2010-06-23, 16:52 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 360
|
Dot.: kawał
Fajne idzie się usmiac
|
2011-09-17, 15:55 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 434
|
Dot.: kawał
Jasio przychodzi do taty i pyta:
- Tato co to jest polityka? - Polityka synku to kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam, twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi, dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi, pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje, ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo, a twój mały braciszek to przyszłość. - Tato ja się z tym prześpię i może zrozumiem. Jasio poszedł spać.W nocy budzi go płacz małego brata, który zrobił w pieluszkę. Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki. Wchodzi, a pokojówka zajęta z tatą, a przez okno zagląda dziadek. Jasia nikt nie zauważył, bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać. Rano Jasio wstał i zszedł na dół. Tato mówi do niego: - No i co Jasiu już wiesz co to jest polityka? - Tak tatusiu wiem - Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie. To jest polityka tatusiu. ---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ---------- Lech i Jarek Kaczynski odwiedzili jedna z warszawskich podstawówek. Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytał: Co to jest tragedia? Czy ktoś mógłby podać przykład? Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę: - Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił sie na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia. - Nie. - odpowiada Jarek Kaczynski - to byłby wypadek Zgłasza się kolejne dziecko: - Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia. - Tez nie - odpowiada znowu Jarek Kaczynski - to byłaby wielka strata. Czy ktoś ma inne pomysły? W klasie cisza. Nikt nie chce sie zgłosić. Nagle odzywa sie Jasiu: - Gdyby samolot, w którym lecieli Pan Prezydent i Pan Premier został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia. - Brawo! - wola Lech Kaczynski- Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia? Na to Jasiu: - Dlatego, ze to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek.
__________________
Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule. http://www.kameja.pl |
2011-09-18, 11:24 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: kawał
hahahaha kawały świetne, najlepszy ten pierwszy o piekle i niebie!
|
2011-09-20, 20:04 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 434
|
Dot.: kawał
Kaczyński u królowej brytyjskiej. Uroczysta kolacja w pałacu. W pewnym momencie ktoś wznosi toast za zdrowie królowej. Wszyscy wstają, tylko Kaczyński nie. Ktoś go szturcha, szepcąc:
- Panie Lechu, trzeba wstać, gdy jest toast za zdrowie królowej. Na to Kaczyński: - No przecież już pół godziny stoję! - Dlaczego polskie pszczoły poleciały do Brukseli? - Bo czuły lipę... Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki. Francuz zaprasza go do okna: - Widzi pan tę autostradę? - Tak. - Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu: - Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna: - Widzi pan tam autostradę? - Nie. - No właśnie.
__________________
Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule. http://www.kameja.pl |
2011-10-10, 21:18 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: kawał
ten pierwszy nadal nie stracił na aktualniści
Jasio kopie dol w ogródku. Zaciekawiony sasiad pyta: - Co robisz?? - Kopie grob dla mojej zlotej rybki. - Ale czemu taki duzy? - Bo jest w twoim pier.......m kocie! Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie. Ordynator odpowiedział: - Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę. - Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek. - Nie - powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez? Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon: - Słucham - Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę. - Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy sie tym. - Kolejnego dnia zjawiają się na podwórku u Przepustnicy spragnieni sensacji agenci CBŚ, rozwalają drzewo, rąbiąc każdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przyglądającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali. - Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniący telefon, idzie odebrać: - Słucham - Cesc Jontek....Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu? - Byli, tela co pojechali - A drzewa Ci narąbali? - Ano narąbali - Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej! Rolnik i jego żona leżeli sobie w łóżku. Ona szydełkowała, on czytał gazete. W pewnej chwili odłożył gazetę i spytał:
- Wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm? Żona uśmiechnęła się zachęcająco i spytała: - Naprawdę? Udowodnisz?... Rolnik odpowiedział: - Jeśli chcesz... - po czym wstał z łóżka i poszedł gdzieś. Wraca po 30 minutach i mówi: - No więc krowa i owca na pewno nie mogą, natomiast świnia kwiczała w taki sposób, że nie jestem pewien?? |
2011-10-12, 20:47 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 102
|
Dot.: kawał
Świetne kawały - ten pierwszy o niebie i piekle jest rewelacyjny a pozostałe też bardzo dobre.
|
2011-10-12, 20:57 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: kawał
Noc poślubna: - Kochanie dużo było ich przede mną? Mija godzina, ona milczy - Kochanie gniewasz się na mnie? - Cicho liczę !!!!... Cwaniak postanowił sprzedać samochód, myśli sobie: "hymm, spory przebieg już na liczniku bo 320tyś, no to cofnę trochę będzie łatwiej sprzedać " Odkręca licznik a tam przyklejona karteczka z napisem: "Ja cofnąłem o 200tyś a TY?" Jaka jest różnica pomiędzy frytkami, a blondynką ?? - frytki się soli. Trzy małżeństwa : starsze, w średnim wieku i nowo-poślubione postanowiły przystąpić do pewnego Kościoła. Pastor powiedział im:
- W naszym Kościele mamy specjalne wymagania wobec nowo przyjmowanych parafian. Musicie powstrzymać sie przez dwa tygodnie od seksu. Pary zgodziły sie i powróciły do niego po dwóch tygodniach. Pastor najpierw spotkał sie ze starszym małżeństwem i zapytał: - Czy umieliście powstrzymać sie przez dwa tygodnie od seksu? - Bez problemu, ojcze! - odpowiedział starszy mężczyzna: - Gratulacje, witajcie w naszym Kościele - rzekł im pastor. Następnie spotkał sie z parą w średnim wieku i zapytał: - Czy umieliście powstrzymać sie przez dwa tygodnie od seksu? - W pierwszym tygodniu szło nam całkiem dobrze. Potem jednak musiałem sie przenieść na kanapę ale i tak... No, ojcze, nie wytrzymaliśmy! - powiedział mężczyzna. - Nic to. Witajcie, dzieci, w naszym Kościele - rzekł im pastor. Potem pastor spotkał sie z para młodych i zapytał: - Czy umieliście powstrzymać sie przez dwa tygodnie od seksu? - Nie, ojcze, nie umieliśmy sie powstrzymać - odrzekł smutno chłopak. - Co sie stało? - zapytał pastor. - Moja żona pierwszego dnia próby sięgała po puszkę z kukurydzą stojącą na półce i puszka spadła jej na ziemie. Kiedy sie pochyliła nisko, by ja podnieść, nie mogłem sie powstrzymać i musiałem dać upust żądzy... - No tak, macie świadomość, ze nie możecie wejść do naszego Kościoła -mówi pastor. - Gorzej ojcze, że nie możemy więcej wejść do Tesco !!... Mąż do żony, wieczorkiem: - Kochanie, a może romantyczny spacerek? - A może trzeba było sobie kupić piwo wracając z pracy!!! |
2011-10-13, 20:48 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 102
|
Dot.: kawał
- Doktorze, wszyscy mówią, że jestem tępy.
- Proszę o więcej szczegółów. - Znaczy co ? Mały chłopczyk nie chce pić tranu. Tatuś mu obiecał, że za każdą łyżkę wypitego tranu wrzuci mu złotówkę do skarbonki. Wreszcie w butelce pokazało się dno i otworzono skarbonkę. Uradowany chłopczyk liczy pieniądze i pyta: - A co mi kupicie za te pieniądze ?! - Nową butelkę tranu, synku. Edytowane przez kara26 Czas edycji: 2011-10-13 o 20:49 Powód: literówka ;) |
2011-10-13, 20:58 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: kawał
Lekarz mówi do bacy - Przykro mi, baco, ale macie raka. Baca zasępił się, pomyślał, podrapał po głowie i pyta: - Doktorze, a nie możecie mi napisać, ze mam łejds? - AIDS..? No, ale dlaczego baco? - pyta zdziwiony doktor - Ano, po pirse, to bede pirsy we wsi co ma łejds, po wtóre, to bede miał pewność, ze po mojej śmirci mojej baby żaden nie rusy, a po czecie, to chciałbyk zobacyć mordy tych, co juz jom rusali... +30°C Polacy śpią bez żadnego nakrycia. Amerykanie zakładają swetry. Mieszkańcy Miami włączają ogrzewanie. +10°C Mieszkańcy domów komunalnych w Helsinkach zamykają okna. Lapończycy (nie mylić z Japończykami!) sadzą kwiatki w oknach. +5°C Lapończycy opalają się na balkonie, jeżeli słonce jest jeszcze nad horyzontem... +2°C Włoskie samochody nie zapalają. 0°C Woda zamarza. -1°C Oddech staje się widoczny. Czas zaplanować urlop nad morzem śródziemnym. Lapończycy jedzą lody popijając zimnym piwem. -4°C Kot wchodzi pod kołdrę. -10°C Czas zaplanować urlop w Afryce.. Lapończycy idą popływać. -12°C Zbyt zimno na śnieg. -15°C Amerykańskie auta nie zapalają. -18°C Właściciele domów w Helsinkach włączają ogrzewanie. -20°C Oddech staje się słyszalny. -22°C Francuskie auta nie zapalają. Za zimno na jazdę na łyżwach. -23°C Politycy zaczynają współczuć bezdomnym. -24°C Niemieckie auta nie zapalają. -26°C Z oddechu uzyskuje się materiał na budowę igloo... -29°C Kot wchodzi pod pidżamę. -30°C Japońskie auta nie zapalają. Lapończyk klnie, kopie w koło swojej Toyoty i zapala Ładę. -31°C Za zimno na pocałunki - usta przymarzają do siebie. Lapońska drużyna narodowa zaczyna przygotowania do sezonu wiosennego. -35°C Czas zaplanować dwutygodniową kąpiel w gorących źródłach. Lapończycy odśnieżają dachy. -39°C Rtęć zamarza. Za zimno by myśleć. Lapończycy zapinają ostatni guzik w koszuli. -40°C Niemiec bierze samochód pod kołdrę. Lapończycy ubierają swetry. -45°C Lapończycy zamykają okienko w wychodku. -50°C Lwy morskie opuszczają Grenlandię. Lapończycy zamieniają rękawiczki z pięcioma palcami na jednopalcowe. -70°C Niedźwiedzie polarne opuszczają biegun. Na uniwersytecie w Rovaniemi organizuje się bieg długodystansowy. -75°C Św. Mikołaj opuszcza krąg polarny. Lapończycy opuszczają nauszniki z czapek na uszy. -250°C Alkohol zamarza. Lapończycy są wkurzeni. -268°C Hel staje się płynny. -270°C Piekło zamarza. |
Nowe wątki na forum Uśmiechnij się |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:02.