2014-11-06, 10:07 | #361 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Oj ja mam tak samo z tym jedzeniem. Jesli nikt kolo mnie nie siedzi w autobusie czy pociagu, albo ogolnie jest malo ludzi to powiedzmy jakiegos batona jestem w stanie zjesc..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion cwicze: 6.01.2013 |
2014-11-06, 21:11 | #362 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Chyba nigdy nie będzie lepiej
|
2014-11-06, 21:13 | #363 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 411
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Skąd ten pesymizm? Co Cię tak zdołowało?
__________________
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Dr House: Ludzie się modlą, żeby Bóg nie rozgniótł ich jak robaka.
|
2014-11-06, 21:23 | #364 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
|
2014-11-07, 08:56 | #365 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Ja mam to samo niestety, wiec jest nas 2 Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion cwicze: 6.01.2013 |
|
2014-11-07, 09:19 | #366 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Wiadomości: 3 396
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Cytat:
Gdybym teraz chodziła do pracy zapewne bym sie czuła tak samo jak wy
__________________
Kiedy jesteś pewna siebie,zawsze wyglądasz dobrze . Dwa metry ma strach, nie wolno się bać.
|
||
2014-11-07, 10:30 | #367 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Ja dzisiaj w szkole dowiedzialam sie, ze juz mam opuszczona dozwolona liczbe godzin glownie przez to, ze bylam chora i moja corka tez (ahh te przedszkole).. Zalamalam sie troche, bo boje sie, ze mnie nie dopuszcza do egzaminow, ale chyba bedw mogla niektore godziny odpracowac wieczorami..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion cwicze: 6.01.2013 |
2014-11-11, 09:19 | #368 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Co tu tak cichutko? ;>
Mnie coraz bardziej męczy psychicznie praca - ta presja by się odzywać itd itd. albo raczej tłumaczyć dlaczego ciągle milczę. Poczucie bycia "inną". Marzyłaby mi się spokojna praca, spokojna w sensie atmosfery, w mniejszym gronie, ale przecież nie rzucę pracy po paru miesiącach :-/ Choć mam wrażenie, że to jak się czuję w pracy wpływa negatywnie na inne sfery mojego życia. Chodzę jakaś przygnębiona, mniej rzeczy mnie cieszy... |
2014-11-14, 17:12 | #369 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Hellyeah, jak sobie radzisz? |
|
2014-11-14, 17:25 | #370 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Wiadomości: 3 396
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Współczuje Wam współpracowników
I nie wiem co Wam sensownego doradzić. Skoro do tych osób nic nie dociera
__________________
Kiedy jesteś pewna siebie,zawsze wyglądasz dobrze . Dwa metry ma strach, nie wolno się bać.
|
2014-11-14, 18:17 | #371 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Od dawna chciałam jej coś odpowiedzieć, żeby skończyła te gadki, ale w sumie nie wiem co, bo wszystko wydaje mi się idiotyczne, poza tym pewnie jak tylko się odezwę to w jej obronie staną wszystkie dziewczyny, bo przecież ona jest taaaaka fajna. W dodatku do naszej grupy dołączyła nowa dziewczyna i wydawała mi się sympatyczna i też nieśmiała. Potakiwała tylko i nie zapisała się na wet na kolejną imprezę integracyjną. Myślałam, że może się z nią dogadam. A dzisiaj jak ta wredna małpa wygłaszała elaboraty na mój temat, to ona jeszcze jej przytakiwała i dodawała po cichu komentarze. Zna mnie drugi dzień i już przypięła do mnie łatkę. A mogę przysiąc, że dziewczyna siedząca obok mnie odzywa się mniej niż ja. Nie wiem czy ja żyję w jakiejś innej rzeczywistości czy co jest z tymi ludźmi. |
|
2014-11-15, 18:24 | #372 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 411
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Cytat:
Jednocześnie zastanawia mnie to dlaczego akurat na Ciebie się uwzięła. Może poobserwuj zachowanie innych? Może pokazujesz mimowolnie, że jesteś "łatwym celem"? Może przydałoby się więcej uśmiechu i pozytywnego nastawienia do ludzi? A może oni w jakiś sposób pokazali jej, że oni sobie nie pozwolą na takie teksty w ich kierunku, a Ty dałaś sobie wejść na głowę? Co robisz gdy ta dziewczyna zaczyna swoje popisowe żarty?
__________________
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Dr House: Ludzie się modlą, żeby Bóg nie rozgniótł ich jak robaka.
|
||
2014-11-15, 18:45 | #373 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Nie jest tak, że się w ogóle nie uśmiecham, zresztą ona sama mówiła"X mało mówi, ale się uśmiecha". No i te osoby, które się nie odzywają nie wydają się pewne siebie i nie sądzę, aby się obroniły - takie robią wrażenie. Jak ona zaczyna popisowe żarty to nie mam pojęcia co jej odpowiadać i nic nie odpowiadam, staram się udać, że mnie to nie interesuje i jestem zajęta pracą, ale wiem, że ona widzi, że jestem zawstydzona i widzę jak ją to cieszy. Specjalnie wtedy drąży jeszcze temat. Co niby miałabym jej powiedzieć? Wszystko wydaje mi się żałosne a poza tym najbardziej boję się tego, że inne wierne jej koleżanki staną w jej obronie i skomentują to co ja powiem na korzyść tamtej, a wtedy z dwiema to już na pewno sobie nie poradzę. Mam niską samoocenę, pewnie to widać, ale czekają mnie pewnie lata pracy nad nią, a takie sytuacje nie pomagają i nie zmienię tego z dnia na dzień, a do pracy jakoś trzeba chodzić. Myślę o tym od piątku i chodzę ciągle zła Co do hellyeah0 to uważam, że nie powinna zmieniać pracy, niby może znaleźć taką gdzie będzie mniej osób w zespole, ale nawet jak zespół będzie liczył tylko załóżmy dwie osoby to ta druga też może robić jej problemy, że się nie odzywa. Dlaczego mamy niby dopasowywać się do kogoś i podejmować tak ważne decyzję, bo komuś się nie podoba nasz charakter? Edytowane przez 201611290914 Czas edycji: 2014-11-15 o 18:48 |
|
2014-11-15, 19:14 | #374 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 411
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Co do Hellyeaho to tylko ona wie co dla niej najlepsze Nie napisałam, że powinna rzucić pracę, ale też nie uważam, żeby musiała się jej kurczowo trzymać dlatego, że pracuje tam tak krótko. I jeśli już miałaby ją rzucić to nie dlatego, że - tak jak napisałaś - komuś nie podoba się jej charakter, tylko dlatego że ONA sama się tam męczy. To jest jednak spora różnica
__________________
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Dr House: Ludzie się modlą, żeby Bóg nie rozgniótł ich jak robaka.
Edytowane przez niezarejestrowana Czas edycji: 2014-11-15 o 19:35 |
|
2014-11-15, 19:22 | #375 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
|
|
2014-11-16, 13:41 | #376 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cześć dziewczyny,
co do rzucania pracy, pracuję w HR, więc mam małego bzika na punkcie konsekwentnego budowania doświadczenia zawodowego i zachowywania ciągłości zatrudnienia. Taka zmiana pracy po kilku miesiacach nie wyglądałaby dobrze w CV i byłaby trudna do wytłumaczenia potencjalnemu pracodawcy. - Dlaczego odeszła Pani z poprzedniego miejsca pracy? - Bo wstydziłam się odezwać w grupie i nie znajdowałam riposty na głupie docinki. ;-P Naturalna, współczuję współpracowników. U mnie nie jest jeszcze tak źle. Dziewczyny są akurat miłe, w przyszłym tygodniu zaprosiły mnie do wspólnego babskiego wyjścia na miasto. Przyjęłam oczywiście, mam nadzieję, że poza pracą, przy piwku, otworzę się na tyle, by miały pozytywne odczucia na mój temat na przyszłość. Prędzej faceci są skorzy do złośliwych żartów, ale staram się je puszczać bokiem... A przede wszystkim staram się być dobrym pracownikiem. jeśli nie będą mnie lubić jako człowieka, to żeby chociaż docenili jako specjalistę w swojej dziedzinie. Cieszę się, że na studiach odnalazłam się w nowej grupie ćwiczeniowej, znalazłam parę osób, z którymi mogę pogadać w przerwie zajęć i nie mam poczucia bycia "inną". |
2014-11-16, 21:07 | #377 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Współczuje atmosfery w pracy. Moim zdaniem powinnaś popracować nad sobą i przestać się przejmować tymi głupimi docinkami, albo zmienić pracę, bo szkoda życia na przejmowanie się idiotami. |
|
2014-11-16, 21:47 | #378 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ElblÄ
g
Wiadomości: 231
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
ojjj wtrace sie bo sobie podczytuje po cichu powiem wam tak kazdy mowi nieprzejmuj sie, nieprzejmuj sie a bedzie dobrze olej to itd..ale co innego jak trzeba przebywac z takimi ludzmi po 8 czy 10 godzin dziennie i trzeba to znosic, ciezko to olac jak takie akcje dzieja sie przypuscmy caly dzien co chwile to juz taki dyskomfort psychiczny jest i ogolnie meczaca sprawa, wiem z doswiadczenia i moim zdaniem najlepiej zmienic prace wiem jak jest na rynku pracy ale dla mnie akurat zdrowie psychiczne wazniejsze no chyba ze nie jest to jakos mega krzywdzace nekanie to probowac sie przelamywac i malymi kroczkami cos tam odzywac chociaz baby tak maja jak sie kilka uwezmie na jedna i wyczuja ze jestes jakas niesmiala albo cos a jak jeszcze ladniejsza od nich to juz slabo... moze to glupie co powiem ale ogolnie osoby ktore sa wyjatkowo ladne i maja nieprzecietna urode tez maja trudniej w zyciu
__________________
I wanna do bad things with you. Okay |
|
2014-11-16, 22:51 | #379 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
|
|
2014-11-18, 10:23 | #380 | |
jesterhead
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Rohan
Wiadomości: 3 672
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Nawet czasem w pracy mi głupio coś zjeść. Nieważne, że inni jedzą. Mi ciężko się przełamać i nawet nie wiem skąd się to wzięło.
__________________
Oszukujemy siebie tak często, że gdyby nam za to płacili, moglibyśmy się spokojnie utrzymać. S. King To błogosławieństwo, że nie słychać myśli.
|
|
2014-11-19, 13:40 | #381 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Ja w szkole tez nie jem w kuchni z innymi w czasie lunchu. Wole na dworze usiasc, ale gorzej bedzie zima
__________________
Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion cwicze: 6.01.2013 |
|
2014-11-19, 14:41 | #382 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Rany, dziewczyny, szokuje mnie sytuacja u was w pracy. U nas jest taka atmosfera, że gadamy non stop, śmiejemy się i plotkujemy, konsultujemy, bo praca kreatywna, więc nam to pomaga. Niedawno dołączyły dwie dziewczyny, najpierw jedna, później druga, obie dość nieśmiałe - jedna trochę mniej, druga bardziej, tj. rzadko kiedy się włączają do rozmowy. Skomentowałyśmy to kiedyś między sobą, że chyba są takie cichsze/bardziej nieśmiałe (w kuchni, jak ich nie było) i temat się skończył. Są dni, że się prawie w ogóle nie odzywają, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy zmuszać ich do tego albo to komentować z jaką patologią wy pracujecie? W głowie mi się ta sytuacja nie mieści, chyba bym to zgłosiła do przełożonego, przecież to tak, jakby się naśmiewały z wagi albo, nie wiem, krzywych zębów
|
2014-11-23, 13:27 | #383 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
tak niestety jest, niektórzy ludzie tak jakby tego nie akceptowali i sami sobie dają przyzwolenie, aby nas "pouczać", ja się z takimi sytuacjami od zawsze spotykam, a wcale nie jestem jakąś życiową sierotą, żeby to miało aż tak ludzi razić Jak tam dziewczyny? Powiem Wam, że po tym nieudanym weekendzie (prawie cały przepłakałam, mam nadzieję, że nie pomyślicie, że jestem stuknięta, po prostu emocje mi się skumulowały z całego życia chyba odnośnie tego tematu) zwariowałam i cały zeszły tydzień świetnie mi się pracowało i często się odzywałam. Wreszcie przestałam siebie oceniać na każdym kroku, mam prawo się nie odzywać albo odzywać i nie myślę już o sobie, że jestem przez to beznadziejna itp., nie wpływa to na to jak siebie postrzegam. Mam nadzieję, że to się utrzyma już na zawsze! Co robicie w te ponure dni? hellyeaho, byłaś na spotkaniu z dziewczynami z pracy? |
|
2014-11-23, 13:49 | #384 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Mozna?
mam 20 lat Ja mam troche inny problem chociaz to nadal niesmialosc. Nie boje sie nawiazywac kontaktow z innymi, ba! Nawet to lubie. Przenioslam sie na 2 roku studiow i mimo, ze grupa byla zgrana nie mialam najmniejszego problemu zeby sie z nimi zakolegowac. Bez problemu zalatwiam rozne sprawy, chodze do lekarza ALE...jesli jakikolwiek chlopak wykazuje jakakolwiek inicjatywe, ze chce czegos wiecej to ja automatycznie robie wszystko zeby widzial, ze jest dla mnie tylko kumplem (nawet jesli mi sie podoba! ) Albo jesli jest jakis chlopak, ktorego nie znalam wczesniej a np zauwazylam go sama i juz widze nas w zwiazku, lubie z nim zamienic pare slow itp ale jesli tylko on zacznie odwzajemniac moje uczucia to uciekam jak sploszony zajac . Bez problemu zpotykam sie z chlopakami ale tylko jesli wiem, ze to jest na tle kolezenskim. Help!
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness |
2014-11-23, 14:29 | #385 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Wiadomości: 3 396
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
__________________
Kiedy jesteś pewna siebie,zawsze wyglądasz dobrze . Dwa metry ma strach, nie wolno się bać.
|
|
2014-11-30, 21:07 | #386 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Halo?
|
2014-12-01, 07:10 | #387 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 949
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Witam
U mnie jest tak, że chodzę dopiero do Liceum, całe życie przede mną ale mam wrażenie, że wszystko przecieka mi przez palce. Kilka lat temu byłam szczęśliwa, mama, brat, babcia, dziadek..Mieszkaliśmy razem, bo rodzice się rozwiedli i tata ma drugą rodzinę, wyjechał do Norwegii. Tego rozstania jakoś bardzo emocjonalnie nie przeżyłam. Najważniejsza osoba ( mama ) była przy mnie i to się dla mnie liczyło. Od zawsze lubiłam dużo zjeść, z czasem zaczęłam tyć. W Gimnazjum byłam naprawdę otyła. Do tego jestem wysoka więc ten wzrost i spora nadwaga prowadziły do wielu obelg ze strony rówieśników. Zawsze byłam wyśmiewana i poniżana na każdym kroku. W ostatniej klasie Gimnazjum zaczęłam się odchudzać i udało mi się schudnąć 26 kg. Wtedy dumnie chodziłam po ulicach i czułam się świetnie. Z czasem zaczęłam spotykać się z chłopakami. Część poznawałam przez Internet, część znałam z "życia codziennego". Wszystkie relacje kończyły się w ten sposób, że chłopacy przestawali się do mnie odzywać. Czułam się tak, jakby chcieli mnie po prostu wykorzystać czy się zabawić. Z czasem zaczęłam tracić nadzieję, że kiedykolwiek zwiążę się z kimś na dłużej. W październiku 2013 roku, mama wyjechała do Anglii. W Polsce zostałam z bratem i dziadkami. Dziadek alkoholik. Zawsze jestem przez niego poniżana, wyzywana od "gówien", wygania mnie z domu i nie szanuje. W wakacje 2014 roku do Anglii wyjechał także brat. Zostałam sama z dziadkiem i babcią. Nie jestem przez nich szanowana. Uważają mnie za najgorszą i na każdym kroku dają mi to do zrozumienia. Do szkoły także chodzę z niechęcią. Często opuszczam lekcje, zostaję w domu, w łóżku lub jadę na siłownię. Tam mogę odreagować. 2 tygodnie temu napisał do mnie chłopak. Spotkaliśmy się trzy razy i od 2 dni się nie odzywa. Nie wiem o co mu chodzi. Nie lubię takich niewyjaśnionych sytuacji. To mnie dodatkowo dobija. Tęsknię za mamą i bratem. Czuję się samotna w życiu. Nie radzę sobie już psychicznie. Dzisiaj też nie poszłam do szkoły, bo wstałam i nic mi się nie chce. Po prostu odczuwam niechęć do życia ... |
2014-12-01, 09:19 | #388 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cos watek ucichl.. Ja caly czas mam problem ze wstawaniem, 10 alarmow, ktorych ani ja ani tz ani nawet masza corka nie slyszy rano, no tragedia po prostu.. Przez to szkole zawalam, a ty zaraz drugi semestr sie zaczyna.. W szkole powoli sie przestaje przejmowac niesmialoscia i brakiem znajomych, w koncu za pol roku i tak ich nie bede widywac, wiec po prostu robie swoje i na sile nic nie przelamuje..
__________________
Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion cwicze: 6.01.2013 |
2014-12-01, 09:49 | #389 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Wiadomości: 3 396
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Cytat:
Cytat:
Inkus-radzę Ci założyć oddzielny temat na wizażu moemoe- skorzystaj z wyszukiwarki widziałam nie raz temat z podobnym problemem (tak po za tym co Ci mozna radzić? Tylko to , żebyś się przełamała i przestała olewać chłopaków ,którzy Ci się podobają. Bo to co do tej pory robisz jest bezsensu .Pewnie boisz się odrzucenia i tego ,żę chłopak może Cię zranić. Trzeba się z tym liczyć ,że tak może właśnie skończyć się znajomośc ale nie musi bo chłopak równie dobrze może okazać się naprawdę fajnym i godnym uwagi . Taki cytat mi się przypomniał "Jeśli boisz się sparzyć to nigdy się nie ogrzejesz" ) ----
__________________
Kiedy jesteś pewna siebie,zawsze wyglądasz dobrze . Dwa metry ma strach, nie wolno się bać.
|
||
2014-12-01, 14:10 | #390 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 949
|
Dot.: Zaproponowałabym tytuł wątku, ale wstydzę się przy obcych...
Tak, domyślam się, że średnio tutaj pasuje mój problem, który opisałam ale raczej dążyłam do tego aby napisać, że przez te wszystkie sytuacje jestem zamknięta w sobie i nieśmiała co już jest tematem wątku
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:23.