Zapychające składniki w kosmetykach

[Hexxana]

Napisane przez mollya

Ta lista była tworzona na początku tego wątku i myśle że od tamtego czasu więcej się dowiedziałyśmy na temat potencjalnych zapychaczy. Byłabym wdzięczna Hexxana jakby można było ją troche uaktualnić gdzyż sama jestem początkująca i jak wiele dziewczyn opieram się na gotowcach.

Przyznaje sie bez bicia,ze nie sledze tego watku na biezaco i nie przegladalam wszystkich postow(rzecz niemozliwa do wykonania,by byc wszedzie)

Przejrze liste na spokojnie,bo mimo wszystko jest duzo niedociagniec w niej ale wierz mi,ze taki "gotowiec" jest tylko kropla w morzu,poniewaz warto jeszcze korzytsac ze Slownika Kosmetycznego,ktory da pelny obraz.

Zapychanie to nie jest taki jednoznaczny proces,poniewaz bywa i tak,ze potencjalny zapychacz,grozny dla nas nie zrobi nam krzywdy;nie zawsze odnajdziermy winowajce.
Moja rada,szukac krotkich i konkretnych skladow;unikac najbardziej popularnych komodegennych skladnikow i....obserwowac skore,bo czesto zapychanie jest mylone z podraznieniem.Warto tez wziac pod uwage reszte kosmetykow jakie uzywamy,poniewaz lacznie tez moga tworzyc niebezpieczna mieszanke.

[bebunio]

Nie przeczytałam całego wątku, bo już nie mam siły, oczy mnie bolą i głowa od tego. Mam pytanie: czy bambino też zapycha? Chodzi o te ochronne? Bo ja już sama nie wiem. Używam od początku września i nie zauważyłam wysypu pryszczy, cera jak zawsze ale moja dermatolog i pani w aptece odradzały mi ten krem.

[dragon_she]

Napisane przez bebunio

Nie przeczytałam całego wątku, bo już nie mam siły, oczy mnie bolą i głowa od tego. Mam pytanie: czy bambino też zapycha? Chodzi o te ochronne? Bo ja już sama nie wiem. Używam od początku września i nie zauważyłam wysypu pryszczy, cera jak zawsze ale moja dermatolog i pani w aptece odradzały mi ten krem.

Nie znam się jeszcze dobrze na składach, ale pamiętam że Bambino mnie zapychał, tj. tworzyły mi się malutkie, wielkości wągra, krostki z białym czubkiem... Po nasmarowaniu miałam też czerwoną twarz, co mijało po chwili, ale do dziś nie wiem, czemu tak się działo...

[cute-poison]

Napisane przez dragon_she

Nie znam się jeszcze dobrze na składach, ale pamiętam że Bambino mnie zapychał, tj. tworzyły mi się malutkie, wielkości wągra, krostki z białym czubkiem... Po nasmarowaniu miałam też czerwoną twarz, co mijało po chwili, ale do dziś nie wiem, czemu tak się działo...

Właśnie też chciałam zapytać o krem Bambino. Dziś go kupiłam, nasmarowałam mordkę i przeczytałam posta powyżej. To nie jest dobra wiadomość...

Ale jak to z nim jest? Jako drugi składnik widnieje Paraffinum Liquidum - zapychacz, ale kawałek dalej jest ten niby działający zbawiennie cynk. Co myślicie?

[bebunio]

Nadal mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto na temat bambino coś powie. Póki co, to używam. Ja nie za bardzo już wiem jak ma wyglądać ta "zapchana" twarz. Faktem jest, że tak ładnej buźki już dawno nie miałam (oprócz tych czarnych zaskórników i wysypu od czasu do czasu przy okresie).

[Hexxana]

Powtorze po raz kolejny.....nie kazda cera jest sklonna do zapychania i skladniki bede roznorodnie dzialac tzn.ze potencjalne zapychacze moga ale nie musza byc komodogenne.

Druga sprawa,rozroznijmy pozapychane pory a podraznienia,uczulenia itd.-nie mozna wszystkiego wrzucac do jednego worka

Jezeli uzywacie czegos co Wam sluzy to po co poddajacie to w watpliowsc

[cute-poison]

Napisane przez Hexxana

Powtorze po raz kolejny.....nie kazda cera jest sklonna do zapychania i skladniki bede roznorodnie dzialac tzn.ze potencjalne zapychacze moga ale nie musza byc komodogenne.

Moja cera jest skłonna do zapychania. I tak na przykład Ziaja masło kakaowe krem tłusty mnie zapchał, podejrzewam, że właśnie przez mineral oil. I w związku z tym zastanawiam się jak ma wyglądać działanie kremu, który z jednej strony (prawdopodobnie!) zapcha, a z drugiej strony ma składnik, który ma temu (w pewnym sensie!) zapobiegać.

Napisane przez Hexxana

Druga sprawa,rozroznijmy pozapychane pory a podraznienia,uczulenia itd.-nie mozna wszystkiego wrzucac do jednego worka

Jeśli chodzi o podrażnienia i uczulenia to na to jestem odporna. Ale za to bardzo skłonna do zapchania. Nie wrzucam tego do jednego worka.

Napisane przez Hexxana

Jezeli uzywacie czegos co Wam sluzy to po co poddajacie to w watpliowsc

Jeśli to było do mnie to melduję spokojnie po raz drugi, że dziś zakupiłam kremik i nie mogę jeszcze stwierdzić czy mi służy (miałam go tylko raz na ryjku). Pod wpływem wątku "Mniejszy trądzik kremem Bambino" (czy jakoś tak) wrzuciłam go podniecona do koszyka nie zwracając nawet uwagi na skład. I teraz mnie zastanawia kwestia paraffinum liquidum vs tlenek cynku.

[Hexxana]

Zadna z moich uwag nie byla personalna-tylko luzne stwierdzenia

Napisane przez cute-poison

Moja cera jest skłonna do zapychania. I tak na przykład Ziaja masło kakaowe krem tłusty mnie zapchał, podejrzewam, że właśnie przez mineral oil. I w związku z tym zastanawiam się jak ma wyglądać działanie kremu, który z jednej strony (prawdopodobnie!) zapcha, a z drugiej strony ma składnik, który ma temu (w pewnym sensie!) zapobiegać.

Warto tropic skladniki,ktore za to odpowiadaja,zapoznac sie z popularnymi zapyhaczami i weryfikowac kosetyki,ktore sie kupuje,oglada etc.


Nie bardzo rozumiem o co chodzi ,ze z jednej strony zapycha a z drugiej ma skladnik,ktory zapobiega?

Napisane przez cute-poison

Jeśli chodzi o podrażnienia i uczulenia to na to jestem odporna. Ale za to bardzo skłonna do zapchania. Nie wrzucam tego do jednego worka.

To tez bylo ogolne.
Najczesciej bawi mnie,ze ktos uzyje czegos 2-3 razy i juz wie,co dokladnie mu zaszkodzilo i jak to wyglada.
Wbrew pozorom nie jest to takie proste.

Napisane przez cute-poison

Jeśli to było do mnie to melduję spokojnie po raz drugi, że dziś zakupiłam kremik i nie mogę jeszcze stwierdzić czy mi służy (miałam go tylko raz na ryjku). Pod wpływem wątku "Mniejszy trądzik kremem Bambino" (czy jakoś tak) wrzuciłam go podniecona do koszyka nie zwracając nawet uwagi na skład. I teraz mnie zastanawia kwestia paraffinum liquidum vs tlenek cynku.

Rany,krem bambino jest popularny ale w zyciu nie uwierze,ze pomoze on walke z tradzikiem Nie i juz!Gdyby tak sugerowac sie kazdym kosmetykiem ktory ma cynk w skladzie to nie istanilaby problem z doborem kosmetykow,ktore wspomagalby walke z tradzikiem.
Za to moge polecic Ci krem/masc Vitella Ictamo,Pasta Lassare cos jak masc cynkowa,Linoderm Acne.
Lubie krem Bambino ale glownie do ust chociaz mam kumpele,ktora uwielbia go i naprawde swietnie jej sluzy.

[cute-poison]

Napisane przez Hexxana

Rany,krem bambino jest popularny ale w zyciu nie uwierze,ze pomoze on walke z tradzikiem Nie i juz!Gdyby tak sugerowac sie kazdym kosmetykiem ktory ma cynk w skladzie to nie istanilaby problem z doborem kosmetykow,ktore wspomagalby walke z tradzikiem.
Za to moge polecic Ci krem/masc Vitella Ictamo,Pasta Lassare cos jak masc cynkowa,Linoderm Acne.
Lubie krem Bambino ale glownie do ust chociaz mam kumpele,ktora uwielbia go i naprawde swietnie jej sluzy.

Dzięki za odpowiedź. Nie mam cery trądzikowej, więc nie skorzystam z niczego co poleciłaś
Raz na jakiś czas coś mi wyskoczy, gdzieniegdzie znajdzie się zaskórnika, którego zaraz wycisnę (nie umiem się powstrzymać!) i przez to mam problemy z jednolitym kolorytem. Miałam nadzieję, że Bambino mi tu pomoże, ale obawiam się wręcz odwrotnego efektu. Stąd moje pytanko.

Widzę, że muszę jednak zaryzykować i metodą prób i błędów znaleźć odpowiedni kremik, który nie zapcha, nie zrobi ze mnie latarni i nie wysuszy. Ale spokojnie... Mam już upatrzoną ofiarę, teraz tylko czeka mnie polowanie
Wish me luck!

[Hexxana]

Tak myslalam,ze nie masz cery typowo tradzikowej i dlatego podpowiedziala Ci te preparaty,daja dobre rezultaty w stosowaniu punktowym.

Patrzalas na Humektan/Bioderme Hydrabio/Dolive?

W watku o cerach problematycznych pisalam o dobrych nawilzaczach-mozesz przejrzec a pozniej mozna dumac czy beda dobre dla Ciebie

Powodzenia przede wszystkim

[cute-poison]

Napisane przez Hexxana

Tak myslalam,ze nie masz cery typowo tradzikowej i dlatego podpowiedziala Ci te preparaty,daja dobre rezultaty w stosowaniu punktowym.

Oooo... dziękuję

Napisane przez Hexxana

Patrzalas na Humektan/Bioderme Hydrabio/Dolive?

Spojrzałam w KWC. Humektan na pewno wypróbuję. Zapowiada się idealnie. Bioderma Hydrabio nie na moją kieszeń (przynajmniej na razie). Z kolei Doliva... jakoś do mnie nie przemawia
Tymczasem poluję na A.T.W Krem łagodzący, lub (na zimową porę) tej samej firmy kremik regenerująco-ochronny z arniką.

Napisane przez Hexxana

W watku o cerach problematycznych pisalam o dobrych nawilzaczach-mozesz przejrzec a pozniej mozna dumac czy beda dobre dla Ciebie

Przejrzę na pewno.

Napisane przez Hexxana

Powodzenia przede wszystkim

A dziękuję. Dobra kobieta z Ciebie

[Hexxana]

Napisane przez cute-poison

Oooo... dziękuję



Spojrzałam w KWC. Humektan na pewno wypróbuję. Zapowiada się idealnie. Bioderma Hydrabio nie na moją kieszeń (przynajmniej na razie). Z kolei Doliva... jakoś do mnie nie przemawia
Tymczasem poluję na A.T.W Krem łagodzący, lub (na zimową porę) tej samej firmy kremik regenerująco-ochronny z arniką.



Przejrzę na pewno.



A dziękuję. Dobra kobieta z Ciebie

Staram sie pomagac jak tylko moge

Spojrzyj na ten krem z Dolivy
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=13903

na zime super
Dobry jest tez Xerial 5 jednak rozumiem,ze szukasz czegos bardziej przystepnego la kieszeni a Humektan na zime na bank bedzie za lekki.
Calkiem niezle spisuje sie krem z YR
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=20963
na promocjach jest w calkiem dobrej cenie

[bebunio]

No dobrze, wnioskuję, że bambino albo może zapychać albo nie... Hm, muszę poobserwować. Jednak uparłam sie na kremik dla dzieci, nie wiem dlaczego.
A czy ten krem ma "bezpieczny" skład? Szukałam na kwc ale go nie ma.
A tych substancji co już wiem, że zapychają, bo wymienione były, raczej nie widzę.

LINOMAG® Bobo A+E
Składniki INCI (INN):
Aqua, Linum Usitatissimum (Vitaminum F), Petrolatum, Lanolin, Glycerin, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Sorbitan Sesquioleate, Cera Alba, Tocopheryl Acetate, Cholesterol, Parfum, Dimethicone, Magnesium Sulfate, Methylparaben, Propylparaben, Ascorbyl Palmitate, Retinyl Palmitate, Lavandula Angustifolia

[L_V]

Napisane przez bebunio

No dobrze, wnioskuję, że bambino albo może zapychać albo nie... Hm, muszę poobserwować. Jednak uparłam sie na kremik dla dzieci, nie wiem dlaczego.
A czy ten krem ma "bezpieczny" skład? Szukałam na kwc ale go nie ma.
A tych substancji co już wiem, że zapychają, bo wymienione były, raczej nie widzę.

LINOMAG® Bobo A+E
Składniki INCI (INN):
Aqua, Linum Usitatissimum (Vitaminum F), Petrolatum, Lanolin, Glycerin, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Sorbitan Sesquioleate, Cera Alba, Tocopheryl Acetate, Cholesterol, Parfum, Dimethicone, Magnesium Sulfate, Methylparaben, Propylparaben, Ascorbyl Palmitate, Retinyl Palmitate, Lavandula Angustifolia

Linomag to znany tłuścioch. Mamy smaruja niemowlętom pupy Linomagiem, aby nie było odparzeń od pieluszki.

[bebunio]

Napisane przez L_V

Linomag to znany tłuścioch. Mamy smaruja niemowlętom pupy Linomagiem, aby nie było odparzeń od pieluszki.

No ja wiem, że dla maluszków jest , ale gdzieś na stronie producenta napisali:

"Oryginalność receptury uzyskano dzięki połączeniu Linomagu z niewielką ilością witaminy A i E oraz hipoalergiczną lanoliną o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych. Łagodzi różnego rodzaju podrażnienia skóry. Delikatnie natłuszcza i nawilża. Zapewnia swobodne oddychanie skóry. Nadaje się do codziennej pielęgnacji całego ciała dzieci, szczególnie z wrażliwą, suchą i łuszczącą się skórą. Idealny również dla wrażliwej skóry mamy i taty. Skóra po regularnym stosowaniu staje się gładka i delikatna."

A ja buźkę mam raczej suchą, co prawda z tendencjami do trądziku (dlatego uważam ją za mieszaną) i tylko chciałam się dowiedzieć czy w składzie może być lepszy niż bambino? Nie oczekuję wyleczenia trądziku, tylko ochrony mojej twarzy.

[Hexxana]

Napisane przez bebunio

No dobrze, wnioskuję, że bambino albo może zapychać albo nie... Hm, muszę poobserwować. Jednak uparłam sie na kremik dla dzieci, nie wiem dlaczego.
A czy ten krem ma "bezpieczny" skład? Szukałam na kwc ale go nie ma.
A tych substancji co już wiem, że zapychają, bo wymienione były, raczej nie widzę.

LINOMAG® Bobo A+E
Składniki INCI (INN):
Aqua, Linum Usitatissimum (Vitaminum F), Petrolatum, Lanolin, Glycerin, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Sorbitan Sesquioleate, Cera Alba, Tocopheryl Acetate, Cholesterol, Parfum, Dimethicone, Magnesium Sulfate, Methylparaben, Propylparaben, Ascorbyl Palmitate, Retinyl Palmitate, Lavandula Angustifolia

Linomag jest dobry do ciala-nie radzilabym smarowac nim buzi bo gwarantuje niesamowity "smalec" ktorego nie sposob zmatowic.Dobry jest do bardzo suchych partii ciala,pielegnacji stop,dloni i dla maluchow tak jak pisala L_V.

[Michał84]

.......

[L_V]

Napisane przez Michał84

A czy ten krem ma cos w skladzie co moze zapchac lub uczulic?
Dermosan N+R (krem półtłusty):
Sklad: Water,Octyldodecanol,Cete aryl Alcohol,Cetyl Palmitate,Ethylhexyl Methoxycinnamate,Sorbitan Stearate,Polysorbate 60,Benzyl Alcohol,Butyl Methoxydibenzoylmethane,T ocopheryl Acetate,Retinyl Palmitate,BHA,Citric Acid,Parfum (2-(4-tert-Butylbenzyl)propionaldehy de,Hexyl cinnam-aldehyde,Eugenol,Citronel lol,3-Methyl-4-(2,6,6-trimethyl-2-cyclohexen-1-yl)-3-buten-2-one,Amyl cinnamal,Benzyl salicylate,Geraniol).
Ostatnio prawie kazdy krem nawilzajacy powoduje u mnie wysyp uczuleniowych krostek,a poniewaz mam bardzo wysuszona skore po Zoracu,to chcialbym jakos ja przywrocic do rownowagi.
Kupilem ten krem,bo mial dosc dobre opinie na KWC ,niestety jego sklad podany tam bardzo rozni sie od tego z opakowania (ten na opakowaniu jest o wiele dluzszy).
Druga sprawa,to czy mozna u derm wykonac jakies testy ,ktore powiedza mi ,co mnie uczula w danym kremie?Slyszalem,ze mozna cos takiego zrobic,ale wolalbym sie upewnic.

Michał, można wykonac takie tetsy ale u lekarza alergologa. W zasadzie to nie wiem co mam Ci powiedziec - uczulac moga zarówno składniki roslinne, rozpuszczalniki, konserwanty.
Ten krem ta srednio mi sie widzi, a to przez alkohol benzylowy - ten jest dosyć silnym alergenem

[Michał84]

.............

[Kimberley]

Dziewczyny powiedzcie mi czy Diacnel może zapychać? po każdym użyciu wyskakują mi nowe zaskórniki otwarte....Nie wiem czy to może byc efekt oczyszczania????? Stosuję już 2-gi miesiąc...

I jeszcze jedno pytanko: czy Diacnel i tonik SVR Lysanel nie kolidują jakoś ze sobą, stosuję taka kurację już od 2 miesięcy i na razie wszystko ok, tylko nie wiem czy jedno na drugie może być, czy Lysanel nie osłabia Daicnelu i odwrotnie?

[Kimberley]

Czy znajdzie się jakaś bratnia duszczyka, która odpowie na moje powyższe pytanie...bardzo proszę

[anah]

Napisane przez Kimberley

Dziewczyny powiedzcie mi czy Diacnel może zapychać? po każdym użyciu wyskakują mi nowe zaskórniki otwarte....Nie wiem czy to może byc efekt oczyszczania????? Stosuję już 2-gi miesiąc...

I jeszcze jedno pytanko: czy Diacnel i tonik SVR Lysanel nie kolidują jakoś ze sobą, stosuję taka kurację już od 2 miesięcy i na razie wszystko ok, tylko nie wiem czy jedno na drugie może być, czy Lysanel nie osłabia Daicnelu i odwrotnie?

Chyba mało prawdopodobne, żeby Diacneal Cie pozapychał. Ma bardzo krótki, bezpieczny pod względem zapychania skład, chyba, że skóra nie lubi silikonu albo cetyl alkohol.
Może masz mocno zanieczyszczona skórę i ciągle coś wyciąga na wierzch. U mnie Diacneal też długo wyciągał niespodzianki.

Jeżeli stosowanie jednocześnie toniku Lysanel i Diacnealu nie maltretuje Ci skóry (nie jest wysuszona, ciągle łuszcząca się, zaczerwieniona, ściągnięta), to możesz stosować. Diacneal ma kwas glikolowy i retinaldehyd a tonik Lysanel - kwas glikolowy i salicylowy, więc masz tu niezlą grupę do zadań specjalnych i myślę, że świetnie razem współgrają.
Mnie już sam Diacneal nieźle dał popalić i nie wyobrażam sobie stosowania go z Lysanelem. Rozumiem, że najpierw smarujesz skórę tonikiem a potem Diacnealem czy może używasz ich zamiennie?

Osobiście zdecydowałabym sie na jeden specyfik albo zamienne stosowanie, ale chyba mamy inne cery

edit: może stosujesz na dzień jakiś nawilżacz, który Cię regularnie zapycha. Jakie stosujesz kosmetyki oprócz tych kwasów?

[Kimberley]

anah dziękuję Ci bardzo za odpowiedz

Echhh z tym zapychaniem to ja juz nie wiem jaki składnik mnie zapycha, po prostu nie potrafię wyeliminować który to dokładnie, raz myślę, że gliceryna raz, że coś innego i mam coraz większy mentlik ...np zauważyłam, że jakikolwiek tylko samooplacz wezmę do ręki to zaraz mam pełno czarnych kropek na twarzy i dekoldzie!!!!! Ale nie potrafię nazwać po imieniu, który składnik mnie zapycha, ponieważ jeszcze nie trafilam na samoopalacz, który by mnie nie zapchał!! (( więc jak ja mam sie dowiedzieć co mnie zapycha a co nie jak każdy samoopalacz mnie zapycha ?????

Na dzień używam Avene, 50+ Lotion i ostatnio zaczęłam tez Flavo C. Avene chyba mnie nie zapycha, bo jak stosowałam tylko ten filterek to nie miałam problemów...

Lysanel + Diacnel stosuję tylko na partie T i jestem bardzo zadowolona z efektów! 0 łuszczenia, 0 podrażnień i w ogóle cera się poprawia! A stosuję już..zaczęłam 3 miesiąc )))

[anah]

Napisane przez Kimberley

...np zauważyłam, że jakikolwiek tylko samooplacz wezmę do ręki to zaraz mam pełno czarnych kropek na twarzy i dekoldzie!!!!! Ale nie potrafię nazwać po imieniu, który składnik mnie zapycha, ponieważ jeszcze nie trafilam na samoopalacz, który by mnie nie zapchał!! (( więc jak ja mam sie dowiedzieć co mnie zapycha a co nie jak każdy samoopalacz mnie zapycha ?????

Na dzień używam Avene, 50+ Lotion i ostatnio zaczęłam tez Flavo C. Avene chyba mnie nie zapycha, bo jak stosowałam tylko ten filterek to nie miałam problemów...

Może rzeczywiście samoopalacz Musisz przeanalizowac składy albo napisz posta w wątku ze składami, to specjalistki zajma sie Twoimi specyfikami od podszewki.
Kiedy używa sie więcej niz jednego kosmetyku, to tak na prawdę bardzo trudno wytropić winowajcę, bo wiele składników może zapychać. ty dodatkowo stosujesz kwasy, więc w grę wchodzi jeszcze oczyszczanie a może przyczyna wysypu leży jeszcze zupełnie gdzie indziej.

a tak przy okazji, to koniecznie musisz stosować ten samoopalacz? Kwasy złuszczaja Ci naskórek, rozjaśnija a Ty przyciemniasz. Może na czas kuracji kwasami zrezygnuj z samoopalaczy

[Kimberley]

Masz rację anah sprobuję poradzić się specjalistek od analizy składów, oj biedne będą mieć ręce pełne roboty, bo wypróbowałam chyba wszystkie już samooplacze

Kwasy stosuję głównie jako kurację przeciwzmarszczkową, a samoopalacz nakładam, bo lubię mieć muśniętą słońcem (samoopalaczowym ) skórę Bez niego wyglądam jak...trup A za pudrmi brazującymi nie przepadam...

pzdr

[L_V]

Napisane przez Kimberley

Masz rację anah sprobuję poradzić się specjalistek od analizy składów, oj biedne będą mieć ręce pełne roboty, bo wypróbowałam chyba wszystkie już samooplacze

Prosimy o litość

[dagna1]

czy ktorys skladnik jest typowym zapychaczem?

Skład: Aqua, Cyclomethicone, Hamamelis Virginiana, Butylene Glycol, Enantia Chlorantha Extract, Oleanolic Acid, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Propylene Glycol, Citrus Grandis Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Isohexadecane, Decyl Cocoate, Glyceryl Stearate, Canola Oil, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Isopropyl Palmitate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butyrospermum Parkii, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Acrylates C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Parfum, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHA.(17.11.2007)

bardzo prosze o odpowiedz

[L_V]

Napisane przez dagna1

czy ktorys skladnik jest typowym zapychaczem?

Skład: Aqua, Cyclomethicone, Hamamelis Virginiana, Butylene Glycol, Enantia Chlorantha Extract, Oleanolic Acid, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Propylene Glycol, Citrus Grandis Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Isohexadecane, Decyl Cocoate, Glyceryl Stearate, Canola Oil, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Isopropyl Palmitate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butyrospermum Parkii, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Acrylates C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Parfum, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHA.(17.11.2007)

bardzo prosze o odpowiedz

jest np gliceryna, ale są one za połową składu, więc nie wydaje mi się że będą zapychać. Także jeśli chodzi o emolienty to nie widzę "zagrożenia".
Nie wiem jak reagujesz na silikony - jest zaraz za wodą w składzie, na 2gim miejscu.

[dagna1]

bardzo dziekuje L_V za odpowiedz co do silikonow..to sama nie wiem jak moja skora reaguje,bo sie na tym poprostu nie znam (nie wiem,ktory to silikon itp). przemysle zakup tego kremu. jeszcze raz dziekuje

[L_V]

Napisane przez dagna1

bardzo dziekuje L_V za odpowiedz co do silikonow..to sama nie wiem jak moja skora reaguje,bo sie na tym poprostu nie znam (nie wiem,ktory to silikon itp). przemysle zakup tego kremu. jeszcze raz dziekuje

Silikony to te składniki z -methicone w nazwie.