana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To całe szczęście, że nic gorszego nie wykryli.

Napisane przez pozzzziomka

A tak w ogole to ja z minejo bralam olejek manuka i teraz az mi strach go powachac

Jeśli daje po nosie tak samo jak miód, to współczuję

[pozzzziomka]

Napisane przez Korah

Jestem po użyciu maseczki, smród nie z tej ziemi dziewczyny, prawie jak g...o Jeśli macie coś z manuką wysoko w składzie, to radzę aplikować w łazience i w niej pozostać, bo wyszłam i za chwilę syn się pyta, co tak śmierdzi W dodatku po spłukaniu dalej czułam ten zapach i na rękach i pod nosem. Dopiero serum zneutralizowało go.
W działaniu sama na razie nie wiem, niby nawilżająca, ale nie nawilżyła nic, ale jakoś lepiej skóra wygląda.

Wiecie co, dochodzę do wniosku, że do kitu te wszystkie egzotyczne wyciągi ze wszystkich stron świata. Nasz polski miodek nie dość, że pięknie pachnie, super smakuje, to jeszcze nawilża skórę po brzegi i jest tani

Z kolei krem pod oczy LN nie napiął nic, już lepszy był balsam pod oczy plante system, ale dość dobrze nawilża i będzie super wydajny i jest w miarę lekki. Może zacznie napinać z czasem, jak to było u mnie w przypadku niektórych podocznych preparatów.

Przetestowałam też żel pod prysznic moringę i nie jestem zachwycona, po pierwszym użyciu stwierdzam, że bubel, wysuszył mi skórę, jak dawno nic, strasznie ciągnęła na plecach i zapach bardzo nijaki, zupełnie jak bezzapachowa emulsja do mycia tej marki i żel do higieny intymnej, ale jeszcze poużywam.



Mleczko i tonik miały w sobie mało olejów, pachniały bardzo ziołowo-różanie, olejkami eterycznymi, zapach również mnie drażnił, bo był taki właśnie, że dawał przeczucie, iż podrażni, ostry taki, i nie myliłam się.



To całe szczęście, że nic gorszego nie wykryli.



Jeśli daje po nosie tak samo jak miód, to współczuję

Jeszcze nie wiem, bo boje sie go odkrecic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[beeets]

i wszystko jasne. u mnie manuka jest dość daleko w składzie, więc dlatego moje kosmetyki nie śmierdzą

[Korah]

Napisane przez pozzzziomka

Jeszcze nie wiem, bo boje sie go odkrecic

Do odważnych świat należy

Napisane przez beeets

i wszystko jasne. u mnie manuka jest dość daleko w składzie, więc dlatego moje kosmetyki nie śmierdzą

W kremie pod oczy i mydełku też go nie czuję

[mhm0808]

Napisane przez Korah

To całe szczęście, że nic gorszego nie wykryli.

w ogóle nic tam nie wykryli, ani chemii ani skażeń mikro; tylko te 4 oleje; zużyłam dwa opakowania z tą nigellą jadącą rozpuszczalnikiem, i się chyba uzależniłam, kolejne już pachnie normalnie i mi tego zapachu brakuje

[anula_ga]

Napisane przez beeets

i wszystko jasne. u mnie manuka jest dość daleko w składzie, więc dlatego moje kosmetyki nie śmierdzą

ja mam żel manuka ten 10 ml - manuka na 2 miejscu, pachnie przyjemnie, jak manuka
nie wytrzymałam i posmarowałam rano twarz lotionem aloesowym verimy - ależ ja go kocham!
i mam całe 100ml

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez mhm0808

w ogóle nic tam nie wykryli, ani chemii ani skażeń mikro; tylko te 4 oleje; zużyłam dwa opakowania z tą nigellą jadącą rozpuszczalnikiem, i się chyba uzależniłam, kolejne już pachnie normalnie i mi tego zapachu brakuje

uzależniona od smrodu rozpuszczalnika
nigella śmierdzi? serio? mi się podoba.... może ja jakaś dziwna jestem

[Korah]

Kuszący wpis nt podkładów mineralnych Uoga Uoga (tych z dodatkiem bursztynu)- Klik

[mhm0808]

Napisane przez anula_ga

uzależniona od smrodu rozpuszczalnika
nigella śmierdzi? serio? mi się podoba.... może ja jakaś dziwna jestem

Właśnie całą akcja jest taka , że są 2 rodzaje tego oleju, syryjski i jakiś ościenny... I jeden z nich ma taki mocny zapach a drugi łagodniejszy. Szczegołów już nie pomnę.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Korah

Do odważnych świat należy

I ja go mam , ale odwaga mnie opuściła
Ciekawe, czy działa tak samo spektakularnie jak śmierdoli

[Korah]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;49870088]I ja go mam , ale odwaga mnie opuściła
Ciekawe, czy działa tak samo spektakularnie jak śmierdoli [/QUOTE]

Ale wąchałaś go już?
Powiem Ci, że efekt po maseczce nie wiem czy jest wart tego smrodu, piszą, żeby 2 razy w tygodniu stosować, a na stronie minejo nawet, żeby normalnie kłaśc jak krem bez spłukiwania, ale ten wpis to chyba jest z 1-szego Kwietnia

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Korah

Ale wąchałaś go już?
Powiem Ci, że efekt po maseczce nie wiem czy jest wart tego smrodu, piszą, żeby 2 razy w tygodniu stosować, a na stronie minejo nawet, żeby normalnie kłaśc jak krem bez spłukiwania, ale ten wpis to chyba jest z 1-szego Kwietnia

No właśnie nie mam odwagi go powąchać
Maseczkę też mam, ale nourishing - może w weekend zbiorę się na odwagę

[Korah]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;49870450]No właśnie nie mam odwagi go powąchać
Maseczkę też mam, ale nourishing - może w weekend zbiorę się na odwagę [/QUOTE]

We mnie nawet ziarnka nadziei nie ma, że ten zapach może się komuś podobać, ale nigdy nic nie wiadomo, jednak zapach to pojęcie względne, więc odwagi!

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Korah

We mnie nawet ziarnka nadziei nie ma, że ten zapach może się komuś podobać, ale nigdy nic nie wiadomo, jednak zapach to pojęcie względne, więc odwagi!

Mnie też już nadzieja opuściła, jak naczytałam się Waszych opisów , zwłaszcza, że mój wybredny nos nie toleruje nawet zapachu odżywki z miodem manuka Dr.Organic, który większości raczej się podoba
Dzisiaj natomiast otworzyłam ich odżywkę arganową i jestem naprawdę pod wrażeniem- cały dzień czułam, że włosy mam odbite u nasady, chociaż mam tendencje do przyklapu zazwyczaj; były też ładnie pogrubione, błyszczące, podatne na układanie i generalnie wyglądały, jakby było ich więcej Żałuję, że dopiero teraz zdecydowałam się na arganową właśnie, bo zdążyłam już przerobić większość z nich, ale takiego efektu wow nie było nigdy wcześniej

[Korah]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;49870773]Mnie też już nadzieja opuściła, jak naczytałam się Waszych opisów , zwłaszcza, że mój wybredny nos nie toleruje nawet zapachu odżywki z miodem manuka Dr.Organic, który większości raczej się podoba
Dzisiaj natomiast otworzyłam ich odżywkę arganową i jestem naprawdę pod wrażeniem- cały dzień czułam, że włosy mam odbite u nasady, chociaż mam tendencje do przyklapu zazwyczaj; były też ładnie pogrubione, błyszczące, podatne na układanie i generalnie wyglądały, jakby było ich więcej Żałuję, że dopiero teraz zdecydowałam się na arganową właśnie, bo zdążyłam już przerobić większość z nich, ale takiego efektu wow nie było nigdy wcześniej [/QUOTE]

Miałam taki sam efekt po pierwszym użyciu tej odżywki Ogólnie polubiłam się z nią potem też, ale nie sprostała do końca moim szorstkim końcówkom.

To manukowej na pewno nie kupię w takim razie

Ta maseczka nourishing LN ma chyba gdzieś na końcu w składzie manukę, więc może nie będzie dramatu, ale olejek to już inna sprawa.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Korah

Miałam taki sam efekt po pierwszym użyciu tej odżywki Ogólnie polubiłam się z nią potem też, ale nie sprostała do końca moim szorstkim końcówkom.

To manukowej na pewno nie kupię w takim razie

Ta maseczka nourishing LN ma chyba gdzieś na końcu w składzie manukę, więc może nie będzie dramatu, ale olejek to już inna sprawa.

Zatem w weekend wypróbuję maseczkę, natomiast olejek przeznaczę prawdopodobnie na prezent dla młodzieży jako ciekawostkę kosmetyczną z odległych zakątków świata i niespodziankę zarazem - ja raczej ostatnio nie mam wysypów, a w razie czego to mam w odwodzie napoczęty herbaciany

Co do odżywki manuka Dr. Organic to nie zrażaj się, bo miałam raczej na myśli taką słodko-miodową komponentę jej zapachu, a ponieważ nie cierpię miodu, to pewnie dlatego ten zapach mnie odrzucił, zwłaszcza, że jeszcze przez jakiś czas czułam go na włosach

[pozzzziomka]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;49871075]Zatem w weekend wypróbuję maseczkę, natomiast olejek przeznaczę prawdopodobnie na prezent dla młodzieży jako ciekawostkę kosmetyczną z odległych zakątków świata i niespodziankę zarazem - ja raczej ostatnio nie mam wysypów, a w razie czego to mam w odwodzie napoczęty herbaciany

Co do odżywki manuka Dr. Organic to nie zrażaj się, bo miałam raczej na myśli taką słodko-miodową komponentę jej zapachu, a ponieważ nie cierpię miodu, to pewnie dlatego ten zapach mnie odrzucił, zwłaszcza, że jeszcze przez jakiś czas czułam go na włosach [/QUOTE]

A jak uzuwasz ten herbaciany, rozrobiony czy samym smarujesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.