Wypadające włosy cz. V - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-07-18, 20:54   #181
mastiff
Zadomowienie
 
Avatar mastiff
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez Siempretalia;418578 66
To przykre, ale po zbadaniu wszystkiego pozostaje nam wierzyć, że to stres jest przyczyną całego włosowego zła Ja to się czasem zastanawiam, czy to nie jest już winą negatywnego myślenia, takie codzienne liczenie włosów i myślenie o wypadaniu może sprawia, że problem mamy nie tylko na głowie ale i w głowie. Po prostu ciężko sobie wyobrazić żeby, tak po prostu, wszystko wróciło do normy, Ehh chyba wariuję ;((
Dziewczyny, a jaka jest Wasza dzienna norma wypadania? Bo jak tak szczerze to nie pamiętam już swojej przez to wzmożone wypadanie i już nie wiem co myśleć
Hmmm, ale Ci odrastają? No bo wiesz, 20-30 włosów to jest naprawdę nic, jeśli włosy odrastają. To jest zupełnie normalne i nie wiem gdzie tu jest problem? Jeśli Ci nie odrastają, to inna sprawa. To może być androgenówka, bo ona tak stopniowo wykańcza.

Edytowane przez 201704240951
Czas edycji: 2013-07-24 o 14:58 Powód: przywrócenie treści posta
mastiff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-18, 21:02   #182
Siempretalia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Dokładnie, ja też próbowałam ignorować problem, ale nie dało się na dłuższą metę. Tylko denerwuje mnie, gdy ktoś mówi mi, że mam obsesję na tym punkcie, za bardzo się przejmuje i to dlatego nie ma poprawy, bez sensu takie gadanie, tylko irytuje człowieka. Ale innym ciężko jest to zrozumieć, ktoś, kto nie ma z tym problemu powie, że to tylko włosy ;(
mastiff Włosy odrastają, mam tak jakby kilka pokoleń na głowie, ale na skroniach są rzadsze I niestety wypada ich znacznie więcej niż 30, w dobrych chwilach jest to ok 70, a w gorszych zdecydowanie ponad 100. Wiem, że jak odrastają to nie jest jeszcze tak źle, ale i tak martwi mnie taki stan, bo jak tu mieć długie włosy gdy na długości obwód kucyka wynosi 4 cm Mimo wszystko uważam, że tak nie powinno być.

Edytowane przez Siempretalia
Czas edycji: 2013-07-18 o 21:08
Siempretalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-18, 21:39   #183
mastiff
Zadomowienie
 
Avatar mastiff
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez Siempretalia Pokaż wiadomość
Dokładnie, ja też próbowałam ignorować problem, ale nie dało się na dłuższą metę. Tylko denerwuje mnie, gdy ktoś mówi mi, że mam obsesję na tym punkcie, za bardzo się przejmuje i to dlatego nie ma poprawy, bez sensu takie gadanie, tylko irytuje człowieka. Ale innym ciężko jest to zrozumieć, ktoś, kto nie ma z tym problemu powie, że to tylko włosy ;(
mastiff Włosy odrastają, mam tak jakby kilka pokoleń na głowie, ale na skroniach są rzadsze I niestety wypada ich znacznie więcej niż 30, w dobrych chwilach jest to ok 70, a w gorszych zdecydowanie ponad 100. Wiem, że jak odrastają to nie jest jeszcze tak źle, ale i tak martwi mnie taki stan, bo jak tu mieć długie włosy gdy na długości obwód kucyka wynosi 4 cm Mimo wszystko uważam, że tak nie powinno być.
Matko! To nie do Ciebie miało być! Przepraszam, nie zauważyłam w kogo klikłam. Chodziło mi o Lalite(pisała post nad Tobą)

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Lalita1995 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny, nie wiem czy jeszcze ktoś mnie pamięta, udzielałam się na tym wątku jakiś czas temu, ale z braku czasu tak wyszło że nie pisałam przez dłuższy okres, ale starałam się podczytywać Wasze wypowiedzi, teraz znów mam trochę czasu i postanowiłam napisać. W skrócie nie przestały mi wypadać włosy, ale w porównaniu z Wami mi włosów wypada ok. 20-30 dziennie razem z myciem i czesaniem może czasem trochę więcej, nie wiadomo dlaczego wypadają i chyba się nie dowiem bo wszystkie wyniki mam idealne. Chciałabym się zapytać czy któraś z Was ma podobnie jak ja że trochę wypadanie się unormowało co do ilości wypadania dziennie włosków, ale nadal ono występuje? U mnie to trwa już prawie 2 lata i włosy mi się przeźedził ale nadal są i mam sporo nowych, ale nadal wypadają. Czy któraś z Was ma tak samo? Wiem że to głupie pytanie ale czy mam się przyzwyczaić już do takiej ilosci gubionych włosów?
Lalita, bo Ci odpisałam pod postem Siempre skasowałam i teraz muszę pisać jeszcze raz. Maskara, idę spać.
Jeśli Ci wypadają a nie odrastają to może być androgenówka, bo przy niej są takie stopniowe przerzedzenia, nawet jeśli wypadanie nie jest nasilone. Jeśli włosy Ci lecą w ilościach jak podajesz 2-30 sztuk i odrastają, to nie jest problem, to zupełnie normalna ilość.
mastiff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 08:56   #184
Majdul
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez Catacomb_Kitten Pokaż wiadomość
U mnie obecnie, w dzien mycia: ok 150-170, w dzień nie mycia 50-60. Myje włosy co drugi dzień.

Ale to i tak nie jest najgorzej, bywają miesiące kiedy w dniu mycia wypada ok 250, a nie mycia ponad 100

A jak u Ciebie?
Ostatnio (od jakichś 2 tygodni) w dzień mycia od 150 nawet do 200włosów(
A w dzień nie mycia 70-100, czasami może nawet troszkę więcej

A w okresie kiedy było troszkę lepiej, w dzień mycia wypadało mi ok 60-70, a bez mycia tak maksymalnie 40. Wiem, że to też nie mało, ale to co jest teraz, jest koszmarem

Miałam taki okres (ok2,5roku temu), gdzie podczas samego mycia wypadało mi do 300włosów - czyli przez cały dzień pewnie nawet z 400...
Majdul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 09:32   #185
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez Siempretalia Pokaż wiadomość
Dokładnie, ja też próbowałam ignorować problem, ale nie dało się na dłuższą metę. Tylko denerwuje mnie, gdy ktoś mówi mi, że mam obsesję na tym punkcie, za bardzo się przejmuje i to dlatego nie ma poprawy, bez sensu takie gadanie, tylko irytuje człowieka. Ale innym ciężko jest to zrozumieć, ktoś, kto nie ma z tym problemu powie, że to tylko włosy ;(
Ja ostatnio obiecałam sobie że nie mówię już żadnej z koleżanek o moim wypadaniu, bo to wpędza mnie w jeszcze wiekszą irytację. Gdy tylko o tym wspomnę słyszę, "ooo, mi też wypadają! ale nie martw się, teraz taka pora, sezon na wypadanie". A w rzeczywistośc i ich wypadanie to może 50 sztuk, które dla nich jest już dramatem, a dla mnie czasem wręcz marzeniem No i mój "sezon" na wypadanie ostatnio stał się całym rokiem więc nóż mi się w kieszeni otwiera gdy po raz kolejny muszę mówić ze u mnie to na pewno nie sezonowe. A fakt ze liczę włosy czy ze mierzę obwód kucyka to już dla takich ludzi znak że mam nie po kolei w głowie Ale tak jak wielokrotnie już stwierdziłyśmy: nie ma możliwości by ktoś kto tego nie przeżył mógł zrozumieć co przechodzimy

Cytat:
Napisane przez twojmotyl
Chociaż może powinnam iść się leczyć na stres i nerwy... po prostu...
Ja już byłam zapisana do psychiatry, ale koniec końców nie poszłam bo to był specjalista przyjezdny, a w czasie kiedy przyjmował miałam zajęcia na uczelni bo w ostatniej chwili pozmieniali mi plan. Gdyby nie to na pewno bym poszła, tym bardziej że w zeszłym roku we wrześniu z moimi nerwami było tragicznie, m.in. przez włosy Żałuje że tak sie stało, zaniedbałam sprawę i nie zapisałam się już do nikogo innego ale z drugiej strony cała terapia ogarniczyłaby się tylko do wypisania mi jakichś uspokajających tabsów, znając dzisiejsze podejście lekarzy zwłaszcza tych na fundusz...
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 10:11   #186
mastiff
Zadomowienie
 
Avatar mastiff
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Tak, mnie też czasami nawet bawi, jak ktoś mi mówi, że jemu też lecą włosy. Zazwyczaj wtedy mówię, że mi nie lecą, tylko łysieje, a to nie taki sam proces. Zazwyczaj wtedy ta osoba głupkowato mruga i ma wyraz twarzy sugerujący głęboką głupotę. No, cóż, jak ktoś nie umie skojarzyć słowa "łysienie" z mężczyznami którzy tracą nieodwracalnie włosy to tylko pogratulować bystrości umysłu

Ja odebrałam dzisiaj ferrytynę. Teraz mam 22, przy normie 13-150, i żelazo 39,2 przy normie do 34,5. I co to oznacza? Serio, tego to nie kumam chyba.
mastiff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 12:14   #187
twojmotyl
Raczkowanie
 
Avatar twojmotyl
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: EL
Wiadomości: 185
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez Catacomb_Kitten Pokaż wiadomość
Ja już byłam zapisana do psychiatry, ale koniec końców nie poszłam bo to był specjalista przyjezdny, a w czasie kiedy przyjmował miałam zajęcia na uczelni bo w ostatniej chwili pozmieniali mi plan. Gdyby nie to na pewno bym poszła, tym bardziej że w zeszłym roku we wrześniu z moimi nerwami było tragicznie, m.in. przez włosy Żałuje że tak sie stało, zaniedbałam sprawę i nie zapisałam się już do nikogo innego ale z drugiej strony cała terapia ogarniczyłaby się tylko do wypisania mi jakichś uspokajających tabsów, znając dzisiejsze podejście lekarzy zwłaszcza tych na fundusz...
"Niech się Pani nie denerwuje"
Ja tam zwykłej ziołowej tableteczki bez recepty nie mogę nawet przyjąć, bo mi miesza w głowie, robi karuzelę. Kiedyś jak się uczyłam do czegoś ważnego i mnie trzęsło ze stresu to mi mama dała żebym się mogła uczyć... no to z nauki wyszło tyle, że się zataczałam po dywanie i później na nim usnęłam pamiętam to jak dziś takie miałam halo.

Poszłam dziś do pracy w rozpuszczonych włosach... i to był pierwszy od 2 tygodni i zarazem ostatni taki głupi pomysł. Włosy sobie po prostu wypadają... bezczelnie co chwilę mogę wyciągnąć kilka nowych sztuk... na prawdę się załamuję.
__________________
22-06-13 - AKCJA W
16-07-13 - AKCJA D
17-07-13 - AKCJA C
twojmotyl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-19, 12:31   #188
Lalita1995
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 167
Dot.: Wypadające włosy cz. V

mastiff nie rozpisywałam się co do mojej historii z włosami, ale przez te 2 lata włosy raz wypadały wiecej raz mniej, w najgorszych okresach dochodziło do 100 dziennie, teraz też czasami jest więcej czasami mniej ale myślę że nie przekracza 50 w tych najgorszych dniach, nie wiem czy słusznie piszesz, że 20-30 włosów dziennie to jest już norma, dla mnie niestety nie, bo przed tą historią z wypadaniem nawet kiedy używałam suszarki, lakieru i żadko kiedy używałam odżywek włosy nie wypadały mi wcale bądz jakieś 3-5 przy rozczesywaniu.
Lalita1995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 13:03   #189
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez twojmotyl Pokaż wiadomość
"Niech się Pani nie denerwuje"
Ja tam zwykłej ziołowej tableteczki bez recepty nie mogę nawet przyjąć, bo mi miesza w głowie, robi karuzelę. Kiedyś jak się uczyłam do czegoś ważnego i mnie trzęsło ze stresu to mi mama dała żebym się mogła uczyć... no to z nauki wyszło tyle, że się zataczałam po dywanie i później na nim usnęłam pamiętam to jak dziś takie miałam halo.

Poszłam dziś do pracy w rozpuszczonych włosach... i to był pierwszy od 2 tygodni i zarazem ostatni taki głupi pomysł. Włosy sobie po prostu wypadają... bezczelnie co chwilę mogę wyciągnąć kilka nowych sztuk... na prawdę się załamuję.
Mi ziołowe tabsy nie pomagają, a te mocniejsze powodują okropną migrenę, więc też nic mi to nie daje
U mnie dziś był dzień mycia i nic nowego się nie wydarzyło Chodzenie z rozpuszczonymi u mnie też powoli zaczyna stawac się niemożliwe, w dzień mycia moze by to jakos uszło ale tylko pod warunkiem że nie wieje wiatr który plącze mi włosóy (chociaż mój 5 miesięczny odrost też uroku nie dodaje) na drugi dzien mam zawsze włosy pofalowane bo śpię w koczku-ślimaku i czasami przez to jest jeszcze gorzej. Teraz już na 2 dzien obowiązkowo upinam.

Cytat:
Napisane przez Lalita1995 Pokaż wiadomość
mastiff nie rozpisywałam się co do mojej historii z włosami, ale przez te 2 lata włosy raz wypadały wiecej raz mniej, w najgorszych okresach dochodziło do 100 dziennie, teraz też czasami jest więcej czasami mniej ale myślę że nie przekracza 50 w tych najgorszych dniach, nie wiem czy słusznie piszesz, że 20-30 włosów dziennie to jest już norma, dla mnie niestety nie, bo przed tą historią z wypadaniem nawet kiedy używałam suszarki, lakieru i żadko kiedy używałam odżywek włosy nie wypadały mi wcale bądz jakieś 3-5 przy rozczesywaniu.
Ja podzielam zdanie mastiff że 20-30 włosów dziennie to norma, a jeśli w najgorszych dniach nie przekraczasz 50 to też dobry wynik. Nie wiem jak u Ciebie to wygląda bo każdy przypadek jest indywidualny. Rożne źródła, jak i sami dermatolodzy podają, ze 100-150 to norma, czasem nawet ze 200, ale to jak dla mnie są bzdury, bo takie ilości to juz patologia, zwłaszcza jeśli takie wypadanie trwa kilka miesięcy. U mnie, gdy nie miałam problemu z wypadaniem, raz wypadło 30, w inny dzień 10, a w następny znowu 5. I wiem że było to normalne, bo nie wyciągałam włosa za włosem, rozczesując nie sypały sie jeden za drugim bez końca.
A zauważyłaś jakieś widoczne gołym okiem przerzedzenie, prześwity, zmniejszenie objętości kucyka? Ja w ciągu niecałegoo roku straciłam 2,5 cm, niestety mam dowód jak "na dłoni" jaka jest tendencja jeśli chodzi o moją "czuprynę"
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 13:05   #190
Alexis07
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Sucha Beskidzka
Wiadomości: 5
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Hej
Zgłaszam się do was o pomoc z podobnym wątkiem jak większość osób tutaj. Mam 18lat i problem z bardzo wypadającymi włosami. Włosy wypadają mi w ogromnych ilościach! Każde zwykłe czesanie włosów sprawa, że grzebień jest ich pełny, już nie wspomnę jak jest po ich umyciu... Moje włosy są po całym domu, co mnie niemiłosiernie denerwuje, moich domowników także.. Problem ten mam od przynajmniej 2 lat, obawiam się, że trwa to dużo dłużej, ale nie zwracałam na to uwagi. Mam cienkie brązowe włosy, gdzieś do połowy pleców, czyli całkiem długie,więc włosy są wszędzie w domu mega widoczne!
Zażywałam przez miesiąc bio-silice, miesiąc przestałam, a teraz znowu zażywam ("zjadłam" już pół opakowania). Odczuwam efekty na paznokciach, bo są na prawdę mocne, ale włosy.. nie widzę różnicy. Myje włosy codziennie/co drugi dzień i zawsze nakładam na nie niewielką ilość jedwabiu firmy Joanna. Włosów nie prostuje, bo są proste jak patyki, czasami używam suszarki, tak 2x w tygodniu. Nie wiem co mam zrobić, a jest to bardzo uciążliwy problem... Proszę o pomoc.
Alexis07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 13:18   #191
Lalita1995
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 167
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Catacomb_Kitten oczywiście, że włosów jest dużo mniej niż przed wypadaniem, ale widocznych prześwitów, jakichś miejsc w których włosów jest dużo mniej nie widzę, po prostu wypadały równomiernie na całej głowie, a co za tym idzie objętość kucyka się zmniejszyła, ale nie mierzyłam o ile, miałam włosy do łopatek ściełam i teraz mam do ramion co według mnie było bardzo dobrym rozwiązaniem bo optycznie zwiększyła mi się ich ilość

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Alexis07 Pokaż wiadomość
Hej
Zgłaszam się do was o pomoc z podobnym wątkiem jak większość osób tutaj. Mam 18lat i problem z bardzo wypadającymi włosami. Włosy wypadają mi w ogromnych ilościach! Każde zwykłe czesanie włosów sprawa, że grzebień jest ich pełny, już nie wspomnę jak jest po ich umyciu... Moje włosy są po całym domu, co mnie niemiłosiernie denerwuje, moich domowników także.. Problem ten mam od przynajmniej 2 lat, obawiam się, że trwa to dużo dłużej, ale nie zwracałam na to uwagi. Mam cienkie brązowe włosy, gdzieś do połowy pleców, czyli całkiem długie,więc włosy są wszędzie w domu mega widoczne!
Zażywałam przez miesiąc bio-silice, miesiąc przestałam, a teraz znowu zażywam ("zjadłam" już pół opakowania). Odczuwam efekty na paznokciach, bo są na prawdę mocne, ale włosy.. nie widzę różnicy. Myje włosy codziennie/co drugi dzień i zawsze nakładam na nie niewielką ilość jedwabiu firmy Joanna. Włosów nie prostuje, bo są proste jak patyki, czasami używam suszarki, tak 2x w tygodniu. Nie wiem co mam zrobić, a jest to bardzo uciążliwy problem... Proszę o pomoc.
Witam, hmm możliwe że masz podobną sytuację do mojej, również mam 18 lat i włosy tracę od jakichś 2 lat tyle że mi już przechodzi powoli, chyba każda z nas powie, że trzeba napoczątku zrobić wyniki bez nich ani rusz, jeżeli masz dobrego lekarza rodzinnego to wypisze ci na większość badań skierowanie, jeżeli nie to niestety, ale musisz je zrobić prywatnie. To bardzo ważne jeżeli nie miałaś od dłuższego czasu robionych badań
Lalita1995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-19, 14:15   #192
mastiff
Zadomowienie
 
Avatar mastiff
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez Lalita1995 Pokaż wiadomość
mastiff nie rozpisywałam się co do mojej historii z włosami, ale przez te 2 lata włosy raz wypadały wiecej raz mniej, w najgorszych okresach dochodziło do 100 dziennie, teraz też czasami jest więcej czasami mniej ale myślę że nie przekracza 50 w tych najgorszych dniach, nie wiem czy słusznie piszesz, że 20-30 włosów dziennie to jest już norma, dla mnie niestety nie, bo przed tą historią z wypadaniem nawet kiedy używałam suszarki, lakieru i żadko kiedy używałam odżywek włosy nie wypadały mi wcale bądz jakieś 3-5 przy rozczesywaniu.
Lalita możliwe, że jeszcze Ci nie zdążyły odrosnąć na tyle, żebyś poczuła ich gęstość. Druga sprawa napisałaś, że masz 18 lat. Im jesteśmy starsze tym jest gorzej, jakoś tak jest, że za młodu jest cacy a później się pierdasi. Ale naprawdę wydaje mi się, że nie ma co niepotrzebnie się zadręczać. Oczywiście jeśli chcesz sobie tym nabijać głowę, to nikt Ci przecież tego nie zabroni. Ale tutaj raczej nikt Ci nie odpowie jak zejść z 20 włosów do zera, jeśli my mamy problem, żeby dzienna ilość nie była wyższa niż setka. Popatrz też pod tym kątem. To jest moje osobiste zdanie. Jeśli wypadają Ci w takich ilościach jak piszesz i odrastają, co jest ważne, to nie martw się tym. Jeśli zauważysz, że ubywa ich nawet przy takiej ilości to trzeba będzie coś z tym zrobić. Pytanie czy wiesz dlaczego włosy Ci wypadały? Stres, odchudzałaś się? Mi zaczęły wypadać włosy jak miałam 17 lat i wtedy to był stres. Niestety z czasem okazało się, że one wypadają, ale nie odrastają.
mastiff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 14:57   #193
Lalita1995
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 167
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Niestety, ale nie wiem dlaczego włosy mi wypadają ;/ Możliwe, że jest to stres bo zawsze wszystko biorę do siebie, ale też mogło do tego przyczynić się odchudzanie, ale już dobre pół roku jak postanowiłam zostać przy swojej wadze, im jestem starsza tym bardziej podobają mi się moje krągłosci mam 172 i ważę gdzieś tak 63-65 kg, farbuję włosy farbą z Loreal casting, a wiem że kiedyś pisałyście o niej że ona też może się do tego przyczyniać
Lalita1995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 15:06   #194
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez Lalita1995 Pokaż wiadomość
Niestety, ale nie wiem dlaczego włosy mi wypadają ;/ Możliwe, że jest to stres bo zawsze wszystko biorę do siebie, ale też mogło do tego przyczynić się odchudzanie, ale już dobre pół roku jak postanowiłam zostać przy swojej wadze, im jestem starsza tym bardziej podobają mi się moje krągłosci mam 172 i ważę gdzieś tak 63-65 kg, farbuję włosy farbą z Loreal casting, a wiem że kiedyś pisałyście o niej że ona też może się do tego przyczyniać
U mnie ta farba pogorszyła sytuację i to bardzo, bardzo. Nie moge sobie darować ze użyłam tego badziewia, do tego takiego drogiego. Ale wreszcie dostałam bardzo przydatną nauczkę - nigdy już nie zafarbuje włosów

Moje wypadanie tez zaczęło się gdy miałam 17 lat. Widzę zatem że wiek 17/18 lat to często początek tego problemu
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 

Edytowane przez Catacomb_Kitten
Czas edycji: 2013-07-19 o 15:09
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 17:02   #195
Lalita1995
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 167
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Ale o dziwo jak farbowałam wcześniej tą farbą to nic się nie działo, a pierwszy raz użyłam jej w gimnazjum kiedy po wakacjach nad morzem moje włosy był okropnie wypalone przez słońce i miałam nie wiadomo jaki kolor i od tamtej pory zaczęłam ją używać co kilka miesięcy i wtedy tego problemu nie było, a tu ok 2 lat temu nie wiadomo skąd zaczęły wypadać ;/ Kupiłam sobie naftę kosmetyczną, któraś z Was używała już? Jeżeli tak to czy podrażniła skórę głowy?
Lalita1995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-19, 21:05   #196
Siempretalia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Ehh mój problem też zaczął się w wieku 18 lat, teraz mam 20 i dalej jest jak było.. Dziwna sprawa. Na początku myślałam, że może leki na trądzik powodowały wypadanie, ale nie przyjmuję ich już od ponad 2 lat.
Dziewczyny a co sądzicie o farbie Color&Soin, stosowałyście? Niby jest lepsza niż te drogeryjne, ale i tak się zastanawiam, czy nie zaprzestać farbowania, już prawie 3 miesiące mam przerwę.
Siempretalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-20, 08:06   #197
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez Siempretalia Pokaż wiadomość
Ehh mój problem też zaczął się w wieku 18 lat, teraz mam 20 i dalej jest jak było.. Dziwna sprawa. Na początku myślałam, że może leki na trądzik powodowały wypadanie, ale nie przyjmuję ich już od ponad 2 lat.
Dziewczyny a co sądzicie o farbie Color&Soin, stosowałyście? Niby jest lepsza niż te drogeryjne, ale i tak się zastanawiam, czy nie zaprzestać farbowania, już prawie 3 miesiące mam przerwę.
Jeśli o mnie chodzi to kwestii farb, paradoksalnie, najlepsze dla mnie były te najtańsze drogeryjne, a powszechnie uznawane za "wypalacze" czyli Joanna, a nawet Palette
O Color&Soin słyszałam, chyba nawet na jakimś wątku tu na wizażu ale nie jestem pewna. Najlepiej sprawdzić dobrze skład farby której chcemy użyć, np przy obecnym 'boomie" na Garnier Olię bylam nawet ciekawa czy rzeczywiscie jest taka rewolucyjna, ale z tego co się okazało to najgorsze składniki posiada.
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-21, 06:35   #198
empressofshadows
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 347
Dot.: Wypadające włosy cz. V

A ja od dzisiaj bez antyków będę
Od dwóch dni biorę Asystor Hair,bo w Inneov zmieniają skład i dostępny w aptekach ma być dopiero od września .Swoją drogą ciekawa jestem tego nowego składu:rolleyes :.
A na AH się zdecydowałam,bo skład podobny do Inneov(tauryna w gł.mierze)
Po za tym leci mi trzeci tydzień wcierania Seboradinu.Włosy po nim fajne uniesione,podobnie jak przy Jantarze ,co do wypadania to nie zauważyłam na razie istotnych zmian,no ale trzeba minimum od 3-6 tygodni stosować.
empressofshadows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-21, 08:32   #199
KinkyGirl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez empressofshadows Pokaż wiadomość
A ja od dzisiaj bez antyków będę
Od dwóch dni biorę Asystor Hair,bo w Inneov zmieniają skład i dostępny w aptekach ma być dopiero od września .Swoją drogą ciekawa jestem tego nowego składu:rolleyes :.
A na AH się zdecydowałam,bo skład podobny do Inneov(tauryna w gł.mierze)
Po za tym leci mi trzeci tydzień wcierania Seboradinu.Włosy po nim fajne uniesione,podobnie jak przy Jantarze ,co do wypadania to nie zauważyłam na razie istotnych zmian,no ale trzeba minimum od 3-6 tygodni stosować.
A jak Inneov oceniasz? Dość drogo ta kuracja wychodzi, prawda?
KinkyGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-21, 10:35   #200
empressofshadows
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 347
Dot.: Wypadające włosy cz. V

kinky girl
Na początku brania tego suplementu była duuuża różnica,tzn.włosów wypadało około 20 w dzień mycia,teraz takich efektów nie ma,włosów wypada znacznie więcej
empressofshadows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-21, 10:49   #201
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Witam. Niedawno tu pisałam o moich problemach z wypadaniem, które niestety nie ustały. Tabletki typu "skrzyp, witaminy itp." niestety nie działają, więc po ostatnim myciu, które prawie doprowadziło mnie do płaczu ilością włosów w wannie, zdecydowałam się na Inneov. Nie słyszałam nic o zmianie składu. Jest on wyjątkowy w porównaniu z innymi tabletkami, wręcz dziwny, więc liczę, że z uwagi na inność, ma szansę pomóc włosom. Witaminowe suplementy łykam od lutego bez żadnych efektów, a wcieranie czegokolwiek zwiększa wypadanie. Zdecydowałam się też na zakup balsamu z enzymami pijawek, ponieważ również jest nieco inny od większości olejków, wcierek przeciw wypadaniu, które u mnie je tylko wzmagają.
Mam pytanie, czy taka kuracja nie jest zbyt bogata?
Jantar codziennie przez 3 tygodnie
do mycia Dermena przeciw wypadaniu
przed myciem balsam z Enzymami Pijawek
dwa razy dziennie Inneov
do tego piję jeszcze olej lniany - czy ten olej oddziałuje jakoś szczególnie na włosy, podawany od wewnątrz, czy wzmożone jeszcze bardziej wypadanie, może mieć związek z piciem tego oleju? bo wydaje mi się że zbiegło się to w czasie..


empressofshadows: Jaką masz opinie o Inneov, czy różni się działaniem od przeciętnych suplementów, ile trwała kuracja nim zauważyłaś efekty? Czy wcześniej przyjmowałaś coś innego i nie pomagało? Będę bardzo wdzięczna za krótki opis.
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-21, 11:26   #202
empressofshadows
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 347
Dot.: Wypadające włosy cz. V

niusia
Brałam Biotebal5mg zalecony przez panią dermatolog,zresztą w sumie to ona nakłoniła mnie do brania Inneov.
Próbowałam jeszcze Vitapilu zużyłam dwa opakowania po 60 tabletek(czyli w sumie przez 4 miesiące)i efektów takich jak przy Inneov nie widziałam.Jeśli chodzi o skład Inneov, to nie jest jakiś rewelacyjny,ale ponoć właśnie tauryna jest bardzo dobra na włosy,a Inneov posiada ją w składzie.Na efekty nie czekałam długo ,bo po niespełna miesiacu widziałam różnicę i myślałam,że problem z wypadaniem włosów poszedł w niepamięć,ale niestety nie teraz już Inneov tak rewelacyjnie nie działa na moje włosy.Po prostu trzeba się samemu przekonać,na jednego będą działać, na drugiego nie,tak jak wszystko.
empressofshadows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-21, 14:54   #203
Siempretalia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Może ja też spróbuję powalczyć z Inneov Kiedyś piłam też Revalid, niby taki dobry, a jednak nic nie pomógł Może ten Inneov okaże się lepszy
U mnie Seboradin przyniósł poprawę po 2 tygodniach stosowania, niestety teraz-już pod koniec drugiej kuracji wzmagał wypadanie
Siempretalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 08:54   #204
Lalita1995
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 167
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Może po skończeniu seboradinu trzeba zrobić tydzień lub dwa przerwy przed następnym opakowaniem ? Mi się kończy już szampon z tej serii i właśnie zastanawiam się czy nie zrobić sobie takiej przerwy i przez ten okres nie myć włosów szamponem dla dzieci
Lalita1995 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 13:35   #205
twojmotyl
Raczkowanie
 
Avatar twojmotyl
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: EL
Wiadomości: 185
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Hej kobitki. U mnie bez zmian - włosy lecą jeszcze się przez weekend osłabiły
Doczekałam się też sytuacji, w której brałam kąpiel w wannie u TŻ. Wszedł po mnie do łazienki i wrócił z pytaniem czy nie wiem czyje są te długie czarne włosy na dnie wanny
Nawet nie chciałam na to patrzeć.
Spytałam go ze dwa razy tego wieczoru czy było ich dużo, dużo.
Chyba miałam zmartwioną minę i chyba chciał mnie uspokoić...
__________________
22-06-13 - AKCJA W
16-07-13 - AKCJA D
17-07-13 - AKCJA C
twojmotyl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 13:49   #206
mastiff
Zadomowienie
 
Avatar mastiff
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Motylku ja Cię przepraszam, ale wszedł po Tobie do łazienki i wrócił z pytaniem czyje są włosy w wannie? Wiem, że dla Ciebie cała sytuacja jest smutna, ale pytanie Twojego faceta jest ...no halo? Przecież nie włosy sąsiadki?
mastiff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 19:42   #207
loto_kicia
Przyczajenie
 
Avatar loto_kicia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 29
Dot.: Wypadające włosy cz. V

hejka!
U mnie od ostatniego posta niewiele się zmieniło = włosy dalej lecą i nie chcą przestać. Byłam na weekend w domu u rodziców, gdzie woda jest znacznie bardziej miękka niż u mnie i włosy wypadały na potęgę...po prostu jakiś koszmar...widocznie nie lubią takich zmian. Zazwyczaj wszyscy patrzą na mnie z wielkim powątpiewaniem kiedy wspominam o moim włosowym problemie "włosy nie ręka, odrosną", ale jak pokażę "kłębek" z odpływu, albo zamaskowane zakole to juz przestają:P

U mnie też przyczyna nie jest znana...i tu pojawia się wspomniany przez Was STRES. Nawet mi to pasuje bo: stresuję się byle czym, stres podnosi prolaktynę, od prolaktyny lecą włosy. Od stresu samego w sobie też...czyli mam się szprycować czymś na uspokojenie?codziennie po wieki wieków... :P
__________________
Piękne włosy, to zdrowe włosy
loto_kicia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 19:44   #208
twojmotyl
Raczkowanie
 
Avatar twojmotyl
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: EL
Wiadomości: 185
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez mastiff Pokaż wiadomość
Motylku ja Cię przepraszam, ale wszedł po Tobie do łazienki i wrócił z pytaniem czyje są włosy w wannie? Wiem, że dla Ciebie cała sytuacja jest smutna, ale pytanie Twojego faceta jest ...no halo? Przecież nie włosy sąsiadki?
On to powiedział żartobliwie... do tego nie jest do tego przyzwyczajony więc zareagował całkiem naturalnie i spontanicznie po swojemu... My już tak mamy - dużo sarkazmu i ripost. Ale momentalnie w jego oczach zobaczyłam odbicie swojej rozpaczy.

Ale powiedziałam mu, że nie mam pojęcia czyje i że na pewno nie moje, czarne i długie? Nie mam pojęcia czyje to

W czwartek poznam nową dermatolog
__________________
22-06-13 - AKCJA W
16-07-13 - AKCJA D
17-07-13 - AKCJA C
twojmotyl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-23, 08:33   #209
pinacolada93
Raczkowanie
 
Avatar pinacolada93
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 422
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Wróciłam z nad morza i muszę nadrobić wątek, widzę sporo nowych osób.

U mnie bez zmian, w dzień mycia ok. 180 leci, bez 60-70, od dzisiaj albo jutra startuję z kozieradką, trzymajcie kciuki!
Zaczynam od skroni żeby zobaczyć jak mi skóra na nią zareaguje, a potem lecę na całą głowę.
__________________
Od maja 2012 WALCZĘ Z WYPADANIEM WŁOSÓW.

pinacolada93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-23, 08:47   #210
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: Wypadające włosy cz. V

Cytat:
Napisane przez pinacolada93 Pokaż wiadomość
Wróciłam z nad morza i muszę nadrobić wątek, widzę sporo nowych osób.

U mnie bez zmian, w dzień mycia ok. 180 leci, bez 60-70, od dzisiaj albo jutra startuję z kozieradką, trzymajcie kciuki!
Zaczynam od skroni żeby zobaczyć jak mi skóra na nią zareaguje, a potem lecę na całą głowę.
Trzymam mocnooo kciuki
U mnie tak samo bez zmian, dzisiaj dzień mycia, siedze ze schnącymi włosami, zaraz zacznie się wyciąganie jednego po drugim
Sama też zastanawiam się nad powrotem do kozieradki, w domu mam prawie 2 opakowania niezużyte. Boję się że znów się rozczaruje po krótkim czasie, ale bądź co bądź, 2 tygodnie radości miałam
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-04-20 13:09:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:58.