Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014 - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-14, 18:09   #3331
maggie2_2_90
Raczkowanie
 
Avatar maggie2_2_90
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 105
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

U nas ze spaniem podobnie wstajemy 6-7 potem 1,5 godz o 9-10 i po poludniu ok.15. Jakies pol godz a czasami wcale ale wtedy o 19 pada i spi do rana 6-7
__________________
Tadzio 22.07.2014

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kwnqctj9j.png
maggie2_2_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 20:26   #3332
aga__tka
Zakorzenienie
 
Avatar aga__tka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cytat:
Napisane przez maggie2_2_90 Pokaż wiadomość
U nas ze spaniem podobnie wstajemy 6-7 potem 1,5 godz o 9-10 i po poludniu ok.15. Jakies pol godz a czasami wcale ale wtedy o 19 pada i spi do rana 6-7
u mnie też by o 19 padła, ale jak tak jak dziś nie zaśnie po południu to mamy tragedię bo resztę kładziemy po 19 i oni hałasują przy okazji, nawet jeśli się starają być cicho to i tak jest to za głośno i mała się budzi i całkiem wypada z rytmu i nie może zasnąć... więc jak tylko mogę to staram się ją uśpić jednak wcześniej, a jak się nie da to przetrzymać, albo umożliwić króciuteńką drzemkę koło 18-19, żeby jednak do tej 20.30 choć wytrzymała jak oni są już w łóżkach...


Domi: znów zaraz usiądę do tego czytania... nie wiem jak rozwiązać sprawę materiału... mam dwa taki grubsze bawełniane... do tego oczywiście mogę kupić jakiś inny, pytanie czy warto...
wszędzie piszą żeby robić ze sztruksu np. na zachodnich stronach piszą też o Twillu, a u nas (na niektórych zachodnich stronach też zresztą) na niektórych o zwykłej bawełnie nawet... tam gdzie o bawełnie zwykłej to zakładam że nie do końca wiedzą co piszą, bo u nas na forum chustowym piszą że to musi być coś grubszego... ale z drugiej strony polskie mei-tai które znalazłam w większości mają ocieplinę w środku, a mnie się to wydaje za ciepło, nie planuję nosić godzinami (np. w górach), wolałabym żeby nadawało się na lato a później też żbym mogła małą wyciągnąć, więc musi być tak ubrana jak będzie chodzić, a nie lżej... nawet chustę jak się wiąże to są 2-3 warstwy bawełny na lato i tyle... znalazłam też wersję, że środek jest z płótna, zewnętrzne warstwy z bawełny ozdobnej (na wygląd takiej cieńszej ) i pasy np. ze sztruksu... jako że znalazłam te moje materiały i kolorystycznie mogłyby być (mam róż i taki szarawy z różem) to raczej chciałabym je wykorzystać, ale boję się tego różu dać tyle żeby pasy też z niego zrobić a bardziej by tak pasowało, bo ten drugi bardziej się nadaje na panel no i zastanawiam się czy jak dam dwie warstwy tego materiału to już będzie dość bez wypełnienia i ocieplenia na środku... i jeszcze mam zagwozdkę bo tego materiału mam 1,5m a powinno być 2... no i stąd się zastanawiam czy lepiej łączyć materiały - mam pomysł jak żeby było mocno, czy lepiej zrobić ergonomiczne (na klamry) czy w ogóle kupić materiał... ta ostatnia opcja przeważyła wczoraj (skoro sztruks można kupić za 10-20zł za metr) i szukając znalazłam resztki chustowe (tylko że za metr już koło 50zl bym musiała liczyć ) - ale jak to sobie policzyłam to mi trochę drogo wychodzi to mei-tai... poza tym jak już kupiłabym taki materiał, to chyba najlepiej zrobić z niego całość??? no i wróciłam do opcji bez kupowania, bo w sumie to chyba szkoda czasu trochę... żal mi tylko że nie mam jakiegoś stonowanego materiału na te pasy... na razie ustaliłam sobie że zrobię prototyp ze starego materiału, który wykorzystywany był do prasowania... jak mi nie przejdzie to jutro może zamówię z rana sztruks bo ładne kolorki znalazłam
no i normalnie za dużo myślę, za mało robię
a szyć to za bardzo nie umiałam, wszystko mi krzywo wychodziło zawsze i tylko max jedna rzecz, zniechęcałam się i tyle, a materiały zbierałam... ale ostatnio kupiłam kawałek dla synka bo jak zobaczyłam materiał to... no od razu wiedziałam że będzie mu się podobać i jak KUPIŁAM a nie znazałam za darmo to poczułam się w obowiązku wykorzystać i z czapki byłam zadowolona, więc uszyłam jeszcze 3 inne (jeden kapelusz 2 piratki) a przedwczoraj skończyłam bermudy dla synka w żółtym kolorze, bo żółtych spodni dla chłopca nie mogłam nigdzie dostać, a niby żółty uniwersalny kolor...
wyglądają tak i mnie się podobają, więc teraz będę próbować te mei-tai :
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1-P7110352.JPG (579,5 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1-P7110349.JPG (644,0 KB, 14 załadowań)

Edytowane przez aga__tka
Czas edycji: 2015-07-14 o 20:36
aga__tka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 20:37   #3333
aga__tka
Zakorzenienie
 
Avatar aga__tka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

coś się przód nie załadował...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1-P7110349.JPG (644,0 KB, 9 załadowań)
aga__tka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 20:43   #3334
maggie2_2_90
Raczkowanie
 
Avatar maggie2_2_90
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 105
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
u mnie też by o 19 padła, ale jak tak jak dziś nie zaśnie po południu to mamy tragedię bo resztę kładziemy po 19 i oni hałasują przy okazji, nawet jeśli się starają być cicho to i tak jest to za głośno : i mała się budzi i całkiem wypada z rytmu i nie może zasnąć... więc jak tylko mogę to staram się ją uśpić jednak wcześniej, a jak się nie da to przetrzymać, albo umożliwić króciuteńką drzemkę koło 18-19, żeby jednak do tej 20.30 choć wytrzymała jak oni są już w łóżkach...


Domi: znów zaraz usiądę do tego czytania... nie wiem jak rozwiązać sprawę materiału... mam dwa taki grubsze bawełniane... do tego oczywiście mogę kupić jakiś inny, pytanie czy warto...
wszędzie piszą żeby robić ze sztruksu np. na zachodnich stronach piszą też o Twillu, a u nas (na niektórych zachodnich stronach też zresztą) na niektórych o zwykłej bawełnie nawet... tam gdzie o bawełnie zwykłej to zakładam że nie do końca wiedzą co piszą, bo u nas na forum chustowym piszą że to musi być coś grubszego... ale z drugiej strony polskie mei-tai które znalazłam w większości mają ocieplinę w środku, a mnie się to wydaje za ciepło, nie planuję nosić godzinami (np. w górach), wolałabym żeby nadawało się na lato a później też żbym mogła małą wyciągnąć, więc musi być tak ubrana jak będzie chodzić, a nie lżej... nawet chustę jak się wiąże to są 2-3 warstwy bawełny na lato i tyle... znalazłam też wersję, że środek jest z płótna, zewnętrzne warstwy z bawełny ozdobnej (na wygląd takiej cieńszej i pasy np. ze sztruksu... jako że znalazłam te moje materiały i kolorystycznie mogłyby być (mam róż i taki szarawy z różem) to raczej chciałabym je wykorzystać, ale boję się tego różu dać tyle żeby pasy też z niego zrobić a bardziej by tak pasowało, bo ten drugi bardziej się nadaje na panel : no i zastanawiam się czy jak dam dwie warstwy tego materiału to już będzie dość bez wypełnienia i ocieplenia na środku... i jeszcze mam zagwozdkę bo tego materiału mam 1,5m a powinno być 2... no i stąd się zastanawiam czy lepiej łączyć materiały - mam pomysł jak żeby było mocno, czy lepiej zrobić ergonomiczne (na klamry) czy w ogóle kupić materiał... ta ostatnia opcja przeważyła wczoraj (skoro sztruks można kupić za 10-20zł za metr) i szukając znalazłam resztki chustowe (tylko że za metr już koło 50zl bym musiała liczyć - ale jak to sobie policzyłam to mi trochę drogo wychodzi to mei-tai... poza tym jak już kupiłabym taki materiał, to chyba najlepiej zrobić z niego całość??? no i wróciłam do opcji bez kupowania, bo w sumie to chyba szkoda czasu trochę... żal mi tylko że nie mam jakiegoś stonowanego materiału na te pasy... na razie ustaliłam sobie że zrobię prototyp ze starego materiału, który wykorzystywany był do prasowania... jak mi nie przejdzie to jutro może zamówię z rana sztruks bo ładne kolorki znalazłam :
no i normalnie za dużo myślę, za mało robię
No wlasnie.... nasz tadzio jest sam pewnie tak samo by to wygladalo gdyby mial rodzenstwo bo dosyc szybko sie rozprasza...

Jeszcze co do mowy: mlody mowi Mama, tata, i na topie nenene i krecenie glowy a pozatym duzo gada po swojemu albo czasem smiesznie to wyglada jak probuje (chyba) cos wytlumaczyc misiowi i kiwie glowa
W ogole buzia mu sie nie zamyka ale z takich swiadomych i zrozumialych slow to te 3.
Bylismy wczoraj na bilansie rocznym i lekarz powiedzial ze te 3 slowa to super bo norma dla rocznego dziecka to jedno slowo wiec malwiska nie masz sie czym martwic tym bardziej ze ruchowo jest mega szybka
Bylo tez juz szczepienie mmr i ospa. Pediatra mowil ze po 7-10 dniach moze sie pojawic jakas goraczka albo wysypka zobaczymy. Nie powiem ze troche sie obawiam pomimo jestem proszczepionkowa
Za cztery tyg. potem meningokoki c.
A o zeby tez pytalam i powiedzial ze mozna juz myc Pasta z niewielka iloscia fluoru lub dawac wit d z fluorem. Tutaj w niemczech juz noworodkom przepisuja wit d z fluorem ... w sumie nie wiem czemu ...
__________________
Tadzio 22.07.2014

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kwnqctj9j.png
maggie2_2_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-14, 21:28   #3335
Caramel 85
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 631
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cześć
U nas kaszka to ulubiony posiłek, młody wcina 2x dziennie po ok 350ml.
Co do pasty jestem zwolenniczką elmex od pierwszego ząbka. Plus jej taki, że ma smak zbliżony do tradycyjnej pasty, ale moje dzieci ją lubią. I ponoć skład dobry.
Witek śpi najczęściej 2x dziennie ok 2,5-3,5h łącznie, potem kładziemy go o 20 i budzi się około 7-7:30


Pies mi się pochorował i już myślałam że po nim, na szczęście już jest dobrze . Ale stresu co nie miara i jeżdżenia po lecznicach również.
Kularek, Simka na kiedy macie terminy?

A tu moje skarby na huśtawce
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_3573.JPG (185,5 KB, 38 załadowań)
__________________
Andrzejek
Witek
Paulinka

Edytowane przez Caramel 85
Czas edycji: 2015-07-14 o 21:38
Caramel 85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 09:37   #3336
Domi_00
Rozeznanie
 
Avatar Domi_00
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 853
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cytat:
Napisane przez maggie2_2_90 Pokaż wiadomość
No wlasnie.... nasz tadzio jest sam pewnie tak samo by to wygladalo gdyby mial rodzenstwo bo dosyc szybko sie rozprasza...

Jeszcze co do mowy: mlody mowi Mama, tata, i na topie nenene i krecenie glowy a pozatym duzo gada po swojemu albo czasem smiesznie to wyglada jak probuje (chyba) cos wytlumaczyc misiowi i kiwie glowa
W ogole buzia mu sie nie zamyka ale z takich swiadomych i zrozumialych slow to te 3.
Bylismy wczoraj na bilansie rocznym i lekarz powiedzial ze te 3 slowa to super bo norma dla rocznego dziecka to jedno slowo wiec malwiska nie masz sie czym martwic tym bardziej ze ruchowo jest mega szybka
Bylo tez juz szczepienie mmr i ospa. Pediatra mowil ze po 7-10 dniach moze sie pojawic jakas goraczka albo wysypka zobaczymy. Nie powiem ze troche sie obawiam pomimo jestem proszczepionkowa
Za cztery tyg. potem meningokoki c.
A o zeby tez pytalam i powiedzial ze mozna juz myc Pasta z niewielka iloscia fluoru lub dawac wit d z fluorem. Tutaj w niemczech juz noworodkom przepisuja wit d z fluorem ... w sumie nie wiem czemu ...
Maggie, w PL chyba pierwszy bilans to po skończeniu dwóch lat? Tak przynajmniej jest w książeczce zdrowia. My MMR mamy dopiero na wrzesień, mam nadzieję że nie będzie u was żadnych niepożądanych objawów


Caramel, 350ml? wow. Moja wypija mleko dwa razy dziennie po 240 i to tyle z mlecznych posiłków. Za to uwielbia owoce, warzywa, mięso, rybami tez nie gardzi. Ogólnie mam głodomora w domu, tylko tych kaszek nie lubi. A Ty na kiedy masz termin? Jak się czujesz?

Agatka, to masz przemyślenia z tym szyciem
Domi_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 14:50   #3337
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Agatka niezłe hobby ja bym sie nie podjela rozkladac maszyny przy mojej wiercipięcie. Juz przy wloczce mam noz na gardle
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-15, 14:52   #3338
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

hej Mamusie!

trochę mnie tu nie było. od czasu do czasu czytam co tam u Was, ale niestety nie mam kiedy coś naskrobać.
moje dziecko mnie wykańcza.. przykro mi to mówić, ale jest niegrzeczna bardzo, a ja nie wiem gdzie popełniłam (i w dalszym ciągu popełniam) błąd wychowawczy zabawkami nie chce się absolutnie bawić, tylko znajduje sobie jakieś głupie zajęcia typu popychanie tv lub gryzienie progu drzwi a jak jej zabronie czegoś to wybucha płaczem i w złości tupie nogami, zdarza jej się też mnie zbić. z chodzeniem szybko zaczęła, ale dopiero sama zaczęła się puszczać od kilku dni :/ i tak o to muszę wszędzie z nią chodzić, bo raczkowanie to jak już nie ma wyjścia. czasami chce mi się płakać po prostu, bo nie tak sobie wyobrażałam to wszystko.
ehhh..
z dobrych rzeczy to my też już po skończonym roczku. tort zamawiałam, bo nie miałabym kiedy go zrobić sama. kupiliśmy Izie na urodziny rowerek trójkołowy 3w1 ( o ten http://allegro.pl/toyz-derby-rowerek...519538384.html ) i to był strzał w 10! uwielbia na nim jeździć.

jeśli chodzi o mowę.. hmm.. mówi mama, tata, baba, dziadzia próbuje na dziadka ale to trzeba się domyślać bardziej, no i papapa. na jedzenie tez mówi mama ale inaczej akcentuje Iza je ok 5 posiłków dziennie w tym 3x mleko. no woli jeszcze mleko, wtedy jest najedzona. ale i tak się cieszę, bo jeszcze niedawno samo mleko chciała. a tak to je teraz kanapki z serem lub szynką, normalne obiady (mniej przyprawione), czasami zje kaszkę lub zupę, ale to jak jest jakaś z makaronem.
zaczęłam wprowadzać jej też nowe mleko Bebiko 3 (stare to Bebilon) no i jak na razie też spoko.

aa i jeśli chodzi o pastę do zębów to my też z Ziaji od pierwszego ząbka

Wszystkim roczniakom życzymy z córą WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, a mamusiom wytrwałości
no i zdrówka dla naszych CIĘŻARÓWEK

postaram się częściej wpadać, ale przy tak ruchliwym i rozpieszczonym dziecku nie zawsze mam czas
Fame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 15:25   #3339
Caramel 85
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 631
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Domi to dobrze że pije mleko, a kaszki widocznie nie smakują i tyle. Dzięki, czuję coraz bardziej w ciąży Dzidziuś urodzi się tak jak ja w lutym.

Fame no co Ty, to tylko taki etap rozwojowy. Wcale to nie oznacza że dziecko jest złośliwe, czy niegrzeczne. Chyba większość dzieci ma takie fazy, między 1-2 rokiem życia, niektórzy mówią że o wiele dłużej :P. Znam tylko jedno, które nie miało buntu w tym wieku, ale pewnie bunt przyjdzie później. Mój Andrzej np miał taki okres że bez przerwy otwierał szafki kuchenne, w końcu jedną urwał z zawiasów... zauważyłam że im bardziej nerwowo reaguje tym częściej on te szafki otwiera. Miał taki moment że jak mu coś zabroniłam to kładł się i walił głową o podłogę , nie wspomnę już o fazie histerii... ale to wszystko mija. Witek też teraz włazi na szafkę i trzęsie tv Andrzej po nim małpuje... trzeba to przeżyć i tyle.
__________________
Andrzejek
Witek
Paulinka

Edytowane przez Caramel 85
Czas edycji: 2015-07-15 o 15:28
Caramel 85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 15:37   #3340
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

hej u nas roczek przed nami, wyprawiamy w następną sobotę i już nie mogę się doczekać

Fame ja też inaczej wyobrażałam sobie macierzyństwo moja nie gryzie, nie robi jakiś mocnych awantur - jedynie jak jej się skończą ziemniaki czy chleb, ale nie raz próbuje tyle że mnie to w ogóle nie rusza i ona odpuszcza. Jak nie będziesz za nią chodzić to się zrobi ostrożniejsza, a te złe humorki na pewno jej przejdą. Moja to mały głodomorek i zjada 6 posiłków: 6,8,11,14,17,20 - zauważyłam że kaszki zaczynają jej się nudzić
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 15:44   #3341
Domi_00
Rozeznanie
 
Avatar Domi_00
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 853
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość
hej Mamusie!

trochę mnie tu nie było. od czasu do czasu czytam co tam u Was, ale niestety nie mam kiedy coś naskrobać.
moje dziecko mnie wykańcza.. przykro mi to mówić, ale jest niegrzeczna bardzo, a ja nie wiem gdzie popełniłam (i w dalszym ciągu popełniam) błąd wychowawczy zabawkami nie chce się absolutnie bawić, tylko znajduje sobie jakieś głupie zajęcia typu popychanie tv lub gryzienie progu drzwi a jak jej zabronie czegoś to wybucha płaczem i w złości tupie nogami, zdarza jej się też mnie zbić. z chodzeniem szybko zaczęła, ale dopiero sama zaczęła się puszczać od kilku dni :/ i tak o to muszę wszędzie z nią chodzić, bo raczkowanie to jak już nie ma wyjścia. czasami chce mi się płakać po prostu, bo nie tak sobie wyobrażałam to wszystko.
ehhh..
z dobrych rzeczy to my też już po skończonym roczku. tort zamawiałam, bo nie miałabym kiedy go zrobić sama. kupiliśmy Izie na urodziny rowerek trójkołowy 3w1 ( o ten http://allegro.pl/toyz-derby-rowerek...519538384.html ) i to był strzał w 10! uwielbia na nim jeździć.

jeśli chodzi o mowę.. hmm.. mówi mama, tata, baba, dziadzia próbuje na dziadka ale to trzeba się domyślać bardziej, no i papapa. na jedzenie tez mówi mama ale inaczej akcentuje Iza je ok 5 posiłków dziennie w tym 3x mleko. no woli jeszcze mleko, wtedy jest najedzona. ale i tak się cieszę, bo jeszcze niedawno samo mleko chciała. a tak to je teraz kanapki z serem lub szynką, normalne obiady (mniej przyprawione), czasami zje kaszkę lub zupę, ale to jak jest jakaś z makaronem.
zaczęłam wprowadzać jej też nowe mleko Bebiko 3 (stare to Bebilon) no i jak na razie też spoko.

aa i jeśli chodzi o pastę do zębów to my też z Ziaji od pierwszego ząbka

Wszystkim roczniakom życzymy z córą WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, a mamusiom wytrwałości
no i zdrówka dla naszych CIĘŻARÓWEK

postaram się częściej wpadać, ale przy tak ruchliwym i rozpieszczonym dziecku nie zawsze mam czas
Fame wiem ze łatwo mówić, ale powinnaś trochę wrzucić na luz. Ja tez zauważyłam, że im bardziej się denerwuje tym mniej czort słucha i bardziej broi. Co prawda nie bije mnie, ale ciągnie za włosy (dla zabawy, nie wie chyba ze sprawia mi tym ból, chociaż zawsze jej mowie ze nie wolno bo to boli), otwiera wszystkie szafki i szuflady, ściąga namiętnie pranie z suszarki, wkłada paluchy w głośniki, nie mówię nawet o lustrach i telewizorze na których zawsze są ślady paluszków. No i tez nie lubi gdy coś jej zabiorę np. pilot od telewizora
Cytat:
Napisane przez Caramel 85 Pokaż wiadomość
Domi to dobrze że pije mleko, a kaszki widocznie nie smakują i tyle. Dzięki, czuję coraz bardziej w ciąży Dzidziuś urodzi się tak jak ja w lutym.

Fame no co Ty, to tylko taki etap rozwojowy. Wcale to nie oznacza że dziecko jest złośliwe, czy niegrzeczne. Chyba większość dzieci ma takie fazy, między 1-2 rokiem życia, niektórzy mówią że o wiele dłużej . Znam tylko jedno, które nie miało buntu w tym wieku, ale pewnie bunt przyjdzie później. Mój Andrzej np miał taki okres że bez przerwy otwierał szafki kuchenne, w końcu jedną urwał z zawiasów... zauważyłam że im bardziej nerwowo reaguje tym częściej on te szafki otwiera. Miał taki moment że jak mu coś zabroniłam to kładł się i walił głową o podłogę , nie wspomnę już o fazie histerii... ale to wszystko mija. Witek też teraz włazi na szafkę i trzęsie tv Andrzej po nim małpuje... trzeba to przeżyć i tyle.
Caramel, aż mi się zamarzyło drugie przez te Wasze ciąże tak się zapierałam, a teraz nawet Tż mówi, że by chciał. Tylko jeszcze musimy trochę poczekać, chce najpierw wrócić do pracy, trochę odzyc po takim czasie w domu

Malwiska, moja właściwie tez sześć posiłków, bo po mleku rano zjada jeszcze kanapkę i warzywka, do tej pory traktowalam to jak jedno śniadanie w ogóle mam wrażenie ze ona ciągle coś je, a zrobiła się strasznie chudziutka i długa.

Edytowane przez Domi_00
Czas edycji: 2015-07-15 o 15:47
Domi_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-15, 20:08   #3342
aga__tka
Zakorzenienie
 
Avatar aga__tka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Agatka niezłe hobby ja bym sie nie podjela rozkladac maszyny przy mojej wiercipięcie. Juz przy wloczce mam noz na gardle
ja tez przy niej nie rozkładam... szykuję tylko wszystko, wykrój, czasem coś wytnę, ale maszyne tylko wieczorem lub w rano jak zasypia pozno (czasem widze ze jest mocno padnieta i jest szansa na ciut dluzsza drzemke... ale to wyjątkowo tylko)
teraz mi się tak zrobiło że mam ochotę szyć a obiecałam synkowi jeszcze sweter na drutach/szydełku (jak jeszcze mi się chciało ) i się zastanawiałam nawet czy mu nie uszyć z czegoś... ale nie widziałam nigdzie żółtej dresówki

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Fame: mam od kilku dni podobne problemy, mala się wścieka o wszystko, wszystko ściąga i próbuje chwycić co tylko nie wolno... trzeba przeżyć... co do bicia, to ja żadnemu się nie pozwoliłam uderzać i każde po 1 lub max kilku próbach odpuszczało... z każdym przechodziłam ten problem chyba ze 2 razy... najpierw jak byli młodsi - 8-10 miesięcy, a potem nie pamiętam kiedy, ale na pewno nie mieli 1,5roku... za pierwszym razem zawsze szło bardzo łatwo spacyfikować, za drugim razem trochę dłużej, bo z 2-3dni trwały próby... u Basi było jak miała ok 11 mż i nie wiem może już nie będzie drugi raz próbować, no a może będzie, trudno to teraz ocenić. Ja po prostu nie daję się uderzyć, trzymam rączki aż dziecko się zaprzestanie prób... to chwilę trwa, u Ciebie w tej chwili na pewno dłużej by się buntowała, skoro już jej się udało ale warto przetrzymać ten krzyk... ważne żeby się nie denerować sytuacją i starać się uspokoić... ważniejsze żeby nie krzyczeć, nie zrobić dziecku krzywdy szarpiąc się (jak jesteś spokojna, to w sumie się nie szarpiesz,tylko mocno trzymasz) niż żeby w trakcie coś tłumaczyć... takie małe dzieci oczywiście rozumieją część przekazu ustnego, ale przecież nie wszystko, więc jak będziesz powtarzać nie wolno bić mamusi to super, a jak Ci się nie uda, bo będziesz w tym czasie liczyć do 10 żeby się uspokoić, to trudno, przekaz że nie wolno i tak zrozumie...
byłam kiedyś świadkiem jak mama nie pozwoliła 20miesięcznemu chłopcu na coś i on podszedł i ją pobił, a ona mu na to powtarzała, że nie wolno bić mamy chłopiec bił ją nadal a my patrzyliśmy zadziwieni... nie wiem jak to dziecko się teraz zachowuje, może w końcu to i tak nie ma znaczenia dla późniejszego zachowania mimo teorii psychologów że początek zycia ma na nas kluczowy wpływ, ale ja bym nie chciała być bita przez dziecko, tak samo jak sama nie chce ich bic, dlatego nie pozwalam i już... podobnie jak nie pozwalam się bawic kablami itp... na początku to się zawsze kończy awanturą, ale po kilku razach dziecko się uczy że tego nie wolno i na większość zakazów się godzi... wystarczy konsekwentnie zabierać/zabraniać/blokować... czasem zajmie to 1-2 razy a czasem tydzień po kilka buntów, trudno, nawet w dziczy są pewne zakazy, nie ma świata bez ograniczeń... w lesie zje cię "wilk", na ulicy przejedzie samochód, w domu kopnie prąd jeśli się nie dostosujesz... osobiście uważam ze im wcześniej dziecko zrozumie ze pewne zakazy nie podlegja dyskusji tym lepiej/bezpieczniej dla niego, mimo ze w bardzo wielu tematach ulegam dzieciom i się do nich dostosowuje...
wracając doprzykladu który podalam, ta mama pytala nas czy tez mamy taki problem z biciem (Jeremi był 2 miesiące mlodszy) na co odpowiedziałam ze nie, ze probowal i się nie dalam... mama stwierdzila ze ona nie jest w stanie go powstrzymać, bo jak probuje to on jeszcze mocniej... no ale w to już nie wierze ze dorosły nie jest w stanie utrzymać 1,5rocznego dziecka...

Edytowane przez aga__tka
Czas edycji: 2015-07-15 o 20:12
aga__tka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 21:41   #3343
Caramel 85
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 631
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Agatka dzieci są przecież różne, wydaje mi się że nie powinno się oceniać rodziców na podstawie takiej chwilowej obserwacji. Poza tym tego typu rzeczy to zazwyczaj etapy. U jednego dziecka etap bicia potrwa dwa dni, u drugiego dwa miesiące i metody wychowawcze wcale nie muszą mieć na to decydujący wpływ. Trzeba sobie uświadomić że dziecko w tym wieku nie bije dlatego że jest agresywne, tylko dlatego że testuje coś nowego, ewentualnie nie radzi sobie z emocjami, to jest naturalne i nie oznacza że z dziecka wyrośnie agresywny człowiek, albo że rodzice źle je wychowują.
__________________
Andrzejek
Witek
Paulinka
Caramel 85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 22:18   #3344
aga__tka
Zakorzenienie
 
Avatar aga__tka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cytat:
Napisane przez Caramel 85 Pokaż wiadomość
Agatka dzieci są przecież różne, wydaje mi się że nie powinno się oceniać rodziców na podstawie takiej chwilowej obserwacji. Poza tym tego typu rzeczy to zazwyczaj etapy. U jednego dziecka etap bicia potrwa dwa dni, u drugiego dwa miesiące i metody wychowawcze wcale nie muszą mieć na to decydujący wpływ. Trzeba sobie uświadomić że dziecko w tym wieku nie bije dlatego że jest agresywne, tylko dlatego że testuje coś nowego, ewentualnie nie radzi sobie z emocjami, to jest naturalne i nie oznacza że z dziecka wyrośnie agresywny człowiek, albo że rodzice źle je wychowują.
no nie powinno się oceniać, ale jakoś nie mogłam się opanować... tzn. mnie nie chodzi tu o metodę - bo właśnie tak jak napisałam, wcale nie jestem przekonana że moja jest lepsza, no powiem więcej, ostatnio rozmawiałam z inną mamą i uważam że wychowanie to proces bardzo trudny, bo w żaden sposób się nie da przewidzieć efektów swoich zachowań po 20 latach. To że klapsy działały 100lat temu i nasi dziadkowie byli normalnymi ludźmi mimo rózeg na ścianach w wielu domach, nie znaczy że będą działać teraz, bo inne jest otoczenie itp. więc teoria, że skoro stosowały je nasze babcie to teraz też powinniśmy jest bez sensu...
nie wiem czy nie lepsze było pozwolić temu dziecku się uderzyć, z punktu widzenia tego dziecka... ale uważam że dla otoczenia jest to szkodliwe - dziś dziecko bije mamę innego dnia walnie łopatką, kijem, kamieniem inne dziecko...
uważam że nie powinno się na to pozwalać, ale tak jak mówisz po pojedynczych spotkaniach nie powinno się oceniać (wtedy spotykałyśmy się czasem u znajomej, teraz wcale więc nie wiem jak rozwija się chłopczyk)
nie wiem jak zachowywała się mama jak była sama z synkiem więc ostatecznie nie powinnam oceniać, wiem
choć ja ogólnie to wcale jej źle nie oceniam, po prostu całkowicie zdaję sobie sprawę że czasem to co ja widzę "patrząc na siebie" jest zupełnie czymś innym niż widzą to inni, być może też widzą w moim zachowaniu pewne rzeczy których ja zupełnie nie dostrzegam i zrobiłabym to inaczej gdybym to widziała...
Ta Mama z tego co mówiła chciała, ale nie potrafiła sobie poradzić z tym problemem...
ten chłopczyk jakiś czas później uderzył też moje dziecko, nie mocno ale jednak i w moim odczuciu przekaz dawany mu przez mamę był za słaby (tzn. to co ja widziałam przy spotkaniach z nimi moim zdaniem zbyt niewyraźnie wyrażało że bicie jest złe - to też jest moja subiektywna ocena i być może jak nie było świadków, też mama zachowywała się inaczej...)
zdaję sobie sprawę że takie działanie dziecka - bicie - nie jest złośliwością itp., ale wbiegnięcie na ulicę też nie wynika ze złośliwości, a z nieświadomości zagrożenia a jednak rodzice bronią takich zachowań... uważam że dziecku należy zabraniać tego co zagraża/szkodzi jemu lub innym...
poza tym co innego jak dziecko wali pilotem o ścianę i mu go zabierzesz, a co innego jak nie ruszając się z miejsca powiesz: "nie uderzaj kochanie" i będziesz czekać aż mu się znudzi - to drugie zachowanie jest moim zdaniem dawaniem przyzwolenia (i każdy ma prawo pozwolić dziecku swojego pilota i ścianę rozwalać, jeśli ma taką ochotę i uważa że będzie to dobre dla dziecka)... oczywiście pewnie można znaleźć jeszcze jakieś inne rozwiązania..., ja np. u moich dzieci widzę, że jeśli powiem "nie wolno" ale nie reaguję jak to robią to uznają że wolno, nawet jeśli w 100 innych sprawach "nie wolno" jest przez nich właściwie rozumiane


podsumowując - nie oceniam mamy i zdaję sobie sprawę że z różnymi dziećmi, ba nawet w danym dniu będzie łatwiej a innego dnia trudniej, ale moim zdaniem należy dawać bardzo wyraźne sygnały co się akceptuje co nie, a sytuację podałam, bo moim zdaniem jest przykładem na to że nie zawsze sygnał jest wyraźny - w moim odczuciu obserwatora w tamtym momencie przekaz mamy nie był wyraźny (a czy chciała żeby był to zupełnie inna sprawa)

Edytowane przez aga__tka
Czas edycji: 2015-07-15 o 22:21
aga__tka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-16, 06:55   #3345
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Co do zachowania dzieci to ja powtarzam 3 razy po czym zabieram, jak płacze to tłumacze ze zabrałam bo np brała to do buzi. Mówię że oddam ale ma nie brać - jak znów bierze to zabieram i oddaje ostatni raz a jak po tym znów bierze to zabieram i juz nie oddaje. Zawsze daję jej szansę a ta cwaniara czasami chwile się pobawić i odwraca się i znów do buzi coś bierze i jeszcze z boku widzę jej usmieszek bo chyba myśli ze przechytrzy matkę jak się odwróci i nie zobaczę
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-17, 12:06   #3346
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 252
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Hejo

Pozdrawiamy z plaży dopiero od wczoraj pogoda na kąpiele i szkoda że już jutro powrót Mała zakochana w wodzie i piasku na plaży

Buziaki
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-18, 13:01   #3347
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 252
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cześć

dłuższą chwilę temu wróciliśmy z wakacji nr 1 tzn z moją mamą byliśmy tydzień nad jeziorkiem
super było, pogoda w kratkę, dopiero w czwartek była pogoda na sensowne plażowanie i kąpiele, ale wystarczyło. Moje dzieci uwielbiają plażę i wodę, synek to już było wiadomo, ale byłam ciekawa jak Zu, ale była zachwycona. Przemierzała plażę po kolanach, bawiła się w piachu, a z wody nie chciała wychodzić - albo chodziła przy brzegu za rączkę albo pływała w takim kółku z nogawkami.

generalnie bardzo fajne mieliśmy warunki, 10 m od domu plac zabaw z trampoliną (Zu aż kwiczała na niej), do centrum 5 minut, ale domek na uboczu w lesie itd.

no i mąż zrobił mi niespodziankę jak podjechaliśmy pod dom - kupił mi auto punciaka, bo to autko miejskie ma być Ładny, zadbany, taki jak chcieliśmy

podczytywałam w kom, ale na razie mam akcję rozpakowywanie i odpoczynek
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-18, 20:29   #3348
dziolcha86
Zadomowienie
 
Avatar dziolcha86
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: The World
Wiadomości: 1 215
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cześć mamuski!



Czasami was podczytuję i chyba pora sie ujawnić

Jestem mama prawie rocznej Marcelinki. Jest cudna... tylko raz chorowała i to 2 tygodnie temu. Miała antybiotyk. Temperatura, kaszel, katar... Ale Przeszło...

Niestety dzis obudzila sie z podwyzszona temperatura. Raz jej obnizylam, miała 38.1 i była bardzo gorąca i zupełnie nie do życia...

Pół godziny po dawce nurofenu odzyskała swoj humorek. Jednak teraz znów temperatura jest trochę podwyzszona 37.5-7. Żadnych innych objawów choroby brak... I tak sie zastanawiam czy to nie przez ząbkowanie. Mała ma już 8 zębów. A teraz wyzynaja sie jej 5.



Czy któras z was zauważyła podwyzszona temperaturę przez ząbkowanie? Bez żadnych innych objawów... ?

Wcześniej nie miała tak... :/



Pozdrawiam cieplutko
__________________
Marcelinka
Laureńka
dziolcha86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-18, 21:39   #3349
Domi_00
Rozeznanie
 
Avatar Domi_00
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 853
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość
Cześć

dłuższą chwilę temu wróciliśmy z wakacji nr 1 tzn z moją mamą byliśmy tydzień nad jeziorkiem
super było, pogoda w kratkę, dopiero w czwartek była pogoda na sensowne plażowanie i kąpiele, ale wystarczyło. Moje dzieci uwielbiają plażę i wodę, synek to już było wiadomo, ale byłam ciekawa jak Zu, ale była zachwycona. Przemierzała plażę po kolanach, bawiła się w piachu, a z wody nie chciała wychodzić - albo chodziła przy brzegu za rączkę albo pływała w takim kółku z nogawkami.

generalnie bardzo fajne mieliśmy warunki, 10 m od domu plac zabaw z trampoliną (Zu aż kwiczała na niej), do centrum 5 minut, ale domek na uboczu w lesie itd.

no i mąż zrobił mi niespodziankę jak podjechaliśmy pod dom - kupił mi auto punciaka, bo to autko miejskie ma być Ładny, zadbany, taki jak chcieliśmy

podczytywałam w kom, ale na razie mam akcję rozpakowywanie i odpoczynek
Fajnie, że miło spedziliscie urlop super niespodzianka od Tż, pewnie teraz będzie Ci dużo łatwiej z autem


Dziolcha, temperatura może być przez ząbki, albo jeśli nie ma innych objawów to może trzydniówka? W razie wątpliwości lepiej jednak skonsultować z pediatrą, bo my możemy tylko się domyślać, żadna lekarzem nie jest niestety


Piszę na szybko tylko by życzyć milej niedzieli Młoda chodzi już na całego, przełamała się i teraz kiedy upada na tyłek to sama sobie bije brawo
U Was też takie upały? Bo u nas ani kropli deszczu...
Domi_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-18, 22:15   #3350
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Super prezent Bambusiek! gratulacje.

Dziolcha u nas byla temp 38.6. Plus zaparcia ale to akurat moglo byc w zwiazku ze zmiana miejsca wody eyc.

Domi gratki!!! Ja nie moge sie doczekac kiedy Jagoda zacznie sama i troche sie boje.

U mnie ciag dalszy... Teraz jelitowka. Super sposob 24h= -2kg... Taaaak to czego jeszcze nie bylo...
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-19, 07:18   #3351
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Bambusiek super że wakacje się udały no i mąż spisał się na medal
Celebrinfea niby super sposób ale ja raz miałam i nie chciałabym już mieć tego świństwa

Dziołcha może idą jej 4 bo 5 to chyba jakoś koło 2 lat
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-19, 07:55   #3352
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Malwiska tez juz nie chce ale ono nie chce sie cholerstwo odczepic...
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-19, 08:42   #3353
Domi_00
Rozeznanie
 
Avatar Domi_00
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 853
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Malwiska tez juz nie chce ale ono nie chce sie cholerstwo odczepic...
Nie zazdroszczę pamiętam kiedy raz miałam to już nie mogłam chodzić, tak mnie meczyło wymiotowanie o innych "przyjemnosciach" nie wspominając...
Domi_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-19, 21:09   #3354
dziolcha86
Zadomowienie
 
Avatar dziolcha86
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: The World
Wiadomości: 1 215
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Byliśmy dziś w domu u pediatry.
Zlecił badanie moczu, także jutro rano zrobimy…
Powiedział, że to może być trzydniówka.
Zasugerowałam, że może przez ząbkowanie?
To pwoiedział, że córka cały czas przecież ząbkuje...
Narazie wypisał syrop przeciwwirusowy i mówił, żeby obniżać temperaturę jeśli będzie 38,5.
Dziś obniżałam jej dwa razy. O 4 nad ranem miała 39,4 - bardzo się wystraszyłam. Po podaniu nurofenu spadło do 36.6 ale od razu po przebudzeniu 37.5 - 38. i tak do godz. 16. bo wzrosła i znów nurofen… i narazie jest ok. Zjadła nawet trochę kaszki i zasnęła.

Malwiska wydaje mi się, że właśnie piątki. Ale zerknę jutro jeszcze… Jakoś wcześnie by u niej szły te piątki. Fakt, że wcześnie zaczęła ząbkować, bo w 4 miesiącu, a w dzień skończenia 5 miesięcy wyszły jej dwa dolne ząbki…

Celebrinfea Domi_00 mam nadzieję, że to i u nas te ząbkowanie, albo ta trzydniówka… oby nic gorszego...
__________________
Marcelinka
Laureńka
dziolcha86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 10:09   #3355
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Dzień dobry dziewczyny jak dzionek? Franca jeszcze sie mnie trzyma na szczescie udalo mi sie lekarza umowic po 16...
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 13:12   #3356
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Hej ja właśnie wracam z pracy. Ogólnie bardzo się ciesze ze wróciłam i odrywam się od codzienności, stwierdzam że Nie nadaje się do siedzenia w domu 2h. Nie wiem jak to będzie w drugiej ciąży, chyba tego najbardziej się boje.
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 15:17   #3357
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Malwiska to super ze sie odnajdujesz! a w 2 ciąży mozesz dlugo pracowac bedzie dobrze
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 15:24   #3358
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Malwiska to super ze sie odnajdujesz! a w 2 ciąży mozesz dlugo pracowac bedzie dobrze
w pierwszej pracowałam do końca 8mc (co prawda nie 5 dni w tygodniu tylko dwa, ale mogłabym i 5) teraz też tak planuje
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 15:36   #3359
Domi_00
Rozeznanie
 
Avatar Domi_00
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 853
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Malwiska, trochę zazdroszczę, bo brakuje mi już ludzi i oderwania od obowiązków w domu Ja właśnie szukam pracy
Domi_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-22, 04:05   #3360
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

Cytat:
Napisane przez Domi_00 Pokaż wiadomość
Malwiska, trochę zazdroszczę, bo brakuje mi już ludzi i oderwania od obowiązków w domu Ja właśnie szukam pracy
To powodzenia bo wiem jakie to trudne w dzisiejszych czasach
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-23 08:45:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:31.