Singielki 25+ część XI

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Classic

Gadam właśnie na T z gościem z mojego osiedla. Nie wiem czy to dobrze.

Blisko będziesz miała przynajmniej

[Classic]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;79609931]Blisko będziesz miała przynajmniej [/QUOTE]

Albo będę chodzić po osiedlu w kominiarce

[kasia5266]

Napisane przez pseudofeministka

Wcale mnie to nie dziwi. Z tymi zebami to jest jednak wyznacznik tego czy ktos w ogole o siebie dba. Ja nie wiem jak mozna np. nie miec jedynki, gdzie z tego co sie orientuje , to dwojki i jedynki sa refundowane przez NFZ.

No właśnie jak już wypadnie to powinno się przynajmniej zadbać , żeby wstawić nowy .
Ten koleś mi teraz napisał:
Miło było. Troszkę się peszyłaś, ale to było takie słodkie.
A mnie po prostu zatkało na widok tego zęba.

[Classic]

Napisane przez kasia5266

No właśnie jak już wypadnie to powinno się przynajmniej zadbać , żeby wstawić nowy .
Ten koleś mi teraz napisał:
Miło było. Troszkę się peszyłaś, ale to było takie słodkie.
A mnie po prostu zatkało na widok tego zęba.

I co mu odpowiedziałaś lub odpowiesz?

[aszin]

Napisane przez kasia5266

No właśnie jak już wypadnie to powinno się przynajmniej zadbać , żeby wstawić nowy .
Ten koleś mi teraz napisał:
Miło było. Troszkę się peszyłaś, ale to było takie słodkie.
A mnie po prostu zatkało na widok tego zęba.

A raczej jego braku

Złapalo mnie zapalenie pęcherza

[czekoladowoo]

Ja dostalam ostatnio taka wiadomość na fb ze od razu zablokowałam gościa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milagros_90]

Dziewczyny, odpowiem zbiorczo Wam wszystkim, które się odniosłyście do mojej sytuacji, żeby nie zaśmiecać postu niepotrzebnie. Dziękuję Wam za odzew i rady! Na razie czekam po prostu na rozwój sytuacji, nic na siłę, nie spinam się, nie oczekuję, nie planuję. Jest przyjemnie, mam ochotę na następne spotkanie, więc to chyba dobrze. Postaram się tego nie analizować zbytnio na razie, tak jak mówicie. Za to coś mi się zaczyna wydawać, że on chyba traktuje mnie jak osobę, która wpadła mu w oko... No nic, zobaczymy

Napisane przez Classic

Nie poznałam Cię, inaczej wyglądasz

miałam to samo! Czeko, Ty mi się już na maksa skojarzyłaś z tamtą aktorką, zburzyłas moją wizję teraz

Napisane przez Shawtty

Wprowadzić? A ja chyba przegapiłam, że Ty się z kimś spotykasz

hahaha ja tak samo! Coma, co to za facet??

NaPewnoTymRazem, jak spotkanie z T?

[czekoladowoo]

Hahaha Milagros spoko jak widzę swoje posty to wyzywam co to za intruz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zorzoli]

Napisane przez kasia5266

No właśnie jak już wypadnie to powinno się przynajmniej zadbać , żeby wstawić nowy .
Ten koleś mi teraz napisał:
Miło było. Troszkę się peszyłaś, ale to było takie słodkie.
A mnie po prostu zatkało na widok tego zęba.

jaka pewność siebie

[Milagros_90]

Napisane przez czekoladowoo

Hahaha Milagros spoko jak widzę swoje posty to wyzywam co to za intruz

i widzisz co żeś narobiła swoją metamorfozą

[czekoladowoo]

Napisane przez Milagros_90

i widzisz co żeś narobiła swoją metamorfozą

Kajam się..

A taki przystojniak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camomille91]

Napisane przez pseudofeministka

Trzeba byc pewnym siebie, a nawet jak sie nie jest, to zachowywac sie w ten sposob I myslec o sobie, ze jest sie wygrana na loterii dla kogos

Nikt nie jest idealny. Podejrzewam, ze on ma takie same "niepewnosci".

Ja czytając fora na wizażu i inne i obserwując mężczyzn to szczerze już w ogóle nic nie rozumiem. Mają jakieś różne fetysze, upodobania, o których ja bym w życiu nawet nie pomyślała. W sensie, nie mówię tu o hardcorowych sprawach, tylko takich codziennych typu - dziewczyna się peszy, nosi pończochy, spina włosy do góry itd... Nie wiem co jest w tym seksownego, serio.

Chciałabym myśleć tym tokiem myślenia, o którym piszesz, ale nie zawsze to wychodzi.
[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79603701]coma, ja będę robić PRINCE, ale jeszcze nie wiem kiedy bo dopiero zaczynają organizować na pewno będę się odzywać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A możecie coś więcej napisać o tym PRINCE? Ja ostatnio też się tym interesuję, ogólnie uważam, że to ciekawa sprawa. W jakim celu chcecie to robić? Na podyplomówce jakiejś?

Napisane przez comablack89

Hej dziewczyny
Starałam się nadrobić Wasze wiadomosci ale cieżko cieżko
Ja sie czuje w końcu mega mega dobrze tzn wewnętrzne bo tak to chora jestem bo byliśmy w górach No i raczej juz jestemy para..
Strasznie szybkie tempo on narzuca bo chce abym sie juz przeprowadziła do niego, a ja sie strasznie boje.
Wgle sie boje, ze nagle ta sielanka sie skończy i to wciąż wychodzi z mojej głowy...
on jest mega opiekuńczy i kochany i totalnie za mna dawno tak super sie przy nikim nie czułam

Która z Was na tego PRINCE sie zapisała?? Niedawno go robiłam (2 poziomy) wiec jak cos to służę pomocą

Shawtty to dawaj na wro bo wyczytałam, ze masz w planach przeprowadzkę Btw emocjonalny rollercoaster to Generalnie cała ja i trochę sie wlasnie tego boje bo bardzo rzutuje to na moje wybory i związki

Calomille91 - super wybór jak sie zmieni środowisko to juz jest jakiś przełom. Co do mieszkania to juz szukaj, nie ma co czekać co bedzie za 3 Msc. Z tym jest serio cieżko.

Dzięki Będę administratorem serwisu. W sumie dopiero teraz zauważyłam na skierowaniu na badania polską nazwę mojego stanowiska. Tak naprawdę zależy mi na tym, żeby to była dobra pozycja do CV na przyszłość. Z angielskim chyba stoję nie najgorzej, ale przydałoby się jeszcze doszkolić. Chciałabym mieć na tyle dobre zaplecze w swoim życiu zawodom (o ile dobrze się wyrażam), żebym potem mogła już tylko iść dalej i wyżej i zarobić na własne mieszkanie sama, to mój cel.

[myaia]

Ja miałam mega udany imprezowy weekend

Impreza z pracy, potem dziewczyny ze studiów przyjechały i cały weekend balowałyśmy i w między czasie kumple z rodzinnego miasta dołączyli

Dawno się tak świetnie nie bawiłam, mimo, że imprezuje co weekend

Pierwszy raz odkąd jestem sama, w ogóle nie rozglądałam się za facetami w klubie i bawiłam się mega z dziewczynami

W sumie pod koniec poznałam jednego chłopaka, zostawił mi swój nr. Jakoś tak nie miałam nastroju żeby do niego pisać, ale sam znalazł mnie na fb i o dziwo całkiem fajnie się pisze.

[kasia5266]

Napisane przez Classic

I co mu odpowiedziałaś lub odpowiesz?

Napisałam, że nie zaiskrzyło. Na razie nic nie odpisał.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Classic

Albo będę chodzić po osiedlu w kominiarce

Nigdy nie wiadomo Wiadomo, że lepiej być anonimowym, ale jak ktoś jest psycholem to Cię dopadnie i na drugim końcu miasta

Napisane przez kasia5266

Napisałam, że nie zaiskrzyło. Na razie nic nie odpisał.

Powinien Ci być wdzięczny za delikatność

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Mili, wysłowił się chociaż trochę ciągnięty za język. Ma ostatnią szansę ale ma powiedziane że ja o nic się prosić nie będę. jedna rzecz która mi nie pasuje i się rozchodzimy. ale zdziwił się jak mu powiedziałam że już od ponad dwóch miesięcy się mecze bo powiedział że wydawałomu się że jest ok. Może rzeczywiście to był trochę brak w komunikacji i z mojej strony. ale swoje usłyszał i powiedziałam że on teraz ma pole do popisu.

Camomille, robię w pracy. z tego co wiem są dwa poziomy. my na razie mamy mieć jeden. zobaczymy jeszcze jak to będzie wyglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Classic]

Napisane przez kasia5266

Napisałam, że nie zaiskrzyło. Na razie nic nie odpisał.

Dobrze, że wprost napisałaś

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;79614866]Nigdy nie wiadomo Wiadomo, że lepiej być anonimowym, ale jak ktoś jest psycholem to Cię dopadnie i na drugim końcu miasta


Powinien Ci być wdzięczny za delikatność [/QUOTE]
Trzeba przyznać, że sąsiad miał wczoraj niezłe poczucie humoru, więc pisząc z nim się uśmiałam. Tyle, że przeszło to w ostry flirt i już w końcu nie wiedziałam czy jeszcze żartujemy czy już nie Trochę się tym speszyłam i wolałabym jednak na osiedlu go nie spotkać Ale wczoraj mi urozmaicił wieczór

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79616161]Mili, wysłowił się chociaż trochę ciągnięty za język. Ma ostatnią szansę ale ma powiedziane że ja o nic się prosić nie będę. jedna rzecz która mi nie pasuje i się rozchodzimy. ale zdziwił się jak mu powiedziałam że już od ponad dwóch miesięcy się mecze bo powiedział że wydawałomu się że jest ok. Może rzeczywiście to był trochę brak w komunikacji i z mojej strony. ale swoje usłyszał i powiedziałam że on teraz ma pole do popisu.

Camomille, robię w pracy. z tego co wiem są dwa poziomy. my na razie mamy mieć jeden. zobaczymy jeszcze jak to będzie wyglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
NaPewnoTymRazem mam nadzieję, że będziesz zadowolona z rozwiązania tej sytuacji. Zauważyłam, że kolejny raz stawiasz siebie w pozycji czekającej zdaną na łaskę albo niełaskę pana.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Classic

Dobrze, że wprost napisałaś


Trzeba przyznać, że sąsiad miał wczoraj niezłe poczucie humoru, więc pisząc z nim się uśmiałam. Tyle, że przeszło to w ostry flirt i już w końcu nie wiedziałam czy jeszcze żartujemy czy już nie Trochę się tym speszyłam i wolałabym jednak na osiedlu go nie spotkać Ale wczoraj mi urozmaicił wieczór


NaPewnoTymRazem mam nadzieję, że będziesz zadowolona z rozwiązania tej sytuacji. Zauważyłam, że kolejny raz stawiasz siebie w pozycji czekającej zdaną na łaskę albo niełaskę pana.

Ulala... Taki żartowniś i flirciarz? Rozglądaj się po osiedlu, może go wypatrzysz Na spacery trochę pochodź

[kasia5266]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;79614866]Nigdy nie wiadomo Wiadomo, że lepiej być anonimowym, ale jak ktoś jest psycholem to Cię dopadnie i na drugim końcu miasta


Powinien Ci być wdzięczny za delikatność [/QUOTE]

Odpisał, że szkoda bo...odniósł inne wrażenie .

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Classic przystojny chociaż ten sąsiad?

[Dinulka]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79616161]Mili, wysłowił się chociaż trochę ciągnięty za język. Ma ostatnią szansę ale ma powiedziane że ja o nic się prosić nie będę. jedna rzecz która mi nie pasuje i się rozchodzimy. ale zdziwił się jak mu powiedziałam że już od ponad dwóch miesięcy się mecze bo powiedział że wydawałomu się że jest ok. Może rzeczywiście to był trochę brak w komunikacji i z mojej strony. ale swoje usłyszał i powiedziałam że on teraz ma pole do popisu.

Camomille, robię w pracy. z tego co wiem są dwa poziomy. my na razie mamy mieć jeden. zobaczymy jeszcze jak to będzie wyglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Nie wiem czy on się zmieni. Ale mam nadzieję że tak

Napisane przez Classic

Dobrze, że wprost napisałaś


Trzeba przyznać, że sąsiad miał wczoraj niezłe poczucie humoru, więc pisząc z nim się uśmiałam. Tyle, że przeszło to w ostry flirt i już w końcu nie wiedziałam czy jeszcze żartujemy czy już nie Trochę się tym speszyłam i wolałabym jednak na osiedlu go nie spotkać Ale wczoraj mi urozmaicił wieczór


NaPewnoTymRazem mam nadzieję, że będziesz zadowolona z rozwiązania tej sytuacji. Zauważyłam, że kolejny raz stawiasz siebie w pozycji czekającej zdaną na łaskę albo niełaskę pana.

Może się to rozwinie 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Classic]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;79617966]Ulala... Taki żartowniś i flirciarz? Rozglądaj się po osiedlu, może go wypatrzysz Na spacery trochę pochodź [/QUOTE]
Żarty jak dla mnie na granicy, a uważam, że mam dość ostre poczucie humoru

Napisane przez kasia5266

Odpisał, że szkoda bo...odniósł inne wrażenie .

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Classic przystojny chociaż ten sąsiad?

Trudno stwierdzić czy przystojny, ja już zdjęciami się nie kieruję. Zębów nie widać, więc może być różnie

Napisane przez Dinulka

Nie wiem czy on się zmieni. Ale mam nadzieję że tak

Może się to rozwinie 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie liczę na rozwój, raz tylko pisaliśmy, więc wiesz ale taki flircik skutecznie poprawił mi humor

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez Dinulka

Nie wiem czy on się zmieni. Ale mam nadzieję że tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Classic

NaPewnoTymRazem mam nadzieję, że będziesz zadowolona z rozwiązania tej sytuacji. Zauważyłam, że kolejny raz stawiasz siebie w pozycji czekającej zdaną na łaskę albo niełaskę pana.

Ja już w tym momencie na nic się nie nastawiam. Teraz to on jest zdany na łaskę albo niełaskę. Jak tylko mi coś nie będzie pasowało to bez żadnego tłumaczenia mu podziękuję.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79619556]Ja już w tym momencie na nic się nie nastawiam. Teraz to on jest zdany na łaskę albo niełaskę. Jak tylko mi coś nie będzie pasowało to bez żadnego tłumaczenia mu podziękuję.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
NaPewnoTymRazem, nie zrozum mnie źle, nie chciałabym się czepiać, ale chyba ta rozmowa za wiele nowego nie wniosła, bo ostatnio też pisałaś, że na nic się nie nastawiasz i co ma być to będzie. Mieliście już kilka poważnych rozmów i dalej jesteście w tym samym miejscu, więc może pora na zdecydowane kroki?

[kasia5266]

Napisane przez Classic

Żarty jak dla mnie na granicy, a uważam, że mam dość ostre poczucie humoru


Trudno stwierdzić czy przystojny, ja już zdjęciami się nie kieruję. Zębów nie widać, więc może być różnie

Nie liczę na rozwój, raz tylko pisaliśmy, więc wiesz ale taki flircik skutecznie poprawił mi humor

Haha no właśnie .A później by się okazało, że flirtowałaś z bezzębnym .

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez Elsabel

NaPewnoTymRazem, nie zrozum mnie źle, nie chciałabym się czepiać, ale chyba ta rozmowa za wiele nowego nie wniosła, bo ostatnio też pisałaś, że na nic się nie nastawiasz i co ma być to będzie. Mieliście już kilka poważnych rozmów i dalej jesteście w tym samym miejscu, więc może pora na zdecydowane kroki?

No to wczoraj były własnie zdecydowane kroki. Żadna rozmowa do tej pory nie odbyła się twarzą w twarz. Różnica jest też taka, że ja do tej pory nic nie postanowiłam na 100 %. A teraz juz sobie jasno określiłam - pierwsza rzecz, która mi się nie podoba i się żegnamy.

[Milagros_90]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79625101]No to wczoraj były własnie zdecydowane kroki. Żadna rozmowa do tej pory nie odbyła się twarzą w twarz. Różnica jest też taka, że ja do tej pory nic nie postanowiłam na 100 %. A teraz juz sobie jasno określiłam - pierwsza rzecz, która mi się nie podoba i się żegnamy.[/QUOTE]

NPTR, tylko odpowiedz sobie na pytanie, jak ma wyglądać ta relacja. Czy Wy w ogóle jesteście w związku? Bo związek to nie tylko szczęśliwe chwile i pełna zgoda, w związku też się pojawiają zgrzyty, sporne kwestie, też się pojawia coś, co się jednej stronie "nie podoba" - tylko w udanym związku kochających się, chcących ze sobą być ludzi, te "rzeczy, które się nie podobają" są omawiane i rozwiązywane, szuka się wyjścia z sytuacji, a nie żegna się. Więc zastanów się może, jaką Wy chcecie mieć relacje. Bo jeżeli ma to być partnerski związek, oparty na zaufaniu i pewności co do partnera, to moim zdaniem nie tędy droga.... Ale oczywiście może Wam taka relacja odpowiadać, jeśli tego chcecie

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez Milagros_90

NPTR, tylko odpowiedz sobie na pytanie, jak ma wyglądać ta relacja. Czy Wy w ogóle jesteście w związku? Bo związek to nie tylko szczęśliwe chwile i pełna zgoda, w związku też się pojawiają zgrzyty, sporne kwestie, też się pojawia coś, co się jednej stronie "nie podoba" - tylko w udanym związku kochających się, chcących ze sobą być ludzi, te "rzeczy, które się nie podobają" są omawiane i rozwiązywane, szuka się wyjścia z sytuacji, a nie żegna się. Więc zastanów się może, jaką Wy chcecie mieć relacje. Bo jeżeli ma to być partnerski związek, oparty na zaufaniu i pewności co do partnera, to moim zdaniem nie tędy droga.... Ale oczywiście może Wam taka relacja odpowiadać, jeśli tego chcecie

Oczywiście w pełni się z tym zgadzam. To teraz została omówiona i jest wyjście z sytuacji. Tylko że jeśli nie zostanie zastosowane no to nie będę jeszcze raz tłumaczyć tego samego. I tak jego zdaniem jesteśmy razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wiem że może to zbyt duży kredyt zaufania i pewnie inna kopnęła by go w tyłek ale nie umiałam z niego zrezygnować bez dania mu szansy.

[gilmore162]

Ja leze chora i zasmarkana, dostalam zaproszenie na spotkanie (randke) od tego chlopaka do ktorego napisalam po 5 miesiacach. Juz nie wiem jak go nazywac, moze Pan Tatuaż, bo ma całą rękę w tatuazach Fajnie sie gada i w ogole, ale uslyszal ze jestem chora wiec zaproponowal spotkanie ... u siebie w domu, grzane wino i maraton Gry o Tron Ja ogolnie mam dobra intuicje, mam z nim wspolnych znajomych z tego co widze, wiem gdzie pracuje i troche wiecej wiec nic z jego strony mi raczej nie grozi, sam mowil ze nie ma zlych intencji, ale dla mnie to troche dziwne tak isc do kogos do domu od razu. Owszem zdarzalo mi sie (nawet z moim eks) ze po udanej pierwszej randce w pubie/restauracji przenosilismy sie na film i piwo do niego do domu ale to dopiero po tych 2,3 godzinach rozmowy na zywo. Nie wyobrazam sobie pojsc do niego tak od razu, nawet nie tylko ze wzgledu na to ze moglby byc niebezpieczny, ale to po prostu troche dziwne i peszące. Chociaz z 2 strony chcialabym juz go zobaczyc a ze jestem chora to cieply dom i serial brzmią lepiej niz jakis pub. Prawdopodobnie zostane w domu jednak .
Pozatym chlopak wyslal mi swoje zdjecia z silowni. Wygladalabym przy nim po prostu komicznie, jego biceps jest szerszy niz moje udo w najgrubszej czesci .
Dziewczyny znacie jakis super lek na katar i piekące oczy? Nie moge funkcjonowac od wczoraj, a dzis to juz nawet stracilam węch

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;79625896]Oczywiście w pełni się z tym zgadzam. To teraz została omówiona i jest wyjście z sytuacji. Tylko że jeśli nie zostanie zastosowane no to nie będę jeszcze raz tłumaczyć tego samego. I tak jego zdaniem jesteśmy razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wiem że może to zbyt duży kredyt zaufania i pewnie inna kopnęła by go w tyłek ale nie umiałam z niego zrezygnować bez dania mu szansy.[/QUOTE]

Oby skorzystał z tej szansy mądrze i jej nie zmarnował

[kasia5266]

Byłam na najdziwniejszej rozmowie o pracę w swoim życiu. To prowadzenie biura projektu w moim mieście. Trwała może z 4 minuty. Babka powiedziała krótko o obowiązkach, terminie rozpoczęcia ewentualnej pracy, powiedziała jaki projekt będą realizować oraz jaki jest okres jego realizacji ( luty 2019). Czyli to praca na krótko. A mi zadała tylko dwa pytania czy dojazd mi pasuje i czy obsługiwałam w pracy komputer i pocztę. No gdzie tam pierwszy raz bym na oczy widziała . I po to szłam przez pół miasta.

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez kasia5266

Byłam na najdziwniejszej rozmowie o pracę w swoim życiu. To prowadzenie biura projektu w moim mieście. Trwała może z 4 minuty. Babka powiedziała krótko o obowiązkach, terminie rozpoczęcia ewentualnej pracy, powiedziała jaki projekt będą realizować oraz jaki jest okres jego realizacji ( luty 2019). Czyli to praca na krótko. A mi zadała tylko dwa pytania czy dojazd mi pasuje i czy obsługiwałam w pracy komputer i pocztę. No gdzie tam pierwszy raz bym na oczy widziała . I po to szłam przez pół miasta.

o kurczę, to aż tak są zdecydowani czy aż tak im nie zależy... dziwne, nie wiem czy bym się pisała na taką pracę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz