Wrześniówki 2017 - 💗 część 6 💗

[marttb]

madzialenka - sama nie wiem, raczej będę karmić, ale jakos po 2 tygodniach chciałabym podejmować próby karmienia butelką (przynajmniej raz/dwa dziennie), żeby nie było jak przy Zosi że ona butelki nie toleruje.
Jestem bardzo dumna z siebie że karmiłam ja tyle czasu, ze nigdy nie piła z butelki mm, że tak łatwo (wbrew pozorom) poszlo nam odstawienie i przejście na pokarmy stałe i to karmienie tak łatwo przyszło, bez poranionych brodawek itp. I teraz jak juz sie udało myślę że to kp nie było takie złe Jestem też świadoma że to nasze ostatnie dziecko i w sumie 1,5 roku i byłoby po sprawie. A jeszcze miesiąc temu byłam przekonana ze nie będe kp, także obawiam się że jak urodze i mąż podejdzie z butelką to go pogonie On nie chce żebym karmiła, chociaż tez głosniej krzyczał ze od razu mm jakis czas temu a teraz powoli mówi że mieszanie albo chociaz uczyc butelki. Także ja tak tylko gadam, a zobaczymy co przyniesie życie

[Madzialenka12344321]

Marta aaa to już rozumiem hihi

Wyprawka dla męża gotowa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta aaa to już rozumiem hihi

Wyprawka dla męża gotowa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze nie w pełni Jeszcze na ostatni dzwonek musimy ogarnąć dom, konkretnie facet od wody/kanalizacji/ogrzewania ma wejść i od ocieplenia dachu, z hurtowniami musimy podpisac umowy żeby mogli brac material na nas, bo jak mąz pojedzie to on juz nie będzie wstanie sie tym zająć, a ja z Zosia sama nie będę po hurtowmiach biegac i pewnie kupić tych wszystkich rzeczy bym nie potrafiła. No i musimy wybrać jakie krany itp chcemy, bo ponoc do koncowek jakie on zalozy nie wszystkie krany beda pasowac a wiec albo zalozy jak uwaza a potem dopasujemy kran albo teraz wybierzemy a on założy odpowiednie koncówki - czy coś w kazdym badz razie piatek i sobota w hurtowniach, w końcu znowu będa postępy!

[Madzialenka12344321]

Jejku ja lubię takie zakupu, ale pamiętam że to mega dylematy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Napisane przez juka_juka

A ja nie spodziewałam się że można kochać aż tak. Z dnia na dzień coraz bardziej 😍Wiadomo jest ciężko, czasem mam ochotę wystrzelic się w kosmosd. Czasem muszę sobie odpocząć dla własnej psychiki. Mimo wszystko nigdy nie tesknilam za życiem sprzed ciąży. Ba. Teraz sobie myślę że to była jakaś wegetacja a teraz jest życie 😁

No to ja aż tak nie mam, tęsknię za życiem przed ciążami baaaaardzo i powoli do niego wracamy. Mąż mną potrząsnął ostatnio że mam się już z tych dzieci wygrzebać i bardzo dobrze zrobił. Znowu wracamy do życia wszyscy.
No u nas chyba płatki zagoszczą przez te kłopoty żołądkowo-przełykowe.
Polecam zmianę łóżka na większe, jest dużo wygodniej. Chociaż my na razie łóżek nie zmieniamy bo jednak za dużo roboty i kosztów. Oli zostaje w swoim tak długo jak się będzie wygodnie mieścił. A Igor w swoim też jeszcze chwilę pośpi. Ma 140x70. Była barierka, od razu zdemontowana praktycznie

[agnieszka_kak]

Ja tesknie za wyjsciem z mezem na koncert czy do kina. Nikt nam dziecka nie przypilnuje, niestety. Ale i tak jest duzo lepiej niz gdy byla malenka i caly czas plakala.

[poli230]

Wiem, że można karmić, ale chcę odsapnąć )do lekarza pójdę coś po 15, wtedy bedzie ok 6-7 tydzień.
A smoczka chcę dać, bo Staś nie umiał spać bez cyca, wszystkie drzemki to musialy być z cycem w buzi, inaczej wrzask. Z dwójką tak nie ogarnę, żeby móc leżeć i nic nie robić



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Poli ja Igorowi smoka wcisnęłam jakieś 6h po urodzebiu bo by się nie odkleił ode mnie. A drugi smoczka nie chciał i od razu po szpitalu szłam na zabiegi😂 tak mnie załatwili. Także smoczek tak do 1,5 rokuratuje dupę. Potem już jest więcej opcji

[Madzialenka12344321]

Z tym smoczkiem też trzeba uważać, jeśli chce się kp. Bo może to utrudnić.
Pamiętam, że mówili mi, aby podać dopiero po 4 tygodniach jak już laktacja się troszkę unormuje. Posłuchałam tego w obu przypadkach. Może też w obu przypadkach dzieci nie były uzależnione od smoczka. Nie trzeba było odstawiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Madzialenka też mi to wszystkie położne i pielęgniarki wygarniały ale miałam to gdzieś bo byłam wykończona. Smoczki nie pszeszkodziły im wisieć na mnie :/ Jak się chce kp to żaden smoczek w tym nie przeszkodzi. To zależy od warunków matki a nie upodobań dziecka

[Madzialenka12344321]

To ja byłam grzeczna i posłuszna hihi.

Żartuję.

Jakoś tak wyszło, że udało mi się bez smoczka.

Potem miał tylko przy problemach z zasypianiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Błękitna i jak że smoczkiem, panie coś mówiły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez Madzialenka12344321

Z tym smoczkiem też trzeba uważać, jeśli chce się kp. Bo może to utrudnić.
Pamiętam, że mówili mi, aby podać dopiero po 4 tygodniach jak już laktacja się troszkę unormuje. Posłuchałam tego w obu przypadkach. Może też w obu przypadkach dzieci nie były uzależnione od smoczka. Nie trzeba było odstawiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zosia smoczek wzięła dopiero jak miala 3 miesiace, droga kp byla dla mnie łaskawa, myślę że wbrew pozorom maja te pierwsze tygodnie wpływ na kp. Chocby przez to zeby dziecko nauczyło sie poprawnie ssać, pobudziło laktacje itp. Sa pewnie dzieci które były kp i mialy smoczek od początku, nie wątpie w to, ale te pierwsze tygodnie jesli komuś zalezy na kp to bym smoczka nie podawała.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez marttb

Zosia smoczek wzięła dopiero jak miala 3 miesiace, droga kp byla dla mnie łaskawa, myślę że wbrew pozorom maja te pierwsze tygodnie wpływ na kp. Chocby przez to zeby dziecko nauczyło sie poprawnie ssać, pobudziło laktacje itp. Sa pewnie dzieci które były kp i mialy smoczek od początku, nie wątpie w to, ale te pierwsze tygodnie jesli komuś zalezy na kp to bym smoczka nie podawała.

No właśnie myślę dokładnie tak samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Napisane przez marttb

Zosia smoczek wzięła dopiero jak miala 3 miesiace, droga kp byla dla mnie łaskawa, myślę że wbrew pozorom maja te pierwsze tygodnie wpływ na kp. Chocby przez to zeby dziecko nauczyło sie poprawnie ssać, pobudziło laktacje itp. Sa pewnie dzieci które były kp i mialy smoczek od początku, nie wątpie w to, ale te pierwsze tygodnie jesli komuś zalezy na kp to bym smoczka nie podawała.

Ja tak nie myślę bo są dzieci co jedzą i śpią a są dzieci które ssają ciągle. Jak ktoś karmi z przerwami no to spoko niech sobie daruje smoczek a jak ktoś ma non stop dziecko na piersi to kiedyś musi choćby wyjść do kibla a lepszy smoczek niż darcie. I wiem co mówię. Najgorsze że laski biorą sobie do głowy że smoczek to zło i tak się mordują. Co innego dać smoczek a co innego butelkę z mlekiem. To butla wszystko psuje, nie smoczek

[Madzialenka12344321]

Mam mały dylemat. 25 lutego Maja jedzie do Białegostoku do kliniki na tydzień z tymi oczami. Jedzie z nią mąż, no ja zostaję z Jasiem. I jak to rozwiązać z moją pracą? Urlopu wziąć nie mogę, bo w szkole tak się nie da. Mąż bierze L4 na Maję. Czy ja mogę wziąć na Jasia L4? Tyle, że on będzie zdrowy. Macie jakieś pomysły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Madzialenka chyba nie masz wyjścia. Albo dziakowie jak dadzą radę.
Dzisiaj mam tylko myśl w głowie jedną: oddam dziecko w dobre ręce. Kolejna noc wrzasków. Igor znów śpi ze mną no bo jak spać z krzykaczem w jednym pokoju. Wysypiałam się kilka miesięcy iwygląda na to że wystarczy

[blekitnams]

Madzialenja jak nie masz z kim zostawić, to zostaje chyba tylko opieka i L4.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

A nie jest tak, że urlop na opiekę nad Jasiem mogłabyś wziąć jesli normalnie to mąż się nim opiekuje w czasie gdy ty pracujesz?

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[BLOND_PRINCESSKA]

U nas są 2 dni opieki i można je wziąć ot tak. Albo mama albo tata.

Madzialenka serio nie możesz wziąć urlopu? A jakby cokolwiek Ci wypadło np wizyta u lekarza?
Jeżeli nic nie wchodzi w grę i musisz być ten tydzień w domu to załatw sobie l4.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Madzialenka, a jak z mężem? Pisałaś kilka dni temu, że nie było fajnie, rozmawialiscie coś? Coś się zmieniło?

U mnie tydzień dobroci. Tzn cora jest dobra dla nas i nie histeryzuje, a od 3 dni wchodzi na kanapę i się z nami tarza. Bardzo się cieszymy, bo ona wcześniej nigdy się nie przytulala. Czekam, kiedy się zepsuje

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[madzieeek]

W szkole nie można brać urlopu w trakcie roku szkolnego. Chyba że... bezpłatny, co fatalnie wpływa na wypłatę (nie wiem, jak oni to liczą, ale koleżanka jak wzięła tydzień, to jej odbili tyle z wypłaty, że wyszło, jakby miała dniówkę 170 zł! Co oczywiście jest bzdurą.).
Zostaje chyba tylko to L4.

Jurek miał smoczek już w szpitalu. A potem zniknął tak jak pisałam - nie wiem kiedy. A "drogi mlecznej" końca nie widać Tak że ten... Nie ma reguły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jeszcze w dodatku przez pierwsze trzy miesiące dokarmiałam go butelką (mm albo moje), pierwszy raz też w szpitalu. Złamałam wszystkie zasady laktacyjne A aktualnie mam 15-miesięcznego wielbiciela piersi...

[Madzialenka12344321]

Dzięki dziewczyny. No właśnie dziadkowie raczej nie dadzą rady, bo teście odpadają. A moi rodzice pracują.

Co do opieki. To mam dwa dni i te mogę wziąć kiedy chce. Ale tu muszę miec wolne przez 5 dni. Myślałam, że się uda w ferie, ale nie.

Agnieszka z mężem ok dzięki że pytasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

My dziś idziemy na urodziny do mojego taty. 60-te

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Ooo, to może masz jakiś pomysł na prezent? Bo my za tydzień na 60-tkę wujka i kompletnie nie wiem, co by kupić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Ja mu kupiłam zestaw kosmetyków i alkohol jakiś dobry Maja ma dla niego jeden ze swoich obrazów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Madzialenka wszystkiego dobrego dla taty. Ja siedzę i czekam na Igora, ma 45 min. Zajęć a ja 45min. Wolnego. Potem jedziemy po Olgierda i może na sankijak przestanie sypać. Też u was nie widać gdzie jezdnia a gdzie chodnik? Ja z auta sciagn€łam dziś warstwę chyba z 10cm mokrego śniegu

[aniolekKB]

Madzialenka, ma dokładnie dzisiaj czy wyprawia? Sto lat!
U mnie dzisiaj też impreza urodzinowa... Moja ogólnie urodziny dla rodziny mamy wspólne (Marta, maż i ja) pod koniec stycznia, bo wszyscy mamy w styczniu. Jednak znajomi się zapowiedzieli i będziemy mieli mała imprezkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Ooo, no to sto lat Aniołku! Wszystkiego najfajniejszego!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Rudaska - no u nas podobnie, bo my jesteśmy niedaleko Ciebie aktualnie I też właśnie zastanawiamy się czy iść na sanki?
W ogóle najchętniej to bym pojechała do Szczyrku na deskę w takich warunkach, no ale jestem ciągle na antybiotyku, to taki średni pomysł chyba...

[blekitnams]

Sto lat.

U nas padał śnieg przez 2 dni. Miałam nadzieję na sanki albo chociaż spacer po śniegu, ale pada deszcz, non stop. Po śniegu nie ma śladu. Szaro, buro, ponuro, wszędzie błoto. Miłosz nie śpi, a zmęczony i jest megamarudny. Tak czekałam na weekend, a tu wszystko nie tak..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Ja po dzisiejszych sankach ledwo żyję. Moje dzieci się z górki turlały i też ledwo stoją