Wrześniówki 2017 - 💗 część 6 💗

[blekitnams]

U nas też nie ma przywiązania do żadnych przedmiotów. Misie, lalki, kocyki, nigdy nie miał ulubionych i nie sypiał z takimi rzeczami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Napisane przez rudaska

Zgadzam się z Madzialenką. Pójście na łatwiznę. Smoczek jest żeby pomóc w silnym odruchu ssania, który już dawno zanikł. A sceny to sopiero będziesz miała jak się przyzwyczai i będziesz chciała zabrać. Dziecko im starsze tym bardziej przywiązane do przedmiotów i bardziej świadome, nie da się oszukać, jak schowasz to samo sobie weźmie choćby miało postawić taboret na stole albo wyciągnąć ze śmietnika. Są inne sposoby na wyciszenie. Daj misia, kocyk, niech znajdą sposób, w końcu mają doświadczenie

Dokładnie!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

U mnie jest przywiązanie - do spiworka uwielbia w nim spać. Kiedyś nie wysechł po praniu, to miałam problem aby go odłożyć do łóżeczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

U mnie jest przywiązanie do cycka, ale go sobie nie obetnę. więc tu smoczek był takim substytutem, no przyzwyczaił się, że musi coś pociumkać, to go uspokaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Moja przywiązuje się do innego misia średnio co tydzień 😁Śpi tylko w spiworku. Nakupilam tyle kocykow i wszystko leży. Wiecie, znam przypadek że dziecko do 5rz wszędzie chodziło z pieluchą-tetra. Tak było do niej przywiązane, zamiast smoczka. Więc trzeba uważać i z innymi przedmiotami niż smoczek 😁Moja już zrozumiała że smoczek tylko do spania bo duże dziewczynki nie chodzą że smoczkiem w dzień. Sama każe się wziąć na ręce i odłożyć na komode zaraz po tym jak wstanie. Teraz muszę znaleźć odpowiedni moment żeby i w nocy zlikwidować. Mimo wszystko nie żałuję że jej go podałam, zaczęła ssac w wieku pół roku. Dzięki temu przestała ssac kciuk.

[Madzialenka12344321]

Błękitna u mnie też cycuś. Ale jak go mąż usypia, to bez cucusia daje radę. Widocznie mnie sobie z nim kojarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Madzialenka a maz jak usypia?

U mnie też przywiązanie do cycusia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Kurczę kupiłam już te smoczki. Czy w rosmannie można zwracać produkty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Napisane przez blekitnams

Kurczę kupiłam już te smoczki. Czy w rosmannie można zwracać produkty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Można

Blond w dzień się z nim kładzie i go przytula. W nocy gdy się obudzi, a jest w łóżeczku, to kładzie na nim rękę. Niestety, ja tak nie umiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Yyyy....mnie ostatnio w Rossmanie powiedzieli że nie ma zwrotów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Napisane przez agnieszka_kak

Mis, kocyk? serio wasze dzieci tego uzywaja? moje gardzi przytulankami, do spania zaden mis. kocyk czy pieluszka nie przypadl do gustu. Ani tez szumienie ani bujanie. Ona siada i chce smoczek- do wozka, do lozka, do fotelika samochodowego...

Na niektóre dzieci działa. Czemu nie. Igor kochał smoczek no ale ja jestem anty smoczek, bez przesady dziecko można inaczej uspokoić i mowię to ze świadomością matki nieśpiącego wyjca. Ograniczałam smoczek a potem zabrałam. Czy się coś zmieniło? Nic poza tym że nie musiałam wozić kolejnej rzeczy bez której dziecko "nie przeżyje". Taka jestem leniwa że mi się nie chce pakować torby, im szybciej pozbywam się wszystkich dzieciowych rzeczy tym łatwiej wszystkim.
Teraz Igor śpi z misiami. Ma swa na zmianę. Oli też śpi z misiam, też dwoma bo Igor mu je wrzuca.
Igor dziś oberwał nieźle, dostał mega burę. Zle mi z tym że na niego nakrzyczałam no ale co zrobić, czasu nie cofnę.
W ramach postanowień noworocznych zaczęłam robić album Olemu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez madzieeek

Yyyy....mnie ostatnio w Rossmanie powiedzieli że nie ma zwrotów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy czy zamówione online czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Rudaska oj, tez muszę robić album.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Klocki kupowane stacjonarnie - nie przyjęli zwrotu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Madzialenka to Oli albo cycek albo ręce. Maz go nosi, mnie zaraz plecy bolą i nie wiem jak uśpić bez piersi. W dzień to jeszcze zaśnie w wózku na spacerze albo w aucie.

Błękitna jak Miłosz nie używa smoczka to też nie powiedziane że w ogóle by go chciał. Jak znalazłam ostatnio smoczek to Oli nie wiedział do czego to służy i sobie gryzl tą drugą stronę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Blond u nas tylko mąż ma taką moc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

U nas nikt nie ma mocy moja mama była ostatnio jak byliśmy w pracy i też musiała nosić.
Oli jak jest zmęczony to nie chce się bawić, jeść, nic nie jest w stanie to zainteresować tylko ładuje się na ręce i koniec.

Nie wiem jak to tego oduczyć, próbuje z nim leżeć, głaskać to i tak na mnie wlezie i płacze. W łóżeczku to w ogóle jest histeria

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Blond jak Igor ważył 12 kg i nadal nie chodził a ja byłam już w ciąży to siadałam i go lulałam na siedząco. Sadzałam na kolanach i tuliłam. A zawsze z nim były marsze po całym mieszkaniu. I musiał się przyzwyczaić. Miał wszystko co potrzeba, ttlko moje zaparcie było potrzebne żeby nie wstawać z przyzwyczajenia. Dobrze nam było z tymi kolanami bo długo ho tak usypiałam. Potem z wielkim brzuchem i nawet jak Oli się już urodził

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Zarwałam kolejną nockę bo Oli się budzi. Zaczynam być lekko zmęczona. Mieliśmy iść na szczepienie no ale tak nas zasypało że nie chce mi się znów auta odśnieżać a przez zaspy wózkiem nie pojadę. Tzn jakbym musiała to bym poszła no ale mogę poczekać te kilka dni

[poli230]

Blond, ja karmię do snu wieczornego i raz w nocy, kolo 4. Pewnie lekarz będzie kazał mi odstawić, a i tak mam taki plan, ale nie wiem kiedy zacznę

Pójście do pracy pomogło mi zrezygnować z dziennych karmien. Teraz nie mam pomyslu jak odstawić te wieczorne, jak po kapieli kładzie się grzecznie fo łóżka i krzyczy cycy.

Co do smoczka, u nas używany rzez piereszy miesiąc, potem nim pluł na kilometr. Ja bym nie dawała już w tym wieku. Za to dla drugiego dam od razu

Rudaska, podziwiam. A Igor nie wygrywał się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Rudaska próbuje tak robić to Oli skacze i płacze i kopie nogami żeby z nim chodzić . Mam nawet taki fotel uginajacy się i próbowałam na nim i jest to samo. A jak byliśmy na wakacjach to w samolocie i autobusie sam tak usypial bez żadnego płaczu.
Na mmr teraz idziecie? Muszę też Oliego zapisać, ale to może w lutym wezmę sobie urlop.

Poli u nas dziennych karmien nie ma, na noc zazwyczaj maz usypia. Zostały tylko nocne, ale nie wiem jak je odstawić, bo Oli potrafi się obudzić milion razy. Fajnie, że Stas budzi się tylko raz. Kiedy masz wizytę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez madzieeek

Dzięki dziewczyny! Spałam pół dnia - sama w łóżku, nikt mnie nie kopał - od razu mi lepiej!!

Ja się właśnie zastanawiałam, czy smoczek by nie pomógł w nocy. No ale nie będę go teraz uczyć smoczka, jak on nie używa go w ogóle od wiosny albo i lepiej... Nawet nie pamiętam, kiedy go przestaliśmy używać, czasami tylko teściowie mu dawali. A najlepsze ostatnio - znalazł smoczek w szufladzie, wziął do ręki, popatrzył, powiedział: "bleeee" i schował

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podejrzewam ze nie pomoże. U nas pomimo ze Zosia smoczkowa jak Agnieszki Eliza to w nocy musiała mieć pierś - bliskość. Pomogło dopiero odstawienie.

blekitna - ja nie jestem za tym zeby uczyc juz do smoczka, myśl3 ze panie faktycznie chca sobie pomóc.

poli - nie ma konieczności odstawiac w ciazy, chociaz mnie to zmotywowało do odstawienia, chciałam troche odsapnąc

Drugiego chyba nie będę karmic i chcemy zeby spalo w łóżeczku. Śmieje się do męża że od razu nie bedziemy go do siebie za bardzo przyzwyczajac

Z jednej strony zgadzam sie z rudaską, jak się człowiek uprze to i osła nauczy sztuczek, tylko to nie zawsze wystarczy. Ja sobie zaczęłam radzić lepiej z postanowieniami jak mąz jest w domu i mi pomoże, odciąży. Tak to nigdy nie miałam siły. Pokazał mi kilka sytuacji ze jak naprawdę sie zaprze to da się dziecko przekonac do czegos, a Zośka z regult po 3 sekundach odpuszczała.

Wczoraj pierwszy raz od 2 miesiecy poszla spac o 20:30 i spała do 8:30 z jedna pobudką! Co dziwne od wstania tylko tulasy i do łóżka mnie ciagnie 'spac'

[rudaska]

Blond Igor też się wyrywał a co ja miałam zrobić. Cały pierwszy trymestr byłam chora, czekałam jak na zbawienie żeby wziąć antybiotyk. Igor był ciężki, ciągle w ruchu, ja naprawdę się z nim uszarpałam, całą zimę nosiłam go w nosidle bo w wózku się wyrywał i krzyczał. Ile mogłam starałam się nie nosić, poza tym wizja dziecka usypianego na rękach i drugiego malucha mnie przerażała.
A Igor dzisiaj przychodził, nad ranem już dałam mu spać u mnie bo ile można słuchać płaczu. A właściwie krzyku. Nie wiem kiedy będzie spokój wreszcie ale nie łudzę się że wczesniej niż następne lato.
Oczywiście jak zawsze zaczął się styczeń, zaczęła się zima. Zanim zgarnę dzieci z łóżek, dam im śniadanie, ubiorę, ubiorę na wyjście, odśnieżę auto to już mi się nic nie chce. Szybkie zakupy wpadam do domu i mogłabym już nie wstawać z kanapy a to dopiero 9...

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Szczepimy na mmr.
Marta tu nie trafisz, bo teraz zakładasz że nie będziesz karmić, a może będzie inaczej. Ja się bałam noszenia tulenia smoczka 1000 pobudek a trafiło mi się dziecko bezsmoczkowe, co samo zasypia i na noc i w dzień. To ja szybciej miałam tak z pierwszym żeby go do siebie nie przyklejać. Żeby był samodzielny, żeby mu jak najwięcej tłumaczyć bo wiedziałam że będzie wzorem dla tego drugiego. A Oli teraz się zrobił taka przylepa że nie ma siły, no ale to jest taki okres. Byle do wiosny. A potem taki trzylatek ci powie: dobra mama już mnie nie przytulaj bo mi za ciepło

[marttb]

rudaska - pewnie ze nie, bardziej sie śmieje że ten nasz gad dał pod ttm względem wycisk i człowiek sie boi ale jak znam siebie drugie będzie potraktowane tak samo Zosi też mialam w planach nie karmic zbyt długo i kłaść od początku do łóżeczka

[rudaska]

Mi jedyne co nie wyszło z założeń czyli marzenia vs rzeczywistość to to że Igor nie spał długo wcale a teraz nie śpi zupełnie u siebie, to że daję więcej gotowców niż bym chciała, no i że Oli był jednak chwilę karmiony chociaż miał nie być wcale prócz 3 dni w szpitalu. Całą resztę jakoś sobie ogarniam. No może trochę poluzowałam śruby wszystkim w rodzinie😂

[marttb]

Ja pamietam jak wróciliśmy ze szpitala i ona od razu wylądowała u nas w łóżku bo chcielismy leżeć z nia... dopiero po 2 tygodniach uznalismy że pora na łóżeczko, no i ona nie chciala, my wbrew pozorom też, bo jedno jaknięcie i juz ja bralismy do siebie, od razu oboje lecielismy

[rudaska]

No ja jestem na tyle dziwna że nie brałam noworodka do łóżka i przy pierwszym i przy drugim, chyba że już nie było wyjścia, i to kilka razy jak był Przemek. Na pewno nigdy dla przyjemności czy tam radości jakiejś. Kochałam patrzeć na dzieci śpiące w kołyskach, kocham je tulić, ale nie lubiłam takich maleństw w betach w których spałam

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Wasze dzieci jedzą już płatki śniadaniowe?

[marttb]

Zosia czasem dostaje corn flakes takie suche do podziubania, z mlekiem nie je.
Na śniadanie dalej je rozne kaszki, płatki ryzowe, jaglane itp nie podeszły jej. W sumie wypada znowu sprobowac, bo kaszki sie koncza i moze obejdzie sie bez zamawiania.

[juka_juka]

Ja zauważyłam że kazde dziecko jest inne i nie ma reguły. Myszka od początku była bezproblemowa. Spała, jadła, robiła kupę i znowu spała. Do łóżka jej nie braliśmy, chyba że zasnęłam przy karmieniu. Później jak mąż wstawal to brałam ja do siebie bo chciałam pospać do 8-9.W wieku 3,5 miesiąca zaczęła się obracać i branie do łóżka się skończyło. Bałam się że spadnie. I wbrew pozorom poszło gładko, nie przyzwyczaiła się do spania że mną. Za to koleżanka brała syna do siebie tylko kilka razy jak był chory a potem du.pa.Histeria jak miał sam spać. Nie ma reguły. Małej nie lulalam do spania nigdy. Zasypiala sama grzecznie. Teraz od jakiegoś czasu w dzień muszę, inaczej nie zaśnie. Bo ona najchętniej nie spałaby w ogóle. Na noc zaśnie bez problemu bo jest po 8-9 godz aktywności. Ja nie miałam żadnych wyobrażeń czy oczekiwań. Jedyne co wiem odnośnie karmienia. Przy drugim dziecku jeśli znowu tak często będę miała zapalenia to odstawiam odrazu i przechodzę na mm. Nie będę męczyć i siebie i dziecka. Żałuję że nie zrobiłam tak przy Myszce. Poza tym macierzynstwo pozytywnie mnie zaskoczyło.

[rudaska]

Juka mnie też macierzyństwo pozytywnie zaskoczyło, nie wiedziałam że można w sobie tyle siły wykrzesać. To co kiedyś było dla mnie problemem teraz jest dla mnie żartem. Śmiać mi się chce z samej siebie. A jak już Oli zacznie mówić cokolwiek to będzie cudownie.
Dobra mały śpi to ja też spadam

[juka_juka]

A ja nie spodziewałam się że można kochać aż tak. Z dnia na dzień coraz bardziej 😍Wiadomo jest ciężko, czasem mam ochotę wystrzelic się w kosmos. Czasem muszę sobie odpocząć dla własnej psychiki. Mimo wszystko nigdy nie tesknilam za życiem sprzed ciąży. Ba. Teraz sobie myślę że to była jakaś wegetacja a teraz jest życie 😁

[blekitnams]

Dałam smoczek do żłobka. Po wielu przemyśleniach i histerii w jaką wpadł Miłosz w nocy, nie mam zamiaru go męczyć i dodatkowo stresować. Zaufam paniom, jak będzie dostawał smoczka tylko do spania, to krzywda mu się nie stanie. Najpierw muszę nauczyć zasypiać go bez piersi, potem zlikwiduję smoka. Zastanawiam się nad kupnem większego łóżka, z barierką. Żeby młody mógł spać sam i nie spaść, a ja w razie czego mogła usiąść, położyć się obok i tulić.

Mnie macierzyństwo też zaskoczyło pozytywnie. Tyle ludzi mnie straszyło, niewiele z tego się sprawdziło. Nie jestem idealną mamą i jest wiele rzeczy do poprawki, chociaż to usypianie, ale z drugim dzieckiem większość rzeczy zrobiłabym podobnie. Na pewno od razu kupię smoczek w razie czego i będę walczyć o kp jak najdłużej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Poli dlaczego od razu chcesz dać?

Marta nie chcesz kp wcale, czy tak długo?

Rudaska Jaś nie jadł płatków jeszcze. To znaczy takich z mlekiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz