mój tż-et i pieniądze... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-30, 22:05   #1
narciarka
Rozeznanie
 
Avatar narciarka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878

mój tż-et i pieniądze...


Mój tż-et ma 21 lat, obecnie pracuje na pół etatu (na rękę ma jakieś 700zł), przerwał studia i ma zamiar od października znów studiować. Postanowił kupić sobie swój pierwszy samochód za minimum 16-17 tysięcy. 2 tysiące uzbierał jak na razie sam, 6 tysięcy dostał od dziadków, 4 tysiące od mamy, ok 4 tysięcy dostanie za bycie rachmistrzem w spisie powszechnym. Wszystkie teraz pieniądze jakie ma odkłada na ten samochód, no może prawie wszystkie. Obiecałam mu kupić bluzkę za to że ze mną pojechał w jedno miejsce. Wybrał sobie bluzkę za 100zł... ale nie było jego rozmiaru. Za jakiś czas powiedział mi czy bym mu kupiła whiskey za 90zł zamiast tej bluzki. Powiedziałam mu, że nie mam na razie pieniędzy (jestem tegoroczną maturzystką na utrzymaniu rodziców) na co on że mi w takim razie pożyczy a ja mu oddam i powtarzał mi o tym tak długo, że tak się stało jak chciał... A mógł przecież to 90zł odłożyć na samochód bo ponoć tak strasznie oszczędza... Zanim jeszcze wpadł na pomysł samochodu obiecał mi wyjazd na wakacje za który płaci moja rodzina bo: on jechać nie musi nigdzie i jedzie tylko dla mnie bo ja chce, nie ma pieniędzy na durne wakacje itd. Bardzo chce jechać na te wakacje i to nawet ja sama zaproponowałam, że za nic płacić nie będzie musiał kiedy przekonywałam go żeby pojechał.... Moja babcia powiedziała, że nam pieniądze da na wakacje jak jej skosimy trawe, pograbimy i umyjemy okna w domu. Mój tż-et się na to zgodził. Pracami się podzieliliśmy czyli ja grabię a mój tż-et kosi a okna myjemy razem. Wszystko było ok dopóki mój tż-et nie wymyślił, że on z tych pieniędzy na wakacje chce 500zł na samochód i że jak np moja babcia da nam 800zł to 300zł nam starczy na 3 dni (bo nie ma zamiastu na więcej dni bezmyślnie marnować pieniędzy) a jeśli nam nie starczy to mogę przecież dołożyć (mam pieniądze na końcie ale są to pieniądze na studia). Pokłóciliśmy się o to... Bo ja nie rozumiem tego jak można mieć taki tupem, że nie dość że do wakacji nic się nie dołoży a moja babcia chce nam dać na wakacje chociaż wiem ile ma teraz wydatków to jeszcze chce brać tylko dla siebie większą część pieniędzy którą zarobimy wspólnie... On stwierdził na to wszystko "tupet nie tupet ale dobrze robie i każdy Ci to powie". Czy ja słusznie denerwuje się na mojego tż-ta? Bardzo proszę o obiektywne opinie.
__________________
jesteśmy razem już...

Edytowane przez narciarka
Czas edycji: 2011-06-30 o 22:09
narciarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:13   #2
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Facet zrobił z Ciebie dojną krowę i tyle.
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:15   #3
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

o matko i corko
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:17   #4
paulina006
Zadomowienie
 
Avatar paulina006
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 052
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Wg mnie masz prawo się na niego złościć. Rozumiem, że zbiera pieniądze na samochód, ale to nie jest powód, żeby się tak zachowywać. Ja podobnie jak Ty nie mam pracy, jestem na utrzymaniu rodziców i zawsze jak chcę coś kupić TŻ na jakąś okazję to uprzedza mnie, żebym nic nie kupowała, bo wie, że nie mam własnych pieniędzy,nie mówiąc o tym, żeby coś na mnie wołał, tak jak w Twoim przypadku TŻ zazyczył sobie whiskey.
paulina006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:18   #5
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
Mój tż-et ma 21 lat, obecnie pracuje na pół etatu (na rękę ma jakieś 700zł), przerwał studia i ma zamiar od października znów studiować. Postanowił kupić sobie swój pierwszy samochód za minimum 16-17 tysięcy. 2 tysiące uzbierał jak na razie sam, 6 tysięcy dostał od dziadków, 4 tysiące od mamy, ok 4 tysięcy dostanie za bycie rachmistrzem w spisie powszechnym. Wszystkie teraz pieniądze jakie ma odkłada na ten samochód, no może prawie wszystkie. Obiecałam mu kupić bluzkę za to że ze mną pojechał w jedno miejsce. Wybrał sobie bluzkę za 100zł... ale nie było jego rozmiaru. Za jakiś czas powiedział mi czy bym mu kupiła whiskey za 90zł zamiast tej bluzki. Powiedziałam mu, że nie mam na razie pieniędzy (jestem tegoroczną maturzystką na utrzymaniu rodziców) na co on że mi w takim razie pożyczy a ja mu oddam i powtarzał mi o tym tak długo, że tak się stało jak chciał... A mógł przecież to 90zł odłożyć na samochód bo ponoć tak strasznie oszczędza... Zanim jeszcze wpadł na pomysł samochodu obiecał mi wyjazd na wakacje za który płaci moja rodzina bo: on jechać nie musi nigdzie i jedzie tylko dla mnie bo ja chce, nie ma pieniędzy na durne wakacje itd. Bardzo chce jechać na te wakacje i to nawet ja sama zaproponowałam, że za nic płacić nie będzie musiał kiedy przekonywałam go żeby pojechał.... Moja babcia powiedziała, że nam pieniądze da na wakacje jak jej skosimy trawe, pograbimy i umyjemy okna w domu. Mój tż-et się na to zgodził. Pracami się podzieliliśmy czyli ja grabię a mój tż-et kosi a okna myjemy razem. Wszystko było ok dopóki mój tż-et nie wymyślił, że on z tych pieniędzy na wakacje chce 500zł na samochód i że jak np moja babcia da nam 800zł to 300zł nam starczy na 3 dni (bo nie ma zamiastu na więcej dni bezmyślnie marnować pieniędzy) a jeśli nam nie starczy to mogę przecież dołożyć (mam pieniądze na końcie ale są to pieniądze na studia). Pokłóciliśmy się o to... Bo ja nie rozumiem tego jak można mieć taki tupem, że nie dość że do wakacji nic się nie dołoży a moja babcia chce nam dać na wakacje chociaż wiem ile ma teraz wydatków to jeszcze chce brać tylko dla siebie większą część pieniędzy którą zarobimy wspólnie... On stwierdził na to wszystko "tupet nie tupet ale dobrze robie i każdy Ci to powie". Czy ja słusznie denerwuje się na mojego tż-ta? Bardzo proszę o obiektywne opinie.
Tak, słusznie się denerwujesz. Albo zbiera kasę na samochód, albo nie. Niech się zdecyduje.
A Twoja babcia wiadomo, że robi Wam uprzejmość i daje Wam kasę na wakacje. Więc albo Twój facet jedzie na te wakacje z Tobą i tam razem wydajecie te pieniądze, albo nie jedzie na wakacje - Ty jedziesz sama i szalejesz za 800 zł
Ale żadnych pieniędzy przeznaczonych na wakacje, nie dawaj mu na samochód To nie byłoby w porządku. Zwłaszcza, że jak to, "zarobicie" u Twojej babci 800 zł, czyli 400 zł każde z Was. A on chce 500 zł na samochód? Wolne żarty. Nie pozwól na to
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:18   #6
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

facet kretyn, kombinator i wyzyskiwacz...
zeby babcia sposorowala wakacje dwojce podlotkow to chyba kpina...
__________________
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:19   #7
narciarka
Rozeznanie
 
Avatar narciarka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Zwłaszcza, że jak to, "zarobicie" u Twojej babci 800 zł, czyli 400 zł każde z Was. A on chce 500 zł na samochód? Wolne żarty. Nie pozwól na to
jeszcze nawet nie wiadomo ile nam dokładnie da, powiedziała tylko, że opłaci nam wakacje
__________________
jesteśmy razem już...
narciarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-30, 22:23   #8
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
Mój tż-et ma 21 lat, obecnie pracuje na pół etatu (na rękę ma jakieś 700zł), przerwał studia i ma zamiar od października znów studiować. Postanowił kupić sobie swój pierwszy samochód za minimum 16-17 tysięcy. 2 tysiące uzbierał jak na razie sam, 6 tysięcy dostał od dziadków, 4 tysiące od mamy, ok 4 tysięcy dostanie za bycie rachmistrzem w spisie powszechnym. Wszystkie teraz pieniądze jakie ma odkłada na ten samochód, no może prawie wszystkie. Obiecałam mu kupić bluzkę za to że ze mną pojechał w jedno miejsce. Wybrał sobie bluzkę za 100zł... ale nie było jego rozmiaru. Za jakiś czas powiedział mi czy bym mu kupiła whiskey za 90zł zamiast tej bluzki. Powiedziałam mu, że nie mam na razie pieniędzy (jestem tegoroczną maturzystką na utrzymaniu rodziców) na co on że mi w takim razie pożyczy a ja mu oddam i powtarzał mi o tym tak długo, że tak się stało jak chciał... A mógł przecież to 90zł odłożyć na samochód bo ponoć tak strasznie oszczędza... Zanim jeszcze wpadł na pomysł samochodu obiecał mi wyjazd na wakacje za który płaci moja rodzina bo: on jechać nie musi nigdzie i jedzie tylko dla mnie bo ja chce, nie ma pieniędzy na durne wakacje itd. Bardzo chce jechać na te wakacje i to nawet ja sama zaproponowałam, że za nic płacić nie będzie musiał kiedy przekonywałam go żeby pojechał.... Moja babcia powiedziała, że nam pieniądze da na wakacje jak jej skosimy trawe, pograbimy i umyjemy okna w domu. Mój tż-et się na to zgodził. Pracami się podzieliliśmy czyli ja grabię a mój tż-et kosi a okna myjemy razem. Wszystko było ok dopóki mój tż-et nie wymyślił, że on z tych pieniędzy na wakacje chce 500zł na samochód i że jak np moja babcia da nam 800zł to 300zł nam starczy na 3 dni (bo nie ma zamiastu na więcej dni bezmyślnie marnować pieniędzy) a jeśli nam nie starczy to mogę przecież dołożyć (mam pieniądze na końcie ale są to pieniądze na studia). Pokłóciliśmy się o to... Bo ja nie rozumiem tego jak można mieć taki tupem, że nie dość że do wakacji nic się nie dołoży a moja babcia chce nam dać na wakacje chociaż wiem ile ma teraz wydatków to jeszcze chce brać tylko dla siebie większą część pieniędzy którą zarobimy wspólnie... On stwierdził na to wszystko "tupet nie tupet ale dobrze robie i każdy Ci to powie". Czy ja słusznie denerwuje się na mojego tż-ta? Bardzo proszę o obiektywne opinie.
co sie z tymi ludzmi dzieje ostatnio
dobrze powiedziane - facet ma cie za dojna krowe. pieniadze, ktore dostaniesz od babci mialy miec zupelnie inne przeznaczenie. nie lubie ludzi z takim podejsciem, wiec nie chcialabym byc z takim facetem.
swoja droga ciekawe, co bedzie pozniej jak juz auto kupi... to niestety jest studnia bez dna. benzyna kosztuje, naprawy kosztuja, ubezpieczenie kosztuje... pewnie bedzie jeszcze gorzej.

na twoim miejscu pomyslalabym o jakims krotkim wypoczynku ze znajomymi. a gdyby jakies fundusze ci zostaly - odloz sobie na studia
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:23   #9
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
jeszcze nawet nie wiadomo ile nam dokładnie da, powiedziała tylko, że opłaci nam wakacje
Weź lepiej sama idź pomóż babci skosić ta trawe i umyc okna, potem zjedz z nią ciacho,wypij kawę, pogadaj,a zobaczysz że będzie Ci bardziej wdzięczna niż Twój Romeo
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:24   #10
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
zeby babcia sposorowala wakacje dwojce podlotkow to chyba kpina...
jezeli babcia ma spokojna sytuacje finansowa i chce dac kase to co za problem?
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:25   #11
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

... szczerze? metaforycznie spadłam z krzesła. weźcie oboje dorośnijcie a nie zachowujecie się jak 5latki. sama napisałaś, że wiesz ile twoja babcia ma wydatków (pewnie dużo) i ciągnięcie od twojej babci kasę na wakacje (wiem, że babcia dorosła kobieta i wie co robi, ale moim zdaniem wstyd jak stąd do Plutona). w ogóle co to za stawianie wyjazdu facetowi, który sam zarabia? bo se wymyślił, że kupi samochód a ciebie naciąga na dodatkowe koszty (alkohol, wakacje). ogarnijcie się ludzie...
moja rada - jedź sobie sama z koleżankami, skoro on nie musi nigdzie jechać. pojedziesz sobie gdzie chcesz, na jak długo chcesz i bez pasożyta na karku. a babci dobre czekoladki kupić, z kwiatkami i ładnymi podziękowaniami iść.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-30, 22:30   #12
narciarka
Rozeznanie
 
Avatar narciarka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
sama napisałaś, że wiesz ile twoja babcia ma wydatków (pewnie dużo) i ciągnięcie od twojej babci kasę na wakacje (wiem, że babcia dorosła kobieta i wie co robi, ale moim zdaniem wstyd jak stąd do Plutona).
babcia sama z siebie to zaproponowała i nie chciała słyszeć sprzeciwu, poza tym wydatki owszem ma ale sytuacja finansowa pozwala jej na opłacenie nam wyjazdu
__________________
jesteśmy razem już...
narciarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:34   #13
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
babcia sama z siebie to zaproponowała i nie chciała słyszeć sprzeciwu, poza tym wydatki owszem ma ale sytuacja finansowa pozwala jej na opłacenie nam wyjazdu
ja babci nie bronię wam pomagać, ale no sama powiedz, co najmniej dziwnie to wygląda, że dwoje zdrowych,młodych, mających możliwości zarobku, bierze pieniądze od babci na wakacje. jeszcze ciebie mogę zrozumieć, ale że twój chłopak bierze od niej pieniądze to już średnio. ja na jego miejscu bym się spaliła ze wstydu, że z wypłaty nie mogę sobie odłożyć na wakacje.

Edytowane przez szprotka_
Czas edycji: 2011-06-30 o 22:37
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:36   #14
Benyaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 22
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
jeszcze nawet nie wiadomo ile nam dokładnie da, powiedziała tylko, że opłaci nam wakacje

A jak sobie już kupi ten samochód to pewnie będziesz mu dawała pieniądze na paliwo, bo stwierdzi , że dużo wydaje na paliwo przyjeżdzając do Ciebie ale masz klapki na oczach wizażankochyba pora się obudzićz jakiej racji on ma brać te 500 zł od babcitak szczerze, to szkoda mi tej babuni, bo sama napisałaś, że ma sporo wydatków i wiadomo może nie ma zbyt dużej emerytury a tu chce sfinansowa wyjazd , a tu wnunia z jej chłopakiem chce te pieniądze przeznaczyć auto wiesz co za wykoszenie trawy , zgrabienie i umycie okien to i nawet by za 50 czy góra 100 zł ktoś inny by się zdecydowała Wy popracujecie z 1 dzień, albo nawet i mniej i jeszcze takiej kasy się spodziewacieno nie macie sumiena wcale
Benyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:37   #15
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
babcia sama z siebie to zaproponowała i nie chciała słyszeć sprzeciwu, poza tym wydatki owszem ma ale sytuacja finansowa pozwala jej na opłacenie nam wyjazdu
No ale Twoja babcia chce opłacić Tobie i Twojemu chłopakowi wakacje. A chłopak chce sobie wziąć większą część kasy od babci i przeznaczyć na swój samochód. Jak ktoś jest w porządku, to nawet nie myśli o takim układzie
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:37   #16
mariolka16
Rozeznanie
 
Avatar mariolka16
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 632
GG do mariolka16
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

on Cie wyzyskuje, jaki facet by zgodził się wziazc kase od babci swojej dziewczyny ?( co prawda za takie drobne robótki domowe ale jednak, mniewam ze moj byly chlopak by to u mojej babci za darmo w ogrodku zrobil)
szantażuje Cie w każdej sprawie, ty chciałaś zeby gdzies pojechał i zgodzil sie tylko dlatego ze mu kupisz potem bluzke? to jakas paranoja... ja wiem ze milosc jest ślepa i nie złość się że tak piszę ale musisz coś z tym zrobić i po prostu zakończyć tą znajomość, on się nie zmieni, jak wyobrażasz sobie wasze życie, gdziekolwiek bedziesz chciala jechac to bedziesz musiala mu dawac prezent w nagrode ze byl z tobą,
jego zachowanie jest dziecinne a ty dajesz sie wkręcać naciągaczowi, który nie szanuje ani ciebie ani pieniedzy i zaufania twojej babci
__________________
słodkie życie, słono kosztuje;P
mariolka16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:39   #17
viwerna
Raczkowanie
 
Avatar viwerna
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 39
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Zgadzam się ze Szprotką! Jedź sama, a nóż poznasz kogoś nowego... a nie z takim przydupasem siedzieć...
viwerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:40   #18
ston3d
Zadomowienie
 
Avatar ston3d
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Co za beznadziejny facet. Ale Ty też sama robisz z siebie dojną krowę, kupować koszulkę/whisky za stówkę za pomoc. Niby gdzie on z Tobą pojechał? Zaniósł Cię na rękach do Timbuktu? Bo to bym jeszcze zrozumiała.
Dla mnie w ogóle to jakaś dziwna sytuacja, a facet raczej nie ma ochoty na wspólne wakacje, więc pogódź się z tym, że auto jest i będzie od Ciebie ważniejsze
__________________
Włosomaniaczka
Obecnie: ~60 cm
Cel I: do ziemi
Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro



Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania.

ston3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:41   #19
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Rany.
Jedź na wakacje sama i nie bądź sponsorem swojego chłopaka, który sam zarabia, a Ty jesteś niepracującą maturzystką.
Co za gość, zero wstydu.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-30, 22:41   #20
narciarka
Rozeznanie
 
Avatar narciarka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
ja babci nie bronię wam pomagać, ale no sama powiedz, co najmniej dziwnie to wygląda, że dwoje zdrowych,młodych, mających możliwości zarobku, bierze pieniądze od babci na wakacje. jeszcze ciebie mogę jeszcze zrozumieć, ale że twój chłopak bierze od niej pieniądze to już średnio. ja na jego miejscu bym się spaliła ze wstydu, że z wypłaty nie mogę sobie odłożyć na wakacje.
ja nie mam jak na razie możliwości zarobienia na te wakacje w inny sposób niż u babci bo jeszcze tak naprawdę nie mam wakacji (czekają mnie jeszcze egzaminy na architekturę)

co do pogrubionego to właśnie mój tż-et w ogóle nie przejmuje się tym, że nie dość że by pojechał na wakacje za pieniądze które da moja babcia (bo przecież nikt za prace które wykonujemy u niej nie zapłaciłby nam tyle żeby starczyło na wakacje) to jeszcze chce sobie większą część pieniędzy przywłaszczyć bo jak twierdzi wykonuję większą pracę bo on kosi a ja grabię...
__________________
jesteśmy razem już...
narciarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:43   #21
ston3d
Zadomowienie
 
Avatar ston3d
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
ja nie mam jak na razie możliwości zarobienia na te wakacje w inny sposób niż u babci bo jeszcze tak naprawdę nie mam wakacji (czekają mnie jeszcze egzaminy na architekturę)

co do pogrubionego to właśnie mój tż-et w ogóle nie przejmuje się tym, że nie dość że by pojechał na wakacje za pieniądze które da moja babcia (bo przecież nikt za prace które wykonujemy u niej nie zapłaciłby nam tyle żeby starczyło na wakacje) to jeszcze chce sobie większą część pieniędzy przywłaszczyć bo jak twierdzi wykonuję większą pracę bo on kosi a ja grabię...


500 zł za koszenie trawy, słuchaj, olej faceta i mogę Ci pomóc w tej robocie Za 500 zł mogę nawet żonglować.
__________________
Włosomaniaczka
Obecnie: ~60 cm
Cel I: do ziemi
Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro



Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania.


Edytowane przez ston3d
Czas edycji: 2011-06-30 o 22:44
ston3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:43   #22
Fela Von Helvete
Zakorzenienie
 
Avatar Fela Von Helvete
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Autorko, Twój facet jest po prostu niewyobrażalnie bezczelny
__________________
Fela Von Helvete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:44   #23
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Dziwi mnie, że się na to godzisz. Będziecie pomagać babci, i co? On, ma dostać na swój samochód 500 złotych, a Ty na wspólne wakacje 300? To jakiś żart. Nie jesteście nawet narzeczeństwem, a on wymaga od Ciebie pieniędzy, które masz odłożone na studia. Niech się wezmie do roboty, a nie kombinacje, bo narazie on uważa Ciebie za doskonały sposób na sfinansowanie przyjemności.
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:45   #24
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
ja nie mam jak na razie możliwości zarobienia na te wakacje w inny sposób niż u babci bo jeszcze tak naprawdę nie mam wakacji (czekają mnie jeszcze egzaminy na architekturę)
Nie no, to normalne, że babcia finansuje swojej wnuczce wakacje (jak ma z czego). Ale wnuczce, a nie jej chłopakowi

Cytat:
co do pogrubionego to właśnie mój tż-et w ogóle nie przejmuje się tym, że nie dość że by pojechał na wakacje za pieniądze które da moja babcia (bo przecież nikt za prace które wykonujemy u niej nie zapłaciłby nam tyle żeby starczyło na wakacje) to jeszcze chce sobie większą część pieniędzy przywłaszczyć bo jak twierdzi wykonuję większą pracę bo on kosi a ja grabię...
Sama widzisz jaki jest... W praktyce z tych 800 złotych on dostałby 500 (na samochód) + 150 na wakacje, a Ty 150 na wakacje. I to z łachy
Twój chłopak jest niepoważny. Wy tak naprawdę nie zarabiacie tych pieniędzy u babci. Dobrze wiadomo, że cena rynkowa Waszych usług jest o wieeeele niższa niż 800 zł. Babcia Wam robi przysługę. A Twój chłopak żeruje na Twojej babci i na Tobie
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:45   #25
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
ja nie mam jak na razie możliwości zarobienia na te wakacje w inny sposób niż u babci bo jeszcze tak naprawdę nie mam wakacji (czekają mnie jeszcze egzaminy na architekturę)

co do pogrubionego to właśnie mój tż-et w ogóle nie przejmuje się tym, że nie dość że by pojechał na wakacje za pieniądze które da moja babcia (bo przecież nikt za prace które wykonujemy u niej nie zapłaciłby nam tyle żeby starczyło na wakacje) to jeszcze chce sobie większą część pieniędzy przywłaszczyć bo jak twierdzi wykonuję większą pracę bo on kosi a ja grabię...
Ke?
Nie daj robić z siebie wielbłąda.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:48   #26
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez narciarka Pokaż wiadomość
co do pogrubionego to właśnie mój tż-et w ogóle nie przejmuje się tym, że nie dość że by pojechał na wakacje za pieniądze które da moja babcia (bo przecież nikt za prace które wykonujemy u niej nie zapłaciłby nam tyle żeby starczyło na wakacje) to jeszcze chce sobie większą część pieniędzy przywłaszczyć bo jak twierdzi wykonuję większą pracę bo on kosi a ja grabię...
że ja się tak głupio zapytam, ale dlaczego z nim jesteś? wykonujecie wspólnie pracę. podzieliliście się obowiązkami mniej-więcej po równo. i tylko z tego powodu chce mieć podział płacy w stosunku 3:1, gdzie 1 oznacza zysk dla ciebie (proporcja przykładowa). on se jaja robi, czy on tak na poważnie?
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:49   #27
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

jak zobaczylam twoj suwaczek -> 2,5 roku to padlam.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:50   #28
0nasty0
Wtajemniczenie
 
Avatar 0nasty0
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wlkp. / NL
Wiadomości: 2 075
GG do 0nasty0
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Twój facet jest nie poważny?
A Ty zamiast siedzieć jak cicha myszka, to może byś mu powiedziała swoje zdanie na ten temat w dosadny sposób? Bo raczej na spokojnie mu nie wytłumaczysz, z tego co widzę, to jakiś dziwny koleś.

Po za tym, dobra kobieta z tej Twojej babci, bo na ogół za skoszenie trawnika, zgrabienie i umycie okien, to góra 100zł. A tyle Wam raczej nie starczy.

A na Twoim miejscu, to bym sama poszła do babci, zrobiła to wszystko i pojechała chociaż z koleżanką na wakacje, oczywiście ona by płaciła za siebie, a jeśli nie, to wolałabym z nią jechać i jej postawić wakacje, niż takiemu ekhm burakowi.
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007


lexie
Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy,
zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie.
0nasty0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:52   #29
ilkas
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

miałam kiedyś faceta "tego typu" i cieszę się, że już z nim nie jestem
ilkas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 22:52   #30
narciarka
Rozeznanie
 
Avatar narciarka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
Dot.: mój tż-et i pieniądze...

Cytat:
Napisane przez ston3d Pokaż wiadomość
Niby gdzie on z Tobą pojechał? Zaniósł Cię na rękach do Timbuktu? Bo to bym jeszcze zrozumiała.
Pojechał ze mną do restauracji na obiad 20 km w jedną stronę bo chciałam uczcić koniec matur. W czasie jazdy usłyszałam, że to 40 km w dwie strony a to tyle kosztuje itd (ma wspólny samochód z mamą w tej chwili) i wtedy mi się zrobiła głupio i powiedziałam, że kupie mu bluzkę za to że ze mną pojechał ale nie myślałam, że będzie chciał taką aż za 100zł... Za obiad ja płaciłam bo to był mój pomysł żeby tam pojechać a on się nie zająknął, że zapłaci (zbiera na samochód)...
__________________
jesteśmy razem już...
narciarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:07.