Kuchnia Studencka :)

[Jezebeth]

witam. nie widziałam takiego tematu,więc postanowiłam go założyć.
jestem studentką i mieszkam we wrocławiu.gotuję już od 6 lat wiec nie mam problemow ze stworzeniem jakichs dań . ale mianowicie wiekszosc z nich jest czasochłonna a na niektore pysznosci ktore gotowalam w domu mnie nie stac umieśćmy tutaj przepisy ktore są szybkie do przygotowania i nie kosztuja zbyt dużo... moze zaczne od mojej ulubionej fasolki po bretońsku:

• 2 puszki białej fasoli
• 1 puszka czerwonej
• 2 laski kiełbasy
• 2 cebule
• majeranek
• koncentrat pom
• ok 1/2 litra wody z kostką bulionową
• papryka ostra

• papryka słodka

cebulę kroimi w kostkę,kiełbasę w półtalarki i podsmażamy na patelni. odcedzamy obydwie fasole i wrzucamy do głębokiego garnka razem ze smazona cebula i kielbasa.zalewamy woda z rozpuszczona kostka bulionowa.(wody musi byc tyle,aby akuratnie zakrywalo wszystkie produkty,wiec jezeli jest za malo to dolewamy).sypiemy pół łyżeczki majeranku i gotujemy ok 10 min na malym ogniu,żeby kiełbaska zmiękła a smaki sie przegryzły.dodajemy do smaku papryki ostrej,łagodnej i koncentratu ( ja dodaje 2 łyżki zarówno ostrej jak i słodkiej i 1 i 1/2 łyżeczki koncentratu).. mozna tez dodac maggi gotujemy na malym ogniu jeszcze z 5 min i gotowe.
smacznego

ja za taka fasolke place ok 6-7 zł
wystarcza mi na 2 dni obiado-kolacji

[zarzyczka]

Świetny pomysł na wątek, będę tu często zaglądać
Ja jestem studentką dopiero od 7 miesięcy W domu gotuje od dawna i gotować umiem, ale podobnie, nie mam czasu na gotowanie na stancji, poza tym nie chce się tyle przygotowań i pracy poświęcać na zjedzenie samotnego posiłku, co innego jak się gotuje dla całej rodziny.

Jednym z szybkich a sycących dań jest spaghetti. I tu przepis na takie spaghetti express
-makaron( może być do spaghetti albo taki jaki akurat mamy pod ręką ) - ugotować

-1 cebula
-ok. 20 dag mielonego mięsa
-puszka pomidorów
-bazylia, oregano
-10 dag sera żółtego

Na patelni podsmażamy cebulkę, wrzucamy mięso mielone, smażymy pod przykryciem na małym ogniu. Do tego wrzucamy pomidory z puszki, doprawiamy ziołami, na koniec starty żółty ser. W wersji full wypas można do tego dorzucić kukurydze z puszki, pieczarki duszone, dowolnie co kto lubi.

[moniska]

Ja co prawda nie podam, żadnego przepisu (na razie), ale chce powiedzieć, że fajny wątek...będę zaglądać

[corka_rosy]

Fajny, fajny, ale znów wałkowane to samo. Dziewczyny, skorzystajcie z wyszukiwarki, jest mnóstwo identycznych wątków

[Jezebeth]

corka_rosy ,moze i sa podobne watki,ale mnie chodzi o konretne przepisy - typowo studenckie dlatego zapraszam wszystkich lenowych studentow!

[Jezebeth]

tym razem przepis na łazanki wg mnie
paczka makaronu łazanek
pół główki małej kapusty
20 dag pieczarek
2 cebulki
jak ktos lubi to moze byc i kawałek kiełbaski
wegeta lub kostka rosołowa

pół główki kapusty szatkujemy lub z braku laku kroimi w paseczki . wsypujemy do garnka z gotującą się wodą i sypiemy jakieś 2 łyżeczki wegety.w między czasie gotowania się kapusty,gotujemy makaron łazanki (ja do wody dolewam odrobine oleju,zeby sie nie posklejaly) i na patelni smazymy pieczarki z cebulka.sprawdzamy czy kapusta jest juz miekka (gotuje sie jakies 15 min).jak tak,to odcedzamy i dodajemy do pieczarek z cebula na patelnie(jezeli ktos lubi z kielbaska,to trzeba ja wczesniej usmazyc) i mieszamy. dodajemy odsaczone łazanki przelane zimną wodą i wcinamy smacznego a najlepiej z MAGGI (sama jestem maggi'holikiem)

takie łazanki straczą spokojnie na dwa obiady
cenak 6-7zł

[kasienkakg]

A moj brat robi talie lazanki:
Troche makaronu (obojetnie jaki, czasami taki jak na lazanki)
Po ugotowaniu wymieszac z bigosem ze sloika z domku w proporcjach - wiecej makaronu niz bigosu
Bardzo dobre, szybkie, tanie

Kazdy student przywozi z domu sloiki z bigosem,ale ile mozna jesc tego bigosu

[agatka-a]

Napisane przez kasienkakg

Kazdy student przywozi z domu sloiki z bigosem,ale ile mozna jesc tego bigosu

nie każdy, ja nie

[pani ćma]

Napisane przez agatka-a

nie każdy, ja nie

ja tez nie bo nienawidze kapusty

ja jestem studentka od pazdziernika i jak wyjezdzalam na studia, moja mama martwila sie ze bede jadla tylko jajecznice i parowki. mowila o mnie, ze mam dwie lewe rece do kuchni a teraz jest zaskoczona i jak przyjezdzam do domu, to ja gotuje obiady

ja polecam tak na szybko [wprawdzie nie do konca samemu zrobione, ale wiadomo jak wyglada dzien studenta ]:

* kupne mrozonki typu warzywa na patelnie - mozna je jesc same albo np. wczesniej na patelni podsmazyc piers z kurczaka skrojona w kostke i dodac do tego warzywa, razem podgrzac

* niesmiertelne spaghetti, wspomniane juz wczesniej ja robie tak:
makaron gotuje, a w drugim garnku na cebulce wysmazam mieso mielone wieprzowe, dodaje do tego wysmazonego miesa sos kupiony z torebki [nie mam czasu na robienie swojego] razem podgrzewam. pozneij makaron na talerz, sos z miesem, oregano + starty zolty ser na wierzch

* kolejny szybki przepis to: piersi z kurczaka, kupiony sos [ja lubie np. z Łowicza meksykanski] i ryz. Ryz gotujemy, miesko w kostke pokrojone podsmazamy, do mieska dodajemy sos i tyle pyszniutkie

* moj przepis na szybka salatke, jesli mi sie zachce do obiadu :
glowka kapusty pekinskiej + sos wloski Knnorra [jesli mamy wiecej czasu i skladnikow, np. pomidory, ogorki itd. mozna dodawac do tego podstawowego skladu dowolnie ] kapuche siekamy, dodajemy sos i juz

ja z domu przywoze:
pierogi wszelkiego rodzaju [najczesciej ruskie], kotlety mielone, leczo, czasem fasolke po bretonsku w sloikach, duze ilosci piersi z kurczaka ktore uwielbiam i ktore sa glownym skladnikiem mojego obiadu [mama mnie zaopatruje, bo mowi ze skoro nie chce bigosow, golabkow itp. to chociaz piersi mi da]

jak sobie cos jeszcze przypomne to dodam

[adomajka]

kluseczki z przecierem pomidorowym:

makaron wstążki, muszelki, bądź spiralki (koło 2 zł)
koncentrat pomidorowy (koło 2 zl)
5 ząbków czosnku
troche soli, pieprzu, łyżka oleju i łyżka masła/margaryny

Gotujemy kluski (dobrze je solimy!) w drugim garnku dajemy łyzke masla/margaryny zalewamy garnek (maly!) olejem, tak aby wypelnil spod tylko! do tego dodajemy soli i pieprzu ( tak po pol malej lyzeczki mniej wiecej) i dodajemy pokrojony w kosteczki male czosnek. trzeba pilnowac by sie nei przypalil tylko puscil sok...do tego dodajemy sloiczek przecieru pomidorowego i dodajemy odrobine wody by ten sosik nie byl zbyt gesty. Probujemy czy jest wszytsko dobrze doprawione i ewentualnie dodajemy troche soli lub piperzu....Gotowe kluseczki odlewamy i dokladnie pluczemy pod woda....
pozniej kluski i sos laczymy arzem w garnku, dokladnie mieszamy i podgrzewamy....PYCHA!!! Znajomi zajadaja sie tym, az sie uszy trzesa

[*piękna]

ja co prawda studenką jeszcze nie jestem ale moj ulubiony i łatwy przepis to nalesniki z miesem serem i pieczarkami nalesniki raczej kazdy potrafi zrobic wiec zostaje tylko kupic udko z kurczaka gotowac przez ok 40 minut po czym porwac miesa w male kawałeczki. Pieczarki jesli sa stare obrac, jesli mlode niekoniecznie pokroic w plasterki i podsmazyc na masle, dodac mieso i znow przez chwilke poddusic. na koniec farsz nalozyc na nalesniki i posypac startym zoltym serem, nalesniki złozyc na 4 czesci i jeszcze raz na masle podsmazyc pyyyycha oczywiscie mieso i pieczarki nalezy troche posolic

[nell21y]

Witam dziewczyny,
jestem studentką, mieszkam ze znajomymi. A jak pewnie każda z was słyszała studenci mają czasami spartańskie warunki
Podobnie jak ja. W kuchni nie mamy kuchenki, typowej kuchenki, tylko 'blat' z czterema palnikami, metalowymi, który nie ukrywam jest bardzo uciążliwy i długo się nagrzewa. I nie ma piekarnika z tego też względu rzadko chce mi się coś przygotowywać na nim na obiad. No ale ileż można. Wiec mam do was pytanie. Jakie potrawy polecicie na obiad, czy kolację, tak, ab były proste do zrobienia?

Pozdrawiam Was serdecznie!

[Nutka]

Ten wątek powinien Ci pomoc:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=124858

[nell21y]

dziekuję, przepraszam za powtórke tematu

[LargeHadronCheerleader]

Ale masz na myśli, że masz zabudowaną płytę elektryczną, zamiast kuchenki gazowej?

Kuchnia elektryczna ma naprawdę dużo możliwości i czasem sprawdza się lepiej niż gazowa (gotowanie zup, kasz, ryżu, duszenie, pieczenie mięsa w garnkach)

[IlonaP]

Napisane przez LargeHadronCheerleader

Ale masz na myśli, że masz zabudowaną płytę elektryczną, zamiast kuchenki gazowej?

Kuchnia elektryczna ma naprawdę dużo możliwości i czasem sprawdza się lepiej niż gazowa (gotowanie zup, kasz, ryżu, duszenie, pieczenie mięsa w garnkach)

podejrzewam, że raczej coś takiego - tyle, że model sprzed 20 lat
faktycznie ciężko się to nagrzewało

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

ja też mam spartańskie warunki w kuchni, dlatego też rzadko gotujemy. Temperatura w kuchni na chwile obecną to chyba - 10 st. =/ (piec nie działa, okna są nieszczelne, wiec jest jak na polu) Trzeba się ubierać w kurtkę żeby coś ugotować.


Jeśli już się na to zdecydujemy to przeważnie piersi z kurczaka z ziemniaczkami i robimy jakaś sałatkę =) W sumie na nic innego się nie decydujemy. Chodzimy raczej na stołówki studenckie i jest ok =)

[agulllinka]

Gotuje makaron, podsmazam kiełbaske z cebula do tego makaron i ketchup pycha a na słodko to może :

Placki z jabłkami troche mąki, trochę wody dwa jajka , trochę mleka (razem płynu nie pełne dwie szklanki) proszek do pieczenia na czubek łyżeczki cukier waniliowy i jabłka w kostke wymieszać z ciastem i na patelnie a gędte to takie pół na pół

[wiecznystudent]

Jest serwis który pasuje do tego tematu http://kuchnia-studencka.pl redagowany przez studentów. Myślę że się spodoba.

[norkaa]

Witam Szukam przepisów na tanie, pomysłowe obiadki, które mogłabym przyrządzić dla swojego chłopaka. Od 2 miesięcy to on przychodził do mnie i mi gotował, ale w końcu się wkurzył i zarządził, że od nowego roku mam zacząć uczyć się coś zrobić. :P Z góry dziękuję za sugestie.

Aaa, dodam jeszcze, że w kuchni jestem kompletnie zielona.

[Yo_Landi]

Polecam wszelkiego rodzaju zapiekanki (z kaszą, makaronem, ryżem + jakieś mięsko i warzywa, sos), leczo (jest gotowy dobry fix do tego), mielone (ja akurat kupuje z mięsa drobiowego + fix, ale jak już je polepię i posmażę, to mam zapas na jakiś czas), skrzydełka są niedrogie, a z piekarnika pyszne (ja uwielbiam w miodzie na pikantno ). Studentką już nie jestem, ale wciąż robię szybkie obiady

[tanapewno]

ten przepis jest banalnie prosty,tani a pyszny,dzisiaj się zajadaliśmy
-pieczarki ok. 0,5 kg,może byc więcej na oko
-1 cebula
-szklanka śmietany 18% (użyłam piątnicy) + płaska łyżka mąki + troche wody-wymieszac razem
-garść koperku posiekanego
-przyprawy,ja użyłam soli,pieprzu,słodkiej papryki w proszku i domowej wegety,bez żadnej chemii,podam na nią przepis bo jest banalnie prosty, a bardzo poprawia smak potraw
Pieczarki oczyścić,pokroić w cienkie plasterki,cebule pokroić w kosteczkę i podsmażyć razem na oleju. Kiedy odparuje woda z pieczarek,przełożyć do średniego garnka,wlać wody tak do 2/3 wysokości garnka,dodać przyprawy,śmietanę wymieszaną z mąką i wodą,zagotować,potem zmniejszyc ogień i gotowac ok. 30 min aż sos troche zgęstnieje. Na koniec dorzucić koperek.
W między czasie ugotować makaron,polać sosem i zajadać.

Co do domowej wegety-nie ma tu żadnej chemii,to poprostu mieszanka suszonej włoszczyny i przypraw. Oczywiście możnaby używac świeżych warzyw,ale trzeba je myć,obierać,kroić,robić wywar,nastepnie dobierać przyprawy,dużo więcej roboty. a taka domowa wegeta wspaniale dopełnia smak potraw,jest uniwersalna,a jednocześnie zdrowa oto przepis:
250 g suszonej włoszczyzny
3 łyzki kurkumy
2 łyżki czosnku granulowanego
5 łyżek soli
2 łyzki słodkiej papryki
2 łyżki suszonej cebuli

Poprostu zmiksować wszystko na proszek w blenderze i to wszystko.Przechowuję w duzym słoiku po kawie

[skazana_na_bluesa]

szpinak w smietanie (kostka to dla mnie 3-4 porcje, tak samo kostka fety) dodac do podsmazonej cebuli i czosnku (3,4 zabki), doprawic do smaku pieprzem. cebule i czosnek podsmazac na masle, bedzie lepsze w smaku i do tego feta pokrojona w drobna kostke. do tego ugotowac makaron penne

[Wespe]

Bardzo uproszczona i zmieniona, ale jednoczesnie pyszna wersja japonskiego kurczaka karaage
Pokroic piers z kurczaka w kostke, wrzucic do foliowego woreczka. Potem wrzucamy do tego woreczka 2-3 zabki czosnku przecisnietego przez praske, wsypujemy 2 lyzki imbiru(oryginalnie uzywa sie swiezego, ale ja z braku laku uzylam za pierwszym razem tego z paczki i juz tego nie zmienilam) i to zalewamy ok. 3 lyzkami sosu sojowego. Potrzasamy, zeby skladniki sie wymieszaly i obtoczyly dobrze kurczaka, a nastepnie wstawiamy do lodowki na co najmniej godzine, a najlepiej na pare godzin. Potem wyjmujemy woreczek z lodowki, wsypujemy okolo 1.5 lyzki maki i potrzasamy, zeby dokladnie pokryla mieso. Smazymy i podajemy z ryzem, i warzywami z patelni Skladniki zawsze dodaje na oko w zaleznosci od tego ile piersi z kurczka przygotowuje.